POMOCY! Panikuję czy mam powody do zmartwień?! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-26, 00:07   #1
XoXJuSsStYnKaXoX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 70

POMOCY! Panikuję czy mam powody do zmartwień?!


Witam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie i bardzo proszę o pomoc. Nie wiem czy panikuję, ale może któraś z was tak miała...
Jestem teraz w 12tc, ale może od początku. Jestem młodą mamą 8 letniego Łobuziaka postanowiliśmy z mężem, że chcemy rodzeństwa dla naszego synka. Staraliśmy się 4 miesiące i się udało. Po wizycie u ginekologa i dopochwowym usg lekko plamiłam. Spanikowałam, więc umówiłam się na wizytę na następny dzień. Ginekolog nie informując mnie wcześniej powiedziała, że plamienie po takim usg się zdarza czasami. Uspokoiła mnie ale przepisała mi Duphaston. Miałam go brać przez 2 tygodnie 2x dziennie. Po dwóch tygodniach znów wizyta i usg. Pani doktor powiedziała, że wszystko jest w porządku dzidziuś rośnie i kazała mi brać Duphaston jeszcze przez tydzień 1x dziennie. Ostatnia tabletka Duphastonu i...
Siedzę sobie na kanapie oglądam tv i nagle czuję jakbym dostała miesiączki. Pobiegłam do łazienki, patrzę, cała bielizna we krwi i leci ze mnie jak przy obfitej miesiączce. Zaczęłam płakać ze strachu, że poroniłam Byłam tak roztrzęsiona, że nie mogłam utrzymać telefonu żeby zadzwonić do męża. Zanim mąż przyjechał z pracy ja weszłam do wanny aby widzieć co ze mnie wypada. Dużo krwi i skrzepy. Gdy mąż przyjechał szybko pojechaliśmy do szpitala. Zrobili ze mną wywiad, pobrali krew, mierzyli ciśnienie i tyle. Miałam się zgłosić dopiero za 2 dni na usg aby zobaczyć czy moje maleństwo jeszcze żyje czy nie... 2 dni w niepewności. Gdy ze strachem w oczach położyłam się na leżankę by zrobić usg zobaczyłam moją kruszynkę jak rusza rączkami. Pani doktor powiedziała ze z dzieckiem jest wszystko dobrze i że nie mają pojęcia skąd te krwawienia. Jak już pisałam jestem w 12tc ale dość często odczuwam bóle (nie silne) jak na miesiączkę nie wiem czy to normalne ale się martwię. Może któraś z was tak miała? Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam!
XoXJuSsStYnKaXoX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 18:10   #2
noadia
Raczkowanie
 
Avatar noadia
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 301
Dot.: POMOCY! Panikuję czy mam powody do zmartwień?!

Cytat:
Napisane przez XoXJuSsStYnKaXoX Pokaż wiadomość
Witam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie i bardzo proszę o pomoc. Nie wiem czy panikuję, ale może któraś z was tak miała...
Jestem teraz w 12tc, ale może od początku. Jestem młodą mamą 8 letniego Łobuziaka postanowiliśmy z mężem, że chcemy rodzeństwa dla naszego synka. Staraliśmy się 4 miesiące i się udało. Po wizycie u ginekologa i dopochwowym usg lekko plamiłam. Spanikowałam, więc umówiłam się na wizytę na następny dzień. Ginekolog nie informując mnie wcześniej powiedziała, że plamienie po takim usg się zdarza czasami. Uspokoiła mnie ale przepisała mi Duphaston. Miałam go brać przez 2 tygodnie 2x dziennie. Po dwóch tygodniach znów wizyta i usg. Pani doktor powiedziała, że wszystko jest w porządku dzidziuś rośnie i kazała mi brać Duphaston jeszcze przez tydzień 1x dziennie. Ostatnia tabletka Duphastonu i...
Siedzę sobie na kanapie oglądam tv i nagle czuję jakbym dostała miesiączki. Pobiegłam do łazienki, patrzę, cała bielizna we krwi i leci ze mnie jak przy obfitej miesiączce. Zaczęłam płakać ze strachu, że poroniłam Byłam tak roztrzęsiona, że nie mogłam utrzymać telefonu żeby zadzwonić do męża. Zanim mąż przyjechał z pracy ja weszłam do wanny aby widzieć co ze mnie wypada. Dużo krwi i skrzepy. Gdy mąż przyjechał szybko pojechaliśmy do szpitala. Zrobili ze mną wywiad, pobrali krew, mierzyli ciśnienie i tyle. Miałam się zgłosić dopiero za 2 dni na usg aby zobaczyć czy moje maleństwo jeszcze żyje czy nie... 2 dni w niepewności. Gdy ze strachem w oczach położyłam się na leżankę by zrobić usg zobaczyłam moją kruszynkę jak rusza rączkami. Pani doktor powiedziała ze z dzieckiem jest wszystko dobrze i że nie mają pojęcia skąd te krwawienia. Jak już pisałam jestem w 12tc ale dość często odczuwam bóle (nie silne) jak na miesiączkę nie wiem czy to normalne ale się martwię. Może któraś z was tak miała? Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam!
owszem lekkie plamienia, plamienia, brudzenia zdarzają się w ciąży. Obfite krwawienia ze skrzepami nie są normą i są wskazaniem do obserwacji ciąży. Najważniejsze, że dzidziuś ma się dobrze. Odpoczywaj, nie dźwigaj, dużo leż i będzie dobrze.
noadia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 19:13   #3
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: POMOCY! Panikuję czy mam powody do zmartwień?!

Być może spowodowane to było odstawieniem Duphastonu. Zwykle nie przestaje się go podawać przed 14-16 tygodniem ciąży, kiedy łożysko jest już dobrze rozwinięte i produkuje tyle progesteronu, że nie potrzeba "wspomagania" farmakologicznego.
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-26 19:13:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:16.