Perełki z Allegro/Ebayu/perfumerii - część I.

[agabil1]

Napisane przez ananke_2

Na moje niewprawne oko sa oryginalne, sprowadzone ze Stanow. Dlatego tez takie tanie.

dzięki

[Smok]

Napisane przez agabil1

dzięki

Aga - kupowłam u tej osoby jakiś czas temu kredki - takie starocie, że nie do użytku, śmierdziały bardzo.

[agabil1]

Napisane przez Smok

Aga - kupowłam u tej osoby jakiś czas temu kredki - takie starocie, że nie do użytku, śmierdziały bardzo.

Smoku, dziękuję bardzo. Coś mi tu śmierdziało (jak widac dosłownie i w przenośni).
W zasadzie ta osobą zainteresowała się moja młodsza siostra i dlatego postanowiłam w jej imieniu dowiedziec się nieco.
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję

[Smok]

Napisane przez agabil1

Smoku, dziękuję bardzo. Coś mi tu śmierdziało (jak widac dosłownie i w przenośni).
W zasadzie ta osobą zainteresowała się moja młodsza siostra i dlatego postanowiłam w jej imieniu dowiedziec się nieco.
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję

Nie ma za co, zwykła strata kasy.

[dimiti]

ja od siebie polecam platinum illuminator estee laudera rozswietlacze z limitowanki chyba z 2006 bardzo fajne

[krooffka]

Napisane przez dimiti

ja od siebie polecam platinum illuminator estee laudera rozswietlacze z limitowanki chyba z 2006 bardzo fajne

fakt..bardzo fajne,ale dla opalonych buź trzeba baaardzo uważać z ilością pudru..


i ja mam pytanko : czy ktoś kupował kremisie u tych allegrowiczów ?? :

- http://www.allegro.pl/show_user_auct...028&gr_id=1435
- http://www.allegro.pl/show_user_auct...675&gr_id=1435
- http://www.allegro.pl/show_user_auct...934&gr_id=1435
- http://www.allegro.pl/show_user_auct...714&gr_id=1435

dziwnie tanio te kremy,a nie chcę popłynąć..

[margaretka02]

Czy któraś z was kupowała u tej osoby, ma oryginały?
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=2529920

[tranqil babe]

dziewczyny pomozcie
ta sprzedajaca ma bardzo duzo testerow(?)i nie tylko markowych kosmetykow ,ktore sprzedaja sie po cenach duuuzo nizszych niz te same kosmetyki w drogerii. Kuszace ale czy to oryginaly? Jezeli tak to dlaczego tak tanio?
kusimnie kilka rzeczy ale najpierw chcialabym sie upewnic. Co o tym myslicie?
tu przykladowa aukcja
http://www.allegro.pl/item637248549_...ieres_770.html

[becca]

coś niepewne te aukcje dla mnie....przykładowo inny przedmiot jest na fotce a inny w opisie i bardzo możliwe, że zupełnie coś innego wysyłają... a i wyglądają jakby niejedno przeżyły....

[Annaluka]

Wg. mnie wszystko jest oryginalne, bo to testery ze sklepów, które były normalnie wystawione... Są często bardzo zniszczone, takie jakieś mocno zużyte.

Moim zdaniem osiągają ceny nieadekwatne do jakości. Bo niby rozumiem, że ktoś chce coś taniej kupić, ale widać, że ktoś ma tego hurtowe ilości w pojedynczych egzemplarzach.

Nie chciałabym towaru macanego przez setki klientek.

[sine.ira]

Napisane przez Annaluka

Nie chciałabym towaru macanego przez setki klientek.

Fuj. I to "coś" poszło za 43 zł

[majade]

...i jak znam życie (i zwyczaje perfumerii sieciowych) to 100% zarobku (pomijając prowizje all) do kieszonki sprzedawcy
mam na myśli, ze sklep się tego zwyczajnie pozbywa i zamiast do kosza...

[sine.ira]

Napisane przez majade

...i jak znam życie (i zwyczaje perfumerii sieciowych) to 100% zarobku (pomijając prowizje all) do kieszonki sprzedawcy

Matko To się nazywa złoty interes.
Najbardziej rozbawił mnie ten tekst w opisie aukcji: TESTER KILKA RAZY TESTOWANY a na zdjęciu niżej totalna masakra Sumienia ludziska nie mają...

[majade]

Napisane przez sine.ira

Matko To się nazywa złoty interes.
Najbardziej rozbawił mnie ten tekst w opisie aukcji: TESTER KILKA RAZY TESTOWANY a na zdjęciu niżej totalna masakra Sumienia ludziska nie mają...

ale z drugiej strony zdjęcie jest bardzo wyraźne (bleee) i jeśli się ktoś decyduje na zakup to wie, co robi - a jest to licytacja, wiec nikt nikogo nie zmusza.

Ale ja tam jestem sfrustrowana i zazdrosna, gdyż mój kosmetyk nowy nieśmigany na all ostatnio był nie zszedł więc naturalnie wiadomo, co przeze mnie przemawia

[Annaluka]

Napisane przez majade

Ale ja tam jestem sfrustrowana i zazdrosna, gdyż mój kosmetyk nowy nieśmigany na all ostatnio był nie zszedł więc naturalnie wiadomo, co przeze mnie przemawia

Bo nowe tak nie rajcuje

Zniszcz trochę to od razu znajdziesz klientki

P.S. I koniecznie pozbądź się zewnętrznego pudełka i udawaj, że to tester



Też mi się to brzydzi. Ogólnie jestem na tak dla kosmetyków używanych i poluje czasami na takie. Ale bez przesady. Używane a zmasakrowane to różnica

[sine.ira]

Napisane przez majade

ale z drugiej strony zdjęcie jest bardzo wyraźne (bleee) i jeśli się ktoś decyduje na zakup to wie, co robi - a jest to licytacja, wiec nikt nikogo nie zmusza.

Ależ oczywiście

Napisane przez majade

Ale ja tam jestem sfrustrowana i zazdrosna, gdyż mój kosmetyk nowy na all ostatnio był nie zszedł więc naturalnie wiadomo, co przeze mnie przemawia

No ba ! A Ty myślisz, że mi żal nie ściska tyłka po tym jak swoje Leatherki sprzedałam za marne 75 zł. A były w stanie idealnym - prawie nieużywane A tu widzę, że ludziska za jakiś stary badziew są skłonni prawie pięć dyszek wyłożyć (licząc z wysyłką)...szok !

[majade]

rozumiem ból...
niby jęzor wystawiam ale naprawdę mi nie do śmiechu w świetle powyższego, bo naprawdę bardzo dbam o swoje kosmetyki i nie odważyłabym się sprzedawać czegoś takiego jak powyżej.
No nic, rzucę swoimi rzeczami z okna do kałuży kilka razy to pójdą

[Chloestic]

no nic, zainspirowal mnie ten watek do kupna czegos od tej pani i tak wygralam licytacje

http://www.allegro.pl/item637245607_...old_fever.html


fakt wiekszosc wyglada jakby kosmetyki zostaly wyjete psu z gardla (oby tylko :P )

jako namietna klientka perfumerii i wysokopolkowych kosmetykow, stwierdzilam, iz zalicytuje testerek Chanel, produkt, ktory bardzo lubie, kilkadziesiat zl mnei nie zbawi, a z checia porownam i zdam relacje

produkty sa zapewne oryginalne, bo w koncu to testery, wyczytalam z komentarzy, iz sprzedajaca wyjezdza zagranice, wiec byc moze w taki tez sposob kolekcjonuje swoje produkty

plusem sa wyrazne fotki

zobaczymy, czy moj testerek faktycznie jest nowy, na zdjeciu wyglada oki

[sine.ira]

Napisane przez Chloestic

no nic, zainspirowal mnie ten watek do kupna czegos od tej pani i tak wygralam licytacje

http://www.allegro.pl/item637245607_...old_fever.html


fakt wiekszosc wyglada jakby kosmetyki zostaly wyjete psu z gardla (oby tylko :P )

jako namietna klientka perfumerii i wysokopolkowych kosmetykow, stwierdzilam, iz zalicytuje testerek Chanel, produkt, ktory bardzo lubie, kilkadziesiat zl mnei nie zbawi, a z checia porownam i zdam relacje

produkty sa zapewne oryginalne, bo w koncu to testery, wyczytalam z komentarzy, iz sprzedajaca wyjezdza zagranice, wiec byc moze w taki tez sposob kolekcjonuje swoje produkty

plusem sa wyrazne fotki

zobaczymy, czy moj testerek faktycznie jest nowy, na zdjeciu wyglada oki

Co prawda nic mi do tego na co wydajesz swoje pieniądze, ale ponad 50 zł za tester...nie wiem, moim zdaniem za dużo. Takie rzeczy powinny schodzić za symboliczne parę zł. Perfumeria i tak wywalilaby to do kosza. Na moje oko nie wygląda na nowy, wręcz przeciwnie - na wielokrotnie testowany (zauważ, że na obrzeżach zebrało się sporo pyłku, a wierzchnia warstwa pudru jest niejednorodna, widać, że wielokrotnie pocierana).
Tutaj masz pełnowymiarowy, nietknięty produkt ze sklepu za 134 zł:
http://sklep.vea.pl/product_info.php...oducts_id/4682

[tranqil babe]

macie racje dziewczyny , ze niektore kosmetyki z tych aukcji wygladaja jakby przezyly wojne Ale jest tez kilka wygladajacych prawie idealnie i tak sobie o nich mysle, np ten cien clinique
http://www.allegro.pl/item639787135_...hadow_504.html
10 zl za markowy cien moge dac co mi tam

ale tez mnie zastanawia skad to sie bierze??
likwidowany sklep? Czy pracownicy sobie wynosza??

[majade]

Napisane przez tranqil babe

likwidowany sklep? Czy pracownicy sobie wynosza??

dostają

[tranqil babe]

Napisane przez majade

dostają

dostaja stare testery? ciekawe

[Chloestic]

Napisane przez sine.ira

Co prawda nic mi do tego na co wydajesz swoje pieniądze, ale ponad 50 zł za tester...nie wiem, moim zdaniem za dużo. Takie rzeczy powinny schodzić za symboliczne parę zł. Perfumeria i tak wywalilaby to do kosza. Na moje oko nie wygląda na nowy, wręcz przeciwnie - na wielokrotnie testowany (zauważ, że na obrzeżach zebrało się sporo pyłku, a wierzchnia warstwa pudru jest niejednorodna, widać, że wielokrotnie pocierana).
Tutaj masz pełnowymiarowy, nietknięty produkt ze sklepu za 134 zł:
http://sklep.vea.pl/product_info.php...oducts_id/4682

wiem jak wyglada nowy produkt, poniewaz jestem w jego posiadaniu

to, ze sa okruszki przy testerze jest rzecza normalna.....ciezko byloby mi uwierzyc, iz chociazby sam sprzedajacy nie pokusil sie o wytestowanie produktu, poza tym widac na zdjeciu, ktore jest bardzo dokladne, iz byl muśnięty

nie badzmy juz, az tak naiwni, tylko dokladnie zapakowanie produkty z allegro sa nietestowane

50 zl nie jest dla mnie duza suma, a ze bardzo lubie tego chanelka, ktory jest limitowanka zreszta, to dla mnie okazyjny zakup, wiedzac przy okazji, iz jest oryginalny......ale jakie sa fakty, przekonam sie


nie pokusilabym sie na pewno o cienie, podklady, czy pomadki, bo nie wygladaja ciekawie, ale chociaz zdjecia nie sa oszukane

nie kupuje kosmetykow na allegro, poniewaz boje sie o podrobki, ale uwazam, ze zakupienie testeru, czy saszetki z podkladem jest fajna opcja, chociazby po to, aby sprawdzic, czy dany kosmetyk nam pasuje, zamiast wydawac od razu wiele pieniedzy na pelnowymiarowy produkt

ja tak zrobilam z podkladem sisley, ktory w perfmerii kosztowal dobre ponad 200 zl, a okazalo sie, ze wcale nie spelnil moich oczekiwan


nie interesuje mnie to, iz ktos zarabia pewne (na pewno nie wielkie) pieniadze na testerach.....


ps, nie wszystkie kosmetyki musza byc stare, bez przesady, limitowanka z lata 2008 ciezko, aby byla wiekowa

[majade]

Napisane przez tranqil babe

dostaja stare testery? ciekawe

takie łaskawe te sieciówki
żartuję.

Babki tam zatrudnione dostają mnóstwo produktów o tak - bonusy, nagrody, prezenty itp (i to nie stare i zużyte) naprawdę nie ma się czemu dziwić.
Także kilka razy na wiżażu dziewczyny (klientki, nie zatrudnione tam) pisały, ze dostały tester zupełnie gratisowo bo np zabrakło już produktów.