Moda na odrosty/Ombre hair -wątek zbiorczy

[jua1991]

Odcień nie jest taki jak zamierzalam bo cięzko było kontorolowac postęp przez kolor tego rozjaśniacza. Daje włosom odpocząć trochę i położe jakiś odcień jasnego brązu na to bo właśnie o taki efekt mi chodziło. Włosy się nie zniszczyły. Po prostu zdjęcie zrobiłam od razu po wysuszeniu głowy a wtedy zawsze wyglądają mi jak siano, po 2 godz są już błyszczące

Dam znać jak wyglądają po nałożeniu farby w brązie

[harosza22]

Jestem już po operacji pt ombre hair DIY. Wyszło tak jak miało wyjść czyli mam fajne bardzo jasne końcówki choć chyba określenie jest zbyt mało precyzyjne - blond mam jakieś 12 cm od dołu. Robiłam rozjaśniaczem delia za 8 zł i myślę, że się spisał. Jak wróci tż to cyknie jakąś fotę.

[littleblackwitch]

Witajcie.
W załącznikach foty - tylko się nie śmiejcie
powiedzcie proszę jak to naprawić ??

[harosza22]

Napisane przez littleblackwitch

Witajcie.
W załącznikach foty - tylko się nie śmiejcie
powiedzcie proszę jak to naprawić ??

Nie jest źle,masz swoje bardzo ciemne włoski i stąd chyba ten rudawy odcień. Na jakiem efekcie Ci zależy ? Jeśli chcesz mieć blond końcówki to kup rozjaśniacz - ten Deli nie niszczy jakoś bardzo włosów i pokombinuj. Ale teraz też wygląda, wg mnie nie ma czegoś takiego jak kiepsko zrobione OMBRE, u każdego wygląda inaczej, tyle

[jua1991]

Jeśli zależało Ci na ciemniejszym efekcie połóż na to szampon koloryzujący np. średni brąz i potrzymaj około 20-30min. Jeśli wyjdzie ciemniej niż chciałaś nie martw się bo jest duża możliwość że kolor się wypłuka jeszcze trochę

[littleblackwitch]

nie, nie chodzi o kolor bo ten nawet mi się podoba. chodzi o to przejście - czy nie jest za bardzo widoczne?? ten pierwszy kolor od góry - nie powinien być ciemniejszy??

przyznam, że troszkę mnie pocieszyłyście...

[jua1991]

Ombre wygląda najlepiej na włosach ułożonych w fale/lekkie loki, wtedy to przejście też bardziej zanika. Ja mam włosy proste jak druty z natury, Twoje widzę się troszkę wywijają więc może wystarczy jak je wspomożesz troszkę pianką lub jakimś specjalnym specyfikiem podkreślającym skręt Ja uważam, że jest okej jak na samoróbkę (wiadomo, dobry fryzjer zapewne uzyskałby delikatniejsze przejście ale to trzeba liczyć się z ceną minimum 100zł) ale jeśli Ci przeszkadza pokombinuj z szamponem koloryzującym, ja tak poprawiłam moje ombre i teraz mam takie o jakie mi chodziło czyli nie tak jaskrawe (zawsze zapominam strzelić sobie fote , postaram się jutro wstawić). I oczywiście zadbaj o włosy bo takie dobrze odżywione też mają delikatnie inny odcień i lepiej się układają

[littleblackwitch]

odżywianie ważna sprawa - wiem ale spoko, dopiero od wczoraj mam ''to'' na głowie - dwa dni z rzędu po 40 minut rozjaśniacza - więc mam nadzieję, że za niedługo włosy wrócą do normy
tak w ogóle to dzięki - pocieszyłaś mnie i chyba tak zostawię jakiś czas a w przyszłości nałożę sobie jakiś brązik jak już obecny efekt mi się znudzi ale to dopiero po jakimś czasie bo bardzo szkoda mi włosów...
jeszcze raz dzięki

[Zanthia]

Nie jestem pewna, czy piszę w dobrym miejscu, ale bałam się zakładac oddzielny temat. Jakiś czas temu popełniłam DIY ombre - do bladej rudości i to co się rozjaśniło zafarbowałam tonerem na rózowo- co dało efekt ognistej moreli z rózowymi przebłyskami

Anyway - moje włosy w ogóle są chemio oporne - rozjaśniałam je trzy razy, zastanawiam się, czy jest jakiś pewny sposób na dojscie do blondu [ bo jednak wolałabym móc zobaczyc 100% siły tonera ] - powiedzmy ze ostatnie 10 cm włosów spisuje na straty, wiec możecie podsuwac drastyczne rozwiązania ;P

Drugie pytanie, troche out of topic - jak widac na obrazku mam pasemko - no i chciałabym rozjasnij jego odrosty a zafarbowac reszte- i tu pytanie jak zrobic zeby farby sie nie pomieszały na głowie ? myslalam o wycieciu w folii dziurki na jedno pasmo, ale widze w myslach jak się zsuwa xP - macie jakiej bardziej pro pomysły? Dzięki !

[Agatusiek]

Napisane przez Zanthia

Nie jestem pewna, czy piszę w dobrym miejscu, ale bałam się zakładac oddzielny temat. Jakiś czas temu popełniłam DIY ombre - do bladej rudości i to co się rozjaśniło zafarbowałam tonerem na rózowo- co dało efekt ognistej moreli z rózowymi przebłyskami

Anyway - moje włosy w ogóle są chemio oporne - rozjaśniałam je trzy razy, zastanawiam się, czy jest jakiś pewny sposób na dojscie do blondu [ bo jednak wolałabym móc zobaczyc 100% siły tonera ] - powiedzmy ze ostatnie 10 cm włosów spisuje na straty, wiec możecie podsuwac drastyczne rozwiązania ;P

Drugie pytanie, troche out of topic - jak widac na obrazku mam pasemko - no i chciałabym rozjasnij jego odrosty a zafarbowac reszte- i tu pytanie jak zrobic zeby farby sie nie pomieszały na głowie ? myslalam o wycieciu w folii dziurki na jedno pasmo, ale widze w myslach jak się zsuwa xP - macie jakiej bardziej pro pomysły? Dzięki !

nie mam pojecia jak Ci pomoc bo sie na tym nie znam ale chcialam Ci tylko powiedziec ze ladnie rysujesz

[Zanthia]

dzięki ^^ nie miałam jak zrobic zdjęcia :P

niemniej czekam na jakiś konkretny help

[angrylion]

Wraz z przyjaciółką postanowiłyśmy, że zrobimy sobie ombre hair Mam pocieniowane włosy, więc wzięłam je od spodu farbą blond. Efekt jest ok, lekko jaśniejsze - może próbowałabym sobie bardziej rozjaśnić, ale moje włosy strasznie trudno to zniosły, są rozdwojone i przesuszone, ale już nad tym pracuję : ) Ogólnie bardzo mi się podba!

[jua1991]

Napisane przez Zanthia

dzięki ^^ nie miałam jak zrobic zdjęcia :P

niemniej czekam na jakiś konkretny help

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam Chcesz dokończyć to pasemko aż do skóry, a resztę odrostów zafarbować na ten brąz który masz?
Ja bym zrobiła to tak, że wzięłabym to pasemko, zwinęła w kuleczkę przy skórze głowy i zabezpieczyła małą spinką (tzw.żabką). powstałą kulkę dodatkowo zawinęłabym w worek foliowy. Najpierw farbowałabym tą większą część na brąz a dopiero potem to pasemko. Oczywiście trzeba uważać bo nie zabezpieczysz włosów przy samej skórze w 100%

[Zanthia]

Napisane przez jua1991

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam Chcesz dokończyć to pasemko aż do skóry, a resztę odrostów zafarbować na ten brąz który masz?
Ja bym zrobiła to tak, że wzięłabym to pasemko, zwinęła w kuleczkę przy skórze głowy i zabezpieczyła małą spinką (tzw.żabką). powstałą kulkę dodatkowo zawinęłabym w worek foliowy. Najpierw farbowałabym tą większą część na brąz a dopiero potem to pasemko. Oczywiście trzeba uważać bo nie zabezpieczysz włosów przy samej skórze w 100%

tak, o to chodzi, dzięki za podpowiedź

[Agatusiek]

Planuje robic ombre nie przez rozjasnianie ale farba. jednoczesnie w tym samym czasie malując resztę wlosow. I mam pewne watpliwosci co do tego. W jakiej kolejności najlepiej to zrobic? Polozyc farbe najpierw od skory, a potem inny kolor na koncowki? Planuje sie do tego zabrac i za jednym razem skonczyc, wydaje mi sie ze tak bedzie najlepiej zamiast jednego dnia robić to a drugiego tamto.

[Czarna6]

fryzjer ombre robił mi tak : pasemko mocno natapirował - mega mocno - i to co zostało cienki kosmyk - rozjasniaczem ... i tak cała głowa - na koniec wyglądałm kosmicznie włosy stały mi pionowo do góry z tą srebrną folią kosmos , aż załuje że nie zrobiłam sobie zdjęcia.
Efekt końcowy super - delikatne przejscia nie mam prostej linii i mój naturaly kolor prześwituje nieśmiało pzrez bląd - MEGA EFEKT jestem bardzo zadowolona
Czytam ten watek i z tego co widzę nikt tego nie opisywął/robił w taki sposób... a sposób jest naprawde godny polecenia... bo nie trzeba bawić się kilkoma odcieniami farb żeby nie zrobić drastycznej lini przejscia - to po pierwsze, a rozjaśniacza odbarwia włosy nie równomiernie ( przynajmniej moje) w skutek czego zrobiło się rasowe OMBRE z delikatnym przejściem i róznymi odcieniami blądu... jak tutaj http://www.youtube.com/watch?v=jR6udHTC5BE polecam metodę

[fryz5]

Napisane przez Czarna6

fryzjer ombre robił mi tak : pasemko mocno natapirował - mega mocno - i to co zostało cienki kosmyk - rozjasniaczem ... i tak cała głowa - na koniec wyglądałm kosmicznie włosy stały mi pionowo do góry z tą srebrną folią kosmos , aż załuje że nie zrobiłam sobie zdjęcia.
Efekt końcowy super - delikatne przejscia nie mam prostej linii i mój naturaly kolor prześwituje nieśmiało pzrez bląd - MEGA EFEKT jestem bardzo zadowolona
Czytam ten watek i z tego co widzę nikt tego nie opisywął/robił w taki sposób... a sposób jest naprawde godny polecenia... bo nie trzeba bawić się kilkoma odcieniami farb żeby nie zrobić drastycznej lini przejscia - to po pierwsze, a rozjaśniacza odbarwia włosy nie równomiernie ( przynajmniej moje) w skutek czego zrobiło się rasowe OMBRE z delikatnym przejściem i róznymi odcieniami blądu... jak tutaj http://www.youtube.com/watch?v=jR6udHTC5BE polecam metodę

wiem o czym mówisz ja dodawałem rysunek i dokładnie o to mi chodziło, Edzia ma ładnie tylko ze ma doczepiane i te pasma blond rażą bo sa takie grube...

[anna_kowalska]

Dziewczyny, jak i czym się do tego zabrac jeśli...
-chce uzyskac..ciemny, czekoladowy brąz na górze, no i wiadomo ładne przejście ( a nie krechę jak od liniki ) w odcienie jasno- rudawe ?

-a mam...wręcz odwrotnie, bo góra -ok 10 cm średniego brązu -naturalnego odrostu, i resztę - końcówki - ciemną czekoladę po farbie... ??

Nie wiem czy stosowac na te końcówki farbe czy rozjasniacz ( jaki mocny?) zeby zrobic odcien o jakim pisałam?
No i jak to w końcu sie najlepiej do tego zabrac? Pisałyscie o sposobie - "na tapira" ale nie bardzo wiem o co w nim chodzi :P ??

[anna_kowalska]

te mi sie bardzo podobają

[Filifonka]

Cześć Wszystkim w ekspresowym tempie przeczytałam cały wątek, mam nadzieję, że nic ważnego nie pominęłam
Od jakiegoś czasu marzy mi się właśnie ombre hair (takie jak w załączniku, może z troszkę innym odcieniem rudego).
Aktualnie mam na głowie kolor 8.34 i chciałabym przy nim zostać, a za razem coś zmienić dlatego pomyślałam o ombre
I tutaj, w natłoku tylu informacji z tego wątku mam jeszcze parę pytań.
Za jakieś 2 tyg mam zamiar ponownie farbować włosy kolorem 8.34.
Czy lepiej jest zafarbować całość(zrobić taką bazę), a później tapirować włosy(tak jak wyżej opisane) i rozjaśniać?
Czy może rozjaśnić końcówki, a później farbować górę, stopniowo rozczesując i malaskując na końcówkach?

[fryz5]

Napisane przez Filifonka

Cześć Wszystkim w ekspresowym tempie przeczytałam cały wątek, mam nadzieję, że nic ważnego nie pominęłam
Od jakiegoś czasu marzy mi się właśnie ombre hair (takie jak w załączniku, może z troszkę innym odcieniem rudego).
Aktualnie mam na głowie kolor 8.34 i chciałabym przy nim zostać, a za razem coś zmienić dlatego pomyślałam o ombre
I tutaj, w natłoku tylu informacji z tego wątku mam jeszcze parę pytań.
Za jakieś 2 tyg mam zamiar ponownie farbować włosy kolorem 8.34.
Czy lepiej jest zafarbować całość(zrobić taką bazę), a później tapirować włosy(tak jak wyżej opisane) i rozjaśniać?
Czy może rozjaśnić końcówki, a później farbować górę, stopniowo rozczesując i malaskując na końcówkach?

to ja bym uzył farby o ton ciemniejszej czyli 7.34 na górę a u dołu refleksy zrobic lekkie. tzn farba i tak by poleciała na całe włosy ale głównie na górę, chodzi o to aby trzymac pełen czas koloryzacji na górze, a im nizej tym krócej

[Filifonka]

Napisane przez fryz5

to ja bym uzył farby o ton ciemniejszej czyli 7.34 na górę a u dołu refleksy zrobic lekkie. tzn farba i tak by poleciała na całe włosy ale głównie na górę, chodzi o to aby trzymac pełen czas koloryzacji na górze, a im nizej tym krócej

Rozumiem... To byłoby jakieś wyjście.
Tylko problem tkwi w tym, że nie chcę wracać do poziomu 7. Chodziło mi bardziej o to żeby zostawić 8.34 u góry, a dól(końcówki) rozjaśnić. Podczytałam Twoje sposoby na ombre i chciałabym wybrać jak najlepszy, bo i tak i tak włosy będę musiała zafarbować, tylko czy zrobić to przed czy po ombre
A jeśli by robić ombre po farbowaniu to myślisz, że można się natknąć na jakieś niespodzianki kolorystyczne przy rozjaśnianiu?

[fryz5]

zrób końcówki i refleksy frabą rozjasniajca a 1/3 od góry 8.34 po 30 min nałóz na 2/3 długości a na sam koniec na 1 min malask na całych włosach

[Filifonka]

A dopytam jeszcze po tych 30 minutach farbę na 2/3 nakładać pędzlem, czy tylko rozczesać grzebieniem tak jak pisałeś kilka stron wcześniej ?
I co do refleksów to w jaki sposób je wykonać? Po prostu gdzieniegdzie przejechać z rozjaśniaczem wyżej od końcówek?

[fryz5]

własnie przejedź pędzelkiem miejscami ponad rozjasniane końcówki tylko cienkie zrób.

grzebieniem przeczesz nizej spryskując wodą, łatwiej rozprowadzisz i kolor nie wyjdzie tak mocny ale lżejszy i uzyskasz efekt rozpłynięcia się koloru

[Filifonka]

Ok, wielkie dzięki za szybkie porady mam nadzieję, że się odważę i nie będzie tragedii
Trochę się obawiam, bo włosy mam ścięte równo(lekko cieniowane), żeby nie wyszło sztucznie.
I oczywiście obawiam się żółtka, ale z tego co czytałam w Twoich postach to dzięki malaskowaniu powinno w razie czegoś ładnie to wszystko wyjść?
I jeszcze jedno pytanie mnie naszło jeśli mam grzywkę ściętą na skos (długą) to mam ją tykać tym rozjaśniaczem?

[fryz5]

grzywki nie musisz, malaks wyrówna fajnie kolor

[Filifonka]

Ok, w takim razie na temat farbowania wiem chyba już wszystko wielkie dzięki za pomoc
Jeszcze jakbyś mógł wspomóc mnie radą odnośnie rozjaśniania końcówek
Rozjaśniać je przy rozczesanych włosach?
Boję się trochę efektu prostej linii na włosach. Chyba, że późniejsze farbowanie eliminuje ten problem

[harosza22]

Napisane przez Filifonka

Ok, w takim razie na temat farbowania wiem chyba już wszystko wielkie dzięki za pomoc
Jeszcze jakbyś mógł wspomóc mnie radą odnośnie rozjaśniania końcówek
Rozjaśniać je przy rozczesanych włosach?
Boję się trochę efektu prostej linii na włosach. Chyba, że późniejsze farbowanie eliminuje ten problem

Mi trochę wyszła prosta linia ale wiem gdzie popełniłam błąd, po prostu najpierw należy nałożyć na samiutkie końce, odczekać 10 min potem znowu kolejne wyższe cm włosów, znowu odczekać i ostatnią część nałożyć na na chwilkę - wtedy włosy powinny przechodzić jeden ton w 2 zachowując mega rozjaśnienie na końcach. Teraz już nie mogę naprawić tego bo nie chcę kombinować z farbą.

[Filifonka]

Napisane przez harosza22

Mi trochę wyszła prosta linia ale wiem gdzie popełniłam błąd, po prostu najpierw należy nałożyć na samiutkie końce, odczekać 10 min potem znowu kolejne wyższe cm włosów, znowu odczekać i ostatnią część nałożyć na na chwilkę - wtedy włosy powinny przechodzić jeden ton w 2 zachowując mega rozjaśnienie na końcach. Teraz już nie mogę naprawić tego bo nie chcę kombinować z farbą.

Dzięki za radę
Ja będę robić jeszcze refleksy, tak jak pisze Fryz5 i kłaść na to farbę i robić malask, więc mam nadzieję, że to też wpłynie na to, że nie będzie tej prostej linii.