2012-02-06, 11:58 | #31 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
żadna z was nie trafiła w uczelnię skazanej_na_bluesa - UWM weterynaria jak dobrze pamiętam
a co do możliwości umysłowych. według mnie nie, według mnie dla Jana Kowalskiego obliczenie super całki podwójnej będzie wymagało mniej możliwości umysłowych niż nauczenie się historii Helsinek na filologii na przykład, bo Jan Kowalski zawsze bardziej lubił matmę i miał "ciągoty" w te strony. za to Andrzej Nowak historię Helsinek ma w jednym palcu a nie wie czym jest całka. także lepiej niech nic nie "zaczyna się" współlokatorka na pedagogice miała tyle materiałów do nauki, dla mnie były to niepotrzebne pierdoły więc ja pewnie też bym pedagogiem nie została
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2012-02-06, 12:51 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
A ja się z wami nie zgodzę. Kierunki techniczne są po prostu trudniejsze, trzeba włożyć wiecej wysiłku, wiecej pracy. I założe się mm444 skonczyłabyś taką pedagogikę, europeistykę czy coś w ten desen. Byłaby to dla ciebie męka nie z tej ziemi, ale byś wykuła. W drugą strone tak to nie działa, malo kto z europeistyki zaliczłby chociaz jeden semestr budownictwa(coś kojarze ze na tym jestes?)
Zresztą widze po znajomych. Ci co nie mają spadów na polibudzie uczą się naprawde duzo, im dalszy semestr tym coraz wiecej Ci co odrobinę olali mają rok, dwa w plecy. Ci co się w ogole nie ucza-wylatują. Znajomi na niektorych kierunkach na uniwerku i medycznym(zdrowie publiczne, europeistyka, pedagogika, logistyka etc) ucza się raptem pare dni przed egzaminem, cos tam porobią w trakcie semestru i zawsze wszystko zaliczają. Sami mówią, ze jest lajtowo, wylatują tylko Ci co rezygnują. I nie wiem co jest takiego strasznego w przyznaniu, ze są kierunki latwiejsze i trudniejsze. A ze większosc tych trudniejszych jest na politechnice, to coz taka specyfika uczelni. Kazdy wybrak kierunek jaki chciał. |
2012-02-06, 13:14 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Mówiłam że się zacznie. Zawsze znajdą się studentki które wyżej kupkają niż zad mają
|
2012-02-06, 13:19 | #34 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;32105954]
I nie wiem co jest takiego strasznego w przyznaniu, ze są kierunki latwiejsze i trudniejsze. A ze większosc tych trudniejszych jest na politechnice, to coz taka specyfika uczelni. [/QUOTE] no właśnie, większość, czyli nie wszystkie, więc lepiej unikać ogólnikowego mówienia: "na polibudach jest harówka dzień i noc" - "kierunki humanistyczne są lajtowe" lub "na polibudach mają łatwiej" - "humanistyczne dopiero wymagają wiedzy" po prostu receptą na te wszystkie spory jest unikanie generalizacji i nazywania uczelni i ich typów trudnymi bądź łatwymi, bo to nie uczelnia jest łatwa czy trudna ---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ---------- nie wydaje mi się żeby wypowiedź którą wcześniej zacytowałaś i skomentowałaś "zaczyna się" była jakaś wyniosła. chociaż nie, fakt, to co zacytowałaś było wyniosłe. bo ucięłaś zdanie gdzie autorka postu mówiła że to samo zjawisko w drugą stronę też występuje.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2012-02-06, 13:49 | #35 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-02-06, 14:13 | #36 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
to od poczatku - studiuje medycyne weterynaryjna. u nas jest bardzo malo przedmiotow, z ktorych mozna miec warunek. sa ☠☠☠☠☠☠☠y, na ktorych mozna wylecicec na pierwszym roku. najprostrzy przyklad - jak zaczynalam studia to wylecialo ponad 30 osob z cwiczen. niby nic, ale- przedmiot trwal pol semestru - lacznie bylo 5 cwiczen!!! przerabialismy chemie nieorganiczna, ktora nie byla nam do niczego potrzebna. pozniej byla wprawdzie biochemia, ale tam sama chemia organiczna... nie zaliczysz egzaminow w sesji letniej - wypad. dopiero od 2 roku sa repety.
a, ta wspomniana chemia miala 2 albo 3 punkty ECTS, takze no. warunki mozna miec z przedmiotow, z ktorych nikt nigdy nie mial warunku, np. lacina, technologia informacyjna, biostatystyka i met. dokumentacji, wyjatkiem moze byc jedynie jakas biologia komorki czy genetyka. to jesli chodzi o przedmioty z pierwszego roku. na kolejnych jest podobnie, ale ubywa zapychaczy czasu, wiec i przedmiotow warunkowych. zdarzaja sie tez pojedyncze sztuki, ktore wylatuja na cwiczeniach i nie ma przebacz. np. u nas tydzien przed sesja wylecialo 5 osob, beda powtarzac rok. moglabym zrozumiec, gdyby to byl przedmiot trwajacy 3 semestry, a oni nie mogli zaliczyc jakiegos kola z 1 semestru. ale nie, oni wylecieli przed egzaminem z tego konkretnego przedmiotu.
__________________
-27,9 kg |
2012-02-06, 15:43 | #37 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
nie, nie chodzi mi o to co teraz zacytowałaś.
miałam na myśli to: Cytat:
no i w ogóle - nie ma co porównywać twojej filologii z europeistyką, która była tu podawana za przykład, a nie filologia, chyba każdy się zgodzi że filologie są dużo cięższe ja kiedyś w którymś wątku zaliczyłam filologie do kierunków humanistycznych to zostałam zjechana od góry do dołu na stronę wątku dowiedziałam się że filologia to kierunek ścisły coś w tym jest, na pewno jest inny niż takie politologie, kulturoznawstwa itp. także filologie to są "jeszcze inne klocki"
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2012-02-06 o 15:46 |
|
2012-02-06, 16:11 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Ja rowniez uwazam, ze filologia nie jest łatwa. Moja wypowiedz odnosila sie do innych popularnych kierunkow na uniwerkach jak: pedagogika, europeistyka, kulturoznawstwo, zarzadzanie, filozofie i inne tego typu.
Prawo i filologie nie sa na pewno łatwe i trzeba bardzo sie postarac, aby to ukonczyć, czyli sytuacja jak na politechnikach. |
2012-02-06, 17:13 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Dla mnie to zalosne, ze studenci oszukuja - sciagaja, plagiatuja... szerokie spektrum, przychodza nietrzezwi na zajecia, zlewaja pierwsze terminy... sami chyba nie wiedza co robia na studiach. A tak bywa niestety :/ Ale coz - to ich problem, nie moj. Przynajmniej tacy olewacze beda marna konkurencja na rynku pracy Więc po co psuć sobie nerwy... (chyba, ze trzeba sie wstydzic za innych - to wtedy faktycznie lipa) Pewnie na kazdym kierunku zdarzaja sie tez ludzie zaangazowani i ambitni, i z nimi warto sie trzymac
|
2012-02-06, 17:40 | #40 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Szczerze? Wiedziałam, że część z was doczyta wypowiedź do połowy, a potem strzeli focha. Na obu typach kierunków można spotkać typowych tepaków, z których nie zrobisz ani filologa, ani inżyniera, ani psychologa, ani lekarza itd. Co nei zmienia faktu, ze pomijając coś takiego jak specyficzne uzdolnienia łatwiej jest pójśc na studia, gdzie jest dużo pamięciówki (czyli nie np. fiologia germańska, bo do języków trzeba mieć dryg i wyczucie, ale np pierwsze lepsze zarządzanie tym i owym, gdzie większość wkujesz na pamięć i kilka rzeczy obczaisz, a egzamin masz w garści). No ale łatwiej nie doczytać i się obrazić :P
A co do fiologii - nie jest to keirunek ścisły, to na pewno. Ale jest wyrażna różnica między europeistyką czy kulturoznastwem a psychologią czy filologią i nikt temu chyba nei zaprzeczy. ---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- I co do "tepaków" - prędzej taki wyleci z mechaniki, robotyki czy informatyki niż z owego przykladowego zarządzania. Bo na typowo politechnicznych kierunkach jest mnóstwo przedmiotów, na których nikt nie odpyta Cię z regułki ani nie da testu abcd na którym ustrzelisz 3, za to dostaniesz konkretne zadanie na czym o wiele łatwiej polec. Na wielu humanistycznych kierunkach testy to z kolei codzienność.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2012-02-06, 18:46 | #41 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2012-02-06, 18:51 | #42 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
O, to prawda, skazana - nie wiem co studiujesz, ale u mnie tak jest, ze nawet zeby cos wymyslić na szybko, to trzeba świetnie znać około 80%+ materiału. Inaczej się nie da... I też często trzeba dokonywac wyboru - uczę się na X, Y zdam w drugim terminie, bo inaczej nie dasz rady. Ja właśnie zacieszam z końca sesji i wreszcie się wyśpię - od początku stycznia nie miałam dnia, żebym nie siedziała w książkach i notatkach.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2012-02-06, 18:54 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Po prostu sa osoby, ktore sobie część sesji przenoszą na drugie terminy. A resztę na trzecie. I potem rozpaczaja, ze nie wyrabiaja z poprawkami, bo im sie kumulują. I chca przenosic te poprawki na jeszcze pozniej... Bywaja tacy, co NIC nie zaliczyli za 1m podejsciem na własne życzenie. Ofc, ich problem... Ale mi by bylo glupio tak wszystko olewać. Nie chodzi mi o promowanie jednego przedmiotu wzgledme drugiego i uczenie sie najpierw na jakis jeden, tylko o nieuczenie sie na zaden ;D
|
2012-02-06, 19:04 | #44 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Cytat:
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
||
2012-02-06, 19:14 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2012-02-06, 19:24 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
od razu boli :P dziwi.
za to studentow wety i leku podziwiam, bo dla mnie egzaminy na zakuwanie duzych ilosci materialu sa najgorszymi... |
2012-02-06, 19:53 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
No nie wiem, mimo że studiuję typowo humanistyczny kierunek to nigdy nie przyszłoby mi do głowy przyjmować że pedagogika jest łatwa (mówię o sytuacji gdy nie ma wałków typu; słaba prywatna uczelnia płacisz to przychodzić nie musisz itp) bo to mnie po prostu nie interesuje. Człowiek jest w stanie przyswoić wiele, nauczyć się wiele, nawet sposób rozwiązywania zadań, jeśli go to w ogóle interesuje. Dla mnie te studia byłyby czymś nie do przejścia, bo znudzona wyskoczyłabym oknem z wykładu, tak samo jak na politechnice . Dlatego nie uważałabym je za łatwe, bo materiału jest dużo, dużo na pamięć, i to po prostu nie moja bajka nie moje predyspozycje - poza tym zależnie od specjalizacji to całkiem odpowiedzialna praca, wiadomo że materiału mniej niż na medycynie ale nie ma chyba kierunku na którym materiału jest więcej I w tym momencie podziwiam studentów znienawidzonej historii - dla mnie to są koszmarnie ciężkie studia. Nie wiem na czym poradziłabym sobie gorzej na historii czy na jakiejś elektronice .
Jeśli chodzi o zaliczenia to u mnie przedmioty językowe są różnie; generalnie ściśle językowe przedmioty to zaliczenie od 75%, ale na niektórych przedmiotach językowych, zaliczenie od 90-95% zależnie od typu zadania itp (przyjmują że albo się coś umie i popełni się kosmetyczny błąd, albo się czegoś nie umie i należy się tego po prostu nauczyć). W sumie całkiem słusznie. Ja już jestem po sesji i nawet mam wolne od pracy z powodu ferii, z nudów upiekłam ciasto a potem zasiadłam do nauki... ale to tylko świadczy że się nie pomyliłam, skoro jestem w stanie sięgać do nauki w dzień wolny znaczy że mnie to w miarę interesuje a uczelnia jeszcze mi nie obrzydziła Edytowane przez 201604181004 Czas edycji: 2012-02-06 o 19:56 |
2012-02-06, 20:15 | #48 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
no widzisz, nawet ty tak mówisz, a ja zostałam zbombardowana postami typu: "jak mogłam filologię doczepić do kierunków humanistycznych"
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2012-02-06, 20:19 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Chyba nawet kojarzę wątek no niestety tak się składa że język to jeden z bardziej humanistycznych kierunków (niektóre jak prawo są na pograniczu)
no ale to moje osobiste zdanie;p |
2012-02-06, 20:22 | #50 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Ale akurat ztych, które wymagają jednak drygu i specyficznych uzdolnień. O wiele bardzij niż prawo, prędzej powiedziałabym, że to psychologia nie jest kierunkiem typowo humnistycznym (jak np. historia).
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2012-02-06, 20:32 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Oj bo widzisz teraz jest to głupie przekonanie, że studiowanie kierunku humanistycznego to wstyd i oznacza bycie głąbem Jak dla mnie filologia jest bardzo humanistyczna, ale mimo wszystko trzeba mieć do niej łeb (do prawa zresztą też).
|
2012-02-06, 20:57 | #52 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
oj tam oj tam... i co z tego, że są łatwiejsze i trudniejsze kierunki? co, absolwenci tych łatwiejszych mają mieć według was tytuł pół-mgr?
pedagogika łatwa... owszem, ale zrób sobie praktyki w poprawczaku, albo tam pracuj? wycinaj literki, układaj wierszyki.... specyfika tych studiów jest inna i dobrze bo praca przedszkolanki nie wymaga fizyki kwantowej tylko właśnie cierpliwości do robienia wycinanek i śpiewania o muchomorkach ja tam studiuję na uniwerku przyrodniczym i na brak nauki nie narzekam......odpadło jakieś 50% osób, a np. chemia organiczna miała u mnie 11 ECTS, nieorganiczna 9 , biochemia 7 , mikrobiologia 7 itp - każdy z tych kursów niezaliczony = spadek rok niżej.... i tak się dzieje (w dziekanacie usłyszałam, że budżet wydziału nawet już jest przewidziany z kasą z warunków a biochemia jakieś 500zł) dochodzi fizyka i wypad z uczelni nie uważam, żeby polibuda lepiej mnie wykształciła moje studia są właśnie przyrodnicze i nie widzę podstaw by ktoś oceniał je jako łatwiejsze bo nie robię projektów budowlanych i 5 analiz matematycznych....bo to mi nie jest potrzebne! za to spędzam dłuuugie godziny w laboratorium nad jedzonkiem, bakteriami itp filologia to kierunek humanistyczny... nie wiem skąd pomysł, że jest ścisły? to jeden z niewielu kierunków gdzie nie ma nawet statystyki i bardzo wymagający i czasochłonny... jak zresztą każdy kierunek jeśli ktoś chce być specjalistą w danej dziedzinie Edytowane przez zollla Czas edycji: 2012-02-06 o 21:04 |
2012-02-06, 21:00 | #53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Cytat:
|
|
2012-02-06, 21:03 | #54 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
I dobrze, że się zmniejsza, jedni weryfikują to na jaki kierunek się nadają faktycznie, a inni czy w ogóle sie do studiowania nadają. Taka weryfikacja zawsze powinna następować
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2012-02-06, 21:11 | #55 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
ja też nie wiem, ale jak tyle osób mi to twardo argumentowało, to ucichłam i przytaknęłam żeby nie zostać wyklniętą
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2012-02-07, 00:35 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 82
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Ja myślę, że rozmawiając o "trudności" studiów trzeba umieć rozgraniczyć pewne rzeczy: czym innym jest minimalna ilość materiału potrzebna do zaliczenia studiów a czym innym wiedza, która jest potrzebna do tego, by móc skutecznie pracować w zawodzie.
Niektóre kierunki, stwarzają właśnie takie złudne poczucie łatwości, które nawet jeśli nie zostało zweryfikowane przez uczelnię, to przez życie zawodowe. <quote>pedagogika łatwa... owszem, ale zrób sobie praktyki w poprawczaku, albo tam pracuj? </quote> No właśnie, dobry przykład. Nie o to chyba chodzi, żeby rozglądać się na najgorszych, tylko wybrać kierunek, który daje nam możliwości rozwoju w pożądanym przez nas kierunku i wiedzieć, jak chcemy je wykorzystać. |
2012-02-07, 09:25 | #57 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Wg mnie jedno jest dobre, pewne rozgraniczenia jak to, że z kosmetologii można mieć tylko licencjat jako tak - tam, gdzie oferują magisterium do programu mgr dorzucają chociaż te elementy zarządzania, chociaż uważam, że są kierunki łatwiejsze niż kosmetologia, gdzie bez problemu zrobili magisterskie i licencjackie, to aż mi przykro...
---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ---------- Ach - nie oszukujmy się. Wiel osób idzie na studia nie po to, by zdobywać wiedzę, tylko dlatego, że tak się robi. Paskudna polska mentalność, jakgdyby każdy musiał mieć wyższe wykształcenie, a ktora doprowadziła do tego, że faktycznie moze je meic nieomal kazdy (nawet Ci, ktorzy mieli problemy z nauka w liceum czy ejchali na trójach w gimnazjum), a wykształcenie niewiele znaczy. kiedyś na socjologię szli Ci, których to naprawdę interesowało, a teraz?
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2012-02-07, 10:28 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Kiedys, kiedys.. to kiedys nie ma teraz zupelnie znaczenia, bo sytuacja jest zupelnie inna.
Dziwicie sie ludziom którzy studiuja? bo ja nie. Pracodowacy zazwyczaj wymagagaja wyzszego wykształcenia nawet w najprostszych zawodach. Owszem jest to paranoja, ale co zrobic? Ludziom po studiach jest ciezko z praca, a co dopiero takim ze srednim wykształceniem. Jasne, można iśc do zawodówki. Tylko ze nie kazdy się w niej widzi. I teraz wyobraźcie sobie sytuacje. Na studia idzie mało kto, reszta po szkole średniej chce iśc do pracy, tyle ludzi naraz z takimi samymi umiejetnosciami chce iśc do pracy. No i gdzie będzie dla nich zatrudnienie?? Najpierw trzeba zmienic system edukacji, a potem dopiero ludziom pokazywać, ze nie trzeba iśc na studia. Na dzien dzisiejszy konczac lo nie opłaca sie nie studiować. Chyba, ze ktoś ma łeb na karku i pomysl na wlasny biznes. |
2012-02-07, 10:40 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
I to jest właśnie błędne koło- nie każdy powinien iść na studia, ale od każdego się ich wymaga.
|
2012-02-07, 10:53 | #60 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Matura to bzdura, studia to...?
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:16.