Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko doszłam" - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-14, 17:53   #61
bolczita
Zadomowienie
 
Avatar bolczita
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 702
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Mam kolegę barmana - ale takiego profesjonalnego
I wcale nie zarabia tragicznie
No tak, nie miałam na myśli tych profesjonalnych barmanów, chociaż kto wie. W sumie mam przyjaciela w Anglii, więc może w te wakacje bym wyjechała i się gdzieś tam w pracy zaczepiła. Nawet w jakimś sklepie muzycznym byłoby fajnie. Uwielbiam podróżować i nie sądzę, żebym została w Polsce.
__________________
Jakby się człowiek nie kręcił, to i tak dupę będzie miał z tyłu.
bolczita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 18:04   #62
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Inżynieria środowiska związana z szeroko pojętą przyrodą? Hmmmmm hmmm Instalacje sanitarne, gospodarka odpadami, spalanie paliw alternatywnych hmmm. To mocno techniczne studia przecież
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 18:06   #63
bentkuff
Zadomowienie
 
Avatar bentkuff
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez marchewkowe pole Pokaż wiadomość
bo miałaś w podpisie "spełniam się w macierzyństwie" i trzy numerki pod spodem,se myślę łał aż trójka dzieci a potem patrzę na wiek i coś mi się nie zgadza


moja koleżanka pracuje w typowej korpo zajmującej się logistyką. pracę ma w miarę fajną, zarobki też, bony, kartę multisport, wyjazdy integrujące np do spa. nie mają też chyba tam żadnej chorej rywalizacji, systemów punktowych itp.
no ale korpo to też wszelkiego rodzaju call center, sieciówki itp. gdzie bywa różnie.
No właśnie, mi chodziło o takie firmy nie sieciówki z ciuchami tylko np. Deloitte, P&G (ale nie praca w fabryce). Ja nie mogłam nic zarzucic tamtej pracy, ot- to nie było to w czym się spełniałam, czułam, że się wkrótce wypalę, a że znalazłam pracę płatną 3-kronie lepiej to bye bye kiedyś pewnie wrócę do pracy w korpo, bo być może nie będę miała miała lepszej alternatywy, a własny biznes będzie nieopłacalny czy zbyt czasochłonny.
bentkuff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 18:10   #64
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Inżynieria środowiska związana z szeroko pojętą przyrodą? Hmmmmm hmmm Instalacje sanitarne, gospodarka odpadami, spalanie paliw alternatywnych hmmm. To mocno techniczne studia przecież
techniczne, ale jakby na to nie patrzeć można takie rzeczy studiować na uniwersytecie przyrodniczym, czyli że szeroko pojęta przyroda

w ogóle apeluję, ludzie, nie idźcie na ŻADNE humanistyczne studia, no chyba że macie wielką pasję i chcecie się rozwijać w tym kierunku, ale to tylko w kwestii samorozwoju a nie perspektyw zawodowych. i nie dla zapchajdziury "bo coś trzeba studiować".
mam koleżankę, która ze względu na dziecko, które urodziła w liceum, dwa razy miała falstart na studiach (zaczynała ale nie miała czasu, bo musi się sama utrzymywać) ciągle smęci że musi jakieś studia zrobić i zawsze jej powtarzam, że jeśli się nie czuje na siłach żeby studiować jakiś ścisły kierunek to niech nie marnuje na co innego 5 lat.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild

Edytowane przez marchewkowe pole
Czas edycji: 2013-03-14 o 18:15
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 18:57   #65
Andriejewna
Zakorzenienie
 
Avatar Andriejewna
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: z puszki Pandory
Wiadomości: 5 017
GG do Andriejewna
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez bolczita Pokaż wiadomość
Ja jestem aktualnie w liceum, druga klasa i na czas teraźniejszy na studia nie chcę iść. Po maturze pewnie wyjadę gdzieś za granicę. Jestem raczej typową humanistką, momentami myślałam, żeby iść na psychologię, bo w sumie chciałabym pracować z trudną młodzieżą, na przykład uzależnioną od narkotyków. Uwielbiam też zwierzęta. Mimo to moją alternatywą byłaby praca za barem nawet. Serio, chciałabym to robić, ale to raczej nie na stałe, bo płace z tego średnie. Zobaczymy jak to będzie. Mam nawet ochotę wyjechać do Anglii w te wakacje i rzucić szkołę, ale jeszcze nie wiem. Czas pokaże.
Jeszcze zależy jakie kto ma odniesienie bo np. gdybym miała pracować za 1200 a drugie tyle z napiwków to dla mnie to jest zaje.bista opcja

A do zrobienia matury jednak bym namawiała, bzdura to jest, fakt, ale zawsze to średnie masz
Cytat:
Napisane przez marchewkowe pole Pokaż wiadomość
bo miałaś w podpisie "spełniam się w macierzyństwie" i trzy numerki pod spodem,se myślę łał aż trójka dzieci a potem patrzę na wiek i coś mi się nie zgadza


moja koleżanka pracuje w typowej korpo zajmującej się logistyką. pracę ma w miarę fajną, zarobki też, bony, kartę multisport, wyjazdy integrujące np do spa. nie mają też chyba tam żadnej chorej rywalizacji, systemów punktowych itp.
no ale korpo to też wszelkiego rodzaju call center, sieciówki itp. gdzie bywa różnie.
Ha, teoretycznie i technicznie byłoby to możliwe
Aż me trząchło na samą myśl, nie cierpię ludzkich dziecek

Hmm, logistyka super podoba mi się ta branża, szkoda, że jak szłam do szkoły średniej to technika logistyka jeszcze nigdzie nie było. W call center pracowałam, na słuchawce oczywiście i jak patrzyłam co tam te wyżej ustawione laski robią to bee ale to raczej przez specyfikę tego miejsca. Bo ogólnie ciepła posadka zawsze spoko
Cytat:
Napisane przez bentkuff Pokaż wiadomość
No właśnie, mi chodziło o takie firmy nie sieciówki z ciuchami tylko np. Deloitte, P&G (ale nie praca w fabryce). Ja nie mogłam nic zarzucic tamtej pracy, ot- to nie było to w czym się spełniałam, czułam, że się wkrótce wypalę, a że znalazłam pracę płatną 3-kronie lepiej to bye bye kiedyś pewnie wrócę do pracy w korpo, bo być może nie będę miała miała lepszej alternatywy, a własny biznes będzie nieopłacalny czy zbyt czasochłonny.
Kurde, kobieto! od razu mi się kolarzysz z moją kumpelą z klasy. Tak samo kesz przyciągała, normalnie ja nie wiem jak Wy to robicie mnie po szkole chcieli tylko do tego call centera zasranego a ta w pierwszej pracy ponad 3 koła na miesiąc zgarniała, za efektywne siedzenie w necie i dzwonienie
__________________
Fetyszystka kocich stóp



Spełniam się w macierzyństwie
Roz
Dwa
Trzi
Cztyry



(Ej mam blog )
Andriejewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 18:59   #66
Wanilka5
Idealna Źona; )
 
Avatar Wanilka5
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Miasto
Wiadomości: 17 060
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

i ja sie dopisuje

Mam Lo skonczone Maturke ale nie poszlam na studia i jest mi z tym dobrze nawet
__________________
Mąż i Źona
Listopadowa Dziulka 2017
Wanilka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 19:09   #67
Andriejewna
Zakorzenienie
 
Avatar Andriejewna
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: z puszki Pandory
Wiadomości: 5 017
GG do Andriejewna
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez marchewkowe pole Pokaż wiadomość
w ogóle apeluję, ludzie, nie idźcie na ŻADNE humanistyczne studia, no chyba że macie wielką pasję i chcecie się rozwijać w tym kierunku, ale to tylko w kwestii samorozwoju a nie perspektyw zawodowych. i nie dla zapchajdziury "bo coś trzeba studiować".
mam koleżankę, która ze względu na dziecko, które urodziła w liceum, dwa razy miała falstart na studiach (zaczynała ale nie miała czasu, bo musi się sama utrzymywać) ciągle smęci że musi jakieś studia zrobić i zawsze jej powtarzam, że jeśli się nie czuje na siłach żeby studiować jakiś ścisły kierunek to niech nie marnuje na co innego 5 lat.
No, tak jak ona patrzy to faktycznie dziwnie, nie lepiej by jej było jakiś kurs zrobić? o stażu chyba nie warto myśleć, bo by musiała dobrze trafić, żeby za niego normalną pensję dostać.
A w temacie humanistycznych to chciałam iść na językoznawstwo i właśnie tak piąć się po kolejne tytuły naukowe i chyba tym się też karmić heh, ale to inna bajka
W ogóle w sumie na co ja nie chciałam iść

Boże. Za parę dni kończę 22 lata i nadal nie mam pojęcia co ze sobą zrobić poza tym, że chciałabym robić kolejne licencje instruktora jazdy konnej

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Wanilka5 Pokaż wiadomość
i ja sie dopisuje

Mam Lo skonczone Maturke ale nie poszlam na studia i jest mi z tym dobrze nawet
I jakie plany teraz?
__________________
Fetyszystka kocich stóp



Spełniam się w macierzyństwie
Roz
Dwa
Trzi
Cztyry



(Ej mam blog )
Andriejewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-14, 19:12   #68
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Dołączę się
Po maturze zrobiłam technika farmacji. Teraz mam 23 lata, od ponad 1.5 roku pracuje w zawodzie. Mam normalną umowę, na czas nieokreślony, pieniądze które pozwalają mi na samodzielne życie, samochód, robię to co lubię i nie żałuję.
Miałam do wyboru albo iść na jakiś humanistyczny kierunek albo na ten, myślę że podjęłam dobrą decyzję. Gdybym poszła na studia, które wtedy chodziły mi po głowie to na pewno nie byłabym teraz na tym etapie życia co jestem.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 19:21   #69
monicar
Zakorzenienie
 
Avatar monicar
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 6 401
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Bentkuff, ale z Ciebie obrotna kobieta. Czapki z głów. Szczerze -pozytywnie zazdroszczę.
nadrabiam wątek.
monicar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 19:21   #70
Wanilka5
Idealna Źona; )
 
Avatar Wanilka5
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Miasto
Wiadomości: 17 060
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość
No, tak jak ona patrzy to faktycznie dziwnie, nie lepiej by jej było jakiś kurs zrobić? o stażu chyba nie warto myśleć, bo by musiała dobrze trafić, żeby za niego normalną pensję dostać.
A w temacie humanistycznych to chciałam iść na językoznawstwo i właśnie tak piąć się po kolejne tytuły naukowe i chyba tym się też karmić heh, ale to inna bajka
W ogóle w sumie na co ja nie chciałam iść

Boże. Za parę dni kończę 22 lata i nadal nie mam pojęcia co ze sobą zrobić poza tym, że chciałabym robić kolejne licencje instruktora jazdy konnej

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------



I jakie plany teraz?
pracuje jako Niania
__________________
Mąż i Źona
Listopadowa Dziulka 2017
Wanilka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 19:42   #71
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Ja po maturze poszłam na studium informatyczne i na studia polonistyczne. Studium skończyłam, studia po roku diabli wzięli. Ostatecznie po skończeniu studium przesiedziałam jeszcze rok w domu, w międzyczasie znalazłam pracę, zmieniłam pracę i poszłam na informatykę.
Dziś żałuję, że uparłam się na studia humanistyczne [marzyło mi się dziennikarstwo i bałam się matematyki] zamiast od razu iść na informatykę, tym bardziej, że zawsze mnie ona interesowała.

Generalnie roczna czy dwuletnia przerwa wydaje mi się w porządku szczególnie jeśli ktoś wie co ma ze sobą zrobić. Ja nie zaczęłam nowych studiów od razu, odpuściłam sobie prawie dwa lata, bo szukałam pracy, żeby móc studiować zaocznie.
Gorzej jeśli ktoś nie idzie na studia, ale do pracy też się nie kwapi, bo młodość itd

Ale nie napalałabym się specjalnie na to, że po roku przerwy nagle wszyscy będą wiedzieć co studiować i jak pokierować swoim życiem.

Btw. a propos pracy, studiowania i imprez - wszystkie trzy rzeczy naraz wcale się nie wykluczają. Może trzeba bardziej planować i czasem sobie odpuścić, ale ostatecznie da się to pogodzić. Nawet finansowo o ile ktoś nie musi się urżnąć do nieprzytomności.

[EDIT]

Przypomniało mi się jeszcze jedno. Miałam koleżankę, która po maturze uznała, ze na studia nie idzie, tylko jedzie do ojca do Anglii. Wyjechała tam, wróciła do matki po jakimś czasie i posiedziała pół roku, pojechała do Kanady gdzie spędziła rok [u rodziny ówczesnego TŻeta], po czym wróciła znowu do Polski na rok. Potem znów pojechała do Anglii, znów wróciła, znów pojechała i ostatecznie tam została, ale nie dlatego, że ma tam prace i lepsze perspektywy, ale dlatego ze się zakochała w Angliku i wzięła ślub. Z tego co wiem: od czasu powrotu tam ciągle nie ma pracy i wcale nie żyje się jej jakoś specjalnie lepiej ode mnie, bo bogato za maż też nie wyszła.

Pamiętam pewną naszą rozmowę gdy się tak miotała miedzy krajami i powtarzała, ze jest tu tylko ze względu na problemy z kręgosłupem i leczenie [nie wiem czemu nie leczyła się w Anglii, a w Polsce; mogę tylko przypuszczać], a Polski nienawidzi i nie chce tu być, bo to po.... ekhem... kraj. Zapytałam, czy nie rozważała kontynuowania nauki tam lub tu: robienia kursów, pójścia do college'u, na studia - czegokolwiek. Usłyszałam, ze ona nie ma takiego parcia na szkło jak ja, jej się nie chce, ona ma alternatywny plan na życie. Szczerze mówiąc... Może i się wywyższam, ale ja czuję się dumna, że nie poszłam jej śladem. Może i nie zarabiam w tym kraju kokosów, a na każdym kroku spotykam się z absurdami, ale czuję się lepiej, gdy pomyślę o tych swoich studiach i o tym, że szukając nowej pracy mam zdecydowanie szersze pole do poszukiwań niż ona. Niby studia wyższe dziś niewiele znaczą, ale są wymagane na prawie każdym stanowisku. Wole je mieć niż ich nie mieć.

Edytowane przez Aimee_J
Czas edycji: 2013-03-14 o 19:55
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-14, 20:36   #72
201802131425
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 326
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Nie wszędzie jest ziemia obiecana ludzie myślą, że za granicą to będą zarabiać nie wiadomo jakie kokosy, grunt to znaleźć najpierw prace. Mam znajomego w Londynie i ogólnie jest zadowolony, bo ma prace ale mówi, że tam drogo jest więc nie tak kolorowo. Z kolei moj brat siedzi w Niemczech i jest baaardzo zadowolony, bez znajomości języka (zna dobrze angielski ale nie niemiecki) i daje rade. Ja nie idę na studia z wyboru, zmarnowałam już sporo czasu na szkołę średnią (zaocznie) i chce w końcu ruszyć do przodu, a niestety ucząc się czuje że stoję w miejscu. Może za jakiś czas uznam, że chce się uczyć, na razie modlę się żeby zdać maturę i mam zamiar porobić jakieś kursy itd żeby zdobyć zawód oraz rozwinąć swoje hobby czyli kosmetyka
Nie uważam, że studia są złe, ale w obecnej sytuacji co daje wykształcenie wyższe? Tyle samo co średnie czy gimnazjalne bo znam takie przypadki, że chłopak po studiach pracował przy taśmie. Niesprawiedliwe ale cóż... co poradzić.
201802131425 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 20:59   #73
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Owszem, ale są zawody w których ludzie utkną w miejscu bez studiów. Szczególnie jeśli sami nie nadają sie do otwierania własnej firmy. Więc studia warto rozważać.
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 21:02   #74
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Ale są też takie, gdzie studiów w tym kierunku brak
Albo żadnych uprawnień nie dają
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 21:08   #75
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

No tak
W takich liczą się umiejętności i wiedza zdobyta samodzielnie.
Wydaje mi sie, ze takim zawodem jest np. wizażystka. Jest sporo kursów, szkoleń itd., ale studiów magisterskich z tego nie ma - przynajmniej ja nic nie wiem na ten temat. I kobiety świetnie sobie bez nich radzą.
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 22:02   #76
Andriejewna
Zakorzenienie
 
Avatar Andriejewna
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: z puszki Pandory
Wiadomości: 5 017
GG do Andriejewna
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Dołączę się
Po maturze zrobiłam technika farmacji. Teraz mam 23 lata, od ponad 1.5 roku pracuje w zawodzie. Mam normalną umowę, na czas nieokreślony, pieniądze które pozwalają mi na samodzielne życie, samochód, robię to co lubię i nie żałuję.
Miałam do wyboru albo iść na jakiś humanistyczny kierunek albo na ten, myślę że podjęłam dobrą decyzję. Gdybym poszła na studia, które wtedy chodziły mi po głowie to na pewno nie byłabym teraz na tym etapie życia co jestem.
Normalnie scenariusz jak z bajki a na pewno dla mnie
Cytat:
Napisane przez Wanilka5 Pokaż wiadomość
pracuje jako Niania
Łooo, podziwiam szkoda, ze nie znosze dzieciaków, bo dla niań praca jest chyba coraz więcej ludzi ich nie znosi
Cytat:
Napisane przez Aimee_J Pokaż wiadomość
(...)
Ale nie napalałabym się specjalnie na to, że po roku przerwy nagle wszyscy będą wiedzieć co studiować i jak pokierować swoim życiem.
(...)
[EDIT]

Przypomniało mi się jeszcze jedno. Miałam koleżankę, która po maturze uznała, ze na studia nie idzie, tylko jedzie do ojca do Anglii. Wyjechała tam, wróciła do matki po jakimś czasie i posiedziała pół roku, pojechała do Kanady gdzie spędziła rok [u rodziny ówczesnego TŻeta], po czym wróciła znowu do Polski na rok. Potem znów pojechała do Anglii, znów wróciła, znów pojechała i ostatecznie tam została, ale nie dlatego, że ma tam prace i lepsze perspektywy, ale dlatego ze się zakochała w Angliku i wzięła ślub. Z tego co wiem: od czasu powrotu tam ciągle nie ma pracy i wcale nie żyje się jej jakoś specjalnie lepiej ode mnie, bo bogato za maż też nie wyszła.

Pamiętam pewną naszą rozmowę gdy się tak miotała miedzy krajami i powtarzała, ze jest tu tylko ze względu na problemy z kręgosłupem i leczenie [nie wiem czemu nie leczyła się w Anglii, a w Polsce; mogę tylko przypuszczać], a Polski nienawidzi i nie chce tu być, bo to po.... ekhem... kraj. Zapytałam, czy nie rozważała kontynuowania nauki tam lub tu: robienia kursów, pójścia do college'u, na studia - czegokolwiek. Usłyszałam, ze ona nie ma takiego parcia na szkło jak ja, jej się nie chce, ona ma alternatywny plan na życie. Szczerze mówiąc... Może i się wywyższam, ale ja czuję się dumna, że nie poszłam jej śladem. Może i nie zarabiam w tym kraju kokosów, a na każdym kroku spotykam się z absurdami, ale czuję się lepiej, gdy pomyślę o tych swoich studiach i o tym, że szukając nowej pracy mam zdecydowanie szersze pole do poszukiwań niż ona. Niby studia wyższe dziś niewiele znaczą, ale są wymagane na prawie każdym stanowisku. Wole je mieć niż ich nie mieć.
Święte słowa myślę, że jeśli przez ten rok ktoś łapnie dobra pracę, to nie rzuci jej żeby iść na studia "bo wypada" Oczywiście mam na myśli dzienne.

Zawsze nie mogę się nadziwić, że osoby takie jak przytoczona znajoma zawsze znajda jakiegoś łosia żeby na nie robił tez mam taką jedną w otoczeniu. I podług nich to i ja ze swoim średnim jestem z siebie dumna
Chociaz podług innych też, cieszę się, że mam zawód zazdrościć będę tylko znajomym po budownictwie. Kilka osób się dostało, zobaczymy ile wytrwa
__________________
Fetyszystka kocich stóp



Spełniam się w macierzyństwie
Roz
Dwa
Trzi
Cztyry



(Ej mam blog )
Andriejewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 23:07   #77
201802131425
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 326
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość
Normalnie scenariusz jak z bajki a na pewno dla mnie

Łooo, podziwiam szkoda, ze nie znosze dzieciaków, bo dla niań praca jest chyba coraz więcej ludzi ich nie znosi


Święte słowa myślę, że jeśli przez ten rok ktoś łapnie dobra pracę, to nie rzuci jej żeby iść na studia "bo wypada" Oczywiście mam na myśli dzienne.

Zawsze nie mogę się nadziwić, że osoby takie jak przytoczona znajoma zawsze znajda jakiegoś łosia żeby na nie robił tez mam taką jedną w otoczeniu. I podług nich to i ja ze swoim średnim jestem z siebie dumna
Chociaz podług innych też, cieszę się, że mam zawód zazdrościć będę tylko znajomym po budownictwie. Kilka osób się dostało, zobaczymy ile wytrwa
czytając to miałam wrażenie że to pewien stereotyp. Taka laleczka co uczyć się nie chce, wiecznie jej źle w jej kraju, coś ją boli, tu rok się poleni, tam znajdzie faceta, który ją zasponsoruje i życie się toczy, a jak skończy 40lat to już nie znajdzie takiego kretyna i zostanie z ręką w nocniku. Jeszcze gorzej jak nie będzie miała rodziny - gdzieś to już widziałam wśród znajomych (ale dziewczyna ma 30 lat).
Pomimo to uważam, że wyższe wykształcenie i tak aż tak dużo nie daje. Wystarczy spojrzeć na bezrobocie wśród ludzi młodych ;]
201802131425 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 10:30   #78
bolczita
Zadomowienie
 
Avatar bolczita
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 702
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość
Jeszcze zależy jakie kto ma odniesienie bo np. gdybym miała pracować za 1200 a drugie tyle z napiwków to dla mnie to jest zaje.bista opcja

A do zrobienia matury jednak bym namawiała, bzdura to jest, fakt, ale zawsze to średnie masz
No właśnie zależy jak się trafi. Jak ja zastępowałam kuzynkę przez dwa weekendy w jakimś barze, gdzie właśnie w piątki, soboty i niedziele był duży ruch, to czułam się super. W dodatku porozmawiałam sobie z kilkoma fajnymi osobami, i nie, nie byli to pijani goście, którzy się kleili do wszystkich kobiet w lokalu. Co do matury, to faktycznie, chociaż ją dobrze mieć. Ale jak w te wakacje będę miała już dobrą opcję wyjazdu, to to rozważę pewnie i tak.
__________________
Jakby się człowiek nie kręcił, to i tak dupę będzie miał z tyłu.
bolczita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 13:47   #79
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
ja również po zdanej maturze nie poszłam na studia od razu. Poszłam do pracy , potem na studia zaoczne i nie żałuje. A tak zazdrościłam moim równieśnikom, a dzisiaj oni szukają pracy bez żadnego doświadczenia zawodowego a ja mam i studia i pracę.
W moim przypadku to był bardzo dobry wybór.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------


ja nie raz słyszałam "studia zaoczne to nie są studia" , "lepiej dzienne", i co ja bym miała po tych dziennych studiach? figę z makiem !
Zgadzam się Z jednym wyjątkiem - nigdy nie zazdrościłam studentom dziennym. Byłam na początku studiów na dziennych - same imprezy i zero doświadczenia zawodowego.
Jednak studia są dla mnie podstawą - jak matura. Także nie wyobrażam sobie ukończenia nauki po szkole średniej.

Edytowane przez morelle_
Czas edycji: 2013-03-15 o 13:51
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-15, 14:09   #80
Wanilka5
Idealna Źona; )
 
Avatar Wanilka5
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Miasto
Wiadomości: 17 060
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość
Łooo, podziwiam szkoda, ze nie znosze dzieciaków, bo dla niań praca jest chyba coraz więcej ludzi ich nie znosi
Oj nie wiem..akurat ja je bardyo LUBIE
__________________
Mąż i Źona
Listopadowa Dziulka 2017
Wanilka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 14:12   #81
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Mnie szkoda dziennych studiów. Ostatecznie jednak na zaocznych i pracy wyszłam lepiej niż moi znajomi studiujący dziennie i dorabiający jako kelnerzy.
Trochę szkoda, że nasze życie to jest ciągła rezygnacja z czegoś,a często podporządkowywanie go pracy i pieniądzom. Praca i pieniądze powinny być dla nas, a nie my dla nich.
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 14:26   #82
klaustynka
Zadomowienie
 
Avatar klaustynka
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 341
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Jestem po Technikum Gastronomicznym i mam zamiar iść na studia zaoczne, na Dietetyke. Myślę, że to dobre rozwiązanie, bo te dwa zawody się łączą, no i dietetyka mnie interesuje Teraz zrobiłam sobie rok przerwy, której nie żałuję, chodź jedyne doświadczenie zawodowe jakie zdobyłam, to hostessa Przed październikiem muszę znaleźć jakąś lepszą pracę, żeby opłacić te studia.
__________________
Jestem tu od 2009r.
klaustynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 15:22   #83
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Hej

jestem tegoroczną maturzystką
zdecydowaliśmy wspólnie z TŻ ze wyjeżdżamy na rok po maturze żeby zarobić na dalsze życie. Czyli automatycznie robię sobie rok przerwy w nauce. Ludzie mi mówią że później nie będę chciała wracać. Mama za to się czepia że muszę studiować bo robi to mój kuzyn
na studia kompletnie nie wiem na co iść. Mam ochotę zrobić jakąś zawodową szkołę żeby mieć zawód nawet i krawcową

także myślę że pasuję do wątku jak ulał
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 21:14   #84
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

A ja zarabiając obecnie 5,5 zł na ręke/h wiem, że studia chcę ukończyć...
Tragedia co się dzieje w tej Polsce...
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 10:58   #85
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
A ja zarabiając obecnie 5,5 zł na ręke/h wiem, że studia chcę ukończyć...
Tragedia co się dzieje w tej Polsce...
Ja chcę pójść na studia ale na co? Tego kompletnie nie wiem

W Polsce się różne rzeczy dzieją
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 19:38   #86
bentkuff
Zadomowienie
 
Avatar bentkuff
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość
Jeszcze zależy jakie kto ma odniesienie bo np. gdybym miała pracować za 1200 a drugie tyle z napiwków to dla mnie to jest zaje.bista opcja

A do zrobienia matury jednak bym namawiała, bzdura to jest, fakt, ale zawsze to średnie masz

Ha, teoretycznie i technicznie byłoby to możliwe
Aż me trząchło na samą myśl, nie cierpię ludzkich dziecek

Hmm, logistyka super podoba mi się ta branża, szkoda, że jak szłam do szkoły średniej to technika logistyka jeszcze nigdzie nie było. W call center pracowałam, na słuchawce oczywiście i jak patrzyłam co tam te wyżej ustawione laski robią to bee ale to raczej przez specyfikę tego miejsca. Bo ogólnie ciepła posadka zawsze spoko


Kurde, kobieto! od razu mi się kolarzysz z moją kumpelą z klasy. Tak samo kesz przyciągała, normalnie ja nie wiem jak Wy to robicie mnie po szkole chcieli tylko do tego call centera zasranego a ta w pierwszej pracy ponad 3 koła na miesiąc zgarniała, za efektywne siedzenie w necie i dzwonienie
Nie wiem czy przyciągam, raczej sama wyszukuje i chyba to zależy od tego jak człowiek mierzy- moja kolezanka byla zdziwiona wtedy- jak poszłam do pracy do korpo- jak mnie przyjęli, że ona by nawet nie aplikowała z takim słabym CV (w sensie, ze brak doświadczenia). Dla mnie to było coś normalnego, nie widzialam w tym nic złego- najwyżej wyrzucą moje cv. I zawsze tak do tego podchodzę- najwyżej je wyrzucą. Nie wyśmieją mnie przed całym światem, ot!- najwyżej pójdzie do niszczarki. Albo jeżeli jest to e-mail to pójdzie do kosza, jak osobiście to ktoś mnie zmierzy wzrokiem, pomyśli co to za zacna gąska sie przybłąkała i tyle.
Nikt mnie nie nie pobije za to
Studia otwierają wiele furtek, nie oszukujmy się- bo dają wiele możliwości.
Ale studia to taki szwedzki stół- samemu sie wybiera co chce sie wybrać z niego, co wziąć, a czego nie, dlatego mając okazje studiować należy wziąć co sie da, by potem nie być głodnym

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Ja chcę pójść na studia ale na co? Tego kompletnie nie wiem

W Polsce się różne rzeczy dzieją
Największy bład wielu ludzi- jeżeli nie wiesz na co iść- nie idź. Zrób gap year, popracuj, wyjedź, pozwiedzaj, jakis wolontariat, jakiś staż...cokolwiek, zeby zobaczyc przynajmniej co ci odpowiada, a co nie. Wiesz, mam znajome, które po 5 latach studiowania administracji jednak stwierdziły, że nie widzą siew pracy za biurkiem
bentkuff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 23:14   #87
Andriejewna
Zakorzenienie
 
Avatar Andriejewna
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: z puszki Pandory
Wiadomości: 5 017
GG do Andriejewna
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

A myślałam, ze jak tu wpadnę to już z 10 stron będzie
Cytat:
Napisane przez anytka19 Pokaż wiadomość
czytając to miałam wrażenie że to pewien stereotyp. Taka laleczka co uczyć się nie chce, wiecznie jej źle w jej kraju, coś ją boli, tu rok się poleni, tam znajdzie faceta, który ją zasponsoruje i życie się toczy, a jak skończy 40lat to już nie znajdzie takiego kretyna i zostanie z ręką w nocniku. Jeszcze gorzej jak nie będzie miała rodziny - gdzieś to już widziałam wśród znajomych (ale dziewczyna ma 30 lat).
Pomimo to uważam, że wyższe wykształcenie i tak aż tak dużo nie daje. Wystarczy spojrzeć na bezrobocie wśród ludzi młodych ;]
W sumie tez masz rację. sama jeszcze siksa jestem to i nie patrzę tak strasznie długofalowo. Nie wiem jak takie panienki żyją, w sensie w jakim standardzie. Bo jakbym dobrze trafiła to już bym se uzbierała po cichu na osobnym koncie oszczędności na czarną godzinę choć jesli miałaby ona trwać 20 lat to lipa trochę wtedy nic, tylko łapać kasiatego gościa na dawanie żopy bleh. Uwłaczające.
Cytat:
Napisane przez bolczita Pokaż wiadomość
No właśnie zależy jak się trafi. Jak ja zastępowałam kuzynkę przez dwa weekendy w jakimś barze, gdzie właśnie w piątki, soboty i niedziele był duży ruch, to czułam się super. W dodatku porozmawiałam sobie z kilkoma fajnymi osobami, i nie, nie byli to pijani goście, którzy się kleili do wszystkich kobiet w lokalu. Co do matury, to faktycznie, chociaż ją dobrze mieć. Ale jak w te wakacje będę miała już dobrą opcję wyjazdu, to to rozważę pewnie i tak.
No pewnie, zawsze dobrze poznać trochę świata
Ja teraz miałabym opcję wyjazdu z koleżanką, ale "ona musi to przemyśleć" no jo, kasę ma to dla niej to jak wycieczka a ja tu już powoli zdycham i za chwilę nie będzie za co pojechać

Pracę z ludźmi w ogóle lubię mam tak śmieszny pysk, że jak do tej pory tylko jeden klient a mnie nawrzeszczał a tak to się wszyscy spoufalają
Cytat:
Napisane przez Wanilka5 Pokaż wiadomość
Oj nie wiem..akurat ja je bardyo LUBIE
Żartowałam toć z tym ostatnim, bo że nie cierpię to fakt
Cytat:
Napisane przez klaustynka Pokaż wiadomość
Jestem po Technikum Gastronomicznym i mam zamiar iść na studia zaoczne, na Dietetyke. Myślę, że to dobre rozwiązanie, bo te dwa zawody się łączą, no i dietetyka mnie interesuje Teraz zrobiłam sobie rok przerwy, której nie żałuję, chodź jedyne doświadczenie zawodowe jakie zdobyłam, to hostessa Przed październikiem muszę znaleźć jakąś lepszą pracę, żeby opłacić te studia.
Lubiłam hostessować też nogi w dupe włażą ale kaska dobra, w simie za nic. Dla studentów zaocznych super sprawa, przez tyle godzin kwitnięcia wszystkiego sie nauczysz
Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
A ja zarabiając obecnie 5,5 zł na ręke/h wiem, że studia chcę ukończyć...
Tragedia co się dzieje w tej Polsce...
Nawet nie spotkałam takiej oferty nigdy jak uj że bym im poszła gdzie pracujesz?
To już w call center 1,6 razy tyle dają
Cytat:
Napisane przez bentkuff Pokaż wiadomość
Nie wiem czy przyciągam, raczej sama wyszukuje i chyba to zależy od tego jak człowiek mierzy- moja kolezanka byla zdziwiona wtedy- jak poszłam do pracy do korpo- jak mnie przyjęli, że ona by nawet nie aplikowała z takim słabym CV (w sensie, ze brak doświadczenia). Dla mnie to było coś normalnego, nie widzialam w tym nic złego- najwyżej wyrzucą moje cv. I zawsze tak do tego podchodzę- najwyżej je wyrzucą. Nie wyśmieją mnie przed całym światem, ot!- najwyżej pójdzie do niszczarki. Albo jeżeli jest to e-mail to pójdzie do kosza, jak osobiście to ktoś mnie zmierzy wzrokiem, pomyśli co to za zacna gąska sie przybłąkała i tyle.
Nikt mnie nie nie pobije za to
Studia otwierają wiele furtek, nie oszukujmy się- bo dają wiele możliwości.
Ale studia to taki szwedzki stół- samemu sie wybiera co chce sie wybrać z niego, co wziąć, a czego nie, dlatego mając okazje studiować należy wziąć co sie da, by potem nie być głodnym

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------



Największy bład wielu ludzi- jeżeli nie wiesz na co iść- nie idź. Zrób gap year, popracuj, wyjedź, pozwiedzaj, jakis wolontariat, jakiś staż...cokolwiek, zeby zobaczyc przynajmniej co ci odpowiada, a co nie. Wiesz, mam znajome, które po 5 latach studiowania administracji jednak stwierdziły, że nie widzą siew pracy za biurkiem
No kurde robię tak samo i uj wielki może zdjęcie brzydkie mam?

Tak w ogóle to ja chyba jednak wiem co chcę robić. Te konie jednak to największe moje marzenie.
__________________
Fetyszystka kocich stóp



Spełniam się w macierzyństwie
Roz
Dwa
Trzi
Cztyry



(Ej mam blog )
Andriejewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 23:45   #88
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

w budżetówce wychodzi coś około 5,5 za godzinę :P w sumie na 1 pracę spoko, zwłaszcza, że umowa o pracę a nie o dzieło ale żeby dłużej za tyle pracować to nie... ja z takiego założenia wyszłam i teraz jestem bezrobotna
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-17, 08:45   #89
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
w budżetówce wychodzi coś około 5,5 za godzinę :P w sumie na 1 pracę spoko, zwłaszcza, że umowa o pracę a nie o dzieło ale żeby dłużej za tyle pracować to nie... ja z takiego założenia wyszłam i teraz jestem bezrobotna
Zwolniłaś się zanim cos znalazłaś, czy nowa praca nie wypaliła?

Swoją drogą: mam na koncie dwie 'firmy' państwowe, w kolejnej pracowała moja Mama i żadna z nas nie miała aż tak niskiej pensji - nawet netto. Chociaż ja zaczynałam chyba od najniższej krajowej.
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-17, 09:07   #90
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Jestem wizażanką - na studia nie poszłam, ale kiedyś powiem "w życiu daleko dos

Cytat:
Napisane przez bentkuff Pokaż wiadomość
Największy bład wielu ludzi- jeżeli nie wiesz na co iść- nie idź. Zrób gap year, popracuj, wyjedź, pozwiedzaj, jakis wolontariat, jakiś staż...cokolwiek, zeby zobaczyc przynajmniej co ci odpowiada, a co nie. Wiesz, mam znajome, które po 5 latach studiowania administracji jednak stwierdziły, że nie widzą siew pracy za biurkiem
chciałabym z dziećmi. Mam niejako doświadczenie w pracy z grupą dzieciaków jako animator oazowy - 17 dni z 13 dzieciaków pilnuj i w ogóle (nie wiem czemu zawsze miałam największe grupy )
Mam ukończone szkolenie wolontariatu jak obchodzić się z ludźmi. Chciałabym pracować w szkole np ale co pójdę na pedagogikę czy ukończę nauczycielski kierunek i bezrobocie?
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.