2006-09-26, 08:14 | #61 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Cytat:
|
|
2006-09-26, 20:23 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Właśnie próbuję się z Halloweenem.
Początek mi się podoba, i to jak! Woda jest i owszem, nutki metaliczne też oraz chłod chłód chłód. Oprócz tego czuje coś jakby melonowo-arbuzowego (a to pewnie banan hehe) Tak to już ze mną jest, że podobają mi sie nietypowe zapachy, bardzo często nie do zniesienia przez innych. I w tym przypadku bardzo mi sie podobają właśnie te nutki metaliczne. Jak się wwąchuję w nadgarstek to mam takie dziwne wrażenie jakby mi ktoś kamerton do głowy przystawił i w niego puknął. Zobaczymy co bedzie dalej... Wrażenia na gorąco spisałam dzięki Homyczkowi
__________________
Pistacja |
2006-11-17, 21:42 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 723
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Nareszcie go mam!! Nawet nie potrafię opisać jaką euforię czułam jak otwierałam paczkę, po prostu wyglądałam wtedy jak wariatka z błyskiem w oczach. Teraz już wiem jak pachnie i bardzo mi się podoba.100% trafione w mój gust.Lekkie, nieprzytłaczające, lekko wodniste i świeże.Chociaż muszę przyznać,że po waszych opisach,( że to zapach inny niż wszystkie, niewtórny, że nie dla każdego i można go lubić lub znienawidzić ) trochę się zaskoczyłam, bo ja go tak nie odbieram.Nie ma w nim właściwie nic szokującego.Jak dla mnie to zapach bezpieczny, który każdemu powinien się podobać.Generalnie jestem bardzo happy że go mamI sądzę,że jest to mój zapach.Ale jest jedno ale!!! Dlaczego jest on tak nieziemsko nietrwały? Pisałyście,że to zapach z ogonem, że na niektórych z was pachnie od rana do wieczora. Na mnie tak nie jest i strasznie nad tym boleję Jak prysnę na nadgarstek to po 1-2 godzinkach ledwo co czuć, a po paru godzinach w ogóle już nic nie czuć chociaż wącham się jak oszalała. Kurde...kupiłam na 99% oryginał u Roteza2, więc powinno byc ok. Czy tylko ja mam takiego pecha ,że akurat na mnie jest ulotny? A może on tak do siebie ma,że jest niewyczuwalny dla nosa a dla innych tak? Miałam w swoim życiu "perfumy" z rozlewni min. słonia i Romę i te trzymają sie jak szalone, cała szafa nimi pachnie. A tu perfumy za 100 zł i taka lipa...aż mi przykro;(Napiszcie jak to jest u was z jego trwałością..czy któraś was ma tak jak ja...a może mam podróbę?
|
2006-11-17, 22:39 | #64 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Cytat:
|
|
2006-11-18, 00:31 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Dwa lata temu zakochałam się w Halloween i używałam go namiętnie lecz krótko - około miesiąca... bowiem znudził mi się wielce i opchnęłam go koleżance z pracy, która wywąchała go na mnie... a kilka innych babek zachwyciwszy się tą wonią na mnie kupiło sobie to samo
|
2006-11-18, 09:51 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 723
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Lalesia...chyba masz rację, po prostu na mojej skórze akurat ta sie zachowuje.Ale nie zniechęciło mnie to do niego, najwyżej się dopsikam Bo w zapachu coraz bardziej się zakochuję.Jest rzeczywiście magiczny.
|
2006-11-18, 14:15 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Jedyną zaletą Halloween, jak na mój nos, jest trwałość. Sam zapach wydaje mi się zbyt eteryczny, rozrzedzony, zimny. A już szczególnie odradzam go palaczkom- wyjątkowo nieładnie komponuje sie z dymem tytoniowym.
|
2006-11-18, 16:09 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 634
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Halloween... Rzezcywiście zapach skomplikowany i intrygujący. Kusi przede wszystkim estetyką flakonika, magnetyzmem filoetu. Gdy pierwszy raz zobaczyłam prasową reklamę tego zapachu, zakochałam się. Wyobrażałam sobie te perfumy jako magiczne, pachnące irracjonalnie, fiołkowo, trudne do zaklasyfikowania do jakiejkolwiek kategorii...A jakie okazały się naprawdę? Chłodne, metaliczne, troszkę bananowe( to akurat w nich lubię). Dla mnie za chłodne, zbyt zdystansowane, nawet groźne. Budzą we mnie niepokój, wręcz odrzucają. Ale oryginalności nie można im odmówić.
|
2006-11-19, 14:12 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Cytat:
|
|
2006-11-19, 16:21 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Ja niestety nie znam zbyt dobrze. Nazwa ,,Halloween'' sprawiła że już dawno przetestowałam, niestety tylko w perfumerii (jakoś nie przypadł mi do gustu). Wasze interesujące opisy sprawiły że powinnam go przetestować jeszcze raz.Zdarza się że coś pokocham dopiero po którejś kolejnej próbie Jak ostatnio byłam we wrocławskim dawnym Pedecie (Galeria Centrum) to rzucił mi się w oczy tester, gdy będę miała możliwość i czas to natychmiast tam pójdę!
Wy to potraficie prawdziwie kusić! |
2006-11-20, 18:29 | #71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Wczoraj nabyłam na Allegro, chodziły mi "po głowie" pare miesięcy i w końcu skusiły Śliczne są, bardzo zimne (a na mnie wszystko niemal pachnie cieplo-szkoda).
Przy okazji - witam wszystkich Czytam to foum od dłuzszego czasu i chyba zostane na dłużej |
2006-11-20, 22:15 | #72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
tyrn gothad, witaj na forum
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
2006-11-25, 12:40 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 41
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Kiedy wąchałam ten zapach w perfumerii nie wywarł na mnie szczególnego wrażenia-ot taki sobie, ale na mojej przyjaciólce pachnie CUDOWNIE. Sama byłam swiadkiem jak kilka osób(byli to zarówno męzczyźni, jak i kobiety)pytało czym ona tak pięknie pachne.
Widocznie idealnie trafiła w swój zapach. |
2006-11-25, 14:05 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
A jak tak w innej sprawie - mam pytanie do posiadaczek i wielbicielek Halloween Próbuję ostatnio znaleźć coś lżejszego , na codzień, kwiatowego ale delikatnego. I chociaż przetestowałam już chyba kilkanaście zapachów nic mi nie podchodzi.
Byłam już prawie pewna, że Gucci edp II to będzie to. Niestety, testuję z próbki i są za ostre. Euphoria, Lovely za pudrowe, Baby Doll, Nina za słodkie. W miarę ok jest Women Bossa, ale jakieś takie zwykłe(po Haloween mam wysokie wymaganie :P ) Cool Water mogłoby być, ale używa ich moja mama i nie chcę jej robić konkurencji :P Czy jest coś co byłybyście mi w stanie polecić? |
2006-11-25, 14:16 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 41
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Polecam ECLAT LANVIN jestem pewna że Ci się spodobają.
|
2006-11-25, 14:19 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Wąchałam, na początku pachniały jak delikatniejsza wersja Haloween i pomyślałam "super" ) Niestety potem rozwinęły się na pudrowo (jak większość zapachów na mnie :/) i już nie były takie ładne
|
2006-11-25, 19:25 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Cytat:
No i może siostrę Halloween wypróbuj esencia de duende (moje ukochane perfumy po Halloween). Ewentualnie jeszcze polecam Envy me Gucciego. |
|
2006-11-25, 22:51 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
poissonivy, po cichutku liczyłam że mi odpowiesz Echo mi się podoba, a jakże Tylko mój TŻ kręci na nie nosem Na esencie de duende poluje (bo czytałam że lubisz i to i halloween )w douglasie ale jakoś nie mogę trafić. Chyba muszę się wybrać do innej drogerii. Envy me kiedyś testowałam i coś w nich było nie tak, ale już nawet nie pamiętam co
Coś czuję że jednak na Echo się skończy |
2006-11-25, 23:16 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Wiesz co to chyba jednak jesteśmy zapachowo bardzo podobne, bo Envy me też do końca mi nie pasuje, ale jest takim neutralnym zapachem więc czasem go sobie noszę. Esencię radzę Ci przetestować, dla mnie jest piękna, oczywiście to nie oznacza, że i Tobie się spodoba.
Echo jest fajne, prawie też już go kupiłam, ale przypadkiem kupiłam próbkę esenci i skończyło sie na niej. A TŻ się nie przejmuj, ja nie mogłabym wcale nosić lolitki, bo mojemu ona śmierdzi, ale stwierdziłam krótko: jak Ci się Skarbie nie podoba, to nie wąchaj. A i zapomniałam, mam przeczucie, że Miss Dior Cherie też mi się spodoba, ale nie mam gdzie przetestować, bo nigdy już nie pójdę do perfumerii po mojej wizycie i profanacji Halloweena (zamiast pięknego wrzosowo-fioletowego koloru ujrzałam bezbarwną ciecz podpisaną Halloween). |
2006-11-28, 16:35 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Zdarzyła się rzecz straszna. Próbowałam panią w Douglasie naprowadzić gdzie mogłaby stać esencia de duende (sama nie mogłam jej znaleźć), i powiedziałam że pewnie gdzieś obok Halloween, ale jego też nie widzę. A ona na to: "Hallloween? przecież jest już wycofane". Ja szczena na podłogę, ona spytała koleżanki a tamta potwierdziła
Jak można?? Jedyny zapach który uwielbiam, i nie wyobrażam sobie nie mieć go na półeczce !!! Nie wiecie może ile przechowają się nieotwarte perfumy w piwnicy ? Bo chyba muszę zrobić niezły zapas |
2006-11-28, 17:00 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Pierwsze slysze, ale to prawdopodobne nie jest to zapach typu "lekki latwy i przyjemny, wszyscy do kochaja" wiec pewnie ostatecznie zabraklo na niego miejsca w asortymencie wielkich perfumerii nie wiem nawet, czy juz od dluzszego czasu nie jest wycofany, bo bardzo dawno nie zdazylo mi sie uwidziec nigdzie testera tego zapachu. Ale nie przejmuj sie tak bardzo, na Allegro jest jeszcze pelno tych perfum i to w dodatko w smiesznych cenach (80-100zl), wiec zapasik mozesz spokojnie zrobic ale nie wiem, jak dlugo moga postac perfumy w zaciemnionym ,chlodnym pomieszczeniu, chyba dosc dlugo
|
2006-11-28, 20:57 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Cytat:
A jak wypadły testy esenci? |
|
2006-11-28, 21:29 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
No właśnie nie było Więc przed wyjściem przeniuchałam tylko różowe bruno banani (ma w sobie coś takiego smakowitego kwaśnego ). Ale ten Halloween mnie rozwalił totalnie i jeszcze się nie pozbierałam :P
|
2006-11-28, 23:10 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Halloween wycofywane??? To jakiś koszmarny sen! A jeszcze kilka dni temu widziałam zestaw świąteczny z balsamem i żelem pod prysznic. Robiliby zestaw wycofywanych perfum??
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
2006-12-22, 13:15 | #85 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Boże, Halloween wycofywane????????? Niee, święta spędzę na kombinowaniu pieniędzy na zapas... To jedyne po klasycznym Bricie perfumy, które mnie zauroczyły
__________________
19.09.2015r. |
2006-12-22, 13:47 | #86 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Podobno... więc czym prędzej upolowałam na Allegro setkę Halloween z miniaturką i 150-mililitrową butlą balsamu Także mój zapas będzie leżakował w szafce i czekał na ciężkie czasy
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
2006-12-22, 14:00 | #87 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Z tego co baby w douglasie mówiły, to nie z produkcji jest wycofywany, tylko dystrybutor sprowadzający halloween do polski wycofuje się z tego zapachu. Spoko, zawsze można podskoczyć do hiszapanii A moze i w pobliskich niemczech będzie można dorwać. Acz ja wciąz szukam czegoś, co by mnie tak zafascynowało jak TEN zapach..
|
2006-12-22, 14:12 | #88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
Esencia del Duende i podobny do niej VV Roberto Verino (zielona kula-jabłko?- zamknięta w sześcianiez przezroczystego plastiku)
__________________
-xyx- |
2006-12-22, 19:33 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
A ja dzisiaj byłam w Marionnaudzie i już się wystraszyłam, bo rzeczywiście tam, gdzie powinien stać Halloween, nie było go. Dopadłam więc panią (a w tym tłoku nie było to wcale łatwe) i pytam jak to jest z H. Ona zrobiła wielkie oczy i powiedział, że u nich nic nie wycofują. A Halloween stał tuz za nią!
A ja od dziś polecam fascynujący Eclat D`Arpege (po zaciętej dyskusji z panią na temat, czy jest tam bez, czy go nie ma stwierdzam, że absolutnie muszę go mieć na wiosnę). Przypomina mi Esencię de Duende. |
2006-12-22, 20:07 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Halloween Jezus del Pozo
poissonivy, nie pisałam wcześniej żeby nie zapeszyć, ale chyba esencia to jest to już ponad tydzień nią pachnę, i podoba mi się coraz bardziej
Niestety jest baardzo nietrwała, ciężko mi się do tego przyzwyczaić po halloween które są na mnie niezniszczalne :P Dlatego zaraz po zakupie setki, muszę sobie sprawić mały atomizerek do pracy A co do halloween - jeśli wycofują się tylko z Polski, to znaczy że z zakupami na allegro nie powinno być problemu? super |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:55.