Kraków czy Kazimierz Dolny?

[kwiatr]

Hej W tym roku zamiast wakacji nad morzem, czy w górach planujemy z Tż wybrać się do Krakowa lub Kazimierza. Żadne z nas tam jeszcze nie było. Więc jakbym mogła prosić o jakieś wrażenie na temat wycieczki do Krakowa czy też Kazimierza lub o porównanie tych 2 miejsc.
Taka wycieczka na 3/4 dni

[Mademoiselle_Pauline]

Zdecydowanie Kraków

Byłam i w jednym i w drugim mieście i w Krakowie na pewno nie będziecie się nudzić, natomiast Kazimierz - może i jest urokliwy, ale to miasteczko, które można zobaczyć w ciągu jednego dnia.

[MarjoryAnn]

Trochę trudno porównać Kazimierz Dolny i Kraków.


W Krakowie byłam do tej pory tylko raz i bardzo krótko, widziałam zaledwie najważniejsze zabytki, wiec planuję wybrać tam się na o wiele dłużej, żeby porządnie zwiedzić to miasto. 3-4 dni mogą zostawić niedosyt. Mnóstwo zbytków, muzeów, czy miejsc różnorakiej rozrywki. Z pewnością będą też jakieś ciekawe wydarzenia kulturalne, które warto przy okazji zobaczyć. Miasto bardzo ładne, choć dla mnie nie tak urokliwe, jak się ogólnie przyjęło. Na pewno byłyby to jednak 4 dni pełne wielu atrakcji, a i tak nie zobaczylibyście wszystkiego co warto.

W Kazimierzu Dolnym bywam dość często. Zazwyczaj kilka razy w roku, zarówno latem, jak i zimą i to już od dobrych dwudziestu lat.

Kazimierz co prawda od jakiegoś czasu również odwiedzają tłumy, przede wszystkim w wakacje, ale mimo wszystko jest moim zdaniem odrobinę bardziej kameralnie.
Mademoiselle_Pauline ma rację, jakby się uprzeć (ale podkreślam: uprzeć!) to i jeden dzień wystarczy na Kazimierz. To naprawdę małe miasteczko, choć rzeczywiście urokliwe i przyjemnie tam poleniuchować cztery dni. Będzie też co zwiedzać. Zbytków jest sporo (zamek, różnorakie budynki, kościoły etc.), Góra Trzech Krzyży, trochę galerii, fajnych knajpek, rejsy po Wiśle i oczywiście, punkt moim zdaniem obowiązkowy, lessowe wąwozy! (przede wszystkim Korzeniowy Dół!) Te wąwozy są niezwykle urokliwe, często służą za plener sesji ślubnych.

Będąc jednak w Kazimierzu 3-4 dni radziłabym poza tym odwiedzić dodatkowo jakieś inne ciekawe miejsce np. zamek w Janowcu (wystarczy przeprawa promem przez Wisłę), Puławy, Nałęczów, czy nawet Lublin (bo do Lublina jest zaledwie godzina drogi, a warto zobaczyć). Jeśli będziecie jechać na przełomie lipca i sierpnia to w Kazimierzu będzie też festiwal filmowy Dwa Brzegi. Okazja do zobaczenia ciekawych filmów, spektakli, koncertów, czy spotkania wielu znanych ludzi. Jednak trzeba się wtedy liczyć z tłumami.




W każdym razie trudno jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Wszystko zależy od Waszych preferencji i tego, co lubicie i co dokładnie chcecie robić na tym wyjeździe, czy jesteście aktywnymi turystami, czy wręcz przeciwnie.

[altai]

Dla mnie też Kraków, szczególnie jeśli planujecie 3-4 dni pobyć w jednym miejscu.

Kazimierz jest klimatycznym i pięknym miasteczkiem, ale mi wystarczył spokojnie jeden dzień na jego zobaczenie.

[justine333]

Kraków
jestem jego mieszkanką i bardzo polecam ;D
masa turystów, do zwiedzania bardzo wiele, pełno klubów, więc dla młodych ludzi idealne miejsce

[kwiatr]

ok dzięki

[betsey]

@MarjoryAnn, już myślałam, że jestem jedyną osobą w Polsce, która uważa podobnie!

Zarówno w Krakowie, jak i Kazimierzu byłam wielokrotnie. Niestety, mnie Kraków nie oczarował, choć nie powiem, że mi się nie podobał. Zależy czego kto oczekuje. Spokojnych spacerów, odpoczynku, zobaczenia ciekawych miejsc, ale głównie relaksu? Polecam Kazimierz Dolny. Oczywiście, można go zobaczyć w jeden dzień, ale wyglądałoby to pewnie jako spacer po rynku, wejście na górę Trzech Krzyży, zjedzenie loda i do domu. Dla mnie Kazimierz Dolny jest niesamowitym miejscem. A Kraków? Jasne, jest piękny, jego wielką wadą jest to, że.. jest dużym miastem, kapkę przereklamowanym (nie bić, to moja opinia! ). Co kto lubi ;-)

[Mileva_]

Z czystej ciekawości - czemu uważasz, że Kraków jest przereklamowany? Coś cię tam rozczarowało?

Ad meritum - jak ktoś już pisał, cięzko te dwa miasta porównywać; Kazimierz typowo weekendowo mi się kojarzy, ot, kawiarnia i spacerek nad Wisłą; jest jeszcze całkiem fajne muzeum przyrodnicze. Kraków jest bardzo specyficznym miastem, materiał na dłuższe zwiedzanie, i prawie każdy znajdzie tam coś dla siebie, mając do wyboru weekend w jednym i drugim, z pewnością wybrałabym smoczy gród.

[Ver88]

Kraków jest piękny Jak tylko mogę to wybieram się do tego pięknego miasta

[201705250955]

Napisane przez Mileva_

Z czystej ciekawości - czemu uważasz, że Kraków jest przereklamowany? Coś cię tam rozczarowało?

Może ja odpowiem, choć nie byłam pytana, jednak też należę do rozczarowanych. Dla mnie w Krakowie nie było niczego... klimatycznego. Co więcej, sztandarowe punkty oczarowanych - Kazimierz, Rynek, Stare Miasto - trochę.. nic nowego. Podobała mi się wizyta na Wawelu, fajnie, że są audio-guide, miło było wspiąć się na Kopiec Kościuszki (lubię wszystkie punkty widokowe), w samym mieście nie mogę jednak odnaleźć więcej mocnych plusów. Wręcz przeciwnie - dworzec kolejowy i autobusowy uważam za największą porażkę (nie byłam od czerwca, więc nie wiem, co się zmieniło w związku z Euro 2012) - brak oznakowań typu jak dojść, źle oznakowane kasy (powinno być jasno zaznaczone, jak to jest w innych miastach, że niektóre kasy PR sprzedają też bilety na IC ), kosmiczne korki do toalet w GK - wolę zapłacić i iść na dworzec, choć dla kogoś, kto na dworcu jest 2 czy 3 razy nie wiem, czy tak łatwo trafić. I sami ludzie - taksówkarze są dla mnie mistrzami. Jechałam raz z Płaszowa na Główny (pociąg się opóźniał, a wracałam do stolicy na przesiadkę do domu), a facet do mnie... po co go zamawiam pod jakiś tam adres (i to de facto przy McDonald's, a ja stamtąd szłam, bo miałam tam spotkanie) i później robię w konia? Z 5 minut się tłumaczyłam i nie było miło. Na tym postoju w ogóle była jakaś 'gęsta' atmosfera... Facet jeździł w korporacji i żałuję, że nie złożyłam na niego skargi - w końcu to do nich należy wyłapywanie żartownisiów, a nie ja powinnam się tłumaczyć. Żale co do taksi i dworców wylane, ale nie o tym chciałam - podsumowując, oprócz Sukiennic to nie było w tych 3 miejscach (Kazimierz...) niczego, czego nie mam w Warszawie czy nawet moim zacofanym Płocku. Dla mnie Kraków nie ma żadnej karty przetargowej oprócz Wawelu.

[Mileva_]

Rzecz gustu jak wiadomo Warszawa ma zupełnie inny charakter niż Kraków i większość ludzi nią zachłyśniętych raczej nie znajdzie dla siebie wiele ciekawostek w tradycyjnym i finezyjnym Smoczym Mieście

Czy dobrze rozumiem, że na klimat i wartość miasta składa się według ciebie ilość i rodzaj nowinek technicznych oraz kas dworcowych? Jeśli jadę coś pozwiedzać, biorę pod uwagę inne rzeczy, ale jak wiadomo, co człowiek to kryteria.

[Mileva_]

Napisane przez rusalka888

lamie tym troche teorie milevy

Bardzo miło przeczytać o takim łamaniu teorii

Z doświadczenia - niestety większość osób, które poznałam, a które tak strasznie zachłysnęły się Warszawą - uważa, że wszystko inne jest już be

[wenedka]

Polecam wycieczkę do Kazimierza Dolnego w połączeniu z wizytą w Lublinie.
Kazimierz Dln jest naprawdę uroczym miasteczkiem, panuje tam bardzo przyjemna atmosfera. Można naprawdę wypocząć.
Z kolei Lublin też warto zobaczyć- jest trochę zabytków, piękna starówka, urocze kawiarnie, trochę wydarzeń kulturalnych i naprawdę dobre restauracje.

Kraków mi się podoba, ale irytujący są ci wszyscy 'zaganiacze' na Starym Mieście, głośne reklamy i tłumy w sobotę i niedzielę. Ostatnim razem mieliśmy spory problem ze znalezieniem miejsca w restauracji (jednak opłaca się zarezerwować stolik wcześniej).
Tłumy sprawiają, że Kraków traci trochę na uroku.

[Mileva_]

Napisane przez wenedka

Tłumy sprawiają, że Kraków traci trochę na uroku.

Dlatego polecam odwiedziny w Krk w okresie wrzesień - październik, i najlepiej na tygodniu To zupełnie inne miejsce wtedy, a jesienią jest piękny

[wenedka]

Napisane przez Mileva_

Dlatego polecam odwiedziny w Krk w okresie wrzesień - październik, i najlepiej na tygodniu To zupełnie inne miejsce wtedy, a jesienią jest piękny

Byłam w Krakowie pod koniec września- okropne tlumy w sobotę i w niedzielę..

[nosferatku]

Napisane przez wenedka

Byłam w Krakowie pod koniec września- okropne tlumy w sobotę i w niedzielę..

Dlatego mam nadzieję, że pojechali do Kazimierza...
Stamtąd można: do Janowca, do Puław, do Lublina i do Nałęczowa.
Chociaż latem też są ohydne tłumy, szczególnie, jak jest festiwal Dwa Brzegi...ale i on ma swój urok..

Jedna rzecz, bardzo ważna, dla wszystkich, którzy jadą do Kazimierza i chcą koguta zakupić (taki kogut z ciasta, rzecz stricte kazimierska):
ludzie kochani, nie kupujcie kogutów okazyjnie na placu albo straganie z pamiątkami. Koguty z ciasta kupuje się w jednym konkretnym miejscu, w piekarni i tylko tam są prawdziwie cudowne i pyszne i świeże i słodkawe. Nie pamiętam nigdy, jak ta piekarnia się nazywa, idę "na czuja", ale jak zapytacie kogoś, to pewnie wskaże drogę do "piekarni od kogutów".

[MarjoryAnn]

Napisane przez nosferatku

nie kupujcie kogutów okazyjnie na placu albo straganie z pamiątkami. Koguty z ciasta kupuje się w jednym konkretnym miejscu, w piekarni i tylko tam są prawdziwie cudowne i pyszne i świeże i słodkawe. Nie pamiętam nigdy, jak ta piekarnia się nazywa, idę "na czuja", ale jak zapytacie kogoś, to pewnie wskaże drogę do "piekarni od kogutów".

Sarzyński. Wystarczy przejść z rynku do ulicy biegnącej wzdłuż rzeki. Nadrzeczna bodajże. Zajmuje to maksymalnie 1 minutę.

Nie demonizowałabym jednak zakupu kogutów w innym miejscu. Kiedyś chyba rzeczywiście tylko w piekarni można było dostać te z oryginalną "pieczątką", ale wydaje mi się, że teraz i w innych miejscach prowadzona jest dystrybucja tych "oryginalnych". Przynajmniej ja ostatnio kupiłam takiego koguta poza właściwą piekarnią. Zdecydowanie był to "ten" kogut. Zapewnienia pani były prawdziwe Jeśli ktoś jednak nie ma pewności, a rzeczywiście chce tylko od Sarzyńskiego, to rzeczywiście lepiej pójść do samej piekarni. Mają tam i inne dobroci.

[Suqub]

W Krakowie nie byłam ale w Kazimierzu Dolnym wręcz się zakochałam. Dla mnie jest to piękne miasto!! W jeden dzień nie polecam zwiedzać bo za szybko i nie można nacieszyć się jego urokami. Jestem tam co rok już od prawie 10 lat i nadal na samą myśl o tym mieście mordka mi się cieszy
Również polecam Janowiec-wejść na zamek to nie lada wyczyn, Puławy piękne miasto i nie daleko.

[travellerka]

Napisane przez justine333

Kraków
jestem jego mieszkanką i bardzo polecam ;D
masa turystów, do zwiedzania bardzo wiele, pełno klubów, więc dla młodych ludzi idealne miejsce

Zgadzam się, z może nadmiaru możliwości, warto wcześniej zrobić wstępne rozeznanie

[apows]

Napisane przez kwiatr

Hej W tym roku zamiast wakacji nad morzem, czy w górach planujemy z Tż wybrać się do Krakowa lub Kazimierza. Żadne z nas tam jeszcze nie było. Więc jakbym mogła prosić o jakieś wrażenie na temat wycieczki do Krakowa czy też Kazimierza lub o porównanie tych 2 miejsc.
Taka wycieczka na 3/4 dni

zdecydowanie polecam Kraków. Byłam tam kilka razy i znów bym pojechała. Jest to miasto bajecznie romantyczne, wiele atrakcji, zabytków, nie mówiąc już o smacznej kuchni i ciekawych klubach.
Noclegi w Krakowie, wbrew pozorom wcale nie są drogie.