Promocja w Sephorze

[Margo25]

Mi również przysyłali sporadycznie zniżkowe sms'y (około 3 razy w roku). Ostatnio dostałam w listopadzie, ale wczoraj gdy chciałam sprawdzić ilość punktów na koncie, to przyszedł mi sms zwrotny, że muszę się zarejestrować. Więc wysłałam ponownie wiadomość "rejestracyjną", a dzisiaj dostałam sms'a ze zniżką

[asik123456789]

Mi sie wydaje, ze teraz zmienili polityke i cos w systemie bo rzeczywiscie coraz czesciej te promocje, coraz wiecej osob dostaje smsy...Albo moze polepszyla im sie sytuacja finansowa, a ceny tak jak kiedys podwyzszyli tak zostaly. I zamiast obnizyc to nabieraja nas ze tak dbaja o klientow. Prawdza jest taka ze im sie to cholernie oplaca.Na poczatku roku wszystko sila rzeczy poszlo w gore a teraz jak sie sytuacja ustabilizowala to powinno spasc...bez sensu.

[elizka1987]

Byłam dzisiaj w Sephorze w Galerii Łódzkiej wykorzystać zniżkę 20 %, dziewczyny polecam bardzo sympatycznego pana sprzedawcę - kompetentny i potrafi doradzić. A na koniec dodał mi sporo próbek do zakupów, a kupiłam tylko pędzelek .

[rozwielitka]

Napisane przez elizka1987

Byłam dzisiaj w Sephorze w Galerii Łódzkiej wykorzystać zniżkę 20 %, dziewczyny polecam bardzo sympatycznego pana sprzedawcę - kompetentny i potrafi doradzić. A na koniec dodał mi sporo próbek do zakupów, a kupiłam tylko pędzelek .

ja kupilam meteoryty (swoja droga pani nie wiedziala o co pytam i musiala sie dowiedziec czy guerlain ma jakies kulki) i dostalam probke perfum.

[elizka1987]

Napisane przez rozwielitka

ja kupilam meteoryty (swoja droga pani nie wiedziala o co pytam i musiala sie dowiedziec czy guerlain ma jakies kulki) i dostalam probke perfum.

Sprzedawca, sprzedawcy nie równy. Ja dostałam próbkę Euphorii, próbkę trzech kroków Clinique i smoothing primer z Sephora.

[stylo]

to prawda ze sprzedawca sprzedawcy nie rowny , tak jak klient klientowi.pani robiła zakupy za 700 zl to dalam jej probke euphori,idylle,i nowe givenchy,plus jakies kremy a pani za nia kupila 3 kulki do kapieli i mimo ze probki powinno sie dawac powyzej 30 zl to ja staram zawsze sie komus cos dac , wiec dalam jej probke balsamu pub&rub plus peeling mineral care a ona oburzona ze dostala tak malo bo pani przed nia tyle fajnych rzeczy

[Aleksandrap]

Napisane przez rozwielitka

ja kupilam meteoryty (swoja droga pani nie wiedziala o co pytam i musiala sie dowiedziec czy guerlain ma jakies kulki) i dostalam probke perfum.

[elizka1987]

Napisane przez stylo

to prawda ze sprzedawca sprzedawcy nie rowny , tak jak klient klientowi.pani robiła zakupy za 700 zl to dalam jej probke euphori,idylle,i nowe givenchy,plus jakies kremy a pani za nia kupila 3 kulki do kapieli i mimo ze probki powinno sie dawac powyzej 30 zl to ja staram zawsze sie komus cos dac , wiec dalam jej probke balsamu pub&rub plus peeling mineral care a ona oburzona ze dostala tak malo bo pani przed nia tyle fajnych rzeczy

Ciekawi mnie co powiedziałaś takiej klientce?

[rozwielitka]

zwłaszcza, ze nie co dzień kupuję nowe kulki, a stacjonarnie kosmetyki to juz w ogole rzadko i miałam ochotę poplotkować sobie z panią o guerlainie a tu

Napisane przez stylo

to prawda ze sprzedawca sprzedawcy nie rowny , tak jak klient klientowi.pani robiła zakupy za 700 zl to dalam jej probke euphori,idylle,i nowe givenchy,plus jakies kremy a pani za nia kupila 3 kulki do kapieli i mimo ze probki powinno sie dawac powyzej 30 zl to ja staram zawsze sie komus cos dac , wiec dalam jej probke balsamu pub&rub plus peeling mineral care a ona oburzona ze dostala tak malo bo pani przed nia tyle fajnych rzeczy

właśnie, ciekawe co jej powiedzialaś?
Wykazałaś duzo dobrej woli a tu taka reakcja, przykro.

[bamika]

Byłam dzisiaj w SCC w Katowicach po pare drobiazgów At Deco. Pamiętałam, ze z tamtejszej Sephory jakiś czas temu je wycofali. No to poszlam do Douglasa. Wydalam pona 100zł. I potem do sephory po ich płyn do demakijażu oczu. I zobaczyłam, że znowu mają Art Deco!

Kupiłam je po regularnej cenie, a mogłam -20%. Jestem w plecy ponad 20zł, czyli mogłabym za friko mieć 1 cień więcej

[rozwielitka]

Napisane przez bamika

Byłam dzisiaj w SCC w Katowicach po pare drobiazgów At Deco. Pamiętałam, ze z tamtejszej Sephory jakiś czas temu je wycofali. No to poszlam do Douglasa. Wydalam pona 100zł. I potem do sephory po ich płyn do demakijażu oczu. I zobaczyłam, że znowu mają Art Deco!

Kupiłam je po regularnej cenie, a mogłam -20%. Jestem w plecy ponad 20zł, czyli mogłabym za friko mieć 1 cień więcej

przykrość, współczuję.

[Mariola13]

Napisane przez bamika

Byłam dzisiaj w SCC w Katowicach po pare drobiazgów At Deco. Pamiętałam, ze z tamtejszej Sephory jakiś czas temu je wycofali. No to poszlam do Douglasa. Wydalam pona 100zł. I potem do sephory po ich płyn do demakijażu oczu. I zobaczyłam, że znowu mają Art Deco!

Kupiłam je po regularnej cenie, a mogłam -20%. Jestem w plecy ponad 20zł, czyli mogłabym za friko mieć 1 cień więcej

Jak to było w chwilę potem to trzeba było się cofnąć do Douglasa i zwrócić towar Na pewno nie byłoby problemów.

Jak nie otwierałaś to może jeszcze spróbuj ?

[bamika]

Napisane przez Mariola13

Jak to było w chwilę potem to trzeba było się cofnąć do Douglasa i zwrócić towar Na pewno nie byłoby problemów.

Jak nie otwierałaś to może jeszcze spróbuj ?

Nigdy jeszcze tak nie zwracałam kosmetyków (ksiązki, odzięz zdazyło się). Pomyślałam nawet o tym, ale jakoś mi niezręcznie by było. Głupie wiem. Teraz jestem zla na siebie

[Mariola13]

Napisane przez bamika

Nigdy jeszcze tak nie zwracałam kosmetyków (ksiązki, odzięz zdazyło się). Pomyślałam nawet o tym, ale jakoś mi niezręcznie by było. Głupie wiem. Teraz jestem zla na siebie

Ja ostatnio, a właściwie jakiś miesiac temu kupiłam w Douglasie tusz do rzęs. Pani zachwalala Bourjours i wzięłam, ale upewniałam się tylko czy nie jest wodoodporny, bo nie używam wodoodpornych. Powiedziała, że nie jest. Użyłam parę razy i miałam problem z jego zmyciem, oblukałam tusz, ani słowa nie było, że jest wodoodporny, więc rzuciłam do kufra i leżał. Aż tu czytam sobie najnowszą Urodę, a tam jak byk ten tusz jest przedstawiony jako wodoodporny. Poszłam do perfumerii z Urodą i z paragonem i zwrócono mi kasę bez problemów

[bamika]

Napisane przez Mariola13

Ja ostatnio, a właściwie jakiś miesiac temu kupiłam w Douglasie tusz do rzęs. Pani zachwalala Bourjours i wzięłam, ale upewniałam się tylko czy nie jest wodoodporny, bo nie używam wodoodpornych. Powiedziała, że nie jest. Użyłam parę razy i miałam problem z jego zmyciem, oblukałam tusz, ani słowa nie było, że jest wodoodporny, więc rzuciłam do kufra i leżał. Aż tu czytam sobie najnowszą Urodę, a tam jak byk ten tusz jest przedstawiony jako wodoodporny. Poszłam do perfumerii z Urodą i z paragonem i zwrócono mi kasę bez problemów

To jest jakiś powód. A ja bym tak ni w pięć ni w dziewięć zmieniła zdanie, bo się rozmyśliłam. Hmmm marny argument.

[emememsik]

bamika, ale Ty nie używałaś swoich kosmetyków, więc to zupełnie inna sytuacja.

[bamika]

Tak czy inaczej przepadło

[stylo]

ze zwrotem towarów w sumie różnie.pierwszym i podstawowym krokiem to jest paragon,bez niego nic nie można zrobić.ale przyszła ostatnio taka starsza kobita i ze ona chce szminke i kontorowke,i zeby jej dobrac,ona nic sie nie bedzie odzywac bo sie nie zna byle by umiala sie umalowac i nie drogo.Ja sie pytam w jakich kolorach dobrze sie czuje a ona zebym sie nie pytala tylko cos jej dobrala.trudno jest tak cos dobra bo najpierw trzeba samemu zobaczyc jak sie wyglada i czuje w danym kolorze,ale ona powiedziala ze nie bedzie sie malowac testerami bo to syf i wogole nie ma mowy.no to pokazywalam jej na mojej rece zestawienia kolorow az w koncu po wielkich trudach dobralam jej cos ciemniejszego pasujacego do jej wieku.no ale ona przychodzi na drugi dzien,bez paragonu,twierdzac ze jej nie dalam co jest kompletna bzdura ze ona tego nie chce bo brzydko wyglada...produkty odpakowane juz sie nie nadaja do uzytku i sklep nie odda pieniedzy bo na tym straci,moze jedynie przyjac zgloszenie od klienta jesli produkt jest uszzkodzony badz cos jest z nim nie tak,i wysyla go wtedy do producenta,i w 90% jest tak ze on nie oddaje pieniedzy tylko przesyla drugi produkt.

[Mariola13]

Napisane przez stylo

ze zwrotem towarów w sumie różnie.pierwszym i podstawowym krokiem to jest paragon,bez niego nic nie można zrobić.ale przyszła ostatnio taka starsza kobita i ze ona chce szminke i kontorowke,i zeby jej dobrac,ona nic sie nie bedzie odzywac bo sie nie zna byle by umiala sie umalowac i nie drogo.Ja sie pytam w jakich kolorach dobrze sie czuje a ona zebym sie nie pytala tylko cos jej dobrala.trudno jest tak cos dobra bo najpierw trzeba samemu zobaczyc jak sie wyglada i czuje w danym kolorze,ale ona powiedziala ze nie bedzie sie malowac testerami bo to syf i wogole nie ma mowy.no to pokazywalam jej na mojej rece zestawienia kolorow az w koncu po wielkich trudach dobralam jej cos ciemniejszego pasujacego do jej wieku.no ale ona przychodzi na drugi dzien,bez paragonu,twierdzac ze jej nie dalam co jest kompletna bzdura ze ona tego nie chce bo brzydko wyglada...produkty odpakowane juz sie nie nadaja do uzytku i sklep nie odda pieniedzy bo na tym straci,moze jedynie przyjac zgloszenie od klienta jesli produkt jest uszzkodzony badz cos jest z nim nie tak,i wysyla go wtedy do producenta,i w 90% jest tak ze on nie oddaje pieniedzy tylko przesyla drugi produkt.

Jak się nie posiada paragonu to zupełnie inna sprawa, bo nawet trudno udowodnić, że cokolwiek było kupione w danym sklepie

[asik123456789]

i co jej powiedzialas? Ale bym sie wkurzyla na Twoim miejscu
Teoretycznie mozemy wszystko zwracac. Wazne zeby bylo nietkniete i z paragonem. Niektore sklepy np. Nine west zawieszaja sobie kartke: zwrotow nie przyjmujemy. Ale to jest niezgodne z prawem. Klient ma prawo do zwrotu. Wiec zawsze mozna o to walczyc. Kosmetyki raz zwracalam a wlasciwie wymienialam (w Douglasie). To bylo przed swietami. Zauwazylam ze mamie koncza sie jej ulubione perfumy wiec postanowilam zrobic jej prezent gwiazdkowy. No ale 3 dni przed swietami zobaczylam ze sama sobie kupila ten zapach. Nie mialam innego wyjscia a czasu bylo juz malo. Wiec wymienilam na inny zapach. Znacznie czesciej oddaje ubrania. Powiedzialabym ze nawet czesto. Zazwyczaj nie mam wiele czasu na chodzenie po sklepach wiec jak cos mi sie spodoba a nie jestem pewna czy na 100% to kupuje i w domu mierze jeszcze raz. Jak mi sie nie spodoba to zwracam. Oczywiscie z metka, paragonem itp. Stwierdzam, ze musze zrobic zmiane w pielegnacji poniewaz zbyt wiele wydaje na kosmetyki. A pielegnacja pochlania najwiecej. Bo tak jak np podklad wystarcza na pol roku albo i dluzej to tonik juz tylko na miesiac. Do tego jeszcze odzywki fekkai...kremy...juz sama nie wiem jak ja z tego zrezygnuje. Bo na lepsze to latwo jest zmienic ale na gorsze? Napewno nie zmienie toniku clinique. Juz probowalam i zle sie to konczylo. I nie zmienie maski fekkai do farbowanych wlosow. Jest super. A wy macie jakies sephorowe produkty ktore czesto kupujecie?

[Madelie]

Napisane przez asik123456789

Niektore sklepy np. Nine west zawieszaja sobie kartke: zwrotow nie przyjmujemy. Ale to jest niezgodne z prawem. Klient ma prawo do zwrotu. Wiec zawsze mozna o to walczyc.

Wybacz, ale na jakiej podstawie? Wydaje mi się, że prawo do zwrotu zagwarantowane jest tylko w przypadku umów zawieranych na odległość. W przypadku zakupów stacjonarnych jest to tylko dobra wola sklepu.

[mhm0808]

Nie nie - Asia ma rację;prawo jest takie,że można odstąpić od umowy,to te wywieszki o nieprzyjmowaniu zwrotów są niezgodne. I nawet nie trzeba się nimi sugerować,bo towar można zawsze zwrócić,bez względu na wywieszkę. Oczywiście nieużywany i z paragonem

[buzichocho]

W sephorze zwracałam kosmetyki dwa razy-raz sprzedali mi rozkruszony róz Clinique, zobaczyłam to dopiero w domu i zwróciłam to dopiero po paru dniach...Drugi raz kupiłam cienie, jednak po kilku chwilach sie rozmysliłam i poprostu je oddałam-nie było problemu

[asik123456789]

Oni czasem nawet przy zakupie otwieraja i sprawdzaja czy w srodku (w kartoniku) jest odpowiedni i nieuszkodzony produkt. A ja dzisiaj kupilam super krem Mialam sie przestawic na pielegnacje apteczna (bo tansza) ale weszlam do sephory i byl krem i serum grassroots- jakas nowa firma robiaca kosmetyki naturalne bez parabenow itd. Kupilam krem z bardzo silnymi antyutleniaczami z wyciagiem z granatu- byl przeceniony ze 145zl na 45! Tak samo serum. Podobno ta marka nalezy do koncernu clinique i estee lauder. To ten:
http://torebka.kafeteria.pl/katalog....=view&id=17896
Jestem po pierwszym uzyciu i jestem zachwycona. Narazie tylko konsystencja bo niczego innego powiedziec o nim jeszcze nie moge. Jest taki bardzo kremowy a jednoczesnie lekki. Nie zostawia zadnej tlustej powloczki, skora go od razu spija a jednoczesnie czuc ze jest nawilona. Ma bardzo fajny sklad-prawie same wyciagi. A granat jest podobno tez naturalnym filtrem. Ja mam cere mieszana w kierunku suchej i mysle ze to jest strzal w dziesiatke Chyba zrobie zapas-ale obawiam sie ze juz sie skonczyly. Podobno jest tez seria z wit. C-rozjasniajaca.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Dziweczyny przed chwila wyczytalam ze juz nie obowiazuje to prawo konsumenta ze zawsze mozna zwracac. Teraz to zalezy od sprzedawcy! A ja zylam w przekonaniu ze zawsze moge sie wyklucac Dobrze ze nie mialam takiej sytuacji bo bym polegla Ale kiedys tak bylo. Ale wyczytalam tez ze przy zakupie na odleglosc lub poza lokalem. (czyli rowniez przy zakupie internetowym) mamy prawo do zwrotu w ciagu 10 dni.

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez stylo

to prawda ze sprzedawca sprzedawcy nie rowny , tak jak klient klientowi.pani robiła zakupy za 700 zl to dalam jej probke euphori,idylle,i nowe givenchy,plus jakies kremy a pani za nia kupila 3 kulki do kapieli i mimo ze probki powinno sie dawac powyzej 30 zl to ja staram zawsze sie komus cos dac , wiec dalam jej probke balsamu pub&rub plus peeling mineral care a ona oburzona ze dostala tak malo bo pani przed nia tyle fajnych rzeczy

Sprzedawca sprzedawcy nie równy.. w "najpopularniejszej" sephorze w moim mieście nie dość, że jestem traktowana jak klient gorszej kategorii, któremu się z natury nie pomaga (nie wiem, chodzi o to, że nie chodzę w futrze i kozakach za kolano??), to przy zakupach nawet za 100zł rzadko kiedy dostaję jakąś próbkę. Co innego, gdy poszłam do drugiej sephory, w mniejszym C.H., gdzie nie ma takigo 'lansu'.. Tam pani mi pomogła, do zakupów za 29zł ( korzystając z promocji -20%; kupowałam 2 drobiazgi) dała mi : dwie szt. próbki podkładu Clinique'a, zestaw 3 kroki, krem I.Eris Fortessimo i jeszcze coś Byłam w szoku bo nigdy za tak małe pieniądze mnie tak nie zasypano próbkami + pani była BARDZO miła i pomocna!
Ja wiem, że lepszy klient to ten, który robi za +500zł zakupy ale miło jest mimo wszystko zostać lepiej potraktowanym, nawet jak się nie robi większych zakupów..

Napisane przez Madelie

Wybacz, ale na jakiej podstawie? Wydaje mi się, że prawo do zwrotu zagwarantowane jest tylko w przypadku umów zawieranych na odległość. W przypadku zakupów stacjonarnych jest to tylko dobra wola sklepu.

Tak jak już Asia napisała- teraz jest takie prawo, że jak właściciel sklepu sobie zastrzeże, że nie wolno robić zwrotów, to nie wolno . Wszystko zależy od jego dobrej woli. Mój szefu z Wranglera właśnie miał takie widzi mi się..

Napisane przez asik123456789

Dziweczyny przed chwila wyczytalam ze juz nie obowiazuje to prawo konsumenta ze zawsze mozna zwracac. Teraz to zalezy od sprzedawcy! A ja zylam w przekonaniu ze zawsze moge sie wyklucac Dobrze ze nie mialam takiej sytuacji bo bym polegla Ale kiedys tak bylo. Ale wyczytalam tez ze przy zakupie na odleglosc lub poza lokalem. (czyli rowniez przy zakupie internetowym) mamy prawo do zwrotu w ciagu 10 dni.

Zgadzam się.

Dziewczyny mam kilka pytań
1) Czy w jakiejś warszawskiej sephorze jest H.Rubinstein??
2) Czy może orientujecie się w jakiej cenie teraz jest Iconic Diora w Sephorze?
3) Jakie jest prawdopodobieństwo, że w najbliższym czasie będzie -30% w Sephorze? Bo kompletuję listę kosmetyków i nie wiem, czy zamawiać z neta, czy w sephorze poszaleć na promocjach?

[elizka1987]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Sprzedawca sprzedawcy nie równy.. w "najpopularniejszej" sephorze w moim mieście nie dość, że jestem traktowana jak klient gorszej kategorii, któremu się z natury nie pomaga (nie wiem, chodzi o to, że nie chodzę w futrze i kozakach za kolano??), to przy zakupach nawet za 100zł rzadko kiedy dostaję jakąś próbkę. Co innego, gdy poszłam do drugiej sephory, w mniejszym C.H., gdzie nie ma takigo 'lansu'.. Tam pani mi pomogła, do zakupów za 29zł ( korzystając z promocji -20%; kupowałam 2 drobiazgi) dała mi : dwie szt. próbki podkładu Clinique'a, zestaw 3 kroki, krem I.Eris Fortessimo i jeszcze coś Byłam w szoku bo nigdy za tak małe pieniądze mnie tak nie zasypano próbkami + pani była BARDZO miła i pomocna!
Ja wiem, że lepszy klient to ten, który robi za +500zł zakupy ale miło jest mimo wszystko zostać lepiej potraktowanym, nawet jak się nie robi większych zakupów..



Tak jak już Asia napisała- teraz jest takie prawo, że jak właściciel sklepu sobie zastrzeże, że nie wolno robić zwrotów, to nie wolno . Wszystko zależy od jego dobrej woli. Mój szefu z Wranglera właśnie miał takie widzi mi się..



Zgadzam się.

Dziewczyny mam kilka pytań
1) Czy w jakiejś warszawskiej sephorze jest H.Rubinstein??
2) Czy może orientujecie się w jakiej cenie teraz jest Iconic Diora w Sephorze?
3) Jakie jest prawdopodobieństwo, że w najbliższym czasie będzie -30% w Sephorze? Bo kompletuję listę kosmetyków i nie wiem, czy zamawiać z neta, czy w sephorze poszaleć na promocjach?

Dziewczyny już kilka razy pisały, że między świętami i sylwestrem robią (co roku?) taką promocję na kolorówkę. Ja bardzo na to liczę .

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez elizka1987

Dziewczyny już kilka razy pisały, że między świętami i sylwestrem robią (co roku?) taką promocję na kolorówkę. Ja bardzo na to liczę .

Tak, wiem wiem Ale może ktoś ma jakieś nowe newsy.. czy coś... No dobrze, też za to trzymam kciuki

[mhm0808]

Dziewczyny mam kilka pytań
1) Czy w jakiejś warszawskiej sephorze jest H.Rubinstein??
2) Czy może orientujecie się w jakiej cenie teraz jest Iconic Diora w Sephorze?
3) Jakie jest prawdopodobieństwo, że w najbliższym czasie będzie -30% w Sephorze? Bo kompletuję listę kosmetyków i nie wiem, czy zamawiać z neta, czy w sephorze poszaleć na promocjach? [/QUOTE]


Helena jest w Sephorze na Marszałkowskiej

[asik123456789]

W Poznaniu chyba w kazdej sephorze jest helena. Moze ewentualnie nie ma w tej na placu wolnosci-bo jest najmniejsza. W weekend jak bylam w sephorze to pani z sephory wreczala klientce karte i mowila, ze znizki dochodza do -30%. Wiec moze miala cos na mysli
A jesli chodzi o zle traktowanie klientow to wczoraj mialam okazje. Kupowalam tonik bo juz mi koncowka zostala a stwierdzialam ze lepiej teraz kupic i zalapac sie na znizke. Zazwyczaj robie zakupy w starym browarze bo tam panie mnie kojarza i sa milsze Wczoraj bylam w plazie. Powiedzialam, ze mam smsa no to ona mowi to prosze pokazac (dawno mnie nikt o to nie prosil). Wiec ja szukam, skrzynka smsowa zawalona Po chwili ona mowi ze juz wszytskie dane ma w systemie i nie potrzebuje smsa Ostatnio strasznie mnie ciekawi co mam napisane w tym systemie Chyba sie zapytam Nie dostalam zadnej probki. I zawsze jak wchodze do sephory w ktorej mnie nie znaja to jest taka sama sytuacja-olewaja mnie (zawzyczaj przychodze rano bez doskonalego makijazu ), gdy cos kupuje i mowie ze mam smsa to sa podejrzliwi a dopiero jak sprawdza moja karte w systemie to zaczynaja byc mili Chyba mam napisane "Dobry klient"

[madziulka_]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Tak, wiem wiem Ale może ktoś ma jakieś nowe newsy.. czy coś... No dobrze, też za to trzymam kciuki

Też czekam na tą promocję
W tamtym roku kupiłam wiele rzeczy dużooooooo taniej a trafiłam wtedy przypadkiem do Sephory
Jak będziecie miały jakiegoś newsa to piszcie