Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ II

[kijanka89]

Hej dziewczynki, przyszedł czas na mnie i wkleje dziś moje zbiory ciekawa jestem jak je ocenicie
Oto lista:

1sze zdjęcie - mydełka
1. mydło kleopatry LF (jestem zachwycona)
2. mydło cytrynowy zmierzch
3. mydło jogurtowe
4. mydło plaster miodu

2gie zdjęcie
1. krem oczyszczająco peelingujący lavera
2. woda termalna uriage
3. maska z błota syberyjskiego
4. hydrolat oczarowy
5. olej nigella
6. lekki krem na dzień AMB (mam mieszane uczucia ale może będzie lepiej..)
7. dwufazowy koncentrat rewitalizujący AMB
8. masełko do pielęgnacji skórek everyday naturals( miłość od pierwszego wejrzenia) kupione dzięki recenzji kotwilki

3cie zdjęcie
1. oliwka hipp
2. olejek na cellulit khadi
3. samoopalacz lavera
4. szampon do włosów blond logona(tak mnie kusi żeby go wybróbować!! ale musze wykończyć wszystkie inne szampony)

jeszcze zaczełyście kusić tym olejkiem do włosów sesa..
i koniecznie lece do sephory po balsam do ust yes to carrots

Oj nieźle sie dałam wciągnąć oczywiście jeszcze do was pytanie.
zaczełam myć teraz buzie mydełkiem LF i słyszałam, że po myciu mydłem koniecznie trzeba zastosować tonik i czy hydrolat oczarowy też ma właściwości typowo tonizujące? czy wystaczy?
aha i musze kupić krem do stóp. macie jakiś swoich ulubieńców do stóp?

pozdrawiam wszystkie wizażanki

[kijanka89]

mam jeszcze pytanie odnośnie składu pewnego balsamu do ust który kiedyś zakupiłam przypadkiem w aptece.
jest naprawde cudowny, uwielbiam go, jest lepszy niż ten słynny carmex, który kupiłam pod wpływem propagandy na youtube i kwc.

jest to lip balm himalaya herbals. możliwe, że ma on w miare naturalny skład. może rozszyfrujęcie
carrot seed, castor, coconut, sweet indrajao, wheatgerm

[Kretka666]

Użyłam dziś Dermogalu. Na twarz, szyję i dekolt. Udało mi się wytrzymać z tym smrodem jakieś 30 sekund Od razy zmyłam, nie mogę, no nie mogę tego znieść. Jak go teraz zużyć, na co, po co? Zostało 47 rybek
Wiedziałam, że śmierdzi, ale oczywiście musiałam się przekonać na własnej skórze

[patiuszka]

Napisane przez kijanka89

mam jeszcze pytanie odnośnie składu pewnego balsamu do ust który kiedyś zakupiłam przypadkiem w aptece.
jest naprawde cudowny, uwielbiam go, jest lepszy niż ten słynny carmex, który kupiłam pod wpływem propagandy na youtube i kwc.

jest to lip balm himalaya herbals. możliwe, że ma on w miare naturalny skład. może rozszyfrujęcie
carrot seed, castor, coconut, sweet indrajao, wheatgerm

Tak, wydaje mi się, że to naturalny skład, z tego co się orientuję to coś jest z marchewki, rycyny, orzecha kokosowego, sweet indrajao-też jakaś roślina, i z kiełków pszenicy

[mhm0808]

kijanko ładny zbiorek

Możesz się wypowiedzieć nt. olejku na cellulit? Działa?

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez Kretka666

Użyłam dziś Dermogalu. Na twarz, szyję i dekolt. Udało mi się wytrzymać z tym smrodem jakieś 30 sekund Od razy zmyłam, nie mogę, no nie mogę tego znieść. Jak go teraz zużyć, na co, po co? Zostało 47 rybek
Wiedziałam, że śmierdzi, ale oczywiście musiałam się przekonać na własnej skórze

Mam podobne odczucia

[anakazar]

Napisane przez caameroon

Super, mydełka przyszły
Dziękuję Ci Kochana bardzo Czekam na pierwsze spostrzeżenia



.

Powiem Ci,że to z zieloną glinką jest najfajniejsze ze wszystkich do twarzy ze wszystkich tuli,które próbowałamJakoś najładniejsza mordka po nimZobaczę co będzie po dłuższym stosowaniu.

Napisane przez anula_ga

A moja Młoda zaczyna juz pisać na razie takie kwadratowe i koślawe literki, ale są!!!! Wczoraj przepisała sobie cały plan lekcji do zeszytu

Super wiadomości

Napisane przez kijanka89

Hej dziewczynki, przyszedł czas na mnie i wkleje dziś moje zbiory ciekawa jestem jak je ocenicie
Oto lista:

1sze zdjęcie - mydełka
1. mydło kleopatry LF (jestem zachwycona)
2. mydło cytrynowy zmierzch
3. mydło jogurtowe
4. mydło plaster miodu

2gie zdjęcie
1. krem oczyszczająco peelingujący lavera
2. woda termalna uriage
3. maska z błota syberyjskiego
4. hydrolat oczarowy
5. olej nigella
6. lekki krem na dzień AMB (mam mieszane uczucia ale może będzie lepiej..)
7. dwufazowy koncentrat rewitalizujący AMB
8. masełko do pielęgnacji skórek everyday naturals( miłość od pierwszego wejrzenia) kupione dzięki recenzji kotwilki

3cie zdjęcie
1. oliwka hipp
2. olejek na cellulit khadi
3. samoopalacz lavera
4. szampon do włosów blond logona(tak mnie kusi żeby go wybróbować!! ale musze wykończyć wszystkie inne szampony)

jeszcze zaczełyście kusić tym olejkiem do włosów sesa..
i koniecznie lece do sephory po balsam do ust yes to carrots

Oj nieźle sie dałam wciągnąć oczywiście jeszcze do was pytanie.
zaczełam myć teraz buzie mydełkiem LF i słyszałam, że po myciu mydłem koniecznie trzeba zastosować tonik i czy hydrolat oczarowy też ma właściwości typowo tonizujące? czy wystaczy?
aha i musze kupić krem do stóp. macie jakiś swoich ulubieńców do stóp?

pozdrawiam wszystkie wizażanki

No niezleWidzę,że mamy sporo takich samych kosmetyków.
Do stóp mam masło shea-śmierdziel okrutny,ale dobre jest

Przyszło moje zamówienie z B i dzisiaj testuję błotko

Moje dziecko oczywiście mydełka chciała zjeść to musiałam zabrać.

[magnesita]

kijanko piękne zbiory muszę zakupić w takim razie to mydełko kleopatry skoro tak zachwalasza masz może porółnanie do innych mydełek?
I jeszcze pytanko-gdie zakupiłaś to masełko do skórek z everyday minerals?Ja jestem maniaczką takich masełek-w tej chwili zużywam z burts bees i bardzo je lubię ale może to jest jeszcze lepsze?
Co do stóp to wiem że kretka zachwalała pilarix ja go jeszcze nie miałam ale chyba się skuszę
anakazar Ty ranny ptaszku daj znać jak się spisuje maska z błotka bo się na nie czaję Wcale się nie dziwię Bobasowi że chciała zjeść-tak apetycznie w końcu wyglądają

[anakazar]

Napisane przez magnesita

kijanko piękne zbiory muszę zakupić w takim razie to mydełko kleopatry skoro tak zachwalasza masz może porółnanie do innych mydełek?
I jeszcze pytanko-gdie zakupiłaś to masełko do skórek z everyday minerals?Ja jestem maniaczką takich masełek-w tej chwili zużywam z burts bees i bardzo je lubię ale może to jest jeszcze lepsze?
Co do stóp to wiem że kretka zachwalała pilarix ja go jeszcze nie miałam ale chyba się skuszę
anakazar Ty ranny ptaszku daj znać jak się spisuje maska z błotka bo się na nie czaję Wcale się nie dziwię Bobasowi że chciała zjeść-tak apetycznie w końcu wyglądają

Ranny ptaszek,bo idę spać z kurami
Dam znać,dam,sama jestem szalenie ciekawa,bo po tulu pochwałach musi być fajne

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez Kretka666

Użyłam dziś Dermogalu. Na twarz, szyję i dekolt. Udało mi się wytrzymać z tym smrodem jakieś 30 sekund Od razy zmyłam, nie mogę, no nie mogę tego znieść. Jak go teraz zużyć, na co, po co? Zostało 47 rybek
Wiedziałam, że śmierdzi, ale oczywiście musiałam się przekonać na własnej skórze

Dla mnie zapach po dwóch minutach jest już ledwo wyczuwalny. Nie wiem o co Ci chodzi :P

[cloche]

Napisane przez Kretka666

A używanie w proporcji 1 część octu na 5 części wody nie zaszkodzi przy dłuższym stosowaniu suchej skórze? Kilka razy już użyłam i nic nie szczypało, nie piekło, a wolałabym używać, bo myję twarzy mydłem - wypadałoby wyrównywać odczyn. Chyba, że zwykły tonik, woda termalna wystarczy do tego?

taki slabszy tonik nie ma wlasciwosci zluszczajacych, a po mydle na pewno dobrze zakwasic troche skore jak poczujesz, ze mieszanka sie robi za ostra, to zmiejsz stezenie. zwykle toniki sa tez rozne... te do suchej skory czesto sa zakwaszane kwasem mlekowym na przyklad. sam hydrolat nie jest kwasny, woda termalna raczej odswieza, na pewno nie zastapi tonika. smialo baw sie octem

[kijanka89]

Napisane przez mhm0808

kijanko ładny zbiorek

Możesz się wypowiedzieć nt. olejku na cellulit? Działa?

dopiero zaczełam go używać. na pewno przyjemnie sie go nakłada i fajnie rozgrzewa. dość intensywnie ziołowo pachnie.
jak poużywam dłużej na pewno dam znać o efektach

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez magnesita

kijanko piękne zbiory muszę zakupić w takim razie to mydełko kleopatry skoro tak zachwalasza masz może porółnanie do innych mydełek?
I jeszcze pytanko-gdie zakupiłaś to masełko do skórek z everyday minerals?Ja jestem maniaczką takich masełek-w tej chwili zużywam z burts bees i bardzo je lubię ale może to jest jeszcze lepsze?
Co do stóp to wiem że kretka zachwalała pilarix ja go jeszcze nie miałam ale chyba się skuszę
anakazar Ty ranny ptaszku daj znać jak się spisuje maska z błotka bo się na nie czaję Wcale się nie dziwię Bobasowi że chciała zjeść-tak apetycznie w końcu wyglądają

jeżeli chodzi o mydełko kleopatry to pierwszy raz po kąpieli nie musiałam nakładać balsamu. zawsze miałam strasznie suchą skóre i balsam był konieczny. a teraz jeszcze na drugi dzień do następnej kąpieli moje nogi świeciły się jakbym je wysmarowała oliwką.
nie mam porównania z innymi mydłami ponieważ dopierą zaczynam swoja przygode z naturalnymi kosmetykami
używałam wcześniej żeli pod prysznic.
a masełko do skórek kupiłam tu http://kosmetyki-mineralne.com/lemon...rek-p1439.html

[hola ola]

Napisane przez anula_ga

mi po tej zwykłej sesie włosy szybko rosły i rosną nadal

dziękuje, Anula napisz słówko bo ja była kompletna ignorantka jak pisalyście o olejch czy yesem ten olejek zmyje bez problemu?

[QUOTE=magnesita;29585040]Ja mam tą samą co anula I nie martw się włosy jak to mówią odrastają Ja nie pamiętam żebym kiedykolwiek wychodząc od fryzjera była zadowolona ale po jakimś tygodniu przyzwyczajam się, włosy zaczynają żyć swoim życiem i wszystko jest cacy[COLOR="Silver"]

Magnesita ja wiem ze wlosy to nie reka i tak jak chyba wiekszość z nas sredno jestem zadowolona z wizyt u fryzjera ale tym razem fryzjerka przegieła, czekam az odrosną

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Ankazar to macie wesoło z Wasza Córa


piekne zbiory Dziewczyny

[Kretka666]

Napisane przez magnesita

kijanko piękne zbiory muszę zakupić w takim razie to mydełko kleopatry skoro tak zachwalasza masz może porółnanie do innych mydełek?
I jeszcze pytanko-gdie zakupiłaś to masełko do skórek z everyday minerals?Ja jestem maniaczką takich masełek-w tej chwili zużywam z burts bees i bardzo je lubię ale może to jest jeszcze lepsze?
Co do stóp to wiem że kretka zachwalała pilarix ja go jeszcze nie miałam ale chyba się skuszę

Też mam Kleopatrę, używam jej do ciała, mało się pieni, jest takie kremowe. Jakoś nie nawilża skóry, chyba na mnie to nie działa po prostu. Skóra jest delikatna, ale to nie jest taki super efekt.
Póki co nic nie pobije w myciu ciała Owsianego Bobasa

Pilarix nie jest naturalny, zaznaczam Ale to jedyny krem, który faktycznie działa na moje stopy!

[kijanka89]

Napisane przez cloche

taki slabszy tonik nie ma wlasciwosci zluszczajacych, a po mydle na pewno dobrze zakwasic troche skore jak poczujesz, ze mieszanka sie robi za ostra, to zmiejsz stezenie. zwykle toniki sa tez rozne... te do suchej skory czesto sa zakwaszane kwasem mlekowym na przyklad. sam hydrolat nie jest kwasny, woda termalna raczej odswieza, na pewno nie zastapi tonika. smialo baw sie octem

kurcze skoro tak to moze pomieszać hydrolat z jakimś tonikiem... w ogóle dziewczyny, które myją twarz mydłami, czego używacie żeby zakwasić twarz?

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Kretka666

Też mam Kleopatrę, używam jej do ciała, mało się pieni, jest takie kremowe. Jakoś nie nawilża skóry, chyba na mnie to nie działa po prostu. Skóra jest delikatna, ale to nie jest taki super efekt.
Póki co nic nie pobije w myciu ciała Owsianego Bobasa

Pilarix nie jest naturalny, zaznaczam Ale to jedyny krem, który faktycznie działa na moje stopy!

no właśnie zależy jaką kto ma skóre. ja nigdy nie miałam problemów ze strasznie przesuszoną skórą.
dużo tutaj pisałaś, że masz problem z suchą skórą cały czas. a próbowałaś może nawilżać ją od środka? jakiś suplement typu capivit hydro control. no i oczywiście duużo wody i owoców bo one nawadniaja organizm

[mentha]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Dla mnie zapach po dwóch minutach jest już ledwo wyczuwalny. Nie wiem o co Ci chodzi :P

Dla mnie też i nie uważam go za nieprzyjemny - po prostu zapach typowy dla surowca, zapach nasion, oleju. No, ale rozumiem, że można nie lubić.

Zauważyłyście, że dla niektórych kosmetyki perfumowane olejkiem cytrynowym (który wcale nie jest płaskim zapachem!) pachną... środkami czystości i zupełnie nie widzą różnicy między olejkiem ze skórki cytryny a lemongrassowym ; różane wonie budzą w nich skojarzenia z babciami; za prawdziwie waniliowy uznaje się zapach waniliny. Ostatnio walczyłam z pryszczami i wysmarowałam się olejkiem lawendowym. Koleżance trudno było zidentyfikować zapach. W końcu doznała olśnienia - zapach starej szafy

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

[QUOTE=kijanka89;29599745]kurcze skoro tak to moze pomieszać hydrolat z jakimś tonikiem... w ogóle dziewczyny, które myją twarz mydłami, czego używacie żeby zakwasić twarz?[COLOR="Silver"]
QUOTE]

Niczego, bo mi się nie chce. Najlepsze efekty dla skóry (mojej, tłustej i podstarzałej) widziałam po naparze z zielonej herbaty albo melisy lub po hydrolatach z niacynamidem (bez tej witaminy efektów nie było).
Efekty, ale bardziej psychiczne, są po wodzie termalnej. Tonik octowy wypróbowałam, ale z jakiegoś powodu, którego już nie pamiętam , porzuciłam go. Próbowałam kilku kupnych, ale nie znalazłam takiego, który by się nie lepił, nie podrażniał skóry i nie pogarszał jej stanu (zaskórniki...).
Teraz kupiłam P&R, bo nie zawiera gliceryny, ale jeszcze nie otworzyłam.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

[magnesita]

Napisane przez hola ola

dziękuje, Anula napisz słówko bo ja była kompletna ignorantka jak pisalyście o olejch czy yesem ten olejek zmyje bez problemu?

Ja nie anula ale mogę powiedzieć że przedwczoraj olejowałam na noc włosy i yes to tomatoes zmył mi oleje bez problemu przy czym ja zawsze po olejach myję dwa razy
Mam nadzieję że Twoje włoski odrosną szybciutko i będziesz z nich zadowolona

kijanko dziękuję za link do masełka i za refleksje na temat mydełka kleopatry

kretko Ty jesteś przewrażliwiona na pukcie zapachów prawda?Z tego co zauważyłam to dużo zapachów Ci nie odpowiada-masz tylko trochę kłopot bo musisz szukać bardzo takich neutralnych zapachów lub w ogóle kosmetyków bezzapachowych.
A owsianego bobasa mam na liście dzięki Tobie

[Kretka666]

Napisane przez kijanka89

kurcze skoro tak to moze pomieszać hydrolat z jakimś tonikiem... w ogóle dziewczyny, które myją twarz mydłami, czego używacie żeby zakwasić twarz?

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------



no właśnie zależy jaką kto ma skóre. ja nigdy nie miałam problemów ze strasznie przesuszoną skórą.
dużo tutaj pisałaś, że masz problem z suchą skórą cały czas. a próbowałaś może nawilżać ją od środka? jakiś suplement typu capivit hydro control. no i oczywiście duużo wody i owoców bo one nawadniaja organizm

Używam toniku octowego (1:5), w każdy wieczór.

Suplementów nie biorę, bo jakoś nie wierzę w nie. Wody piję umiarkowanie dużo. Jak twarz i ciało łatwo nawilżyć w moim przypadku - dobry krem, masło, to dłoni i stóp praktycznie nic nie mogło. Teraz stopy już są w ładnym stanie (po Pilarixie), to dłonie mi dokuczają wciąż. Zauważyłam, że po Cetaphilu są dłużej nawilżone i miękkie (praktycznie przez 1/3 dnia, nie myjąc rąk przez ten czas), najwyraźniej to im służy

[magnesita]

Napisane przez mentha

Zauważyłyście, że dla niektórych kosmetyki perfumowane olejkiem cytrynowym (który wcale nie jest płaskim zapachem!) pachną... środkami czystości i zupełnie nie widzą różnicy między olejkiem ze skórki cytryny a lemongrassowym ; różane wonie budzą w nich skojarzenia z babciami; za prawdziwie waniliowy uznaje się zapach waniliny. Ostatnio walczyłam z pryszczami i wysmarowałam się olejkiem lawendowym. Koleżance trudno było zidentyfikować zapach. W końcu doznała olśnienia - zapach starej szafy
-

[guacamole]

Mentha, podobają mi się Twoje opisy odbierania zapachów Rulez

Z wiekiem jakoś zaczełam lubić aromat ze starej szafy i arszenikowe koronki nasą czone rózanym olejkiem . nawet zapach ambry, który pachniał mi kocimi siuskami, obecnie nabrał innego wymiaru.

Co do zapachu olejów i maseł - nie trawię zapachu sezamowego, jaki wydziela masło shea. Mam jeszcz eolej jojoba i on tez taki trochę orzechowy. Ten zapach kojarzy mi się z kuchnią azjatycka, którą uwielbiam, jednak na ciele jakos nie leży.

Co do toników - zgadzam się, wiekszość się lepi. Nie wiem, co one mają takiego lepkiego w składzie, ale ta cecha wkurza mnie, bo mam dość wrazliwą skórę i wszelki dyskomfort odczuwam o wiele mocniej, niż moja koleżanka o normalnej cerze.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez Kretka666

Używam toniku octowego (1:5), w każdy wieczór.

Suplementów nie biorę, bo jakoś nie wierzę w nie. Wody piję umiarkowanie dużo. Jak twarz i ciało łatwo nawilżyć w moim przypadku - dobry krem, masło, to dłoni i stóp praktycznie nic nie mogło. Teraz stopy już są w ładnym stanie (po Pilarixie), to dłonie mi dokuczają wciąż. Zauważyłam, że po Cetaphilu są dłużej nawilżone i miękkie (praktycznie przez 1/3 dnia, nie myjąc rąk przez ten czas), najwyraźniej to im służy

A co to jest ten Pilarix? Gotowy krem czy jakis składnik?
Masz suchą i wrazliwą skórę? Ja taką mam i lata się zmagałam ze swędzeniem i podraznieniem. czasem nie mogę zasnąc, bo ciało mnie swędzi w okolicach łokci, ramion, kolan i zewnetrznej strony ud. Kupiłam sobie balsam z mocznikiem SVR. Jesli Ty jesteś zwolenniczką kręcenia własnych kosmetyków, szczerze, polecam Ci mocznik, jako dodatek do bazy balsamowej. On działa cuda. Skóra się troszkę lepi, ale potem jest zmiekczona, suche naskórek złazi, mniej piecze, mniej swędzi. Ostatnio zauwazylam, że skóra w suchych dotychczas miejscach zaczęła mi się zdrowo blyszczeć

[Kretka666]

Napisane przez magnesita

kretko Ty jesteś przewrażliwiona na pukcie zapachów prawda?Z tego co zauważyłam to dużo zapachów Ci nie odpowiada-masz tylko trochę kłopot bo musisz szukać bardzo takich neutralnych zapachów lub w ogóle kosmetyków bezzapachowych.
A owsianego bobasa mam na liście dzięki Tobie

Zgadza się I to z dwóch powodów: niektóre zapachy mnie uczulają, a poza tym jestem koszmarnie wybredna Dlatego najlepszą opcją są właśnie bezzapachowe kosmetyki. Póki co to Alterry krem do skóry wrażliwej mi się bardzo podoba, nie ma zapachu (tylko taki naturalny lekki zapach, według mnie przyjemny), natłuszcza i nawilża. No i niemal wszystkie kosmetyki Babydream - nie pachną i są idealne dla mnie po prostu Teraz używam kremu do ciała i twarzy, jest przecudny

Bobas rządzi, ja Ci mówię Nie pachnie niczym intensywnym, ma drobinki płatków owsianych (więc peelinguje delikatnie), mocno się pieni, dobrze myje (twarz też, choć mi lekko wysuszył, więc używam jogurtowego w tym celu) i jest bardzo wydajne Dla mnie to ma same zalety Jeszczę wypróbuję Rumiankowego i Nagietkowego Bobasa, żeby mieć porównanie bobasowe.

[guacamole]

Napisane przez magnesita

Ja nie anula ale mogę powiedzieć że przedwczoraj olejowałam na noc włosy i yes to tomatoes zmył mi oleje bez problemu przy czym ja zawsze po olejach myję dwa razy

Mam pytanko, myjesz dwa razy, czy to znaczy, że raz mydlisz i spłukujesz, a potem mydlisz i spłukujesz? Wiem, głupie pytanie, ale własnie przymierzam się do zakupu oleju kokosowego na włosy. Normalnie mydlę włosy dwa razy, więc traktuje to jak jedno mycie . Po uzyciu pudrow talkowych czy niektorych suchych szamponów dostawalam wariactwa, bo nawet 3krotne mydlenie nie usuwało resztek kosmetyku. Gdzieś przeczytałam, że naolejowanie wlosów talkowanych ułatwia ich umycie.

[Kretka666]

Napisane przez guacamole

Co do toników - zgadzam się, wiekszość się lepi. Nie wiem, co one mają takiego lepkiego w składzie, ale ta cecha wkurza mnie, bo mam dość wrazliwą skórę i wszelki dyskomfort odczuwam o wiele mocniej, niż moja koleżanka o normalnej cerze.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------



A co to jest ten Pilarix? Gotowy krem czy jakis składnik?
Masz suchą i wrazliwą skórę? Ja taką mam i lata się zmagałam ze swędzeniem i podraznieniem. czasem nie mogę zasnąc, bo ciało mnie swędzi w okolicach łokci, ramion, kolan i zewnetrznej strony ud. Kupiłam sobie balsam z mocznikiem SVR. Jesli Ty jesteś zwolenniczką kręcenia własnych kosmetyków, szczerze, polecam Ci mocznik, jako dodatek do bazy balsamowej. On działa cuda. Skóra się troszkę lepi, ale potem jest zmiekczona, suche naskórek złazi, mniej piecze, mniej swędzi. Ostatnio zauwazylam, że skóra w suchych dotychczas miejscach zaczęła mi się zdrowo blyszczeć

Z tymi tonikami to masz rację. I często mam takie dziwne uczucie po nich na twarzy - jakby mrówek. Nieprzyjemne.

Gotowy krem z mocznikiem (20%), na KWC jest, masz pełny opis - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ry.html&next=1
Powinnam używać kremu z mocznikiem na ramiona, całe (dosłownie całe, cała powierzchnia ramion i barków) są w krostkach takich malutkich - jak gęsia skórka, czasem są twarde (mają twarde główki, takie białe, jakby się łuszczyły), a większość to chyba po prostu blizny po wcześniejszych, bo są ciemno-różowe kropeczki na skórze tylko. Dermatolog powiedział, że to okołomieszkowe zapalenie skóry, ale mam te kropki też na połowie pleców, w talii, trochę na udach, na brzuchu i twarzy (policzki, żuchwa, dookoła ust) Już sama nie wiem, co to jest. A mam to od urodzenia.
Kiedyś smarowałam, jak byłam młodsza, ale nic nie dawał krem z mocznikiem. A nie wiem czym bym się nie wysmarowała, to po jakimś czasie (po wchłonięciu się) znów swędzi. Prawie całe ciało, cały czas coś, bez przerwy W zimę tak mnie swędziały plecy, że nożyczkami się już drapałam, bo TŻ za lekko to robił

[guacamole]

Kretka, nasuwa mi sie na myśl AZS - atopowe zapalenie skóry. Możesz mieć też alergie pokarmową albo na pyłki, a to potem wychodzi w postaci objawów skornych. Ja bym Ci szczerze radziła iść do dobrego alergologa, zrobić testy, pogadać o swędzeniu, krostkach itd.

Ja tez miewam te czerwone krostki i lekarz powiedział, że to okołieszkowe zapalenie skóry, kazal się smarować mocznikiem, kapać w letniej wodzie z dodatkiem Oilatum czy jakiegoś oleju lub brać prysznic z olejkiem.

Trochę złagodziłam sprawę swędzenia mocznikiem, ale ono wraca wraz ze zmianą plynu do płukania czy proszku do prania. Jesienią swędzi mocniej, bo non stop jestem ubrana, latem jest lżej, zwłaszcza, jak wychodzę na słońce.

Na moje amatorskie oko - jestes alergiczką. Nie masz duszności, kataru czy kapiacego nosa przez okres wiosny lub jesieni?

Ps. Dzieki za link. Poczytam sobie recenzje. Ja używałam stężenia 10 proc, więc i efekt mniej spektakularny. 20 proc pewnie lepiej 'zdejmuje' suchy i zrogowaciały naskórek.

[francuzzka]

Napisane przez magnesita

Fajowy i jak przeceniony!Nic tylko brać
Nie wiem co się stało ale umyłam mydłem Alep 25% oprócz całego ciała także okolice intymne i poczułam takie dziwne i nieprzyjemne uczucie że musiałam natychmiast zmyć bo bym nie wytrzymała nie wiem czy to dlatego że pierwszy raz czy po prostu nie powinnam nim myć tak delikatnych miejsc.

ja od jakiegoś roku użuwam do higieny intymnej mydła marsylskiego i nie mam nie miłego uczucia, regularnie tez chodzę do ginekologa wiec z punktu medycznego jest wszystko ok. Może to 25% jest nie odpowiednie

[aga89s]

Napisane przez Kretka666

Zgadza się I to z dwóch powodów: niektóre zapachy mnie uczulają, a poza tym jestem koszmarnie wybredna Dlatego najlepszą opcją są właśnie bezzapachowe kosmetyki. Póki co to Alterry krem do skóry wrażliwej mi się bardzo podoba, nie ma zapachu (tylko taki naturalny lekki zapach, według mnie przyjemny), natłuszcza i nawilża. No i niemal wszystkie kosmetyki Babydream - nie pachną i są idealne dla mnie po prostu Teraz używam kremu do ciała i twarzy, jest przecudny

Bobas rządzi, ja Ci mówię Nie pachnie niczym intensywnym, ma drobinki płatków owsianych (więc peelinguje delikatnie), mocno się pieni, dobrze myje (twarz też, choć mi lekko wysuszył, więc używam jogurtowego w tym celu) i jest bardzo wydajne Dla mnie to ma same zalety Jeszczę wypróbuję Rumiankowego i Nagietkowego Bobasa, żeby mieć porównanie bobasowe.

a uniwersalny żel myjący Babydream miałaś? jak tak, to nie przeszkadzał Ci zapach? bo ja głupia kupiłam, bo wyczytałam, że bezzapachowy,a w rzeczywistości przeszkadza mi jego intensywność. i to nawet nie chodzi o to czym pachnie, ale dlatego tak mocno.

[Kretka666]

Napisane przez guacamole

Kretka, nasuwa mi sie na myśl AZS - atopowe zapalenie skóry. Możesz mieć też alergie pokarmową albo na pyłki, a to potem wychodzi w postaci objawów skornych. Ja bym Ci szczerze radziła iść do dobrego alergologa, zrobić testy, pogadać o swędzeniu, krostkach itd.

Ja tez miewam te czerwone krostki i lekarz powiedział, że to okołieszkowe zapalenie skóry, kazal się smarować mocznikiem, kapać w letniej wodzie z dodatkiem Oilatum czy jakiegoś oleju lub brać prysznic z olejkiem.

Trochę złagodziłam sprawę swędzenia mocznikiem, ale ono wraca wraz ze zmianą plynu do płukania czy proszku do prania. Jesienią swędzi mocniej, bo non stop jestem ubrana, latem jest lżej, zwłaszcza, jak wychodzę na słońce.

Na moje amatorskie oko - jestes alergiczką. Nie masz duszności, kataru czy kapiacego nosa przez okres wiosny lub jesieni?

Ps. Dzieki za link. Poczytam sobie recenzje. Ja używałam stężenia 10 proc, więc i efekt mniej spektakularny. 20 proc pewnie lepiej 'zdejmuje' suchy i zrogowaciały naskórek.

Ja mam zdiagnozowaną astmę i alergię od 4 roku życia I od tego czasu byłam pod kontrolą (co 2 miesiące wizyta) alergologa w łódzkim ICZMP Alergii pokarmowej nie mam, na pyłki mam, ale że od 15 lat biorę leki, od 4 lat kortykosterydy wziewne, to mi się nie objawia. Astma leczona nie jest objawowa, żyje się normalnie na szczeście
Jednak lekarz nigdy się moimi krostkami nie przejął, przynajmniej nic o tym nie wiem. Ot, smarować kremami. W kontakcie z alergenami nie mam żadnych wyprysków (egzemy), bo się leczę w końcu. Tak po prostu są sobie te kropki przez cały rok i tyle.
Zapiszę się do prof. Kuny i zapytam o wolny termin. Tym razem przycisnę go i wypytam o te krostki. Myślę, że to AZS, ale zwykle wszyscy piszą o jakiś ranach, po jedzeniu coś się dzieje. A u mnie nie - tylko swędzi, a krostki są delikatne, nie egzemowe. I nic się innego nie dzieje.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez aga89s

a uniwersalny żel myjący Babydream miałaś? jak tak, to nie przeszkadzał Ci zapach? bo ja głupia kupiłam, bo wyczytałam, że bezzapachowy,a w rzeczywistości przeszkadza mi jego intensywność. i to nawet nie chodzi o to czym pachnie, ale dlatego tak mocno.

Mam, mam, do higieny intymnej używam Nie przeszkadza, w ogóle. Prawie go nie czuję, tylko lekko smrodkowo zajeżdża
Każdy ma inny nos, więc ja się nie sugeruję nigdy bezzapachowością kosmetyku. Muszę go sama najpierw powąchać i ocenić

[francuzzka]

Napisane przez kijanka89

Hej dziewczynki, przyszedł czas na mnie i wkleje dziś moje zbiory ciekawa jestem jak je ocenicie
Oto lista:

1sze zdjęcie - mydełka
1. mydło kleopatry LF (jestem zachwycona)
2. mydło cytrynowy zmierzch
3. mydło jogurtowe
4. mydło plaster miodu

2gie zdjęcie
1. krem oczyszczająco peelingujący lavera
2. woda termalna uriage
3. maska z błota syberyjskiego
4. hydrolat oczarowy
5. olej nigella
6. lekki krem na dzień AMB (mam mieszane uczucia ale może będzie lepiej..)
7. dwufazowy koncentrat rewitalizujący AMB
8. masełko do pielęgnacji skórek everyday naturals( miłość od pierwszego wejrzenia) kupione dzięki recenzji kotwilki

3cie zdjęcie
1. oliwka hipp
2. olejek na cellulit khadi
3. samoopalacz lavera
4. szampon do włosów blond logona(tak mnie kusi żeby go wybróbować!! ale musze wykończyć wszystkie inne szampony)

jeszcze zaczełyście kusić tym olejkiem do włosów sesa..
i koniecznie lece do sephory po balsam do ust yes to carrots

Oj nieźle sie dałam wciągnąć oczywiście jeszcze do was pytanie.
zaczełam myć teraz buzie mydełkiem LF i słyszałam, że po myciu mydłem koniecznie trzeba zastosować tonik i czy hydrolat oczarowy też ma właściwości typowo tonizujące? czy wystaczy?
aha i musze kupić krem do stóp. macie jakiś swoich ulubieńców do stóp?

pozdrawiam wszystkie wizażanki

ładny zbiorek podobny trochę do mojego

piękna też ta cytrynka z ceną

[guacamole]

Krettka....a więc jesteś alergiczką, jak powiedział lekarz. Te krostki to nie jakaś drobna egzema, a własnie jeden z objawów alergii. Co do alergii pokarmowych, one nie są takie latwe do zdiagnozowania samemu, bo uklad pokarmowy może sobie radzić pszenicą czy pomidorami, ale skora wariuje.

Sprawdź, czy nie masz przypadkiem nietolerancji na gluten i mleko. Ja, po nadmiernej balandze z białym pieczywem dostaję swedzenia skóry, wariacji żołądkowych i ogólnie - łatwiej zapadam na infekcje, bo czuję się słabsza. Mleko - na wszelki wypadek, popróbuj takiego o obniżonej laktozie. Trochę droższe, ale łagodniejsze dla alergikow.

Alergie nie są latwe do zdiagnozowania, bo występują tzw. relacje krzyzowe. Po tym mozna poznac, że nie wolno pacjentowi np. pomidorów, czekolady, orzechów czy posiadać zwierzę w domu. Jak np. reagujesz na jakiś określony pyłek czy pleśń, jest prawdopodobne, że masz również alergię na inny czynnik z grupy jedzenia, zwierząt czy innych alergenów.

Sens wyszukiwania alergii nie jest taki, by się nad sobą poużalac, ale taki, by znaleźć środek zaradczy, by mozna było łatwiej funkcjonowac i podwyższyć sobie jakość zycia. Tak się składa, że alergie potrafią wplywać nawet na samopoczucie i psychike i osoby nią dotkniete są wrazliwsze i łatwiej dostają doła, bo są osłabione i nie mają juz takiej siły, jak nie-alergicy, by walczyć z codziennymi problemami.

Ps. Nie daj się zbyc. AZS nie musi dawac wielkich ran. Czesto daje male rumienie, swędzenie w zgięciach kolan, łokci, na szyi. Mam pediatryczkę w bliskim otoczeniu i mowi ona, że sporo dorosłych ma łagodną forme AZS, bo w dziecinstwie mialy nietolerancję mleka, glutenu czy jakies dusznosci. Alergia obejmuje całe ciało i dlatego jest trudna do opanowania, bo lubi się ukrywać.

[Kretka666]

Napisane przez guacamole

Krettka....a więc jesteś alergiczką, jak powiedział lekarz. Te krostki to nie jakaś drobna egzema, a własnie jeden z objawów alergii. Co do alergii pokarmowych, one nie są takie latwe do zdiagnozowania samemu, bo uklad pokarmowy może sobie radzić pszenicą czy pomidorami, ale skora wariuje.

Sprawdź, czy nie masz przypadkiem nietolerancji na gluten i mleko. Ja, po nadmiernej balandze z białym pieczywem dostaję swedzenia skóry, wariacji żołądkowych i ogólnie - łatwiej zapadam na infekcje, bo czuję się słabsza. Mleko - na wszelki wypadek, popróbuj takiego o obniżonej laktozie. Trochę droższe, ale łagodniejsze dla alergikow.

Alergie nie są latwe do zdiagnozowania, bo występują tzw. relacje krzyzowe. Po tym mozna poznac, że nie wolno pacjentowi np. pomidorów, czekolady, orzechów czy posiadać zwierzę w domu. Jak np. reagujesz na jakiś określony pyłek czy pleśń, jest prawdopodobne, że masz również alergię na inny czynnik z grupy jedzenia, zwierząt czy innych alergenów.


Ps. Nie daj się zbyc. AZS nie musi dawac wielkich ran. Czesto daje male rumienie, swędzenie w zgięciach kolan, łokci, na szyi. Mam pediatryczkę w bliskim otoczeniu i mowi ona, że sporo dorosłych ma łagodną forme AZS, bo w dziecinstwie mialy nietolerancję mleka, glutenu czy jakies dusznosci. Alergia obejmuje całe ciało i dlatego jest trudna do opanowania, bo lubi się ukrywać.

Gluten toleruję, to na pewno. Nie wiem jak z mlekiem - piję je całe życie, może to od niego mam kropki. Kiedyś miałam robione badania, na wszystko (w końcu trzeba zrobić na wszystko, żeby powykluczać) i nie miałam nic złego z reakcjami na gluten i laktozę. A z tymi krzyżowymi reakcjami to wiem, ale powinnam być uczulona na pomidory i orzechy, a nie jestem. Nie mam żadnych objawów po zjedzeniu czegokolwiek, nic. Nie u każdego alergika się objawia pokarmówka, ja jestem właśnie tym mogącym jeść

Na wszystkie zwierzęta mam alergię, tak samo na połowę roślin Ale jak już pisałam - leczona alergia i astma (tym bardziej leczona sterydami) nie dają objawów. I nic się nie dzieje.

Chyba zrobię jeszcze raz wszystkie testy, w końcu mogło się coś zmienić. Alergolog za dziecka moim rodzicom mówił, że to na rękach może być skazą białkową, ale jeśli nie jestem uczulona na mleko... No i AZS też może być. Najwyraźniej delikatna forma, bo od 15 lat się leczę pod kątem astmy i nie miało szans na wyjście całkiem.

Akurat problemu z siłami życiowymi nie mam Nie jestem typem użalacza. Jakbym była, to prawdopodobnie miałabym niekończącą się depresję. A że jestem wychilloutowanym człowiekiem, który lubi się nie martwić, to żyje mi się dobrze. Może nieleczeni alergicy mają problemy naturay psychofizycznej, ale leczeni nie, bo w końcu po coś się leczy. Żeby nie było objawów. A że ja jestem szczęśliwcem - lekarz stwierdził, że mój organizm sobie znakomicie radzi z astmą i alergią - i żyję z chorobą już 16 lat, to nie mam z nią problemu. Żyję całkowicie normalnie, jak każdy inny nie-alergik, nie-astmatyk. funkcjonuje jak zdrowy człowiek. Ino na lekach cały czas
W funkcjonowaniu jak całkiem zdrowy człowiek to mnie ogranicza chory kręgosłup, a nie astma

[kotwilka]

Napisane przez Kretka666

Myje się na zewnątrz, a nie wewnątrz (nie w pochwie), więc odczyn jest bliższy ciałkowemu Przynajmniej ja tak uważam. Ale nie znam się na tym. Kwasowość przydaje się kobietom, które mają problemy z infekcjami.
Moja mama stwierdziła, że jeśli taka jest mania na te specjalne płyny do higieny intymnej, żeby były z odczynem kwaśnym i delikatne, to czemu potem zakłada się bieliznę wypraną w proszku czy płynie, a nie daj wypłukane w płynie do tego? Ona całe życie myje się właśnie mydłem i nie ma problemów. Dla mnie płyny nie robią nic specjalnego (w moim przypadku), więc używam żelu Babydream. Ważne, że nie ma SLS, nie pachnie niczym (nie lubię) i ma dobry skład.

Najlepiej znaleźć coś co nas nie podrażnia i się tego trzymać

Napisane przez kijanka89

Hej dziewczynki, przyszedł czas na mnie i wkleje dziś moje zbiory ciekawa jestem jak je ocenicie
Oto lista:

1sze zdjęcie - mydełka
1. mydło kleopatry LF (jestem zachwycona)
2. mydło cytrynowy zmierzch
3. mydło jogurtowe
4. mydło plaster miodu

2gie zdjęcie
1. krem oczyszczająco peelingujący lavera
2. woda termalna uriage
3. maska z błota syberyjskiego
4. hydrolat oczarowy
5. olej nigella
6. lekki krem na dzień AMB (mam mieszane uczucia ale może będzie lepiej..)
7. dwufazowy koncentrat rewitalizujący AMB
8. masełko do pielęgnacji skórek everyday naturals( miłość od pierwszego wejrzenia) kupione dzięki recenzji kotwilki

3cie zdjęcie
1. oliwka hipp
2. olejek na cellulit khadi
3. samoopalacz lavera
4. szampon do włosów blond logona(tak mnie kusi żeby go wybróbować!! ale musze wykończyć wszystkie inne szampony)

jeszcze zaczełyście kusić tym olejkiem do włosów sesa..
i koniecznie lece do sephory po balsam do ust yes to carrots

Oj nieźle sie dałam wciągnąć oczywiście jeszcze do was pytanie.
zaczełam myć teraz buzie mydełkiem LF i słyszałam, że po myciu mydłem koniecznie trzeba zastosować tonik i czy hydrolat oczarowy też ma właściwości typowo tonizujące? czy wystaczy?
aha i musze kupić krem do stóp. macie jakiś swoich ulubieńców do stóp?

pozdrawiam wszystkie wizażanki

Super rzeczy Cieszę się, że moja recenzja się przydała
Hydrolat oczarowy ma ph 5 czyli lekko kwaśny. Chyba wystarczy, ale może ktoś jeszcze się wypowie

Napisane przez Kretka666

Użyłam dziś Dermogalu. Na twarz, szyję i dekolt. Udało mi się wytrzymać z tym smrodem jakieś 30 sekund Od razy zmyłam, nie mogę, no nie mogę tego znieść. Jak go teraz zużyć, na co, po co? Zostało 47 rybek
Wiedziałam, że śmierdzi, ale oczywiście musiałam się przekonać na własnej skórze

Moze do smarowania dłoni, skórek lub stóp użyj?

Napisane przez kijanka89

mam jeszcze pytanie odnośnie składu pewnego balsamu do ust który kiedyś zakupiłam przypadkiem w aptece.
jest naprawde cudowny, uwielbiam go, jest lepszy niż ten słynny carmex, który kupiłam pod wpływem propagandy na youtube i kwc.

jest to lip balm himalaya herbals. możliwe, że ma on w miare naturalny skład. może rozszyfrujęcie
carrot seed, castor, coconut, sweet indrajao, wheatgerm

Niemożliwe, że to cały skład

Napisane przez hola ola

dziękuje, Anula napisz słówko bo ja była kompletna ignorantka jak pisalyście o olejch czy yesem ten olejek zmyje bez problemu?

U mnie yes zmywa oleje po pierwszym myciu.

Napisane przez mentha

Dla mnie też i nie uważam go za nieprzyjemny - po prostu zapach typowy dla surowca, zapach nasion, oleju. No, ale rozumiem, że można nie lubić.

Zauważyłyście, że dla niektórych kosmetyki perfumowane olejkiem cytrynowym (który wcale nie jest płaskim zapachem!) pachną... środkami czystości i zupełnie nie widzą różnicy między olejkiem ze skórki cytryny a lemongrassowym ; różane wonie budzą w nich skojarzenia z babciami; za prawdziwie waniliowy uznaje się zapach waniliny. Ostatnio walczyłam z pryszczami i wysmarowałam się olejkiem lawendowym. Koleżance trudno było zidentyfikować zapach. W końcu doznała olśnienia - zapach starej szafy

Mam to samo wrażenie jeśli chodzi o cytrynę! Czy to EDM czy Pat&Rub, dla mnie ta cytryna leci jakimś tanim domestosem czy środkiem na komary... A różany naturalny zapach jest dla mnie za słodki.
Lawenda pewnie się kojarzyła ze środkiem na mole