Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych

[Hanneke]

Napisane przez hihi

Dziewczyny, możecie poradzic mi coś, co zastąpi vitaminę C, na którą się uczuliła? Uwielbiałam ją, ponieważ naczynka były wtedy jakby zgaszone, cera świetlista...

A próbowałaś postaci olejowej dostępnej na mazidłach?

Napisane przez TeaHouseMoon

Umyłam się przegotowaną i było w porządku Nareszcie. Tylko jest to dla mnie trochę problematyczne, nie wiem w jakim naczyniu ją sobie przygotowywać, żeby się dobrze umyć. Na razie trzymałam w misce i w garnku i nie było mi zbyt wygodnie

Chciałam też zapytać o jakiś bardzo silnie nawilżający krem, bo codziennie rano mam okropnie suche policzki i okolice brwi Najlepiej też z niezbyt skomplikowanym składem. Byłabym bardzo, bardzo wdzięczna, bo ja po tygodniu siedzenia na KWC czuję się tak

O to się cieszę, że zmiana sposobu mycia pomogła Na kliku ostatnich stronach była mowa o kremach.. Jak wiesz co Cię zapycha to było by łatwiej coś doradzić. Dziewczyny polecają m.in. Xerial, Lipobazę i nne tego typu, ja bardzo lubię Lipidię i Hydratię z Iwostinu. Mnie np. krzywdę robi parafina, nie znoszę też uczucia zaklejenia, ale to sprawa indywidualna.

Napisane przez MrowkiBigbitowki

Poczekalam z odpowiedzia, az do zastosowania tego oleju. No i w sumie nic Wiekszej roznicy nie widze, ni to sciagniecia, ni to wygladzenia. Taki to po prostu bajer, ktory u innych pewnie i dziala, ale na mnie nie robi wrazenia. Chyba, ze ten olej z pestek winogron nie ma fantastycznych wlasciwosci upiekszajacych :P
Mysle sobie zastosowac ta kuracje, jak bede miala gdzie kupic ampulki. Od pazdziernika wracam na studia, a tam gdzie studiuje mysle, ze je dostane. Bo juz mam dosc zakupow wysylkowych troche.
Probki, probki...niestety. Wszedzie roi sie tylko od Vichy, nawet ja wczoraj dostalam 45ml tego kremu Normaderm nowego z filtrem. Fajny. Moze nawet mi bedzie starczyl na zime ten spf15? Dodam, ze spedze ja cala w Bialymstoku, gdzie zwlaszcza w zimie raczej ciezko uswiadczyc sloneczny dzien :P Nie mowiac juz o tym, ze na swiezym powietrzu tam nie bede spedzac szalenie duzo czasu, tyle co na zajecia i w druga strone. Najwyzej sie bede posilkowac tym moim Uriage, ktory jednak nie do konca mi odpowiada. No bo boje sie troche kupowac Bioderme, to by byl zupelny strzal. A "biedna" studentka kupi, owszem, to co trzeba, ale nie chce niepotrzebnie wydawac pieniedzy.
I odkrylam, ze to nie byla wina mydla - zaaplikowalam sobie nocny Normaderm, ktory nie byl juz pierwszej swiezosci Tak mnie jakos naszlo z sentymentu na niego, bo kiedys dzialal, mimo ze od dluzszego czasu walkuje Skinset. Zatem powrocilam do moich nawykow i pozostane wierna Skinsetowi, ktory uwielbiam.

Raczej po jednym użyciu pozytywów nie zobaczysz Co do filtra Twój wybór, promieniowanie UVA jest cały rok tak samo groźne.

Napisane przez Heroldin

Wodę gotować np. w czajniku i po przestudzeniu - lejkiem do butelki po wodzie mineralnej. Potem przelać do miseczki. Ja do mycia twarzy używam olejków myjących. Olejki zmywam bez problemu, a wrażliwiec straszliwy jestem, wodą z kranu. Wodę kranówkę mam paskudną. Nawet do zaparzania kawy czy herbaty używam wody mineralnej. Jednak przy zmywaniu twarzy nie sprawia mi problemów. Myślę, że w moim przypadku paskudne rzeczy na twarzy czyniły składniki
rzeczy do mycia. Możesz zmywać to czym myjesz twarz np. małym ręczniczkiem.
Moczyć go w tej letniej wodzie i lekko, parokrotnie wycierać twarz. Potem tonik w celu zakwaszenia i krem.
Tania odżywka . Latte Kalosowa ! Jedna z baaardzo niewielu odżywek, która daje sobie radę z moimi kołtunami. Jest bez silikonów i z proteinami. Jeśli nie potrzeba Twoim włosom wartości odżywczych stosuj płukankę ze octu spirytusowego. Cytryna moje włosy bardzo wysusza, a użycie innych rodzajów
octu nie daje pożądanych rezultatów. Płukanka : kubek, do kubka niewielka ilość octu i do pełna woda. Paluch do tej mieszanki i do gębusi, na próbę. Mieszanka musi być lekko kwaśna. Jak za kwaśna - dolać wody. Spłukać tym octem włosy po całej ablucji , poczekać aż trochę obcieknie i np. zawinąć w ręcznik. Uwaga - uważać, żeby nie skapnęło do oczu.
Krem. Jam sucholec, wrażliwiec, naczynkowiec i jeszcze parę przypadłości. Nigdy nie używam kremów nawilżających. Są dla mnie za chude. Używam jedynie półtłustych. Od wielu lat { nie mogę znaleźć innego } krem z serii Lipidea Dermiki. Wiem, wiem - skóra się przyzwyczaja, ale - mimo usilnych poszukiwań - nie znalazłam zamiennika. A czego to ja już nie próbowałam...
Spróbuj może tych olejków myjących i np. hydrolatów zamiast toników. Mnie wszelakiego rodzaju mleczka do mycia twarzy i toniki - podrażniają. Od kiedy stosuję olejki, zauważyłam poprawę cery. Moja Przyjaciółka, dla odmiany : z tłustą cerą, namówiona przeze mnie na te olejki, też bardzo sobie je chwali. Spróbuj, to nie są drogie rzeczy.
Ostatnimi czasy mam straszliwy ślinotok na krem z miodowej serii Nuxe.
Używałam szamponu. Rewelacyjny. Ale jak na razie cena tego kremu stanowi dla mnie psychiczną zaporę. Pewnikiem jeszcze ślinotok zbyt mały !
Pozdrawiam !

Płukanie włosów octem też polecam, robię tak od lat. No i jeszcze do tego zimną wodą

[hihi]

Napisane przez Hanneke

A próbowałaś postaci olejowej dostępnej na mazidłach?

A to inna forma wit.c niz ta w active C? Bo nie próbowąłam...

[lorane]

Napisane przez hihi

A to inna forma wit.c niz ta w active C? Bo nie próbowąłam...

Hihi, u mnie kwasowa forma (active c, redermic, sera z wit c z bu) powodowala duze podraznienie i takie czerwone placki, natomiast ta rozpuszczalna w tluszczach( tetraizopalmitynian askorbylu) nic takiego nie robi. To sa dwie rozne formy tej witaminy, tetraizopalmitynian ma byc wlasnie mniej drazniacy. Tylko, ze niestety strasznie drogi

[hihi]

Napisane przez lorane

Hihi, u mnie kwasowa forma (active c, redermic, sera z wit c z bu) powodowala duze podraznienie i takie czerwone placki, natomiast ta rozpuszczalna w tluszczach( tetraizopalmitynian askorbylu) nic takiego nie robi. To sa dwie rozne formy tej witaminy, tetraizopalmitynian ma byc wlasnie mniej drazniacy. Tylko, ze niestety strasznie drogi

czyli spróbować to serum olejkowe z BU warto... bo moze się okazać, że służy i nie podrażnia.

Chyba, że gdzie indziej moge to kupić jeszcze?

[lorane]

Mozesz kupic na mazidlach probke 2g za 14,90 i dodac do jakiegokolwiek olejku, ktory Ci sluzy. 2g wystarcza na 20ml serum 10% wit c (max. zalecane stezenie tej formy)

[hihi]

Napisane przez lorane

Mozesz kupic na mazidlach probke 2g za 14,90 i dodac do jakiegokolwiek olejku, ktory Ci sluzy. 2g wystarcza na 20ml serum 10% wit c (max. zalecane stezenie tej formy)

Hmm... no własnie, czyli bez szans, żeby to rano pod filtry kłaść, bo aplikowania olejku rano sobie nie wyobrażam

I ewentualnie mogę wymieszać z olejkiem i później bełtać z żelem HA? Bo olejki z żelem raczej mieszam...

[lorane]

Mozesz mieszac z HA tylko wtedy bym sobie zrobila powiedzmy 15%, bo po rozcienczeniu 1:1 z HA zostanie i tak ok 7,5%. Ja nakladam pod filtr olej z czarnej maliny i zadnej tlustosci nie ma, ale wszystko od cery zalezy, no i trzeba przede wszystkich nakladac malutko - ja masuje mokra jeszcze twarz 3 kropelkami olejku, za pare minut filtr, jedwabny Hauschki i mam calkowity mat

[hihi]

Napisane przez lorane

Mozesz mieszac z HA tylko wtedy bym sobie zrobila powiedzmy 15%, bo po rozcienczeniu 1:1 z HA zostanie i tak ok 7,5%. Ja nakladam pod filtr olej z czarnej maliny i zadnej tlustosci nie ma, ale wszystko od cery zalezy, no i trzeba przede wszystkich nakladac malutko - ja masuje mokra jeszcze twarz 3 kropelkami olejku, za pare minut filtr, jedwabny Hauschki i mam calkowity mat

Hm... ja mam olejki... herbaciany, kocankowy, arganowy i chyba z pestek malin, kórego nie ruszyłam. P{ozostałe to tamanu i kminkowy, ale one są raczej do zadań specjalnych i sie nie nadadzą.

Normalnie myję twarz, kładę xerialine i zaraz na to filtr, a pożniej ten sam puder

Myślisz, że mogę zastąpić xerialine olejkiem z wit C? I jakim olejkiem, żeby nawilżało...

Poza tym nigdy nie smarowałam wilgotnej skóry olejkiem, zawsze suchą i zastanawiałam się jak Wy to robicie, że Wam 3 krople wystarczają, jak ja muszę przynajmniej 10 wykapac, żeby całą paszczę posmarować.. a to na wilgotną skórę

[lorane]

Na wilgotnej jest duzo latwiej rozsmarowac Najlepsze wlasciwosci odzywczo nawilzajace ma chyba arganowy lub malinowy, moze potestuj pare dni solo pod filtr te oleje, zeby sprawdzic czy Ci pasuja i nic zlego sie z cera nie dzieje. Zawsze mozesz dodac witaminy e, jesli byly by za malo nawilzajace.

[hihi]

Napisane przez lorane

Na wilgotnej jest duzo latwiej rozsmarowac Najlepsze wlasciwosci odzywczo nawilzajace ma chyba arganowy lub malinowy, moze potestuj pare dni solo pod filtr te oleje, zeby sprawdzic czy Ci pasuja i nic zlego sie z cera nie dzieje. Zawsze mozesz dodac witaminy e, jesli byly by za malo nawilzajace.

Najbardziej się boję zapychania szczerze mówiąc, bo mam cerę przesuszoną (ostre azs po sterydach), ale przerażliwie zapychalną - moment i mam całe morze zaskórników

Jutro smaruje się arganowym!

Dziękuję Ci serdecznie za pomoc

[TeaHouseMoon]

Napisane przez Hanneke

O to się cieszę, że zmiana sposobu mycia pomogła Na kliku ostatnich stronach była mowa o kremach.. Jak wiesz co Cię zapycha to było by łatwiej coś doradzić. Dziewczyny polecają m.in. Xerial, Lipobazę i nne tego typu, ja bardzo lubię Lipidię i Hydratię z Iwostinu. Mnie np. krzywdę robi parafina, nie znoszę też uczucia zaklejenia, ale to sprawa indywidualna.

Przepraszam, że nie doczytuję tego, co jest napisane, ale te 90 stron mnie trochę przeraża, a zauważyłam, że każdy tutaj opisuje swój problem dość indywidualnie. Ja właśnie nie przepadam za parafiną i chciałabym jej uniknąć.
Zerknęłam na składy tych wymienionych kremów i zastanawiam się, czy cyclomethicone jest tak samo trudny do usunięcia ze skóry jak z włosów? Bo ja nie używam do mycia twarzy kosmetyków z SLS/SLES, a podobno tylko te składniki są w stanie to zmyć

[201608040942]

Napisane przez MrowkiBigbitowki

Poczekalam z odpowiedzia, az do zastosowania tego oleju. No i w sumie nic Wiekszej roznicy nie widze, ni to sciagniecia, ni to wygladzenia. Taki to po prostu bajer, ktory u innych pewnie i dziala, ale na mnie nie robi wrazenia. Chyba, ze ten olej z pestek winogron nie ma fantastycznych wlasciwosci upiekszajacych :P
Mysle sobie zastosowac ta kuracje, jak bede miala gdzie kupic ampulki. Od pazdziernika wracam na studia, a tam gdzie studiuje mysle, ze je dostane. Bo juz mam dosc zakupow wysylkowych troche.
Probki, probki...niestety. Wszedzie roi sie tylko od Vichy, nawet ja wczoraj dostalam 45ml tego kremu Normaderm nowego z filtrem. Fajny. Moze nawet mi bedzie starczyl na zime ten spf15? Dodam, ze spedze ja cala w Bialymstoku, gdzie zwlaszcza w zimie raczej ciezko uswiadczyc sloneczny dzien :P Nie mowiac juz o tym, ze na swiezym powietrzu tam nie bede spedzac szalenie duzo czasu, tyle co na zajecia i w druga strone. Najwyzej sie bede posilkowac tym moim Uriage, ktory jednak nie do konca mi odpowiada. No bo boje sie troche kupowac Bioderme, to by byl zupelny strzal. A "biedna" studentka kupi, owszem, to co trzeba, ale nie chce niepotrzebnie wydawac pieniedzy.
I odkrylam, ze to nie byla wina mydla - zaaplikowalam sobie nocny Normaderm, ktory nie byl juz pierwszej swiezosci Tak mnie jakos naszlo z sentymentu na niego, bo kiedys dzialal, mimo ze od dluzszego czasu walkuje Skinset. Zatem powrocilam do moich nawykow i pozostane wierna Skinsetowi, ktory uwielbiam.

Czyli jednak nie mydlo cie gryzlo. Kurcze ale rymuje hihihi.
A to co na poczatku napisalas, to chodzilo ci o to ze mycie olejowo-mydlane nie zrobilo na tobie wrazenia czy ze jednak samo mydlo nie? Bo nie zajarzylam o co dokladnie chodzi. Wczesniej pisalas, ze jest lepiej przy mydle szarym. Jesli chodzi o mycie z dodatkiej oleju, to moze byc tak ze akurat nie tej olej jest dla ciebie. Ja na sobie sie przekonalam, ze olej olejowi nie rowny. No i tu nie chodzi o upiekszenie, tylko o dobre oczyszczenie cery

[Majaaaaa]

Dziewuszki, być może będzie ciut nie na temat, aczkolwiek, nie mogę znaleźć w wyszukiwarce odpowiedniego forum. Chciałabym zapytać, czy można połączyć preparat Silica razem z B-complex... oczywiście, żeby poprawić cerę, która (w moim przypadku wygląda znowu fatalnie). Przeczytałam dużo pozytywnych opinii na temat Silicy i chyba ją kupie.
Proszę o odpowiedź, o ile to możliwe
Buziaczki

[MrowkiBigbitowki]

Nie, nie mydlo Mydlo bardzo ladnie sie sprawuje, w sumie coraz lepiej z dnia na dzien. Juz sie powoli przyzwyczajam nawet do tego, ze powieki trzeba konkretnie zacisnac, zeby oczu nie wypalilo :P Bo to jedyna drazniaca rzecz.
Z tym olejem moze i faktycznie. Ni to bylo fajniej, ni gorzej. Tak o Moze bede probowac z innym, ale poki co chyba bede opiewac czysto mydlane zaslugi, narazie mi to wystarczy Bialy Jelen chyba bedzie mial kolejna fanke Dzieki jeszcze raz za pomysl!

[mmaggiee]

Napisane przez lorane

Mozesz kupic na mazidlach probke 2g za 14,90 i dodac do jakiegokolwiek olejku, ktory Ci sluzy. 2g wystarcza na 20ml serum 10% wit c (max. zalecane stezenie tej formy)

moze ja tez sie skusze poki co na taka probke...skoro to delikatniejsza forma, to a nóż widelec mnie nie podrażni

Napisane przez hihi

Hm... ja mam olejki... herbaciany, kocankowy, arganowy i chyba z pestek malin, kórego nie ruszyłam. P{ozostałe to tamanu i kminkowy, ale one są raczej do zadań specjalnych i sie nie nadadzą.

Normalnie myję twarz, kładę xerialine i zaraz na to filtr, a pożniej ten sam puder

Myślisz, że mogę zastąpić xerialine olejkiem z wit C? I jakim olejkiem, żeby nawilżało...

Poza tym nigdy nie smarowałam wilgotnej skóry olejkiem, zawsze suchą i zastanawiałam się jak Wy to robicie, że Wam 3 krople wystarczają, jak ja muszę przynajmniej 10 wykapac, żeby całą paszczę posmarować.. a to na wilgotną skórę

jak wyprobojesz olejek arganowy to podziel sie wrazeniami ja sie zastanawiam, ktory z olejkow jest w ogole najdelikatniejszy? zalezaloby mi na tym,zeby tylko rozupuscic w nim tę witaminę C..nie musi miec tam innych "super" własciwosci, ktory rzekomo cos robia ze skora

[lorane]

Gdzies kiedys czytalam ze olej ryzowy oraz migdalowy sa lagodne, podobno dobre dla alergikow i polecane dla niemowlat od pierwszych dni zycia wlasnie z uwagi na male ryzyko wystapienia alergii.

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez lorane

Gdzies kiedys czytalam ze olej ryzowy oraz migdalowy sa lagodne, podobno dobre dla alergikow i polecane dla niemowlat od pierwszych dni zycia wlasnie z uwagi na male ryzyko wystapienia alergii.

i morelowy

[201608040942]

Napisane przez MrowkiBigbitowki

Nie, nie mydlo Mydlo bardzo ladnie sie sprawuje, w sumie coraz lepiej z dnia na dzien. Juz sie powoli przyzwyczajam nawet do tego, ze powieki trzeba konkretnie zacisnac, zeby oczu nie wypalilo :P Bo to jedyna drazniaca rzecz.
Z tym olejem moze i faktycznie. Ni to bylo fajniej, ni gorzej. Tak o Moze bede probowac z innym, ale poki co chyba bede opiewac czysto mydlane zaslugi, narazie mi to wystarczy Bialy Jelen chyba bedzie mial kolejna fanke Dzieki jeszcze raz za pomysl!

jak ci dobrze cere oczyszcza bez pomocy oleju to uzywaj sam. najwazniejsze zeby cerze sluzylo,a ty piszesz ze samo mydlo sie ladnie sprawuje.
Wiesz po tym jak trafilam na Wizaz i sie naczytalam jakie to mydla sa zle, bylam ostatnia osoba ktora by chciala spowrotem uzywac mydla do mycia ciala a co dopiero twarzy. jednym na niemieckim forum wczytalam sie w mydla naturalne, ktore sama chetnie bym robila, ale ze male dziecko w domu i ja niecierpliwa( takie mydlo musi min. miesiac dojrzewac), to postanowilam zaopatrzyc sie w gotowce. naturalne mydlo to zuplenie cos innego niz te drogeryjne, a tradycyjne mydlo szare jest bardzo duza namiastka mydla naturalnego. jak przyjzysz sie skladowi, to az zachwyca i do tego jest takie tanie, a mozna sie calemu umyc, wziasc je do przepierki, czy nawet do mycia okiem, podlog itp. To fantastyczne mydlo bylo przez ostatnie lata niedoceniane, a szkoda. Wystraczy porownac je do pachnacych mydel drogeryjnych i niestety albo i stety ;o) szare mydlo wygra.
jak ci pasuje to uzywaj na zdrowie dla twojej skory

[martaikuba1]

Napisane przez anias0707

a co mylissz o tym bo zmieniłam skałd tabletek hormonalnych i kiedy to zrobiłam zaczełam miec problemy z buzia okazało sie teraz wczoraj ze mam bardzo niski poziom hormonów i pami przepisała mi tabletki bo moge nie miec dzieci moze to miec cos wspólnego ze zmianami tydzien temu miała ból gardłą i wziełam tabletke na gardło dostałam takei uczulenia ze masakra twarz swedząca i piekaca nie wspomne ze wyglądałam jak poparzona i dotego wysypka na całym ciele brzuchu i plecach ale naszczescie w poniedziałek z brzucha mi zeszła

witaj,
powody mogą być różne oczywiscie - skonsultuj rzecz całą z dermatologiem - to podstawa. W aptece na tego typu problemy ze skórą znajdziesz wiele kosmetyków bez recepty. Polecam Ci emolium żel do mycia, emulsje do kapieli i krem specjalny - używam i wiem, że przy tego typu problemach łagądzą i pomagają zniwelować problemy ze skórą.

[loss_lauri]

Napisane przez MonikaPogrzeba

jak ci dobrze cere oczyszcza bez pomocy oleju to uzywaj sam. najwazniejsze zeby cerze sluzylo,a ty piszesz ze samo mydlo sie ladnie sprawuje.
Wiesz po tym jak trafilam na Wizaz i sie naczytalam jakie to mydla sa zle, bylam ostatnia osoba ktora by chciala spowrotem uzywac mydla do mycia ciala a co dopiero twarzy. jednym na niemieckim forum wczytalam sie w mydla naturalne, ktore sama chetnie bym robila, ale ze male dziecko w domu i ja niecierpliwa( takie mydlo musi min. miesiac dojrzewac), to postanowilam zaopatrzyc sie w gotowce. naturalne mydlo to zuplenie cos innego niz te drogeryjne, a tradycyjne mydlo szare jest bardzo duza namiastka mydla naturalnego. jak przyjzysz sie skladowi, to az zachwyca i do tego jest takie tanie, a mozna sie calemu umyc, wziasc je do przepierki, czy nawet do mycia okiem, podlog itp. To fantastyczne mydlo bylo przez ostatnie lata niedoceniane, a szkoda. Wystraczy porownac je do pachnacych mydel drogeryjnych i niestety albo i stety ;o) szare mydlo wygra.
jak ci pasuje to uzywaj na zdrowie dla twojej skory

ja kupiłam ostatnio w rosmanie mydło biały jeleń - to też jest to 'szare', prawda? nie mogę się nadziwić temu, że nie muszę kremować rak po każdym użyciu bo w końcu znalazłam coś, co nie wysusza skóry

[201608040942]

Napisane przez loss_lauri

ja kupiłam ostatnio w rosmanie mydło biały jeleń - to też jest to 'szare', prawda? nie mogę się nadziwić temu, że nie muszę kremować rak po każdym użyciu bo w końcu znalazłam coś, co nie wysusza skóry

I to jest wlasnie magia porzadnego mydla ;o)

[oolong]

Biały Jeleń jest super
maja też mydło w płynie i żel pod prysznic

[Silwena]

dziwny jest ten fenomen szarego mydła
u mnie w domu gości w lazience od lat, ale myć nim buzi nie mogę w ogóle,
mam tłustą cerę, ale po umyciu jej szarym mydłem jest ściagnięta i wysuszona,
podobnie mam z kapielą nim, plecki mi kiedys wyleczył, ale obecnie wysusza mi skóre na potęgę, przez co wzmaga mi sie łojotok na ciele

to mydło zawiera chyba najwiecej sodium tallowate ze wszystkich mydeł,
skonczylam sie nim myć odkad wiem, że sodium tallowate powstaje z tłuszczu zwierzęcego

nie powoduje alergii, ale szkodzi skorze w inny sposób, ma w końcu składniki niezbyt jej przyjazne

[Heroldin]

Po użyciu szarego mydła - Biały Jeleń właśnie - przez ponad miesiąc twarz u kosmetyczki do stanu używalności doprowadzałam. Ale - nie można wszystkich jedną miarą mierzyć.

[201608040942]

Silwena ja po drogeryjnym , pachnacym mydle mialam tak jak ty po szarym, ale krem zalatwil sprawe i juz nic sie nie sciagalo.

Tak sodium Tallowate to tluszcz zwierzecy i wiele szarych mydel jest robiony na bazie tego tluszczu. tylko mydlo powszechne jest na bazie roslinnej, a przynajmniej tylko ja znam jedno mydlo szare ktore jest na roslinnej bazie. Mnie sodium tallowate nie przeszkadza. Zwierzeta sa zabijane, bo my je jemy, wiec odpady uwazam powinny byc tez wykorzystane. Ze skor robi sie bity, torebki , paski, z rogow i racic guziki, to czemu nie wykorzystac tez tluszczu? Jesli nam mydlo krzywdy nie robi , to nie wiedze powodu, zeby unikac, bo ma sodium tallowate jako baze, a nie sodium palmate np.

Jak na wiosne wracalam do mycia sie mydlem to mialam faze ze z lekka tez bylam sucha po umyciu. Skora sie uspokoila, ale lekko sciagnieta byla, potem skora sie przestawila i kremowac non stop nie musialam. Balsamy odeszly w niepamiec, a byl juz taki czas ze nawet latem musialam uzywac tlusciocha, a po 1/2h znow skora sie domagala.

Heroldin wlasnie , nie mozna wszystkich jedna miara mierzyc. Wiele z nas narzeka na te piekne pachnace zele i mleczka, ktore mimo ze maja ladny i krotki sklad, a podrazniaja, wiec skoro mydlo pomaga i skora jest taka jak nalezy, to ja nie wiedze problemu.

[Silwena]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Silwena ja po drogeryjnym , pachnacym mydle mialam tak jak ty po szarym, ale krem zalatwil sprawe i juz nic sie nie sciagalo.

no tak, wiadomo, że jemy mięso czy podroby różnych zwierząt, ale nie każdy ma ochote myc się czymś co jest wytworzone z ich tłuszczu, stąd moje obrzydzenie, roslinki, ziółka = OK, tłuszcz świni = nie OK

ważne jest dla mnie bym miała niewysuszona skore, bo automatycznie robią mi sie suche place na ciele, łojotok sie nasila, a ponadto o mój komfort mycia chodzi, bo uwielbiam wszystko co mozna nałozyc hojnie na buzie i myć ją przy otwartych oczach, (a nie zaciskać powieki, aż zmarszczki sie robią) stąd tradycyjne mydła odpadają, a do kąpania kiedyś używałam tylko Dove, bo to syndet chyba (?) kochałam kapiele tym mydłem, tylko spieniało się maxi szybko, a i później znów mnie oświeciło - że firma Dove testuje na zwięrzętach

nie żebym miała jakiegoś "jobla" z tymi zwierzętami, ale psychicznie muszę się czuć dobrze z tym czego uzywam, jst tyle firm które testuja produkty dermatologicznie, a nie wlewajac i wypalajac oczy młodym małpkom, czy innym zwierzakom..

[inc0rrect]

szukam czegoś na naczynka na nosie, dokladnie moim problemem jest zawsze mocno czerwony nos i poczatki policzkow

hydrolat z kocaki mi pomaga, olej z kocanki nie dla mnie
szukam jeszcze czegos, nie wiem co myslec o witaminie C, bo z tego co tu czytam to tam jest kwas i niektorych podraznial, więc co mi pozostaje??

moze potraficie cos poradzic, jesli siedzicie w tym watku dluzej niz ja i wiecej przeczytalyscie
w gre wchodza raczej kosmetyki z Mazidel, ZSK, BU itp

[Heroldin]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Heroldin wlasnie , nie mozna wszystkich jedna miara mierzyc. Wiele z nas narzeka na te piekne pachnace zele i mleczka, ktore mimo ze maja ladny i krotki sklad, a podrazniaja, wiec skoro mydlo pomaga i skora jest taka jak nalezy, to ja nie wiedze problemu.

Właśnie, właśnie ! Dobrze prawisz ! Ja jakoś dziwnie pokręcona jestem : co innym służy - mnie wręcz szkodzi {np. kocanka. żel hialuronowy}}; co inni uważają za wielkie nic - moja twarz i włosy pieją z zachwytu. Najczęściej kończy się to wycofaniem produktu z ofert z powodu braku zainteresowania. Ostatnio : hydrolat z zielonej herbaty i olejek do mycia migdałowy {BU}. Ot, takie jest życie odmieńca

[loss_lauri]

Napisane przez Heroldin

Właśnie, właśnie ! Dobrze prawisz ! Ja jakoś dziwnie pokręcona jestem : co innym służy - mnie wręcz szkodzi {np. kocanka. żel hialuronowy}}; co inni uważają za wielkie nic - moja twarz i włosy pieją z zachwytu. Najczęściej kończy się to wycofaniem produktu z ofert z powodu braku zainteresowania. Ostatnio : hydrolat z zielonej herbaty i olejek do mycia migdałowy {BU}. Ot, takie jest życie odmieńca

wycofali zieloną herabatę?! nieeee

[201608040942]

Napisane przez Heroldin

Właśnie, właśnie ! Dobrze prawisz ! Ja jakoś dziwnie pokręcona jestem : co innym służy - mnie wręcz szkodzi {np. kocanka. żel hialuronowy}}; co inni uważają za wielkie nic - moja twarz i włosy pieją z zachwytu. Najczęściej kończy się to wycofaniem produktu z ofert z powodu braku zainteresowania. Ostatnio : hydrolat z zielonej herbaty i olejek do mycia migdałowy {BU}. Ot, takie jest życie odmieńca

heheheh Heroldin ja swego czasu tez bylam odmiencem i troszeczke nadal nim jestem.
jak mam wybierac kosmetyki zapachowe ktore imituja jakis prawdziwy zapach, to wybiore kosmetyki naturalne, bo tylko w tych podoba mi sie zapach cytryny czy pomaranczy albo nawet grejfruta. W konwencjonalnych kosmetykach nie znosze zapachu cytrusow. Niby to nic odmiennego, a jednak, bo widze, ze wiele osob woli wlasnie te sztuczne zapachy, niz te naturalne.
No i kosmetyki Nivea... jest tyle ludzi ktorzy nie znosza zapachu kremu Nivea albo ich te kosmetyki uczulaja. Co by nie wyprobowali zar na twarzy, a ja... ja uwielbiam zapach kremu Nivea od kiedy skonczylam 13 lat i mama sprezentowala mi moj pierwszy krem Nivea. Inne kosmetyki mi krzywdy nie robia, fakt, ze raz zel pod prysznic ten kremowy z olejami mnie troche podraznil, ale ogolem to po co siegne jest ok, wiec tez troche odmienna jestem. To co ja kocham i uwielbiam inni strawic nie moga, a w przypadku kosmetykow Nivea to istny fenomen. Klasyczny krem Nivea albo sie kocha , albo nienawidzi heheheh.
Jednak prawda jest taka,, gdy ma sie cere wrazliwa, trzeba uzywac to co sluzy.