BREVOXYL-komu pomógł?PISZCIE FANI TEGO SRODKA!

[etlle]

ja stosuję brevoxyl od kilku dni(używam na dzień i na noc) , jak na razie nic szczególnego się nie dzieje mam tylko lekko ściągniętą skórę(oczywiście nawilżam twarz) i wyskoczyły mi tylko duuże pryszcze ale to raczej nie od tego kremu bo w tym samym czasie dostałam okresu, na ulotce pisze że poprawa po 4-6 tygodniach mam nadzieję że mi pomoże i pozbędę się tych zaskórników

[mgds]

Niestety za bardzo go chwaliłam i w niego wierzyłam, a pryszczy przybywa i przybywa...załamać się można. Tak więc Brevoxyl działa tylko chwilowo, na dłuższą metę (w moim przypadku) nie pomaga Pozostaje mi jedynie podjęcie odpowiedniej diety, w której to pokładam ogromne nadzieje... Powodzenia wszystkim

[blondii_90]

kupiłam go jakieś 2 miesiące temu i stosowałam go może ze 3 razy... zawsze po okresie moja cera jest po prostu w koszmarnym stanie i postanowiłam wypróbować te maść , nałożyłam na pojedyncze krostki i przyznam szczerze że wstając rano po pryszczach ani śladu...mam później czerwone plamki tak jakby podrażnione te miejsca ale grunt że buzia gładka, także podsumowując maść mnie nie zawiodła...każda powinna go mieć w szafce w razie szybkiej potrzeby aczkolwiek na dłuższą metę bądź codzienne stosowanie Brevoxyl pozostawi same niestety minusy...

[proola]

Planuję właśnie zakup brevoxylu i mam dwa pytania. Jaką warstwę kremu trzeba nakładać? I jak szybko się ona wchłania? Bo skoro ten specyfik tak wysusza skórę pomyślałam, że możnaby nałożyć go jakiś czas przed snem, poczekać aż się wchłonie i nawilżyć zwykłym kremem.

[blondii_90]

Zrób tak, że po prostu nałóż najpierw jakiś nawilżający krem a dopiero potem na ten krem daj Brevoxyl , nie zostawi wtedy takiego spustoszenia jak po nałozeniu go bezpośrednio na czystą cerę Wystarczy jedna warstwa tej maści i nawet mała ilość Brevoxylu mega podziała na pryszcza. Mi się wchłania z 20 minut.

[leniwca]

Ja zauważyłam, że u mnie bardziej pomaga cieniutka warstwa Brevoxylu, niż grubsza. Używam mniej niż ziarnko groszku, koło połowy jego wielkości.
Wchłania się bardzo szybko, nie jest widoczny na skórze, nie tworzy białej skorupki jak Benzacne.
Ja go używam co 2-3 dni albo jak mi się przypomni, w pozostałe dni nawilżam oliwką Hipp albo grubą warstwą kremu Isana z mocznikiem. Akurat one nie powodują u mnie wysypu, fajnie nawilżają, więc nie testuję innych na razie.
I chwalę sobie, jedynie czasem jak wyskoczy mi coś większego to nakładam pastę cynkową.

[trafficjam]

Napisane przez blondii_90

Zrób tak, że po prostu nałóż najpierw jakiś nawilżający krem a dopiero potem na ten krem daj Brevoxyl , nie zostawi wtedy takiego spustoszenia jak po nałozeniu go bezpośrednio na czystą cerę Wystarczy jedna warstwa tej maści i nawet mała ilość Brevoxylu mega podziała na pryszcza. Mi się wchłania z 20 minut.

nie wydaję mi się, bo stosowanie brevoxylu na krem nawilżający zdecydowanie zmniejsza jego działanie. na suchą i czystą skórę twarzy trzeba najpierw nanieść brevoxyl, a po około godzinie, kiedy już w pełni się wchłonie nałożyć na to krem nawilżający. taka jest prawidłowa kolejność.

[blondii_90]

eee ja stosuje już od 2 miesięcy brevoxyl normalnie na krem i nic mi to nie zmniejszyło działania, fajnie wysusza a na drugi dzień przynajmniej mi się nie łuszczy skóra , no ale jak kto woli.

[proola]

A jeśli będę smarowała się brevoxylem 2 razy dziennie zamiast raz to efekty jego działania będą widoczne szybciej?

[prettysimple]

Napisane przez proola

A jeśli będę smarowała się brevoxylem 2 razy dziennie zamiast raz to efekty jego działania będą widoczne szybciej?

Nie polecałabym Ci smarować się 2 razy na dzień... Możesz nieźle podrażnić swoją skórę, która będzie reagowała zaczerwienieniem, ściągnięciem i złuszczeniem, a o to chyba nie chodzi .

[proola]

Dzięki No właśnie tego się obawiam. No nic pozostaje cierpliwie czekać na efekty. A wie ktoś może po jakim czasie widać poprawę w ilości zaskórników ? Czy zdarzyło się komuś aby po dłuższym stosowaniu zniknęły całkowicie?

[mgds]

Osobiście nie pamiętam mile czasu czekałam na pierwsze zauważalne efekty, ale nie była to wieczność na pewno, bo do aż tak cierpliwych osób nie należę, by czekać miesiącami, także była to kwestia tygodni. Do tej pory używam go na przemian z innymi smarowidłami (choć niby nie powinno się) i efekty są zadowalające

[Muza_90]

Witam . Jeżeli chodzi o Brevoxyl to miałam wobec niego mieszane uczucia. Fakt, nigdy nie miałam jakiejś super idealnej cery, kiedyś stosowałam Duac (pomógł, ale nie na dłuższą metę, skóra zaczęła się już do niego przyzwyczajać). Ostatnio brałam Luteinę, po jej odstawieniu moje hormony doznały jakiegoś szału... Moja cera zrobiła sie okropna, zaczęły wyskakiwać krostki, zrobiły się przebarwienia i ogólnie była masakra. Nie mogłam na siebie patrzeć, ledwo co zagoiło mi się jedno to za chwilę pojawiło się drugie. Nie wytrzymałam już i poszłam do dermatologa. Pani doktor przepisała mi właśnie Brevoxyl. No i cóż. Pierwsze 2 tygodnie stosowania to był jakiś koszmar. Zamiast pomagać robiło się jeszcze gorzej... Oczywiście byłam na to przygotowana i liczyłam się z tym, no ale nie aż tak! Byłam załamana, choć teraz już wiem, że było warto to przeczekać . Stosuje Brevoxyl już 3 tygodnie i widzę dużą poprawę. W pierwszych 2 tygodniach miałam ten nieszczęsny wysyp. Po protu Brevoxyl wyciągał ze mnie, spod skóry to wszystko co tam siedzi po to, żeby to zwalczyć. Teraz jest już dobrze . Jestem w trakcie okresu więc pojawiły się 2 krostki ale to wszystko. Zostały jeszcze przebarwienia, ale Brevoxyl na to też pomaga a dodatkowo stosuję jeszcze krem Ablucin. Natomiast jeśli chodzi o podrażnienie twarzy to nie miałam takich problemów. Stosuję Brevoxyl codziennie i nic takiego się nie działo, skóra mnie nie paliła ani nie puchła. Może też dlatego, że od początku stosowałam krem do twarzy Physiogel i taki sam żel do mycia twarzy, naprawde są rewelacyjne, polecam . Teraz w 3 tygodniu złuszcza mi się lekko skóra, ale to dobrze, stary naskórek schodzi i zostaje ten nowy i zdrowy . Także dziewczyny i chłopaki, nie załamujcie się jeśli na początku będzie źle, bądźcie cierpliwi i przeczekajcie to a doczekacie się ładnej buźki . Ja nadal walczę i nie zamierzam się poddawać, powodzenia!

[de_wu]

Uwielbiam ten krem. Mam do niego ogromny sentyment, z przerwami używam go od 5 lat. Przeżyłam z nim najtrudniejsze momenty mojej cery. Teraz już się troszkę unormowało, ale wciąż wyskakują różne zaskórniki, dziwactwa i bez niego nie wyobrażam sobie funkcjonowania mojej skóry. Brzmi jak reklama , ale taka prawda Rozjaśnia zaczerwienienia po pryszczach, a jak świadomie coś wyduszę, to smaruję brevoxylem i goi się bez pozostawienia blizny Troszkę zdrożał, pamiętam czasy gdy mogłam go kupić za 18 zł, teraz kosztuje koło 20 zł.
Jedynym minusem jest bardzo wysuszające działanie. Jeśli ktoś używa podkładu to buzia może nieestetycznie wyglądać bez dobrego nawilżenia. Więc nawilżenie to podstawa.
Z mojej strony polecam - mi bardzo pomógł.

[wella6]

Brevoxyl to jest to! Przynajmniej dla mnie .
Wcześniej jako nastolatka używałam benzacne ( niby ten sam skład, ale ma gorszą bazę niż brevoxyl), niestety w którymś momencie moja skóra jakby przestała go tolerować, twarz, powieki, usta były opuchnięte.

W tym roku, pod odstawieniu tabletek yaz miałam straszny problem z trądzikiem zaskórnikowym ( głównie zaskórniki otwarte), ale także zmiany zapalne.
Na zmiany zapalne świetnie pomógł mi Silicol Skin, w międzyczasie zaczęłam stosować brevoxyl.
Od kilku lat go używam, z pewnymi przerwami, ale to co zrobił w tym roku przekonało mnie, że naprawdę działa i to natychmiastowo (ale to dłuższa historia ;-) ).

Na początku kuracji miałam bardzo podrażnioną skórę, była czerwona, swędziała..nie zrażałam się, jedyne co zrobiłam to zaczęłam go stosować rzadziej, 2-3 razy w tygodniu..no i oczywiście skórę nawilżałam.
Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej, po miesiącu "męczarni", skóra się do niego przyzwyczaiła, smarowałam nim buzię codziennie, rano i wieczorem.
Wszystko co miało się złuszczyć się ładnie złuszczyło, ponieważ na twarzy nie miałam już żadnych ropnych wykwitów mogłam śmiało stosować peeling. Peeling usunął suche skórki, strupki po krostach.
Zaskórniki stawały się coraz płytsze, skóra zrobiła się gładka i rozjaśniona..byłam naprawdę zadowolona z efektów!

Niestety z biegiem czasu skóra się uodporniania, więc trzeba robić sobie przerwy z nadtlenkiem benzoilu albo stosować jego wyższe stężenia.
Zastanawiam się nad Akneroxid'em?

[frostis]

Ja smaruje brevoxyl 2 razy w tygodniu na noc i tez dziala.
jak widze,ze cos niedobrego sie dzieje to zwiekszam smarowanie do 3 razy tygodniowo.
I jest ok.Brevoxyl wysusza moja skore.Potrzebny dobry krem nawilzajacy.

[Radzio16]

Moim zdaniem Brevoxyl to bardzo dobry produkt pozwalający zwalczyć trądzik.

Najważniejsze w walce z trądzikiem jest postanowienie sobie warunków, które będzie trzeba spełniać. Ważną sprawą jest systematyczność, nie można sobie pozwolić na myśli typu "nie użyje kremu bo mi się nie chce wstawać z łóżka". Należy przezwyciężyć wszelkie opory.

Trzeba pamiętać o podstawach czyli:
- Myciu twarzy rano i wieczorem
- Nie dotykaniu brudnymi dłońmi skóry
- Nie wyciskaniu niedoskonałości
- Stosowaniu produktu zgodnie z zaleceniami na opakowaniu
- Zmienianiu koszulek/pościeli ( jeśli trądzik doskwiera na plecach, brzuchu czy ramionach )
- Częstej wymianie ręcznika lub przeznaczenie innego jedynie do rąk i twarzy
- Myciu włosów na głowie ( brudne włosy opadające na leczoną skórę nie pomagają w kuracji )
- Zrezygnowaniu z fast foodów ( raz, góra dwa razy w miesiącu można sobie pozwolić )
- Ograniczenia ilości spożywanych słodyczy ( częste jedzenie chipsów nie jest dobre )
- Piciu odpowiednich płynów ( napoje gazowane odpadają, polecam zwykłą wodę, herbatę bądź np. Nestea )

Lek Brevoxyl jak każdy inny ma małe wady, które jednak z czasem przestają być widoczne. Jednym z nich jest zaczerwienienie miejsc, na których był rozprowadzony specyfik. Mocno czerwona skóra początkowo może doskwierać jednak po systematycznym stosowaniu odzyskamy naturalny koloryt. Pieczenie/uczucie naciągnięcia skóry również mogą wam się nie spodobać jednak po pewnym czasie wszystko się ustabilizuje.

Gdy zacząłem stosować Bravoxyl trądzik w dużym stopniu odpuścił. Stosowałem go przez niecałe 2 tygodnie. Aktualnie skończyła mi się tubka i jakoś nie mam czasu kupić nowej. Trądzik zaczął powracać więc najlepiej od razu po zużyciu kupić nowe opakowanie i nie robić przerw. Na wyleczenie każdej dolegliwości potrzeba czasu i cierpliwości.

Naprawdę polecam, mam nadzieję, że uda wam się zwalczyć nieprzyjemny trądzik.
Pozdrawiam!

[Florame]

Ja Brevoxylu używam tylko do skóry na plecach (mam tam trądzik), ale nie wiem, czy sam Brevoxyl by mi pomógł, bo stosuję całą kurację od dermatologa. Umyte plecy przecieram specjalnym płynem robionym na receptę w aptece (nie wiem, jaka jest jego nazwa), a potem smaruję plecy na zmianę: jednego dnia Brevoxyl, drugiego Benzacne. Mi to pomaga i jestem zadowolona.

[pietrucha95]

Czy brevoxyl zadziała na wągry? I mogę go używać teraz latem?
Jakie polecacie kremy nawilżające do niego?

[blondii_90]

Napisane przez pietrucha95

Czy brevoxyl zadziała na wągry? I mogę go używać teraz latem?
Jakie polecacie kremy nawilżające do niego?

Możesz go używać latem, czemu nie Tylko na opaloną skórę nie polecam bo będzie piekło a do tego może 'odbarwić' buźkę..

U mnie szczerze na wągry jako tako się nie sprawdza, nie likwiduje ich całkowicie, tyle tylko, że się nie powiększają ale zniknąc nie znikną..
Ja używam do tego kremu bambino, u mnie sprawdza się ten zestaw świetnie

[raktut]

Ogólnie to tak, kupiłem przeczytałem ulotkę - piszę na niej żeby używać 2 razy dziennie, więc tak też uczyniłem przez 2 dni, 30 minut po nałożeniu krem nawiżający, efekty świetne - większe pryszcze całkowicie po znikały. Po czym nagle dostałem przebarwienia na brodzie - dokładnie wokół ust - wyglądało na to masakrycznie, więc kupiłem sobie alantal plus, odłożyłem na 3dni brevoxyl, a przez ten czas uzywałem ciągle alantalu. Teraz przebarwienia znikneły i po kolejnym razie z brevoxylem już ich nie dostaję .

Więc jak najbardziej kremikowi daję 5/5. Tylko dajmy czas na zapoznanie się skóry z nim.

[To_ja_19]

Witam !

Brevoxyl w kremie używam od ponad roku,niestety moja skóra uodparnia się na niego.Robię sobie większe przerwy w jego stosowaniu.W tym czasie stan skóry niestety się pogarsza;( Krem ten jest bardzo pomocny,zmniejsza krostki i faktycznie redukuje wągry.Jednak tak jak większość z was mam problem z zaczerwieniami skóry,pieczeniem i swędzeniem.Myślę,że jest to dobry środek dla osób o umiarkowanym trądziku.Pozostałym polecam udanie się do dermatologa i konsultację w sprawie męczącego problemu.Nie warto łudzić się,że zwykły krem skutecznie poradzi sobie z naszym trądzikiem.Dermatolog przepisze np. antybiotyk w żelu,który sprawi,że nasza cera stanie się ładniejsza.Dobrym pomysłem będzie również odwiedzenie kosmetyczki,która przeprowadzi zabieg.Odradzam stosowanie Benzacne.Po nałożeniu zbyt dużej warstwy ma się wrażenie,że nasza skóra zastyga ;P Warto to przemyśleć.Dziękuję za podpowiedź w sprawie stosowania kremów nawilżających,ponieważ miałam z tym spory kłopot.W każdym razie wszystkim tym,którzy nie mają odwagi bądź nie znają Brevoxylu bardzo go polecam

Pozdrawiam

[maja14bee]

Hey
Ogólnie od 15 roku życia mam problemy z cerą. Obeszłam już masę dermatologów, wypróbowałam już masę różnych maści, antybiotyków, nic mi nie pomogło. Mam trądzik grudkowy, szczególnie zaogniony na policzkach, ogólnie twarz wygląda jakby była cała w bliznach przez wypryski, które robią się pod skórą i których nie da się w żaden sposób wycisnąć. Żadna kosmetyczka nie chciała podjąć się oczyszczenia mojej skóry, gdyż twierdziły, że to silny trądzik i najpierw mam go podleczyć. Byłam załamana, nie wiedziałam już jak sobie z tym poradzić a nie widziałam sensu w wydawaniu kolejnej porcji kasy na leki, które znowu mnie zawiodą. Więc pewnego dnia udałam się do apteki i tam miła pani poleciła mi najpierw tabletki Visaxinum Już po tygodniu stosowania zauważyłam znaczną poprawę, czyli wypryski się zmniejszyły i nie wyglądało to wszystko już tak fatalnie. Jednak na jednym z forum usłyszałam też pochlebne opinie o kremie Brevoxyl. Postanowiłam go zakupić. Po tygodniu stosowania po moim trądziku prawie nie ma już śladu Stosuję go tak jak jest to napisane w ulotce czyli 2 razy w ciągu doby. Nie piecze mnie po nim twarz tak jak wiele osób z wrażliwą skórą (może dlatego, że mam skóre przetłuszczającą się), wiadomo po nałożeniu trochę szczypi ale trwa to ok. 10 min. Czuję po nim, że skóra jest troszkę przesuszona ale stosuję nawilżający krem z Iwostinu z serii Purritin i nie ma źle Oprócz Brevoxylu i Visaxinum nie zapominam także o odpowiedniej pielęgnacji twarzy w postaci delikatnego żelu do mycia i toniku. Moją kurację tym kremem będę ciągnąć jeszcze przez jakieś 2 miesiące i myślę, że pokonam trądzik do końca

[foxa]

witam
Stosuję brevoxyl raz dziennie od 6 tygodni. I niestety moje cera wygląda tragicznie wiedziałam czego sie spodziewać po tej maści, jakie będą skutki. Oczywiście dużo czytałam zanim sie na nią zdecydowałam. Ale teraz zastanawiam sie czy nie przetrwać jej stosowania bo na mojej twarzy pojawiły mi sie strupy mimo, że nakładam na to Lipobase.
co Wy o tym sądzicie? Stosować ją nadal czy przerwać? boję się, bo z każdym dniem jest coraz gorzej. Nigdy w życiu tak nie wyglądałam, a po 6 tyg. myślę, że powinny być już te pierwsze minimalne efekty, a u mnie jak na razie tylko gorzej

bardzo proszę o radę. Może powinnam nakładać wyłącznie preparaty kojące podrażnienia a nie tak silną wysuszającą maść?

[grey44]

Powinnaś jak najszybciej udać się do dermatologa, zwłaszcza, jeśli to nie specjalista przepisał Ci tą maść, tylko sama na podstawie wypowiedzi innych zdecydowałaś się na jej stosowanie. Niestety- co pomaga jednym, drugim może zaszkodzić. Ja sugerowałabym przerwanie leczenia na własną rękę i udanie się do dermatologa na konsultację- on pomoże Ci podjąć dobrą decyzję.
Pozdrawiam!

[freak123]

Jestem fanką tego kremu. Używałam go od zeszłego lata do czerwca tego roku, czyli ok. 10 miesięcy. Po tym czasie musiałam przerwać, ponieważ miałam wrażenie, że moja kapryśna skóra zaczęła się do niego przyzwyczajać i już nie widziałam efektów jego działania. Przez dwa miesiące od odstawienia Brevoxylu stan mojej skóry systemtycznie się pogarszał (pomimo stosowania innych preparatów na trądzik). W końcu nie wytrzymałam. Moje czoło było w tak fatalnym stanie, że nie mogłam na nie patrzeć: pelno zaskorników, grudek, a nawet krost ropnych. Postanowiłam ponownie spróbowac Brevoxyl. I uwierzcie, że stał się cud! W ciągu 1,5 tygodnia moje czoło było nie do poznania: czyste, gładkie, tylko gdzieniegdzie zostały jakieś drobne, niewidoczne zaskórniki. Uradowana tym, że znowu mogę powrócić do Brevoxylu, zaczęłam stosować go na cala twarz. I znów jest całkiem nieźle. Niestety nie pozbyłam się jeszcze zaskorników zamkniętych z policzków i brody ale wierzę, że skoro Brevoxyl tak szybko uporał się z czołem, to na resztę twarzy też przyjdzie czas. Zauważyłam tylko, że po krostach na brodzie zaczęły zostawać mi przebarwienia, a wcześniej nie miałam z tym problemu. Może to przez to, że mamy lato... Sama nie wiem. Ale przebarwienia nie sa już takie straszne. Grunt, że buzia coraz gładsza. Więc polecam!

[pandulek]

Czy ktoś sie orientuje co się stało z brevoxylem? Nigdzie go dostać nie mogę, wycofali go czy jak? Byłam w 3 aptekach i wszędzie mi mówili, że nie ma go w zadnej hurtowni :/
Póki co ratuję się benzacne, lepszy rydz niż nic

[freak123]

też właśnie nie mogłam go nigdzie znaleźć, ale na szczęście okazało się, że w jednej aptece sie jeszcze ostał z tego co mi mówiono w aptekach, to rzeczywiście w hurtowniach go nie ma, ale nie dlatego, że wycofali go z produkcji ale dlatego, że prawdopodobnie brakuje jakiegoś składnika potrzebnego do jego wyprodukowania. ale niby za niedługo wszystko powinno wrocic do normy. oby

[0701ad653af51fe7d46c15beb30305209a2a4c30]

Ja właśnie zaczęłam stosować, jeden ciekawa efektów Czy ktoś wie czy pomaga też na podskórne grudki ?

[Sandra_92]

Ja mam ten krem od około 2 miesięcy i powiem tak pomógł na początku bardzo, krostki się wysuszyły, skóra się nie przetłuszczała ale.... po około (dopiero!) miesiącu zaczęła schodzić mi płatami skóra, czułam palenie... wypryski tylko troszkę schodziły ale szybko powracały więc wydaję mi się, że moja skóra się już po prostu do niego przyzwyczaiła. Niestety musiałam tą maść odstawić ale nie obyło się bez wizyty u dermatologa, gdyż dostałam, nie wiem czemu, strasznego trądziku, a mam już prawie 21 lat;/ przez ostatnich 6 lat czegoś takiego nie przeżyłam dostałam witaminy PP, antybiotyk, trilac, maść na noc, maść na dzień (duac) oraz płyn spirytusowy robiony na zamówienie w aptece . 6 lat temu te same zestawienie mi pomogło, zobaczymy czy teraz też i mam nadzieję, że na kolejne 6 lat bd mieć spokój

Ogólnie rzecz biorąc, krem Brevoxyl jest naprawdę fajny, ale trzeba pamiętać o robieniu przerw.