"..no niech ktoś założy plotkowy na MM'owe offtopy:D..."

[Zuzka20]

Napisane przez Rei

zamienimy się ;D? Właśnie gotowałam, teraz sprzątam a na wizaż zerkam ;p

aaaaaaaaaaallleeee pogoda do niczego :/ ja chcę wiosnę!! ;p

Kochane a jak u Was, gdzie jest słonko? hyhy

Hehehe, Kochana wpadaj! Będziemy pracować we dwie, urozmaicimy sobie dzień może jakąś małą kuchenkę przemycimy do kantorku i sobie obiadzik ugotujemy. Tylko żebyśmy tej mojej kantorowej budki z dymem nie puściły

[ch0colate]

Napisane przez oLLeM

chocolate - A bo Niemiecki trudny to Go rozumiem Nie to tak na poważnie , to ma jeszcze trochę czasu Ale co jak co to bardzo trudny język

O matuchno , ciemno za oknem mam , chyba lać zaraz będzie A Ja za godzinę muszę wyjść

Przy odrobinie chęci wcale nie jest trudny.. dla mnie przerazajaco trudny jest angielski

[Rei]

Napisane przez Zuzka20

Hehehe, Kochana wpadaj! Będziemy pracować we dwie, urozmaicimy sobie dzień może jakąś małą kuchenkę przemycimy do kantorku i sobie obiadzik ugotujemy. Tylko żebyśmy tej mojej kantorowej budki z dymem nie puściły

to może ja Ci obiad przywiozę ?

[oLLeM]

Napisane przez ch0colate

Przy odrobinie chęci wcale nie jest trudny.. dla mnie przerazajaco trudny jest angielski

A dla Mnie właśnie Angielskie jest w miarę łaatwy Ale ma więcej tych czasów itp. niż Niemiecki to muszę przyznać
Lecę z psem na ten 'huragan' a potem w świat I wieczorem nadrobię co teraz będziecie pisać

[Zuzka20]

Napisane przez Rei

to może ja Ci obiad przywiozę ?

Oooo tak, czekam z niecierpliwością

A co dobrego ugotowałaś

[sylwia532]

u mnie słonko i śmigam zaraz na plac zabaw-też sobie pooćwiczę bo obok taka mała a'la siłownia-wrócę zafunduję sobie lody
Rei,Zuzka lubię Toruń z rodzinnego miatsa mam jakieś 40km

[Zuzka20]

Napisane przez sylwia532

u mnie słonko i śmigam zaraz na plac zabaw-też sobie pooćwiczę bo obok taka mała a'la siłownia-wrócę zafunduję sobie lody
Rei,Zuzka lubię Toruń z rodzinnego miatsa mam jakieś 40km

Jaka rozpusta!!! Kochana, i Ty narzekasz, że w domku siedzisz! Żyć nie umierć, tu lody tu fitnes no no no

A Toruń to nasz ukochany co nie Miluś?

[Mloda]

Niemiecki trudny powiadacie- a co ja mam powiedziec jak ja tu juz 6 lat siedze... i dalej nie umiem tego jezyka . Owszem dogaduje sie z ludzmi, i nawet mnie rozumieja, i nawet mowia ze dobrze mowie po niemiecku... choc pewnie chca byc po prostu mili.
A miałam niemiecki w szkole sredniej- 3 lata, co połrocze zdawałam na mierny, po skonczeniu szkoły umielam powiedziec "Ich liebe Wurst" co w gruncie rzeczy nie jest zgodne z prawda i "Ich habe keine lust"

Ollem tak swoja droga to dobrze napisalas, tyle ze Pizza i Cola jako rzeczowniki pisze sie duza litera..... teraz mi sie moja nauczycielka przypomniała

Sylwia na prawko- raz, raz!!!!
To sie przydaje bardzo ale jest jeden warunek- trzeba miec autko. My mamy ale TZ nim zarzadza, wiec ja autobusami, S-bahn'ami, U-bahn'ami i co tu jeszcze maja podrozuje. A musze przyznac ze komunikacje miejska tu chwale

A powiem Wam jeszcze ze wcale nie jest tu wiele łatwiej- tzn ja nie pracowałam etatowo w Polsce wiec niejako nie mam porównania, ale zeby tu zarobic, cos osiagnac to tez trzeba sie nazapierdzielac od rana do nocy, a jeszcze mowia do Ciebie w obcym jezyku- nawet jak zrozumiesz to nie zawsze umiesz tak odpowiedziec jak bys to zrobiła po polsku...
My tak na poczatku z TZ sie scieralismy, byle kasa, byle miec, ale teraz juz odpuscilismy troche- wolimy zyc skromnie ale zyc, a nie tylko robic i spac.

Ishi, Kkaska trzymam kciuki

[Rei]

Napisane przez Zuzka20

Jaka rozpusta!!! Kochana, i Ty narzekasz, że w domku siedzisz! Żyć nie umierć, tu lody tu fitnes no no no

A Toruń to nasz ukochany co nie Miluś?

Nasz Toruń Ojjjj tak

Ty no słuchaj mam : słonecznego schaboszczaka, ziemniaczki z koperkiem i duuuzzo warzywek hihih ;p

Sylwia to wbijaj się do nas na imprezkę U nas po rosyjsku bawimy się w Mockbie na starym mieście W sobotę "szaleństwo, szaleństwo!.." hihi

[Zuzka20]

Napisane przez Rei

Nasz Toruń Ojjjj tak

Ty no słuchaj mam : słonecznego schaboszczaka, ziemniaczki z koperkiem i duuuzzo warzywek hihih ;p

Sylwia to wbijaj się do nas na imprezkę U nas po rosyjsku bawimy się w Mockbie na starym mieście W sobotę "szaleństwo, szaleństwo!.." hihi

yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy yyyyyyyyyyyyyyyyy ślinka mi cieknie na ten pyszny zestawik obiadowy, to ja poproszę na Łyskowskiego 8, dowóz rozumiem gratis?

[Rei]

Napisane przez Zuzka20

yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy yyyyyyyyyyyyyyyyy ślinka mi cieknie na ten pyszny zestawik obiadowy, to ja poproszę na Łyskowskiego 8, dowóz rozumiem gratis?

hehehhehehe jesteś w Billi dziś??

[ch0colate]

Ja też niedługo uciekam.. idę się właśnie ogarnać i upodobnić do ludzi, bo trzeba sie ruszyć na wykład..ale jak tylko wroce to zaraz bede tutaj czytala coscie natworzyly

[ssylvkaa]

Znowu zeszlo mi sporo czasu zeby przeczytać wasze ploteczkia bylam tu rano przywitac sie
Sylwia,chocolate, agabil i chyba ktos jeszcze, znam Wasz ból od lipca nie pracuje i jakos sie nie zapowiada zebym znalazla robote.tak jak czekoladka wysylam CV i ..i ..?nic! porazka,mieszkam w malym miasteczku to na miejscu o pracy to juz tylk moge snić.
Poki cojestem Matka Polka, mimo ze nie mam dzieci, gotuje,sprzatam itd.w koncu za cos mnie rodzice w tym domu muszą trzymaac he joke
Dzis sie okazalo ze ostatnia szansa na robote z Urzedu Pr. nie zostala mi przyznana bo podobno są ludzi ktorzy maja gorsze sytuacje wrrrrrr...

[Zuzka20]

Napisane przez Rei

hehehhehehe jesteś w Billi dziś??

jop, Billa

[sylwia532]

mam dosyć,gotowania,sprzątani a..........

Młoda auto Tż mi od ręki kupuje-zdam testy i jeżdzęja daleko w polu jestem z teori tylko znaki kojarzę,w samochodzie jeździłam/jeżdżę jako tylny pasażer nawet nie wiem gdzie się wycieraczki włącza

[Mloda]

Sylwia ale Ci dobrze, ja tez chce auto!!!!
Ja bardzo lubie jezdzic- na imprezach zawsze jako kierowiec jestem- bo jak TZ chce sie z kolegami napic to ja mam okazje pojezdzic.... juz sie smieja ze sie dobrze "prowadze"

Sweetpinky jak widac wyzej ja tez tylko drinki na oczach robie , dla mnie sa koktajle bezalkoholowe

[sweetpinky]

Napisane przez Mloda

Sylwia ale Ci dobrze, ja tez chce auto!!!!
Ja bardzo lubie jezdzic- na imprezach zawsze jako kierowiec jestem- bo jak TZ chce sie z kolegami napic to ja mam okazje pojezdzic.... juz sie smieja ze sie dobrze "prowadze"

Sweetpinky jak widac wyzej ja tez tylko drinki na oczach robie , dla mnie sa koktajle bezalkoholowe

hehe my mamy dwa autka więc zawsze mogę do woli sobie pojeździć, choć wolę większym małża
a ja to tylko Karmi. Karmi przy kolacji, Karmi na zimno, Karmi w temperaturze pokojowej i Karmi na ciepło z przyprawami do grzańca tak więc tych drinków mam caaaały wybór
ale tak poważnie...marzę o whisky z colą

[kkaska86]

misiakasiulec
emalia30
oLLeM
sylwia532

dzięęęęęęękuuuuuujęęęę zdałam nawet te same testy dała a miła była tak bardzo że by nam weszła bez mydła nie powiem gdzie


co do niemieckiego ja się uczyłam 10 lat- zaczęłam w przedszkolu i aż do końca gimnazjum (nie w szkole) ale potrafiłam tylko powiedzieć jak się nazywam :/ w wieku 6-9 lat ciężko zrozumieć co to są rodzajniki albo jakiś imperfekt i te sprawy.. za to przez ostatni rok zdecydowałam się powtórzyć wiadomości i zafundowałam sobie lekcje i powiem Wam że nawet jakoś fajnie to idzie, aczkolwiek ten język do łatwych nie należy dużo pamiętałam z dzieciństwa i nawet Niemiec powiedział mi że mówię lepiej od niego ale to pewnie ściema była jeszcze się mocna nie czuję bo dopiero pierwsze kroki w nim stawiam i w dalszym ciągu odmiana rzeczownika po rodzajnikach to dla mnie czarna magia

Sylwia. jak mi pierwszy raz ruszyło auto to nie wiedziałam czy mam z niego wysiadać w ruchu czy krzyczeć czy zemdleć a teraz proszę 4 latka prawko i się śmiga po ulicach dasz radę powodzenia

[Maliniarka]

dobry wieczór, tak machacie, że ja nie nadążę chyba przeczytać ale to dobrze plotkary moje kochane

Chciałam tylko podziękować Emalii za dobre słowo i wsparcie i w ogóle Wam za takiego kopa w tyłek gdy zbyt wiele marudzę. Przydaje się to...a dziś wyszło słońce i mi lepiej

[SAH20]

Jak czytam o tym niemieckim to przypomina mi się moje SJO, moji profesorowie od tego języka,ciągłe egzaminy z których wychodziłam zapłakana,okropna gramatyka i beznadzieje historyjki do czytania...heh,co to były za wstrętne czasy...Przyznam się,że nie napisałabym ani jednego zdania w niemieckim bez słownika mimo 8 lat szkolenia. Brrr...moim zdaniem jezyk okropny i trudny,już wole angielski mimo tych wszystkich czasów.

Pamiętam jak mój kolega na pierwszym roku nauki niemieckiego napisał do swojej skrywanej miłosci wierszyk i żeby się pochwalić znajomoscią języka obcego napisał tak" Maine libe Kaśka,ja do ciebie schraiben list"...

Zuzka20 Jak jest w Toruniu?? Duzo do zwiedzania? Bo ja planuje na wakacje zamiast oglądac polskie morze jak co roku to własnie zwiedzic jakieś miasto i w planach mam Wrocław,Poznań i Toruń-to wina serialii

[agabil1]

Napisane przez ssylvkaa

Znowu zeszlo mi sporo czasu zeby przeczytać wasze ploteczkia bylam tu rano przywitac sie
Sylwia,chocolate, agabil i chyba ktos jeszcze, znam Wasz ból od lipca nie pracuje i jakos sie nie zapowiada zebym znalazla robote.tak jak czekoladka wysylam CV i ..i ..?nic! porazka,mieszkam w malym miasteczku to na miejscu o pracy to juz tylk moge snić.
Poki cojestem Matka Polka, mimo ze nie mam dzieci, gotuje,sprzatam itd.w koncu za cos mnie rodzice w tym domu muszą trzymaac he joke
Dzis sie okazalo ze ostatnia szansa na robote z Urzedu Pr. nie zostala mi przyznana bo podobno są ludzi ktorzy maja gorsze sytuacje wrrrrrr...

współczuję
ja nawet w domu nic nie zrobię bo nie siedzę z powodu braku pracy tylko na zwolnieniu i posiedzę do końca kwietnia, potem żegnam się z aktualną pracą i witaj bezrobocie
ale mam już luźne plany swojego biznesu, prawdopodobnie z pewna wizażanką ale póki co ciii by nie zapeszyć

Spędziłam 4 godziny u siostry wyszalałam się z siostrzenica (trochę ponad rok ma) umalowałam siostrę-kilak mile spędzonych godzin

[Mloda]

Napisane przez SAH20

Wtrące a propos tego niemieskiego-dla mnie to katrastofalny jezyk Nawet angielski z tymi swoimi czasami wydaje mi się łatwiejszy. Niemieckiego uczyłam sie 8 lat i przerwałam bo już nie mogłam. Jest dla mnie za twardy,za długie słowa,za duzo gramatyki...w ogóle ble.....Ale co sadzicie o francuskim? Bo mnie intryguję ten język i chciałabym się wybrać na nauki...

hahaha dokładnie- jak mi ktos takiego tasiemca napisze to musze go najpierw podzielic na osobne wyrazy zeby przeczytac.
A francuski- chyba tak samo trudny jak niemiecki, bo tu masz der, die das, a tam le, li, la (nie wiem czy dobrze pisze)- i nijak sie to nie odnosi do naszego ten, ta, to... Tyle ze ładny bardzo- mam okazje słuchac go dosc czesto i taki... romantyczny

Kkaska gratuluje

[xXxFryciaxXx]

Napisane przez SAH20

Wtrące a propos tego niemieskiego-dla mnie to katrastofalny jezyk Nawet angielski z tymi swoimi czasami wydaje mi się łatwiejszy. Niemieckiego uczyłam sie 8 lat i przerwałam bo już nie mogłam. Jest dla mnie za twardy,za długie słowa,za duzo gramatyki...w ogóle ble.....Ale co sadzicie o francuskim? Bo mnie intryguję ten język i chciałabym się wybrać na nauki...

Zuzka20 Jak jest w Toruniu?? Duzo do zwiedzania? Bo ja planuje na wakacje zamiast oglądac polskie morze jak co roku to własnie zwiedzic jakieś miasto i w planach mam Wrocław,Poznań i Toruń-to wina serialii

ja się uczyłam francuskiego gdyby nie nauczycielka która kompletnie nie umiała uczyć to fajny język bardzo miękki i trzeba wyćwiczyć mięśnie języka ale polecam, miło się uczyło i może ci się przydać

[Mloda]

Napisane przez xXxFryciaxXx

ja się uczyłam francuskiego gdyby nie nauczycielka która kompletnie nie umiała uczyć to fajny język bardzo miękki i trzeba wyćwiczyć mięśnie języka ale polecam, miło się uczyło i może ci się przydać

Haha . Moze sie przydac jezyk jako mowa obca, czy ten wycwiczony jezyk?....
Przepraszam, nie mogłam sie powstrzymac

[atilda]

Dziewuszki kochane mi szanowny małżoonek zakupił starego Cinqueciento, żebym nauczyła się jeździć! i to był super pomysł, bo w ciągu pół roku od momentu jak go miałam wgniotłam drzwi i urwałam lusterko na szczęscie naprawy były niedrogie! I po trzech latkach brykania cienkaskiem, można powiedzieć że śmigam autkiem jak nic, i w tym roku zamieżam zmienić na coś nowszego i lepszego! Ale bez szaleństw, po prostu na autko, które ma mniej niż mój cienkasek-czyli mniej niż 12 lat!!!!

A co myślicie o języku hiszpańskim-to dopiero cudo, chciałabym się go nauczyć!

[sylwia532]

Aga tego właśnie mi brakuje-rodziny.....odwiedzić babcię,ciocię,kuzynkę.... ....pochwal się potem,trzymam kciuki

[Rei]

Napisane przez atilda

Dziewuszki kochane mi szanowny małżoonek zakupił starego Cinqueciento, żebym nauczyła się jeździć! i to był super pomysł, bo w ciągu pół roku od momentu jak go miałam wgniotłam drzwi i urwałam lusterko na szczęscie naprawy były niedrogie! I po trzech latkach brykania cienkaskiem, można powiedzieć że śmigam autkiem jak nic, i w tym roku zamieżam zmienić na coś nowszego i lepszego! Ale bez szaleństw, po prostu na autko, które ma mniej niż mój cienkasek-czyli mniej niż 12 lat!!!!

A co myślicie o języku hiszpańskim-to dopiero cudo, chciałabym się go nauczyć!

piękny język u mnie na uczelni była wymiana z hiszpanią Fajowe chłopaki hihih

Mam w planie poduczyć się tego języka

[YenneferD]

Napisane przez xXxFryciaxXx

ja się uczyłam francuskiego gdyby nie nauczycielka która kompletnie nie umiała uczyć to fajny język bardzo miękki i trzeba wyćwiczyć mięśnie języka ale polecam, miło się uczyło i może ci się przydać

Ja kiedys byłam dwujęzycznym dzieckiem dzieki mojej Babci - od małego rozmawiała ze mna po niemiecku, a Mama po polsku. Wynik była taki, ze w obu jezykach śmigałam aż miło. A potem w wyniku róznych sytuacji życiowych przestałam sie niemieckiego uczyc, Mama nie dopilnowała, i teraz ani be ani me ani kukuryku Czasami mi sie cos uda ze słuchu zrozumieć, ale zeby coś powiedzieć to masakra, mimo iż ponad rok temu zrobiłam sobie kurs niemieckiego to nic mi to nie dało. A faktycznie francuski to piekny jezyk, i gramatyka wcale nie taka trudna, tylko ta wymowa dla mnie była przegieta

[sweetpinky]

Napisane przez atilda

Dziewuszki kochane mi szanowny małżoonek zakupił starego Cinqueciento, żebym nauczyła się jeździć! i to był super pomysł, bo w ciągu pół roku od momentu jak go miałam wgniotłam drzwi i urwałam lusterko na szczęscie naprawy były niedrogie! I po trzech latkach brykania cienkaskiem, można powiedzieć że śmigam autkiem jak nic, i w tym roku zamieżam zmienić na coś nowszego i lepszego! Ale bez szaleństw, po prostu na autko, które ma mniej niż mój cienkasek-czyli mniej niż 12 lat!!!!

A co myślicie o języku hiszpańskim-to dopiero cudo, chciałabym się go nauczyć!

ja swój pierwszy samochód też skasowałam tyle, że ja przy 120 km/h dachowałam na drodze do Lublina na studia ale to było prawie 6 lat temu, ale to nie z mojej winy.
Też mi się podoba hiszpański

edit: uciekam ćwiczyć, będę o 20

[kkaska86]

dziękuję Młoda

Napisane przez YenneferD

Ja kiedys byłam dwujęzycznym dzieckiem dzieki mojej Babci - od małego rozmawiała ze mna po niemiecku, a Mama po polsku.

mnie babcia też uczyła niemieckiego, i pomagała mi ale nie zdążyła mnie nauczyć tak żebym w nim śmigała to skarb mieć takie "możliwości" przydaje się później

francuski ubóstwiam, miałam w liceum, kiedyś wrócę do nauki a tak w ogóle to mi się marzy jeszcze hiszpański i włoski