Sposoby babuni na mocne i zdrowe paznokcie

[laza]

a czasem nie pisze się PAZURKI ?

[AlmE]

żelatyna i glukozamina...dziewczyny szok...bralam preparat Arthron complex plus pilam do tego odzywke vita gelatine /bardzo smaczna,malinowa/ z racji leczenia kolana-3 miesiace kuracji tymi preparatami i jestem w niesamowitym szoku...zawsze mialam straszne paznokcie a teraz nie moge uwierzyc w to co widze ! sa piekne i silne jak nigdy,lekarz pocieszal mnie zapisujac te leki,ze bede miec z pewnoscia ladne wlosy i paznokcie jesli kolano nie przestanie bolec,nie wierzylam mu ale teraz widze,ze mial racje ! polecam !

[Antii89]

Eh czas wrócić na wątek. Takie śliczne pazury miałam i od paru misięcy one w ogóle nie rosną. czas zacząć moczyć i wcierać znowu.

[laza]

Napisane przez AlmE

żelatyna i glukozamina...dziewczyny szok...bralam preparat Arthron complex plus pilam do tego odzywke vita gelatine /bardzo smaczna,malinowa/ z racji leczenia kolana-3 miesiace kuracji tymi preparatami i jestem w niesamowitym szoku...zawsze mialam straszne paznokcie a teraz nie moge uwierzyc w to co widze ! sa piekne i silne jak nigdy,lekarz pocieszal mnie zapisujac te leki,ze bede miec z pewnoscia ladne wlosy i paznokcie jesli kolano nie przestanie bolec,nie wierzylam mu ale teraz widze,ze mial racje ! polecam !

ee żelatyna mi gdy widzę to słowo chce się wymiotować..jak można jeść, pić itd. wywar z czyichś kości - biednych zwierząt...nawet dla paznokci tego nie zrobię...to jest straszne..a gdyby ktoś robił wywar z kości człowieka to byłby szok... ale zwierzęta..gdzie tam...;/

[Antii89]

Napisane przez laza

ee żelatyna mi gdy widzę to słowo chce się wymiotować..jak można jeść, pić itd. wywar z czyichś kości - biednych zwierząt...nawet dla paznokci tego nie zrobię...to jest straszne..a gdyby ktoś robił wywar z kości człowieka to byłby szok... ale zwierzęta..gdzie tam...;/

" Żelatyna nie wzmacnia paznokci ani nie wpływa na ich wzrost, choć często przypisuje się jej takie właściwości. Białka zawarte w żelatynie nie zawieraja mieszanki aminokwasów niezbędnych do wzmacniania i kształtowania się paznokci."

zaczerpnięte z www.zdrowie.com.pl


Nie rozumiem twojego obrzydzenia do wywaru z kości, galaretek, ciast, deserów nie jesz?
Mięsa też nie jesz?

Wywar z kości człowieka, aleś wymyśliła, to mięso, albo coś innego jemy?

Nie oszukujmy się większość ludzi zjada zwierzaczki jemy tłuszcz, mięso, czasem inne obrzydliwe rzeczy jak skórę, mózg i takie tam. Więcnie rozumiem oburzenia.

[kasia1307]

czesc dziewczyny ja mocze od tygodnia moje paznokcie w oliwie z cytryna czasem jeszcze sie lamia ale mocze je dopiero od tygodnia to pewnie jeszcze za wczesnie na poprawe. Ale ciekawi mnie ta masc z witamina A naprawde jest taka skuteczna? i olejek rycynowy jakie ma dzialanie na pazokcie?

[AlmE]

ale ja nie napisalam o żelatynie a o preparacie,ktory w skladzie ma hydrolizaty kolagenu i one wplywaja na paznokcie co zreszta widze wyraznie u siebie...
p.s.co do żelatyny jestem dietetykiem i uwazam,ze nie mozna powiedziec "żelatyna nie wyplywa" bo nie wiadomo na 100% czy tak faktycznie jest ...napisalam sie troche prac naukowych,badawczych i uwierzcie mi,ze na wiele tematow
/np.NNKT,witamin/sa rozne opinie i wnioski z badan.Dlatego ja nie jestem taka pewna z ta zelatyna,prosze aminokwasy zawarte w żelatynie wyeliminowac z diety calkowicie jesli nie wyplywaja na paznokcie...zobaczymy co sie z nimi stanie ;p Prosze jeszcze miec na uwadze fakt,ze firmy puszczaja w eter rozne wiadomosci zeby sie czasem nie okazalo,ze latwo i tanio mozna sobie pomoc...i wyrzucic polowe kosmetykow,lekow itp.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

tzn.przepraszam okreslilam zelatyna preparat,ktory ma w skladzie hydrolizaty kolagenu a nie sama zelatyne
ze swojej strony moge napisac jeszcze,ze bardziej sklaniam sie ku Arthronie /zawiera siarczan chondroityny, chlorowodorek glukozaminy oraz MSM/ mysle,ze to on pomogł najbardziej,paznokcie mam jak stal a zawsze mialam paskudne i kruche! az wsyd,bo jestem rowniez kosmetologiem i stosowalam wiele odzywek,masci,oliwek-nic nie daly w moim wypadku...dopiero wypadek i leczenie kolana odmienilo mi paznokcie

[Antii89]

Wie, że nie pisałaś o samej żelatynie
Ta uwaga była tak apropos wsześniejszym wypowiedziom, które wiem, że na forum się znajdowały o zajadaniu żelatyny (nawet takiej prosto z torebki).

A ja znalazłam trochę artykułów na temat tego, że to nic nie daje... Czy jest tak na 100% nie wiem, ale nie widzę sensu wżerania łyżeczkami żelatyny, która prawdopodobnie guzik pomoże.

[AlmE]

uee tez uwazam,ze to glupi pomysł...już lepiej rozpuszona w postaci galaretek wcinac ...jak ktos bedzie chetny na kuracje arthronem to niech napisze o efektach,polecilam kolezance,ktora znala moje paznokcie i tez jest w szoku tym co widzi u mnie teraz.Zaczyna lykac,zobaczymy za 3 miesiace jakie beda efekty.Nie jest to takie tanie,bo 60 tab 85zł-ja kupilam,bo musialam.

[Lodowa kra]

Witam mam ogromny problem ,może nie na temat ,ale bawiłam się w zakładanie paznokci żelowych zdejmowałam ,zakładałam i przepiłowałam sobie płytkę(zrobiła się biała w miejscu,uniosła się i pękła,wylał się z pod płytki miąższ),po ok.2 miesiacach zaczał sie regenerowac,ale nie do konca,oto wyniki:
-na sroku pazokcia zrobiło sie zgiencie
-stał sie o wiele krótszy
-i płytka paznokcia własciwie nie odrosła
Czy dam się coś z tym zrobic,wyglada to fatalnie? i pogrązająco

[Antii89]

Napisane przez Lodowa kra

Witam mam ogromny problem ,może nie na temat ,ale bawiłam się w zakładanie paznokci żelowych zdejmowałam ,zakładałam i przepiłowałam sobie płytkę(zrobiła się biała w miejscu,uniosła się i pękła,wylał się z pod płytki miąższ),po ok.2 miesiacach zaczał sie regenerowac,ale nie do konca,oto wyniki:
-na sroku pazokcia zrobiło sie zgiencie
-stał sie o wiele krótszy
-i płytka paznokcia własciwie nie odrosła
Czy dam się coś z tym zrobic,wyglada to fatalnie? i pogrązająco

Wiesz nie wygląda to za ciekawie, ja raczej polecałabym ci wizytę u lekarza... Coś mi się nie wydaje, że domowe sposoby miałyby to wyleczyć.

[Marcia_E]

Lodowa kra jak najszybciej idź z tym do lekarza.

[AlmE]

nie chce Cie straszyc ale z tego co mi wiadomo po 2 latach dermatologii to masz po paznokciu...moze byc zdeformowany juz na zawsze chyba,ze Ci go zerwa zupelnie,wsolczuje ;/

[Mojitooo]

Witam Was
Przeczytałam wczoraj cały wątek i pobiegłam po pracy po olejek rycynowy i maść z wit. A Olejek wtarłam w skórki i paznokcie na noc,a dziś już dwa razy maść Po pierwszym zastosowaniu już widzę efekty Skórki są nawilżone i ładniej wyglądają.
Będę systematyczna i mam nadzieję, że się opłaci
Co ten Wizaż robi z ludźmi

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez Mojitooo

Witam Was
Przeczytałam wczoraj cały wątek i pobiegłam po pracy po olejek rycynowy i maść z wit. A Olejek wtarłam w skórki i paznokcie na noc,a dziś już dwa razy maść Po pierwszym zastosowaniu już widzę efekty Skórki są nawilżone i ładniej wyglądają.
Będę systematyczna i mam nadzieję, że się opłaci
Co ten Wizaż robi z ludźmi

zrobiłam kiedys to samo co ty, przeczytałam i poleciałam do sklepu
ale sie opaca. ostatnio z miesiac nie moczeyłam i już mam problem zeby je chodź troche zapuścić. ale ale, znowu wróciłam do moczenia

[Mojitooo]

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;12267373]zrobiłam kiedys to samo co ty, przeczytałam i poleciałam do sklepu
ale sie opaca. ostatnio z miesiac nie moczeyłam i już mam problem zeby je chodź troche zapuścić. ale ale, znowu wróciłam do moczenia [/quote]

Jak wierzyć co poniektórym wpisom, to bardzo się opłaca
Olejek rycynowy daję też na rzęski
A na moje paznokcie i skórki o wiele lepiej się dziś patrzy rezygnuję na razie z lakierów i póki co stawiam na kurację maściowo-olejową

[rafka]

Kilka dni temu postanowiłam powalczyć o swoje włosy (przede wszystkim za pomocą różnych olejów itd.). Wczoraj natomiast zdecydowałam zadbać i o swoje paznokcie, ponieważ i one wołają o pomstę do Boga. Od zawsze miałam z nimi problemy, słabe, łamliwe, rozdwajające się, szare, z białymi odbarwieniami, paskudne skórki itd. – wcześniej zabrakło mi systematyczności w ich regeneracji. Postanowiłam, że tym razem będzie inaczej…

Wczoraj przewertowałam sporą część tego tematu o „babcinych sposobach”. W pierwszej kolejności je prawidłowo spiłowałam (chociaż papierowym pilniczkiem, ponieważ szklanego jeszcze nie nabyłam). Następnie wmasowując olej z avocado i olej ze słodkich migdałów we włosy, wtarłam też te oleje w paznokcie. Później trzymałam dłonie w rozgrzanej oliwie z oliwek (z dodatkiem olejów z siemienia lnianego i kiełków pszenicy) i soku z cytryny. Na koniec grubą warstwę tej babusinej mieszanki nałożyłam przed snem na dłonie i założyłam bawełniane rękawiczki.

Dzisiaj zmyłam olej i już widzę znaczącą poprawę. Rozpoczynam więc kurację olejową (doczytam wątek to może coś jeszcze postanowię wypróbować, na razie myślę nad zakupieniem maści z wit. A).

Ponad to wspomagam się od kilku dni Bio-Urodą (krzem + MSM), piję zieloną herbatę i od wczoraj pokrzywę. Dziś planuję zakupić dodatkowo MERZ SPECIAL (wyczytałam, że jest tam bardzo dużo wit. z grupy B, która ponoć również odpowiada za stan paznokci). Zmieniłam dietę na bardziej wzbogaconą o owoce i warzywa. Nabyłam również odżywkę do paznokci, którą za momencik nałożę na swoje pazurki.

Myślę, że po zastosowaniu „babcinych” sposobów + dodatkowych wspomagaczy znaczne efekty będą widoczne już niebawem. Trzymajcie kciuki , ja za Was trzymam i pewnie niebawem napisze jak tam stan moich paznokci. Na razie szykuje się do pracy. Miłego dnia i pozdrawiam serdecznie


Chciałam napisać tylko, że dzisiaj po pracy już kupiłam maść Aksoderm witamina A. Zastosowałam i nawet fajne to - bo takie tłuste i fajnie sobie nią masaż dłoni, paluszków i paznokci zrobiłam (chociaż chyba po oliwie z oliwek skóra bardziej mi się podobała). Paznokcie jak na razie niby ładniejsze ale nieznacznie (bo opiłowane, trochę wypolerowane, maźnięta odżywką, bez nadmiaru skórek, ale jakoś sam paznokieć jeszcze bez większych zmian) .
Kupiłam tez sobie w końcy pilniczek szklany (w naturze) - fajne to to, bo wypróbowałam na jednym "niedobrym" pazurku

a czy od tej witaminy A, może mnie skóra dłoni swędzić?

[rafka]

Piszę post pod postem, bo nikt nie odpisał na mojego poprzedniego, a nie chcę kolejny raz edytować, aby gdzieś zawieruszyły się moje bieżące spostrzeżenia na temat "babuninych sposobów"

W każdym razie tak. Stosuje naprzemiennie maść z witaminą A, oliwę z oliwek + cytryna (w sumie raz tylko, bo jakoś daleko miałam do kuchni aby oliwę podgrzać), olej rycynowy (zakupiony 2 dni temu, dzisiejszej nocy np. "w nim" spałam, a dłonie wypoczywały w bawełnianych rękawiczkach). Może to nie babuniny sposób, ale dodatkowo smaruję czasem dłonie kremem garnier (intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry - niby tylko na dłonie, ale na pewno i na pazurki nie zaszkodzi).
Moje spostrzeżenia kilkudniowe.
Skóra na dłoniach widocznie się poprawiła (jest błyszcząca, widać że nawilżona), w dotyku nie zawsze miękka, ale juz nie tak przesuszona i szorstka jak jeszcze tydzień temu. Nadal mam zaczerwienienia w okolicach kostek... ciekawe czy w ogóle nadmiar czerwieni zaniknie, hym... no i to dziwne swędzenie…
dobrze, to tytułem wstępu (wiem, że wątek jest na temat paznokci)
paznokcie znacząco się poprawiły, widać już poprawę. Co prawda jeszcze miejscami się rozdwajają i mam białe odbarwienia "na różowej części", ale pazurki są już tak jakby twardsze, mocniejsze, stają się coraz gładsze, nabierają pomału ładnego koloru (jeszcze są takie żółtawo - mleczno - przezroczyste, ale jest dużo lepiej). Efektów jeszcze nie ma powalających, bo za krótko o nie walczę, ale jestem dobrej myśli.

Jedynie co mnie zastanawia, to może nie powinnam stosować w/w:
maści z wit A, kremu do rąk, oliwy z oliwek + cytrynę, oleju rycynowego - JAK LECI JAK POPADNIE, tylko może powinnam w jakiejś specjalnej kolejności, może systematycznie...
tzn. np. na noc w rękawiczki tylko olej rycynowy, rano maść z wit A, w ciągu dnia krem garnier, a przed snem oliwę? i tak codziennie, nie zamieniając nic miejscami,
albo np. w poniedziałek, środę, piątek na noc wit A, a we wtorek, czwartek i sobotę olej rycynowy, a w niedziele długa kąpiel w oliwie z oliwek i noc z nią spędzona? wiecie, taki grafik, że naprzemiennie coś stosuję, ale w miarę regularnie... A może to nie większego znaczenia...

jak myślicie?

aha, czy coś może mnie z w/w uczulać (albo podrażniać itp) jeśli dłonie zaczęły mnie swędzić? Osobiście to wydaje mi się że nie. Może to przez rękawiczki? (śpię w takich typowych, zimowych).

[Antii89]

Napisane przez rafka

Piszę post pod postem, bo nikt nie odpisał na mojego poprzedniego, a nie chcę kolejny raz edytować, aby gdzieś zawieruszyły się moje bieżące spostrzeżenia na temat "babuninych sposobów"

W każdym razie tak. Stosuje naprzemiennie maść z witaminą A, oliwę z oliwek + cytryna (w sumie raz tylko, bo jakoś daleko miałam do kuchni aby oliwę podgrzać), olej rycynowy (zakupiony 2 dni temu, dzisiejszej nocy np. "w nim" spałam, a dłonie wypoczywały w bawełnianych rękawiczkach). Może to nie babuniny sposób, ale dodatkowo smaruję czasem dłonie kremem garnier (intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry - niby tylko na dłonie, ale na pewno i na pazurki nie zaszkodzi).
Moje spostrzeżenia kilkudniowe.
Skóra na dłoniach widocznie się poprawiła (jest błyszcząca, widać że nawilżona), w dotyku nie zawsze miękka, ale juz nie tak przesuszona i szorstka jak jeszcze tydzień temu. Nadal mam zaczerwienienia w okolicach kostek... ciekawe czy w ogóle nadmiar czerwieni zaniknie, hym... no i to dziwne swędzenie…
dobrze, to tytułem wstępu (wiem, że wątek jest na temat paznokci)
paznokcie znacząco się poprawiły, widać już poprawę. Co prawda jeszcze miejscami się rozdwajają i mam białe odbarwienia "na różowej części", ale pazurki są już tak jakby twardsze, mocniejsze, stają się coraz gładsze, nabierają pomału ładnego koloru (jeszcze są takie żółtawo - mleczno - przezroczyste, ale jest dużo lepiej). Efektów jeszcze nie ma powalających, bo za krótko o nie walczę, ale jestem dobrej myśli.

Jedynie co mnie zastanawia, to może nie powinnam stosować w/w:
maści z wit A, kremu do rąk, oliwy z oliwek + cytrynę, oleju rycynowego - JAK LECI JAK POPADNIE, tylko może powinnam w jakiejś specjalnej kolejności, może systematycznie...
tzn. np. na noc w rękawiczki tylko olej rycynowy, rano maść z wit A, w ciągu dnia krem garnier, a przed snem oliwę? i tak codziennie, nie zamieniając nic miejscami,
albo np. w poniedziałek, środę, piątek na noc wit A, a we wtorek, czwartek i sobotę olej rycynowy, a w niedziele długa kąpiel w oliwie z oliwek i noc z nią spędzona? wiecie, taki grafik, że naprzemiennie coś stosuję, ale w miarę regularnie... A może to nie większego znaczenia...

jak myślicie?

aha, czy coś może mnie z w/w uczulać (albo podrażniać itp) jeśli dłonie zaczęły mnie swędzić? Osobiście to wydaje mi się że nie. Może to przez rękawiczki? (śpię w takich typowych, zimowych).

Nie sądzę, żeby do moczenia potrzebny był jakiś system srodowo-piątkowy czy coś w tym stylu. Po prostu rób to w miarę sytstematycznie. Czyli nie kiedy ci się przypomni, tylko codziennie coś.

Co do swędzenia ja bym na twoim miejscu zmieniła rękawiczki, wiem, że takie zwykłe zimowe często mają szorskie, wystające niteczki i one mogą drapać. Poza tym jeśli na codzień moczysz, wcierasz, po umyciu rąk wcierasz krem, to nie sądzę, żeby rękawiczki w nocy były koniecznościa.

Trzymam kciuki! I wspieram w walce, ja też się zbieram...

[IzaS]

to teraz ja mam problem.... bo moje paznokcie mają taki dziwny kształt. kciuki są ok, dalej jest okrągły, potem kwadratowy (czy tam prostokątny, jak wolicie), dalej taki sam i na końcu mały palec jest taki jak się go spiłuje jak spiłuję okrągłe na kwadratowe to wygląda tak..krzywo, a jak kwadratowe na okrągłe to wygląda beznadziejnie. czy może mi jakaś kosmetyczka spiłować paznokcie na jeden kształt? i jeśli tak, to ile by to kosztowało? bardzo mi na tym zależy...chciałabym mieć długie, jednokształtne i mocne paznokcie... ale nic mi z nimi nie wychodzi, ani kształt, ani one mocne nie są, ciągle się łamią. ale na to sposoby są na początku wątku, więc proszę o pomoc z tym kształtem...

[Antii89]

Napisane przez IzaS

to teraz ja mam problem.... bo moje paznokcie mają taki dziwny kształt. kciuki są ok, dalej jest okrągły, potem kwadratowy (czy tam prostokątny, jak wolicie), dalej taki sam i na końcu mały palec jest taki jak się go spiłuje jak spiłuję okrągłe na kwadratowe to wygląda tak..krzywo, a jak kwadratowe na okrągłe to wygląda beznadziejnie. czy może mi jakaś kosmetyczka spiłować paznokcie na jeden kształt? i jeśli tak, to ile by to kosztowało? bardzo mi na tym zależy...chciałabym mieć długie, jednokształtne i mocne paznokcie... ale nic mi z nimi nie wychodzi, ani kształt, ani one mocne nie są, ciągle się łamią. ale na to sposoby są na początku wątku, więc proszę o pomoc z tym kształtem...

Wybierz się po prostu na maniucure Koszt różnie ok. 20 do 50 zł, zależy, gdzie mieszkasz i czy np. chcesz z malowaniem, parafiną.

[IzaS]

Napisane przez Antii89

Wybierz się po prostu na maniucure Koszt różnie ok. 20 do 50 zł, zależy, gdzie mieszkasz i czy np. chcesz z malowaniem, parafiną.

parafiną? a co to?

dzięki, chyba tak zrobię ale co to ta parafina?

[Antii89]

Napisane przez IzaS

parafiną? a co to?

dzięki, chyba tak zrobię ale co to ta parafina?

http://www.e-paznokcie.info/pielegna...krok-po-kroku/

Bardzo często w salonie kosmetycznym w manicure jest włączony zabieg parafinowy

[maddus]

Nie bardzo stać mnie na akryle a przez prace domowe mam bardzo osłabione paznokcie. Co robić z nimi?

[Madaleinee]

stosować odżywki i brać tabletki, polecam skrzypovitę-mnie pomogła.
podobno pomaga też ciepła oliwa ale nie wiem na 100% bo nie stosowałam

[maddus]

Dzięki wielkie. A może ktoś inny zna domowe sposoby?

[maddus]

Super że znalazłam ten wątek! Bo sama już sobie ze swoimi paznokciami nie radzę.

[Antii89]

Napisane przez maddus

Super że znalazłam ten wątek! Bo sama już sobie ze swoimi paznokciami nie radzę.

No to miłej lektury. Ostatnio wątek coś zamarł czyżby wszystkie Wizażanki miały piękne pazurki?
Ja jestem w trakcie zapuszczania smaruje je czym się da. Powoli widać efekty, mam nadzieję, że na wakacje będą długie, piękne i krwistoczerwone!

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

ja od poczatku maja mocze prawie codziennie. bo juz mialam tragedie, teraz ejst super już jeszcze pomocze do rpzyszłego tyg, potem do konc alipca spokoj bo nie ebde miala jak bo wyjezdzam, ale biore masc A+E

[SzeLowa]

Ja znam jeszcze codzienne smarowanie paznokci naparem z kopru włoskiego, ale najlepiej ze skrzypu polnego.
A na zniszczone, popękane dłonie bardzo dobry jest wywar z siemienia lnianego (2 łyżki siemienia w 1 litrze wody ugotować, odstawić do ostygnięcia, następnie moczyć przez 20 minut.) Dłonie stają się gładziutkie.