Kosmetyki M.A.C. cz.6

[najada_naj]

Wiesz co, one są zupelnie inne niż Peacocky. Też mam Unflappable, spodziewałam się cuda i się rozczarowałam, buras smutny jeden Jutro nałożę może te nowe metale na oko, to coś więcej będę mogła powiedzieć, ale Gold Carbon to taki szarobrąz, popiel, b. ciemny i zimny, a w tle jakby jest złota poświata (stare złoto, zimnawe też raczej). Na dłoni to fascynujący kolor, obaczym, czy twarzowy. Coś jak lakier Quartz z Chanela (srebrny ze złotym blaskiem), tzn. nie w sensie koloru, tylko takiej dyskretnej domieszki złota właśnie.

[p4w]

Napisane przez najada_naj

Wiesz co, one są zupelnie inne niż Peacocky. Też mam Unflappable, spodziewałam się cuda i się rozczarowałam, buras smutny jeden Jutro nałożę może te nowe metale na oko, to coś więcej będę mogła powiedzieć, ale Gold Carbon to taki szarobrąz, popiel, b. ciemny i zimny, a w tle jakby jest złota poświata (stare złoto, zimnawe też raczej). Na dłoni to fascynujący kolor, obaczym, czy twarzowy. Coś jak lakier Quartz z Chanela (srebrny ze złotym blaskiem), tzn. nie w sensie koloru, tylko takiej dyskretnej domieszki złota właśnie.

quartz bardzo mi się podobał (właśnie niejednoznaczny kolor) to tym bardziej czekam na Twój opis i na moje cienie

ja Unflappable używam tylko do kreski na fioletowej kredce, bo inaczej nie mam cierpliwości ...

[lawendowa1]

Napisane przez hola ola

nie wiem jaki kolory masz - ja polecam patina do tego brun/mystery, scene, copperplate, quarry + yoghurt+carbon, shale - masz z takich ze tak powiem konkretnych kolorów. żaden filoet/wrzos mnie w mac macalnie na ręce az tak bardzo nie oczarował (znalazlam 2 cienie w idealnym kolorze w innych firmach)

Wielkie dzięki Mam Traxa, Expensive Pink, Shale, Club, Satin Taupe- z takich odcieni akurat pod zielone oczy. Reszta moich Macowych cieni aż takiego wrażenia na mnie nie zrobiła.

[kasiaj85]

Napisane przez panna mrau

Satin Taupe już mam zapomniałam, że mam też granatowego pigmaka. Za złotem średnio przepadam, źle się w tym czuję i mam wrażenie, że mi oko wygląda na zmęczone (tak samo zresztą jak przy rudościach). Poluję jeszcze na jakiś fajny śliwkowy cień, ale raczej w chłodnym odcieniu.
Eh, jeszcze nie mam tej kasy, a już ją próbuję rozdysponować

ale Contrast sobie zobacz bo to taki granat podszyty fioletem szkoda z tym złotem, ono naprawdę pięknie wydobywa nasz kolor tęczówki!

[panna mrau]

Napisane przez kasiaj85

ale Contrast sobie zobacz bo to taki granat podszyty fioletem szkoda z tym złotem, ono naprawdę pięknie wydobywa nasz kolor tęczówki!

Dzięki, napewno dopiszę sobie do listy 'do obadania' może się przekonam, ale dla mnie złoto jeśli już to raczej na jakieś większe wyjścia, kojarzy mi się tak 'odświętnie'.

Czy cienie i róże macowe depotujecie sposobem z prostownicą? Depotowałam tak kilka cieni, ale we wszystkich potem miałam zniszczone te plastikowe opakowania, zwyczajnie się potopiły - nie wiem czy ja coś źle robię czy po prostu taki plastik był... Mimo że będę depotować to nie chciałabym, żeby pudełeczka mi się popsuły...

[najada_naj]

A po co Ci pudełeczka? Do B2M przyjmują przecież też i powyginane... Co z nimi robisz ciekawego (wścibska jestem, wiem)?

[panna mrau]

Po prostu jestem zbieraczem i lubię jak wszystko jest idealne nie wiem, o ile nad jakimś inglotem nie rozpaczałam jak mi się stopił, o tyle moich macowych cudeniek mi szkoda - tym bardziej, że to są moje najpierwsiejsze nabytki (Stunner i Moleskin) i tak jakoś mi przykro je bezcześcić. Takie dziwactwo

[Corii]

Napisane przez najada_naj

Eee Corii, no wiesz - zamiast metaliczne powiedz sobie "satynowe" albo "z efektem tafli" i już masz lepszy zamiennik Gold Carbon Ci mogę oddłubać trochę do pojemniczka, bo kupiłam.

Najadko a nie szkoda Ci "popsuć" cienia aby troszkę wydłubać? Nie chciałabym Ci nic niszczyć - nawet pośrednio

[najada_naj]

Iii tam - nie szkoda, z kącika Ci wydłubię. A wiesz, ze one mają taką fajną, jakby sztruksową fakturę (w wypukle paseczki)? Ale pod jednym warunkiem będę dłubać - że pokażesz, co fajnego można nim zmalować, bo u Ciebie to na pewno cuda wyjdą...

[irsin]

Napisane przez Corii

Najada - zlać Cię? Nie chciałam tych cieni ze względu włąsnie na połysk, ale tak je opisujesz, że człowiek zaczyna chcieć Ale nie dam się

ja je dzisiaj tez macalam i tez chce sobie kupic chociaz jeden, z racji wydatkow swiatecznych ograniczam się ale piękne są, to prawda.

[Corii]

Napisane przez najada_naj

Iii tam - nie szkoda, z kącika Ci wydłubię. A wiesz, ze one mają taką fajną, jakby sztruksową fakturę (w wypukle paseczki)? Ale pod jednym warunkiem będę dłubać - że pokażesz, co fajnego można nim zmalować, bo u Ciebie to na pewno cuda wyjdą...

No Tobie jakżebym mogła odmówić, tylko zastanawiam się z czym go połaczyć, bo sam na powiekę to będzie chyba za ciemny? A jaki masz ten drugi kolor? Rusty?
Widziałam fakturę na swatchach, pewno na żywo jeszcze lepiej

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez irsin

ja je dzisiaj tez macalam i tez chce sobie kupic chociaz jeden, z racji wydatkow swiatecznych ograniczam się ale piękne są, to prawda.

Milcz Waćpanna, bo nie zdzierżę

[basiao84]

A wiecie, co będzie, jak Corii albo Najdka wrzuci fotencję malunku którymś metalem?
Sold out jak nic, bo wszystkim się muszmieć włączy
(już się waszych inspiracji doczekać nie mogę, och!)

[fraise26]

Napisane przez irsin

ja je dzisiaj tez macalam i tez chce sobie kupic chociaz jeden, z racji wydatkow swiatecznych ograniczam się ale piękne są, to prawda.

Ale Wy kusicie! Nie planowałam nawet zaglądać do MACa, a teraz poważnie się nad tym zastanawiam ! Jeżeli nie uda mi się powstrzymać i coś kupię, na pewno się pochwalę

[najada_naj]

Rusty mam, Rusty - znaczy taką brzoskwinkę łagodną. Ta to jest typowy dzienniak. Też dłubnąć?
I teraz żałuję, że nie wzięłam tego złotobrązowego i rudzielca, kurczaki, hmm. Już nie wspomnę, że moja ublubiona macówka zachwycała się głównie oliwką.

[Corii]

Napisane przez najada_naj

Rusty mam, Rusty - znaczy taką brzoskwinkę łagodną. Ta to jest typowy dzienniak. Też dłubnąć?
I teraz żałuję, że nie wzięłam tego złotobrązowego i rudzielca, kurczaki, hmm. Już nie wspomnę, że moja ublubiona macówka zachwycała się głównie oliwką.

A pasuje wg Ciebie Rusty do tego Carbona? Bo jak tak, to spróbowałabym stworzyć coś z tych dwóch. Tzn. Rusty na cała powiekę, a Gold Carbon w załamanie i w zewnetrzny kącik
Coś mi się Najado wydaje, ze wrócisz nie po 2, ale 3 cienie i nie mówię tu wcale o sobie

[najada_naj]

O nie, żadne Sold out, bo ja jutro nie mam czasu na zakupy!
Brzydkie są, żartowałam, nic nie kupujcie, fuj, fuj. Co ja narobiłam, głupia - niedawno tak pochwaliłam fajny cień kremowy Laury Mercier na Truskawie, który planowałam nabyć (dobra cena była, jakaś superobniżona) i do wieczora mi go ktoś sprzątnął sprzed nosa. (Ale i tak go dorwałam, ha!) Tak się kończy, jak się człowiek publicznie pozachwyca, no...

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez Corii

A pasuje wg Ciebie Rusty do tego Carbona? Bo jak tak, to spróbowałabym stworzyć coś z tych dwóch. Tzn. Rusty na cała powiekę, a Gold Carbon w załamanie i w zewnetrzny kącik
Coś mi się Najado wydaje, ze wrócisz nie po 2, ale 3 cienie i nie mówię tu wcale o sobie

Nie wiem, czy pasuje, bo nie malowałam się nimi - ale na logikę grafit do brzoskwini powinien, nie? Tak mi się zdaje.

[OlaM]

Napisane przez kasiaj85

a ja wróciłam właśnie z MACowych łowów ))
kupiłam rzęski 21. dość naturalne ale fajowe )
Moim łupem padly też dwie paletki (9ta do cieni ) i 4ta do róży 4 wkłady cieni (Blackberry i Texture po namowach Burn - , Arena i Sushi Flower - jak ja go mogłam nie mieć wcześniej do końca życia pozostanie dla mnie zagadką ) dwa wkłady róży (Plum Foolery i Margin), błyszczyk Pro Longwear w odcieniu Infinitely Likable (nie mój kolor totalnie ale właśnie takiego słodziaka różowego szukałam bardzo lubię formułę tych błyszczoli) i miniatura Strobe Cream. Tak zachwalany że w końcu musiałam się skusić jutro testowanie ))

Kasiu, ale zakuuupy . Ale dobrze czasem, że dadzą odetchnąć od obfitych limitek - okazuje się, że ile byśmy nie miały cieni, róży etc., to ciągle ze stałej kolekcji coś nowego można odnaleźć .
Ja dziś wpadłam do MAC'a dosłownie na 10 minut - wzięłam konturówkę do ust Stone (znów wpływ słynnej siostry - Nic ) , szminę Costa Chic dla Siostry (mam wielką nadzieję, że Jej się spodoba, bo to chcę dołożyć do prezentu pod choinkę dla Niej), a oprócz tego Yogurt na zapas i dwa ostatnie lakiery Rain Of Flowers (chyba mnie pogięło do reszty z tymi lakierami ).
Też mnie akurat dziś kusił Strobe Cream w wersji mini . (Chyba specjalnie te mini produkty tak sobie leżą przy kasie - żeby nas kusić). Postanowiłam jednak, że najpierw zużyję Strobe'a w wersji Liquid Lotion, a mam jeszcze pół opakowania. Przy okazji po raz kolejny usłyszałam, że mimo wszystko lepsza jest ta "treściwsza" wersja, czyli Strobe Cream . No i w sumie bardziej opłaca się kupować wersję mini, bo ta wersja ma 30 ml i kosztuje 62 zł, a pełnowymiarowa ma 50 ml i kosztuje 130 zł.
w każdym razie czekam na recenzję .

Napisane przez basiao84

A wiecie, co będzie, jak Corii albo Najdka wrzuci fotencję malunku którymś metalem?
Sold out jak nic, bo wszystkim się muszmieć włączy
(już się waszych inspiracji doczekać nie mogę, och!)

Litości, mam nadzieję, że po takich swatchach nie dam się skusić - dziś tak na szybko maźnęłam, nie wiem nawet jakim kolorem, i stwierdziłam, że Metal X nie dla mnie - jednak za bardzo metaliczny połysk ... i tego będę się trzymać . Będę, będę

[Corii]

Napisane przez najada_naj

Nie wiem, czy pasuje, bo nie malowałam się nimi - ale na logikę grafit do brzoskwini powinien, nie? Tak mi się zdaje.

Ale mi chodziło bardziej o to czy one pasują, jak tak leżą obok siebie w panach
W każdym razie - zobaczymy

[najada_naj]

Hihi, to sobie pogadałyśmy. Ciemno jest już, to nie widzę dobrze - rano je obejrzę porządnie, ok?

[Corii]

Napisane przez najada_naj

Hihi, to sobie pogadałyśmy. Ciemno jest już, to nie widzę dobrze - rano je obejrzę porządnie, ok?

Jasne, nie problem

[KNK]

Mnie metaliki rozczarowały, jakiś taki przygaszony ten połysk mają, liczyłem że bedzie bardziej czysty, żywy, a on jakis taki płaski.

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 05:36 ----------

może ktoś ma ochote przygarnąć dwa razy uzyty podkłąd Prolongwear NC20 i nowy Browset Clear

[DMkAnia]

Napisane przez hola ola

(znalazlam 2 cienie w idealnym kolorze w innych firmach)

Jakie, jakie? ja też zielonooka...

[Damaris_]

Jej, ja się cieszę, że mam lenia i nie chce mi się jechać do Warszawy...pewnie bym oszalała przy tych cieniach, bo ja lubię nawet metaliczny efekt. Tylko mam takich pincet i nie wiem, ogólnie ogarnął mnie jakiś zakupowy rozsądek...nie podoba mi się to, boję się, że mania wróci ze zdwojoną siłą.

[Corii]

"Bawiłam" się dzisiaj pigmentami Smoky Berry - użyłam wszystkich i pieknie wychodzą na oku. Tylko aparat nie umie tego uchwycić - łapie jakąś plamę kolorów i mega błysk co wygląda wsio razem kiczowato
Zauważyłam, że o ile ciemne kolory pigmentów aparat daje radę ładnie odwzorować, tak te jasne i bardziej błyszczące "kładzie".

[martiryb]

Napisane przez OlaM

Też mnie akurat dziś kusił Strobe Cream w wersji mini . (Chyba specjalnie te mini produkty tak sobie leżą przy kasie - żeby nas kusić). Postanowiłam jednak, że najpierw zużyję Strobe'a w wersji Liquid Lotion, a mam jeszcze pół opakowania. Przy okazji po raz kolejny usłyszałam, że mimo wszystko lepsza jest ta "treściwsza" wersja, czyli Strobe Cream . No i w sumie bardziej opłaca się kupować wersję mini, bo ta wersja ma 30 ml i kosztuje 62 zł, a pełnowymiarowa ma 50 ml i kosztuje 130 zł.

Olciu, zdecydowanie ja nie cierpię liquid lotionu jest strasznie tępy.. choć może lepiej nada się do tłustej cery.. ale moja sucha się z nim nie polubiła.. za to Strobe Cream, to cudeńko

[hola ola]

Napisane przez DMkAnia

Jakie, jakie? ja też zielonooka...

chanel illusoire
Rouge Bunny Rouge Delicate Hummingbird

[Corii]

Dzisiaj wzięłam dla odmiany na warsztat pigmaki Smoky Plum i ... zakochałam się w nich Po prostu wymiatają, sa ładniejsze od Berry, chociaż to pewno subiektywne odczucie. Ten lawendowy jest taki słodki A jasny brąz ma kolor o jakim dawno marzyłam
I zupełnie nie wiem, czemu Christina kręciła na nie nosem na blogu.

[OlaM]

Napisane przez martiryb

Olciu, zdecydowanie ja nie cierpię liquid lotionu jest strasznie tępy.. choć może lepiej nada się do tłustej cery.. ale moja sucha się z nim nie polubiła.. za to Strobe Cream, to cudeńko

Ja aktualnie też nie przepadam za Liquid Lotionem, ale wzięłam go właśnie dlatego, że mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i bałam się trochę "treściwości" Strobe Cream, może niepotrzebnie .
Chyba jednak nastęnym razem kupię małe opakowanie na próbę i sobie je porównam .

[Corii]

Napisane przez OlaM

Ja aktualnie też nie przepadam za Liquid Lotionem, ale wzięłam go właśnie dlatego, że mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i bałam się trochę "treściwości" Strobe Cream, może niepotrzebnie .
Chyba jednak nastęnym razem kupię małe opakowanie na próbę i sobie je porównam .

Strobe Cream do mieszanej jest fajny, ale zależy pod jakie podkłady. Pod Sculpta nie polecam. Natmiast jest super pod Pro Long i Perfection Lumiere Chanela. Generalnie pod podkłady matujace polecam Strobe Cream.

[OlaM]

Napisane przez Corii

Strobe Cream do mieszanej jest fajny, ale zależy pod jakie podkłady. Pod Sculpta nie polecam. Natmiast jest super pod Pro Long i Perfection Lumeire Chanela. Generalnie pod podkłady matujace polecam Strobe Cream.

No to tym bardziej żałuję, że nie kupiłam go przedwczoraj . Zwłaszcza, że zauważyłam, że te mini produkty szybko "schodzą" ze sklepu i potem dość długo mają braki.
Zobaczymy, jak się sprawdzi pod te podkłady, co używam obecnie - EL Double Wear Light , wodoodporny Make up Atelier, Guerlain Parure Extreme (niestety odcień 02 trochę się za ciemny już dla mnie zrobił) i jakieś resztki Colorstay Revlona.