nierzetelne posty :-(

[adria21]

Witam,

Od dwoch dni przegladam watki na temat kwasow na wizazu. Na szczescie jednak siegnelam na poczatek do artykulu Basi na tematu kwasow w ogole. Okazalo sie nastepnie, ze w niektorych postach na temat kwasow sa przekrecone informacje. Przeczytalam np., iz dla cer naczynkowych wskazane najbardziej sa kwasy AHA i gdyby nie artykul Basi, taka informacja bym sie kierowala przy wyborze nastepnego kremu. Basia wyraznie natomiast pisze, iz jest dokladnie odwrotnie :-(
Stad moja prosba - z jednej strony o uwazne dzielenie sie wlasna wiedza - tylko wowczas kiedy zostala sprawdzona, natomiast z drugiej o sprawdzanie tego co mozna przeczytac w postach, np. w artykulach, ktora sa na wizazu.

Pozdrawiam

[Milka19]

Każdy z nas jest tylko człowiekiem, a ludzie popełniają błędy Sądzę, że nikt umyslnie nie napisał, że przy cerze naczynkowej można bez obawy stosować kwasy AHA. Na pewno osoba ta pomyliła poprostu rodzaj kwasów AHA z BHA (w końcu nazwy różnią się tylko jedna literką) i nikt tego nie zauważył i nie zwrócił jej uwagi.

Oprócz tego sądzę, że nikt ślepo nie stosuje się do rad udzielanych na wizażu. Tzn. Ja przynajmniej czytam jesczcze inne posty na interesujący mnie temat i gdybym przeczytała powyzszą informację na temat kwasów AHA na pewno poczytałabym sobie o nich jeszcze z innych źródeł, a w razie wątpliwości męczyłabym wizazanki pytaniami na ten temat

Pozdrawiam

[chocolatka]

Oczywiście, że jest wiele nierzetelnych postów na wizażu. Można poczytać o "zdrowym" opalaniu w solarium, o osobach, które stosują glyco a bez filtrów itd.itp. Wiele głupot można równie dobrze usłyszeć w gabinecie kosmetycznym lub dermatologicznym.

Adria na pewno nikt z premedytacją nie popełnil takiego błędu. Zresztą sądzę, że inne wizażanki na pewno zaraz go poprawiły: sprostowały w swoich postach. Zresztą to jest tak podstawowa informacja, że myślę, że nikt nie wziął jej sobie do serca, a zrzucił na literówkę. Poza tym, zawsze - nawet w postach, a zwłaszcza, kiedy piszemy do osoby, która zaczyna swoją przygodę z danym kosmetykiem - odsyłamy ją do konkretnych artykulów.
Swoją drogą,na naszym nowym forum staramy się, by ważne i niezbędne artykuły, tj. linki do nich, były widoczne. Stąd przyklejenie ich na górze.
Natomiast chciałam napisać w imieniu swoim i Alchemiczki, że postaramy się, aby nie bylo "nierzetelnych" postów, staramy się czuwać. I nie tylko my, ale całe nasze kochane grono biochemiczek
A że wcześniej w wątku o kwasach zdarzyły się jakieś wpadki merytoryczne? No coż, wtedy to był wątek na innym forum My wszystkie teraz się staramy bardziej dbać, bo wiadomo, że to ciężkie forum.

Poza tym, jakbyś zauważyła jakieś nieprawidłowości, to bardzo bym Cię prosiła o wysłanie PW do mnie, czy do Alchemiczki - wtedy coś z tym zrobimy.

[chocolatka]

Moim zdaniem, w razie pojawienia się błędu (często jest to zwykła literówka) należy go poprawić, a nie tworzyć na ten temat osobny wątek.

Nikt chyba nie podejmuje decyzji np. o rozpoczęciu stosowania kwasów na podstawie jednego posta.

[adria21]

*/*

Dziekuje za uspokojenie. Ciesze sie, ze wierzycie, iz dziewczeta, ktore czytaja najprzerozniejsze porady na wizazu weryfikuja je w innych zrodlach. Ja zalozylam ten watek po to, by te, ktore tego jeszcze nie robia, zaczely robic, poniewaz mam watpliwosci, czy Wasz optymizm jest w pelni uzasadniony

Nie chcialam tez nikogo urazic, zatem jesli ktokolwiek poczul sie dotkniety osobiscie moim listem to przepraszam.

I na koniec nie moge sie zgodzic z chocolatka - watek jest glownie po to jak napisalam powyzej, by przypomniec o zasadzie 'errare humanum est' - a co za tym idzie, by zanim sie na cos ktokolwiek zdecyduje sprawdzil porade przynajmniej w dwoch zrodlach. Chyba lepiej dmuchac na zimne.

Pozdrawiam

Wszystko jest w porządku, ja się nie poczułam urażona, tym bardziej, że nadarzyła się okazja, żebym mogła zapewnć w imieniu swoim i Alchemiczki, że staramy sie weryfikować prawdziwość informacji. A literówki - to inna sprawa
Pozdrawiam
Chocuś, Ciebie też

[chocolatka]

Napisane przez adria21

*/*

Dziekuje za uspokojenie. Ciesze sie, ze wierzycie, iz dziewczeta, ktore czytaja najprzerozniejsze porady na wizazu weryfikuja je w innych zrodlach. Ja zalozylam ten watek po to, by te, ktore tego jeszcze nie robia, zaczely robic, poniewaz mam watpliwosci, czy Wasz optymizm jest w pelni uzasadniony

Nie chcialam tez nikogo urazic, zatem jesli ktokolwiek poczul sie dotkniety osobiscie moim listem to przepraszam.

I na koniec nie moge sie zgodzic z chocolatka - watek jest glownie po to jak napisalam powyzej, by przypomniec o zasadzie 'errare humanum est' - a co za tym idzie, by zanim sie na cos ktokolwiek zdecyduje sprawdzil porade przynajmniej w dwoch zrodlach. Chyba lepiej dmuchac na zimne.

Pozdrawiam

Ja nadal nie widzę sensu założenia przez Panią tego wątku. Dla mnie EOT.