2006-07-27, 21:59 | #31 |
Rozeznanie
|
Dot.: Sypanie ryżem
Hej dziewczyny
U mnie jest tak że Para Młoda wychodzi na końcu z kościoła. Jest taki zwyczaj że po ślubie para wraz ze starszymi modli się jeszcze przu bocznym ołtarzu i zostawia tam zresztą bukiet (starszej). Także nie ma problemu bo przy wyjściu czekają juz wszyscy z ryżem i pieniążkami na szczęście. Ale pomysł z płatkami róż naprawdę oryginalny. Bardzo mi się podoba. Wykorzystam. Pozdrawiam |
2006-07-28, 10:12 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Sypanie ryżem
Cytat:
I para wchodzi ostatnia, a wychodzi pierwsza. |
|
2006-07-29, 07:54 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sypanie ryżem
a czy któraś z Was spotkała się z kolorowym, barwionym np. na różowo ryżem?
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-07-29, 10:16 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 161
|
Dot.: Sypanie ryżem
Jestem przeciwna ryzowi. Bylam na weselu swiadkowa i tam rzucano ryzem. Po pierwsze wszyscy za wyjatkiem Panny Mlodej wyszli z tego potwornie brudni. Moja kiecka i garnitury Pana Mlodego i swiadka byly cale w bialym pyle z ryzu. Po drugie czesc rodzinki (czytaj dzieciaki) traktowala rzucanie ryzem jak jakas wojne. To byly istne smagniecia ryzem i przyznam szczerze, ze nie bylo milo dostac po golych plecach garscia ryzu. Po trzecie wszedzie bylo go pelno: we wlosach i za sukienka bo mialam gorset. Razem z Panna Mloda wytrzasalysmy go w ubikacji nawet z bielizny. Brrr... Ja na swoim weselu zabronie ryzu i zorganizuje platki roz.
A ryzu rozowego nie widzialam. Moze sprobuj zabarwic sama? |
2006-08-02, 18:21 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Sypanie ryżem
BAAAAARDZO spodobał mi sie pomysł z płatkami róż!!!! To musi pięknie wyglądać ! Ja wychodzę za mąż 2 września ! Ale mam pytanie : czy rzucać tylko tymi płatkami RÓŻ czy jeszcze monetami ?
CZYLI CO Z CZYM ?
__________________
D&A |
2006-08-02, 22:51 | #36 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 528
|
Dot.: Sypanie ryżem
Cytat:
a rzucanie monet mi się nie podoba.. Więc uważam, że w dobrym tonie jest zapytać Młodą Parę jakie ma zdanie na temat rzucania czegokolwiek.. Bo może wogle sobie tego nie życzą i problem (kiedy rzucać) znika? |
|
2006-08-07, 18:06 | #37 |
Rozeznanie
|
Dot.: Sypanie ryżem
U nas w końcu nie było sypania ryżem. Gdy wychodziliśmy z kościoła zaczęła się ulewa i goście chyba zapomnieli. Ale może to i dobrze, bo nie musieliśmy przynajmniej wybierać ryżu z włosów i spod ubrac. Za to moja mam obsypała nas płatkami róż. Okazało się, że miesiąć wcześniej zaczęła zbierać je na działce i mroziła, żeby były świeże. I zrobiła nam niespodziankę. Przed restauracją obrzucono nas grosikami. Dużo ich było, ale całe szczęście, że dzieci pomogły zbierać. Niestety złamałam paznowieć przy zbieraniu...
Nie sugerowałam gościom, czy mają w ogóle i czym rzucać. Mamie wspominałam dawno temu, że fajnie tak płatkami byc obrzuconym. Chyba Młoda Para nie powinna być zła, że została obrzucona ryżem i groszami. To jednak jest tradycja i "rzucający" robią to w dobrej wierze. Co do barwionego ryżu, to bałabym się że może pobrudzić sukienke i nie ryzykowałaby obrzucenia nim Panny Młodej. Bo jako gościowi byłoby mi głupio, gdybym zniszczyła jej sukienkę. My też wychodziliśmy pierwsi z kościoła. Niby. Bo Ci, co chcą obsypac ryżem, płatkami, itp. wychodzą ukradkiem pierwsi. Moja mama obsypała nas, gdy już staliśmy przed składaniem życzeń.
__________________
„Być może prawdą jest, że los, zamykając przed nami jedne drzwi, otwiera drugie, lecz jakże nieznośny jest ów moment przeciągu.” Lidia Jasińska — Flirtuchy Edytowane przez gosiah Czas edycji: 2007-02-11 o 15:17 |
2006-08-08, 17:42 | #38 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sypanie ryżem
Cytat:
|
|
2006-08-08, 19:07 | #39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Sypanie ryżem
Dla mnie sypanie ryżem i grosikami jest o.k. Zdziwiło mnie zachowanie mamy pani młodej na ostatnim weselu, na którym byłam. Razem z moim TŻ mieliśmy przygotowane grosiki, po wyjściu z kościoła miałam zamiar nimi obsypać parę młodą. Mama pani młodej zapowiedziała odrazu, że nie życzy sobie sypania żadnym ryzem, a jeśli chodzi o pieniążki to najlepiej w Euro, nie wiem czy to był żart czy nie, ale każdy odpuścił i nie sypał. Ale dziwnie było...
|
2006-08-09, 08:25 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Sypanie ryżem
Ja poprosiłam rodzeństwo cioteczne moje i narzeczonego - dzieciaki w wieku 15 lat.One będą miały frajdę że mogą pomóc a i my będziemy się fajnie czuć. Postanowiłam że wymieszamy ryż z płatkami kwiatów - obskubiemy parę ogródków, ale na ślubie na którym byłam ostatnio naprawdę pieknie wyglądalo jak młodzi utonęli w płatkach kwiatów.
|
2006-08-26, 17:12 | #41 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa,Wuppertal
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Sypanie ryżem
Cytat:
|
|
2006-08-31, 18:55 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Sypanie ryżem
Płatkom róż mowie zdecydowanie tak, strasznie podoba mi sie ten pomysł, a po przeczytaniu Waszch postów jeszcze bardziej umocniłam sie w swojej decyzji..
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2006-09-01, 11:01 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Öhringen
Wiadomości: 530
|
Dot.: Sypanie ryżem
witajcei, mielismy slub 2 tyg temu. mialy byc platki roz - chcialam zeby 2 dziewczynki, ktore pojda przed nami mialy w koszyczkach platki i nie podczas wychodzenia z kosciola, ale wlasnie przed kosciolem rzucaly w nas tymi platkami. jednak z tego pomyslu zrezygnowalismy. stwierdzilysmy, ze to takie zbyt amerykanski i za bardzo wyrezyserowane. dziwczynki byly, ale tylko z bukiecikami.
wychodzac z kosciola nasi znajomi jakos chyba troszku wczesniej wyszli (nie wiem, bo bylam jak w amoku) i od razu posypaly sie ziarenka ryzu i pieniazki. strasznie mi sie podobalo. fakt - ryz byl wszedzie, nawet pod bielizna, ale co z tego??to taki piekny moment. nie wyobrazam sobie wczesniej dzwonic do rodziny i znajomych: "nie, nie mozecie sypac ryzem, prosimy o platki roz..." jakos takie malo spontaniczne. przeciez niech sypia czym chca, to na nasze szczescie. wklejam jedne zdjecie wsrod ryzu (wizazanki pewnie mnei zabija, bo bylo ono juz w 2 watkach), ale uwazam, ze w watku ryzanym tez powinno sie znalezc |
2006-09-21, 14:46 | #44 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sypanie ryżem
u mnie też sypie sie ryżem .. i żeby nie było niedomówień i aby ładnie wypadło zamierzam pogadać z najbliższą rodziną że zaraz po podpisaniu dokumentoów jak ksiądz zniknie w zakrystii to aby wyszli przed Kościół - podniesie się kilka osób to reszta pójdzie ich przykładem i tym o to sposobem jak będziemy wychodzili z Kościoła już będą na nas czekać
|
2006-09-21, 15:42 | #45 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sypanie ryżem
mam nadzieję że to się uda
|
2006-09-21, 17:16 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 107
|
Dot.: Sypanie ryżem
Coś Wam opowiem: byłam 3 lata temu na weselu w USA i wiedziałam jadąc na to wesele, że trochę w tej Ameryce mają inne zwyczaje i ogólnie trochę bardziej niż my przejmują się całą imprezą, ale to co zrobili wychodząc z koscioła normalnie mnie wryło w ziemię! Para wychodziła z kościoła ostatnia, więc stałam sobie z innymi gośćmi i czekałam na nich a tu nagle jakiś chłop dał mi białą zwykłą kopertę i wiecie co w niej było? Żywy motyl! I kiedy pojawiła się młoda para goście wypuścili wszystkie te motyle z kopert i wygladało to tak pięknie, że pamiętam do dzisiaj chociaż już dużo czasu minęło. Nie wiem jak długo żyje taki motyl i skad oni je biorą ale efekt jest naprawdę niesamowity!!!!
|
2006-09-21, 17:23 | #47 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sypanie ryżem
Ja natomiast bylam na slubie u kolegi i wraz z kolezanka wyszlysmy wczesniej z kociola i przed kosciolem z czerwonych platkow roz usypalysmy wielkie serce,wygladalo przeslicznie a Młoda Para byla w siodmym niebie
__________________
"Nie wystarczy pokochać.Trzeba umieć wziąć tę miłośc w ręce i przenieść ją przez całe życie" A.Bekante |
2006-09-29, 12:23 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 58
|
Dot.: Sypanie ryżem
to wszystko pieknie wyglada jak jest lato, cieplo. A co w zimie, skad wtedy wziac platki roz, bo w ogródku to na pewno juz ich nie bedzie. A jak sie odbywa samo obsypywanie, tzn co wowczas mowią sypiący, bo chyba tak troche glupio stac w ciszy i nagle poprostu rzycac czyms w młodych, może są jakieś teksty, albo życzenia przy tym??
|
2006-10-01, 11:22 | #49 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 502
|
Dot.: Sypanie ryżem
Cytat:
U mnie wyglądało to w ten sposób, że jak tylko postawiliśmy nogę za progiem Kościoła to od razu obsypano nas ryżem. Ogólnie była bardzo fajna atmosfera. Wszyscy wychodzili z Kościoła uśmiechnięci, każdy coś mówił i nawet jakby sypiący coś powiedzieli to i tak nie byłoby ich słychać. To jest bardzo spontaniczne, wszyscy się śmieją, panuje ogólna radość i jest trochę zamieszania. Nie przejmuj się tym, że trzeba coś powiedzieć. U nas może coś krzyczeli, ale ja nic nie usłyszałam. O niezręczną cisze nie musisz się martwić. W tej sytuacji na pewno to nie grozi Pozdrawiam
__________________
...................\!/ ...............( @ @ ) ..........oOO-(_)-OOo ...Nie jedź szybciej, niż twój anioł stróż umie latać...
|
|
2007-03-09, 20:36 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Sypanie ryżem
Cytat:
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2007-03-11, 14:13 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 145
|
Dot.: Sypanie ryżem
ja chyba nie chce rzucania ryżem - wszędzie go pełno,a po drugie to ma też aspekt moralny - głupio być obsypanym jedzeniem, którego ktoś może potrzebować. Wiem że w Szwecji sie nie rzuca ryżem też ze względu na ochronę ptaków- podobno szkodzi to ptakom, bo ryż pęcznieje im w żołądkach i zdychają. Ptaków zabijać też nie chce więc chyba dam jakoś delikatnie znać żeby nie sypali ryżem
A co do rzucania czymś to kiedyś widziałam w jakimś filmie jak goście przed kościołem zamiast obsypać państwa młodych czymś, to puszczali bańki mydlane - ślicznie to wyglądało, ale raczej to nie przejdzie bo po takich bańkach to plamy na ubraniach zostają. Ale wyglądało to efektownie. |
2007-03-13, 12:37 | #52 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Sypanie ryżem
Ja nie wiem jak jest w Szwecji,ale u nas ryżem się sypie i na pewno to ptakom nie szkodzi,bo zaraz potem ryż się sprząta
Jak para młoda wychodzi z kościoła,już po życzeniach kieruje się do samochodu i wtedy sypiemy ryżem Piękny zwyczaj |
2007-03-13, 12:50 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Sypanie ryżem
Ja mialam juz pierwsza probe sypania ryzem, gdyz po slubie cywilnym wyszlismy z urzedu i niespodziewanie zostalismy obsypani...przyznam, ze bylo to bardzo przyjemne i czlowiek nie mysli o zabrudzeniach czy tym, ze ryz zostaje we wlosach. powtorka bedzie na slubie koscielnym..jak najbardziej polecam..swietne uczucie, a do ryzu dodamy platki roz
|
2007-03-13, 13:06 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Sypanie ryżem
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-03-16, 18:44 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 375
|
Dot.: Sypanie ryżem
Takie płatki to super pomysł a poza tym jeśtli jest dobry fotograf to efekt na zdjęciach też jest niezły.
|
2007-03-16, 21:26 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Sypanie ryżem
Znalazlam na allegro taki spektakl, ktory organizuje filìrma wlasnie z platkow roz. Swietne zdjecia, gwarantuja ok. 6 tys. platkow spadajacych (ciekawe czy oni cos mocuja nad kosciolem)..jednak moim zdaniem troche drogo, bo ponad 1000 zl. Dziewczyny, a skad bierzecie platki? czy w kwiaciarniach je mozna kupic albo dostac? znalazlam tutaj sztuczne platki w pudelkach po 4 euro za pudelko..dosc spore, choc wydaje mi sie, ze szkoda kasy na cos co sie poznie wyrzuci
|
2007-03-17, 09:15 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 375
|
Dot.: Sypanie ryżem
Moja babcia i przyszła teściowa mają działeczki więc będą musiały poświęcić swoje kwiatki w tym roku dla mnie
A te sztuczne wyglądają bardzo "sztucznie" czy niczym się nie różnią od prawdziwych? |
2007-03-25, 03:49 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Sypanie ryżem
Podsumuję, i dodam kilka rzeczy od siebie:
1. RYŻ jest ok, ale zostaje we włosach i innych niepoządanych miejscach 2. PŁATKI RÓŻ (oraz innych kwiatów) wygladaja pieknie. Niekoniecznie muszą być świeże, ani też naturalne. Na Allegro, oraz w sklepach internetowych mozna kupić tak zasuszone jak i sztuczne płatki róż. 3. MONETY - według uznania 4. BAŃKI MYDLANE - jeśli pochodzą z dobrego źródła, nie brudzą ubrań, i dają piękny efekt. W internecie również można dostać specjalne dwunastopaki wypełnione już płynem, w opakowaniu o białym kolorze. Powyższe można dostarczyć gościom przed wejściem do kościoła. Mogą się zająć tym rodzice, rodzeństwo itp. Ja zamierzam umieścić płatki kwiatów w specjalnie przygotowanych do tego rożkach. Do tego celu można też wykorzystać organdynowe torebeczki. Myślę że 10 rożków wystarczy, i nie powinno być problemu z ich dystrybucją. |
2007-03-25, 03:50 | #59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Sypanie ryżem
i jeszcze kilka zdjęć
|
2007-08-26, 15:23 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Sypanie ryżem
Nigdy nie słyszałam o farbowaniu ryżu, a jedyne co mi przychodzi do głowy to ugotowanie go z buraczkami ale chyba sie nie sypie gotowanym?? głupoty mi do głowy przychodzą
Ja na swoim ślubie prawdopodobnie będę miała parkę dzieciaczków idących przed nami pod ołtarz i dziewczynka będzie sypała płatki róż a po wyjściu z kościoła zawsze w rodzinie ktoś sypie ryżem i monetami Ale muszę wam powiedzieć, że zaplanowałam kiedyś na ślub przyjaciółki, że będziemy sypać z koleżanką płatkami w momencie ich wychodzenia z kościoła z choru!!! Wyobrażacie sobie takie płatki z góry?? Zbierałam te płatki 3 tygodnie z dziko rosnących róż, bo takie ładnie pachną. Przyjechałam wcześnej na ślub, idę do księdza i pytam tak dla formalności, czy nie ma nic przeciwko i..... zostałam skrzyczana Nie pomogły zapewnienia, że posprzątam Więc płatki zostały posypane przy ich wychodzeniu z kościoła razem z ryżem Wyglądało pięknie A bałagan zostal przed kościołem............... |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:59.