Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Aciaz1000

1.Spróbować peeling mlekowym?
Czy jakbym zrobiła w piątek to do świąt moja skóra się zregeneruje?
Po migdale wiem jak to wygląda ale mlekowca nie robiłam

Po mlekowym moja skóra goiła się na początku nawet do 2 tygodni więc lepiej nie ryzykować, jeżeli zależy Ci na dobrym wyglądzie na święta. Pamiętaj też, że dane stężenie migdała to nie to samo co stężenie mlekowca - migdała robiłam 40% i mnie nie złuszczał, a pierwszy raz z kwasem mlekowym 20% to był ogień

[cuxia]

Ja po 10% mlekowca mialam ogień.. w niedziele robilam znow ale tum razem na jakies 13minut.. fzis juz sie pieknie luszcze i mam pewnosc ze di swiat bede wygladac ładnie. . Nie ryzykowalabym teraz juz mlekowym robic.. moze sie skora nie wygoic..

[Czekoladka2210]

Zrobiłam w tamtą sobotę mlekowca 20 % trzymałam 5 min, piekły mnie płatki nosa i już się bałam, że przesadziłam. Na następny dzień miałam małe suche skórki i jeszcze potem były, dzisiaj widzę, że policzki mam przesuszone, ale cera jest oczyszczona. Tak się zastanawiam czy robić w tym roku jeszcze następny peeling.

[cuxia]

Napisane przez Czekoladka2210

Zrobiłam w tamtą sobotę mlekowca 20 % trzymałam 5 min, piekły mnie płatki nosa i już się bałam, że przesadziłam. Na następny dzień miałam małe suche skórki i jeszcze potem były, dzisiaj widzę, że policzki mam przesuszone, ale cera jest oczyszczona. Tak się zastanawiam czy robić w tym roku jeszcze następny peeling.

Ja robilam w niedziele..i w tym roku juz nie robie, dam skorze sie zregenerowac tymbardziej ze po drugim razie luszcze sie jak nienormalna.. nie nadazam smarowac skory taka mam sucha.. wlasnie po 20minuyach wchlonal mi sie alantan dermoline w ilosci wiekszej od duzej fasoli.. za pierwszym razem tak nie mialam.. fakt luszczylam sie ale pozniej, bo najpierw mialam wysyp mini ropniaczkow.. teraz szybko przeszlo i skorupa na twarzy jak ta lala.. dlatego ja juz w tym roku odpuszczam, bede sie wspomagac triacnealem i tonikiem z bu no ale chcialabym sobie po nowym roku zrobic ale kurcze mam dermatologa 7stycznia i nie wiem czy jak pokde w stanie wylinki to czy bedzie cokolwiek w stanie stwierdzić bo chce przy okazji jej buzke pokazac..

[zapaałka]

Czy któraś z Was eksperymentowała z więcej niż jednym kwasem na raz w peelingu chemicznym? Na pierwszej stronie znajduje się odnośnik do przepisu Lorri na peeling z kwasem migdałowym i kojowym. Ten drugi wspomaga działanie peelingu, ale sam nie powoduje łuszczenia. Zastanawiam się nad podkręceniem peelingu salicylowego kwasem kojowym lub azelainowym, ze względu na męczące mnie ostatnio czerwone plamki po wypryskach (przebarwienia pozapalne?). Ostatnio chyba ustały na wizażu szalone eksperymenty z kwasami w peelingach, ale może ktoś coś ma na ten temat do powiedzenia?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez zapaałka

Czy któraś z Was eksperymentowała z więcej niż jednym kwasem na raz w peelingu chemicznym? Na pierwszej stronie znajduje się odnośnik do przepisu Lorri na peeling z kwasem migdałowym i kojowym. Ten drugi wspomaga działanie peelingu, ale sam nie powoduje łuszczenia. Zastanawiam się nad podkręceniem peelingu salicylowego kwasem kojowym lub azelainowym, ze względu na męczące mnie ostatnio czerwone plamki po wypryskach (przebarwienia pozapalne?). Ostatnio chyba ustały na wizażu szalone eksperymenty z kwasami w peelingach, ale może ktoś coś ma na ten temat do powiedzenia?

Nawet Biocosmetics ma w swoich produktach mieszankę kwasu migdałowego i kojowego, więc myślę, że to może być fajne połączenie Osobiście nie próbowałam, dopiero w styczniu będę używać mieszanki AHA 50% (oczywiście na początek rozcieńczę) zawierającej:

kwas mlekowy 28-32%
kwas glikolowy 12-17%
kwas cytrynowy 2-6%
kwas jabłkowy 1% maks.
kwas winowy 1% maks.

[zapaałka]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;49405844]Nawet Biocosmetics ma w swoich produktach mieszankę kwasu migdałowego i kojowego, więc myślę, że to może być fajne połączenie [/QUOTE]
Wiele gotowych produktów do peelingu ma w swoim składzie mix kwasów, jednak brak tu doniesień o łączeniu ich w kosmetykach domowych Dziewczyny, żadna nie eksperymentuje?

[basiczek90]

Czy przy robieniu peelingu migdałowego bierzecie pod uwagę, że na mazidłach gęstość kwasu migdałowego wynosi 0,8 g/ml, a na Zrób Sobie Krem 0,67 g/ml ??

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

dobra nie ważna pospieszyłam się z postem, po prostu w pierwszym poście tego nie uwzględniliście.

[RealHappy91]

Przy jakich kwasach trzeba robić przerwę? Po jakim czasie stosowania najlepiej robić i ile minimum ma wynosić przerwa?

P.S
Pojawił się nowy peeling Iwostin, Perfectin Purritin, Profesjonalny peeling na noc do skóry tłustej i trądzikowej
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...adzikowej.html

Składniki aktywne: kwas migdałowy 5%, kwas laktobionowy 3%, alfa i beta hydroksykwasy 2%, Zincidone, mocznik, Eurol BT.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez zapaałka

Czy któraś z Was eksperymentowała z więcej niż jednym kwasem na raz w peelingu chemicznym? Na pierwszej stronie znajduje się odnośnik do przepisu Lorri na peeling z kwasem migdałowym i kojowym. Ten drugi wspomaga działanie peelingu, ale sam nie powoduje łuszczenia. Zastanawiam się nad podkręceniem peelingu salicylowego kwasem kojowym lub azelainowym, ze względu na męczące mnie ostatnio czerwone plamki po wypryskach (przebarwienia pozapalne?). Ostatnio chyba ustały na wizażu szalone eksperymenty z kwasami w peelingach, ale może ktoś coś ma na ten temat do powiedzenia?

Z mieszanek kwasowych lece tylko na gotowcach. Sama nie mieszalam. Z gotowych mialam np zbiocosmetics migdal i kojowy i serum z bielendymezo serum

[Czekoladka2210]

2 tygodnie po mlekowcu, cera ładna, oczyszczona lubię to!

[pandefi]

Dziewczyny, mam nadzieję, że mi pomożecie.

We wtorek miałam robiony peeling kwasem migdałowym u kosmetyczki. Pierwszy taki peeling miałam w sierpniu- trzeciego dnia po zabiegu zeszła mi skóra z nosa i ogólnie efekt był super. Kosmetyczka dała mi próbkę peelingu, który miałam wykonać trzy-cztery dni po zabiegu - jak go robiłam to miałam już unormowana skórę.
Drugi raz był właśnie teraz, przebieg całego zabiegu raczej taki sam, nie zauważyłam żadnej różnicy, kwas trzymany 3 minuty. Po zabiegu skóra fajna, mięciutka.
Dzień po... akurat Wigilia, zauważyłam, ze skóra jest strasznie szorstka, ale myślę- będzie schodzić, to jest szorstka. Przeraziłam się drugiego dnia po zabiegu, bo jak sie przyjrzałam, to skóra na twarzy nie tylko jest strasznie szorstka, a jest pokryta CAŁA drobną 'kaszką' - dosłownie grudka przy grudce. Naiwnie pomyślałam, że może zbiera mi sie powietrze pod skórą i że się przesuszy i złuszczy. TEN stan trwa już kilka dni, nie widzę żadnej poprawy. W zasadzie czuję się oszpecona, bo przed zabiegiem miałam niedoskonałości na czole, ale ogólnie miałam gładką cerę, a teraz wyglądam jakbym zmagała się z potężnym trądzikiem. Skóra w dotyku jest nie do zniesienia, jakbym dotykała jaszczurki. W dodatku grudki widać gołym okiem- to nie są przesuszone płaty skóry, tylko grudki, ale skąd?
Czy któraś z Was słyszała o takich skutkach? Kiedy mogę spodziewać sie poprawy? Rozumiem, że takie zabiegi niosą podrażnienie, ale podrażnienie to raczej zaczerwieniona, piekąca skóra a nie milion syfków, czyż nie? Poza tym pierwszy zabieg był bez zarzutów.
Jestem załamana, mam nadzieję, że któraś z Was się z tym zmierzyła i zapewni mnie, że niebawem to minie...

[mycha9393]

Napisane przez pandefi

Dziewczyny, mam nadzieję, że mi pomożecie.

We wtorek miałam robiony peeling kwasem migdałowym u kosmetyczki. Pierwszy taki peeling miałam w sierpniu- trzeciego dnia po zabiegu zeszła mi skóra z nosa i ogólnie efekt był super. Kosmetyczka dała mi próbkę peelingu, który miałam wykonać trzy-cztery dni po zabiegu - jak go robiłam to miałam już unormowana skórę.
Drugi raz był właśnie teraz, przebieg całego zabiegu raczej taki sam, nie zauważyłam żadnej różnicy, kwas trzymany 3 minuty. Po zabiegu skóra fajna, mięciutka.
Dzień po... akurat Wigilia, zauważyłam, ze skóra jest strasznie szorstka, ale myślę- będzie schodzić, to jest szorstka. Przeraziłam się drugiego dnia po zabiegu, bo jak sie przyjrzałam, to skóra na twarzy nie tylko jest strasznie szorstka, a jest pokryta CAŁA drobną 'kaszką' - dosłownie grudka przy grudce. Naiwnie pomyślałam, że może zbiera mi sie powietrze pod skórą i że się przesuszy i złuszczy. TEN stan trwa już kilka dni, nie widzę żadnej poprawy. W zasadzie czuję się oszpecona, bo przed zabiegiem miałam niedoskonałości na czole, ale ogólnie miałam gładką cerę, a teraz wyglądam jakbym zmagała się z potężnym trądzikiem. Skóra w dotyku jest nie do zniesienia, jakbym dotykała jaszczurki. W dodatku grudki widać gołym okiem- to nie są przesuszone płaty skóry, tylko grudki, ale skąd?
Czy któraś z Was słyszała o takich skutkach? Kiedy mogę spodziewać sie poprawy? Rozumiem, że takie zabiegi niosą podrażnienie, ale podrażnienie to raczej zaczerwieniona, piekąca skóra a nie milion syfków, czyż nie? Poza tym pierwszy zabieg był bez zarzutów.
Jestem załamana, mam nadzieję, że któraś z Was się z tym zmierzyła i zapewni mnie, że niebawem to minie...

z tego co opisujesz skora powinna sie jeszcze zluszczyc. czasem po kwasach dostaje sie wysypu. u niekotrych trzeba 3-5 zabiegow alby skora sie oczyscila. wszystko co siedzialo glebiej wychodzi na wierzch. kosmetyczka/kosmetolog cie powinien o tym uprzedzic. dobrze nawilzasz skore?
ten sam kwas mialas? moze byl trzymany dluzej?

dziwi mnie tylko to ze po 1 zabiegi kazala ci peeling robic. mnie na studiach ucza inaczej.
przez internet nie obejrze twojej cery, zawsze mozesz isc na konsultacje do osoby ktora wykonywala zabieg. uczulenie na kwas to raczej nie jest z tego co opisujesz.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Już ze dwie osoby (w tym ja, nawet wstawiałam zdjęcie) opisywały taką sytuację w tym wątku. Złuszczy się, mi się za pierwszym razem taka kaszka po kwasie mlekowym wraz z wylinką goiła prawie 2 tygodnie.

link do posta ze zdjęciem, uwaga drastyczne :
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2746

[pandefi]

A, to przepraszam, ale wpisywałam różne hasła i nic nie znalazłam w google (co dziwne, bo powinno pokazać mi np. Twój post, basiago) i stwierdziłam, że zapytam tutaj.

@mycha9393 - tak tez kosmetyczka powiedziała mi tym razem, ze nie powinno robić się peelingu i że powinnam smarować się tłustym kremem. Przyjechałam na święta do rodziców, a sklepy pozamykane, więc miałam tylko Nivea-smaruję codziennie. Dzisiaj od razu po przebudzeniu maniakalnie dotknęłam policzków i stwierdziłam, że chyba jest lepiej.
Czas obu zabiegów był taki sam- 3 minuty. Z kosmetyczką będę widziała się we wtorek, ale mam nadzieję, że do tego czasu stan skóry się poprawi.

@basiago - Twoje zdjęcie trochę mnie uspokoiło, choć sama wyglądam jeszcze gorzej bo mam tak jakby bruzdy, wgłębienia na twarzy, jakbym miała blizny. Czytałam Twój wątek i podniosło mnie to na duchu

Uprzedzam, że podczas trzymania kwasu ani trochę nie zapiekło, więc tym bardziej zdziwił mnie efekt- ale jestem początkująca w kwasach i chyba dla mojego psychicznego zdrowia będę musiała sobie odpuścić
W razie gdyby nie zeszły mi te wszystkie krostki, których się nabawiłam- co powiecie na mikrodermabrazję za tydzień czy dwa?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Z mikrodermabrazją lepiej poczekać aż skóra się całkowicie zagoi

[mycha9393]

Napisane przez pandefi

A, to przepraszam, ale wpisywałam różne hasła i nic nie znalazłam w google (co dziwne, bo powinno pokazać mi np. Twój post, basiago) i stwierdziłam, że zapytam tutaj.

@mycha9393 - tak tez kosmetyczka powiedziała mi tym razem, ze nie powinno robić się peelingu i że powinnam smarować się tłustym kremem. Przyjechałam na święta do rodziców, a sklepy pozamykane, więc miałam tylko Nivea-smaruję codziennie. Dzisiaj od razu po przebudzeniu maniakalnie dotknęłam policzków i stwierdziłam, że chyba jest lepiej.
Czas obu zabiegów był taki sam- 3 minuty. Z kosmetyczką będę widziała się we wtorek, ale mam nadzieję, że do tego czasu stan skóry się poprawi.

@basiago - Twoje zdjęcie trochę mnie uspokoiło, choć sama wyglądam jeszcze gorzej bo mam tak jakby bruzdy, wgłębienia na twarzy, jakbym miała blizny. Czytałam Twój wątek i podniosło mnie to na duchu

Uprzedzam, że podczas trzymania kwasu ani trochę nie zapiekło, więc tym bardziej zdziwił mnie efekt- ale jestem początkująca w kwasach i chyba dla mojego psychicznego zdrowia będę musiała sobie odpuścić
W razie gdyby nie zeszły mi te wszystkie krostki, których się nabawiłam- co powiecie na mikrodermabrazję za tydzień czy dwa?

za 1-2 tygodnie na spokojnie powinnaś móc mikro. Zresztą kosmetyczka oceni.
dziewczyny po kwasach tutaj cicaplast z avene chwalą, przyspiesza regenerację.
Nivea do dla mnie największe paskudztwo, mi by podbiło wysyp.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;49494842]Z mikrodermabrazją lepiej poczekać aż skóra się całkowicie zagoi [/QUOTE]

jak kwasy tylko 3 minuty to ja bym po tygodniu już spokojnie robiła mikro. byle nie było ropnych pryszczy. Na taką zaskórnikową kaszę mikro najlepsza chyba. Zresztą sama sobie robiłam zeszłej zimy mikro+kwasy co 7-10 dni...

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Tylko że u mnie te grudki to nie były takie jakby twarde zaskórniki, lecz pęcherzyki z wodą, które potem pękały, goiły się i dopiero nastąpiła wylinka, na taką podrażnioną skórę na pewno nie zdecydowałabym się na mikrodermabrazję

[cuxia]

Ooo nie ja na mikro po tej kaszy tez bym nie poszla.. tez panikowalam.. teraz jest bosko mimo ze po prawie dwich tyg jeszcze sie luszcze i czuje ze mam skore meeeeeega wrażliwa

[mycha9393]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;49497424]Tylko że u mnie te grudki to nie były takie jakby twarde zaskórniki, lecz pęcherzyki z wodą, które potem pękały, goiły się i dopiero nastąpiła wylinka, na taką podrażnioną skórę na pewno nie zdecydowałabym się na mikrodermabrazję [/QUOTE]

a to też bym poczekała, albo chciała to pod lampą wooda pooglądać.
ja to wtedy hardcorowa terapię sobie zrobiłam, ale blizn sie pozbyłam..
co z tego jak teraz mam nawrot trądziku

[pandefi]

Hej, dzień szósty i widać znaczną poprawę w porównaniu do pierwszych dni, ale wciąż czuję nierówności pod palcami. Skóra na nosie i czole wygląda teraz najgorzej (grudki), ale nie szczypie i nie ma podrażnienia. Chyba wszystko idzie w dobrym kierunku. Na policzkach chyba powinno się jeszcze coś wydarzyć, bo zazwyczaj mam gładsze niż aktualnie.
Ale ten zabieg napędził mi dużo strachu
Na mikro aż tak mi się nie spieszy (skoro widzę, że jednak to wszystko wraca do 'normalności'), ale w razie jakbym robiła, to oczywiście po pełnym wydobrzeniu i z konsultacją kosmetyczki.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez mycha9393

a to też bym poczekała, albo chciała to pod lampą wooda pooglądać.
ja to wtedy hardcorowa terapię sobie zrobiłam, ale blizn sie pozbyłam..
co z tego jak teraz mam nawrot trądziku

Współczuję Znam to aż za dobrze... Walczę z bliznami (dziurkami) i przebarwieniami, jest coraz lepiej, ale co z tego, skoro ciągle mi coś wyskakuje Trądzik na podłożu hormonalnym, jak tylko coś się dzieje w organizmie, to mnie wywala, mimo leczenia A każdy wyprysk = blizna.

Napisane przez pandefi

Hej, dzień szósty i widać znaczną poprawę w porównaniu do pierwszych dni, ale wciąż czuję nierówności pod palcami. Skóra na nosie i czole wygląda teraz najgorzej (grudki), ale nie szczypie i nie ma podrażnienia. Chyba wszystko idzie w dobrym kierunku. Na policzkach chyba powinno się jeszcze coś wydarzyć, bo zazwyczaj mam gładsze niż aktualnie.
Ale ten zabieg napędził mi dużo strachu
Na mikro aż tak mi się nie spieszy (skoro widzę, że jednak to wszystko wraca do 'normalności'), ale w razie jakbym robiła, to oczywiście po pełnym wydobrzeniu i z konsultacją kosmetyczki.

Będzie dobrze

[pandefi]

Dzień ósmy, aksamitna skóra na policzkach, nosie i brodzie
Na czole delikatnie się łuszczy - ale już na tę chwilę mam mniejszy trądzik (jeśli można tak powiedzieć) niż przed zabiegiem.

[201605090958]

Może Wam się przyda. Kosmetyczka namówiła mnie na krem po zabiegach kosmetycznych. Nazywa się to TERPROLINE EGF i jest

[DzieckoWeMgle]

Witam wszystkich
Z kwasem migdałowym nie miałam do tej pory wiele do czynienia - stosowałam jedynie krem z Pharmaceris z 10% stężeniem kwasu migdałowego właśnie
Kiedy nadszedł jednak okres zimowy - zamówiłam zestaw do peelingu kwasem migdałowym 40% z bio-cosmetics I jestem po prostu zachwycona!
Dwa tygodnie temu zrobiłam po raz pierwszy razem z szyją i dekoltem Nie czułam nawet poszczypywania czy mrowienia W ubiegłą niedzielę przed zabiegiem zrobiłam peeling Braun Face a następnie kwas tylko na twarz. Było delikatne poszczypywanie i o wiele gładsza skóra.
Tak czy inaczej - działanie jest boskie i jestem ciekawa co będzie po kolejnych zabiegach Cały czas wydaje mi się, że buzia robi się coraz gładsza, niach, niach, niach

[dreamsalive]

Cześć dziewczyny!
Jestem tu nowa i jeżeli źle trafiłam to proszę o wyrozumiałość. Zmagam się z trądzikiem zaskórnikowym, czyli podskórnymi grudkami na całej twarzy. Jakiś czas temu swoją przygodę z kwasami. Obecnie stosuję serum migdałowe z biochemii urody i effaclar duo plus. Zauważyłam, że na mojej twarzy pojawia się coraz więcej grudek. Nie są to ropne, czerwone pryszcze, lecz zaskórniki zamknięte. Nie wiem czy to etap oczyszczania skóry czy jednak ta kuracja mi nie służy. Miał ktoś podobne doświadczenia?

[DzieckoWeMgle]

Napisane przez dreamsalive

Cześć dziewczyny!
Jestem tu nowa i jeżeli źle trafiłam to proszę o wyrozumiałość. Zmagam się z trądzikiem zaskórnikowym, czyli podskórnymi grudkami na całej twarzy. Jakiś czas temu swoją przygodę z kwasami. Obecnie stosuję serum migdałowe z biochemii urody i effaclar duo plus. Zauważyłam, że na mojej twarzy pojawia się coraz więcej grudek. Nie są to ropne, czerwone pryszcze, lecz zaskórniki zamknięte. Nie wiem czy to etap oczyszczania skóry czy jednak ta kuracja mi nie służy. Miał ktoś podobne doświadczenia?

U mnie oczyszczanie wyglądało tak, ze te zamknięte grudki właśnie zamieniały się w ropne wulkany, po czym zostawało przebarwienie i znikało...i tak z większością...część jakby się "wchłonęła" a z części miałam wągry...
Nie spotkałam się z dalszą "inwazją" nowych grudek. Możliwe, że któryś z kosmetyków mógł Cię zapchać. Jednak w związku z tym, że używasz obu na raz ciężko by było teraz znaleźć winowajcę...

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez danusiaes

Może Wam się przyda. Kosmetyczka namówiła mnie na krem po zabiegach kosmetycznych. Nazywa się to TERPROLINE EGF i jest

Synchroline ma bardzo dobre kosmetyki

[201607111040]

Hej
Zaniedlugo planuje kupic sobie kwas glikolowy i chcialabym abyscie polecily mi jakis krem. Mialam juz pare razy ten kwas i moja buzia potrzebuje po nim nawilzenia a nie natluszczenia. Polecicie mi jakis fajny nawilzajacy krem po takich zabiegach? Fajnie by bylo jakby byl latwo dostepny.

[DzieckoWeMgle]

Napisane przez LusiaPlotkara

Hej
Zaniedlugo planuje kupic sobie kwas glikolowy i chcialabym abyscie polecily mi jakis krem. Mialam juz pare razy ten kwas i moja buzia potrzebuje po nim nawilzenia a nie natluszczenia. Polecicie mi jakis fajny nawilzajacy krem po takich zabiegach? Fajnie by bylo jakby byl latwo dostepny.

Hej
Kiedyś czytałam dobre opinie o Physiogel U mnie nie zdawał on egzaminu, ale to dlatego, że ja przy stosowaniu kwasu glikolowego musiałam skórę właśnie natłuszczać i Physiogel często po prostu "wyparowywał" z mojej skóry
Myślę jednak, że może spełnić Twoje oczekiwania, szczególnie, że jest hipoalergiczny, ma lekką konsystencję i nie powinien zapychać