złe samopoczucie...

[pistacja19]

Witam,
jestem na tym forum pierwszy raz, być może były podobne wątki, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania.

Dziwnie się ostatnio czuję, nie wspominając o moim zachowaniu. Od początku wakacji bardzo się zmieniłam, ogólnie źle się czuję, tzn. boli mnie dość często głowa, tylko że ona mnie bolała od zawsze, odkąd pamiętam, (w dzieciństwie podejrzewali u mnie białaczke), jestem śpiąca, mogłabym wogóle nie wstawać z łóżka rano, nie mam na nic ochoty, od zawsze unikałam towarzystwa ludzi, ale teraz nie otwieram nawet nikomu drzwi, potrafię płakać i się nad sobą użalać, nie widzę w niczym sensu. Szybko się męczę i to nie przez brak kondycji, wręcz przeciwnie, gdy się odchudzałam bardzo dużo ćwiczyłam i nadal to robię. Męczy mnie wstawanie, chodzenie, wchodzenie po schodach, itp.
Gdy szybko wstanę robi mi się ciemno przed oczami i lekko kręci w głowie, muszę chwilę odczekać. Zdarza mi się ciężko oddychać, często jestem osłabiona, temperatura ok. 35 stopni, a przy tym wysokie ciśnienie, za każdym razem gdy mierzę.
Obawiałam się że to anemia, co byłoby możliwe, od 2 lat jestem wegetarianką, nie jem też ryb, wypadają mi włosy ale biorę różne tabletki-suplementy, ogólnie jestem niejadkiem, gdyby nie to że kiedyś się głodziłam i wiem co znaczy 'ciało na głodzie' nie jadłabym wogóle, ponieważ nie mam apetytu. Jem to co lubię i co chcę, tzn. ostani raz normalny obiad jadłam kilka miesięcy temu, nie jem żadnych zup, ziemniaków itd.
I mam takie pytanie, czy możliwy jest nawrót białaczki jeżeli były takie podejrzenia ale nie została ona ostatecznie zdiagnozowana? Jeżeli miałabym anemie, to czy można się samemu wyleczyć i jak? Nie wybieram się do lekarza, bo rodzina to ostatnie osoby, które powinny o czymkolwiek wiedzieć, dlatego proszę o radę. Jestem nieletnia więc dyskrecja lekarza nie wchodzi w gre.
Proszę o radę...

[ivoncja]

Jesteś nieletnia, więc jestem co najmniej 2x starsza od Ciebie, mam 17-letnią córkę, więc pozwól, że odpowiem Ci jak matka.
Jest źle. Po pierwsze jest źle z twoimi relacjami z rodziną- to PIERWSZE osoby, które powinny wiedzieć wszystko o stanie Twojego zdrowia.
Po drugie- marsz do lekarza i to już. Badania krwi to podstawa w Twoim przypadku, tu nie ma co się zasłaniać dyskrecją lekarza czy jej brakiem, chyba że jesteś w ciąży?
Brak apetytu, wypadanie włosów, głodzenie się- czy nie jesteś anorektyczką? Nie napisałaś dokładnie, co jesz- podejrzewam że byle co, może można nazwać to jedzeniem, ale na pewno nie ODŻYWIANIEM.
Wiem, że oczekiwałaś rady, która pomoże Ci samej poradzić sobie z problemem, ale uważam, że tu bez lekarza się nie obejdzie. Mając -naście lat możesz sobie mocno zaszkodzić, zaniedbując zdrowie. Skoro dużo ćwiczysz, powinnaś się ZDROWO odżywiać. Suplementy wyrzuć do kosza, na opakowaniu każdego z nich jest napisane, że nie zastąpią one stosowania zdrowej diety. Poczytaj wątki o diecie (jako o sposobie odżywiania, nie odchudzania), bo robisz sobie dużą krzywdę tym "niejadkowaniem".
Co do białaczki, to skoro nie została ona zdiagnozowana, to o jakim nawrocie Ty mówisz?
Generalnie rzecz biorąc- mocno zaniedbałaś zdrowie, ale nie winię wyłącznie Ciebie, bo w Twoim wieku to właśnie rodzina powinna się tym interesować. Bardzo Cię proszę, idź do lekarza, opowiedz o swoim samopoczuciu- to nic strasznego przecież- lekarz zleci Ci odpowiednie badania i sprawa będzie jasna. Wtedy dopiero będzie wiadomo, co dalej robić.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

[pistacja19]

Miałam iść do dermatologa ale gdy się dowiedziałam, że robi badania, zrezygnowałam. Wiem, że jest źle, nie jestem głupia, dużo wiem o zdrowym odżywianiu ale nic sobie z tego nie robię, to jest silniejsze ode mnie. Nie jestem anorektyczką... Najgorsze jest to, że gdy chudnę, nie widzę siebie grubej, widzę siebie grubszą...
Dziękuję za radę, ale nigdzie się nie wybieram....

[32aneta]

to po co normalnym ludziom głowę zawracasz??

[2016070953]

dziewczyno idź do lekarza i to już

[ivoncja]

Napisane przez pistacja19

Miałam iść do dermatologa ale gdy się dowiedziałam, że robi badania, zrezygnowałam.

A możesz wyjaśnić, czemu? Myślałaś, że lekarz postawi diagnozę jak ci popatrzy w oczy? Od zwykłych badań jeszcze nikt nie umarł, wręcz przeciwnie, niejednego one uratowały.
Wybacz szczerość, piszesz, że "głupia nie jesteś", ale mądra chyba też nie.

[Rzabba]

Napisane przez pistacja19

Miałam iść do dermatologa ale gdy się dowiedziałam, że robi badania, zrezygnowałam. Wiem, że jest źle, nie jestem głupia, dużo wiem o zdrowym odżywianiu ale nic sobie z tego nie robię, to jest silniejsze ode mnie. Nie jestem anorektyczką... Najgorsze jest to, że gdy chudnę, nie widzę siebie grubej, widzę siebie grubszą...
Dziękuję za radę, ale nigdzie się nie wybieram....

Czyli właśnie jesteś.

Przede wszystkim niedożywienie. Jedzenie to nie tylko kalorie, to przede wszystkim witaminy i minerały, których na pewno Ci brakuje, stąd takie samopoczucie.
Albo zaczniesz się ODŻYWIAĆ albo będzie jeszcze gorzej.

[pistacja19]

poradzę sobie...
siadła mi tylko psycha, nic więcej...więc nie widzę powodu by iść gdziekolwiek...

[Ibbie]

Więc czego oczekiwałaś, pisząc tu?
Bo mi się wydaje, ze rady. A jak ludzie radzą Ci i to dobrze, Ty sobie to olewasz. Zastanów się czego chcesz, dziewczyno, bo jak dla mnie pisanie nowego wątku z prośbą i nie przyjęcie jej jest głupotą.
A teraz po drugie:
Twoje złe samopoczucie wynika z niejedzenia ot co i mówi Ci to koleżanka po fachu (miałam bulimię). Średnio mi się chce wierzyć, że nie miałaś ED skoro piszesz, ze wiesz, co znaczy "ciało na głodzie".
Więc albo zaczniesz się lepiej odżywiać albo porozmawiaj z rodzicami i idź do lekarza. Poza tym jeżeli skończyłaś 16 lat to możesz iść bez mamy.