Wypadający dysk a masaż

[agata27]

Czy osoba, która cierpni na wypadający dysk może korzystać z masaży? Jeśli tak to jakich?

[ASIA81]

podciągam temat..też mnie to interesuje..z tego co na razie poczytałam to chyba można korzystać z masaży ale tak jak w moich poprzednich wątkach pisałam juz sama nic nie wiem(Pozdrawiam!

[izmonek]

oczywsicie ze moze
w celu rozluznienia miesni poprawy krazenia
polecam wizyte u fizjterapeuty

[dorjan28]

Napisane przez izmonek

oczywsicie ze moze
w celu rozluznienia miesni poprawy krazenia
polecam wizyte u fizjterapeuty

Są różne opinie na ten temat.Ja osobiście nie zgadzam się z izmonek.Jeżeli jest tendencja do wypadania dysku to nie powinno się mięśni rozlużniać ale wzmacniać je.

[abradab75]

Napisane przez dorjan28

Są różne opinie na ten temat.Ja osobiście nie zgadzam się z izmonek.Jeżeli jest tendencja do wypadania dysku to nie powinno się mięśni rozlużniać ale wzmacniać je.

chyba jesteś niepoważny - nie wygłaszaj tu raczej swoich teorii , myślę , że należy udzielać raczej wiedzy książkowej. Wzmacnianie mięśni ? a o jakich mięśniach mówisz w ogóle ?

[agamasaz]

przy wypadajacym dysku najwazniejsze jest wzmocnienie miesni:grzbietu, brzucha, pośladków-te miesnie jesli beda silne to stworza naturalny gorset miesniowy, który bedzie ochranial kregoslup przy jakichkolwiek ruchach.masaz na pewno nie rozluzniajacy w miejscu wypadania dysku,bo w tym miejscu po wypadnieciu zostaja rozciagniete wiezadla, ktore trzeba wzmocnic

[dorjan28]

Napisane przez abradab75

chyba jesteś niepoważny - nie wygłaszaj tu raczej swoich teorii , myślę , że należy udzielać raczej wiedzy książkowej. Wzmacnianie mięśni ? a o jakich mięśniach mówisz w ogóle ?

Jeśli chcesz to mogę ci te mięśnie wymienić po łacinie (no bo skoro jesteś spragniony wiedzy książkowej)! Chyba nie chodzi o to żeby udzielać rad które własnie znajdziesz w każdej książce,tylko by znależć wyjście z sytuacji i pomóc forumowiczowi który ma problem.W książce to on sobie sam znajdzie.Liczy się wiedza oparta na doświadczeniach tych którzy odpowiadają na te posty.Wiesz, akurat w kwestii wypadających dysków mogę się wypowiadać,ponieważ mam bardzo duże doświadczenie w pracy z takimi właśnie pacjentami. A zapewniam cię że teoria i wiedza książkowa nie zawsze idą w parze z praktyką.

[dorjan28]

Napisane przez abradab75

chyba jesteś niepoważny - nie wygłaszaj tu raczej swoich teorii , myślę , że należy udzielać raczej wiedzy książkowej. Wzmacnianie mięśni ? a o jakich mięśniach mówisz w ogóle ?

A jeśli o te mięśnie chodzi to... A wiesz właściwie dlaczego miałabym ci je podać? W końcu jesteś studentem fizjoterapii.Powinieneś je już dawno znać Chociaż ma mam wielu studentów- praktykantów i ich wiedza teoretyczna i zakres umiejętności jest zastraszający.

[andrzej_masaż]

Dorjan28 jestem bardzo zainteresowany Twoja nabytą wiedzą na temat jdyskopatii. Szkół jest wiele i naprawdę jak ty się powołujesz na swoją praktykę tak ja znam wykładowcę na AMB oczywiście praktykanta, który wypowie się całkiem przeciwnie do Twojej teorii, którą chciałbym poznać.
Powiedz jeśli możesz jaki jest twoje zdanie na temat dyskopatii i jak z twojego punktu widzenia/doswiadczenia wyglada terapia w dyskopatii.
Z gory dzieki za uczestnictwo w rozmowie.

[dorjan28]

Napisane przez andrzej_masaż

Dorjan28 jestem bardzo zainteresowany Twoja nabytą wiedzą na temat jdyskopatii. Szkół jest wiele i naprawdę jak ty się powołujesz na swoją praktykę tak ja znam wykładowcę na AMB oczywiście praktykanta, który wypowie się całkiem przeciwnie do Twojej teorii, którą chciałbym poznać.
Powiedz jeśli możesz jaki jest twoje zdanie na temat dyskopatii i jak z twojego punktu widzenia/doswiadczenia wyglada terapia w dyskopatii.
Z gory dzieki za uczestnictwo w rozmowie.

Absolutnie nie odbieraj tego jako chwalenie się moją wiedzą bo nie o to tutaj chodzi.Jestem po wielu kursach,które ułatwiają mi pracę z pacjentem i ta wiedza którą mam pomaga mi w ustalaniu terapii dla pacjentów.Dlatego też wypowiada się w tej kwestii ponieważ od tego jest to forum.I wcale nie uważam że pozjadałem wszystkie rozumy.Mam nadzieję że Izmonek nie czuje się urażona tym,iż w tym temacie się z nią nie zgadzam. I mam do tego pełne prawo.To abradab75 stwierdził żebym nie wygłaszał tu swoich beznadziejnych teorii .Więc to raczej jego powinieneś zapytać o doświadczenie jakie posiada w tym kierunku. Jego wiedza i doświadczenie musi być ogromne skoro teorie innych są dla niego beznadziejne.Z drugiej jednak strony jako student fizjoterapii nie powinien zadawać głupich pytań odnośnie tego które mięśnie należy wzmacniać.

[andrzej_masaż]

ok, ok, jak zauważyłeś w żaden sposób nie określiłem negatywnie Twojej osoby tylko zwróciłem się z prośbą o odpowiedź na moje pytanie. Podkreśliłeś swoją fachowość w danej jednostce chorobowej a ja to uszanowałem. Więc chyba w żaden sposób nie uraziłem Twojej godności zwracając się do Ciebie o pewną wiedzę naukową.

Czy móglbyś udzielić odpwiedzi na moje nadal mnie to interesuje pytanie?

Pozdrawiam Andrzej

[dorjan28]

Nie określę jednoznacznie terapii w przypadku dyskopatii,ponieważ każdego pacjenta badam i ustalam terapię adekwatnie do jego problemu.Jednak przy dyskopatii generalnie pracuję metodą McKenziego i to ona przynosiła najlepsze rezultaty u moich pacjentów.Będąc jeszcze bez kursów też stosowałam masaż u swoich pacjentó,ale mając tą wiedzę co teraz ,nie jest ten zabieg konieczny a w wielu przypadkach pogarsza nawet stan chorych z dyskopatią.

[andrzej_masaż]

Dziekuję za odpowiedź co prawda liczyłem na coś innego ale rozmowy na takie tematy przez inter... sa raczej niemożliwe a napewno utrudnione

Co do masażu w dyskopatii również uważam, że to nie jest dobry pomysł. Oczywiście to wszystko zależy co rozumiemy pod słowem masaż w takiej dolegliwoci chorobowej i dokładnie o których miejscach mówimy no ale to temat zbyt długi aby wywodzić i dywagować często przyczyną takiego problemu jest długoletni efekt ja to nazywam lawinowym...

Wzamacnianie mięśni przykręgosłupowych oczywiście jestem Za! tyle ze tu wiedza fizjo... jest niezbedna....

Dyskopatia to nic innego jak tendencja to przemieszczania się krążka miedzykręgowego, który znajduje się w przestrzeni miedzystawowej dwóch sąsiadujących w pionie kręgów.

Co prawda wzmacnianie powinno skupiać się nie tylko na samych mm bo jeszcze bardzo wazna kwestia wiezadel oraz torebki st... no i tu kursy, kursy i jeszcze raz kursy...

Pozdrowienia Andrzej

[SoCeK06]

ten watek byl chyba na temat masazu dla wypadajacego dysku a nie o studiowaniu i mowieniu nazw po łacińsku ... sory ale to robi sie nudne . mnie tez to interesuje i nic nie dowiedzialam sie oprocz tego ze trzeba wzmacniac miesnie . pozdrawiam

[abradab75]

Panie dorjan28 :

1. pytając : a o jakich mięśniach mówisz w ogóle ? chciałem się dowiedzieć czy Pan faktycznie posiadając wiedzę i doświadczenie wymieni tu mięśnie grzbietu (prostowniki) oraz brzucha - tworzące razem jakby nie patrzeć tłocznię brzuszną . Mięśnie pośladkowe nie mają tutaj nic do rzeczy.
Wszystko byłoby wporządku mówiąc o wzmacnianiu tych grup mięśniowych gdyby nie mały drobiazg...ból spowodowany dyskopatią....!!! Rola tłoczni brzusznej jest nieoceniona w utrzymywaniu jądra miażdzystego na miejscu , nie dając "mu" szansy na przerwanie pierścienia włóknistego a co za tym idzie na wystąpienie dyskopatii.

Przyczyny bólu :
- gdy dochodzi do dehydratacji dysku : wyrostki kolczyste się zbliżają i uciskają na więzadło międzykolcowe (objaw Bishopfa)
- konflikt dysk-->rdzeń
- konflikt dysk--> nerw
- dyslokacja jądra (decentralizacja)

Podstawowa zasada , o której wie każdy laik , amator i student - błędne koło bólu:
ból ---> na który mięśnie fizjologicznie reagują wzmożonym napięciem , zaś wzmożone napięcie ---> powoduje ból ....

Dobry terapeuta szuka od razu , na wstępie u pacjenta mechanizmów powodujących ból , dyskopatię : jest to tzw "mechanizm negatywnej stymulacji" np. nieprawidłowa sylwetka w pracy (ruch głowy kilka godzin tylko w 1 stronę np do monitora) .

Pewnie najłatwiej zaleczyć i po miesiącu znowu mieć pacjenta... po co uświadamiać pacjentów skoro mogą wrócić bo przecież mi pomógł ...i pieniążki płyną... Jaki jest sens tłumaczenia owego mechanizmu negatywnej stymulacji biednemu pacjentowi skoro tak się dowartościuję przy nim pomagając mu przecież... Po co mu mówić , że to od jego postawy zależy częstość pojawiania się u "mojego lekarza" ?

Niech żaden "terapeuta" nie mówi , że tak nie jest bo widziałem w pewnych miejscach ,że stosowana jest ów "metoda"...

Hmm , leczenie stosowane :
1 Hydroterapia : w celu rozluznienia.....
2 Fizykoterapia : w celu rozluznienia..... hmm pewnie przypadek...
3 MASAŻ - według książek , moich profesorów itp. : wzmożenie przekrwienia i ROZLUZNIENIE mięśni -------- według Pana WZMACNIANIE...

WZMACNIANIE MIęśNI PRZYKREGOSLUPOWYCH GDY BOLI - TO NAJWIEKSZY I NAJBANALNIEJSZY , GLUPI I żENUJąCY POMYSł JAKI MOZNA WYMYSLEC W TYM PRZYPADKU...

Zapewne skoro tak Pan twierdzi i jest osobą do której może sie zgosic kazdy (jakoze taki zawód Pan wykonuje) to chciałbym sie dowiedziec chociaz w jakim miescie praktykuje sie "to"

Niech mi Pan powie jak można wzmacniać mięśnie u biednego obolałego człowieka i powodować jeszcze większy ucisk na rdzeń(nerw) ????? Przecież to nawet nie logiczne chociażby dla ... murarza...

MIęśNIE NIE MOGą (SKRACAJąC SIE PRZECIEZ POPRZEZ TRENING) SCISKAć DYSKU GDZIE WYSTąPIł BóL !!!

CYTAT : "masaz na pewno nie rozluzniajacy w miejscu wypadania dysku,bo w tym miejscu po wypadnieciu zostaja rozciagniete wiezadla, ktore trzeba wzmocnic " bez komentarza

Drogi Panie - strasznie nie lubię się mądrzyć zwłaszcza przed starszymi i doświadczonymi w branży osobami i w żywe oczy nigdy pewnie bym w ten sposób nie wypowiedział się - to jednak tutaj widząc tak ogromną niekompetencję ...

a po cytacie "Jeśli chcesz to mogę ci te mięśnie wymienić po łacinie (no bo skoro jesteś spragniony wiedzy książkowej)! " zacząłem lekko powątpiewać w faktyczny wiek piszącego.... dojrzałe słowa..

proszę mi uwieżyć , że i ja potrafię wymienić mięśnie biorące udział w każdym ruchu oraz ich przyczepy (choc niewiele po łacinie)

Pana słowa : teoria i praktyka nie zawsze ida w parze - bardzo dobrze powiedziane - w pełni sie zgadzam bo sam doswiadczylem. Ale zeby oderwac teorie od praktyki ?..


i jeszcze jedno : "To abradab75 stwierdził żebym nie wygłaszał tu swoich beznadziejnych teorii " a tak konkretnie to w którym miejscu ?

pozdrawiam , drodzy pacjenci - nie ufajcie bezgranicznie każdemu słowu lekarza , terapeuty tak jak nie wierzycie we wszystko co mówią w telewizji.

pozdrawiam.jeżeli Pana teorię ktoś potwierdzi to...lata mojego studiowania poszły na marne.

i ostatnie : nie byłoby tego całego zamieszania gdyby nie to , że zboczył Pan z tematu : Masaż a ćwiczenia to dwa inne słowa (choć współpracujące w praktyce)

p.s przepraszam , że tak długo nie odpowiadałem ale nie mam stałego dostepu do internetu

[andrzej_masaż]

halo, halo ale tu zagrzmiało....


Można by się tu tak sprzeczać do końca życia... Wszystko jest ważne ale najważniejsza jest diagnoza i wywiad...

Czy przy napiętych mm rozluźniamy czy przy rozluźnionych napinamy...

to tak nie jest, że tylko rozluźniamy lub tylko napinamy


Uważam zamiast rozmawiać prowadzicie bój między sobą i w tej chwili czekamy kiedy dojran28 przeprowadzi batalie... brakuje mi w tym sensu, który lepszy... dajcie sobie na wyluzowanie bo wasze przyklady i wypowiedzi maja na celu jdno "to ja mam rację" i tak racje leży po obu stronach...

Każdy pacjent jest indywidualną sprawą najpierw wstęp - rozpoznanie a później diagnoza

Proponuję troszeczkę mniej opracowań z literaturą bo faktycznie zbyt dużo czytania...

[abradab75]

zgadza się , może najpierw powinniśmy na wstępie uwzględnić czy jest to świeża sprawa , przewlekła czy dawny uraz. Jedno jednak pozostaje bezsprzeczne - przy bólu mięśnie zawsze reagują patologicznym , nadmiernym napięciem. Więc wzmacnianie prowadzi do nikąd a właściwie do dramatu.
W żadnym razie nie staram się być mądrzejszy niż piękniejszy...nie toczę tu żadnej bitwy ani nic z tych rzeczy. Staram się raczej czegoś nauczyć.

Szczerze mówiąc nie wiem czemu od początku założyłem świeżą dyskopatię z bólem...coś może zle przeczytałem albo utkwił mi w pamięci jakiś inny temat. To mój błąd za co przepraszam.

Fakt , że diagnoza to podstawa i dlatego uważam , iż dawanie porad za pomocą internetu to lekka pomyłka.

[andrzej_masaż]

i ja też odgórnie potraktowałme tą dyskusję wedle własnego wyobrażenie choroby.

Tematu nie ma..........

Pozdrawiam

[CMT]

Co masz (abradab75) na mysli mowiac, ze "- gdy dochodzi do dehydratacji dysku : wyrostki kolczyste się zbliżają i uciskają na więzadło międzykolcowe (objaw Bishopfa)" Prawde mowiac, nigdzie nie spotkalem sie z objawem Bishopfa. No, ale moze to byc tylko nazwa....

[abradab75]

na studiach miałem wykład o kręgosłupie i wspominano miedzy innymi o tego rodzaju patologii kregoslupa , rozumiem , że Pan "siedzi w branży" ?

jak potrzeba to dowiem sie przy najblizszej okazji nieco więcej

[CMT]

Nie chodzi o patogeneze, tylko o "objaw Bishopfa". Czy mozesz w kilku slowach opisac na czym ten objaw polega?

[abradab75]

na chwilę obecną więcej nic nie mogę powiedzieć , bo o tym była tylko wzmianka na jakimś wykładzie , ale może jakoś jaśniej zobrazuję jeszcze raz (dopóki się więcej nie dowiem) :

- krażek miedzykręgowy (zwany dyskiem) zawiera około 80 % wody


- gdy dochodzi do jego odwodnienia (dehydratacji) np. u sportowców , u których brak jest odnowy biologicznej --> sąsiednie kręgi się zbliżają , bo zmniejsza się przestrzeń między nimi z powodu utraty wody przez ów krążek a co za tym idzie i wyrostki kolczyste przybliżają się i dochodzi do ucisku więzadła międzykolcowego ---> a zatem mamy ból (bo jak wiadomo zapewne - więzadło jest unerwione)

tak dla ciekawości powiem (bo może nie wszyscy wiedzą ) , że w krążku międzykręgowym tylko ostatni pierscien włóknisty jest unerwiony (obwodowy)

[sicily*]

Ja niestety mam podobny problem, tyle, że u mnie ból nie promieniuje na nogi a umiejscowiony jest w środkowej części pleców i promieniuje aż pod mostek(tuz pod klatką piersiową) Nie muszę chyba pisać, jak bardzo paraliżuje mnie to zjawisko z którym po raz pierwszy mam nieprzyjemność sie spotkać.Podobno przyczyną jest krzywy kręgosłup,którego muszę nastawiać po <jak ja to nazywam > "usunięciach",ale tym razem owo naprostowanie nie pomogło bo zrobił sie stan zapalny spowodowany obziebieniem i powstał olbrzymi obrzęk,który był powodem wcześniejszych ucisków.Teraz jestem przefaszerowana lekami przecibólowymi i przeciwzapalnymi,ale ich skuteczność w walce z bólem jest delikatnie mówiąc-znikoma! Nie wiem, jak wiec sobie pomóc?
W akcie desperacji uciekłam się do skorzystania z pasa pobudzającego pracę mięśni(abgymnic) i odnoszę wrażenie, że stopniowo przywraca mnie on do stanu minimalnej funkcjonalności bo przez ostatnie kilka dni byłam wrakiem człowieka
Chciałabym uzyskać fachową diagnozę moich dolegliwości i czy to, czym sie leczę jest bezpieczne???

[andrzej_masaż]

Proponuję i to mówię bardzo poważnie o skontaktowanie się z odpowiedzialnym lek. ortopedą i mgr fizjoterapeuta, lub bardzo dobrym ortopedą a o takich jest zawsze glosno wiec znalezienie ich nie jeste trudne. Co do pomagania sobie samej jest to bdb. pomysl po owczesnej konsultacji i pod okiem specjalisty. Czlowiek powinien dbac o siebie sam i wiedziec co i na co po co itd. aby zapobiegac a głownie to byc swiadomym. Co do stosowania urządzenia typu (abgymnic) niepolecam mimo to ze przynosi ulge.

[lucynapilo]

Mój TŻ od 7 lat ma rwę kulszową -następstwo dyskopatii. Jak tylko mógł się ruszać lekarz skierował go na masaże rehabilitacyjne. Coś chyba w tym jest, bo po masażach Mąż zawsze czuł się lepiej.
Czy ja mogę masować mu kręgosłup? Czy musi to robić tylko specjalista?