ból jajników i kregosłupa..

[go0onia93]

Witam. Od tygodnia czuję ból w okolicach jajników, ktory promieniuje takze na kręgosłup ( okolice krzyża ), ból czesto nasila się w nocy, w ciągu dnia także daje o sobie znać.. Dodam ze od 8mcy biore tabletki anty. Microgynon21. Udałam się do ginekologa, który wykonał mi badanie i powiedział, że nie ma żadnego stanu zapalnego itp. Zapytałam także, czy może być to skutek uboczny brania tabletek, czy nie należałoby zmienić bądź przerwać kurację( tabletki biorę z powodu obfitych i nieregularnych okresów, ale również służa mi jako głowne-zabezpieczenie przed ciaza ) , lekarz stwierdził, że na pewno to nie wywołały tabletki, bardziej może to być sprawa związane z wyrostkiem bądź jelitem. Gabinet opuściłam, ból przeszedł na parę godzin i znowu powrócił
Wykluczam zapalenie pęcherza/przeziębienie gdyż nie ma żadnych objawów typu parcie, swędzenie.. Ból nie mija, nie jest on bardzo silny(nie do wytrzymania), ale jednak osłabia ogolne samopoczucie i czesto ciezko jest zasnac..
Czy jest jednak możliwość, że bol ten spowodowany jest stosowaniem tabletek przez taki okres czasu? Czy istnieje inna możliwość na wyregulowanie okresu gdyby konieczne było odstawienie tabletek?
Bardzo proszę o poradę..

[karolinuuusia]

wyrostek na pewno nie, bo skręcałabyś się z bólu i by Ci nawet po zastrzykach nie przeszedł ból, może rzeczywiście jelita

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

ja brałam tabletki przez 2 lata i nie miałam takich bóli

[Monilli]

Napisane przez go0onia93

Witam. Od tygodnia czuję ból w okolicach jajników, ktory promieniuje takze na kręgosłup ( okolice krzyża ), ból czesto nasila się w nocy, w ciągu dnia także daje o sobie znać.. Dodam ze od 8mcy biore tabletki anty. Microgynon21. Udałam się do ginekologa, który wykonał mi badanie i powiedział, że nie ma żadnego stanu zapalnego itp. Zapytałam także, czy może być to skutek uboczny brania tabletek, czy nie należałoby zmienić bądź przerwać kurację( tabletki biorę z powodu obfitych i nieregularnych okresów, ale również służa mi jako głowne-zabezpieczenie przed ciaza ) , lekarz stwierdził, że na pewno to nie wywołały tabletki, bardziej może to być sprawa związane z wyrostkiem bądź jelitem. Gabinet opuściłam, ból przeszedł na parę godzin i znowu powrócił
Wykluczam zapalenie pęcherza/przeziębienie gdyż nie ma żadnych objawów typu parcie, swędzenie.. Ból nie mija, nie jest on bardzo silny(nie do wytrzymania), ale jednak osłabia ogolne samopoczucie i czesto ciezko jest zasnac..
Czy jest jednak możliwość, że bol ten spowodowany jest stosowaniem tabletek przez taki okres czasu? Czy istnieje inna możliwość na wyregulowanie okresu gdyby konieczne było odstawienie tabletek?
Bardzo proszę o poradę..

Na Twoim miejscu poszlabym do innego gin