Osoba towarzysząca świadka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ceremonia i tradycja ślubna, weselna

Notka

Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-14, 16:12   #1
prusina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1

Osoba towarzysząca świadka


Mam problem. Jestem zaproszona na weselę jako osoba towarzysząca świadka. I tutaj nasuwa mi się pytanie : czy w kościele mam stać jak ostatnia sierota gdzieś z tyłu, czy raczej stać z rodziną mojego chłopaka. Z kim powinnam składać życzenia? Wypada mi kupić kwiaty?
prusina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-14, 16:44   #2
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Cytat:
Napisane przez prusina Pokaż wiadomość
Mam problem. Jestem zaproszona na weselę jako osoba towarzysząca świadka. I tutaj nasuwa mi się pytanie : czy w kościele mam stać jak ostatnia sierota gdzieś z tyłu, czy raczej stać z rodziną mojego chłopaka. Z kim powinnam składać życzenia? Wypada mi kupić kwiaty?
Na weselach nie byłem wieki ale jak znasz rodzinę chłopaka to dlaczego by nie postać z nimi? I tak będą modlitwy itp. więc tylko się siedzi i słucha, chyba że ci pasuje samej gdzieś siedzieć.
Z kim i czy dawać to zależy też chyba od tego czy znasz te osoby które biora ślub, bo jak nie to myślę że życzenia razem ze świadkiem i ewentualnie jakiś skromny bukiet czy co tam możesz dać, miły podarek i niewiele kosztuje
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-14, 16:52   #3
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Stoisz z rodziną chłopaka, prezent dajecie wspólny, życzenia składacie razem.

BTW. czy Wy jesteście nastolatkami?
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-14, 22:13   #4
enzunio
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 067
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Ja jako narzeczona świadka siedziałam z kolezanką, a gdybym znała rodzinę to siedziałabym z rodziną
Wino zamiast kwiatów dawałam w swoim i jego imieniu
Życzeń nie składaliśmy razem, on składał jako ostatni, a mi się nie chciało tyle czekac bo było zimno i złożyłam i poszłam do samochodu czekać aż skończą się życzenia i pojedziemy na salę
enzunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-14, 22:35   #5
90fasola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 186
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Ja jako osoba towarzysząca świadka usiadłam gdzieś z tyłu kościoła, ale nie zdążyłam dobrze usiąść a przyszedł ktoś z rodziny (chyba mama, albo babcia) i poprosili mnie, żebym usiadła z nimi z przodu. Kupiłam skromny bukiet kwiatów i podarowałam go sama podczas składania życzeń, bo akurat mój TŻ stał obok PM i odbierał podarki. Polecam uzbroić się w cierpliwość, ja przez połowę wesela nie miałam partnera
90fasola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-15, 09:59   #6
Shiruvii
Zakorzenienie
 
Avatar Shiruvii
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 352
GG do Shiruvii Send a message via Skype™ to Shiruvii
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Cytat:
Napisane przez 90fasola Pokaż wiadomość
Ja jako osoba towarzysząca świadka usiadłam gdzieś z tyłu kościoła, ale nie zdążyłam dobrze usiąść a przyszedł ktoś z rodziny (chyba mama, albo babcia) i poprosili mnie, żebym usiadła z nimi z przodu. Kupiłam skromny bukiet kwiatów i podarowałam go sama podczas składania życzeń, bo akurat mój TŻ stał obok PM i odbierał podarki. Polecam uzbroić się w cierpliwość, ja przez połowę wesela nie miałam partnera
Jak to? Dlaczego?
Jak byłam osobą towarzyszącą świadka to od wejścia na salę byliśmy już razem. Zniknął na godzinkę przy robieniu zdjęć i na chwilkę przy przenoszeniu prezentów z samochodu (potem też pomagałam). A przez resztę imprezy bawiliśmy się razem...
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy
On Cię zauroczył...


Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life
Shiruvii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-15, 10:22   #7
90fasola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 186
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Cytat:
Napisane przez Shiruvii Pokaż wiadomość
Jak to? Dlaczego?
Jak byłam osobą towarzyszącą świadka to od wejścia na salę byliśmy już razem. Zniknął na godzinkę przy robieniu zdjęć i na chwilkę przy przenoszeniu prezentów z samochodu (potem też pomagałam). A przez resztę imprezy bawiliśmy się razem...
Teoretycznie my też, ale od wejścia na salę (bo wcześniej nie widzieliśmy się wcale):
- toast i życzenia - narzeczonego brak
- obiad zjadł
- po obiedzie wnosił ów prezenty do apartamentu, więc siedziałam sama
- jakieś urywki muzyczne - 2 piosenki przetańczyliśmy razem, bo brakło wódki na niektórych stołach
- później wywiązała się afera, bo nie dali mu klucza do pokoju, w którym były alkohole i za każdym razem, gdy PM KAZALI! mu pójść po wódkę musiał iść do ojca pana młodego po klucz, więc znów marnowanie czasu.
- do oczepin było po kilka piosenek i jedzenie, więc do każdego posiłku poszło bardzo dużo alkoholu - za każdym razem, gdy grała orkiestra trzeba było pójść po wódkę.
- przed oczepinami musiał w kuchni załatwiać jakieś drewniane łyżki, bo przyszedł do niego pan z orkiestry, że świadek musi pójść po to do kuchni.
- po oczepinach zaczęły się pierwsze wyjścia gości, więc trzeba było poprzynosić znów wódkę i ciasto na odchodne.
- tym sposobem do 3 rana tańczyliśmy może 10 piosenek a całą resztę bawiłam się sama.
Warto zapytać młodej pary czego oczekuje od swojego świadka. Dla mnie to paranoja, żeby w dniu ślubu mówić komuś, że odpowiada za wódkę we wszystkich możliwych wydaniach! (oczywiście zapewnić tej osobie wódkę na bramy - on jej nie dostał za wiele i zabrakło po wyjściu z bloku). Oczywiście wszystko co złe poszło na niego, bo świadek nie miał wódki na bramy, świadek musi zapłacić jeszcze za coś w kościele, obrączki trzymać itd. Na pytanie miesiąc przed ślubem co ma robić jako świadek odpowiedź brzmiała: podpisać dokumenty w kościele, nic poza tym!
90fasola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-15, 10:45   #8
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Cytat:
Napisane przez 90fasola Pokaż wiadomość
Teoretycznie my też, ale od wejścia na salę (bo wcześniej nie widzieliśmy się wcale):
- toast i życzenia - narzeczonego brak
- obiad zjadł
- po obiedzie wnosił ów prezenty do apartamentu, więc siedziałam sama
- jakieś urywki muzyczne - 2 piosenki przetańczyliśmy razem, bo brakło wódki na niektórych stołach
- później wywiązała się afera, bo nie dali mu klucza do pokoju, w którym były alkohole i za każdym razem, gdy PM KAZALI! mu pójść po wódkę musiał iść do ojca pana młodego po klucz, więc znów marnowanie czasu.
- do oczepin było po kilka piosenek i jedzenie, więc do każdego posiłku poszło bardzo dużo alkoholu - za każdym razem, gdy grała orkiestra trzeba było pójść po wódkę.
- przed oczepinami musiał w kuchni załatwiać jakieś drewniane łyżki, bo przyszedł do niego pan z orkiestry, że świadek musi pójść po to do kuchni.
- po oczepinach zaczęły się pierwsze wyjścia gości, więc trzeba było poprzynosić znów wódkę i ciasto na odchodne.
- tym sposobem do 3 rana tańczyliśmy może 10 piosenek a całą resztę bawiłam się sama.
Warto zapytać młodej pary czego oczekuje od swojego świadka. Dla mnie to paranoja, żeby w dniu ślubu mówić komuś, że odpowiada za wódkę we wszystkich możliwych wydaniach! (oczywiście zapewnić tej osobie wódkę na bramy - on jej nie dostał za wiele i zabrakło po wyjściu z bloku). Oczywiście wszystko co złe poszło na niego, bo świadek nie miał wódki na bramy, świadek musi zapłacić jeszcze za coś w kościele, obrączki trzymać itd. Na pytanie miesiąc przed ślubem co ma robić jako świadek odpowiedź brzmiała: podpisać dokumenty w kościele, nic poza tym!
Masakra... my wódkę na bramy organizowaliśmy sami. Wszystkie opłaty również uiszczaliśmy my a nie świadek. On musiał nam tylko pomóc przy odbieraniu kwiatów i innych. Potem pomóc zapakować to do samochodu. No i przy oczepinach jak wzięliśmy za mało wódki z pokoju to pobiegł do kelnerów żeby mu podali To z takich nagłych nieoczekiwanych. Poza tym prosiliśmy żeby się dobrze bawił i w miarę możliwości przynajmniej kilka cioć poprosił na parkiet (bo wiadomo że mąż sam nie dałby rady tylu kobit wyciągnąć do tańca). Generalnie jak z nim rozmawialiśmy to sam się doskonale bawił i był zadowolony. Sam pytał w czym jeszcze może pomóc A jego osoba towarzysząca siedziała sama przy stole bo miała żałobę po kimś bliskim z rodziny i nie chciała uczestniczyć w zabawie. Ale nie przeszkadzało to mu dobrze się bawić.

Co do pytania to proponuję usiąść z rodziną chłopaka ewentualnie ze wspólnymi znajomymi Życzenia możesz złożyć sama, albo możesz zaczekać aż wszyscy skończą i wtedy podejdziecie razem. Natomiast kopertę (czy co tam chcecie młodym dać) to już we dwójkę na sali
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-15, 11:10   #9
90fasola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 186
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
Natomiast kopertę (czy co tam chcecie młodym dać) to już we dwójkę na sali
My daliśmy kopertę razem dzień wcześniej, ale też była to siostra narzeczonego. Przynajmniej nie musieli się martwić o jedną kopertę.
Dla mnie to wesele było straszne, ale tylko i wyłącznie dlatego, że był totalny brak organizacji. Dzień przed ślubem na trzaskaniu PM powiedziała, że nie chcą kwiatów tylko wino i że mówili o tym wszystkim. Ja nie słyszałam na ten temat nic, świadkowie również i miałam już kupiony bukiet. Świadkowa musiała jeszcze w sobotę rano załatwiać kosz na "zapowiedziane wina", których jak się później okazało było 5. Porażka organizacyjna.
90fasola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-15, 15:00   #10
enzunio
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 067
Dot.: Osoba towarzysząca świadka

Mój TŻ musiała na weselu nosić wódkę jako świadek I też go co chwilę nie było Ale zorganizowałam sobie jakoś tam czas...
enzunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:00.