|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2012-08-17, 13:23 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
|
praca na uczelni a ciąża
hej,
czy któraś z was pracuje na uczelni jako asystent naukowo-dydaktyczny i była/jest w ciąży? |
2012-08-17, 15:59 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
hmmm ja nie, ale moja koleżanka, ale ona się tu nie udziela, więc mogę jedynie pisać w jej imieniu:P
poszła szybko na zwolnienie, nikt nie robił jej żadnych problemów z tego powodu
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011 Aleksander ur. 08.06.2012 Usia ur. 08.07.2013 coming soon lipiec'2016 |
2012-08-17, 16:21 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
no właśnie o L4 wiem a są jakieś inne opcje?
Bo ja bym chciała na początku pracować (o ile nie bedzie przeciwskazań). |
2014-03-15, 20:31 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
hej ja również podłączam się do tego pytania. Pracuję na uczelni dopiero pół roku. Planujemy dziecko ale trochę boję się reakcji przełożonych
|
2014-03-15, 20:57 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
A co byś chciała wiedzieć? Reakcja przełożonych to zdaje się zmora przyszłych ciężarnych niezależnie od tego czy pracują na uczelni czy gdziekolwiek indziej. Choć owszem specyfika uniwersytetów taka, że bardziej niż inne miejsca obfitują w stare, bezdzietne panny/kawalerów, którzy nie rozumieją, że może istnieć coś poza pracą naukową . Ja w pierwszej ciąży usłyszałam od szefowej (bezdzietna, panna), że zmarnowałam sobie życie i teraz już nic nie osiągnę naukowo i nigdy nie skończę doktoratu z dzieckiem na ręku. Doktorat skończyłam szybciej niż się ktokolwiek spodziewał, a podczas obrony byłam na początku drugiej ciąży . Naukowo odkąd mam dziecko powodzi mi się znacznie lepiej niż kiedy byłam bezdzietna. Jeśli chcesz mieć dziecko to reakcje przełożonych powinnaś mieć głęboko w poważaniu. Twoje prywatne życie nie powinno ich interesować.
|
2014-03-16, 09:36 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
bliska mi osoba była asystentem na uczelni o charakterze humanistycznym, pracowała prawie do samego porodu - wszystko było ok.
__________________
|
2014-03-16, 16:12 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
Cytat:
Mój potencjalny promotor już mi oznajmił, że na zabawy z dzieckiem mam zaczekać rok, dwa, a na razie zająć się pracą naukową i otwarciem przewodu Średnio sobie wyobrażam dzień, w którym bym mu oznajmiła tę nowinę... A w którym miesiącu informowałaś szefową? |
|
2014-03-16, 17:26 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
Następnego dnia po pozytywnym teście ciążowym. W mojej działce są szkodliwe warunki pracy więc nie było mowy o kontynuowaniu pracy doświadczalnej. Natomiast zajęcia dydaktyczne prowadziłam w zasadzie do końca ciąży. Podobnie z publikacjami, konferencjami i tak dalej. Rozumiem Twoje obawy, bo wiem jak wygląda specyfika pracy w takim miejscu. Musisz przemyśleć co w tej chwili jest dla Ciebie priorytetem i ewentualnie pogadać z promotorem. Odwagi, nikt nie ma prawa wtrącać się w Twoje życie prywatne, choć większość uważa inaczej.
|
2014-03-16, 20:33 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
Cytat:
Ale dziękuję za pocieszającą odpowiedź |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:01.