Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

[kretencja]

Zapewne wymaganie lub nie wymaganie zgody opiekuna zależy od studia, ale... dobre studio na pewno będzie tego wymagać, ponieważ przekłuwanie ciała u osób nieletnich jest niezgodne z prawem. Zatem porządne studio zażąda pisemnej zgody opiekuna prawnego lub nawet przyjścia razem z nim. Nie warto szukać jakiegoś pokątnego, gdzie zgody takiej nie będą wymagać, bo to nie będzie o nich świadczyć najlepiej, a zatem... możliwe, że narazisz w takim studio własne zdrowie...

[Pina121]

Hej kolczyk w pepku a kolczk w jezyku to zupełnie inna bajka.W jezyku samo przebicie nie boli prawie wcale ale pozniej jest masakra.A to zalezy jezeli idziesz do profesionalnego studia to tak.

[trafka]

jeśli chodzi o porę roku to ja akurat przebijałam w lato żeby później nie ssseplenić na uczelni.. resztę też przebijałam w lato aby nie wystawiać ran na minusowe temperatury [ale tyczy się to kolczyków na zewn.]. nie zależnie od pory roku i tak będziesz musiała zrezygnować z kilku rzeczy..

1. dobry specjalista, bez oszczędzania kaski po znajomych
2. zadbanie o ranę
3. tak czy inaczej małe bo małe ale ryzyko powikłań jest.. i to jest właśnie twoja odpowiedzialność

kolczyk spuściłam w kibelku po 2 latach noszenia bo jedynki zaczęły mi się kruszyć. nie chcę odradzać bo sama mam kilka rzeczy przebitych a większość ludzi, których znam z kolczyka na języku są bardzo zadowoleni i żadnych powikłań nie było.
na pewno warto wiedzieć o możliwych konsekwencjach:
``U około 1/3 osób po przekłuciu języka, policzków lub warg cofa się linia dziąseł, co przyspiesza paradontozę. Deformacje dziąseł powstają zwykle po 2-4 latach noszenia w jamie ustnej sztyftów i kolczyków. Prawie u połowy osób mających kolczyki w jamie ustnej zostają nadkruszone zęby. Inne możliwe konsekwencje noszenia takich ozdób to obrzęki i kłopoty z żuciem, połykaniem i mówieniem, a także nadmierne wydzielanie śliny i alergia kontaktowa na metale (głównie nikiel).``

pozdrawiam.

źródło: http://www.pulsmedycyny.com.pl/index...piercingu.html

[puella100]

ja tam przebiłam sobie język na początku lata. Niby miał puchnąć język, fałdować się, robić się zielony ;/ (boshe..) Spotkałam się z wieloma opiniami. Miałam jeść same papki, nie pić alkoholu. Dokładnie następnego dnia robiłam wszystko co zakazane..jadłam normalnie, piłam (nie tylko soczki) i nic sie z moim językiem nie działo. Sama byłam zdziwiona,że tak szybko się zagoiło. Na początku ttrochę sepleniłam, ale to dlatego, że człowiek nie jest przyzwyczajony mieć cały czas coś w gębie i sam celowo sepleni (chyba). Tez polecam studio piercingu. W Rybniku są dobre ) Powodzenia!

[Juzdunka]

Mam problem,uzbierałam kase na ten kolec ale w chwili obecnej gdy mam pozowlenie i wszystko nie wiem czy sobie go zrobić,boję się,że mogą wystapić jakies efekty uboczne...?Czy warto robic taki kolczyk?Mogłybyście opisac mi co czujecie gdy macie na sobie ten kolczyk?Czy gdy się go zdejmie i zarośnie można się od niego odzywczaić...?

[Kasiarzynek]

Napisane przez trafka

źródło: http://www.pulsmedycyny.com.pl/index...piercingu.html

To ja przebijałam jakoś w lutym - to już będzie jakieś 3,5 roku temu
Nie mam żadnych powikłań narazie (odpukać), dziąsła są tam gdzie zawsze były Zęby też mam całe choć koleżance się ukruszyło.
Też podejrzewam że w poważnym studiu (studio?) nie dadzą kolczyka wykonanego ze stopu niklu - lepiej na wejściu się dopytać.

Podobno lepiej też jest przerzucić się na plastikowe kulki - robią mniej szkody zębom, szczególnie gdy kolczyk po opadnięciu opuchlizny robi się za duży i łatwo jest go przygryźć niechcący (niemiłe doświadczenie :P )

[Elie]

Sporo się interesowałam tematem swojego czasu i pierwsze słyszę, że nie wskazane jest przebijanie języka latem. Ciekawe niby jakie ma to uzasadnienie? Język będzie puchł, czy go przebijesz latem, czy zimą, jak bardzo to kwestia indywidualna. Ta pani sama sobie wystawiła świadectwo, radzę tak jak dziewczyny już napisały, poszukać sprawdzonego studia.

[almostthere]

Mam zamiar zrobić sobie kolczyk i chciałabym wiedzieć gdzie w Elblągu mogę to zrobić bez obaw, że coś zostanie spartaczone?

[trafka]

kasiarzynek dokładnie tak, u większości osób nie ma problemów.. fajnie, że jesteś zadowolona.. dla mnie to jedyny kolczyk, którego się pozbyłam [plastik w jamie ustnej mnie nie kręci..]
z dziąsłami też nigdy nic od nikogo nie słyszałam... nie wiadomo z jakiej próby pochodzą te dane więc mam nadzieję, że każdy czyta je z przymrużeniem oka..
zamieściłam je nie dla STRASZENIA tylko chyba dobrze być świadomym, że przebicie języka to mimo wszystko nie przebicie ucha.
pozdrawiam i w sumie zazdroszczę wszystkim zadowolonym.

[serenkaa]

Napisane przez Juzdunka

Mam problem,uzbierałam kase na ten kolec ale w chwili obecnej gdy mam pozowlenie i wszystko nie wiem czy sobie go zrobić,boję się,że mogą wystapić jakies efekty uboczne...?Czy warto robic taki kolczyk?Mogłybyście opisac mi co czujecie gdy macie na sobie ten kolczyk?Czy gdy się go zdejmie i zarośnie można się od niego odzywczaić...?

efekty uboczne? a co masz na mysli? ja czulam sie okropnie przez pierwsze pare dni, ale potem przeszlo i juz nic mi ten kolczyk nie przeszkadza, calkowicie sie do niego przyzwyczailam i juz nie seplenie calkowite nauczenie sie mowienia bez seplenienia zajelo mi jakies 2 tygodnie, chociaz jak pierwszy raz wiecej wypilam <alkoholu mam na mysli> to seplenienie wrocilo A kolczyk warto sobie zrobic, fajny bajer, ja sie sobie z nim podobam ja wyjmowalam go tylko na chwile zeby zmienic na inny i czulam sie dziwnie jakos tak lekko na jezyku mi bylo ale za chwile juz bylo normalnie, a z tego co wiem jak moja kumpela wyjela i jej zaroslo to bylo normalnie tak jak sie szybko do niego przyzwyczajasz tak szybko mozesz sie odzwyczaic

[rrurza]

witajcie! Moje drogie ja Was pociesze kolczyka zrobilam jakies 4 miesiace temu w salonie. Babka po porstu naciagnela jezyk i wbila igle i wsunela w wenflon kolczyka. Bolalo 3 sekundy. I sluchajcie kolczyka przebilam o 16 a juz o 17 palilam normalnie papierosy a o 20 bylam na imprezie i nie szczedzilam alkoholu (znaczy no piwa bo wodka moglaby palic w rane). Mowilam lekko inaczej (podreslam LEKKO, szczegolnie c,s i r) przez tydzien ale po 3 dniach naprawde zauwazali roznice tlyko CI oc mnie znaja od dawna, normalni kumple nic. Pluakalam usta tym czyms rumiankowym po kazdym posilku. Aha no i jadlam normalnie tlye ze mialam troche problemy przez 2-3 dni ze skorka od chleba i wolalam cos innego. Rodzice nic nei zauwazyli a sa bardzo rygorystyczni i spostrzegawczy. Poza tym super sie caluje i wszyscy podziwiaja wiec polecam.

[rrurza]

zdecydowanie nie trzeba zadnego pozwolenia. Z koczykiem wcale nie ma zadnego problemu (wiadomo to zalezy od osby no ale z tego co wiem...) wiec polecam.

[kasieq1808]

hej
już kiedyś na forum wizaz wypowiadałam się na temat kolczyka w pępku
od pewnego czasu bardzo chciałam mieć kolczyk w języku, ale oczywiście największy problem to RODZICE, noi może w pewnym stopniu strach ;p
2 miesiące temu koleżanka mi przekłuła język u siebie w domu...przekłucie nic nie bolało, nawet nie czułam, że już wkłada kolczyka, ale niestety gojenie było straszne... nie mogłam mówić, strasznie niewyraźnie mówiła, musiałam jeść z głową schyloną na bok i co chwilę płukałam szałwią...na drugi dzień po przekłuciu strasznie powiększyły mi się węzły chłonne i wyglądałam jakbym miała świnkę ;p
po tyg. w nocy kolczyk mi się odpiął, połknęłam kuleczkę, a reszta wyleciała... postanowiłam 4 tyg. temu zrobić jeszcze raz....tym razem przekłucie bolało strasznie, ale za to z gojeniem był luzik lekko mi tylko spuchł, normalnie mówiłam i jadłam... a po 2 tyg zmieniłam sztangę na krótszą i teraz jest super jeśli macie jakieś pytania to piszcie na kasieq1808@wp.pl buziaki ;*

[kasieq1808]

jeszcze chciałam dodać, że jeśli chodzi o zakażenie albo jakieś stany grzybiczne czy zapalne to jest bardzo małe prawdopodobieństwo, ponieważ nasza ślina jest antybakteryjna

[kwiatuszek77]

ja przebiłam jezyk około 2 tygodnie temu u kolezanki .. przebiła mi iglą i welflonem niczym nie płukałam ani nic z tych rzeczy .. a wiec tak. ..
bolało .? tylko w chwili przekłucia .. potem an drugi dzien miałam juz spuchniety opuchlizna trzymała sie około 5 dni . [ w tym czasie zjadłam z 60 kostek lodu ] w 1 dzien nie sepleniłam.. potem z kazdym dniem coraz bardziej .. ale przeszło . [mama nie wie i sie nie dowiedziała ] . kocham tego kolca .. i nie umiem juz zyc bez niego . ;p .
Pozdroo . ;**

[meire]

Napisane przez kasieq1808

po tyg. w nocy kolczyk mi się odpiął, połknęłam kuleczkę, a reszta wyleciała...

ja też marzę o kolczyku w języku... i w sumie na poniedziałek jestem już zapisana u kosmetyczki, ale właśnie połknięcie go w nocy jest moją największą fobią...
jak to przeczytałam, to aż mnie ciarki przeszły... aż nie wiem, czy pójdę to zrobić... nie martwię się bólem, ani gojeniem, ale właśnie tej możliwości odkręcenia sie w nocy albo w trakcie jedzenia... pocieszcie mnie, że to raczej bardzo rzadko się zdarza... ehhhh... bo strasznie chcę go mieć...

[kasieq1808]

Napisane przez meire

ja też marzę o kolczyku w języku... i w sumie na poniedziałek jestem już zapisana u kosmetyczki, ale właśnie połknięcie go w nocy jest moją największą fobią...
jak to przeczytałam, to aż mnie ciarki przeszły... aż nie wiem, czy pójdę to zrobić... nie martwię się bólem, ani gojeniem, ale właśnie tej możliwości odkręcenia sie w nocy albo w trakcie jedzenia... pocieszcie mnie, że to raczej bardzo rzadko się zdarza... ehhhh... bo strasznie chcę go mieć...

jak za drugim razem miałam przebijany to też na następny dzień mi się odpiął przy jedzeniu, ale nie miałam bardzo spuchniętego i zapięłam, chociaż z zapięciem miałam problemy, bo nie mogłam trafić kuleczką w kolca i denerwowało mnie to
jak coś to po każdym posiłku i przed zaśnięciem sprawdzaj delikatnie czy jest dokręcony

[meire]

stres, jak nic...
ale co tam... nakręcona jestem na ten kolczyk już od kilku lat... a w końcu marzenia są po to, żeby je spełniać... więc jutro idę na żywioł...
co ma być to będzie... a jak nerwowo nie wyrobię tego odkręcania się, to z żalem, bo z żalem, ale go wyciągnę... cóż... kto nie ryzykuje, ten nie ma... trzymajcie za mnie kciuki...

pozdrawiam...

[malaczarna500]

Dzieki dziewczyny za rady, a tak na marginesie to mam 20 lat wszystkie wasze porady wzielam pod uwage sa naprawde super !!!dzieki

[malaczarna500]

Dzieki laski macie racje!!!pozdrawiam ta kosmetyczka zapewne sie nadaje teraz postanawiam skorzystać ze studia piercingu tak jak mi radzilyscie!!

[bangsa]

almostthere ja sobie przekówałam język jak byłam w Elblągu w wakacje.Byłam w salonie kosmetycznym takim co znajduje sie koło takiego kościoła i idzie sie po schodkach.Nie wiem jak ulica sie nazywa,lookne na jakąs mape Elbląga zaraz to mzoe znajde.Wtedy jak robiłam miałam swój kolczyk,który mi zdezynfekowano i dałam za przekucie chyba cos koło 40 zł.Nie miałam opcji wymiany na krótszy bo następnego dnia wyjeżdzałam,a zrobiłam własnie dlatego że cena była tak mała ( w Olsztynie wtedy kosztowało 100 zł) nawet wczesniej tego nie planując,a miałam chyba z 16 lat.

[Kasiarzynek]

Ja osobiście odradzałabym przekłuwanie języka u kosmetyczki... To już jest wyższa szkoła jazdy, o której niewiele kosmetyczek ma pojęcie
Sama mam kolczyk od lutego 2005 roku , robiłam w studio piercingu i tatuażu, zaopatrzonym w dyplomy ukończenia kursów piercingu itd.
Moja Mama wówczas nic nie wiedziała o moim planie - dowiedziała się o kolczyku jakieś półtoraroku temu, zupełnie przypadkowo

Gołymi rękoma trudno jest dobrze dokręcić kolczyk - kiedy swój wymieniałam, zakręcałam go przez chusteczkę higieniczną, tak że później miałam problem aby go odkręcić

[Hesper]

Moze jej sie kolczyk odkrecil bo jej robila kolezanka i jej zle zakrecila...
Ja nie polecam robienia kolczykow u kosmetyczek a co dopiero u kolezanki! :O
Sama bylam w studiu. Zrobilam sobie kolczyk kilka dni temu i jeszcze seplenie. Przeszkadza mi to ze on jest taki dlugi. Moze jak zmienie na kroszy to przestane.

Wie ktos moze po jakim czasie od przeklucia mozna jesc nabial?

[Paulalee]

Napisane przez Hesper

Wie ktos moze po jakim czasie od przeklucia mozna jesc nabial?

Po 2 tygodniach.

[meire]

no, to się odważyłam... zrobiłam sobie ten kolczyk...
wszystko jest w porządku, mimo, że obiad jadłam godzinę...
na razie nie spuchł mi jakoś strasznie... i nie boli aż tak bardzo... przynajmniej na razie...
a powiedzcie mi... kiedy jęzor spuchnie najbardziej??... jutro??... czy już powinien po ok. 6 godzinach po przekłuciu??...

[Kasiarzynek]

Napisane przez meire

a powiedzcie mi... kiedy jęzor spuchnie najbardziej??... jutro??... czy już powinien po ok. 6 godzinach po przekłuciu??...

U mnie największy język był w dniu przekłucia i następnego - potem już tylko z górki

Napisane przez meire

wszystko jest w porządku, mimo, że obiad jadłam godzinę...

To i tak nie jest źle - ja robiąc kolczyk w tajemnicy, wpychałam swój obiadek w Lubego, sama żywiąc się zupkami z torebki w ukryciu

Napisane przez Paulalee

Po 2 tygodniach.

Ale też zależy jak się będzi goił - to samo tyczy się % (niestety )

[meire]

dziękuje za szybką odpowiedź...
trochę mnie pocieszyłaś... chociaż i tak się boję tej pierwszej nocy...
no i czuję się tak, jakby mi ten język ścierpł, czy coś... tak zupełnie na czubeczku... hie hie... ale czucie w nim mam, więc nie wiem, czy to od ucisku szczypcami, czy co... na początku tego nie czułam... dopiero po kilku godzinach... powinnam się martwić tym dziwnym uczuciem??... opuchlizna jest mała... jeszcze...

[kasieq1808]

najgorzej puchnie na drugi dzień i trzyma się do 2 dni, a później opuchlizna się zmniejsza
nabiał można po 2 tyg. tak samo trzeba uważać na gorące napoje albo jedzenie....
najlepiej zaparzyć rumianek i szałwie zamrozić tak jak lód, a później ssać...pomagaaaa

a tak btw. to koleżanka, która mi przebijała ukończyła kurs piercingu i maaa różne dyplomy ukończenia

buziaki

[Izunia2201]

witam chciałabym wiedziec czym moge odkazic kolczyka...? tak zeby nie bylo zadnego ryzyka zakazenia...bo tydzien temu przebilam jezyk i chcialam sobie zmienic na krotszy tylko mosze nowy odazic... prosze o bardzo szybka odpowiedz pilnie... z gory dziekuje.

[kasieq1808]

do puella100




wiesz, często wypowiadają się osoby, które nie posiadają kolczyka
słyszałam już, że mdlały, język miały przez rok spuchnięty i wogóle
a moim zdaniem przebicie języka nie zależy od pory roku, ponieważ nie jest to tak jak np. z pępkiem, że nie można go wystawiać na słońce, czy nie kąpać się w morzu itp.
język jest miejscem prawie niewidocznym, można powiedzieć, że narządem wew. więc różnicy nie ma czy lato czy zima.... każdy na ból i gojenie reaguje inaczej, więc jest to spr indywidualna


jak macie pyt. to chętnie odp ;D