Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[nanaaaaa87]

u mnie dzisaj mija miesiąc z izo



Podlizna szczerze mówiąc jakoś nie wyobrażam sobie nie stosować niczego nawilżającego do twarzy, a filtry? przecież słońce będzie coraz mocniej przygrzewać to jakoś będziesz musiała twarz zabezpieczać.

[Podlizna]

Zresztą będąc na wizycie nie miałam pojęcia co to sa retinoidy i jak działają,mówil,że będa wysuszać,ale nie przypuszczałam,że tak!?

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez nanaaaaa87

u mnie dzisaj mija miesiąc z izo



Podlizna szczerze mówiąc jakoś nie wyobrażam sobie nie stosować niczego nawilżającego do twarzy, a filtry? przecież słońce będzie coraz mocniej przygrzewać to jakoś będziesz musiała twarz zabezpieczać.

sama nie wiemmoże źle go zrozumialam,no ale przeciaż zadałam wyrażne pytanie o krem nawilżający,tylko wtedy był listopad to jakoś bym przetrwała te dwa miesiące bez kremu,a teraz kiedy wychodzi słoneczko może kazałby się smarować?

[klaudia_13]

Napisane przez marynek

Ja dwa razy w tygodniu używam podczas kąpieli takiej szorstkiej rękawiczki do mycia ciała i mnie to wogóle nie podrażnia, jest tak jak przed kuracją, tyle, że moja skóra podczas kuracji praktycznie wogóle się nie łuszczy i nie jest sucha na twarzy ani na ciele. Tak więc według mnie to zależy od osoby jak retinoidy u niej działają, może akurat nie będziesz musiała rezygnować z swoich codziennych rytuałów albo przynajmniej będziesz musiała je troche ograniczyć

doszłam do wniosku, że narazie nie będę z tego rezygnować, zobaczę jak zareaguje moja skóra

Napisane przez mmm3m

Cześć miałam podobne obawy - czy skóra mojego ciała będzie sucha, podrażniona i tak dalej. Przyznam, że na początku kuracji sama regularnie zrobiłam kilka masaży bardzo szorstką gąbką z Rossmana. Nic mi nie było. od dwu tygodni nic nie robiłam e tym kierunku z lenistwa, ale z tego co obserwują ze skórą ciała nic mi się nie dzieje więc chyba teraz też krzywdy sobie nie zrobię - jedynym wyjątkiem jest dekolt - tam rzeczywiście skórka jest wrażliwsza.
Twarzy też nie pilinguję drobinkami (zrobiłam to raz z tydzień temu, bo miałam takie skórki, że makijaż nie ogarniał. Bolało ale nie było tragedii - więcej już nie będzie)dlatego zastanawiam się czy mogę od czasu do czasu wykorzystać peeling enzymatyczny?

Szorstka gąbka z rossmana to chyba osławiona Syrena którą tez posiadam Co do peelingu enzymatycznego spróbowałabym najpierw na jakiejś małej powierzchni żeby zobaczyc jak zareaguje skóra

Muszę przyznać że Wasze wypowiedzi podniosły mnie na duchu, dzieki

[gazela12345]

No ja jakoś przez pierwszy tydzień nie smarowałam niczym buzi bo przeczytałam tu że jak nie ma potrzeby to lepiej nie smarować...no ale teraz już nie wyrabiam, strasznie mnie szczypie twarz i jak nawilżam to jest o wieele wieele lepiej. Mogę normalnie funkcjonować i jak nałożę makijaż to nie czuję już dyskomfortu...Także ja nawilżam
Wkurza mnie to,że włosy robią mi się strasznie suche a takie ładne miałam Umyłam głowę dzisiaj tym Johnsonem zobaczymy jutro czy będzie mi się łuszczyła skóra głowy tak jak ostatnio.

Słuchajcie bo już się sama pogubiłam. Objawy tj.sucha skóra, usta itp ustępują po jakimś czasie podczas brania retinoidów czy utrzymują się do końca kuracji?

[mmm3m]

Napisane przez klaudia_13

Szorstka gąbka z rossmana to chyba osławiona Syrena którą tez posiadam Co do peelingu enzymatycznego spróbowałabym najpierw na jakiejś małej powierzchni żeby zobaczyc jak zareaguje skóra

Muszę przyznać że Wasze wypowiedzi podniosły mnie na duchu, dzieki

Nie, syrenki stosuję normalnie do mycia (ona jest bardzo delikatna, szczególnie gdy już zmięknie od używania). Ja stosuję taką co na opakowaniu miała napis w stylu anty celulitowa (jakkolwiek to się pisze). Jej warstwa masująca jest bardzo mocna i skutecznie zastępuje mi peeling z soli gruboziarnistej
mam też te ich rękawiczki do masażu ale ja ichw ogóle nie czuję więc chyba je sobie daruję.

Przepraszam weszłam na KWC i ta Syrena to inna (tzn, ta sama marka ale inny rodzaj). Z Syreny używam zwykłą gąbkę z wasrtwą masującą. Ta na KWC to chyba inna jest.


A mam jeszcze pytanie:
Czy już nigdy więcej nie będę mieć nadmiernego łojotoku? Miałam tak tłusta cerę, że nic, nawet osławione KWC nie ogarniały mojego błyszczenia. Ani podkład, puder, bibułka, krem i tak dalej. Teraz jest luksus. Robię rano makijaż, o 18 czy 22 jest w niemal takim stanie jakim był - zero błysku, ewentualnie coś się zetrze :O
i nadal nie wiem czym robić demakijaż? Kupiłam Physio żel w tym celu (bo niby jets głównie do mycia) ale jest beznadziejny - do zmycia nawet głupiego tuszu czy podkłau się nie nadaje więc go stusuję jako krem, ale nie nawilżający (bo z tym sobie moim zdaniem nie radzi a nawet mi ściąga skórę) tylko jako łagodzący <-- ładzia^^
Jeszcze przed kuracją miałam problemy z demakijażem - wszystko powodowało u mnie podrażnienia. Dlatego jedyne co mi pomagało to mydełko DOve niebieskie - tylko, że tak jak było doskonałe, teraz mnie wysusza

[gazela12345]

mmm3m
Ja do demakijażu używam żelu babydream i jest ok (wcześniej mnie twarz szczypała po nim ale to przeszło, kiedy zaczęłam intensywnie nawilżać twarz) a później oczy zmywam tym https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ja.html&next=1 i całą twarz przecieram jeszcze dodatkowo albo hydrolatem oczarowym albo micelem z biodermy.

a co do przetłuszczania to pewnie lekkie wróci ale na pewno nie takie jak miałaś wcześniej

nanaaaaa87
Jak tam Twoja twarz po tym miesiącu??

[Podlizna]

Napisane przez gazela12345

No ja jakoś przez pierwszy tydzień nie smarowałam niczym buzi bo przeczytałam tu że jak nie ma potrzeby to lepiej nie smarować...no ale teraz już nie wyrabiam, strasznie mnie szczypie twarz i jak nawilżam to jest o wieele wieele lepiej. Mogę normalnie funkcjonować i jak nałożę makijaż to nie czuję już dyskomfortu...Także ja nawilżam
Wkurza mnie to,że włosy robią mi się strasznie suche a takie ładne miałam Umyłam głowę dzisiaj tym Johnsonem zobaczymy jutro czy będzie mi się łuszczyła skóra głowy tak jak ostatnio.

Słuchajcie bo już się sama pogubiłam. Objawy tj.sucha skóra, usta itp ustępują po jakimś czasie podczas brania retinoidów czy utrzymują się do końca kuracji?

Do makijażu stosujesz te same kosmetyki co przed kuracją? Podklad w kremie też,czy przeżuciłas się na cos innego?

[gazela12345]

Napisane przez Podlizna

Do makijażu stosujesz te same kosmetyki co przed kuracją? Podklad w kremie też,czy przeżuciłas się na cos innego?

Tak, używam tych samych kosmetyków. Puder mineralny Loreal i korektory mineralne z EDM (mint i multi-tasking)

[mmm3m]

Napisane przez Podlizna

Do makijażu stosujesz te same kosmetyki co przed kuracją? Podklad w kremie też,czy przeżuciłas się na cos innego?

Oj to obszerny temat ;]
najczęściej używałam podkładu w kompakcie maxfactor.

ogółem zawsze miałam problem skórek i przetłuszczania, dlatego ciężko było mi o jakiś podkład. Ostanio zainwestowałam w paczkę z Korei i jestem szczęścliwą posiadaczką BB kremu (ja mam marki skin79 ale wybór jest ogromny i każdy znajdzie markę i rodzaj kremu BB dla siebie) .
Przed kuracją wykupiłam mini set z próbkami. Dwa z nich w ogóle nie podkreślały mi skórek - nie mogłam w to uwierzyć :O
zawsze przynajmniej między brwiami mi się pojawiały a z BB kremem nic.
Dlatego postawiłam na ten kosmetyk. W czasie kuracji skórki zaczęły się pojawiać ale o wiele mniej niż w przypadku tradycyjnych podkładów z polskich drogerii - po prostu ich widoczność nie była tak tragiczna jak przy innych mazidłach.
Poza tym odkryłam, że WKLEPANY na mój zwykły kremik Ziaji ponownie nie pokazuje skórek. Więc od niedawna nie wcieram a wklepuję
Poza tym wszystkiekosmetyki stosuję jak przed kuracją. Właściwie nic się nie zmieniło. I kremik Ziaji też już toleruję - troche mnie szczypie po nałożeniu na zaczerwienioną skórę ale to trwa kilka minut.

W ogóle miałam polecany tutaj wielokrotnie podkład Pharmacerisu F - dla mnie to porażka - odcienie żółte jak kurczaczki, nierówno się nakłada, szybko ściera, podkreśla niemiłosiernie skórki.
Łagodny i nawilża, ale dla mnie do
więc po razkolejny mam nauczkę, że wizażowe KWC nie są dla mnie, i każdy ma inną skórę.



sorry, coś mi się pomyliło i odpowiedziałam na pytanie nie do mnie zadane

[olkie]

Napisane przez Podlizna

Czyli powinno sie przebadać przed kuracją poziom hormonów tak dla swiętego spokoju,to najlepiej iśc do endokrynologa?

Lekarz powiedział wyraźnie nie używać żadnych emulsji itp ja pytam a krem nawilżający do twarzy,też nie,skora ma zejśc,byłam w szoku tym bardziej kiedy poczytałam forum,przecież będe wyglądac jak wiórekmoże na początku kuracji ma się maksymalnie złuszczyć,a potem będe mogła się nawilżać?

ja zrobilam badania po bo bralam wczesniej hormony. krem bez oleju parafinowego zareczam Ci ze nie ograniczy luszczenia . jedynie co to zlagodzi podraznienie i zmniejszy widzialnosc suchych skorek.a jak jest ich duzo to jezcze je "zwalkuje" podczas namaszczania nie wyobrazam sobie byc bez kremu w czasie kuracji. to jest niewykonalne! tak czy inaczej trzeba jakocs chronic przed czynnikami zewnetrznymi podrazniona skore jak i klimatyzacja. to tak jak zrobic sobie peeling chemiczny i wyjsc na slonce ( bo przeciez chodzi o to by skora sie zluszczyla) a lekarz niech sam przejdzie ta kuracje to bedzie gadal inaczej;D

polecam Ci kremik ziaja med lano-krem i nawilzajacy na dzien( lzejszy) na lano-kremie jade na nim juz 2ga kuracje;D doskonaly na noc uwielbiam go

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez gazela12345

Słuchajcie bo już się sama pogubiłam. Objawy tj.sucha skóra, usta itp ustępują po jakimś czasie podczas brania retinoidów czy utrzymują się do końca kuracji?

do konca

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez mmm3m

A mam jeszcze pytanie:
Czy już nigdy więcej nie będę mieć nadmiernego łojotoku? Miałam tak tłusta cerę, że nic, nawet osławione KWC nie ogarniały mojego błyszczenia. Ani podkład, puder, bibułka, krem i tak dalej. Teraz jest luksus. Robię rano makijaż, o 18 czy 22 jest w niemal takim stanie jakim był - zero błysku, ewentualnie coś się zetrze :O
i nadal nie wiem czym robić demakijaż? Kupiłam Physio żel w tym celu (bo niby jets głównie do mycia) ale jest beznadziejny - do zmycia nawet głupiego tuszu czy podkłau się nie nadaje więc go stusuję jako krem, ale nie nawilżający (bo z tym sobie moim zdaniem nie radzi a nawet mi ściąga skórę) tylko jako łagodzący <-- ładzia^^
Jeszcze przed kuracją miałam problemy z demakijażem - wszystko powodowało u mnie podrażnienia. Dlatego jedyne co mi pomagało to mydełko DOve niebieskie - tylko, że tak jak było doskonałe, teraz mnie wysusza

co do demakijazu to ja pierw uzywalam micelkow ziaji a teraz oleje( najbardziej dostepne oliwa z oliwek,z pestek winogron) nie wysuszaja skory - szczegolnie wokolo oczu a teraz na retinoidach to mam problem z cala twarza [pierw kilka kropli na palec i masuje oczka az sie wszystko rozpusci- mocze mikrofibre dokladnie wyciskam i zcieram wszytko ladnie pieknie nie podraznia, nawilza, i co dziwnego jest to bardzo dokladna metoda zadko sie rano budze z "podbitymi" oczami;D po zmyciu oczek znow nakladam kilka kropli na cala twarz i znow masuje,masuje i znow zcieram bardzo dokladnie wszystko usuniete do tego zero uczucia sciagniecia a wrecz przeciwnie;D jesli uzywasz dosc trwalego podkladu i tuszu mozna wspomoc olej - dolewajac ok 10 % oleju rycynowego ( tym myje oczy a cala reszte samym olejem
obecnie mam olej jojoba do twarzy ale czaje sie na czarnuszke albo wiesiolka;D


bardzo mozliwe ze sie go czesciowo lub calkowicie pozbedziesz jak ja mialam tak samo lojotok jak ******* ;D zmniejszyl trwale mi sie o jakies hmm......70 %;D co do wlosow to roznie mi ok 30-40% ale mi wlosy sporo urosly wiec mozliwe ze sa za ciezkie juz retinoidy wewnetrznie maja to do siebie ze unieczynniaja gruczoly lojowe trwale s

[gazela12345]

Napisane przez olkie

do konca

A może chociaż trochę się zmniejszają?

[olkie]

Napisane przez gazela12345

A może chociaż trochę się zmniejszają?

niet;D trzeba lagodzic jak sie da u mnie sprawdzila sie pomadka z wiesiolka i balsam tisane do ust w POMADCE ( jest bardziej tlusty)

[lowers]

Pamięta mnie tu ktoś jeszcze? olkie, mmm3m?
Chyba do Was wróce z kolejną kuracją. W skrócie jadła aknenormin od wrzesnia 2009 do kwietnia 2010. Ok 9 miesiecy spokój teraz, powoli zaczyna sypać...nie wygląda to dobrze. A właściwie wyglada na tyle źle, że w obawie przed tym że wróci do stanu sprzed, w przyszłą środę idę do dermatologa <innego niż ten który wczesniej prowadził kuracje, bo nie chce mi sie narazie jechac do 'sasiedzniego' miasta > Co do reszty to albo przychodzi mi zbyt dużo rzeczy na myśl, albo znów zbyt mało, jeśli ktoś ma jakieś pytania, chętnie odpowiem ,)

[gazela12345]

Napisane przez olkie

niet;D trzeba lagodzic jak sie da u mnie sprawdzila sie pomadka z wiesiolka i balsam tisane do ust w POMADCE ( jest bardziej tlusty)

szkoda;p No ja mam 1 pomadkę jako gratis do Akne a 2 neutrogenę i jest ok. Za bardzo nie wiem czym pod makijaż się smarować jaki krem itp bo ziaja lano jest troszku za tłusta...i się świecę. Ale na noc jest super

Napisane przez lowers

Pamięta mnie tu ktoś jeszcze? olkie, mmm3m?
Chyba do Was wróce z kolejną kuracją. W skrócie jadła aknenormin od wrzesnia 2009 do kwietnia 2010. Ok 9 miesiecy spokój teraz, powoli zaczyna sypać...nie wygląda to dobrze. A właściwie wyglada na tyle źle, że w obawie przed tym że wróci do stanu sprzed, w przyszłą środę idę do dermatologa <innego niż ten który wczesniej prowadził kuracje, bo nie chce mi sie narazie jechac do 'sasiedzniego' miasta > Co do reszty to albo przychodzi mi zbyt dużo rzeczy na myśl, albo znów zbyt mało, jeśli ktoś ma jakieś pytania, chętnie odpowiem ,)

Kurcze...kolejna osoba, która powtarza kurację

[olkie]

Napisane przez lowers

Pamięta mnie tu ktoś jeszcze? olkie, mmm3m?
Chyba do Was wróce z kolejną kuracją. W skrócie jadła aknenormin od wrzesnia 2009 do kwietnia 2010. Ok 9 miesiecy spokój teraz, powoli zaczyna sypać...nie wygląda to dobrze. A właściwie wyglada na tyle źle, że w obawie przed tym że wróci do stanu sprzed, w przyszłą środę idę do dermatologa <innego niż ten który wczesniej prowadził kuracje, bo nie chce mi sie narazie jechac do 'sasiedzniego' miasta > Co do reszty to albo przychodzi mi zbyt dużo rzeczy na myśl, albo znów zbyt mało, jeśli ktoś ma jakieś pytania, chętnie odpowiem ,)

czyli tak jak ja ;D tam samo zaczelam i skonczylam mniej wiecej no ja tez zaczelam jesc w obawie przed wiekszym powrotem i skora mi sie znow oczyszcza- myslalam ze mnie to ominie ale kilka mi wyskoczylo jednak pryszczy na szczescie szybko znikaja a jak tam wrocilo przetluszczanie?

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez gazela12345

szkoda;p No ja mam 1 pomadkę jako gratis do Akne a 2 neutrogenę i jest ok. Za bardzo nie wiem czym pod makijaż się smarować jaki krem itp bo ziaja lano jest troszku za tłusta...i się świecę. Ale na noc jest super



Kurcze...kolejna osoba, która powtarza kurację

sprobuj nalozyc na twarz oliwke z oliwek, wmasowac i zetrzec wilgotna szmatka. ja tez na dzien i pod podklad kremu nie moge uzywac;D

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

i sie nie stresuj nawrotem wiekszosc z nas jako takiego nawrotu nie ma tylko to przewrazliwienie i "na wszelki wypadek" zeby nie wrocilo jesli cokolwiek skora sie zanieczysci

[nanaaaaa87]

Napisane przez gazela12345

nanaaaaa87
Jak tam Twoja twarz po tym miesiącu??

aktualnie mam tylko jednego małego syfka na czole więc sukces
no i mase blizn i przebarwień, których zdążyło się trochę nazbierać przez te 10 lat z trądzikiem... ale walką z nimi zajmę się później, teraz najbardziej boję się nawrotu, chyba bym tego psychicznie nie wytrzymała

coraz bardziej zaczynają mi też doskwierać skutki uboczne, twarz piecze i źle reaguje na te mrozy, smaruje ją cetaphilem md i nawet daje radę, ale moje dłonie są w opłakanym stanie, dosłownie pękają a smaruje je non stop kremem aptecznym z 10% mocznikiem

[gazela12345]

Napisane przez olkie

sprobuj nalozyc na twarz oliwke z oliwek, wmasowac i zetrzec wilgotna szmatka. ja tez na dzien i pod podklad kremu nie moge uzywac;D

i sie nie stresuj nawrotem wiekszosc z nas jako takiego nawrotu nie ma tylko to przewrazliwienie i "na wszelki wypadek" zeby nie wrocilo jesli cokolwiek skora sie zanieczysci

spróbuję jutro z tą oliwką
w sumie się nie dziwię, że powtarzacie kurację na w razie czego. Też bym pewnie robiła wszystko żeby to nie powróciło...

Napisane przez nanaaaaa87

aktualnie mam tylko jednego małego syfka na czole więc sukces
no i mase blizn i przebarwień, których zdążyło się trochę nazbierać przez te 10 lat z trądzikiem... ale walką z nimi zajmę się później, teraz najbardziej boję się nawrotu, chyba bym tego psychicznie nie wytrzymała

coraz bardziej zaczynają mi też doskwierać skutki uboczne, twarz piecze i źle reaguje na te mrozy, smaruje ją cetaphilem md i nawet daje radę, ale moje dłonie są w opłakanym stanie, dosłownie pękają a smaruje je non stop kremem aptecznym z 10% mocznikiem

no to fajnie, że jesteś zadowolona
a kiedy zaczęły Ci się problemy z dłońmi? Ja biorę Akne niecałe 2 tygodnie i dłonie mam jeszcze gładziutkie. Ale stosuję neutrogenę balsam po kąpieli a na noc i przed wyjściem z domu krem do rąk też neutrogeny ten skoncentrowany. Także na razie polecam Ogólnie to nigdy nie miałam tak gładkich dłoni jak po tej neutrogenie hehe.

[broadwaydream]

Trzasnął mi tydzień z izotekiem. Narazie na powikłania nie mogę narzekać. Chyba mi się szykuje mały wysyp, bo mam jakieś dwa zaczerwienienia na twarzy, ale przezyje to, jesli mam miec piękną (w końcu) twarzyczkę

[nanetti_]

Macie jakieś sposoby na bardzo sucha skórę nosa? Bo czuję, że lada chwila skóra będzie schodzić, a zwykły krem nie wystarcza.
Moja buzia coraz bardziej swędzi (tzn. swędzą te wszystkie zmiany), ale mam nadzieję, że to DOBRZE i oznacza, że się goi.

[lowers]

OLKIE przetłuszczanie nie wróciło, bo właściwie nigdy mi sie mocno skóra nie przetłuszczała w przyszłym tygodniu pojdedo lekarza, zbacze co mi powie. Ja nie mam już pomysłu, jeśli bede musiala powtrzyć kuracje to to zrobie...Ostatnio wysypalo mi czoło, ale takimi malutkimi pryszczykami do tego lewą strone, ale juz normaalnymi

edit: ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. Lekarze nie mają oporów przy wypisywaniu Wam tych leków przed wiosną, latem? wydaje mi sie, że pełne słońce i 30sto stopniowy upał jest uciążliwe przy isotretinoinie. Najbardzie dlatego, że trzeba się chować przed słoneczkiem..

[mmm3m]

Napisane przez lowers

edit: ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. Lekarze nie mają oporów przy wypisywaniu Wam tych leków przed wiosną, latem? wydaje mi sie, że pełne słońce i 30sto stopniowy upał jest uciążliwe przy isotretinoinie. Najbardzie dlatego, że trzeba się chować przed słoneczkiem..

Ja i bez tego chowam się przed słoneczkiem Właściwie w miarę możliwości w ciągu dnia nie wychodzę z domu (pomieszczeń).

[ptysiol]

Napisane przez mmm3m

Kupiłam Physio żel w tym celu (bo niby jets głównie do mycia) ale jest beznadziejny - do zmycia nawet głupiego tuszu czy podkłau się nie nadaje więc go stusuję jako krem, ale nie nawilżający (bo z tym sobie moim zdaniem nie radzi a nawet mi ściąga skórę) tylko jako łagodzący <-- ładzia^^
Jeszcze przed kuracją miałam problemy z demakijażem - wszystko powodowało u mnie podrażnienia. Dlatego jedyne co mi pomagało to mydełko DOve niebieskie - tylko, że tak jak było doskonałe, teraz mnie wysusza

A jak stosujesz ten physio żel?Z wodą?Bo on jest o wiele lepszy w działaniu jak się go na sucho stosuje, najlepiej na wacik nałożyć (mi najczęściej dwa są potrzebne)i przecierać twarz nimi. Mi schodzi i podkład i tusz w ten sposób.Pozdr

[mmm3m]

Napisane przez ptysiol

A jak stosujesz ten physio żel?Z wodą?Bo on jest o wiele lepszy w działaniu jak się go na sucho stosuje, najlepiej na wacik nałożyć (mi najczęściej dwa są potrzebne)i przecierać twarz nimi. Mi schodzi i podkład i tusz w ten sposób.Pozdr

Napisałam przecież, że jako krem i wtedy niemiłosiernie ściąga mi skórę.
Chyba jak dostanę jakąś gotówkę zainwestuję w ten produkt, którym wysmarowała mnie derma.
Physiogel zostawię sobie do odświeżania buźki - czyli do przemycia
mimo wszytsko ten kosmetyk mnie nie zachwyca

[olkie]

Napisane przez mmm3m

Ja i bez tego chowam się przed słoneczkiem Właściwie w miarę możliwości w ciągu dnia nie wychodzę z domu (pomieszczeń).

nom albo kapelusz slomkowy albo filtr 5o + make up mineralny i nie ma mozliwosci by sie cos oppalilo

[mmm3m]

Napisane przez olkie

nom albo kapelusz slomkowy albo filtr 5o + make up mineralny i nie ma mozliwosci by sie cos oppalilo

Mnie nie chodzi o opalanie (a właściwie jego brak). Po prostu bardzo źle znoszę upały - głowa boli niemiłosiernie więc nawet kapelusze chyba nic nie dadzą
no i oczywiście pielęgnuję na sobie kult bladej cery

[lowers]

Ja słońce bardzo lubie i jak tylko sie pojawi, nie mam zamiaru przed nim uciekać nie mam na myśli smazenia sie na skwarke tylko lubie jak jest ciepło i jasno spacery, rowerowe wycieczki, boje sie, że przy retinoidach filtr 50 to za mało na polskie lato.

[olkie]

Napisane przez mmm3m

Mnie nie chodzi o opalanie (a właściwie jego brak). Po prostu bardzo źle znoszę upały - głowa boli niemiłosiernie więc nawet kapelusze chyba nic nie dadzą
no i oczywiście pielęgnuję na sobie kult bladej cery

eeee lekki krem nawilzajacy( niepodrazniajacy) , lub jakis olej naturalny np jojoba+ hydrolat lub woda termalna i luuuz;D ja zachaczylam z poprzednia kuracja o lato i problemu nie mialam tym bardziej ze w polowie kuracji twarz jakos tak "normalnieje" nie czerwieni sie juz i nie zluszcza( tylko usta).

[SheWolfYuko]

Witam,
Za dokładnie tydzień zaczne leczenie izotretinoiną.Po 10 latach walki różnymi metodami postanowiłam sięgnąć po ten rodzaj terapii.
Moja dermatolog zapisała mi Axotret. Mam 157 cm, 44 kg i 20 mg dawkę przez 8 miesięcy.
I tu prośba:
Czy mogłaby któraś z Wizażystek napisac takie mini kompendium wiedzy na temat leczenia a dokładnie pielęgnacji w czasie kuracji? np.

1. Co jeść by lek lepiej się wchłaniał i nie podwyższać poziomu cholesterolu?
2. Jakie filtry stosować? Jakiej firmy Waszym zdaniem sa najlepsze?
3. Jakie kremy nawilżające na dzień/ na noc, pomadki, środki do oczyszczania twarzy, oraz podkłady używałyście/ używacie podczas leczenia?

.. i tym podobne informacje
Czekam z niecierpliwością na odpowiedź..

[mmm3m]

Napisane przez SheWolfYuko

Witam,
Za dokładnie tydzień zaczne leczenie izotretinoiną.Po 10 latach walki różnymi metodami postanowiłam sięgnąć po ten rodzaj terapii.
Moja dermatolog zapisała mi Axotret. Mam 157 cm, 44 kg i 20 mg dawkę przez 8 miesięcy.
I tu prośba:
Czy mogłaby któraś z Wizażystek napisac takie mini kompendium wiedzy na temat leczenia a dokładnie pielęgnacji w czasie kuracji? np.

1. Co jeść by lek lepiej się wchłaniał i nie podwyższać poziomu cholesterolu?
2. Jakie filtry stosować? Jakiej firmy Waszym zdaniem sa najlepsze?
3. Jakie kremy nawilżające na dzień/ na noc, pomadki, środki do oczyszczania twarzy, oraz podkłady używałyście/ używacie podczas leczenia?

.. i tym podobne informacje
Czekam z niecierpliwością na odpowiedź..

Ad.2.
Od 3 (?) lat uzywam emulsję Lirene family 50+
Oczywiście opinie odnośnie filtrów są przeróżne, i zależą od skóry i wymagań.
Niektórzy twierdzą, że moja emulsja w ogóle nie chroni przed słońcem.
Już 3 sezony wakacyjne nie narzekam na opalenie czy poparzenie. Więc na mnie spełnia swoje zadanie.
Teraz nałożona na moją podrażnioną skórę nie powoduje bólu więc dla wrażliwców chyba też się nada.

Mimo wszystko sądzę, że w temacie filtrów należy udać się w wątki im poświęcone i na KWC (chociaż tam, czasami są bardzo ortodoksyjne filtromaniaczki )




Choć przyznam, że jakieś mini kompendium przydało by się na początku wątku ?(kto go założył? udziela się ta osoba jeszcze? może edytowac I post?) To jednak:

Ad.3
Polecam nadrobić wątek. Nie lubimy się powtarzać. Tym bardziej, że nawet na tej stronie wątku niektóre z nas się wypowiadały się na temat swojej sprawdzonej pielęgnacji.

Ad.1.
O diecie i wchłanianiu leku również było już nieraz. Szczególnie w pierwszej części wątku (?)

[nanetti_]

Ziaja wprowadziła serię do skóry przesuszonej przez terapię izo. W promocji krem + żel 15zł