Mamy studiujące zaocznie.Co robicie z dziećmi na zjazdach?

[maharet1092]

No właśnie.Z kim je zostawiacie?Czy trudno jest znaleźć nianię na weekendy?Ile płacicie?

Zaznaczam, że nie mam opcji pomocy ze strony rodziny.

[83monia]

u mnie w zlobku mozna zostwaic, nawet na noc. ale to prywatny. chyba 12 zl za 1h wtedy liczą

[maharet1092]

U mnie niestety nie ma prywatnego żłobka...

[Scio]

A ojciec dziecka? Ja w pt zaprowadzam do mojej mamy, sob/niedz mąż zostaje z córką.
Myślę, ze jakąś studentkę dzienną można by znaleźć za niewielkie pieniądze, tylko czy dziecko zostanie z taką obcą panią.

[maharet1092]

Napisane przez Scio

A ojciec dziecka? Ja w pt zaprowadzam do mojej mamy, sob/niedz mąż zostaje z córką.
Myślę, ze jakąś studentkę dzienną można by znaleźć za niewielkie pieniądze, tylko czy dziecko zostanie z taką obcą panią.

Rodzę za miesiąc, jeden góra dwa zjazdy mogę ominąć.To ju ostatni rok studiów, po nich planuje wyjazd za granicę, nie chciałabym z tego rezygnować...Dziekanka też mi niewiele da bo w przyszłym roku też miałabym taki sam problem i jeszcze moje plany się opóźnią.
Nie mogę liczyć na pomoc rodziny, ojciec dziecka też się do tego wlicza.

[Scio]

Napisane przez maharet1092

Rodzę za miesiąc, jeden góra dwa zjazdy mogę ominąć.To ju ostatni rok studiów, po nich planuje wyjazd za granicę, nie chciałabym z tego rezygnować...Dziekanka też mi niewiele da bo w przyszłym roku też miałabym taki sam problem i jeszcze moje plany się opóźnią.
Nie mogę liczyć na pomoc rodziny, ojciec dziecka też się do tego wlicza.

To może indywidualny tok?

[83monia]

nie wiem jak na zaocznych ale na diennych mozna bylo wziac indywidualny tok nauczania i pojawiac sie tylko na zaliczenia (tak pracowalam na ostatnim roku). moze popytaj w dziekanacie?

[muffinka90]

Autorko mam ten sam problem, rodziny w promieniu 400km brak, w sobote maly bedzie z tata, w piatek... potrzebuje kogos na 5 do 6 godzin, jesli kolezanka z dziennych ulozy plan na piatek tak by miec wolne popoludnie to bedzie fajnie, jak nie to mam numery do dziewczyn poleconych przez mamy z placu zabaw, ale boje sie zostawic go z kims obcym

u ciebie dochodzi problem taki, ze to jednak bedzie noworodek... moj synek ma prawie rok wiec odpada sprawa karmienia piersia itd...

od poczatku studiowalas zaocznie? Moze masz jakas kolezanke lub osobe godna polecenia przez znajomych, ktora zgodzilaby sie zajac dzieckiem co drugi weekend?

[maharet1092]

Niestety z tym indywidualnym to jest problem, że u mnie można się tylko o to starać jeśli sie samotnie wychowuje dziecko.Poza tym na te zaliczenia też musiałabym nianie mieć.
Koleżanki jak mam to ze studiów.

[gosia261282]

A moze jakas bezrobotna sasiadka chcialaby dorobic i zajac sie mala?

[bzyczka1]

No ale same zaliczenia to jak często by były? raz na miesiąc? na dwa? To już lepiej coś skombinować w takim odstępie czasu niż co 2 tygodnie. Ja zaraz wracam na studia, zaocznie, w czasie gdy mnie nie będzie córką zajmie się mąż, a jak wypadnie że męża nie będzie, bo będzie służba albo wyjazd jakiś to moja mama, albo siostra.

[SELKA*]

U mnie dzieciakami zajmie się mąż- jutro mam pierwszy zjazd. Zaczęłam studiować, gdy synek miał 3 miesiąceKkolejne studia były spełnieniem marzeń, zaspokajały potrzebę wyjścia do ludzi i dały możliwość mężowi spędzenia czasu z dzieckiem ( w tygodniu pracuje po 12 h). Teraz jestem na 4. roku i pojawiła się córcia. Zobaczymy, jak tatuś da sobie radę z dwójką, na pewno łatwo nie będzie

[la'Mbria]

Napisane przez maharet1092

Niestety z tym indywidualnym to jest problem, że u mnie można się tylko o to starać jeśli sie samotnie wychowuje dziecko.Poza tym na te zaliczenia też musiałabym nianie mieć.
Koleżanki jak mam to ze studiów.

jesteś zamężna, czy nie?
bo jeśli nie zamężna, to według przepisów prawa polskiego- jesteś samotną matką (tak jak ja, chociaż mieszkam z partnerem, który jest ojcem mojego dziecka, mamy ten sam meldunek i kredyt na mieszkanie, to w świetle prawa ja jestem samotną matką-taka luka prawna)
no a czemu nie niania?koszt od 7 do 15 pln za godzinę...znajdzie się bez problemu chcąca dorobić studentka dzienna. Daj ogłoszenie na gumtree

[muffinka90]

ja juz znalazlam rozwiazanie- znajoma mama z placu zabaw zajmie sie w piatki moim malym co najlepsze, mieszka kilka blokow dalej

[maharet1092]

Napisane przez la'Mbria

jesteś zamężna, czy nie?

Jestem,ale mąż pracuje za granicą, musiałabym sie rozwieść, żeby być uznana za samotną matkę.