Łódź, Opole, Szczecin - studia.

[zollla]

Wiadomo, że w Łodzi nie ma takiej tragedii z pracą jak w jakimś małym mieście, ale porównując do Warszawy czy Wrocławia perspektywy są dużo mniejsze.

Jak viva91 pisała, Poznań i Wrocław są na podobnym poziomie, uczelnie, perspektywy itp. a Łódź nie jest dla Wawy (stolicy zresztą) żadną konkurencją...

Owszem, Łódź ma też ładne miejsca... ale trzeba zdecydowanie się bardziej wysilić by je znaleźć niż we Wrocławiu

[kolorowatecza]

Napisane przez skazana_na_bluesa

eee... przesadzasz z ta lodzia troche. nie zauwazylam kompleksu warszaffki. poznan i wroclaw sa w podobnych odleglosciach jak lodz i warszawa, wiec uwazam to za naciagany argument. trzeba wiedziec, gdzie isc, zeby zobaczyc sliczna strone lodzi. ciezko o prace? zalezy od dziedziny, ktora sie zajmujemy. ale prawda jest, ze lodz zaczyna upadac. po prostu wlokiennictwo nie jest juz tak potrzebne.

Mieszkam tu od urodzenia i powiedz mi proszę, w którym miejscu Łódź jest śliczna

Swoją drogę - czy mieszkając w Łodzi zdecydowane byłybyście studiować na tutejszych uczelniach, czy wolałybyście wyjechać do innego miasta, bo jest ładniejsze, lepsze perspektywy, więcej pracy choćby dorywczej, itd?

[zollla]

Mieszkając w Łodzi - studiowałabym w Łodzi z oszczędności. Wolałabym inwestować w siebie niż pracować dorywczo na utrzymanie w innym mieście. Po studiach i "inwestycji w siebie"- wyjechałabym

Nie uważam, że UŁ i PŁ to złe uczelnie. Myślę że to najlepsza opcja z tych trzech (Łódź, Opole, Szczecin) w wątku.

[parodia]

Napisane przez kolorowatecza

Swoją drogę - czy mieszkając w Łodzi zdecydowane byłybyście studiować na tutejszych uczelniach, czy wolałybyście wyjechać do innego miasta, bo jest ładniejsze, lepsze perspektywy, więcej pracy choćby dorywczej, itd?

Mieszkając pod Łodzią zdecydowałam się na to miasto tylko ze względu na uczelnię i konkretny kierunek.

[viva91]

Napisane przez zollla

Nie uważam, że UŁ i PŁ to złe uczelnie. Myślę że to najlepsza opcja z tych trzech (Łódź, Opole, Szczecin) w wątku.

[lucaa_rules]

Odradzam Opole. Politechnika moze jeszcze trzyma jako taki poziom, ale UO to jakis dramat (wiem bo sama konczylam)

Pracy brak, perspektyw rowniez. Wszyscy ludzie z roku pouciekali albo do swoich wiosek albo do Wrocka. Nieliczni znajomi znalezli zatrudnienie.

Nie wiem jak koszty bo nie wynajmowalam nic w Opolu. Poza ty zyciu studenckie srednio na jeza

[RainSong]

Poziom na politechnice opolskiej jest niski (wiem bo studiuję), aż mi się śmiać chce jak ludzie mówią że jest ciężko, no ale to raczej kwestia tego że progu nie ma w ogóle, są 3 nabory, można się dostać nawet z 30% z matury podstawowej z matmy. Studiuję informatykę i uczę się takich rzeczy jak programowanie sama w domu, o wiele więcej niż trzeba na zajęciach, bo na zajęciach mamy takie rzeczy co ja miałam w 1 liceum na informatyce. Jak wybierasz uczelnie pod względem poziomu to odradzam PO.
Za to z tego co się orientuję to ceny wynajmu są niskie w porównaniu do innych miast i dość łatwo znaleźć w miarę przyzwoite mieszkanie (o ile nie zaczyna szukać się w połowie września). Trzeba wziąć też pod uwagę to, że PO przeniosło albo przenosi prawie wszystkie wydziały na kampus na obrzeżach Opola - http://g.co/maps/d4fkd, może być problem z dojazdem jeśli nie znajdzie się niczego w tej okolicy. Wydział mechaniczny zostaje na Mikołajczyka i nie będzie przenoszony, tam o wiele łatwiej ze znalezieniem mieszkania bardzo blisko lub łatwy dojazd.

Aha, a jeśli chodzi o wygląd, to uważam że Opole jest naprawdę bardzo ładnym miastem, 3 lata mieszkałam we Wrocławiu i myślę że jest o wiele brzydszy od Opola :P A o Łodzi słyszałam za to (widziałam tylko przejazdem) że jest jednym z najbrzydszych miast w Polsce.

[pffe]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

planujemy wyjechać we 4 i wynając mieszkanie 2 -pokojowe, ale gdyby się wysypali znajomi to myślimy o kawalerce z TŻ-tem.


mieszkania będę szukać na stałe, nie na zjazdy.

co do 600 zł to ja myślałam o połowie, bo ja pół i TŻ pół. i w tym 1200 się zamykamy bez opłat oczywiście.

skazana_na_bluesa fakt faktem, że mnie włókiennictwo nie interere informatyka bardziej, plus z tego co widziałam w ogłoszeniach, to dużo na wózki widłowe potrzebują, a ja w szkole miałam za darmo kurs na wszystkie rodzaje wózków, tylko pewnie może być ciężko bo rzadko chcą dziewczyny do takiej pracy.

ja chcę w Łodzi studiować, na stałe później myślę o okolicach gór, może właśnie Wrocław (piękne miasto) lub zupełnie południe

Właśnie, ja także się zdecydowałam na Łódź ze względu na konkretny kierunek i specjalizacje, bo o ten kierunek na innych uczelniach ciężko na zaoczne.
Warszawa to ogromne miasto i pracę pewnie łatwo znaleźć tylko w Wawie wszystko jest drogie...

[viva91]

Napisane przez pffe

co do 600 zł to ja myślałam o połowie, bo ja pół i TŻ pół. i w tym 1200 się zamykamy bez opłat oczywiście.

aaa, to jak tak to spokojnie, za 1000zł to nawet we Wrocku kawalerka się trafi więc w Łodzi na łebka pewnie i za 400zł by się znalazła

[RainSong]

Napisane przez pffe

Właśnie, ja także się zdecydowałam na Łódź ze względu na konkretny kierunek i specjalizacje, bo o ten kierunek na innych uczelniach ciężko na zaoczne.

Pamiętaj o tym, że nawet jak jest jakaś specjalizacja na kierunku to może nie zostać uruchomiona, jeśli są 2-3 specjalizacje na kierunku to raczej można przyjąć za pewne że wszystkie zostaną otwarte. Są uczelnie które wymyślają sobie nawet po 15 specjalizacji, ale co z tego jak potem otwierają max 4, 5, w zależności od tego ile osób jest na kierunku. Potem można skończyć na specjalizacji która w ogóle nas nie interesuje.

[mm444]

Treść usunięta

[pffe]

akurat ja bym mogła w swoim zawodzie na prawie każdą specjalizację, po za programowaniem
więc dla mnie nie problem ile otworzą