Kosmetyki M.A.C. cz.9

[vine]

Napisane przez kasiaj85

nie mam Prunelli (( będę w MACu w piątek to jak spamiętam mogę sprawdzić

Jeśli byś pamiętała, baaaardzo będę wdzięczna
A ogólnie jesteś zadowolona ze Strong Willed? Jaka jest jakość tej kredki?

Napisane przez Magic chocolate cookie

On w ogóle nie wysusza skóry, bo zostawia jakby takie wilgotne wykończenie, a nie zasycha, jak Pro Long. Myślę, że średnie sińce zakryje, wielkich nie. Kwestia jest też tego, gdzie się go nakłada i w jaki sposób. Ja na przykład nie mam dużych sińców w ogóle, ale też miejsce, w którym je mam jest nie blisko kącika oka, ale trochę niżej, tam gdzie jest tzw. dolina łez (nie wiem, jak mam to wytłumaczyć za bardzo, w każdym razie niżej), no i to tam go głównie kładę, chociaż wiadomo, pod samo oko troszeczkę też. Jestem z tego Mineralize bardzo zadowolona, na pewno kupię kolejny, jak ten się skończy

Podpisuję się pod tym, że do większych sińców ten korektor się nie nadaje. Ja niestety mam spore zasinienia i pod okiem, i w zewnętrznym kąciku i ten korektor sprawiał, że miałam pod okiem lekko rozbieloną, dalej siną warstwę... Zbyłam go, bo kompletnie się dla mnie nie nadawał. Póki co poza Prolongiem żaden z MACowych korektorów mi jakoś szczególnie nie przypasował.



A że się tak podłączę do tematu korektorów - jak używacie korektora Studio Finish? Bo albo ja coś źle robię, albo ten korektor jest kiepski Obstawiam to pierwsze, bo ma jednak sporo dobrych opinii. Nakładam go (na zmiany, syfki itd, pod oczy nie) pędzelkiem-kuleczką, a jak przypudrowuję (delikatnie), to od samego pudrowania on już się ściera Baaardzo szybko nie ma po nim w ogóle śladu, jakby się kompletnie nie trzymał. Kryje super, owszem, ale co z tego, jeśli nie zostaje na miejscu Macie na niego jakieś sposoby?

[earthpace]

Napisane przez Magic chocolate cookie

On w ogóle nie wysusza skóry, bo zostawia jakby takie wilgotne wykończenie, a nie zasycha, jak Pro Long. Myślę, że średnie sińce zakryje, wielkich nie. Kwestia jest też tego, gdzie się go nakłada i w jaki sposób. Ja na przykład nie mam dużych sińców w ogóle, ale też miejsce, w którym je mam jest nie blisko kącika oka, ale trochę niżej, tam gdzie jest tzw. dolina łez (nie wiem, jak mam to wytłumaczyć za bardzo, w każdym razie niżej), no i to tam go głównie kładę, chociaż wiadomo, pod samo oko troszeczkę też. Jestem z tego Mineralize bardzo zadowolona, na pewno kupię kolejny, jak ten się skończy

Napisane przez vine

Jeśli byś pamiętała, baaaardzo będę wdzięczna
A ogólnie jesteś zadowolona ze Strong Willed? Jaka jest jakość tej kredki?



Podpisuję się pod tym, że do większych sińców ten korektor się nie nadaje. Ja niestety mam spore zasinienia i pod okiem, i w zewnętrznym kąciku i ten korektor sprawiał, że miałam pod okiem lekko rozbieloną, dalej siną warstwę... Zbyłam go, bo kompletnie się dla mnie nie nadawał. Póki co poza Prolongiem żaden z MACowych korektorów mi jakoś szczególnie nie przypasował.



A że się tak podłączę do tematu korektorów - jak używacie korektora Studio Finish? Bo albo ja coś źle robię, albo ten korektor jest kiepski Obstawiam to pierwsze, bo ma jednak sporo dobrych opinii. Nakładam go (na zmiany, syfki itd, pod oczy nie) pędzelkiem-kuleczką, a jak przypudrowuję (delikatnie), to od samego pudrowania on już się ściera Baaardzo szybko nie ma po nim w ogóle śladu, jakby się kompletnie nie trzymał. Kryje super, owszem, ale co z tego, jeśli nie zostaje na miejscu Macie na niego jakieś sposoby?

Mi tez mineralize nie sprawdzał się do krycia sińców, jego trwałość jest kiepska.
Vine a czego używasz pod oczy?

[vine]

Napisane przez earthpace

Mi tez mineralize nie sprawdzał się do krycia sińców, jego trwałość jest kiepska.
Vine a czego używasz pod oczy?

Głównie nie-MACowych rzeczy ;-) Czasem zdarza mi się użyć Prolongweara, jeśli mam jakąś dłuższą imprezę typu wesele itd, ale staram się za często tego nie robić, bo on trochę przesusza, a ja mam saharkę pod oczami. Najlepiej sprawdza się u mnie NARSowy Radiant Creamy Concealer (bez dwóch zdań, nie znalazłam lepszego). Fajny jest też Instant Concealer Clarinsa, bo nie przesusza, a krycie ma naprawdę przyzwoite. W kiepskie dni stosuję dodatkowo pod korektor Corrector Bobbi Brown ;-) Ale ja mam naprawdę spore zasinienia i potrzebuję czegoś bardziej "konkretnego", więc Mineralize był kompletnie nietrafiony.

[earthpace]

Napisane przez vine

Głównie nie-MACowych rzeczy ;-) Czasem zdarza mi się użyć Prolongweara, jeśli mam jakąś dłuższą imprezę typu wesele itd, ale staram się za często tego nie robić, bo on trochę przesusza, a ja mam saharkę pod oczami. Najlepiej sprawdza się u mnie NARSowy Radiant Creamy Concealer (bez dwóch zdań, nie znalazłam lepszego). Fajny jest też Instant Concealer Clarinsa, bo nie przesusza, a krycie ma naprawdę przyzwoite. W kiepskie dni stosuję dodatkowo pod korektor Corrector Bobbi Brown ;-) Ale ja mam naprawdę spore zasinienia i potrzebuję czegoś bardziej "konkretnego", więc Mineralize był kompletnie nietrafiony.

Ja też mam konkret pod oczami, zwłaszcza zimą Ten duo z MAC jest całkiem OK, ale nie zachwyca. Muszę przyjrzeć się temu z NARS... generalnie najlepszy efekt to narzucać coś różowego i przyklepywać żółtawymi tonami z tym, że podobnie do Ciebie mimo tysiąca kremów mam dosyc suchą skóre pod oczami.

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez vine

Podpisuję się pod tym, że do większych sińców ten korektor się nie nadaje. Ja niestety mam spore zasinienia i pod okiem, i w zewnętrznym kąciku i ten korektor sprawiał, że miałam pod okiem lekko rozbieloną, dalej siną warstwę... Zbyłam go, bo kompletnie się dla mnie nie nadawał. Póki co poza Prolongiem żaden z MACowych korektorów mi jakoś szczególnie nie przypasował.



A że się tak podłączę do tematu korektorów - jak używacie korektora Studio Finish? Bo albo ja coś źle robię, albo ten korektor jest kiepski Obstawiam to pierwsze, bo ma jednak sporo dobrych opinii. Nakładam go (na zmiany, syfki itd, pod oczy nie) pędzelkiem-kuleczką, a jak przypudrowuję (delikatnie), to od samego pudrowania on już się ściera Baaardzo szybko nie ma po nim w ogóle śladu, jakby się kompletnie nie trzymał. Kryje super, owszem, ale co z tego, jeśli nie zostaje na miejscu Macie na niego jakieś sposoby?

A widzisz mi Pro Long przesusza skórę pod oczami, to znaczy jak użyję raz na tydzień to jest spoko, chociaż ta skóra wygląda wtedy sucho, ale jak kiedyś miałam i używałam codziennie przez dłuższy czas, to potem sucharek pod okiem. Mineralize u mnie się sprawdza pod oczy jak najbardziej, ale ja nie mam wielkiego problemu z sińcami,raczej ze zmarszczkami

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez earthpace

Mi tez mineralize nie sprawdzał się do krycia sińców, jego trwałość jest kiepska.
Vine a czego używasz pod oczy?

Ja na jego trwałość nie narzekam, ale trzeba mieć na niego metodę, ja najpierw trochę wklepuję, daję mu chwilkę czasu, żeby sobie pod okiem "poleżał", a potem "doklepuję" pudruję (ale nie ruchem maziajowatym, tylko dociskam delikatnie puder pędzlem - używam Nars Light Reflecting Powder sypany pod oczy, prasowany niby taki sam, a pod oczy trochę mniej się sprawdza), i to wsio, korektor trzyma się cały dzień. Owszem, po kilku godzinach zbierze się delikatnie (z podkreśleniem tego słowa) w jednej zmarszczce, która u mnie jest duża, ale nie na tyle,żebym musiała go nawet palcem ścierać, dopiero jak z bliska się ktoś przyjrzy, to może to dojrzeć, także ja jestem bardzo zadowolona

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez vine

Głównie nie-MACowych rzeczy ;-) Czasem zdarza mi się użyć Prolongweara, jeśli mam jakąś dłuższą imprezę typu wesele itd, ale staram się za często tego nie robić, bo on trochę przesusza, a ja mam saharkę pod oczami. Najlepiej sprawdza się u mnie NARSowy Radiant Creamy Concealer (bez dwóch zdań, nie znalazłam lepszego). Fajny jest też Instant Concealer Clarinsa, bo nie przesusza, a krycie ma naprawdę przyzwoite. W kiepskie dni stosuję dodatkowo pod korektor Corrector Bobbi Brown ;-) Ale ja mam naprawdę spore zasinienia i potrzebuję czegoś bardziej "konkretnego", więc Mineralize był kompletnie nietrafiony.

Jak ma sie Instant Concealer z Clarinsa to Macowego Mineralize albo do Macowego Pro Logweara NC15? Znaczy kolorystycznie jak to wygląda?

[earthpace]

Uwaga.. mój tusz przyjechał Niestety do pracy a ja dzisiaj nie w pracy

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez earthpace

Uwaga.. mój tusz przyjechał Niestety do pracy a ja dzisiaj nie w pracy

Jak już go będziesz miała to od razu testujesz, czy czekasz na zużycie trochę zapasów?

[earthpace]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Jak już go będziesz miała to od razu testujesz, czy czekasz na zużycie trochę zapasów?

Testuje

[vine]

Napisane przez earthpace

Ja też mam konkret pod oczami, zwłaszcza zimą Ten duo z MAC jest całkiem OK, ale nie zachwyca. Muszę przyjrzeć się temu z NARS... generalnie najlepszy efekt to narzucać coś różowego i przyklepywać żółtawymi tonami z tym, że podobnie do Ciebie mimo tysiąca kremów mam dosyc suchą skóre pod oczami.

Sprawdź NARSa, ja naprawdę mam mega cienie, a pod niego nie muszę dawać już nic dla zrównoważenia koloru, wystarczy sam on Super krycie i do tego nie przesusza, no genialny jest. Gdybym nie miała go w domu, wpadłabym w stan jakiejś paniki, dlatego zawsze zamawiam wcześniej zapasowy egzemplarz z UK

Napisane przez Magic chocolate cookie

A widzisz mi Pro Long przesusza skórę pod oczami, to znaczy jak użyję raz na tydzień to jest spoko, chociaż ta skóra wygląda wtedy sucho, ale jak kiedyś miałam i używałam codziennie przez dłuższy czas, to potem sucharek pod okiem. Mineralize u mnie się sprawdza pod oczy jak najbardziej, ale ja nie mam wielkiego problemu z sińcami,raczej ze zmarszczkami

No mi też przesusza na dłuższą metę, jak pisałam wyżej Dlatego niestety tylko czasami go używam. Ale ogólnie mam o nim bardzo dobre zdanie.

Napisane przez Magic chocolate cookie

Ja na jego trwałość nie narzekam, ale trzeba mieć na niego metodę, ja najpierw trochę wklepuję, daję mu chwilkę czasu, żeby sobie pod okiem "poleżał", a potem "doklepuję" pudruję (ale nie ruchem maziajowatym, tylko dociskam delikatnie puder pędzlem - używam Nars Light Reflecting Powder sypany pod oczy, prasowany niby taki sam, a pod oczy trochę mniej się sprawdza), i to wsio, korektor trzyma się cały dzień. Owszem, po kilku godzinach zbierze się delikatnie (z podkreśleniem tego słowa) w jednej zmarszczce, która u mnie jest duża, ale nie na tyle,żebym musiała go nawet palcem ścierać, dopiero jak z bliska się ktoś przyjrzy, to może to dojrzeć, także ja jestem bardzo zadowolona

Spróbuj wklepywać puder wilgotną gąbeczką, mi to zmieniło życie w kwestii makijażowej Bardzo szybko po nałożeniu korektora wklep odrobinkę pudru zwilżoną gąbką. Nie ma ciasta, nic się nie zbiera, nie ma sahary

Napisane przez Magic chocolate cookie

Jak ma sie Instant Concealer z Clarinsa to Macowego Mineralize albo do Macowego Pro Logweara NC15? Znaczy kolorystycznie jak to wygląda?

Mineralize zbyłam, więc nie odpowiem, ale na zdjęciach masz porównanie Prolongweara NW15 i NC15 z NARSem w odcieniu Vanilla i Instant Concealer Clarinsa w najjaśniejszym odcieniu Dobrze, że zostało mi trochę próbki Prolonga NC15, bo całe opakowanie dopiero do mnie idzie (Ja pod oczy używam NW15, a na zaczerwienienia zamówiłam NC15)
Clarins jest z nich najciemniejszy (ale nie jest to duża różnica) i nawet się bałam na początku, że za ciemny jest, ale pod okiem wygląda idealnie. Ciut ciut ciemniejszy niż MACowy NC15, bardziej żółty niż NW15.

Od lewej: NARS Vanilla, MAC Prolongwear NC15, Clarins Instant Concealer 01, MAC Prolongwear NW15.

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez vine

Sprawdź NARSa, ja naprawdę mam mega cienie, a pod niego nie muszę dawać już nic dla zrównoważenia koloru, wystarczy sam on Super krycie i do tego nie przesusza, no genialny jest. Gdybym nie miała go w domu, wpadłabym w stan jakiejś paniki, dlatego zawsze zamawiam wcześniej zapasowy egzemplarz z UK



No mi też przesusza na dłuższą metę, jak pisałam wyżej Dlatego niestety tylko czasami go używam. Ale ogólnie mam o nim bardzo dobre zdanie.



Spróbuj wklepywać puder wilgotną gąbeczką, mi to zmieniło życie w kwestii makijażowej Bardzo szybko po nałożeniu korektora wklep odrobinkę pudru zwilżoną gąbką. Nie ma ciasta, nic się nie zbiera, nie ma sahary



Mineralize zbyłam, więc nie odpowiem, ale na zdjęciach masz porównanie Prolongweara NW15 i NC15 z NARSem w odcieniu Vanilla i Instant Concealer Clarinsa w najjaśniejszym odcieniu Dobrze, że zostało mi trochę próbki Prolonga NC15, bo całe opakowanie dopiero do mnie idzie (Ja pod oczy używam NW15, a na zaczerwienienia zamówiłam NC15)
Clarins jest z nich najciemniejszy (ale nie jest to duża różnica) i nawet się bałam na początku, że za ciemny jest, ale pod okiem wygląda idealnie. Ciut ciut ciemniejszy niż MACowy NC15, bardziej żółty niż NW15.

Od lewej: NARS Vanilla, MAC Prolongwear NC15, Clarins Instant Concealer 01, MAC Prolongwear NW15.

Mam ochotę go wypróbować No ale na razie mam dopiero co zaczęte opakowanie Mineralize i teraz kupiłam Pro Longwear, także i tak pewnie kilka miesięcy zajmie mi zużywanie
A co do tego pudru na mokro, to mi taka metoda, jaką stosuję pasuje, także może z ciekawości może spróbuję, ale raczej zostanę przy swojej, chyba, że byłaby jakaś diametralna różnica

[neath]

Napisane przez OlaM

Mam tłustą skórę i u mnie się nie sprawdził, lżejsza wersja też nie bardzo.

Ja mam skórę mieszaną w stronę suchej i używam czasem Strobe Cream. ladnie rozświetla i nawet trochę nawilża

Napisane przez vine

Podpisuję się pod tym, że do większych sińców ten korektor się nie nadaje. Ja niestety mam spore zasinienia i pod okiem, i w zewnętrznym kąciku i ten korektor sprawiał, że miałam pod okiem lekko rozbieloną, dalej siną warstwę... Zbyłam go, bo kompletnie się dla mnie nie nadawał. Póki co poza Prolongiem żaden z MACowych korektorów mi jakoś szczególnie nie przypasował.


A że się tak podłączę do tematu korektorów - jak używacie korektora Studio Finish? Bo albo ja coś źle robię, albo ten korektor jest kiepski Obstawiam to pierwsze, bo ma jednak sporo dobrych opinii. Nakładam go (na zmiany, syfki itd, pod oczy nie) pędzelkiem-kuleczką, a jak przypudrowuję (delikatnie), to od samego pudrowania on już się ściera Baaardzo szybko nie ma po nim w ogóle śladu, jakby się kompletnie nie trzymał. Kryje super, owszem, ale co z tego, jeśli nie zostaje na miejscu Macie na niego jakieś sposoby?

Mnie też najbardziej pasuje Pro Long

Studio Finish wklepuję delikatnie palcem albo pędzlem i po chwili pudruję całą twarz. Raczej mi się nie ściera, a jak już, to dokładam troszkę palcem i tak zostawiam.

Napisane przez earthpace

Uwaga.. mój tusz przyjechał Niestety do pracy a ja dzisiaj nie w pracy

Napisane przez vine

Sprawdź NARSa, ja naprawdę mam mega cienie, a pod niego nie muszę dawać już nic dla zrównoważenia koloru, wystarczy sam on Super krycie i do tego nie przesusza, no genialny jest. Gdybym nie miała go w domu, wpadłabym w stan jakiejś paniki, dlatego zawsze zamawiam wcześniej zapasowy egzemplarz z UK

No mi też przesusza na dłuższą metę, jak pisałam wyżej Dlatego niestety tylko czasami go używam. Ale ogólnie mam o nim bardzo dobre zdanie.

Spróbuj wklepywać puder wilgotną gąbeczką, mi to zmieniło życie w kwestii makijażowej Bardzo szybko po nałożeniu korektora wklep odrobinkę pudru zwilżoną gąbką. Nie ma ciasta, nic się nie zbiera, nie ma sahary

Mineralize zbyłam, więc nie odpowiem, ale na zdjęciach masz porównanie Prolongweara NW15 i NC15 z NARSem w odcieniu Vanilla i Instant Concealer Clarinsa w najjaśniejszym odcieniu Dobrze, że zostało mi trochę próbki Prolonga NC15, bo całe opakowanie dopiero do mnie idzie (Ja pod oczy używam NW15, a na zaczerwienienia zamówiłam NC15)
Clarins jest z nich najciemniejszy (ale nie jest to duża różnica) i nawet się bałam na początku, że za ciemny jest, ale pod okiem wygląda idealnie. Ciut ciut ciemniejszy niż MACowy NC15, bardziej żółty niż NW15.

Od lewej: NARS Vanilla, MAC Prolongwear NC15, Clarins Instant Concealer 01, MAC Prolongwear NW15.

Ładny ten NARS. Szkoda, że nie jest dostępny w PL. Skąd zamawiasz?

Mam już 9-tkę Navy i Pink Plaid - testuję ją dziś. Bardzo komfortowo się nosi. Nie wiem czy kolor nie jest zbyt zgaszony jak dla mnie, ale wygląda całkiem ładnie

[vine]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Mam ochotę go wypróbować No ale na razie mam dopiero co zaczęte opakowanie Mineralize i teraz kupiłam Pro Longwear, także i tak pewnie kilka miesięcy zajmie mi zużywanie
A co do tego pudru na mokro, to mi taka metoda, jaką stosuję pasuje, także może z ciekawości może spróbuję, ale raczej zostanę przy swojej, chyba, że byłaby jakaś diametralna różnica

Ale który masz ochotę wypróbować? Clarinsa? Bardzo polecam jak Ci się skończą te Twoje, ten też starcza na wieki

A co do mojej metody to niczego nie narzucam, tak tylko wspomniałam, na wypadek, gdyby się Tobie czy komuś innemu przydało, kto ma problemy z utrwalaniem pudru pod oczami U mnie niestety tylko ta metoda się sprawdza, po każdej innej mam ciasto/saharę/jedno i drugie

Napisane przez neath

Mnie też najbardziej pasuje Pro Long

Studio Finish wklepuję delikatnie palcem albo pędzlem i po chwili pudruję całą twarz. Raczej mi się nie ściera, a jak już, to dokładam troszkę palcem i tak zostawiam.

Kurde, to ja nie wiem, czemu tak jest, że u mnie się nie trzyma skóry jakoś Szkoda, bo krycie ma świetne... No ale nigdy nie mogę mieć pewności, czy po jakimś czasie od nałożenia makijażu on w ogóle dalej jest tam, gdzie go nałożyłam

Napisane przez neath

Ładny ten NARS. Szkoda, że nie jest dostępny w PL. Skąd zamawiasz?

Z hqhair.com. Jak od wielkiego dzwonu robią promocję na Narsa, zamawiam zapasowy egzemplarz i jestem ubezpieczona Ale on starcza naprawdę na bardzo długo. Naprawdę najlepszy korektor jaki w życiu miałam. W dodatku sprawdza się i pod oczy, i na zaczerwienienia, a to rzadkość. A krycie fenomenalne i bez efektu maski

Napisane przez neath

Mam już 9-tkę Navy i Pink Plaid - testuję ją dziś. Bardzo komfortowo się nosi. Nie wiem czy kolor nie jest zbyt zgaszony jak dla mnie, ale wygląda całkiem ładnie

O, na 9-tkę Navy choruję, a Pink Plaid uwielbiam Kolor jest naprawdę śliczny Daj znać potem, jak Navy, strasznie ciekawa jestem

[Jowita Agnieszka]

Napisane przez vine

Kurde, to ja nie wiem, czemu tak jest, że u mnie się nie trzyma skóry jakoś Szkoda, bo krycie ma świetne... No ale nigdy nie mogę mieć pewności, czy po jakimś czasie od nałożenia makijażu on w ogóle dalej jest tam, gdzie go nałożyłam

Z hqhair.com. Jak od wielkiego dzwonu robią promocję na Narsa, zamawiam zapasowy egzemplarz i jestem ubezpieczona Ale on starcza naprawdę na bardzo długo. Naprawdę najlepszy korektor jaki w życiu miałam. W dodatku sprawdza się i pod oczy, i na zaczerwienienia, a to rzadkość. A krycie fenomenalne i bez efektu maski

A w jaki sposób nakładasz puder na ten korektor? To ma raczej duże znaczenie....

Ja też uwielbiam NARSowy korektor i nie mogę się bez niego obejść. Faktycznie z dostępnością w Polsce jest ciężko, trzeba kombinować, ale warto. Przez pewien czas nie miałam do niego dostępu i szukałam zamiennika ( Clarins, Dior itd), ale żaden nie dał mi takiej satysfakji jak narsowy....

[vine]

Napisane przez Jowita Agnieszka

A w jaki sposób nakładasz puder na ten korektor? To ma raczej duże znaczenie....

Małym pędzelkiem typu Setting Brush Real Techniques lekko wklepuję (nie trę), ale i wtedy korektor się ściera...

Napisane przez Jowita Agnieszka

Ja też uwielbiam NARSowy korektor i nie mogę się bez niego obejść. Faktycznie z dostępnością w Polsce jest ciężko, trzeba kombinować, ale warto. Przez pewien czas nie miałam do niego dostępu i szukałam zamiennika ( Clarins, Dior itd), ale żaden nie dał mi takiej satysfakji jak narsowy....

[Jowita Agnieszka]

Napisane przez vine

Małym pędzelkiem typu Setting Brush Real Techniques lekko wklepuję (nie trę), ale i wtedy korektor się ściera...

Spróbuj może stemplować puszkiem, u mnie to się wspaniale sprawdza i korektor trzyma się tak jak powinien.Pędzelek raczej jednak tak nie dociśnie pudru.Do pudru w kamieniu polecam płaski puszek
http://www.maccosmetics.pl/product/1...ff2/index.tmpl, te załaczone do pudrów są zwykle kiepskie.
Jeśli to nie pomoże, widocznie jednak Studio Finish nie daje u Ciebie rady....trudno

[neath]

Napisane przez vine

Kurde, to ja nie wiem, czemu tak jest, że u mnie się nie trzyma skóry jakoś Szkoda, bo krycie ma świetne... No ale nigdy nie mogę mieć pewności, czy po jakimś czasie od nałożenia makijażu on w ogóle dalej jest tam, gdzie go nałożyłam

Z hqhair.com. Jak od wielkiego dzwonu robią promocję na Narsa, zamawiam zapasowy egzemplarz i jestem ubezpieczona Ale on starcza naprawdę na bardzo długo. Naprawdę najlepszy korektor jaki w życiu miałam. W dodatku sprawdza się i pod oczy, i na zaczerwienienia, a to rzadkość. A krycie fenomenalne i bez efektu maski

O, na 9-tkę Navy choruję, a Pink Plaid uwielbiam Kolor jest naprawdę śliczny Daj znać potem, jak Navy, strasznie ciekawa jestem

No to nie wiem. Może SF jest z tych korektorów, co lepiej współpracują z ciepłymi paluszkami niż z pędzlem hmm...

Nie zamawiałam jeszcze nic z hqhair, ale może spróbuję, skoro to jedyna droga

9-tkę przetestuję jak przejdą te upały, bo teraz robię tylko kreskę kredką albo cieniem w sztyfcie, no i tusz.
PP jest bardzo ładna Znasz coś podobnego, ale bardziej żywego?

[vine]

Napisane przez Jowita Agnieszka

Spróbuj może stęplować puszkiem, u mnie to się wspaniale sprawdza i korektor trzyma się tak jak powinien.Pędzelek raczej jednak tak nie dociśnie pudru.Do pudru w kamieniu polecam płaski puszek
http://www.maccosmetics.pl/product/1...ff2/index.tmpl, te załaczone do pudrów są zwykle kiepskie.
Jeśli to nie pomoże, widocznie jednak Studio Finish nie daje u Ciebie rady....trudno

Spróbuję tak właśnie zrobić, dzięki za radę
Fajnie by było, gdyby się udało, bo krycie tego korektora mnie zachwyca

Napisane przez neath

Nie zamawiałam jeszcze nic z hqhair, ale może spróbuję, skoro to jedyna droga

Polecam, ja NIGDY nie miałam z nimi żadnych problemów, a przez kilka lat zdążyłam zamówić sporo towaru

Napisane przez neath

9-tkę przetestuję jak przejdą te upały, bo teraz robię tylko kreskę kredką albo cieniem w sztyfcie, no i tusz.
PP jest bardzo ładna Znasz coś podobnego, ale bardziej żywego?

Hmmm... ale w matowym wykończeniu? Bo z takich fioletowych róży przychodzi mi do głowy chyba tylko Vintage Pink Rimmel, i ona matem nie jest. Nie jest jakoś dużo bardziej żywa, ale ciemniejsza na pewno. Z MACowego asortymentu nie mam pomysłu na nic

A co do upałów to ja normalnie nakładam pełen asortyment cieni jak zwykle - to chyba jedyny przypadek, w którym cieszą suche powieki
Jeśli będziesz czekała na koniec upałów, to szybko tej Navy nie przetestujesz, a już na pewno nie w ciągu najbliższych 2 tygodni... Rany, ja chcę do Norwegii, albo chociaż do Edynburga...

[Corii]

Napisane przez Jowita Agnieszka

Ja też uwielbiam NARSowy korektor i nie mogę się bez niego obejść. Faktycznie z dostępnością w Polsce jest ciężko, trzeba kombinować, ale warto. Przez pewien czas nie miałam do niego dostępu i szukałam zamiennika ( Clarins, Dior itd), ale żaden nie dał mi takiej satysfakji jak narsowy....

To mój najlepszy korektor ever

[kasiaj85]

Napisane przez vine

Jeśli byś pamiętała, baaaardzo będę wdzięczna
A ogólnie jesteś zadowolona ze Strong Willed? Jaka jest jakość tej kredki?

wiesz co, że dawno jej nie używałam. Muszę to nadrobić bardzo ją lubiłam kiedy wpadła w moje łapki. Ostatnio częściej sięgam po linery niz kredki jakoś nie wiem czemu

[Jowita Agnieszka]

Napisane przez Corii

To mój najlepszy korektor ever

W dodatku wszystko to, co w ulotce dołączonej do korektora zamieścił producent, sprawdza się, łacznie z tym, że można go nakładać na gołą skórę

Ale żeby nie było off topu, daj znać Corii jak już potestujesz nowy tusz MACowy, bo się na niego czaję. Wszystko mi się już prawie pokończyło i teraz dumam nad nowym Diorshow albo właśnie maczkiem... Problem w tym, że mam bardzo cienkie, choć długie rzęsy i dużo tuszy, szczególnie te z silikonową szczoteczką potrafi je nieźle skleić

[Corii]

Napisane przez kasiaj85

wiesz co, że dawno jej nie używałam. Muszę to nadrobić bardzo ją lubiłam kiedy wpadła w moje łapki. Ostatnio częściej sięgam po linery niz kredki jakoś nie wiem czemu

Tez wieki NIe używałam Strong Willed, bo jak coś to po rpostu kończy sie na fluidlinach Ale pamietam jak ją używałam na początku - nie mogłam przestać sie zachwycać jej obłednym kolorem

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

Tez wieki NIe używałam Strong Willed, bo jak coś to po rpostu kończy sie na fluidlinach Ale pamietam jak ją używałam na początku - nie mogłam przestać sie zachwycać jej obłednym kolorem

właśnie ją nałożyłam na oko, na dolną powiekę. roztarłam. Nie moge sie przestać lampić

[Corii]

Napisane przez kasiaj85

właśnie ją nałożyłam na oko, na dolną powiekę. roztarłam. Nie moge sie przestać lampić

Ha ha, czyli działa jeszcze jej urok Nie wyschla Ci? Bo ja jak nie uzywam dłuzszy czas takich kredek, to mam wrazenie jakies twardsze i mniej malujace sie robią

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

Ha ha, czyli działa jeszcze jej urok Nie wyschla Ci? Bo ja jak nie uzywam dłuzszy czas takich kredek, to mam wrazenie jakies twardsze i mniej malujace sie robią

mi sie tak dzieje z kredkami aqua od mufe, ale wystarczy natemperować, schnie jakby tylko wierzch. z MACzkami niet. Daleeeeeeeeeeeeeej, niech juz jest jutro...

[Corii]

Napisane przez kasiaj85

mi sie tak dzieje z kredkami aqua od mufe, ale wystarczy natemperować, schnie jakby tylko wierzch. z MACzkami niet. Daleeeeeeeeeeeeeej, niech juz jest jutro...

U mnie w chałpie za sucho i chyab dlatego Dzieki za info, mozliwe ze kwestia natemperowania, sprawdze
Czmeu chcesz juz jutro?

[panna mrau]

Napisane przez Corii

U mnie w chałpie za sucho i chyab dlatego Dzieki za info, mozliwe ze kwestia natemperowania, sprawdze
Czmeu chcesz juz jutro?

Jak to czemu, na co może wyczekiwać sztandarowa macoholiczka? Na zakupy!

[Corii]

Napisane przez panna mrau

Jak to czemu, na co może wyczekiwać sztandarowa macoholiczka? Na zakupy!

Ano tak, bo Kasia jeszcze nie była pomacać nowosci

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

U mnie w chałpie za sucho i chyab dlatego Dzieki za info, mozliwe ze kwestia natemperowania, sprawdze
Czmeu chcesz juz jutro?

a u mnie też... sucho a teraz gorąco... szminy MACowe grzecznie w lodówce siedzą.
szoping a jak

Napisane przez panna mrau

Jak to czemu, na co może wyczekiwać sztandarowa macoholiczka? Na zakupy!

Napisane przez Corii

Ano tak, bo Kasia jeszcze nie była pomacać nowosci

no nie była, nawet 9tek nie macałam jeszcze..

[Corii]

Napisane przez kasiaj85

a u mnie też... sucho a teraz gorąco... szminy MACowe grzecznie w lodówce siedzą.
szoping a jak



no nie była, nawet 9tek nie macałam jeszcze..

U mnie w szufladzie normalnie - ale sprawdzam co jakiś czas czy nie spłynęły jeszcze

No to jutro wszystko nadrobisz ciekawam co wpadnie w Twoje łapusie

[kasiaj85]

Napisane przez Corii

U mnie w szufladzie normalnie - ale sprawdzam co jakiś czas czy nie spłynęły jeszcze

No to jutro wszystko nadrobisz ciekawam co wpadnie w Twoje łapusie

na pewno Ci powiem co nie wpadnie :/ nowy tusz bo jest wyprzedany we Wro a nie wiem czy w Douglasie będzie (Wrocławianki - w którym Douglasie sprzedają MACa we wro?)