Co zmienić? :(

[Dracaena]

Mam ze sobą problem...

Nie wiem co robić ze sobą na co dzień.
Nie czuję się ładna, może przez kilkuletnie kompleksy trądzikowo-zaskórnikowe. W każdym bądź razie trądzik i zaskórniki to nie jest już mój problem nr 1, bo jakoś z nimi sobie radzę [pielęgnacja (codzienna, plus maseczki, Acnefan itd.) + walka ze sobą żeby nie wyciskać]. Nadal są (nos i broda to najgorsze punkty, ale coraz mniej), ale mam broń specjalną czyli podkład Vichy Dermablend, chyba jedyny mój idealny, który zakrywa i przy tym nie powoduje wysypu...
Od razu mówię, że zdjęcia są w tym względzie przekłamane (albo ja mam fobię, stawiam jednak na aparat ) bo nie widać tych moich zaskórników na nosie, a są niestety, nie tylko zauważalne przeze mnie bez podkładu (inne podkłady "mniejszego kalibru" - były próby, ale albo za słabo kryją, albo kryją i zapychają gratis). Za to latem, w weekendy itp. daję odpocząć skórze i jest zero podkładów, normalnie też jak wracam do domu staram się od razu zmywać .

Mam 16 (i pół, w zasadzie) lat. Trochę dobijają mnie pytania niektórych pt. "czemu się nie malujesz?". Tzn. czuję wręcz czasem jak niektórzy traktują mnie jak brzydkie kaczątko i to w sposób dość otwarty. No... Nie poprawia mi to samooceny...
Włosy też w sumie zaczęłam prostować z powodu komentarzy - fakt, puszą się i z natury są faliste (ani kręcone, ani proste), ale latem (i ogólnie jak mam wolne) zwykle je ujarzmiam za pomocą pianki i noszę trochę zlokowane, natomiast generalnie w szkole wszyscy uważają, że najlepiej mi w prostych. Ja tam się dobrze czuję i w prostych i w lokowanych, tylko proste łatwiej ujarzmić.
Przede wszystkim co do włosów - były farbowane szamponem, ale obecnie się już "sprały" i niewiele się różnią od naturalnych (są ciemniejsze trochę i bardziej jednolite w kolorze). Włosy w naturalnym kolorze mam na zdjęciu 7.

Co do malowania - jestem typem sowy, która została zmuszona do wstawania o 6 rano i ciężko mnie zmusić bym wstała choć 15 minut wcześniej .
Rzęsy - doznaję niemiłego uczucia "jeżdżenia" rzęs po szkiełkach okularków kiedy je maluję tuszem... Więc przeważnie nie maluję.
Cienie - nawet chętnie, ale w sumie nie mam prawie żadnych. Nigdy nie wiem jaki kolor wybrać.
Usta - wyłącznie pomadki Nivei i bezbarwne błyszczyki. Tak się czuję najlepiej i nie mam ochoty tego zmieniać.

Aha - okulary. Nie jestem zdolna się z nimi rozstać, wyglądam bez nich koszmarnie i generalnie koniec dyskusji zanim się zacznie: kocham moje okulary . Ew. czy pasują do twarzy, ale tymczasowo i tak nie zmienię, najbliżej za rok bo za rok mam kontrolę . Jest też porównanie w poprzednimi, które mi się już opatrzyły, nosiłam je jakieś półtora roku.
Noszę prostokątne oprawki, bo w takich się najlepiej czuję.
Jestem krótkowidzem (i mam astygmatyzm, ale to swoją drogą). Oczy mam raczej duże, "minusy" powinny je pomniejszać, ale wg mnie robią to w dość niskim stopniu.

Rad szukam więc przede wszystkim makijażowych... Bo w sumie nie wiem jak powinnam się malować, jakich kolorów do tego używać, co zmienić, może jakiś pomysł na fryzurę?
Sama nie wiem, nie uważam się za ładną, mam kompleksy z powodu tej okrągłej twarzy i tego odziedziczonego po tacie wielkiego nosa . Jedyną rzeczą z której jestem zadowolona to oczy, tak w zasadzie.

Zdjęcia. Uwaga: zdjęcia 1-4 są w miarę aktualne. Reszta przedstawia moje poprzednie wydania .
1 - dzisiejsze, zero makijażu (prócz pomadki Nivei), włosy nie były prostowane (ale nie są też zupełnie naturalne, trochę ujarzmione pianką i nabłyszczone, inaczej są nie do przyjęcia, nie były prostowane z powodu tego, że nie męczę włosów na weekend prostownicą, zwłaszcza gdy go spędzam w domu )
2 - też dzisiejsze, włosy upięte
3 - oko. Wyszło dziś nad wyraz zielone, ale generalnie moje oczy są koloru niezidentyfikowanego (szarozielone, szaroniebieskie, czasem wydają się być "czysto" szare ,zależnie od okoliczności, np. przy zielonym stroju będą na 100% w odcieniach zieleni ). Sama nie wiem jakich cieni używać, w jakim kolorze .
4 - tak OBECNIE mam ścięte włosy. Tzn. tak wyglądają po prostowaniu.
5 - tak wyglądałam we wrześniu 2008. Przez uśmiech moja twarz jest okrąglejsza niż zwykle, ale całkiem dobrze czułam się w tej fryzurze. No i miałam inne okulary niż obecnie.
6 - inne, starsze zdjęcie oka. Chyba bardziej prawdziwe - tak wyglądają przeważnie w dzień. No i jak je malować, przy takim niezidentyfikowaniu?
7 - ja w wydaniu polokowanym . Grudzień 2008.

Przepraszam za takie rozpisywanie się .

[yamiss]

moim zdaniem powinnas zapuscic włosy, lepiej by podkreślały owal twarzy, plus, jeśli są dłuższe, są też cięższe, więc nie miałabyś aż takiego problemu z puszeniem się co do makijażu to skoro lubisz delikatnie pomalowane usta, powinnas postawic na mocniejszy makeup oczu. wypróbuj maskare pogrubiającą, wtedy nie powinnas zahaczac rzęsami o okulary wypróbuj zielenie, złota, brązy, róże, szarości.. jeśli nie wiesz w jakich kolorach ci dobrze, to np poproś mamę albo koleżankę o dostęp do ich kosmetyków i próbuj próbuj próbuj

[Czarna Orchidea]

bardzo ladnie wyglądasz na 4 zdjeciu to po pierwsze zapuszczaj wlosy, gdy bedą dluższe bedziesz mogla ladnie je scieniowac.mozesz znowu pofarbowac wlosy na ciemny kolor,pasują Ci.co do okularow nie jestem pewna,ale "nie psują Cię" jesli bedziesz miala wiecej pieniedzy bedziesz mogla zmienic oprawki ,a moze akurat bedziesz jeszcze lepiej wygladac? teraz jest naprawde bardzo duzo modnych i ciekawych modeli.osobiscie bardziej podobasz mi sie w prostych.ale prostowanie bardzo niszczy wlosy więc radzę zaopatrzyc sie w cos do prostowania z termoochroną, serum na koncowki (polecam avon) o jedwab mozesz się pokusic do Twoich wlosow powinien byc w sam raz. na kwc chwalona jest joanna i biosilk.maski wax do kupienia w aptece do wlosow susych tez by nie zaszkodzily jesli nie chcesz od razu kupowac calego duzego opakowania mozesz poszukac w saszetkach ok 3 zl za 20 ml,tak na sprobowanie
swoją drogą kolezanko,nie masz wielkiego nosa.poprostu nie masz! a moze wymienisz sie ze mna na nos po 2 zlamaniu i krzywy? ja sie chętnie wymienie.
makijaz,masz oczy zielone wiec slicznie bedziesz wygladac gdy podkreslisz je taka ciemnoszara kredka mozesz pokusic sie o cienie:brzowskiwione,szam pan,szarości.wazne aby powstawal kontrastco do traktowania jak brzydkie kaczatko...znam to i wiem ze super na samoocene nie wplywawcale nie jestes brzydka...powiem wrecz ze jestes bardzo ladna! a jak tu dziewczyny nad Tobą popracuja to bedzie juz super głowa do gory ufff teraz to ja sie rozpisalam,w razie jesli przyjdzie mi cos do glowy to jeszcze napisze.
p.s. tez przechodze metamorfoze na wizazu

[Olcia]

Ja bym poszla na regulacje brwi do kosmetyczki
ladnie Ci w wyprostowanych wlosach,ale te loczki na ostatnim zdjeciu tez sa ok, tylko mysle, ze duzo lepiej bedzie, gdy wlosy beda dluzsze.
Oczy koniecznie trzeba podkreslic, zeby byly wyrazniejsze zza tych ciemnych oprawek, ale mysle, ze samymi cieniami nie da rady, ja wyznaje zasade, ze nie ma to jak dobrze podkreslone rzesy :P i moze faktycznie powinnas wyprobowaac jakis pogrubiajacy tusz, ewentualnie nie nakladac zbyt wielu warstw.
Polecilabym Ci tez modelowanie twarzy rozem, ale nie chcesz sie malowac, wiec sama nie wiem...
tez lubie dluzej pospac, ale makijaz to juz dla mnie taki codzienny rytual, rano myje wlosy, susze, maluje sie - obowiazkowo :P

[przekora]

Najbardziej podoba mi się zdjęcie czwarte
Tam masz dłuższe włoski i grzywke na bok i wyglądasz super!

[madelaine701]

ja też obstawiam za zdjęciem 4 w prostych włoskach z grzywką jest Ci bardzo do twarzy ... a co do makijażu to sugerowałabym coś delikatnego

[Dracaena]

Dzięki za porady!

Napisane przez Czarna Orchidea

bardzo ladnie wyglądasz na 4 zdjeciu to po pierwsze zapuszczaj wlosy, gdy bedą dluższe bedziesz mogla ladnie je scieniowac.mozesz znowu pofarbowac wlosy na ciemny kolor,pasują Ci.
[...]
osobiscie bardziej podobasz mi sie w prostych.ale prostowanie bardzo niszczy wlosy więc radzę zaopatrzyc sie w cos do prostowania z termoochroną, serum na koncowki (polecam avon) o jedwab mozesz się pokusic do Twoich wlosow powinien byc w sam raz. na kwc chwalona jest joanna i biosilk.maski wax do kupienia w aptece do wlosow susych tez by nie zaszkodzily jesli nie chcesz od razu kupowac calego duzego opakowania mozesz poszukac w saszetkach ok 3 zl za 20 ml,tak na sprobowanie

Taką długość włosów właśnie mam jak na 4 zdjęciu i tak ścięte, tylko na 1 nie były prostowane .
Farbowanie - planuję po wakacjach, bo latem jestem na wsi i farbowanie mi nie w głowie .

Do prostowania jestem w miarę uzbrojona - prostownica Remington + spray Elgon, który daje świetny efekt sypkości.
Dzięki za rady odnośnie jedwabiu i masek.

Napisane przez Czarna Orchidea

co do okularow nie jestem pewna,ale "nie psują Cię" jesli bedziesz miala wiecej pieniedzy bedziesz mogla zmienic oprawki ,a moze akurat bedziesz jeszcze lepiej wygladac? teraz jest naprawde bardzo duzo modnych i ciekawych modeli.
swoją drogą kolezanko,nie masz wielkiego nosa.poprostu nie masz! a moze wymienisz sie ze mna na nos po 2 zlamaniu i krzywy? ja sie chętnie wymienie.

Oprawki - w tych się świetnie czuję i na dodatek podejrzewam, że najprędzej oprawki wymienię za jakieś 2-3 lata. Armaniego się nie wymienia bez powodu, mama by mnie zatłukła, że zakochałam się w takich drogich i po roku chcę je wymienić .

Co do nosa - dla mnie on jest wielki. Nie wiem, no, czasem mam wrażenie jakby mi go ktoś przekleił z innej twarzy... xD.

Napisane przez Czarna Orchidea

makijaz,masz oczy zielone wiec slicznie bedziesz wygladac gdy podkreslisz je taka ciemnoszara kredka mozesz pokusic sie o cienie:brzowskiwione,szam pan,szarości.wazne aby powstawal kontrast

Dzięki, będę się rozglądać za takimi kolorami .
Kredka - z kredkami to eeeeee... Zdecydowanie mi kredkowanie nie wychodzi, krzywo i tu za lekko, tam za mocno, jakoś ręki do tego nie mam...

Napisane przez Czarna Orchidea

co do traktowania jak brzydkie kaczatko...znam to i wiem ze super na samoocene nie wplywawcale nie jestes brzydka...powiem wrecz ze jestes bardzo ladna! a jak tu dziewczyny nad Tobą popracuja to bedzie juz super głowa do gory ufff teraz to ja sie rozpisalam,w razie jesli przyjdzie mi cos do glowy to jeszcze napisze.
p.s. tez przechodze metamorfoze na wizazu

Dzięki.

Napisane przez Olcia

Ja bym poszla na regulacje brwi do kosmetyczki

Planuję... I planuję... I zostaje, że sama reguluję ostatecznie. Bo to u mnie nie do przejścia - w sensie, na głupią regulację trzeba się umawiać co najmniej kilka dni wcześniej przy kilku salonach w mieście... Grr!

Napisane przez Olcia

ladnie Ci w wyprostowanych wlosach,ale te loczki na ostatnim zdjeciu tez sa ok, tylko mysle, ze duzo lepiej bedzie, gdy wlosy beda dluzsze.
Oczy koniecznie trzeba podkreslic, zeby byly wyrazniejsze zza tych ciemnych oprawek, ale mysle, ze samymi cieniami nie da rady, ja wyznaje zasade, ze nie ma to jak dobrze podkreslone rzesy :P i moze faktycznie powinnas wyprobowaac jakis pogrubiajacy tusz, ewentualnie nie nakladac zbyt wielu warstw.
Polecilabym Ci tez modelowanie twarzy rozem, ale nie chcesz sie malowac, wiec sama nie wiem...
tez lubie dluzej pospac, ale makijaz to juz dla mnie taki codzienny rytual, rano myje wlosy, susze, maluje sie - obowiazkowo :P

Loczki mają tendencje do robienia siana na wietrze, niestety. Z wyprostowanymi jest lepiej .
Tusz, który teraz mam jest niezły, jeśli nie mam na sobie okularów, bo pogrubia i wydłuża, jak będę miała napływ kasy (tzn. po 25 maja) kupię nowy, a ten oddam mamie .
Róż jakiś mam, ale to trzeba wiedzieć w którym miejscu go nałożyć, a aż tak mądra nie jestem .
Widzisz, ja włosy, kąpanie - zawsze popołudniu lub wieczorem. Rano tylko najważniejsze rzeczy, nie wyobrażam sobie układania włosów o 5:30 rano bo z myciem, suszeniem , prostowaniem to zajmuje trochę czasu.

[Czarna Orchidea]

faktycznie regulacja u kosmetyczki by sie przydala sama sie tak wybieram...i dojsc nie moge co do nakladania rozu,to zagoogluj napewno cos Ci wyskoczy.a i co do kompleksu nosa to tez mozesz poszukac bo sa triki makijazowe pozwalające optycznie go wyszczuplic.zawsze mozna sprobowac ah wiem ze nie masz farbowanych wlosow na stale ale mozesz się pokusic o maske z avonu,taka do wlosow farbowanych,z rozowa zakrętką.kosztuje jakos 12 zl.a KWC baaardzo chwala i chyba sama się skusze a farbuje tylko szamponem.

[rozważna_i_romantyczna]

Wyłamię się trochę
Uważam, że rewelacyjnie wyglądasz na ostatnim zdjęciu. Z taką długością włosów, lekko falujących i z przedziałkiem pośrodku. Trochę angielski typ urody Na tym zdjęciu nosek prezentuje się całkiem zgrabnie, mniej go widać niż na zdjęciach z prostymi włosami. Oprawki okularów są świetne i równiez najlepiej prezentuja się na zdj.ostatnim. Dla lekkiego ozywienia całosci proponuję minimalnie rudą płukankę i cien do powiek w tonacji sweterka - dobrze Ci w tym kolorze

[All_that_jazz]

Napisane przez rozważna_i_romantyczna

Wyłamię się trochę
Uważam, że rewelacyjnie wyglądasz na ostatnim zdjęciu. Z taką długością włosów, lekko falujących i z przedziałkiem pośrodku. Trochę angielski typ urody Na tym zdjęciu nosek prezentuje się całkiem zgrabnie, mniej go widać niż na zdjęciach z prostymi włosami. Oprawki okularów są świetne i równiez najlepiej prezentuja się na zdj.ostatnim. Dla lekkiego ozywienia całosci proponuję minimalnie rudą płukankę i cien do powiek w tonacji sweterka - dobrze Ci w tym kolorze

Zgadzam się z powyższym w całej rozciągłości.
Dodam od siebie,że przydałoby się troszkę różu-bo bledziutka jesteś.
I różowe albo brzoskwiniowe albo lila cienie na powieki,żeby podkreślić barwę tęczówki.

[dottta]

Koniecznie regulacja brwi Wyglądają jakby nigdy pęsety nie widziały Usta mają lekką asymetrie dlatego można by je potraktować kredką w ich odcieniu aby wyrównać optycznie. Tusz do rzęs - chyba niestety musisz sie do niego przyzwyczaić bo wg mnie malowanie oczu cieniami a nieużywanie tuszu wygląda bardzo źle W ogóle z takimi niepomalowanymi oczami wyglądasz dość blado. Róż na policzki też by sie przydał - jak nakłądac można bez problemu znaleźc w google. Na włosach zrobiłabym jaśniejsze pasemka aby rożświetlic buzie.

[Dracaena]

To teraz jestem w kropce, czy prostować czy lokować .

Lila cienie miałam (już nie mam - przy ostatnim porządkowaniu kosmetyczki pozbyłam się tego, co mi nie odpowiada) i kompletnie się sobie w nich nie podobałam, może odcień nie taki. Chyba bardziej pójdę w stronę szarości, na pewno kupię jakieś kolory, które mi proponujecie.

Róż - no dobrze, ale jaki odcień? Chyba chłodny? Bo ciężko widzę zestawienie bladości z ciepłym odcieniem różu :P.

dottta, to nie tak, że nie używam tuszu jak maluję oczy (też uważam, że to źle wygląda, bo rzęsy "nikną"). Używam, ale właśnie dlatego, że mi przeszkadza, to rzadko ogólnie maluję oczy. Zobaczę jak będzie z tuszem tylko pogrubiającym, a nie wydłużającym .

[monissia5848]

ja tez jestem za 4 zdjeciem masz bardzo ladne oczy i skoro malujesz usta bezbrawnym blyszczykiem to podkresl troche oczy kredka a wlosy prostuj bo tak ci bardziej do twarzyi zapusc je troche pozdrawiam

[Semele]

Napisane przez rozważna_i_romantyczna

Wyłamię się trochę
Uważam, że rewelacyjnie wyglądasz na ostatnim zdjęciu. Z taką długością włosów, lekko falujących i z przedziałkiem pośrodku. Trochę angielski typ urody Na tym zdjęciu nosek prezentuje się całkiem zgrabnie, mniej go widać niż na zdjęciach z prostymi włosami. Oprawki okularów są świetne i równiez najlepiej prezentuja się na zdj.ostatnim. Dla lekkiego ozywienia całosci proponuję minimalnie rudą płukankę i cien do powiek w tonacji sweterka - dobrze Ci w tym kolorze

Mnie też najbardziej podobasz się w ostatniej fryzurce Twoje włosy są lekko "falowane" lokowane" <jak zawał tak zwał >, więc ja dodatkowo bym to podkreśliła ( teraz na rynkujest duży wybór odżywek i szamponow poprawiających loki, więc bez zastanowienia bym po nie sięgnęła). Z rudej płukani bym zrezygnowała, po co masz juz coś kombinowac z kolorem w wieku 16 lat

[Just:)]

w prostych włoskach fajnie wyglądasz, ale tak czy siak zapuszczałabym na Twoim miejscu - i tu już niezależnie czy proste czy loki - wg mnie w obu wersjach będzie dobrze.
masz ładne oczy i polecam Ci "przestawienie się" i przyzwczajenie do ich malowania, bo można je fajnie wydobyć w zalednie kilka minut (z początku pewnie dłużej, ale z czasem nabierzesz wprawy). Ciemnoszara kreska na górnej powiece i czarny tusz - myślę, że z początku jak najbardziej wystarczający zestaw. Wiele osób noszących okulary maluje rzęsy, to chyba nie jest problem tylko znów - kwestia przyzwyczajenia się.

[Dracaena]

Dzięki ogromne za rady .

Byłam dziś w drogerii. Kupiłam kilka cieni (m.in. jasnoszary) i ciemnoszarą kredkę do oczu. I kupiłam pogrubiający tusz.
Byłam wyregulować brwi.

Pierwsze malowanie z kredką? Zaczynałam 4 razy, żeby powiedzieć "ujdzie w tłoku (za zasłoną okularów )", a i tak jakoś... Nieszczególnie mi chyba wyszło. No, ale w tym pewnie akurat trening czyni mistrza... Cień mi się podoba, jest jaśniutki, trochę błyszczący, delikatny na początek, wygląda praktycznie jak biały, ale dobrze się w nim czuję i nie mam na razie więcej odwagi, przynajmniej jeśli chodzi o wyjście na zewnątrz, a dziś trochę biegałam po mieście .
Przy użyciu TYLKO pogrubiającego tuszu, jest o niebo lepiej niż przy wydłużającym.

Proszę o opinie nt. tego niszczęsnego , niewprawnego makijażu oczu.

Włosy na zdjęciu nie są wyprostowane - tzn. grzywka rano była, ale deszcz mnie złapał.

[Dracaena]

Uwaga, uwaga, rok minął, no prawie .
Po wakacjach stuknie mi osiemnastka... .

OK - więc tak - zaczęłam się nieco częściej malować i nawet powoli jestem zadowolona z efektów (przynajmniej takich do szkoly, bo twórczo się dopiero zacznę wyżywać :P). Zapuściłam włosy , sięgają już mniej więcej za łopatki i jednak przeważnie je prostuję .
Polubiłam się z Waxem , zaczęłam kupować kosmetyki na BU, zmieniam kolorówkę na mineralną (a do "zwykłego" podkładu już na pewno nie wrócę). Jako, że włosy mam w średniej kondycji (lepszej niż rok temu, ale i tak coś nie mogę z nimi dojść do ładu ).

Nie farbowałam włosów i właśnie się nad tym zastanawiam - tyle tylko, że może nad jakimś delikatnie miedzianym kolorem? Uporałam się w miarę z zaczerwienieniami na twarzy, więc to już nie problem (kiedyś - wykluczone, teraz rozważam, ale na pewno nie ognisty rudy, nie pasowalby do mnie w sensie osobowościowym ). Nie wiem tylko, czy będzie mi pasował - macie może jakieś propozycje kolorów włosów dla mnie?
I inna sprawa - w ciągu tego roku tylko podcinałam końcówki i cieniowałam minimalnie.. Tak sobie myślę nad jakąś fryzurą, ale nie przychodzi mi nic do głowy prócz standardowego cieniowania. Ale na pewno nie chcę ich mocno skrócić, w dłuższych jest lepiej . Aha, nie piszcie o grzywce - jak już cieniuję to zawsze robię grzywkę na bok, więc to należy do standardu .

Dodaję aktualne zdjęcia:
1 - moja karnacja w świetle dziennym. To zdjęcie, więc na pewno jest jakieś przekłamanie, ja sama nie umiem określić czy na pewno jestem aż tak jasna, jak na tym zdjęciu :P
2 - wieczorem, przy sztucznym świetle, karnacja mocno ciemniejsza niż w rzeczywistosci

[Abakka]

Ojej jak ładnie

Ale ciekawa jestem tez jak wygladasz w kręconych włosach. W każdym razie zapuszczenie włosów było baardzo dobrym pomysłem.

Moim zdaniem możesz farbować, to doda włosom blasku, byleby nie jakiś ciemny kolor. Bardzo pozytywna przemiana

[Dracaena]

Dziękuję .

Na pewno nie pofarbuję na ciemno, zastanawiam się tylko nad czymś innym niż "ciemny blond" (ponad rok temu dwukrotnie farbowałam tym kolorem Castingiem L'Oreala), który przyciemniał mi odrobinę włosy (jasnego brązu się bałam wypróbować, bo znajac życie wyszłoby za ciemno, chociaż Casting akurat u mnie dość szybko się zmywa).
A z kolei coś w miedzianym odcieniu nie wiem czy będzie pasować, bo raczej mam zimny odcień skóry... . Chociaż niby, naturalne włosy mam raczej z ciepłymi refleksami. Ech, sama nie wiem.

[Olcia]

Nie, nie... Miedzianym wlosom, przynajmniej ja, mowie nie!
Sprobuj poglebic ten kolor. Odswiezyc wyglad mozesz przez jakies dodatki do ubran, nowe oprawki okularow itp., nie musi to byc nowy kolor wlosow
Brwi masz juz regulowane u kosmetyczki? Przydaloby sie moim zdaniem jeszcze ich podkreslenie.
Powodzenia w dalszych zmianach

[Dracaena]

Brwi regularnie reguluję . Czasem u kosmetyczki, czasem sama. Nie chcę w każdym bądź razie mieć cienkich paseczków .

Stylu ubierania się nie zmienię (jestem z niego zadowolona :P), okularów też nie (no cóż... wygląda na to, że moja wada wzroku zatrzymała się w miejscu, a nie zmienię okularów bez powodu, skoro to nie jest pewne - to za droga impreza ).
Dlatego też myślę o zmianie fryzury czy farbowaniu (teraz bardziej o tym pierwszym, kurczę, doszłam do wniosku, że lubię swój kolor włosów ).

Hmm, podkreślenie brwi? Są idealnie w kolorze moich włosów. Ja sama mam raczej ponury wyraz twarzy, jeśli się nie uśmiecham, więc nie wiem czy to dobry pomysł .

Normalnie, zaczynam myśleć, że już nic więcej nie da się ze mnie wycisnąć pod względem wyglądu .

[Kaminka24]

Wg. mnie ślicznie wyglądasz w tych krótszych włoskach na zdjęciu 5 Na twoim miejscu tak bym się ścięła

[TLU]

Co do zmiany fryzury, ja bym radzila cierpliwie zapuszczac . A jesli kolor nadal by Cie kusil, to cos 2 tony jasniejszego? Jakis sredni blond w szlachetnym odcieniu prezentowalby sie pieknie.

[tranqil babe]

Moim zadniem najlepiej by Ci bylo we włosach nieco dłuższych, do obojczyka lub dłuższe,prostych, wycieniowanych lekko i wystopniowanych przy twarzy.Zastanawiam sie tez nad grzywką, moze jakas lekko skosna na całe czoło grzywka by pasowała?

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

ze tez nie mozna tu edytowac...:/
anywal, kolejne dodane przez ciebie fotki to potwierdzają ,naprawde dobrze ci we wlosach dluzszych i prostych, wyglądasz doroślej co nie znaczy ,ze staro Lekkie(!) cienowanie nadałoby tez ciekawszy kształt fryzurce .

[Dracaena]

Dzięki za odpowiedzi .

Kaminka24, do tej fryzury nie wrócę . Ona wymaga codziennego, gruntownego prostowania, inaczej wygląda jak koszmarek u mnie . A obecnie włosy mam na tyle długie, że wystarczy parę machnięć prostownicą, żeby wyglądały normalnie .

TLU, o blondzie nigdy nie myślałam... Sama nie wiem, wstrzymam się z farbowaniem .

tranqil babe w najbliższym czasie wybieram się do fryzjera. Włosy są teraz wycieniowane, nie widać tego na zdjęciu, ale podcieniuję na pewno mocniej, bo chcę o 3-4 cm skrócić włosy. I grzywkę odnowię bo już odrosła .

[justynciat]

najładniej Ci w tych długich
podobna jestes do siostry mojej przyjaciółki, ona ma długie włoski i blond pasemkami. warto byłoby spróbować, pasemek zawsze pozbędziesz się szybciej niż koloru na całości

[tranqil babe]

tylko nie ścinaj do brody!!
długie, długie!
podkresl tez oczka, sa ładne

[Dracaena]

E, no to bylam dziś u fryzjera ;D. Skróciłam trochę (tak jak pisalam, 4-5 cm, ale mi dość szybko rosną włosy), musiałam, bo miałam trochę zniszczone końcówki no i nie lubię wychodzić od fryzjera z wrażeniem, że nic nie zrobiłam prócz ułożenia ;p.

Dzisiaj mam fryzurę taką trochę dziwną, jak jutro umyję, to już mi się ułoży "po mojemu", zwlaszcza grzywka , no i jak to ja, wyprostuję, bo przez te końcówki wlosy wydają się krótsze .

1 - przed obcięciem
2 - dzisiaj , przepraszam za minę

[justynciat]

slicznie szczególnie ta grzywka na bok. na plus