2017-05-23, 17:34 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 23 256
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Cytat:
Przykro mi z powodu pieska. To smutne jak teraz zwierzaki czesto choruja na raka. 😢
__________________
|
|
2017-05-23, 17:40 | #62 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 23
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Ja też się zakochałam w Kingu. Lubię takie klimaty
---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ---------- Ja też się zakochałam w Kingu - uwielbiam takie klimaty |
2017-05-23, 18:15 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Na jesień, nic dokładnie nie jesteśmy w stanie ustalić, póki nie wyjaśni się sprawa wakacyjnego wyjazdu. Ale już robimy listy filmów i seriali do obejrzenia, meble mamy wybrane, zostanie tylko poszukać na miejscu fajne krzesła do biurek i dywan. Jak już trochę pomieszkamy, to wymienimy kanapę na wygodniejszą i oby jakoś to wszystko poszło.
Ciężko będzie mi się odpępowinować od mamy, dużo ze sobą rozmawiamy czy gramy w coś na kompie. Będziemy musiały skajpajować chyba czy co Ostatnio mi się tż spytał, czy kota będziemy mieć przed czy po dziecku, więc chyba jak już znajdziemy tam pracę, to się wszystko szybko potoczy i zostaniemy radosnymi kocicielami Edytowane przez Lottie69 Czas edycji: 2017-05-23 o 18:16 |
2017-05-23, 18:31 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Cytat:
|
|
2017-05-24, 07:28 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Zaczęliśmy od Pekinu i jego atrakcji (m. in. Zakazane Miasto, Wielki Mur - moje największe rozczarowanie, bo to same schody, a ja schodów nie lubię), nocnym pociągiem pojechaliśmy do Xian i wreszcie doczekaliśmy się "filmowych" Chin z wąskimi uliczkami i ulicznym żarciem. Obejrzeliśmy armię terakotową i odwiedziliśmy Shaolin. Potem przesuwaliśmy się w kierunku Szanghaju, zwiedziliśmy, co się da, wróciliśmy do Pekinu, a stamtąd przylecieliśmy do Warszawy. Jak wygram w totolotka albo obrabuję bank, to wrócimy, żeby odwiedzić rezerwat pand.
|
2017-05-24, 09:00 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Zwiedzić azję to jedno z moich marzeń. Chiny podobno kraj kontrastów z jednej strony nowoczesność a z drugiej te stare budynki. Oj musiało być świetnie tam.
Lottie to widzę wszystko fajnie się układa, super.
__________________
"Long live the pioneers Rebels and mutineers Go forth and have no fear Come close and lend an ear" |
2017-05-24, 16:11 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Szpinak no to fajnie, że podróż się udała!
Jejku jaka brzydka pogoda dziś, aż spać się chce. Wczoraj poszłam spać o 2:30, dobrze że dziś mam drugą zmianę w pracy, to troszkę odespałam. |
2017-05-24, 17:48 | #68 |
TrustMe, I'mApsychologist
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Ciałem morze, sercem góry
Wiadomości: 3 943
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Zrobiłam wlasnie makaron ze szparagami, tarta cukinia i mascarpone wyszło pysznie .
No i byłam dziś u fryzjera stać się jasną blondynką Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2017-05-24, 20:35 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
[1=eebfc9c325adb09985bf42d dedbac8fdab6caec1_659f304 16d860;74069796]Zaczęliśmy od Pekinu i jego atrakcji (m. in. Zakazane Miasto, Wielki Mur - moje największe rozczarowanie, bo to same schody, a ja schodów nie lubię), nocnym pociągiem pojechaliśmy do Xian i wreszcie doczekaliśmy się "filmowych" Chin z wąskimi uliczkami i ulicznym żarciem. Obejrzeliśmy armię terakotową i odwiedziliśmy Shaolin. Potem przesuwaliśmy się w kierunku Szanghaju, zwiedziliśmy, co się da, wróciliśmy do Pekinu, a stamtąd przylecieliśmy do Warszawy. Jak wygram w totolotka albo obrabuję bank, to wrócimy, żeby odwiedzić rezerwat pand.[/QUOTE]
Co dobrego tam jedliscie? |
2017-05-25, 07:25 | #70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
|
2017-05-25, 07:38 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Ale fajna wycieczka, też bym chętnie to wszystko pozwiedzała
Kalmara bym się trochę brzydziła zjeść, ale tonę ryżu chętnie, miła odmiana od wielkopolskiej opcji pyry pyry pyry. |
2017-05-25, 07:45 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
[1=eebfc9c325adb09985bf42d dedbac8fdab6caec1_659f304 16d860;74102601]np. kalmara na patyku i jakieś dziwne "pączki" robione z owoców
a poza tym to prawda, że Chińczycy jedzą ryż - to podstawa wszystkich posiłków, o kartofelkach albo chlebie można zapomnieć[/QUOTE] Lubię kartofelki a w hotelu były chińskie dania czy bardziej europejskie? Wiem że w sklepach europejskie jedzenie jest bardzo drogie. Mleko, jogurty itp
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo 48-2015 |
2017-05-25, 07:49 | #73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Cytat:
oczywiście można wziąć ze sobą zapasy z Polski i nic na miejscu nie jeść, ale moim zdaniem nie o to na takim wyjeździe chodzi |
|
2017-05-25, 07:54 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
A na śniadania co dostawaliscie?
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo 48-2015 |
2017-05-25, 07:59 | #75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
|
2017-05-25, 08:02 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Warzywa brzmią zachęcająco i pierożki
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo 48-2015 |
2017-05-25, 08:04 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
|
2017-05-25, 08:08 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Może zamiast wesela, pojedziemy na daleką wycieczkę aktualnie teraz siostra cioteczna tz jest w chinach
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo 48-2015 |
2017-05-25, 08:23 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
[1=eebfc9c325adb09985bf42d dedbac8fdab6caec1_659f304 16d860;74103641]jedź - zdziwisz się nie przypominają warzyw i pierożków w Polsce, nie mają nic wspólnego z tym, co jada się u tzw. "Chińczyka"[/QUOTE]
Brzmi troszku strasznie, ale nadal zachęcająco. Jakiś przewodnik w zakazanym mieście był z wami, czy tak sami chodziliście oglądać? Fajnie z przewodnikiem, bo może dużo historii opowiedzieć, ale trzeba latać za grupą zamiast na spokojnie podziwiać, takie przykre troche. Nam się z tżem marzy Japonia po ślubie, zobaczymy jak się z kasą wyrobimy. Byłoby niesamowicie fajnie, wróciłabym z walizką fantów chyba |
2017-05-25, 08:28 | #80 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Cytat:
nas na Japonię nie stać, ale spróbujemy zwiedzić jeszcze Indie i Wietnam no, i oczywiście - nie chcesz "latać za grupą" - organizuj wyjazd sama, bez biura |
|
2017-05-25, 08:37 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 11 215
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
[1=eebfc9c325adb09985bf42d dedbac8fdab6caec1_659f304 16d860;74103486]zawsze był szwedzki stół - chiński: ryż, smażone warzywa, jakieś pierożki, dziwne jajka, owsianki itp. jeśli chodzi ci o to, żeby zrobić sobie kanapki, to nie ma z czego żadnego europejskiego jedzenia na takiej wycieczce nie ma[/QUOTE]
To ja już bym się tam nie najadla Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
أنت كل شيء بالنسبة لي Life is a story written by Allah's hand Instagram - PatrycjaLeila zapraszam |
2017-05-25, 09:16 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
[1=eebfc9c325adb09985bf42d dedbac8fdab6caec1_659f304 16d860;74104461]był z nami polski pilot o ogromnej wiedzy i dołączali się lokalni, chińscy przewodnicy mówiący jako tako po angielsku
nas na Japonię nie stać, ale spróbujemy zwiedzić jeszcze Indie i Wietnam no, i oczywiście - nie chcesz "latać za grupą" - organizuj wyjazd sama, bez biura[/QUOTE] To fajnie tak, jak jeszcze lokalsi opowiadali, to można się masy rzeczy dowiedzieć. No Japonia ma straszne wysokie ceny, więc może na start się wybierzemy gdzieś indziej, zobaczymy za rok czy dwa. Podróżowanie bez biura się robi na fali, to też będzie się łatwiej zorganizować |
2017-05-25, 09:18 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Chiny właśnie z opowieści brzmią fajnie. Ciekawe czy ciężko byłoby się tak przyzwyczaić do tego ichniejszego jedzenia.
Każdy ma jakiś swój styl zwiedzania, ale ja to chyba najbardziej wolałabym sama bez jakiegoś przewodnika. Kurczę jest tyle miejsc na świecie, które chciałoby się zobaczyć
__________________
"Long live the pioneers Rebels and mutineers Go forth and have no fear Come close and lend an ear" |
2017-05-25, 09:26 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Matko, wizaż świruje i dubluje posty
Jakby mnie było stać, to chciałabym wycieczki takie w kilka osób, z 5-6 i do tego przewodnik. Mała grupa, dużo można zwiedzić, o wiele lepszy komfort niż stadem i dużo więcej się człowiek dowie, niż bez przewodnika. Tylko kwestia finansów i organizacji niestety... Z krajów do zwiedzenia to u mnie cała Skandynawia, trochę Hiszpanii i definitywnie Azja - Japonia, Chiny, Korea. W inne miejsca chętnie, ale już bez parcia. Edytowane przez Lottie69 Czas edycji: 2017-05-25 o 09:28 |
2017-05-25, 09:29 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 23 256
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Kalmary sa pycha
A owady byly? Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2017-05-25, 09:33 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
|
2017-05-25, 09:47 | #87 | ||
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Byłam wczoraj na cudownym spektaklu w filharmonii, Mały Książę z gwiazdą mam talent. Kojarzycie panią, która malowała piaskiem? Szpinak, jedliście duriana? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2017-05-25, 09:50 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
|
2017-05-25, 09:52 | #89 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
[1=eebfc9c325adb09985bf42d dedbac8fdab6caec1_659f304 16d860;74107426]niestety nie - w hotelu nie podają, a w sklepie można było kupić tylko całego, nawet nie wiem, czy wolno go wnosić do hotelu za to najpierw go poczułam, potem zobaczyłam[/QUOTE]
Wydaje mi się, że musielibyście go ukryć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-25, 10:08 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 23 256
|
Dot.: Czarownice znów plotkują i zupę w kociołku gotują cz. XVIII
Durian mnie tez ciekawi, ale nie wiem, czy dalabym rade go przelknac. Bardzo smierdzi?
Higus mam tak samo. Kojarze babeczke z piaskiem Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:46.