Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[zapaałka]

Napisane przez Patryka

Ja robiłam tonik z mlekowym i kojowym i hydrolat różany sprawdził się znakomicie. Tonik mlekowy Lorri też zalecała na różanym. Pewnie sama będę próbować kręcić na nim tonik z SA i mlekowym, jak już złożę zamówienie na mazidłach, doniosę co mi wyjdzie.

Sody do mlekowego toniku dodawałam zawsze sporo, ciężko to określić w mililitrach, ale naprawdę zawsze sypię i sypię, i to wcale nie szczyptami Na 200 ml tonik to nawet kilka mililitrów chyba wyjdzie. Te skale dołączone do papierków niestety nie są najlepsze

Bronię się przed tym hydrolatem z czystego skąpstwa, zostało mi go tylko z 50 ml więc szkoda mi go marnować na tonik, który może nie wyjść

Chyba zawaliłam jednak z tą sodą, co prawda robiłam porcję 4 x mniejszą niż Twoja (50 ml), ale dodałam tylko 2 albo 3 razy ilość jak to mówią 'na końcu noża'. Kolor papierka mimo to się zmienił, pasował mniej więcej do 3, więc uznałam, że jest dobrze i na tym skończyłam. Następnym razem poświęcę temu więcej uwagi

Zadam teraz być może bardzo głupie pytanie, ale czy ph-metr glebowy mógłby się sprawdzić w pomiarach pH mazideł? Te profesjonalne są bardzo drogie, a może sytuacja byłaby podobna jak z wagami aptecznymi - okazało się, że bardzo dobrze spisują się w tej roli kieszonkowe wagi jubilerskie za 20 zł

[Nowy45]

Czytałem na różnych forach że peeling mlekowy powinno zaczynać się od 20%.
i jeszcze znalazłem taki przepis :
1 ml kwasu 80%
1 ml kwasu hialuronowego 1% < ja mam tylko 1,5%>
2 ml wody
jak myślicie mogę coś takiego zrobić ? i czy skóra jakby co to zejdzie do niedzieli? < peeling robię jutro>

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Nowy45

Czytałem na różnych forach że peeling mlekowy powinno zaczynać się od 20%.
i jeszcze znalazłem taki przepis :
1 ml kwasu 80%
1 ml kwasu hialuronowego 1% < ja mam tylko 1,5%>
2 ml wody
jak myślicie mogę coś takiego zrobić ? i czy skóra jakby co to zejdzie do niedzieli? < peeling robię jutro>

Czytałem na różnych forach.... Ręce mi opadają

A na tym forum czytałeś?!

Przeczytaj najpierw ten wątek, bo 20% wypala tu niektórym twarz! A jak nie to wypad stąd, bo każda osoba z tego wątku już traci do Ciebie cierpliwość ciągłym odpowiadaniem, które odbija się echem

A zresztą, mam to w , jesteś lekkomyślny, to sobie wypal twarz, będziesz miał nauczkę i zmądrzejesz.

[Nowy45]

gdybym był głupi to ryzykowałbym na twarzy a nie tutaj do was pisał.
skoro na różnych blogach znalazłem taki przepis to chciałem zapytać czy ktoś z niego korzystał.
a tak propo... zrobiłem 20% wczoraj i tak naprawdę kompletnie nic
zrobiło się tylko bordowo w miejscach krostek....poza jakimiś 10 kropeczkami skóra praktycznie bez zmian. Zobaczymy jak jutro. gdyby nic się nie działo to 13 lutego podwyższam stężenie

[chimay]

Napisane przez Nowy45

gdybym był głupi to ryzykowałbym na twarzy a nie tutaj do was pisał.
skoro na różnych blogach znalazłem taki przepis to chciałem zapytać czy ktoś z niego korzystał.
a tak propo... zrobiłem 20% wczoraj i tak naprawdę kompletnie nic
zrobiło się tylko bordowo w miejscach krostek....poza jakimiś 10 kropeczkami skóra praktycznie bez zmian. Zobaczymy jak jutro. gdyby nic się nie działo to 13 lutego podwyższam stężenie

Poczekaj na efekty, łuszczenie nie musi pojawić się drugiego dnia, może później. Swoją drogą możesz być opornym przypadkiem, który po niczym się nie łuszczy.Niektórzy tak mają po prostu, ale lepiej nie zakładać z góry tej opcji.

Dalej w temacie: jestem przypadkiem odwrotnym, łuszczę się po byle czym, moja skóra chociaż tłusta jest bardzo podatna na odwodnienie i suche skórki. Teraz kwaszę się 5% salicylem na wódce i także schodzi mi po tym skóra. Problem polega na tym, że ja się nie chcę łuszczyć, chcę sobie spokojnie jechać na małym stężeniu co kilka dni i nie linieć.
Pytanie: co pomoże mi uniknąć wylinki? Wiem, że nawilżanie, wiem że cięższe kremy, ale to jest zbyt ogólnikowe.
Obecnie mam:
-z nawilżaczy - serum żelowe Arya Laya z kwasem hialuronowym, gliceryną, betainą, wyciągiem i olejem z rokitnika i glikosfingolipidami
-Cicalfate
-Skin Food Weledy
-filtr, emulsja Lirene

A więc jest nawilżanie, są konkretne kremy. Tylko że problem polega na tym, że Cicalfate i Weleda to są raczej produkty do cery podrażnionej, a moja w ogóle nie jest po kwasie podrażniona, tylko upierdliwie się łuszczy, więc te kremy jej zbyt wiele nie dają To samo miałam zresztą z innymi produktami stricte kojącymi typu Full Of Grace Lush, krem odżywczy Baikal Herbals czy zwykłe maście z apteki typu Retimax.

Pamiętam, że Korah kiedyś wspominała o substancjach, które w sumie to wchodzą w paradę wysokoprocentowym peelingom kwasowym, bo hamują łuszczenie. Tylko że teraz nie znajdę, co to były za składniki. Ktoś ma jakieś doświadczenia z powstrzymywaniem niechcianej wylinki?

[Czekoladka2210]

Napisane przez Nowy45

gdybym był głupi to ryzykowałbym na twarzy a nie tutaj do was pisał.
skoro na różnych blogach znalazłem taki przepis to chciałem zapytać czy ktoś z niego korzystał.
a tak propo... zrobiłem 20% wczoraj i tak naprawdę kompletnie nic
zrobiło się tylko bordowo w miejscach krostek....poza jakimiś 10 kropeczkami skóra praktycznie bez zmian. Zobaczymy jak jutro. gdyby nic się nie działo to 13 lutego podwyższam stężenie

Ja po 20% się na następny dzień łuszczyłam i tak przez prawie tydzień. Widać każdy przechodzi to inaczej.

[Korah]

Ja po mlekowym się łuszczę, ale inaczej niż po migdale. Tzn nie widać łuszczenia, ale bardzo czuć pod palcami i skóra długo schodzi. Po migdale natomiast skóra mi schodzi płatami ok 4-5 dni.

Dziewczyny, napiszcie coś o działaniu laktobionowego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez chimay

Pamiętam, że Korah kiedyś wspominała o substancjach, które w sumie to wchodzą w paradę wysokoprocentowym peelingom kwasowym, bo hamują łuszczenie. Tylko że teraz nie znajdę, co to były za składniki. Ktoś ma jakieś doświadczenia z powstrzymywaniem niechcianej wylinki?

Alantoina i pantenol. Maści, np alantan plus, na niej jest tak napisane własnie mniej więcej w stylu, że reguluje i hamuje nadmierne rogowacenie.

[chimay]

Napisane przez Korah

Ja po mlekowym się łuszczę, ale inaczej niż po migdale. Tzn nie widać łuszczenia, ale bardzo czuć pod palcami i skóra długo schodzi. Po migdale natomiast skóra mi schodzi płatami ok 4-5 dni.

Mlekowy robiłam chyba tylko 2 razy, ale łuszczenie też było inne niż po migdale, nie było płatów skóry tylko takie drobne, szorstkie skórki.

Napisane przez Korah

Alantoina i pantenol. Maści, np alantan plus, na niej jest tak napisane własnie mniej więcej w stylu, że reguluje i hamuje nadmierne rogowacenie.

Dziękuję Akurat wybieram się na większe zakupy, mam nadzieję, że znajdę tu coś z zawartością tych składników.

[Nowy45]

dziewczyny a może po tych 10 dniach czyli 13 luty zrobić peeling migdałowy?
zobaczymy co z moim przypadkiem ale pamiętam jak robiłem peeling 7% migdałowy + kojowy...taki malutki gotowy z coś na m peel.
w jednym tygodniu raz zastosowałem 3 razy i wtedy pojawiły się takie bąble na policzkach jakby mi woda podeszła czy coś...przestraszyłem się strasznie
Dodam jeszcze tylko że gdy mieszałem kojowy + witamina c a na noc migdałowy krem 10% z pharmacesis to pojawiło się łuszczenie ale doszło tylko do 1/3 policzków a góra nienaruszona.

[DagmaraRose2000]

Nie pamiętam na którym wątku pisałam o dermarollerze, możliwe, że na bliznach, ale jeśli ktoś zna odpowiedź - będę wdzięczna.
Czy stosując rolkę (jeszcze nie zaczęłam) mogę stosować kwasy? Czytałam, że tak. Ale w takim razie czy powinnam zrobić pierw kurację kwasami, a dopiero potem zacząć rolkę? Czy robić to równocześnie (nie wydaje mi się, żeby to był dobry pomysł).

[Korah]

Napisane przez Nowy45

dziewczyny a może po tych 10 dniach czyli 13 luty zrobić peeling migdałowy?
zobaczymy co z moim przypadkiem ale pamiętam jak robiłem peeling 7% migdałowy + kojowy...taki malutki gotowy z coś na m peel.
w jednym tygodniu raz zastosowałem 3 razy i wtedy pojawiły się takie bąble na policzkach jakby mi woda podeszła czy coś...przestraszyłem się strasznie
Dodam jeszcze tylko że gdy mieszałem kojowy + witamina c a na noc migdałowy krem 10% z pharmacesis to pojawiło się łuszczenie ale doszło tylko do 1/3 policzków a góra nienaruszona.

Jak to się mówi, nadgorliwość gorsza od faszyzmu Poużywaj najpierw tego, co masz, tak ze 4-5 zabiegów, potem coś nowego. 100% działania na pewno nie będziesz miał po 1 czy 2 zabiegach i nie polecam zwiększać stężenia mlekowego, ponieważ u mnie to się źle kończyło, pojawiało się więcej wyprysków, a zależało mi tylko na uspokojeniu łojotoku. Wbrew pozorom mlekowy to silny kwas, nawet jeśli nic nie piecze i nie jest zaczerwienione. Jak zaczniesz eksperymentować i kombinować, to zamiast pomóc skórze, tylko pogorszysz sprawę. Migdał jest dobry na wiosnę, kiedy już słońce mocniej zaczyna dawać, nie jest fotouczulający.

[Nowy45]

dzięki Korah
dopiero teraz zobaczyłem że grudki się pokazały na policzkach...a więc organizm się oczyszcza. ale mi chodzi najbardziej o przebarwienia pozapalne...

[Korah]

Napisane przez Nowy45

dzięki Korah
dopiero teraz zobaczyłem że grudki się pokazały na policzkach...a więc organizm się oczyszcza. ale mi chodzi najbardziej o przebarwienia pozapalne...

Tylko nie wyciskaj, bo się nabawisz krwawych wybroczyn.



Co będzie najlepsze, który polecacie kupić na pierwszy ogień Rzecz w tym, że ja bym chciała działanie wszystkich trzech ( Cera średnioproblematyczna, zaskórniki, czasem coś większego, dojrzała)

Iwostin Purritin peeling na noc na trądzik:
Skład: Aqua, Mandelic Acid, Glycerin, Metylpropanediol, Lactobionic Acid, Urea, Betaine Monohydrate, Hydroxyethylcellulose, Olea Europea (Olive) Leaf Extract, Lactic Acid, Glycolic Acid, Citric Acid, Malic Acid, Salicylic Acid, Zinc PCA, Phenoxyethanol, Etylhexylglycerin, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide

Iwostin Re-liftin peeling na noc przeciwzmarszczkowy:
Skład: Aqua, Lactobionic Acid (7%), Glycerin, Betaine Monohydrate, Hydroxyethylcellulose, Tartaric Acid, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Citrus Medica Limonum extract, Citric Acid, Hydrolyzed Grape Skin, Hydrolyzet Wheat Bran, Butylene Glycol, sh-Hexapeptide- 2, Phenoxyethanol, Etylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide

Iwostin Lucidin peeling na noc na przebarwienia:
Skład: Aqua, Glycolic Acid, Metylpropanediol,Propaned iol, Glycerin, Betaine Monohydrate, Mannitol, Sodium Gluconate, Citric Acid, Sodium Citrate, Waltheria Indica Leaf Extract, Dextrin, Ferulic Acid, Hydroxyethylcellulose, Boerhavia Diffusa Root Extract, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide

[chimay]

Napisane przez Korah

Co będzie najlepsze, który polecacie kupić na pierwszy ogień Rzecz w tym, że ja bym chciała działanie wszystkich trzech ( Cera średnioproblematyczna, zaskórniki, czasem coś większego, dojrzała)

Iwostin Purritin peeling na noc na trądzik:
Skład: Aqua, Mandelic Acid, Glycerin, Metylpropanediol, Lactobionic Acid, Urea, Betaine Monohydrate, Hydroxyethylcellulose, Olea Europea (Olive) Leaf Extract, Lactic Acid, Glycolic Acid, Citric Acid, Malic Acid, Salicylic Acid, Zinc PCA, Phenoxyethanol, Etylhexylglycerin, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide

Iwostin Re-liftin peeling na noc przeciwzmarszczkowy:
Skład: Aqua, Lactobionic Acid (7%), Glycerin, Betaine Monohydrate, Hydroxyethylcellulose, Tartaric Acid, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Citrus Medica Limonum extract, Citric Acid, Hydrolyzed Grape Skin, Hydrolyzet Wheat Bran, Butylene Glycol, sh-Hexapeptide- 2, Phenoxyethanol, Etylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide

Iwostin Lucidin peeling na noc na przebarwienia:
Skład: Aqua, Glycolic Acid, Metylpropanediol,Propaned iol, Glycerin, Betaine Monohydrate, Mannitol, Sodium Gluconate, Citric Acid, Sodium Citrate, Waltheria Indica Leaf Extract, Dextrin, Ferulic Acid, Hydroxyethylcellulose, Boerhavia Diffusa Root Extract, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide

Ja bym brała Re-Liftin i na pewno go sobie w przyszłości sprawię

Kupiłam sobie krem z mocznikiem i alantoiną, co prawda nie jest tego tam wiele, ale może wystarczy. Chciałam znaleźć serum, żeby móc je stosować także na dzień, bo z kremem raczej mi nie wyjdzie, ale żadnego z tymi składnikami nie było. Upatrzyłam za to tonik bez alko i z alantoiną oraz pantenolem, przy następnych zakpach będzie mój.

Niestety zachwalany Cicalfate dla mnie jest zwyczajnie kiepski i znowu muszę przewartościować pielęgnację.

[201607111040]

Napisane przez Nowy45

gdybym był głupi to ryzykowałbym na twarzy a nie tutaj do was pisał.
skoro na różnych blogach znalazłem taki przepis to chciałem zapytać czy ktoś z niego korzystał.
a tak propo... zrobiłem 20% wczoraj i tak naprawdę kompletnie nic
zrobiło się tylko bordowo w miejscach krostek....poza jakimiś 10 kropeczkami skóra praktycznie bez zmian. Zobaczymy jak jutro. gdyby nic się nie działo to 13 lutego podwyższam stężenie

Ja uzywam glikolownego 30%, peeling robie co tydzien, ostatnio kwas trzymalam 12 min. Skora jest po zabiegu tylko wysuszona. 2-3 dni nawilzania i jest taka jak przed zabiegiem. Luszczyly sie mi tylko pojedyncze krostki (tak moze z 3 na jakis 5 zabiegow). Ale efekty widze, naprawde duzo sie rozjasnila twarz.

Nie musi ci sie luczczyc twarz zeby efekty byly.

[Korah]

Napisane przez chimay

Ja bym brała Re-Liftin i na pewno go sobie w przyszłości sprawię

Kupiłam sobie krem z mocznikiem i alantoiną, co prawda nie jest tego tam wiele, ale może wystarczy. Chciałam znaleźć serum, żeby móc je stosować także na dzień, bo z kremem raczej mi nie wyjdzie, ale żadnego z tymi składnikami nie było. Upatrzyłam za to tonik bez alko i z alantoiną oraz pantenolem, przy następnych zakpach będzie mój.

Niestety zachwalany Cicalfate dla mnie jest zwyczajnie kiepski i znowu muszę przewartościować pielęgnację.

Dzięki, też najbardziej skłaniam się ku niemu pozostaje już tylko kupić

Ten alantan plus to ma 20% alantoiny i 50% pantenolu w sobie, więc już konkretna zawartość.

[201607111040]

Odnoscnie mlekowego. Ja nic sie nie luszczylam jak sobie robilam maske z kwasem mlekowym (5%) i kurkuma. A maske trzymalam na buzi godzine.

[Korah]

Napisane przez LusiaPlotkara

Odnoscnie mlekowego. Ja nic sie nie luszczylam jak sobie robilam maske z kwasem mlekowym (5%) i kurkuma. A maske trzymalam na buzi godzine.

5% ma działanie nawilżające, złuszcza dopiero powyżej 10%.

[201607111040]

Napisane przez DagmaraRose2000

Nie pamiętam na którym wątku pisałam o dermarollerze, możliwe, że na bliznach, ale jeśli ktoś zna odpowiedź - będę wdzięczna.
Czy stosując rolkę (jeszcze nie zaczęłam) mogę stosować kwasy? Czytałam, że tak. Ale w takim razie czy powinnam zrobić pierw kurację kwasami, a dopiero potem zacząć rolkę? Czy robić to równocześnie (nie wydaje mi się, żeby to był dobry pomysł).

Ja bym najpierw zrobila zabiegi kwasowe a dopiero potem dermoroller. Jak dla mnie te 2 zabiegi na raz to za duzo.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja uzywam glikolownego 30%, peeling robie co tydzien, ostatnio kwas trzymalam 12 min. Skora jest po zabiegu tylko wysuszona. 2-3 dni nawilzania i jest taka jak przed zabiegiem. Luszczyly sie mi tylko pojedyncze krostki (tak moze z 3 na jakis 5 zabiegow). Ale efekty widze, naprawde duzo sie rozjasnila twarz.

Nie musi ci sie luczczyc twarz zeby efekty byly.

Właśnie, chyba dokończę tegoroczny sezon glikolem.
Wykończyłam już Biocosmetics AHA50%, ale totalnie mnie nie ruszyło, a skóra rozjaśniona i oczyszczona tylko kilka dni po zabiegu, potem wszystko wraca do "normalności"
Szkoda, że sezon pomału dobiega końca...

[chimay]

Napisane przez Korah

Ten alantan plus to ma 20% alantoiny i 50% pantenolu w sobie, więc już konkretna zawartość.

Tylko że dostępny jedynie w Polsce, więc muszę się posiłkować tym, co jest dostępne na lokalnym, szwabskim rynku. Mam resztki lekkiego Alantanu Dermoline i jak na początku go nie doceniałam, tak teraz muszę zmienić o nim zdanie. Jak się nie kwaszę, to on w zasadzie nic nie robi, a jako krem na dzień też mi niepotrzebny, ale przy odwodnionej cerze jest super. Na pewno sprawdza się lepiej niż Cicalfate czy Weleda, to są kremy typowe dla suchoskórych, więc na mojej tłustej cerze zachowują się po prostu jak smalec.

[201607111040]

Napisane przez chimay

Niestety zachwalany Cicalfate dla mnie jest zwyczajnie kiepski i znowu muszę przewartościować pielęgnację.

Ja w sumie cicalfate uzywam miesiac i u mnie swietnie likwiduje podraznienia, koi, ale nic nie nawilza. Choc mnie w sumie ciezko nawilzyc. Zamowilam sobie wiec kwas hialuronowy.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja bym najpierw zrobila zabiegi kwasowe a dopiero potem dermoroller. Jak dla mnie te 2 zabiegi na raz to za duzo.

Masz rację, tak zrobię Miałaś może do czynienia z rolką?

[chimay]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja w sumie cicalfate uzywam miesiac i u mnie swietnie likwiduje podraznienia, koi, ale nic nie nawilza. Choc mnie w sumie ciezko nawilzyc. Zamowilam sobie wiec kwas hialuronowy.

To jest właśnie mój problem z tego typu produktami. Ja nie mam podrażnień, ale mam obłażącą skórę nawet po 5% BHA, które raczej nie wywołuje takich efektów u innych osób. Przypuszczam, że to wina alkoholu, żałuję że nie zamówiłam sobie jako rozpuszczalnika Peg-400. Ale teraz mam dwa wyjścia: albo kontynuować peelingi na wódce i walczyć z jaszczurką, albo zrobić sobie przerwę z kwasami do czasu przyjazdu do Polski (ale wtedy to na salicyla będzie za późno, bo już będzie słońce). Tylko że jak sobie teraz odpuszczę, to wrócą wypasione zaskórniki otwarte, a salicyl jest póki co jedynym kwasem, który cokolwiek z nimi robi.

[zapaałka]

Napisane przez Korah

Co będzie najlepsze, który polecacie kupić na pierwszy ogień Rzecz w tym, że ja bym chciała działanie wszystkich trzech ( Cera średnioproblematyczna, zaskórniki, czasem coś większego, dojrzała)
(...)
Iwostin Lucidin peeling na noc na przebarwienia:
Skład: Aqua, Glycolic Acid, Metylpropanediol,Propaned iol, Glycerin, Betaine Monohydrate, Mannitol, Sodium Gluconate, Citric Acid, Sodium Citrate, Waltheria Indica Leaf Extract, Dextrin, Ferulic Acid, Hydroxyethylcellulose, Boerhavia Diffusa Root Extract, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide

Sama mam ochotę na ten peeling Szukam zamiennika dla kwasu salicylowego, ten produkt wydaje mi się całkiem ciekawy. Po małym researchu wydaje mi się, że można by go nazwać 'odpowiednikiem' Glyco-A, z tym, że ma szansę działać nawet trochę mocniej ze względu na niższe pH.

[201607111040]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;50091356]Właśnie, chyba dokończę tegoroczny sezon glikolem.
Wykończyłam już Biocosmetics AHA50%, ale totalnie mnie nie ruszyło, a skóra rozjaśniona i oczyszczona tylko kilka dni po zabiegu, potem wszystko wraca do "normalności"
Szkoda, że sezon pomału dobiega końca...[/QUOTE]
Ja planuje "kwasic" sie do konca marca. Potem sie zabaczy co dalej. Mnie wkurza tylko to ze czasem znow mnie wysypie a u mnie krostka=plama pozapalna.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez DagmaraRose2000

Masz rację, tak zrobię Miałaś może do czynienia z rolką?

Nie, ale tez planuje pokombinowac z nia cos jak skoncza sie moje plamy pozapalne . Tyle ze do rolki nie jest przeciwskazaniem chyba slonce, wiec mozna kombinowac caly rok.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja planuje "kwasic" sie do konca marca. Potem sie zabaczy co dalej. Mnie wkurza tylko to ze czasem znow mnie wysypie a u mnie krostka=plama pozapalna.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------


Nie, ale tez planuje pokombinowac z nia cos jak skoncza sie moje plamy pozapalne . Tyle ze do rolki nie jest przeciwskazaniem chyba slonce, wiec mozna kombinowac caly rok.

Znam to aż za dobrze, tylko że u mnie nie tylko plama, ale i dziurka

[201607111040]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;50091750]Znam to aż za dobrze, tylko że u mnie nie tylko plama, ale i dziurka [/QUOTE]
Ja z dziurkami na szczescie nie mam duzego problemu. Jest ich malo i prawie niewidoczne.

A kwasy usuwaja dziurki czy nie?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja z dziurkami na szczescie nie mam duzego problemu. Jest ich malo i prawie niewidoczne.

A kwasy usuwaja dziurki czy nie?

Teoretycznie tak, w praktyce bywa różnie...
Moje się trochę spłyciły, ale nie mam pojęcia ile lat musiałabym się kwasić, by się ich pozbyć A biorąc pod uwagę fakt, że tworzą się nowe, to po prostu załamka

[DagmaraRose2000]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja planuje "kwasic" sie do konca marca. Potem sie zabaczy co dalej. Mnie wkurza tylko to ze czasem znow mnie wysypie a u mnie krostka=plama pozapalna.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------


Nie, ale tez planuje pokombinowac z nia cos jak skoncza sie moje plamy pozapalne . Tyle ze do rolki nie jest przeciwskazaniem chyba slonce, wiec mozna kombinowac caly rok.

Ja czytałam, że filtr wskazany. Sama nie wiem...
Ja właśnie chciałam pozdzierać się kwasami, a tą nową skórę porolkować, coby pozbyć się blizn i resztek przebarwień. Nie ukrywam, że nieco się boję. Zwykły pryszczyk zostawia mi ślady na buzi (bez wyciskania, dotykania), a co dopiero rolka...