2007-12-09, 19:00 | #1 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 39
|
Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
jak wyglądała waza noc poslubna ??? czy przygotowałyscie sie do niej w jakis specjalny sposób ??? jakie macie wsomnienia zwiazane z tym wydazeniem ???
|
2007-12-09, 19:57 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak wyglądała wasza noc poślubna ???
Chyba niewiele osób ci o tym opowie...;/
__________________
SZCZEŚLIWA BO JESTEŚ Kocham Cię Skarbie 15.X.2003-eh, ten smsik 12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
|
2007-12-09, 22:57 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: jak wyglądała wasza noc poślubna ???
Powinnaś dac na forum ślubne
Sysuni@ - chyba tu nie chodzi o intymne szczegóły, tylko aranżację, pomysł na "tę chwilę".
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
2007-12-09, 23:19 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak wyglądała wasza noc poślubna ???
Madlen_18- oj wiem, wiem;p o intymnych szczegółach nawetnie myslałam... mimo wszystko wydaje mi sie, ze niewiele osob o tym opowie.. Nie wiem skad takie przekonanie. Moze chociazby z ilosci osob wchodzacych tu a nie wypowiadajacych sie??? rzeczywiscie chyba lepiej bedzie, jesli ten watek zostanie przesuniety na forum ślubne..
__________________
SZCZEŚLIWA BO JESTEŚ Kocham Cię Skarbie 15.X.2003-eh, ten smsik 12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
|
2007-12-10, 11:28 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: jak wyglądała wasza noc poślubna ???
Najczęściej noc poslubna ma miejsce 2-3 dni po ślubie
__________________
|
2007-12-10, 13:15 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: jak wyglądała wasza noc poślubna ???
dokładnie albo i później
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2007-12-10, 20:53 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: jak wyglądała wasza noc poślubna ???
My spaliśmy na gąbce w pokoju z rodzicami a rano obudził mnie skaczący po brzuchu pies ciotki
Odbilismy sobie dopiero w podróży poślubnej, ale miło i taką noc poślubną powspominać.
__________________
Icha |
2008-05-08, 20:18 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław ( Brzeg)
Wiadomości: 265
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
he he powracam do pytania .Co prawda wiele z nas mieszka już ze swoimi partnerami, narzeczonymi i wspólne noce nie są nam obce, ale jak to jest po ślubie ...? Szykowałyście się na tę noc?A przede wszystkim CZY MIAŁYŚCIE SIŁĘ na to, żeby dochować wierności tej tradycji .
Z tego co słyszałam od znajomych młodzi są zawsze tak padnięci że myślę tylko o położeniu się do łózka i kilku godzinach spokojnego snu
__________________
Mówią że, kiedy rodzi się człowiek z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części... Jedna z nich trafia do kobiety druga do mężczyzny... Natomiast całe życie polega na odnalezieniu tej drugiej połowy... połowy swojej własnej duszy... połowy samego siebie...
15.08.2009 |
2008-05-08, 21:02 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
U nas właśnie tak było. Mnie bolały okropicznie nogi, więc jak tylko poczułam, że leżę w pościeli, to odpłynęłam. Ale za to mieliśmy ranek poślubny
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2008-05-08, 22:30 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Malin30 nie śmiem pytać o szczegóły .
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2008-05-08, 22:40 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 611
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Założycielce wątku,jesli dobrze rozumuje chodzilo o to,ćzy na noc poslubną planujemy cos jak np ,swiece,nastrojowy mjuzik,bielizna...pejcze, szkarłatne litery etc
ja narazie nie mysle o tym,ale jakos nie wydaje mi sie,zeby mi czy komukolwiek o 6 rano chcialo sie myslec i sciąganiu sukni,zakladaniu kostiumu seksbomby i zlizywaniu bitej smietany z sutków męża... jedyne co by mnie w takiej chwili pociagało to miękka poducha i kołdra...
__________________
|
2008-05-09, 08:29 | #12 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Cytat:
Cytat:
bez szkarłatnych liter też da radę... |
||
2008-05-09, 16:18 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Ja to tak planowałam świece, muzyka ale sama nasza noc skończyła się na pólgodzinnym próbowaniu dostania się do sypialni bo znajomi zrobili nam kawał i kiedy my bawiliśmy sie na weselu oni troszkę pozmieniali w naszym mieszkaniu (wiecie, drzwi zaklejone papierem itd) było śmiesznie no i romantyczny czar gdzies uszedł.ale i tak było super bo przecież wiele nocy było jeszcze przed nami
a wogóle w czasach gdzie młodzi mieszkają razem i nie raz kochają się przed ślubem te "pierwsze noce"mają jeszcze to samo znaczenie?...
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Jonathan Carroll |
2008-05-09, 16:44 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 675
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Jeśli chodzi o noc poślubną,a właściwie ranek bo było jasno, to TZ pomagał rodzicom pakować wódke do samochodu a ja z płaczem rozczesywałam lakier z włosów i zasnęłam zanim przyszedł. A potem to juz nie była noc poślubna
__________________
26.04.2008- Nas Dwoje 31.03..2009-Nas Troje , Bartuś jest już z nami Nie można zmienić kobiety. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia. |
2008-05-09, 17:50 | #15 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław ( Brzeg)
Wiadomości: 265
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A ten pomysł z psikusami w pokoju fajny pomysłowych mieliście znajomych he he
__________________
Mówią że, kiedy rodzi się człowiek z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części... Jedna z nich trafia do kobiety druga do mężczyzny... Natomiast całe życie polega na odnalezieniu tej drugiej połowy... połowy swojej własnej duszy... połowy samego siebie...
15.08.2009 |
|||
2008-05-09, 23:44 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Hmmm.... nasza noc poślubna miała miejsce rok temu. Wróciliśmy z wesela o godzinie 6.00 rano. Ja prałam swoją suknie (bo była strasznie brudna!) a miałam następnego dnia rano sesje foto. Zajęło mi to troche czasu ale mój świeżo-poślubiony małżonek mimo zmęczenia poczekał aż skończe i noc "poślubna" się odbyła. Bez jakiś szczególnych atrakcji w postaci świec czy innych gadżetów... niby najzwyczajniej w świecie....a jedank było jakoś inaczej ciągle pamiętam że byliśmy dla siebie jakoś tak bardziej bliscy niż zwykle.... jakaś taka magia...... Ciężko opisać, jedno jest pewne że było jakoś inaczej.... Potem 2 godziny snu, suszenie suszarką do włosów sukni, sesja, i poprawiny do 3.00 rano!!! Sama nie wiem, jak ja dałam rade Było cudownie.
|
2008-05-26, 21:55 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
hmmm... ciekawe jak to będzie u nas... znając nas to pewnie zaśniemy już w drodze do pokoju tylko czy śmiać się czy płakaś z tego powodu
ale tak swoją drogą fajnie by było przygotować coś "ekstra", tylko kto by o tym myslał na tą noc tuż po, jak to tyle bieganiny z tym wszystkim
__________________
"Małżeństwo to diament szlifowany całe życie" "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
|
2008-05-26, 22:11 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 611
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Cytat:
__________________
|
|
2008-05-26, 22:19 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
hihihi... o to "niedobry" ten Twój TŻ
muszę przyznać się, że na weselu mojej siostry była podobna sytuacja jak Twoja ale w tym "naszym dniu" pewnie będzie troszkę inaczej
__________________
"Małżeństwo to diament szlifowany całe życie" "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
|
2008-06-03, 10:55 | #20 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Moja osobista noc poślubna dopiero za 18 dni
Natomiast Znajomi opowiadali, że jak tylko skończyła się impreza i przenieśli się do pokoju który mieli wynajęty specjalnie na tą okazję to okazało się, iż małżonek zdążył jedynie rozsznurować suknię swojej zacnej żony a ona jak padła na łóżko tak usnęła i obudziła się dopiero po kilkunastu godzinach Teraz za każdym razem przy okazji rozmów na ten temat powtarza "EEEEEEE tam noc poślubna jest przereklamowana" |
2008-06-03, 12:21 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Siedlce
Wiadomości: 241
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Moja noc poślubna.........:rolleye s:
Był już 5 sierpnia 2007. Ok godziny 6.00 pożegnaliśmy ostatnich gości, którzy albo spali w wynajętych pokojach (ci z daleka), albo we własnych samochodach lub krzakach dookoła domu weselnego (piękna okolica - leśna polana), albo z pieśnią na ustach wracali szosa do miasta (ci najbardziej wytrwali). W tym czasie mój Mężuś brał prysznic w naszym apartamencie nad salą a ja gapiłam się na sarny, które wychodziły z lasu na łąkę. Potem była moja kolej mycia (prysznic malutki dwie osoby nie wlazły - próbowaliśmy ). Jak już wyszłam taka sliczna i pachnąca, usłyszałam jedynie donośne chrapanie z małżeńskiego łoża. Mój pan i władca spał snem sprawiedliwego. Padłam obok i jak znam życie zachrapałam lepiej od niego Ale co tam, w końcu wszystkie noce po ślubie są poślubne. Odbiliśmy to sobie podczas naszych 10 - ciu miodowych dni w górach
__________________
jako żona http://www.suwaczek.pl/cache/782136106b.png potomstwo http://www.suwaczek.pl/cache/910a97e1f6.png[/url] http://www.karolina_pietrzak.eco m.com.pl/p5_jak_pomoc.html 1% dla Karolinki W dyskusji nie zniżaj się do poziomu idioty, bo pokona cię doświadczeniem
|
2008-06-12, 15:10 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
ach jak miło było to przeczytac moja noc poślubna dopiero trochę wiecej niz za miesiąc ale i tak ja oczywiście planujemy..co wyjdzie jak widac z przytoczonych przykładów kupa smiechu do wpominania... najbardziej podobała mi się wypowiedź ze właściwie każna noc po ślubie jest już poślubnapozdrawiam serdecznie ubaw niesamowity
|
2008-06-12, 17:02 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: ...lublin..
Wiadomości: 642
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
ciekawe, jak będzie u nas...
na razie przede mną zaręczyny chciałabym mimo wszystko, by się odbyła.. |
2008-06-13, 07:40 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Cytat:
|
|
2008-06-13, 13:41 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
a my skonsumowaliśmy nasz zwiazek nocą poślubną byliśmy w domku ok 7 rano i jeszcze na dodatek miesliśmy tyle sił ale to chyba tylko dlatego że jak popatrzyliśmy na siebie to widzieliśmy u sibie na twarzy ogromne szczęście z tego że jesteśmy już małżeństwem i przyszła ochota na igraszki, a mieszkamy ze sobą już ponad rok czasu
|
2008-07-04, 17:12 | #26 |
Przyczajenie
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Jak juz wyzej wspomniano powinno sie raczej mowic o poslubnych porankach, otoz mojego nigdy nie zapomne, dokladnie w trakcie wkracza moja tesciowa do pokoju bez pukania, na szczescie zamknelismy sie na klucz, to jeszcze sie dobijala. A jesli chodzi o noc poslubna, a raczej tez poranek, to kiedy po weselu wrocilismy do domu, moja tesciowa z synkiem (czyli moim mezem) zabiera sie za liczenie kasy, ktora dostalismy w prezencie od gosci. Super wspomnienia, he, he , he!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
Edytowane przez Asior35 Czas edycji: 2008-07-04 o 17:34 |
2008-07-25, 12:48 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Nasza noc poślubna miała miejsce w apartamencie hotelu, obok którego mieściła się sala. Tak więc jakies specjalne gadżety odpadały, miałam ze sobą tylko kupioną w pospiechu dzień wcześniej koszulkę Chociaż podejrzewałam, że mój już mąż zaśnie zanim się umyję okazało się że czekał. Jemu prysznic zajmuje moment, więc ledwo zdążyłam wskoczyć w koszulkę i podwiązkę już był. I o 5 rano tradycji stało się zadość A po trzech godzinach snu mieliśmy poślubny poranek
|
2008-08-07, 18:06 | #28 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
Cytat:
Myśly dostrzymali tej trdycji i mamy co wspominac z noy poslubnej... |
|
2008-08-12, 06:12 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 156
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
hehe, Nasza noc poślubna była zaledwie rankiem poweselnym kiedy to padliśmy do Hotelowego łoża, a pomiędzynami spało nasze 2 letnie dziecko oczywiście spaliśmy najsmaczniej na świecie
|
2008-09-05, 13:51 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
|
Dot.: Jak wyglądała Wasza noc poślubna?
My naszą noc poślubną spędziliśmy w apartamencie, który dostaliśmy w prezencie od właściciela restauracji i hotelu , w której było wesele i wktórym już drugi dzień spali goście weselni. Ok. 8.00 weszliśmy do pokoju, pół godziny zajęło rozkopywanie 100balonów, które były na łózku i na podłodze (prezent od świadków), a które - odkopane-wracały jak bumerang
Potem prysznic i o dziwo energia sie znalazła Mimo, ze jesteśmy razem 6 lat, od ponad roku mieszkamy na swoim, wcześniej pomieszkiwaam u męża, to ta noc (właściwie ranek) był wyjątkowy. Chyba się jeszcze nigdy tak nie czułam. Może tym bardziej, że postanowiliśmy zmajstrowac przy tym bąbla? Potem 2 godziny snu i poranek poślubny, a co tam. Może i wyszlismy na napaleńców, ale to w końcu jedyna taka okazja. A potem przez cały obiad poprawinowyw restauracji i tańce u nas w domu (duża część gości rozjechała się po obiedzie, bo mieli do pokonania 400km) dziwnie sie do siebie uśmiechaliśmy. (Dziwnie według gości, ale my wiedzieliśmy o co chodzi ) Czekamy obecnie na wyniki
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm) moje różności moje decoupage preferencje serwetki na wymianę |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.