Wyprawka - najbardziej niepotrzebne rzeczy, których nigdy nie uzylyscie

[Mirabilka]

Napisane przez iizabelaa

Mira to ty planowałaś karmić?

ale tylko przez 2-3 mc i tylko jakby nie było to tak utrudnione.
Po czasie chwalę sobie jednak MM i to bardzo!

[Inw]

Dzięki za podpowiedzi co do aspiratora

Napisane przez vretka

Takie staniki, poza tym, że nie upijają, dobre dla biustu raczej nie są

vretka rozwinęłabyś ten temat nieco? Nie wiedziałam że nieusztywniane biustonosze mogą jakoś szkodzić. Wręcz myślałam zawsze że te z fiszbiną/gąbką są gorsze, znaczy mogą jakimś długotrwałym odgniataniem zaszkodzić, ale nosiłam bo czego się nie robi dla dobrego wyglądu

[vretka]

Napisane przez Inw

vretka rozwinęłabyś ten temat nieco? Nie wiedziałam że nieusztywniane biustonosze mogą jakoś szkodzić. Wręcz myślałam zawsze że te z fiszbiną/gąbką są gorsze, znaczy mogą jakimś długotrwałym odgniataniem zaszkodzić, ale nosiłam bo czego się nie robi dla dobrego wyglądu

Proszę
http://balkonetka.pl/2011/7/18/jaki-...y-i-karmienia#

[kotek81]

Napisane przez Inw

Jakbym mogła jeszcze jeden mały offtop zamiast nowego wątku - a co zamiast gruszki do noska? Też widzę że się przewija jako nieprzydatna, ale w sklepie widziałam tylko gruchę albo przerażające ustrojstwo "na zasys", a ja jednak mimo nastawienia na zmianę estetyki glutków swojego malucha nie wyobrażam sobie zasysać

też nie wyobrażałam sobie używać fridy
nie wyobrażam sobie życia bez "katarka" - rewelacja po prostu
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=katarek

[zoja04]

dla mnie najbardziej niepotrzebne :

- rożki , użyte tylko raz
- elektryczny laktator - okazło sie że nie udało mi się karmić piersią i był mi po prostu niepotebny. Nie ma co się spieszyć z zakupem a kupić dopiero jak bedzie potrzebny.
- śpioszki i kaftaniki - użyłam tylko raz i stwierdziłam ze pajace dużo wygodniejsze
- ubranka typu ogrodniczki czy spodebki do rozm. 68 zbędne
- ubranka zapinane na plecach
- frida nie uzyłam ani razu ( gruszke za to użyłam)
- ręcznik z rożekiem - bardzo szybko zrobił sie mały i ciezko było dziecko zawinąć całe , kupiłam po prostu dobrej jakości ogromny recznik i uzywamy cały czas.
- ubranka rozm. 56 Julek jak sie urodził miał 59 cm i wszystkie byly za male a miałam ich mnostwo.
- nakupiłam zapas kremów na odparzenia, płynów do kąpieli pudrów itd niepotrzebnie , bo te kremy do dzis uzywamy i dalej mam zapas, do kąpieli okazało sie ze tylko oilatum, a pudrów jakos nie uzywamu wcale....
- pościel - Julek do dziś spi w spiworkach , o sie nie da przykryc zaraz sie rozkopie, przez sen nawet.
- małe buciki
- to chyba tyle z niepotrzebnych rzeczy

Za to u mnie najlepszymi zakupami które była bardzo używane - to wyparzacz , i podgrzewacz - mały od urodzenia był na butli i były używane codzinnie non stop.
Przebierak - jak dla mnie po cesarce super sprawa - mam takie duży taką szafke a na niej materacy taki większy od standardowych, Julek ma już prawie dwa lata i dalej go używam - bo na nim grzecznie leży - a jak chce go przebrać gdzies w innym miejscu to mi ucieka i jakos tak nie umiem go przebrac w locie....
jak bylismy na urlopie to rozkładałam koc na komodzie - tylko tak da się ładnie przebrać - także przebierak przez dwa lata codziennie intensywnie używany.

Także stojak pod wanienke był długo używany - mamy duza wanienke, uzywalismy gdzies tak do 9 mies, bo po prostu wygodniej nie trzeba sie tak schylac, co po cesarce było bardzo przydatne.
Karuzela i leżaczek też były ok - Julek je uwielbiał. Mate też uwielbiał.
pozdrawiam

[zosius]

o tak ubranka zapinane na plecach czy koło szyjki ciężko przez główkę;/u mnie rożek się przydał bo maluch spał w rożku na początku a później miał kołderkę z tego i matę do leżenia także wykorzystany

[śliweńka]

Napisane przez Syl993

Cala kolekcja dla mam z H&M jest swietna, mialam kilka ich spodni i koszulek dla mamusiek i swietnie sie w nich czulam. Choc wiekszosc spodni w H&M sa dla dziewczyn o malej pupie.
Teraz ubieram corke w H&M i jakosc ubranek jest idealna, kocyki tez mala dobrej jakosci.

ja miałam bluzki z Logg
dla dzieci podoba mi się że po praniu rozmiar zostaje taki jaki był

Napisane przez Syl993

Np drugi raz rodzac w wodzie spakowalabym gore stoju kapielowego na samej gorze a nie na dnie, bo maz znalezc nie umial, osiol.

ja miałam cc i ani przez chwilę nie czułam skrępowania że jestem naga

[Syl993]

Napisane przez śliweńka

ja miałam bluzki z Logg
dla dzieci podoba mi się że po praniu rozmiar zostaje taki jaki był



ja miałam cc i ani przez chwilę nie czułam skrępowania że jestem naga

Ja tez nie czulam skrepowania, ale mielismy ze soba aparat, kamere.
Mialam bardzo dobra opieke, dwoch pan przy ktorych chyba nikt by sie nie czul skrepowany.
Mam takie pytanie, czy w Polsce przed porodem robia lewatywe ? Czy juz od tego odeszli ? Bo mama mi opowiadala, ze jak rodzila to wszystkim robili lewatywe i wszystkich nacinali. Zastanawiam sie czy cos w tym temacie sie zmienilo.

[kotek81]

ja przy żadnym porodzie nie miałam lewatywy - nikt nawet nie proponował

[XxXJuSstiii]

Ja miałam bo chciałam, pytali mnie o zgodę. Od rutynowych nacięć też już powoli się odchodzi. Powoli

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja miałam i przed i po cc, nie pytali o zgodę, ale mnie też nie przyszłoby do głowy sie nie zgodzić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sublime]

Napisane przez kotek81

ja przy żadnym porodzie nie miałam lewatywy - nikt nawet nie proponował

Ja w planie porodu ujęłam swoje życzenia. Mimo wszystko teraz nie powinno być to rutyną; wg zasad "Rodzić po ludzku" panie pielęgniarki powinny pytać.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A i przed porodem sn (pierwszym) w innym szpitalu też miałam lewatywe, ale nie nacieto mnie, choć wtedy mi było wszystko jedno. Ale uprzedzali mnie, ze będą sie starali chronić, a to był szpital na peryferiach, więc pewnie w tych większych też chronią.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aga8484]

Ja miałam lewatywę, pytali się mnie o to :p



Co do kołderki to Zuzka śpi przykryta nią tak od 6 miesiąca. O dziwo nawet się nie rozkopuje bardzo, chyba że po prostu podczas snu wędruje po łóżeczku to wtedy tak.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[katja_22]

Ja miałam jedno i drugie, więc pewnie w niektórych szpitalach dalej się tak robi

U nas z odciąganiem kataru masakra była i właściwie to nic się nie sprawdzało, na szczęście mały miał katar tylko raz przez te 16 m-cy...

[śliweńka]

Napisane przez Syl993

Ja tez nie czulam skrepowania, ale mielismy ze soba aparat, kamere.
Mialam bardzo dobra opieke, dwoch pan przy ktorych chyba nikt by sie nie czul skrepowany.
Mam takie pytanie, czy w Polsce przed porodem robia lewatywe ? Czy juz od tego odeszli ? Bo mama mi opowiadala, ze jak rodzila to wszystkim robili lewatywe i wszystkich nacinali. Zastanawiam sie czy cos w tym temacie sie zmienilo.

miałam cc więc nie byłam nacinana, lewatywy nie miałam