Mydło ALEPPO

[201608040942]

No nie stosuje, a zapycha . Musze powiedziec kolezance ze mnie oklamuje

To czy maslo shea i jojoba zapcha czy nie to zalezy od skory. Jednych zapcha innych nie. Migdal taki delikatny i do wrazliwej cery zalecany a sa osoby, ktorych uczula i zapycha i co tam jeszcze ktos chce. jak sie nie wyporbuje to sie czlek nie dowie co mu sluzy i zadne informacje na roznych stronkach, ze nie zapycha na nic sie zdaja.
Mnie bardzo pasuje olej kokosowy, a przeciez zapycha? No mnie nie i jeszcze dziala gojaco na niespodzianki

[201608040942]

znow popelnilam zamowienie u Zhenobya, chcialam Black Saop i rekawice Kiss, ale zeby dobic do darmowej przesylki to wsadzilam jeszcze kilka aleppo.

[japoneczka01]

MonikaPogrzeba - dlaczego nas o tym informujesz? To nie jest wątek o pogaduchach. To jest zaśmiecanie forum, a admini grzecznie prosili już nie jeden raz, aby tego nie robić. Jeszcze trochę, a będą usuwali takie informacje bez uprzedzenia.

[201608040942]

Ale o czym informuje? O tym ze zamowilam znow Aleppo czy o tym ze wdalam sie w dyskusje o olejach, ktore z watkiem nie maja nic wspolnego ? Ta dyskuje ty napoczelas, wiec kto tu zasmieca forum

[japoneczka01]

Po pierwsze niczego nie zaczynałam, bo wątek dyskusyjny rozpoczęła Falabella 19.01.2010 roku, a ja tylko do niej się włączyłam i nie zamierzam tego ciągnąć w nieskończoność.
Po drugie dyskusja dotyczy PROBLEMÓW, a nie zakupów. Kogo obchodzi co ktoś drugi kupuje, przecież nic z tego nie wynika? Gdyby ktoś potrzebował rady co kupić to zmienia sytuację, a tak to niczego wartościowego nie wnosi do tematu.
Po trzecie - celem wątku jest porada i nic więcej. A jak już pisałam wcześniej o zakupach można się wypowiadać w innym wątku. Dziękuję za uwagę.

[201608040942]

To moze najpierw przeczytaj caly watek i poucz tez pozostale dziewczyny, ktore o zakupach pisaly.
Musialam ci niezle na odcisk nadepnac

[erk]

Ja również kupiłam aleppo 5-8% oleju laurowego. Stosuję do twarzy 2x dziennie - od kilku dni mam piękną buźkę na azs bardzo delikatnie działa, myślę, że będę musiała zaopatrzyć się w wyższe stężenie. Myłam włosy, spłukałam wodą z cytryna - są dziwne. Niby nawilżone, uklepane, nie swędzi mnie skóra (przy innych szamponach się drapałam). A dzisiaj umyłam nim zęby - cudeńko

[japoneczka01]

Dla mnie mydło aleppo z olejem laurowym do mycia włosów też porażka. Wytrzymałam przepisowe 8 tygodni, a nawet więcej i włosy coraz gorsze. Cały czas oblepione i podzielone na pasma. W czasie samego mycia wyrywało mi włosy jak ciągnęłam kostką po głowie. Włosy sztywne jak druty. Z tą sztywnością nie radził sobie sok z cytryny dopiero woda z octem. Dowiedziałam się , że mydła kostkowe ogólnie nie nadają się do włosów tzwn. oporowych, czyli kręconych i szorstkich z natury. Za poradą zaczęłam myć włosy płynem do higieny intymnej i moje włosy wróciły do dawnej świetności.

[erk]

Ja jak myję włosy, to namydlam rękę i a kostka zostaje w mydelniczce. Więc nie wyrywam sobie kłaczków. Nie każdemu będzie służyć, można jeszcze zrobić tak, że raz myje się mydłem a następnie naturalnym szamponem poprawia się drugi raz. A jakim octem robiłaś płukankę? Do tego najlepszy jest ocet jabłkowy, bez spirytusu. Ewentualnie można zrobić swój ocet

[japoneczka01]

Najpierw jak wcześniej pisałam próbowałam sok z cytryny, ale bez efektu, potem ocet jabłkowy, winny, a w końcu spirytusowy 10 %. Dopiero on sprawił,że włosy były miększe w dotyku i nie sterczały prostopadle do mojej głowy jak nastroszone pióra, ale cały czas były czymś powleczone i dzieliły się na pasma. Po 4-ech miesiącach poddałam się, bo szamponu nie chciałam używać ze względu na agresywną chemię, a ekologiczny jest dla mnie za drogi i bardzo mało jest w butelce.

[201608040942]

Napisane przez erk

. A dzisiaj umyłam nim zęby - cudeńko

nie mialas problemow ze smakiem? Ja mam ciagle opory z wyporbowaniem do mycia zebow, wiec nadal myje pastami naturalnymi. Ostatnio nawet tymi bez substancji spieniajacych, czego na poczatku nie umialam zniesc. Musialam miec piane. Za to przyzwyczyialam sie, ze te pasty sa delikatniejsze w smaku, bardzo czesto nie mietowe, co tez na poczatku bylo dla mnie nie do przyjecia. nauczona uzywania mietowych past, malo ktora byla mi wystarczajaco odwiezajaca, a teraz prosze... i tak sie wacham z mydlem. Opisz prosze swoje wrazenia, mycia zebow mydlem. Moze zacheci mnie to wreszcie do sprobowania

[erk]

Napisane przez MonikaPogrzeba

nie mialas problemow ze smakiem? Ja mam ciagle opory z wyporbowaniem do mycia zebow, wiec nadal myje pastami naturalnymi. Ostatnio nawet tymi bez substancji spieniajacych, czego na poczatku nie umialam zniesc. Musialam miec piane. Za to przyzwyczyialam sie, ze te pasty sa delikatniejsze w smaku, bardzo czesto nie mietowe, co tez na poczatku bylo dla mnie nie do przyjecia. nauczona uzywania mietowych past, malo ktora byla mi wystarczajaco odwiezajaca, a teraz prosze... i tak sie wacham z mydlem. Opisz prosze swoje wrazenia, mycia zebow mydlem. Moze zacheci mnie to wreszcie do sprobowania

Kochana, w smaku może nie jest najlepsze, ale ja język trzymam w górze i tylko przy wypluwaniu czuć. Da się przyzwyczaić. Nigdy nie miałam tak czystych zębów, aż się błyszczą. I nawet nie trzeba dużo nabierać na szczoteczkę, mała ilość wystarczy na wszystkie ząbki

[201608040942]

kurcze i tak mam pietra

[erk]

Napisane przez MonikaPogrzeba

kurcze i tak mam pietra

Pomyśl o tym, że ząbki podziękują Mydło rozpuszcza płytkę nazębną, a pasty i glinki ją ścierają (wraz ze szkliwem). To bardzo dobry argument!

[Decadence]

Kupiłam mydełko w naturaeco. W jednym z komentarzy ktoś pisze że mają tam oryginalne (czytając składy na stronie są zarówno oryginalne jak i takie o zbyt dużej ilości składników). Czytałam też gdzieś że mydełko wrzucone do wody pływa na jej powierzchni i nie tonie.

Sprawdziłam wiec wszystko - mydełko opakowane w folię z naklejką od naturaeco o składzie (oliwa z oliwek, olej laurowy, woda, soda z soli morskiej. Czyli wszystko jak należy. Ale wrzucone do wody tonie, spada na dno.
Czy w takim razie trzymać się tej teorii że mydełko tonąć nie powinno i jest to podróbka, czy mydełko jednak tonie...

[kiss3]

Napisane przez Decadence

Kupiłam mydełko w naturaeco. W jednym z komentarzy ktoś pisze że mają tam oryginalne (czytając składy na stronie są zarówno oryginalne jak i takie o zbyt dużej ilości składników). Czytałam też gdzieś że mydełko wrzucone do wody pływa na jej powierzchni i nie tonie.

Sprawdziłam wiec wszystko - mydełko opakowane w folię z naklejką od naturaeco o składzie (oliwa z oliwek, olej laurowy, woda, soda z soli morskiej. Czyli wszystko jak należy. Ale wrzucone do wody tonie, spada na dno.
Czy w takim razie trzymać się tej teorii że mydełko tonąć nie powinno i jest to podróbka, czy mydełko jednak tonie...

To odwieczny dylemat filozofów . . . Tonąć ? Czy nie Tonąć ? . . . Oto jest pytanie !

pozwoliłam sobie na taki dowcip mam nadzieję na jego dobre rozpatrzenie

[201608040942]

Napisane przez erk

Pomyśl o tym, że ząbki podziękują Mydło rozpuszcza płytkę nazębną, a pasty i glinki ją ścierają (wraz ze szkliwem). To bardzo dobry argument!

Kusicielka

[201607111004]

Mam i ja. Wersję 20%
Przede wszystkim przetestuję na mój łupież i niemal czarne wągry na nosie.
Dam za jakiś czas znać jak wrażenia.
Pisałam już na innym wątku, że kusi mnie to mydło. Oby było warte swojej ceny.

[Leah256]

Dziewczyny nie kupujcie tego mydła z Organeo ! Ja już kupiłam i żałuje bo oryginalnego nie dostałam na pewno. Byłam tak podekscytowana że postanowiłam upewnić się na 100 % czy unosi się na wodzie. I byłam pewna że unosić się będzie,a tu niespodzianka,mydełko popłynęło ale prosto na dno.
Wysuszyłam je i złożyłam reklamacje. Pani zaoferowała mi droższe mydełko eco riche zapewniając pokrycie wszelkich kosztów. No i co ? Kurier mi mówi że mam zapłacić 35 zł to ci niespodzianka. Chodziłam cała w nerwach i już wolałam żeby oddali mi moje 40 zł. Aha i jeszcze jedno sklep Biolander jest dostawcą sklepu Organeo także radzę uważać. Teraz zamówiłam z sapindusa i na razie czekam.

[201608040942]

Ja uzywam inna marka i napewno jest orginalna, ale to ze mydlo MUSI plywac , nie jest wyrocznia.
Moje tez tonie, a przynajmniej to z dodatkiem. W tej chwili uzywam chyba miod. Nie zwracalam uwagi na te duze kostki bez dodatkow czy one plywaja. ja bym sie na twoim miejscu tym nie przejmowala

[Nieoficjalnie]

http://ecobella.istore.pl/pl/royal-a...skat-190g.html

Witam
Mam cerę wrażliwa mieszana skłonna do zapychania porów.
Po umyciu mam ściągnięta skore głównie wokół ust.
Często pojawia się tam biała skora typowa dla przesuszenia.
Czy używamy odpowiedniego stężenia?

[chimay]

Napisane przez Nieoficjalnie

http://ecobella.istore.pl/pl/royal-a...skat-190g.html

Witam
Mam cerę wrażliwa mieszana skłonna do zapychania porów.
Po umyciu mam ściągnięta skore głównie wokół ust.
Często pojawia się tam biała skora typowa dla przesuszenia.
Czy używamy odpowiedniego stężenia?

Opcji jest kilka:
-albo nieodpowiedni rodzaj/stezenie
-albo uzywasz za czesto
-albo zle dobierasz reszte pielegnacji np zaniedbujesz tonizowanie skory (przywrocenie wlasciwego pH - mydlo ma zasadowe)
-albo Aleppo nie jest dla Ciebie i zamiast pomagac bedzie odwadniac i zaburzac prawidlowa prace skory

[magdulaaa]

Widzę, że wątek umarł. Ja dopiero teraz zainteresowałam się tą marką. Wcześniej używałam mydła Tuli, które sobie chwalę. Ostatnio zaczęły mi się pojawiać niechciani goście w okolicy brody i kupiłam sobie mydło Aleppo Red Clay. W sklepie było ich duży wybór a Red Clay doradziła mi sprzedawczyni. Mam nadzieję, że mydło pomoże. Póki co mogę napisać tylko tyle, że jestem bardzo zadowolona z mydła bo nie wysusza mojej skóry, a nawet bym powiedziała, że ją nawilża. Dopiero dziś przeczytałam w internecie, że akurat to mydło przeznaczone jest do cery tłustej a ja mam cerę suchą. Zobaczymy jak przy dłuższym stosowaniu.
Pozdrawiam

[narcyzianka]

Popieram świetne jest to mydło. Sama go stosuję już od roku i nie zamierzam przestawać. Zamawiam przeważnie na ichemia, oprócz mydeł jeszcze olejki mają świetne. Jakoś bym nie ufała produktom z allegro przeważnie jeśli chodzi o produkty naturalne

[Daris26]

Raz kupiłam na próbę to mydło i przyznam, że zrobiło na mnie dobre wrażenie Dobrze nawilża skórę, a duży plus ma u mnie za brak substancji drażniących i sztucznych barwników. Też właśnie z ichemia to miałam i było u nich w sklepie napisane, że to mydło posiada właściwości antyseptyczne, zabliźniające i nawilżające, które odnawiają film hydrolipidowy - ciekawa sprawa, może kupię kolejną sztukę, już jakiś czas temu to stosowałam i całkiem zapomniałam ostatnio o tym mydle, a jako, że zdało egzzamin to możliwe, że zamówię znowu.

[agatanaturalnie]

Czy mydło Aleppo można bez problemu stosować codziennie czy lepiej tego nie robić?