Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

[rinneko]

Tak poza trądzikiem to cynk biorę też w ramach poprawy kondycji włosów, każdej zimy tracą życie. :/

A i Purritin Iwostinu bardzo lubię, chociaż na początku miałam po nim kaszkę, to po tygodniu zauważyłam jego wpływ - tym razem ten dobry. Fajna rzecz.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[rinneko]

Aah pomóżcie bo się pogubiłam :/
Po epiduo z buzi wręcz schodzi mi skóra, jak po opaleniu. Czy mogę robić peelingi żeby to przyspieszyć czy raczej ją nawilżać ?

[karmazynka99]

Napisane przez rinneko

Aah pomóżcie bo się pogubiłam :/
Po epiduo z buzi wręcz schodzi mi skóra, jak po opaleniu. Czy mogę robić peelingi żeby to przyspieszyć czy raczej ją nawilżać ?

nie wolno robić peelingów, treba czekać aż samo zejdzie, bo mozesz się nabawic przebarwień.



ja ide do gina, bo mam wrażenie że mój trodzic na podłoze hormonlne i jest to zwiazane z tym ze mam nieregularną (co 2 tyg.) miesiączke, moze mnie poratuje jakimiś anty czy coś...

[rinneko]

Nawet kremu nie mogę nałożyć bo płakać mi się chce. :<
Dziś mój piąty dzień na lekach i już widzę poprawę więc jest super .. oprócz tego, że nie mogę dotknąć twarzy bo bardzo szczypie.
Po kuracji zainwestuję w krem ze śluzem ślimaka, to już na 100%.

[lipss]

Dziewczyny nadal poszukuję kremu do twarzy. Spójrzcie na ten krem: CLARENA KREM NORMALIZUJĄCY:
http://aboutbeingbeautifull.blogspot...m-control.html

Zna się ktoś chociaż tak mniej więcej na składach tak żeby ocenić czy będzie zapychał itp.
Chodzi mi o krem na noc, taki który nawilży ale nie zapcha i będzie działał trochę antytrądzikowo a przynajmniej antybakteryjnie, nie musi być eko.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[lipss]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Już miałam jeden krem z Clareny i był super i teraz szukam czegoś bardziej pod kątem trądziku. Tak aby nawilżał i leczył, a przynajmniej nie szkodził. Krem jest dość drogi, ale można kupić wersje dla salonów kosmetycznych: 200ml za około 70 zł (wersja 50 ml kosztuje tyle samo). I chyba go kupie skoro mówisz ze składowo jest dość dobry. Najwyżej odleje sobie porcje a reszte wymienie lub komuś podaruję.

W ich ofercie jest też krem z kwasem azelainowym. Nad nim też sie zastanawiałam bo to by była chyba dobra alternatywa dla Acne Derm.
http://strawberryfasionstyle.blogspo...ronowym-i.html
i właśnie sie zastanawiam. Chociaż acne derm kosztuję 20 zł i chyba szkoda przepłacać.

[Lorri]

Napisane przez lipss

Dziewczyny nadal poszukuję kremu do twarzy. Spójrzcie na ten krem: CLARENA KREM NORMALIZUJĄCY:
http://aboutbeingbeautifull.blogspot...m-control.html

Zna się ktoś chociaż tak mniej więcej na składach tak żeby ocenić czy będzie zapychał itp.

Kremik składowo bardzo przeciętny, niewiele różniący się od drogeryjnej klasyki (tyle że olej jojoba zamiast parafiny). Osobiście nie sięgnęłabym po niego ze względu na potencjalnie komedogenne emolienty wysoko w składzie (choć to oczywiście nie przesądza o "zapychających" właściwościach kremu). Kwasu salicylowego zawiera tyle co nic, nie ma co liczyć na jego działanie. Zdecydowanie niewart swojej ceny.

Krem z kwasem azelainowym godny uwagi, konkretne stężenia substancji aktywnych.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Lorri]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Krem zawiera dwa ekstrakty - z rumianku i nagietka, nic nadzwyczajnego; w składzie stoją tuż przed zagęszczaczami i kwasem hialuronowym, co wcale nie świadczy o wysokich stężeniach. Opis producenta ("beztłuszczowy", "kremo-żel") sugeruje to, że stężenie oleju jojoba jest niewielkie. Ale to i dobrze, bo zaraz za nim na liście widnieją komedogenne emolienty. Natomiast kwas salicylowy znajduje się po alantoinie, między zagęszczaczami a konserwantami, czyli jest go najprawdopodobniej <0,5%, do tego brak danych o pH. Nie twierdzę, że krem nie może "czegoś tam zdziałać". Po prostu uważam jego skład za bardzo przeciętny, a krem za niewart swojej ceny.

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Nie bardzo rozumiem, czemu miałoby doprowadzić. Składniki komedolityczne (kwas azelainowy i pirogronowy) w dość wysokim stężeniu mają szansę działać przeciwzaskórnikowo. A czy konkretną osobę konkretna formuła "zapcha", tego nikt nie przewidzi. Podobnie jak tego, czy poziom nawilżenia będzie odpowiedni dla danej osoby.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[rinneko]

A ja mam wielki problem :<
Jestem na epiduo + tetralysal od 5 dni i wyglądam jakbym się poparzyła .. co jest najlepsze, najwięcej w miejscach gdzie w ogóle nie używałam epiduo. Wygląda na prawdę strasznie.
Po 1. Nie wiem czy to normalne?
Po 2. Nie chcę rodziców naciągać na kolejne leki, mogę jakimś domowym sposobem to załagodzić? Kremy nawilżające ani rumianek nie pomagają ..

[karmazynka99]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

moze, mnie kiedyś jeden zapchal

[Magnus123]

Napisane przez rinneko

A ja mam wielki problem :<
Jestem na epiduo + tetralysal od 5 dni i wyglądam jakbym się poparzyła .. co jest najlepsze, najwięcej w miejscach gdzie w ogóle nie używałam epiduo. Wygląda na prawdę strasznie.
Po 1. Nie wiem czy to normalne?
Po 2. Nie chcę rodziców naciągać na kolejne leki, mogę jakimś domowym sposobem to załagodzić? Kremy nawilżające ani rumianek nie pomagają ..

Zmniejsz częstotliwość stosowania Epiduo, bo po prostu podrażnił Ci skórę. Ja bym zaczekała, aż zaczerwienienia zejdą i wtedy używała np. co trzeci dzień, do czasu, aż skóra się choć trochę przyzwyczai.
U mnie nadtlenek benzoilu powoduje takie podrażnienia, że w ogóle nie mogę go stosować Derma mi ostatnio przepisała Duac - poza tym, że miałam po nim strasznie podrażnioną skórę i wysyp, nie zrobił nic. Ale trzeba pamiętać, że każda skóra reaguje inaczej.
Zresztą Epiduo jest lepsze, zawiera adaptalen, więc tak czy siak pomoże

[karmazynka99]

Napisane przez Magnus123

Zmniejsz częstotliwość stosowania Epiduo, bo po prostu podrażnił Ci skórę. Ja bym zaczekała, aż zaczerwienienia zejdą i wtedy używała np. co trzeci dzień, do czasu, aż skóra się choć trochę przyzwyczai.
U mnie nadtlenek benzoilu powoduje takie podrażnienia, że w ogóle nie mogę go stosować Derma mi ostatnio przepisała Duac - poza tym, że miałam po nim strasznie podrażnioną skórę i wysyp, nie zrobił nic. Ale trzeba pamiętać, że każda skóra reaguje inaczej.
Zresztą Epiduo jest lepsze, zawiera adaptalen, więc tak czy siak pomoże

tez jestem uczulona na nadtlenek benzoilu

[rinneko]

Ja po dwóch dniach stosowania mam całe czerwone poliki, kąciki ust popękane i co najlepsze, bolą mnie oczy i mam na około nich czerwone podrażnienia .. dlatego pytałam, czy to normalne. Bo wiem, że epiduo podrażnia, ale żeby aż tak?
Teraz robię trzy dni przerwy i zero poprawy póki co .. no nic, przecierpię. :/

[Magnus123]

Napisane przez karmazynka99

tez jestem uczulona na nadtlenek benzoilu

Mówisz, że to uczulenie? Dzięki za tę informację.

Ja po dwóch dniach stosowania mam całe czerwone poliki, kąciki ust popękane i co najlepsze, bolą mnie oczy i mam na około nich czerwone podrażnienia .. dlatego pytałam, czy to normalne. Bo wiem, że epiduo podrażnia, ale żeby aż tak?
Teraz robię trzy dni przerwy i zero poprawy póki co .. no nic, przecierpię. :/

A masz w domu np. Alantan albo jakąś inną natłuszczającą maść? Ja bym zaryzykowała położenie jej na twarz. Skoro masz podrażnione oczy, to pij też wapno i naprawdę uważaj.
Ja bym odstawiła Epiduo aż podrażnienia zejdą i wtedy znowu próbowała. To mimo wszystko dobry lek, ale podrażniać może nie tylko przez nadtlenek benzoilu, ale też przez adaptalen (to niby łagodny retinoid, ale stosowany codziennie też może podrażnić).

[rinneko]

Uczulona na pewno nie jestem bo wcześniej miałam benzacne, właściwie ciągle był w użytku. Po prostu zrobię przerwę.
O alantanie też już pomyślałam. Mam też pod ręką masło kakaowe Palmer's i póki co uśmierza ból .. mam nadzieję, że jutro będzie to lepiej wyglądać.

[marcheweczka]

Witajcie
Jestem na biochemii od lat. Przeszłam kwasy, retinoidy, filtry, własnorobione kosmetyki, minerałki...
I ZNALAZŁAM!

Jako tonik: hydrolaty, ostatnio jako oszczędność stosuję płyny Fitomedu. Stosuję płyny bardzo obficie, dzięki temu potrzebuję mniej kremu. Jeśli czasem coś wyskoczy, bo teraz rzadko, używam płynu specjalnego Alvy.
Krem na dzień: filtr Pollena Eva SPF 50+
Na noc albo jak nie wychodzę z domu: krem Alva Rhassoul.
Punktowo: specjalny aplikator Alvy.
Raz w tygodniu jako peeling: Savon Noir wymieszane z glinką Rhassoul, wychodzi tyle zanieczyszczeń, że doczyszczam to proszkiem do mikrodermabrazji z ZSK.

I co? Nie ma trolli (a było tyle! ), czasem jakiś mikrus wyskoczy, zaraz znika. Nie potrzebuję podkładu, tylko tyćkę korektora. Jako puder używam - niespodzianka - glinki Rhassoul Genialna! Trzymam mat do wieczora, pomimo filtra.

Troszkę w naszą piękną wiosnę mnie podsuszyło i mam manię młodości, więc kupiłam Juvit, jeśli mnie zapcha, to może Flavo-C.

Moim zdaniem szkoda czasu na kwasy. Mega krosty i gule szpecą bardziej niż wągry.

[rinneko]

Napisane przez marcheweczka

Witajcie
Jestem na biochemii od lat. Przeszłam kwasy, retinoidy, filtry, własnorobione kosmetyki, minerałki...
I ZNALAZŁAM!

Jako tonik: hydrolaty, ostatnio jako oszczędność stosuję płyny Fitomedu. Stosuję płyny bardzo obficie, dzięki temu potrzebuję mniej kremu. Jeśli czasem coś wyskoczy, bo teraz rzadko, używam płynu specjalnego Alvy.
Krem na dzień: filtr Pollena Eva SPF 50+
Na noc albo jak nie wychodzę z domu: krem Alva Rhassoul.
Punktowo: specjalny aplikator Alvy.
Raz w tygodniu jako peeling: Savon Noir wymieszane z glinką Rhassoul, wychodzi tyle zanieczyszczeń, że doczyszczam to proszkiem do mikrodermabrazji z ZSK.

I co? Nie ma trolli (a było tyle! ), czasem jakiś mikrus wyskoczy, zaraz znika. Nie potrzebuję podkładu, tylko tyćkę korektora. Jako puder używam - niespodzianka - glinki Rhassoul Genialna! Trzymam mat do wieczora, pomimo filtra.

Troszkę w naszą piękną wiosnę mnie podsuszyło i mam manię młodości, więc kupiłam Juvit, jeśli mnie zapcha, to może Flavo-C.

Moim zdaniem szkoda czasu na kwasy. Mega krosty i gule szpecą bardziej niż wągry.

Fajnie, że dałaś radę .. chętnie bym spróbowała ale dopiero co byłam u dermatologa po antybiotyk i to mój pierwszy raz - jak pomoże i trądzik sobie u mnie odpuści to będę szczęśliwa.

[marcheweczka]

Napisane przez rinneko

Fajnie, że dałaś radę .. chętnie bym spróbowała ale dopiero co byłam u dermatologa po antybiotyk i to mój pierwszy raz - jak pomoże i trądzik sobie u mnie odpuści to będę szczęśliwa.

Wiele razy zastanawiałam się nad dermatologiem, ale tyle się naczytałam o różnych szarlatanach, że szkoda było mi czasu i pieniędzy. Mam o tyle trudną cerę, że od lat leczę się na depresję, w związku z tym mam problemy hormonalne, zapchane pory i do tej pory wyskakiwały mi "guzy". Idealnie nie jest, ale póki się leczę (a to jeszcze potrwa nie wiadomo ile), nie mogę nawet określić czy to moje DNA, czy to zanieczyszczenie spowodowane lekami.

Polecam branie witamin z grupy B i cynku (zawsze z miedzią) oraz kwasy Omega-3. To też bardzo pomogło, rezultaty są po paru miesiącach.

Życzę Ci, żeby leki pomogły.

[rinneko]

U mnie cynk jest stale w arsenale
Ja też mam dość spory problem z tym moim trądzikiem ... powiedzmy, wyróżniam się z tłumu. Cały jeden polik + broda, a reszta z małymi krostkami. No i do tego blizny.
Dermatolog na szczęście nie wcisnęła mi jakiegoś kitu, tylko jak to sama powiedziała - od razu z grubej rury. I bardzo się cieszę, jako że to moja pierwsza wizyta no i nie prywatnie więc tym bardziej ... Będę jeszcze szczęśliwa jeśli ten mój trądzik okaże się łatwy do okiełznania samymi lekami, a na to wygląda.

[Claire91]

Napisane przez marcheweczka

Witajcie
Jestem na biochemii od lat. Przeszłam kwasy, retinoidy, filtry, własnorobione kosmetyki, minerałki...
I ZNALAZŁAM!

Jako tonik: hydrolaty, ostatnio jako oszczędność stosuję płyny Fitomedu. Stosuję płyny bardzo obficie, dzięki temu potrzebuję mniej kremu. Jeśli czasem coś wyskoczy, bo teraz rzadko, używam płynu specjalnego Alvy.
Krem na dzień: filtr Pollena Eva SPF 50+
Na noc albo jak nie wychodzę z domu: krem Alva Rhassoul.
Punktowo: specjalny aplikator Alvy.
Raz w tygodniu jako peeling: Savon Noir wymieszane z glinką Rhassoul, wychodzi tyle zanieczyszczeń, że doczyszczam to proszkiem do mikrodermabrazji z ZSK.

I co? Nie ma trolli (a było tyle! ), czasem jakiś mikrus wyskoczy, zaraz znika. Nie potrzebuję podkładu, tylko tyćkę korektora. Jako puder używam - niespodzianka - glinki Rhassoul Genialna! Trzymam mat do wieczora, pomimo filtra.

Troszkę w naszą piękną wiosnę mnie podsuszyło i mam manię młodości, więc kupiłam Juvit, jeśli mnie zapcha, to może Flavo-C.

Moim zdaniem szkoda czasu na kwasy. Mega krosty i gule szpecą bardziej niż wągry.

moglabys napisac cos wiecej o swojej pielegnacji?np jakie hydrolaty, jak myjes ztwarz(żel?)

[Yoko99]

Napisane przez marcheweczka

Jako puder używam - niespodzianka - glinki Rhassoul Genialna! Trzymam mat do wieczora, pomimo filtra.

To mnie zaskoczyłaś..., ale muszę spróbować, uwielbiam tę glinkę

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[fiasco]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

to masz szczęście, że cie parafina nie zapycha mnie niestety sudocrem swego czasu zapchał pory

[lusianna]

ja miałam masakryczny trądzik, a teraz pozostały tylko blizny i czerwone takie plamy;/ ale moja droga do cery bez trądzika? zero mleka, zero słodyczy, antybiotyk, epiduo i witamina B (taka w pomarańczowych tabletkach)

[karmazynka99]

Napisane przez marcheweczka

Witajcie
Jestem na biochemii od lat. Przeszłam kwasy, retinoidy, filtry, własnorobione kosmetyki, minerałki...
I ZNALAZŁAM!

Jako tonik: hydrolaty, ostatnio jako oszczędność stosuję płyny Fitomedu. Stosuję płyny bardzo obficie, dzięki temu potrzebuję mniej kremu. Jeśli czasem coś wyskoczy, bo teraz rzadko, używam płynu specjalnego Alvy.
Krem na dzień: filtr Pollena Eva SPF 50+
Na noc albo jak nie wychodzę z domu: krem Alva Rhassoul.
Punktowo: specjalny aplikator Alvy.
Raz w tygodniu jako peeling: Savon Noir wymieszane z glinką Rhassoul, wychodzi tyle zanieczyszczeń, że doczyszczam to proszkiem do mikrodermabrazji z ZSK.

I co? Nie ma trolli (a było tyle! ), czasem jakiś mikrus wyskoczy, zaraz znika. Nie potrzebuję podkładu, tylko tyćkę korektora. Jako puder używam - niespodzianka - glinki Rhassoul Genialna! Trzymam mat do wieczora, pomimo filtra.

Troszkę w naszą piękną wiosnę mnie podsuszyło i mam manię młodości, więc kupiłam Juvit, jeśli mnie zapcha, to może Flavo-C.

Moim zdaniem szkoda czasu na kwasy. Mega krosty i gule szpecą bardziej niż wągry.

o dzieki z acnz z tą glinką bo mnie poprostu nic nie potrafi do końca zmatowić

[marcheweczka]

Napisane przez Claire91

moglabys napisac cos wiecej o swojej pielegnacji?np jakie hydrolaty, jak myjes ztwarz(żel?)

Z żelu nie jestem zadowolona, jest to Effaclar. Kiedyś kupiłam mega opakowanie, bo świetnie oczyszcza, ale jest bardzo agresywny. Jak się skończy to kupię krem myjący Alvy, olejek hydrofilny z BU albo żel do cery tłustej Fitomed (rozkosz wyboru pozostawiam sobie na później )
Biorę jak najdelikatniejsze toniki i hydrolaty (polecam rozmarynowy, z mięty pieprzowej, szałwiowy, tonik do cery tłustej Fitomed, teraz testuję wody). Niestety ostatnio zdradzam ZSK, bo hydrolaty zrobiły się tam bardzo drogie, a ja używam ich obficie, bo dzięki temu nie muszę wklepywać tyle kremu i ograniczam potencjalne zapychanie.

Glinkę rhassoul polecam również dlatego, że wg. mojej TŻ przyciemniła mi cerę