Jakie pojemnosci kupujecie?

[LeejdiNaati]

Napisane przez VI4

Jak największe - żeby rozebrać i finalnie zostawić sobie tyle, ile chcę, ale za cenę niższą niż np 30-tka tego zapachu. Insza inszość, że często perfumy mają tylko jedną pojemność - wtedy trzeba brać to co jest

Popieram A jeszcze jak są to testery z korkiem to już w ogóle bajka

[201805141508]

Ulubione 100 ml

[scorpionetka]

Napisane przez scorpionetka

Niektórzy nie wiedzą, co to umiar sama do nich należę Uważam, że dobrego nigdy dosyć I w duszy klnę, jeśli jakiś zapach jest dostępny tylko w 50 lub 30, bo te pojemności zwykle za szybko mi się kończą

Muszę się poprawić, bo faktycznie, jeśli zapach mam sprawdzony, to najchętniej kupowałabym go w litrowych kanistrach
Ale w ostatnim czasie najczęściej jednak kupuję dziesiątki globe na rozbiórkach (chyba znowu szukam swojego zapachu)

[aante_e]

Najbardziej lubię setki, lubię mieć dużo, ale zwykle ostatnie 20 ml zużywam po kilku latach trochę na siłę. Ale rozsądek nakazuje 50 ml i od niedawna też 30 ml, bo najwięcej kupuję w ciemno.

[wgn]

50 ml to moja najbardziej ulubiona pojemność
ale często rozsądek wygrywa i biorę setki

[niunikson]

z reguły biorę 100 bo tak się najbardziej opłaca...chociaż powinnam zacząć brać 50 lub nawet 30 bo nie ma co czasem jakiś zapach nudzi mi się szybciej niż przypuszczałam

[BlueberryMilkshake]

Zazwyczaj 30-stki lub 100. Najrzadziej 50-tki.

[ROZ-ter-KA]

Zazwyczaj największe , bo to ekonomiczne . Co prawda mam problem ze zuzyciem więc potem albo odsprzedaję lub wymieniam, te ktorych rzadziej używam bo dla mnie nawiększym grzechem byoby gdyby zbyt długo stojący zapach się zesuł .

[Daffodilka]

Napisane przez wgn

50 ml to moja najbardziej ulubiona pojemność
ale często rozsądek wygrywa i biorę setki

[svetta]

ja kupuję zazwyczaj 5o ml EDP bo bardziej się opłaca, też mi się zaczynają potem nudzić ale zazwyczja zostawiam sobie końcówkę a kupuję wtedy inne

[Luzia]

głównie 100ml a potem stoją i stoją..

[201610111032]

Najczęściej kupuję 30 ml choć czasami zdarza mi się też 50 ml. Większych nie kupuję bo nie ukrywam męczyłabym się z tak dużą pojemnością kilka lat.

[8899Kasia8899]

Ja do tej pory zamawiałam tylko pojemności 100 ml ale teraz widzę, że był to błąd bo nie mogę ich za nich skończyć. Wiecie może gdzie można w Polsce kupić takie zestawy miniaturek perfum? Chętnie kupiłabym takie mini flakoniki zapachów od Burberry lub Nuxe
A co sądzicie o perfumach tej firmy https://perfumy.pl/firm-pol-45-Dolce-Gabbana.html Jak z trwałością? Nigdy nie miałam perfum tej marki.

[agatanaturalnie]

Zazwyczaj kupuję 30 albo 50 ml. Chyba, że jest to zapach wycofywany to wtedy biorę co mają ewentualnie gdy pojemność większa jest tańsza od mniejszej, a czasami też tak się zdarza. Ogólnie mówiąc nie lubię 100 ml.

[MiamiGlow]

Lubię najmniejsze pojemności, bo są najwygodniejsze i szybciej się je zużywa. Mniejsza szansa, że zapach zdąży się znudzić. Jeśli mogę wybieram 30, choć czasem ze względu na cenę 50. Mam też dwie flaszki po 100, bo nie było innych - z czego jedną dalej uwielbiam, po drugą prawie nie sięgam i końca nie widać.

[kaledonia]

Do 50ml zazwyczaj i wystarcza na wieki.

[martaakow]

30-50 ml ze względu na to, że 100tki za długo się zużywają I nie zawsze po czasie jeszcze mi się zapach podoba.

[VI4]

Jak największe, nadmiar rozbieram - wychodzi najekonomiczniej

[madzia991]

Ja zawsze 100ml co nie zmienia faktu że też często po 20-30 ml mi się nudzą ale nie wyobrażam sobie kupic małej pojemności. Wolę żeby dłużej stały/lub oddać mamie niż miałabym kupić 30 ml.
Zazdroszczę ludziom, którzy mają jeden max 2-3 wybrane zapachy i tyle im wystarcza tak, że kojarzę dany zapach z nimi. Ja niestety non stop cos nowego chyba nie dane bedzie mi miec Signature scent

[Finka2L]

Kupuję setki zdecydowanie jeśli oczywiście mam wybór, bo jesli marka robi flakony tylko o poj. 50 lub 30 to wybieram tę większą pojemność. Jak widzę, że są tylko 30tki i cena wysoka to długo się zbieram i namyślam czy aby napewno warto. Nie wiem, tak już mam, że najbardziej mnie interesują największe pojemności, choć w wielu przypadkach zapahc po kilku użyciach mi się znudził lub zbrzydł.