Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[Kretka666]

Napisane przez Hosenka*

Widziałam w kilku sklepach olej konopny, tylko zastanawiałam się, czy taki do celów kosmetycznych może być do ssania (bo jego się właściwie ma ssać, moja babcia tez tak podobno robiła). Myślałam, że ma jakieś inne działanie niż przeciwbólowe.

Może spróbuj z takim do celów spożywczych?

Napisane przez beeets

nie dla mnie

myślę o tej piance http://organeo.pl/product-pol-2101-S...lenia-nog.html
ale info, że tylko na 15 razy wystarcza mnie zniechęca.

Miałam krem do golenia z AO i to była tragedia. Jak nigdy nie miałam problemów po goleniu na cokolwiek, to po tym kremie całe nogi czerwone Może spróbuj z odżywką? Na odżywkę się dobrze goli Chyba, że po prostu chcesz jakiś produkt typowo do golenia.

[Linka25]

Napisane przez anula_ga

Bardzo Ci dziękuję

moje skromne, nowe nabytki
- kończy mi się primer 100% pure, więc kupiłam kolejny
- żel shea moisture do mycia twarzy
- serum rozświetlające andalou naturals

kusisz!

Napisane przez Korah

Synowi pasują kosmetyki Alphanova Bebe, Fajny też jest Topfer. A kolejną marką którą chcemy sprawdzić jest Sylveco i ich nowa linia dla dzieci z sówkami Tyle że moje dziecię, to już duże chłopisko, prawie 8 lat , ale alergik.

dziękuję

Napisane przez beeets

Czym golicie nogi z naturalek?

I jakie pasty do zebów naturalne polecacie, a jakie odradzacie?

Ja używam po prostu żelu pod prysznic

Aktualnie żelu Lavery o tego http://www.lavera.com.pl/p680-zel.do.mycia.zebow.htm
trudno powiedzieć jakie rezultaty daje długoterminowo, ale na ten moment bardzo go sobie chwalę i na pewno kupię ponownie

[Kretka666]

Napisane przez Linka25

Aktualnie żelu Lavery o tego http://www.lavera.com.pl/p680-zel.do.mycia.zebow.htm
trudno powiedzieć jakie rezultaty daje długoterminowo, ale na ten moment bardzo go sobie chwalę i na pewno kupię ponownie

Jaki ma smak? Porównałabyś do jakiejś drogeryjnej czy aptecznej pasty?

[Linka25]

Korah zastanawialam się co mi mówi nazwa Topfer, ale już wiem, moje dziecko jadło kaszki Topfera (na etapie kiedy nie bardzo jeszcze jadła stale posiłki, uzupełniająco do karmienia piersią).

[Hosenka*]

Ale to nie dla mnie ma byc.

[Linka25]

Napisane przez Kretka666

Jaki ma smak? Porównałabyś do jakiejś drogeryjnej czy aptecznej pasty?

Smak ma neutralny ale w takim pozytywnym sensie. Niby zupełnie neutralny, bez smaku ale jednak odświeżający, naprawdę dla mnie zaskakująco fajna. Mogę porównać tylko do Elmex czerwonej, tej klasycznej bo jej głównie używałam. Są porównywalne, z tym że wolę Laverę, bo Elmex ma bardziej wyrazisty posmak, czuję lekką goryczkę za czym nie przepadam.

[201608040942]

Napisane przez Linka25

Monika bardzo Ci dziękuję, wczytam się w Twojego posta, dużo informacji. Jak oceniasz maskary Börlind i Lavery? Dają radę czy bez porównania do maskar nienaturalnych jeśli chodzi o efekt?
(jeśli chodzi o makijaż to używam tego co naturalne na całą twarz: krem / baza, minerały, róż) ale makijaż oka to chemia Nie próbowałam naturalnych maskar, bo mówi sie, że efekt jaki dają jest jednak niewielki. A ja muszę mieć ten makijaż oka jednak


Dziewczyny jakich kosmetyków używają Wasze dzieci?

Z Börlind miala ta w brazie
http://www.boerlind.com/boerlind-de/...k/mascara.html

bardzo lubilam szczotke, piekny wachlarz mi robila i unosila rzesy, zalotke moglam wywalic. nie zeby byla mi potrzebna, mam z natury wywiniete, ale po zalotce jeszcze bardziej i przy tej maskarze bez zalotki wygladaly jak po. Oko wielgasne i ten wachlarzyk, ale lekka panda sie robila

teraz mam ta
http://www.boerlind.com/boerlind-de/...ara-black.html

lubie takie silikonowe szczotki. Ta maskara sama tak nie podnosi rzes jak ta poprzednia, mam dlugie rzesy po niej, tez robi mi sie wachlarzyk, choc na poczatku byl on delikatniejszy. Niby nadal maskara nie jest gesta, ale jednak juz lepiej podkresla. O dziwo pandy nie mam, chyba ze oko zalzawi to sie szybko rozpuszcza.

POza tym swietnie pogrubiajaca jest maskara Lily Lolo, ta tez posiadam, drugi egzemplarz czeka nieotwarty.


W tej chwili moje dziecko uzywa babydream, bo natura chyba przez olejki eteryczne na codzienne uzywanie nie dla niego. W plecaku na basen ma meska Weleda. Paste do zebow kupuje mu Lavera ta niebieska bez fluoru zamiennie z sensitiv z fluorem i do plukania plyn do ust alverde.

Napisane przez Kretka666

W ogóle to chciałabym ogromnie pochwalić samorobne serum do włosów z honeyquatem i fitokeratyną. Na lawendowym hydrolacie zrobiłam. W końcu nie elektryzują mi się od byle pociągnięcia szczotką włosy Są miękkie i gładkie, lepiej się układają Zakładam, że to zasługa honeyquatu, po to go wzięłam, miał właśnie przeciwdziałać elektryzowaniu.

Z małą modelką w tle

No widze jaki super wlos masz i jakas pregowata przy tym

Napisane przez beeets

I jakie pasty do zebów naturalne polecacie, a jakie odradzacie?

Ja polubilam Weleda solna i zielony zel. Nie podobala mi sie czerwona z rathania, bo ma sporo miety, byla mi zbyt mocna. To swietna pasta dla osob, ktore lubia takie mocne odswiezacze i narzekaja ze naturalki sa zbyt delikatne w smaku. Poza tym lubia Ajona. Co prawda do naturalnej marki sie ona nie zalicza, ale ma swietny sklad jedynie SLS w skladzie, reszta swietna i te olejki eteryczne naprawde unicestwiaja bakterie, rano nie ma kapcia w gebie. Mialam jeszcze inne pasty, ale te najchetniej kupuje ponownie plus Lavera dla dziecka.


Zapomnialam wczoraj wam wyjawic cala prawde tyle razy sie wracalam i edytowalam a i tak zapomnialam o
- Annabelle MInerals roz do policzkow i kilka probek. latem dolacza trzy probki cieni

Alienor przyszedl i nie wiem co sadzic. Pamietam jak maialm probke to brazer byl matowy, a pelny wymiar dostalam teraz z polyskiem, na skorze jest satyna. Nie wiem czy nie zbyt blyszczaca i czy sie brazer do konturowania nada. Przeciez nienaloze na moja kwadratowa szczene i drugi podbrudek blyszczacego brazera :-( Poza tym za ta cene ma on tylko 2,5g. Nie pomyslalam ze 10ml to bedzie w gramach tak malutko. Musze sie konkretniej przygladac.

[beeets]

Naturalna świeca marki Dot & Lil z Kanady
Mydła były już w tk maxx. może i świece dotrą.

[201608040942]

Ooo, jak ja wykonczysz to dobrze wymaj filizanke i bedziesz mogla herbatke albo kawe sobie pic. Recykling jak sie patrzy.

[beeets]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Ooo, jak ja wykonczysz to dobrze wymaj filizanke i bedziesz mogla herbatke albo kawe sobie pic. Recykling jak sie patrzy.

o tak Fajny pomysł na świece

[201608040942]

Bardzo. Za takimi swiecami to ja nie jestem, ale w takiej filizance i wyglada na porcelane, to sama bym sie skusila

[beeets]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Bardzo. Za takimi swiecami to ja nie jestem, ale w takiej filizance i wyglada na porcelane, to sama bym sie skusila

czemu nie jesteś? co z nimi jest złego?

[201608040942]

Ja kupuja zwykle swieczki, ktore stawiam na talerzyku i tworze wlasna kompozycje kolorystyczna. Obecnie mam tera talerz z takiego tworzywa, kupilam go dawno jeszcze Wall Mark byl. Na tym lezy serwetka w kolorze zoltym z filcu na tym stoi zielony szklany talerzyk pod swieczke z Rossmanna i na nim zolta swieczka. Byl moment ze tego tera/pomaranczowego talerza nie bylo, wszystko stalo na stole na tej filcowej serwetce. Poza tym mam jeszcze taka serwetke w jablkowej zieleni i inna w czerwieni. W zalezynosci od pory roku stawiam odpowiednie kolory. Na wiosne mam zielona swieczke, na wielkanoc i lato zolta a na jesien pomaranczowa. Na boze narodzenie kroluje czerwien.

Jak wydzisz do wystroju mieszkania musi mi pasowac

[201608040942]

Zapomnialam zameldowac, ze kupilam w sklepie ze zdrowa zywnoscia olej rzepakowy tez nativ i tez zimnotloczony. najtansza marke wzielam dennree. Pisze na nim ze ma bys w smaku fein-nussig. To to wyporbowalam, ale porzadnie na lyzeczke i posmakowalam tez tak porzadniej ten co do tej pory mialam. Oba w szklanej butelce, zeby nie bylo ze moze plastik wplywa jakos na smak. No jak by nie bylo gdzies w oddali mozna sie tego orzechowego posmaku dosmakowac i taki sam jest ten co do tej pory kupowalam( mam jeszcze resztki wiec jest z czym porownac). Tak na paluch to jednak malo oleju i smak dla mnie neutralny , zadnego posmaku nie czulam, ale na lyzeczke od herbaty to juz troche czuc goryczkowy orzech , ale dla moich kubkow smakowych to jest tan posmak bardzo delikatny, ze ja nie czuje w gotowych potrawach. Smaze wszystko na nim,: schabowe, mielone kotlety , mielone luzem, jak mi sie chce i udka wczesniej maja byc podsmazone a nie odrazu gotowane w sosie, to i udka kury( choc ostatnio to jesli juz to robie to na kokosie i zalewam mleczkiem kokosowym). Jajka tez na rzepaku, no wszystko. jesli nie wezme kokosa to jest rzepakowy do smazenia uzywany i od pierwszego uzycia nie czulam zadnego posmaku. Przy oliwie bylo gorzej, troche mi zajelo zanim przywyklam do smaku i przestalam go wyczuwac.
Swoja droga obejrzalam wszystkie Brat Öle jakie u nas w sklepie sa i zaden nie jest mieszanka rzepaku i slonecznika. Jeden to sam slonecznik dezodorowany i jeszcze cos z nim zrobione jest, przez to nadaje sie do samzenia w wysokich temperaturach( Podobno nativ i zimnotloczony slonecznik nie nadaje sie do smazenia tak jak rzepak). Kolejny to oliwa i kolejny to mieszanka oliwy i slonecznika. Wszystkie maja byc przetworzone, wiec podejrzewam ze smaku juz nie maja i w tym z oliwy nie bedzie smaku oliwek.
A jeszcze co do rzepaku, to jest u nas kilka marek. najtansza ta ktora kupilam wyniosla mnie 2,99 euro, a nadrozszy kosztuje 7,99 euro za ta sama pojemnosc i jest on w kilku rodzajach. na jednym pisze laktose frei ( logiczne ze w oleju nie ma laktozy). Musialabym sie im konkretniej przyjrzec co one w sobie maja, ze maja byc jakies roznice. Moze w tym drozszym, byly by bardziej smak wyczuwalny? nie mam pojecia. Dla mnie olej musi byc intensywny w smaku, zebym go wyczula, bo to co czuje przy rzepaku jak wezme w usta wieksza ilosc to jest nic. Gdybym nie wiedziala czego szukac, to bym sie pewnie nie dosmakowala tych orzechow

[Kretka666]

Napisane przez Hosenka*

Ale to nie dla mnie ma byc.

To niech ten ktoś spróbuje, o to też chodziło

Napisane przez Linka25

Smak ma neutralny ale w takim pozytywnym sensie. Niby zupełnie neutralny, bez smaku ale jednak odświeżający, naprawdę dla mnie zaskakująco fajna. Mogę porównać tylko do Elmex czerwonej, tej klasycznej bo jej głównie używałam. Są porównywalne, z tym że wolę Laverę, bo Elmex ma bardziej wyrazisty posmak, czuję lekką goryczkę za czym nie przepadam.

Chyba spróbuję. Ja za to używałam Elmexa zielonego, smak jest ok, lekko miętowy. Nie lubię wypalaczy ust A używasz jakiegoś płynu do płukania ust? Jakiego?

[Linka25]

Napisane przez Kretka666

Chyba spróbuję. Ja za to używałam Elmexa zielonego, smak jest ok, lekko miętowy. Nie lubię wypalaczy ust A używasz jakiegoś płynu do płukania ust? Jakiego?

nie używam żadnych płynów do płukania do drogeryjnych czy aptecznych antybakteryjnych podchodzę sceptycznie, chętnie kupiłabym coś naturalnego ale nie wiem co

Dziewczyny co sądzicie o tym kremiku dla dziecka? skład: Butyrospermum Parkii (shea) Oil*, Simmondsia Chinensis (jojoba) Oil*, Tocopherol (vitamin E) *from organic agriculture

http://plantsforbeauty.pl/krem-dla-d...eks-p-401.html

[losek78]

Polecam pasty Biorepair, nie są eko ,ale nie mają fluoru i składy dobre. Myją zęby bardzo dokładnie i na długo pozostawiają świeży oddech, dzięki zawartości jonów cynku.
Teraz mam Weleda zieloną, ale słabo myję i oddech nie jest taki świeży, podobne miałam wrażenie po paście Lavera.
Jeszcze Eco cosmetics jest godna uwagi, a także Argital z szałwią.

[akot80]

Hej. Szukam dobrego (działającego) dezodorantu eko. Obecnie używam Crystal Essence, ale niestety kiepski jest. Czy któraś używa ałunu?

Czy używacie kosmetyków Nacomi? Ja mam tylko szampon i zastanawiam się nad balsamem.

[Korah]

Napisane przez Kretka666

Chyba źle to zabrzmiało

Lepiej i tak nie mogło

Napisane przez beeets

myślę o tej piance http://organeo.pl/product-pol-2101-S...lenia-nog.html
ale info, że tylko na 15 razy wystarcza mnie zniechęca.

Ja używam odżywek do włosów lub żelu pod prysznic, jeśli chodzi o wydajność, to 15 razy i tak jest niezłym wynikiem w porównaniu do tradycyjnych pianek z drogerii, np Gilette, tanie nie są, a starczają raptem na parę razy.

Napisane przez Linka25

Korah zastanawialam się co mi mówi nazwa Topfer, ale już wiem, moje dziecko jadło kaszki Topfera (na etapie kiedy nie bardzo jeszcze jadła stale posiłki, uzupełniająco do karmienia piersią).

O tak, jedzonko też mają Kosmetyki świetnie pachną.

Napisane przez beeets

Naturalna świeca marki Dot & Lil z Kanady
Mydła były już w tk maxx. może i świece dotrą.

Świetna!

Napisane przez MonikaPogrzeba

Zapomnialam zameldowac, ze kupilam w sklepie ze zdrowa zywnoscia olej rzepakowy tez nativ i tez zimnotloczony

Kupiłam dzisiaj rzepakowy Bio, nie był bardzo drogi, nie ma prawie smaku, miałaś rację. W takim razie nie warto kupować tych najtańszych, trochę no name, bo jak się okazuje, nierafinowany nie znaczy jeszcze, że jest dobrej jakości.

Napisane przez Linka25

Dziewczyny co sądzicie o tym kremiku dla dziecka? skład: Butyrospermum Parkii (shea) Oil*, Simmondsia Chinensis (jojoba) Oil*, Tocopherol (vitamin E) *from organic agriculture

http://plantsforbeauty.pl/krem-dla-d...eks-p-401.html

Tłuścioch na pewno

Napisane przez akot80

Hej. Szukam dobrego (działającego) dezodorantu eko. Obecnie używam Crystal Essence, ale niestety kiepski jest. Czy któraś używa ałunu?

Czy używacie kosmetyków Nacomi? Ja mam tylko szampon i zastanawiam się nad balsamem.

Dla mnie wszystko co miałam było lepsze od Crystal Essence Więc jest w czym wybierać, a szukasz stacjonarnie czy w sklepach internetowych? Stacjonarnie kupisz np deo Alterry, mnie chroni dobrze, ale nie nadaje się tuż po depilacji i na początku, zanim skóra mi się do niego przyzwyczaiła, to podrażniał i wysuszał, teraz jakoś go zużywam i jest ok. Dobrze chroni też deo Labell Bio z Intermarche, ale pachnie mało wyszukanie, niezłe są też kulki Yves Rocher, większość ma dobre składy.

Który szampon Nacomi masz, dobry jest

[akot80]

Napisane przez Korah

Dla mnie wszystko co miałam było lepsze od Crystal Essence Więc jest w czym wybierać, a szukasz stacjonarnie czy w sklepach internetowych? Stacjonarnie kupisz np deo Alterry, mnie chroni dobrze, ale nie nadaje się tuż po depilacji i na początku, zanim skóra mi się do niego przyzwyczaiła, to podrażniał i wysuszał, teraz jakoś go zużywam i jest ok. Dobrze chroni też deo Labell Bio z Intermarche, ale pachnie mało wyszukanie, niezłe są też kulki Yves Rocher, większość ma dobre składy.

Który szampon Nacomi masz, dobry jest

Dzięki za odp. Zacznę od Alterry, bo Rossmann po drodze
Mam arganowy szampon. Kończy mi się właśnie i zaraz muszę zamówić nowy. Fajny jest, bo nie obciąża włosów i dzięki niemu myję włosy co drugi dzień, a nie - tak jak do tej pory - codziennie.

[Linka25]

Napisane przez akot80

Hej. Szukam dobrego (działającego) dezodorantu eko. Obecnie używam Crystal Essence, ale niestety kiepski jest. Czy któraś używa ałunu?
.

ja jako polecane mam zapisane linki do tych: http://www.helfy.pl/cialo/dezodorant...un-woda-rozana
http://primalpitpaste.com/primal-pit-paste-stick/

Teraz używam http://plantsforbeauty.pl/antyperspi...ass-p-198.html
ale skutecznością nie powala :/

[akot80]

Napisane przez Linka25

ja jako polecane mam zapisane linki do tych: http://www.helfy.pl/cialo/dezodorant...un-woda-rozana

Ten właśnie jest z ałunem. Kupię go jako następny po Alterra. Chyba, że Alterra zadziała jak powinna

[Yasmin]

Napisane przez Hosenka*

Dziewczyny, jak tak się znacie w naturalnym leczeniu powiedzcie mi o oleju konopnym w leczeniu raka. Gdzieś się natknęłam na informację, że jest skuteczny, ale wydaje mi się to za proste.

Widzialam, ze zajmuje sie tym tematem Jerzy Zieba, zerknij na ukryteterapie.pl


Dziewczyny, chcialam podziekowac za rade odnosnie przymieszkowego rogowacenia skory - kilka dni smarowania maslem shea i olejem z awokado i jest juz u mlodego mega poprawa

Przy okazji chcialam Was zapytac czy stosujecie olej z pestek malin jako filtr? Mam niestety bardzo duzo znamion (jedno aktualnie podejrzane czeka na usuniecie). Mysle oczywiscie o przemieszczaniu sie w miescie a nie wystawianiu na slonce.

[201608040942]

Napisane przez Korah

Kupiłam dzisiaj rzepakowy Bio, nie był bardzo drogi, nie ma prawie smaku, miałaś rację. W takim razie nie warto kupować tych najtańszych, trochę no name, bo jak się okazuje, nierafinowany nie znaczy jeszcze, że jest dobrej jakości.

Ciesze sie ze udalo ci sie tak kupic bo ja juz myslalam ze jakas dziwna jestem Nie zebym nie byla ... ale... ja w kazdym badz razie u tego mojego bio z Aldi Süd( to taki sklep jak lidl) i tego z bio sklepu , moge porownac, sa takie same. Nie jestem skora na zmiany, zwlaszcza jak cos nie jest dostepne pod nosem ( nie mam zamiaru tachac zarcia z miasta, nie zeby nie bylo, jak wlazlam do tureckiego skleou to moj ulubiony ser w puszcze sobie kupilam, ale to raptem jedna rzecz i jechalam prywatnym autem, a nie U-Bahna, bo tak to bym takich zakupow nie tachala ) , ale moze kiedys sie skusze na olej np z dm. Oni maja tak bio rzeczy z Alnature. U mnie nie ma tych sklepow, mozna te produkty tylko w dm spotkac i z jakoscia jest roznie. Olej lniany tak gorzki i paskudny, ale moj Rapunzel z Reformhaus tez taki byl. Olej kokosowy zapachowo jak kokos i niemki tez cos pisaly, bardzo tani i to czuc, lekka goryczka jest, dla mnie byl ok, bo ja aaaaz tak wrazliwa nie jestem( poleglam tylko przy lnianym), ale jednak lekka roznica byla. Ktos z delikatniejszym smakiem od mojego, to juz czegos takiego do ust nie wezmie. Ale ze rzepak moze miec nie fajny smak? Mialam wlasnie tylko z Aldi w plastikowej butelce i pozniej kupowalam juz w szkle. Mniejsza pojemnosc i wychodzi troche drozej, ale nie ma katastrofy i ten z bio sklepu, akurat najtanszy taki sam jak te oba z Aldika. Zrob na nim nalesniki i daj mi znac, czy ci lepiej smakuja jestem bardzo ciekawa co teraz napiszesz

[Linka25]

sklep plantsforbeauty mnie zrujnuje

[Korah]

Napisane przez akot80

Kończy mi się właśnie i zaraz muszę zamówić nowy. Fajny jest, bo nie obciąża włosów i dzięki niemu myję włosy co drugi dzień, a nie - tak jak do tej pory - codziennie.

Dzięki, ja mam suche włosy i bardziej czaję się na wersję migdałową, ale arganowa też kusi. Dużo rzeczy tej marki kusi, odżywki, albo te balsamy w musie. Nacomi można kupić taniej w aptece internetowej Gemini, ale tylko większe zakupy się opłacają z racji kosztów przesyłki

Napisane przez Yasmin

Przy okazji chcialam Was zapytac czy stosujecie olej z pestek malin jako filtr? Mam niestety bardzo duzo znamion (jedno aktualnie podejrzane czeka na usuniecie). Mysle oczywiscie o przemieszczaniu sie w miescie a nie wystawianiu na slonce.

Miałam ten olej, jest dość lekki i dobrze się wchłania, ale moim zdaniem słabo pielęgnuje. Niestety, szkopuł w tym, że nikt nie jest w stanie ocenić stopnia ochrony UV takiego oleju, ponieważ co krzak, to inna specyfikacja Ja bym nie miała zaufania, tym bardziej, że jest wiele gotowych kosmetyków ochronnych przed słońcem o udowodnionym działaniu.

Napisane przez MonikaPogrzeba

jak wlazlam do tureckiego skleou to moj ulubiony ser w puszcze sobie kupilam,

Olej lniany tak gorzki i paskudny,

Ale ze rzepak moze miec nie fajny smak?

daj mi znac, czy ci lepiej smakuja jestem bardzo ciekawa co teraz napiszesz

Jeśli to ten ser, o którym ja myślę, to... Niebo w gębie, dawno go nie jadłam. Taki biały w dużych kawałkach i zalewie, lekko słonawy??

Ja kupuję lniany z Oleofarmu lub Ol vity i prawie nie mają smaku, bardzo dobre do sałatek.

Oj może, tak samo jak kiepska oliwa.

Dam znać, bo upichcę dzisiaj synowi na Dzień Dziecka.

Napisane przez Linka25

sklep plantsforbeauty mnie zrujnuje

Nie Ciebie pierwszą, czuj się rozgrzeszona

[beeets]

Ja ostatnio wzdycham do kosmetyów z Brazylii
Jak tylko zapasy się zmniejszą, to zamawiam.
Sklep www.brasilnatural.pl


Wykończyłam próbki kremów i serum 100% pure.
Kremy za lekkie dla mnie, a serum przyjemne.
Jestem ciekawa, ich mydel w kostce.

[losek78]

Lniany Oleofarm zdecydowanie jest najlepszy. Do sałatki super, podkreśla nawet smak pomidorów i sałaty. Miałam raz inny olej lniany, chyba z dary natury, miałam wrażenie, że był zepsuty już jak go kupiłam w sklepie, nie był w lodówce, ale podobno nie wszystkie oleje lniane muszą być tam. Wiąże się to niestety z ich niską jakością, a jak już brać się za lniany, to moim zdaniem trzeba najlepszy.
Ostatnio biorę też wiesiołek i faktycznie łagodzi pms i bóle miesiączkowe. Tyle lat człowiek żył w przeświadczeniu, że tylko tabletkami można się ratować a tu takie niepozorne naturalne metody okazały się skuteczne.

Teraz zwróciłam uwagę na konopny olej, oczywiście dzięki temu forum
Widziałam, że z Olvita mają taki spożywczy. Ciekawe czy podziałałby na moje bóle kręgosłupa? Jest też dobry jako ochrona UV?

Co do samej naturalnej ochrony przeciwsłonecznej, to donoszę, że krem Martina Gebhardt z serii słonecznej Summer Time faktycznie chroni buźkę od negatywnych skutków opalania Jest on jednak dla tych, co chcą się opalić, bo łapie po nim piękną opaleniznę .

[weraa66]

Napisane przez losek78

Lniany Oleofarm zdecydowanie jest najlepszy. Do sałatki super, podkreśla nawet smak pomidorów i sałaty. Miałam raz inny olej lniany, chyba z dary natury, miałam wrażenie, że był zepsuty już jak go kupiłam w sklepie, nie był w lodówce, ale podobno nie wszystkie oleje lniane muszą być tam. Wiąże się to niestety z ich niską jakością, a jak już brać się za lniany, to moim zdaniem trzeba najlepszy.

Ostatnio biorę też wiesiołek i faktycznie łagodzi pms i bóle miesiączkowe. Tyle lat człowiek żył w przeświadczeniu, że tylko tabletkami można się ratować a tu takie niepozorne naturalne metody okazały się skuteczne.



Teraz zwróciłam uwagę na konopny olej, oczywiście dzięki temu forum

Widziałam, że z Olvita mają taki spożywczy. Ciekawe czy podziałałby na moje bóle kręgosłupa? Jest też dobry jako ochrona UV?



Co do samej naturalnej ochrony przeciwsłonecznej, to donoszę, że krem Martina Gebhardt z serii słonecznej Summer Time faktycznie chroni buźkę od negatywnych skutków opalania Jest on jednak dla tych, co chcą się opalić, bo łapie po nim piękną opaleniznę .

Ja kupuje od rolnika z netu lniany zimnotloczony, 0,5litra za 10zloty, a smak cudny, orzechowy, oczywiście szklana ciemna butelka kiedyś brałam olej z czarnuszki, pomógł mi na alergie skórne (wewnętrznie i zewnętrznie)

[201608040942]

Napisane przez Korah

Jeśli to ten ser, o którym ja myślę, to... Niebo w gębie, dawno go nie jadłam. Taki biały w dużych kawałkach i zalewie, lekko słonawy??

Ja kupuję lniany z Oleofarmu lub Ol vity i prawie nie mają smaku, bardzo dobre do sałatek.

Oj może, tak samo jak kiepska oliwa.

Dam znać, bo upichcę dzisiaj synowi na Dzień Dziecka.

Aha, ten ser, ale w wersji 55% tluszczu, te z mniejsza iloscia juz nie takie fajne, sa suche, nie daja sie posmarowac na chleb. Niestety przez moje lekka nietoleracje laktozy boje sie kupic ponownie. Czasami w Aldi Süd rzucaja ten ser, ale w tych duzych puszkach, a ze ja sama go jem( moje chlopaki nieserowe sa ) to mam obawy zeby znow kupic. W tej mniejszej puszce sa chyba 2 albo 3 kawalkie, to sporo, a w tej duzej jest podwojna ilosc. Wczesniej jadlam sporo tego sera na chleb z wlasnym dzemem czy miodem, ale po ok miesiacu to bylam juz serem przejedzona, a tu w tej slonej Salzlacki wylanial mi sie jeszcze jeden krazek. na koncu juz bylo czuc goryczke. Potem coraz mocniej powatrzajace sie problem daly mi do myslenia ze cos z laktoza moze byc, co sie potwierdzilo. Laktose frei moge jesc, ale jak sie w PL zapomnialam i ciasto z bita smietana zjadlam to moje wzdecia sie na nowo zaczely , wiec jestem juz pewna , ze cos na rzeczy jest i sie obawiam tego sera. Kupuje w tej chiwli tylko latose freie Produkty i sery ktore dlugo dojrzewaja i przez to sa z natury bez laktozy. ten ser jest miekkim serem, wiec moze zjesc moge, ale potem bede lazic z wielkim brzuchem i perfumowac powietrze bede do okola


A widzisz, moze ta moja pierwsza oliwka to wlasnie byle jaka byla, bo smak byl... ale przywyklam i wszystko jedna jaka kupilam bylo juz dobrze, choc fakt przy niektorych nowych markach czulam bardziej oliwkowa goryczke, a niby bylam juz przyzwyczajona.

Daj znac koniecznie. Jestem ciekawa czy teraz wam nalesniki beda na rzepaku smakowac


Jeszcze nigdy nie wiedzialam zeby olej lniany stal w sklepie w lodowce, w zadnym Reformhaus, BIohaus i innych sklepach ze zdrowa zywnoscia , olej lniany nie stoi w lodowce, a jest nawet calkiem czesto kupowany. Moze niemcy mysla, ze taka gorycz to normalka i tak ma byc? Sama nie wiem.