Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[Hexxana]

Napisane przez IlonaP

Dziewczyny, czy można używać mocznika przy cerze naczynkowej? Gdzieś widziałam taką informacje i nie mogę skojarzyć gdzie.

Ogolne przeciwskazania sa ale to tak jak i do innych skladnikow np.glikol propylenowy czy mika ale wg mnie to bardzo trudne do zdefiniowania poniewaz kazda cera inaczej zareaguje no i wazne jest tez uzyte stezenie.
Sama siegam po kremy z mocznikiem i jestem zadowolona,krzywdy mi nie zrobil

Tutaj wiecej
http://www.arkanakosmetologii.pl/?type=art&sid=6&id=8

[schaetzchen]

Dostałam kolejną paczuszkę
W sumie to zamówiłam znane już rzeczy (oprócz nowej dla mnie soi). Nowinka: polysorbate jest w buteleczce amber z zakraplaczem - świetny pomysł, bo zawsze klęłam jak musiałam toto odmierzać z tego plastikowego białego pojemniczka.

poza tym - FANFARY!!! - próbki nowych eco hydrolatów, których nie ma jeszcze w ofercie sklepu:
lawendowy
oczarowy z gałązek
z bławatka
miętowy
neroli bigarade (z kwiatów gorzkiej pomarańczy)

Miętowy już powąchałam - piękny jest Na twarz chyba się nie odważę, ma bardzo intensywny zapach, ale jako składnik jakiegoś stópkowego balsamu - albo i sam do spryskiwania stóp chyba będzie świetny!

[Hexxana]

Do mnie dzisiaj tez dotarla paczuszka mile gratisowe probki i.....powoli chyba zaczyna mnie to coraz bardziej wkrecac

Schaetzchen -hydrolat mietowy daje moze efekt "schlodzonej"skory?

Mam nadzieje,ze szybko pojawia sie w sprzedazy bo szykuje sie do nastepnego zamowienia

[schaetzchen]

Jeszcze nie wiem. Pachnie mocno, miętowo i trochę cukrowo. Zapach bardzo świeży, boję się to dać na twarz (boję się o oczy). Zamierzam się miętą jutro spryskać zamiast lawendowego dezodorantu do stóp YR.

[Hexxana]

Napisane przez schaetzchen

Jeszcze nie wiem. Pachnie mocno, miętowo i trochę cukrowo. Zapach bardzo świeży, boję się to dać na twarz (boję się o oczy). Zamierzam się miętą jutro spryskać zamiast lawendowego dezodorantu do stóp YR.

To czekam na relacje bo poki co lawendowy dezodorant do stop YR to moj faworyt wogole lubie te serie

[schaetzchen]

Ja też

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez schaetzchen

poza tym - FANFARY!!! - próbki nowych eco hydrolatów, których nie ma jeszcze w ofercie sklepu:
lawendowy
oczarowy z gałązek
z bławatka
miętowy
neroli bigarade (z kwiatów gorzkiej pomarańczy)

Mniam.... To czekamy na pojawienie się w sklepie i zamawiamy, nie ma rady

[IlonaP]

na mazidłach jest hydrolat migdałowy
natychmiast składam zamówienie na całe wiadro + drugie róży no i jeszcze cytrynka i głóg ale te to już w rozsądniejszych ilościach
ponadto:
olej z porzeczki i bawełny
olejowy ext. rozmarynu
glyceryl cocoate
polawax
alantoina, owies hydrolizowany, centella [do ciała]
to na pewno a jak znam siebie to jeszcze coś wymyślę

[kesii]

Napisane przez IlonaP

na mazidłach jest hydrolat migdałowy

cholerka... właśnie dzisiaj ma przyjść moja paczka

[sajszi]

A do mnie już przyszła, ale nie pod ten adres co miała ktoś się chyba pomylił i wysłał na adres domowy a nie studencki i muszę czekać aż do weekendu majowego ach... chyba nie wytrzymam i będę składać nowe zamówienie tym bardziej, że pojawiło się duuużo nowych rzeczy. Widziałyście już kapsułki?? Teraz będę się dodatkowo mazidłować od środka, tylko jeszcze nie wiem czym

Jakieś trzy tygodnie temu ukręciłam sobie keratynowe serum do włosów - silnie regenerujące i muszę stwierdzić, że jest rewelacyjne. Mam farbowane włosy a raczej rozjaśniane, więc możecie sobie wyobrazić jakie mam siano na głowie. Po spryskaniu włosy są miękkie i lejące, po prostu cudo

[Kasik_M]

Witam
Dziwi mnie mała ilość opinii o Telocapilu, poza kilkoma komentarzami że "działa". Mam ten mazidłowy i stoi na razie na półce, bo nie wiem jak się do niego zabrać.
Czy te dwa przepisy podane w Mazidłach można modyfikować? Ograniczyć liczbę składników?
Czy koniecznie trzeba użyć przeciwutleniacza? Jeśli tak, to czy można zastąpić czymś sugerowany w przepisie BHT?
Czy jest możliwe "przedawkowanie" telocapilu (zbyt duża ilość użyta w formulacji albo za długie stosowanie)?
No i ... czy naprawdę działa?

[schaetzchen]

Parę postów wyżej pisałam o tym, że zamierzam dać drugą szansę dry-flo. No więc dałam. I jest duuuuużo lepiej!
Pierwszy raz kupiłam ją na samym początku mazidłowania. Mam wrażenie, że wtedy nie była aż tak drobno zmielona (ale mogę się mylić, to było dawno). Używałam jej tak jak teraz, to znaczy z jedwabiem i kolorowym pudrem (wtedy translucide, teraz nuskin, to jedyna zmiana w mieszance). Nie pamiętam na etapie jakiego filtra wtedy bylam, ale skoro nie używałam już sypkiego clinique, to musiał być jakiś LRP, parsolowy, a więc prawdopodobnie dzieciaczek. Wtedy na twarzy miałam kluski. Teraz - jest świetnie! Być może jest tak, że nabrałam większej wprawy w filtrowaniu i pudrowaniu. Ale jednak chyba nie tylko. nie pamiętam, żeby tamta skrobia była aż tak fruwająca Efekt jest znakomity! Buzia wieczorem nie jest wreszcie wysuszona (a tak było po jedwabniku hauschki). No i cena
Być może dorzucę nieco hauschki do tej mieszanki latem, kiedy moja cera z Mieszanej-W-Kierunku-Suchej robi się Mieszana-W-Kierunku-Tłustej. Ale póki co - skrobia + jedwab + nuskin = REWELACJA!

[Hexxana]

Watki lacze poniewaz jest juz istniejacy o "mazidlach" i warto korzystac z JUZ istniejacych

[kesii]

ok jestem po pierwszym serum z hialuronem, nmf i czymś jeszcze na oleju. Przyznam, że ryjek po nocy super. Tylko to przygotowywanie...
jak mam dezynfekowac przyrządy i naczynia? rozumiem, że najpierw jakis detergent a później spiryt? w jakim rozcieńczeniu? a może tylko watka przetrzeć? i zostawić do wyschnięcia?
hialuron - masakra jak to odmierzacie? mam tą malusia miarkę 0,15 i musiałam dać go 1,5 ml więc wyobraźcie sobie... a on tak gładko schodzi z tej miarki... muszę sie lepiej wyposażyc w sprzet.
muszę sobie jeszcze na rano przygotować jakąś antyoksy-miksturę. dzisiaj poprzestałan na moim ukochanym oleju ryżowym.

[IlonaP]

Napisane przez kesii

ok jestem po pierwszym serum z hialuronem, nmf i czymś jeszcze na oleju. Przyznam, że ryjek po nocy super. Tylko to przygotowywanie...
jak mam dezynfekowac przyrządy i naczynia? rozumiem, że najpierw jakis detergent a później spiryt? w jakim rozcieńczeniu? a może tylko watka przetrzeć? i zostawić do wyschnięcia?
hialuron - masakra jak to odmierzacie? mam tą malusia miarkę 0,15 i musiałam dać go 1,5 ml więc wyobraźcie sobie... a on tak gładko schodzi z tej miarki... muszę sie lepiej wyposażyc w sprzet.
muszę sobie jeszcze na rano przygotować jakąś antyoksy-miksturę. dzisiaj poprzestałan na moim ukochanym oleju ryżowym.

ja mieszam w tych pudełeczkach od próbek, one mają podziałkę w ml
olej najprościej odmierzyć w kroplach - około 20=1ml
a naczynia i przyrządy porządnie myję, co jakis czas w zmywarce i jeszcze wyparzam tak jak butelki dla niemowląt - został mi wyparzacz do mikrofalówki, jak znalazł

[kesii]

Napisane przez IlonaP

ja mieszam w tych pudełeczkach od próbek, one mają podziałkę w ml
olej najprościej odmierzyć w kroplach - około 20=1ml
a naczynia i przyrządy porządnie myję, co jakis czas w zmywarce i jeszcze wyparzam tak jak butelki dla niemowląt - został mi wyparzacz do mikrofalówki, jak znalazł

maja podziałkę, faktycznie. będą bardzo przydatne.
Ilono krople oleju czym odmierzasz - kroplomierzem czy pipetą? przepraszam za banalne pytanie ale znając życie jak znów sie zabiorę za kręcenie to będę się zastanawiać czym mam to robić. Pipeta w ogóle chyba jest bez sensu bo jak ją póżniej dokładnie umyc tam w środku. Ona jest chyba do zastosowania do jednego produktu. i ma tam siedzieć i odmierzać.

Zastanawiałam się nad takim laboratoryjnym kroplomierzem, widziałam gdzies w sklepie z akcesoriami do laboratorium. Są różne 1 ml i wzwyż. Czy to to się w ogóle do czegoś przydaje? Macie jakieś doświadczenia?

I jeszce jedna kwestia - czy np jak daję NMF i z niego leca sobie kropelki, to czy one odpowiadają tym kropelkom w receptariuszu? Bo tam jest napisane, że to kropelki z kroplomierza 18/0,7 mają być a w nmf-ie nie ma tego kroplomierza tylko jest zwykły "kapek"? To co "na oko"?

[IlonaP]

Napisane przez kesii

maja podziałkę, faktycznie. będą bardzo przydatne.
Ilono krople oleju czym odmierzasz - kroplomierzem czy pipetą? przepraszam za banalne pytanie ale znając życie jak znów sie zabiorę za kręcenie to będę się zastanawiać czym mam to robić. Pipeta w ogóle chyba jest bez sensu bo jak ją póżniej dokładnie umyc tam w środku. Ona jest chyba do zastosowania do jednego produktu. i ma tam siedzieć i odmierzać.

Zastanawiałam się nad takim laboratoryjnym kroplomierzem, widziałam gdzies w sklepie z akcesoriami do laboratorium. Są różne 1 ml i wzwyż. Czy to to się w ogóle do czegoś przydaje? Macie jakieś doświadczenia?

I jeszce jedna kwestia - czy np jak daję NMF i z niego leca sobie kropelki, to czy one odpowiadają tym kropelkom w receptariuszu? Bo tam jest napisane, że to kropelki z kroplomierza 18/0,7 mają być a w nmf-ie nie ma tego kroplomierza tylko jest zwykły "kapek"? To co "na oko"?

krople odmierzam tym kroplomierzem z buteleczki oleju a jak tracę cierpliwość bo robię np mus do ciała to wyjmuję kroplomierz i pakuję do butelki strzykawkę zazwyczaj albo odmierzam za pomocą miarki od syropów [bo tego mam full na stanie - dzieci a ja chomik jestem]
mam kolekcję małych strzykawek 2,5 ml, każda do czego innego - teraz zamówiłam łyżeczki miarowe

co do NMF to na "kapki"

[niezamienna_juz_na_nic]

Kesii, to kwestia wprawy - serum EKSPRESOWE naprawdę za jakiś czas będzie dla Ciebie EKSPRESOWE, wierz mi
Ja do serów ekspresowych w ogóle nie używam żadnych miarek ani pipet, odmierzam wszystko na oko - oleje, NMF i jedwab z buteleczki z kroplomierzem, a kwasu hialuronowego wyciskam po prostu spora kroplę, taki jeden "psik". Mieszam na dłoni, bez naczyń i chlup na buzię. Krzywdy sobie tym raczej nie zrobisz, aptekarska dokładność nie jest tu konieczna.
Naczynia i przyrządy do mieszania nie-ekspresowego myję Ludwikiem, a potem przelewam alkoholem. Produkty odmierzam łyżeczkami miarowymi.

[kesii]

dzięki dziewczyny bo naprawde wczoraj utknęłam na kilku czynnościach. Ja małostkowa jestem i wierzcie mi, że blokują mnie natychmiast takie wątpliwości

[bachab]

Ja serum ekspresowe robię tak jak niezamienna i tez jeszcze sobie krzywdy nie zrobiłam Na początku też starałam się robić dokładnie jak w przepisie. Zresztą proporcej oleju do HA to też zależy od skóry ja np nie mogę używać za dużo HA bo mi się wałkuje

[bachab]

Napisane przez Kasik_M

Witam
Dziwi mnie mała ilość opinii o Telocapilu, poza kilkoma komentarzami że "działa". Mam ten mazidłowy i stoi na razie na półce, bo nie wiem jak się do niego zabrać.
Czy te dwa przepisy podane w Mazidłach można modyfikować? Ograniczyć liczbę składników?
Czy koniecznie trzeba użyć przeciwutleniacza? Jeśli tak, to czy można zastąpić czymś sugerowany w przepisie BHT?
Czy jest możliwe "przedawkowanie" telocapilu (zbyt duża ilość użyta w formulacji albo za długie stosowanie)?
No i ... czy naprawdę działa?

Ja używam telocapil już od około 3 - 4 miesięcy i działa na pewno. Gdzieś na wizazu (niestety nie wiem dokładnie gdzie) przyczytałam że w większym stężeniu działa również antycelulitisowo i ilość można zwiekszyć do 7 %. Na razie doszłam do 5 % i nic mi się nie dzieje
Co do BHT to niestety nie mam pojęcie, ktoś doświdczony musiałby się wypowiedzieć

[dark01]

hej Dziewczyny,a ja mam pytanie związane z kwasem hialuronowym: mianowicie dodaje go do serum z Vit C... przed nałożeniem na buzie,tzn mieszam krople kwasu z kilkoma kropelkami serum<serum jest na bazie oleju słonecznikowego z innymi dodatkami> i....robi mi się z tego taki...nooo''gęsty glut'' którego nie da sie rozprowadzic na skórze... macie pomysł jak temu zaradzic? wczesniej nie miałam problemów z mieszankami na bazie kwasu h. i innych.

[mrs.doubtfire]

Dziewczyny, czy w mazidlach tez wysyłaja tylko pocztą? Tak się chciałam upewnić.

[confused_girl]

Ale zrobiłam mała wtopę :P Zmodyfikowałam przepis na tonik z niacynamidem, wywaliłam glicerynę i olejek eteryczny oraz dodałam d-panthenol... i dopiero teraz przeczytałam, że pH powinno być lekko kwaśne ! Nie mam papierków lakmusowych, ale domyślam się, że ten d-panthenol (ok. 1,5%) podniósł pH kosmetyku :/ No i co teraz? Jest sens się tym smarować? Zadziała? Chciałam go używać, żeby wyregulować pracę hruczołów łojowych na buźce Szkoda mi wylewać i robić odnowa. Może jeśli przed użyciem przetarłabym buzię sokiem z cytryny rozcieńczonym z wodą to by coś dało?

[alkaxy]

Czy kwasów typu BHA można uzywać w większych stężeniach (niż zalecane na str 1-2 proc) ?
Dotąd robiłam sobie takie zabiegi z zastosowaniem kwasu migdałowego, a że lubie nowości chcialam go teraz zamienic na inny. Uda sie taka miksturka? Efekt będzie pozytywny?
Migdałek, odkryty dzieki temu forum , bardzo mi pomógł na ślady potradzikowe, ale nie ukrywam, że jeszcze troche ich mam.

[AniaM69]

Napisane przez alkaxy

Czy kwasów typu BHA można uzywać w większych stężeniach (niż zalecane na str 1-2 proc) ?
Dotąd robiłam sobie takie zabiegi z zastosowaniem kwasu migdałowego, a że lubie nowości chcialam go teraz zamienic na inny. Uda sie taka miksturka? Efekt będzie pozytywny?
Migdałek, odkryty dzieki temu forum , bardzo mi pomógł na ślady potradzikowe, ale nie ukrywam, że jeszcze troche ich mam.

Efekty po migdale szybko mijają, polecam peeling BHA 20-25%. Tutaj poczytaj:
http://laboratoriumurody.pl/forum/vi...ht=salicylowym

[sylwiahh]

Olej se słodkich migdałów...zapycha (biedna moja broda)! Ale policzki są zadowolone i podrażnienia przygasają. Poradźcie który olej nie zapycha i nadaje się do wrażliwej skóry na obszary tłuste. Pozdrawiam

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez sylwiahh

Olej se słodkich migdałów...zapycha (biedna moja broda)! Ale policzki są zadowolone i podrażnienia przygasają. Poradźcie który olej nie zapycha i nadaje się do wrażliwej skóry na obszary tłuste. Pozdrawiam

Sylwiah, spróbuj dzikiej róży, winogron, ogórecznika, czarnej porzeczki (zrób koniecznie test!), konopi, moreli. No i słonecznika oczywiście Nie powinny zapychać, a nawilżają pięknie. Mnie też słodki migdał "przytyka" niestety

[vLain]

No i z orzecha włoskiego - używam go do mojej cery mieszanej, również solo, i nie tylko nie robi krzywdy tłustym obszarom, co jeszcze reguluje wydzielanie łoju - więc jak najbardziej polecam.

[moni00]

Napisane przez bachab

Ja używam telocapil już od około 3 - 4 miesięcy i działa na pewno. Gdzieś na wizazu (niestety nie wiem dokładnie gdzie) przyczytałam że w większym stężeniu działa również antycelulitisowo i ilość można zwiekszyć do 7 %. Na razie doszłam do 5 % i nic mi się nie dzieje
Co do BHT to niestety nie mam pojęcie, ktoś doświdczony musiałby się wypowiedzieć

bachab a używasz wg przepisu z mazideł - serum/balsam czy dodajesz telocapilu do jakiegoś balsamu? i jak często stosujesz?