Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III

[Taszanta]

Napisane przez sunsister

Ale jak to ROZLAĆ??? ;-O przecież jak cos Ci się rozleje, to cała receptura sie zmienia wtedy. Na stronie BU przy kazdej okazji piszą o przelewaniu 'do ostatniej kropli' a Ty dopuszczasz opcję rozlania czegoś?
Ja tam nie wyobrazam sobie mieszania w łazience, na stojąco kosmetyków takich jak kremy czy chociażby serum 3xROSE, których zrobienie zajmuje 20-30 min. zeby dokładnie rozmieszać.. Chyba bym padła

No i nadal uważam, że ekologia i oszczędzanie papieru jest ważniejsze niż wygoda. Mały karteluszek razy tysiąc przestaje być drobiazgiem.

Napisane przez beautygosiek

no moim zdaniem tego nie da się rozlać... no chyba że się ktoś bardzo postara też mieszam na biurku przed kompem i nigdy mi się nic nie rozlało, no i stanie w łazience ileś tam minut wykluczam.
Rzeczywiście karteluszek razy tysiąc daje gigantyczny wynik, nigdy się nad tym nie zastanawiałam że nie dołączają karteluszka bo i tak mieszam przed kompem więc nie mam problemu.

No to mam nadzieje, że nie wyleje. Pisałam już że to moje pierwsze doświadczenia z robieniem kosmetyków, więc dlatego mam takie obawy

Ale co uważacie, że niby ta firma BU jest ekologiczna? Skoro nie dołącza karteczek, to dlaczego opakowania nie są szklane tylko dostajemy całe paczki plastiku (opakowania do kosmetyków), który będzie się rozkładał przez kilkaziesiąt lat. Trochę to hipokryzja z ich strony Jak dla mnie to ta firma po prostu oszczędza na kliencie

Napisane przez Apsik13

O
Według mnie opakowanie (jego ładna szata graficzna, czy pomysłowe pudełeczko) nie ma żadnego związku z jakimkolwiek efektem działania kosmetyku.

Czy to onacza, że np. krem w średniej urody opakowaniu jest gorszy w działaniu od tego w ładnym?
Mhm, nie sądzę.
Być może dla kogoś krem Clinique jest niczym, a ten z Ziaji czyni cuda, więc wiesz... tu opakowanie nie gra roli

Napisałam o swoich doświadczeniach. Ale mam wrażenie że moją opinie podzielają tysiące wizażanek. Wejdź sobie na KWC, raczej najwyzej oceniane są kremy typu Clinique, Ziaja jest gdzieś na szarym końcu

[Shazney]

Dziewczynki, któraś się pokusiła na peeling perłowy?

[Limone]

Napisane przez Taszanta

Ale co uważacie, że niby ta firma BU jest ekologiczna? Skoro nie dołącza karteczek, to dlaczego opakowania nie są szklane tylko dostajemy całe paczki plastiku (opakowania do kosmetyków), który będzie się rozkładał przez kilkaziesiąt lat. Trochę to hipokryzja z ich strony Jak dla mnie to ta firma po prostu oszczędza na kliencie

Nie uważam tej firmy za ekologiczną i ona sama się za taka raczej nie uważa. Ale też się zgodzę, że karteczki z przepisami to zbędny dodatek. Skoro ktoś potrafi zamówić ich produkty przez internet to co za problem ściągnąć instrukcje i sobie ją wydrukować? Zresztą uważam, że nawet drukować nie trzeba, bo większość jest na tyle łatwa że wystarczy przeczytać.

[Tweet]

Napisane przez Shazney

Dziewczynki, któraś się pokusiła na peeling perłowy?

też bym z chęcią przeczytała jakąś opinię o nim...chwalić się która zamówiła

[Taszanta]

Napisane przez Limone

Nie uważam tej firmy za ekologiczną i ona sama się za taka raczej nie uważa. Ale też się zgodzę, że karteczki z przepisami to zbędny dodatek. Skoro ktoś potrafi zamówić ich produkty przez internet to co za problem ściągnąć instrukcje i sobie ją wydrukować? Zresztą uważam, że nawet drukować nie trzeba, bo większość jest na tyle łatwa że wystarczy przeczytać.

Wszystko sobie można teraz znaleźć w internecie, ale dla mnie to żaden argument, zamówiłam sobie zestawy do samodzielnego robienia kosmetyków, zgodnie z informacją ze strony zestawy kompletne w stylu "zrob to sam", wiec oczywistym bylo dla mnie ze tam bedzie instrukcja, ale skoro nie ma przepisu jak mam go wykonać to czuje się trochę oszukana.
Zamawiam z lenistwa, skoro mam teraz poszukiwać przepisów to równie dobrze mogę sobie poczytać jak zrobić kosmetyk, za kilka groszy kupic skladniki i sobie sama zrobic

[Lorri]

Napisane przez Taszanta

Ale co uważacie, że niby ta firma BU jest ekologiczna? Skoro nie dołącza karteczek, to dlaczego opakowania nie są szklane tylko dostajemy całe paczki plastiku (opakowania do kosmetyków), który będzie się rozkładał przez kilkaziesiąt lat. Trochę to hipokryzja z ich strony Jak dla mnie to ta firma po prostu oszczędza na kliencie

BU nigdy nie pretendowała do miana firmy ekologicznej. A co do plastiku, to istnieje coś takiego jak segregacja odpadów i recykling.

[Taszanta]

Napisane przez Lorri

BU nigdy nie pretendowała do miana firmy ekologicznej. A co do plastiku, to istnieje coś takiego jak segregacja odpadów i recykling.

ale słyszałam, że plastikowa reklamówka się rozkłada 70 lat

Dziewczyny zrobiłam wreszcie olejek przy stole, bo rzeczywiście takie latanie tam i z powrotem jest bez sensu a wędrowanie z laptopem do łazienki jest jeszcze bardziej bez sensu.
I odkryłam, że zrobienie kosmetyku to mały pikus, jeszcze ważny jest spostób użytkowania . Ok, olejek to prosta sprawa, ale jakis peeling,serum itp powiedzmy ze mam 5 kosmetykow to musze pamietac co gdzies napisano w necie, jak stosowac, zamiast miec to gdzies naklejone na opakowaniu?
No niezle

[MONIA9911]

Używał ktoś może Płyn wzmacniający do włosów? na ile tak mniej więcej starcza i czy wogole dziala?

peeling perłowy już używałam i jednak wolę enzymatyczny, chociaż ten jest dość delikatny

[Limone]

Napisane przez Taszanta

ale słyszałam, że plastikowa reklamówka się rozkłada 70 lat

Dziewczyny zrobiłam wreszcie olejek przy stole, bo rzeczywiście takie latanie tam i z powrotem jest bez sensu a wędrowanie z laptopem do łazienki jest jeszcze bardziej bez sensu.
I odkryłam, że zrobienie kosmetyku to mały pikus, jeszcze ważny jest spostób użytkowania . Ok, olejek to prosta sprawa, ale jakis peeling,serum itp powiedzmy ze mam 5 kosmetykow to musze pamietac co gdzies napisano w necie, jak stosowac, zamiast miec to gdzies naklejone na opakowaniu?
No niezle

W sklepowych produktach informacja o użytkowaniu jest bardzo często na kartonowym opakowaniu, które i tak się wyrzuca do kosza. I na prawdę tak trudno zapamiętać takie rzeczy?

[Taszanta]

Napisane przez Limone

W sklepowych produktach informacja o użytkowaniu jest bardzo często na kartonowym opakowaniu, które i tak się wyrzuca do kosza. I na prawdę tak trudno zapamiętać takie rzeczy?

Hmmm...tak myślę i nie przypominam sobie rzeczy, której bym używała, która by nie miała opisu nawet nie wiem czy to nie wynika z jakiegoś prawa?
No jasne zelu do mycia używa się łatwo, ale jakaś maseczka czy peeling której używam od czasu do czasu, to zerkam czasem na sposób użycia, a przynajmniej wiem ze on jest na opakowaniu
Ale to trochę bezmyslne z ich strony, dodaja te naklejki, mozna by ruszyc glowa i na tej naklejce dopisać jeszcze jedno zdanie na temat sposobu użytkowania, nawet nie zwiekszajac naklejki, bo zaraz podniosą się głosy że to byłoby nieekologiczne
No cóż chyba nie mogę wprowadzać za dużo produktów z BU na raz, bo nie dam sobie razy z nimi aha, zeby nie bylo ze mam kłopoty z pamięcią, to powiem że używam na raz kilkudziesięciu kosmetyków pielęgnacyjnych, więc trochę to trudno ogarnąć

[kawa.]

Napisane przez Taszanta

Hmmm...tak myślę i nie przypominam sobie rzeczy, której bym używała, która by nie miała opisu nawet nie wiem czy to nie wynika z jakiegoś prawa?[...]

Wynika, ale dla kosmetyków gotowych. BU omija wiele przepisów sprzedając zestawy do samodzielnego połączenia półproduktów w kosmetyk (czyli sprzedają półprodukty, a nie produkt końcowy). Dzięki temu nie muszą prowadzić badań fizykochemicznych i dermatologicznych gotowego produktu, a także mikrobiologicznych każdej partii, jak nakazuje prawo

Stosować kosmetyki z BU można na różne sposoby - chociażby olejek można używać na wilgotne dłonie albo na wilgotny wacik - więc byłoby bez sensu pisać te wszystkie sposoby na etykiecie. Każdy sobie na początku przeczyta z tego monitora, a potem znajdzie dla siebie ten sposób stosowania, który mu najbardziej odpowiada i tyle.

[Limone]

Napisane przez Taszanta

Hmmm...tak myślę i nie przypominam sobie rzeczy, której bym używała, która by nie miała opisu nawet nie wiem czy to nie wynika z jakiegoś prawa?

To jeszcze mało widziałaś Chociażby kremy Vichy, LRP, czy sanoflore. Wszystkie, które miałam i jeszcze mam miały skład i sposób użycia na kartonowym opakowaniu, zaś na właściwym kosmetyku już tego nie ma Karton poszedł w kosz

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Taszanta

No cóż chyba nie mogę wprowadzać za dużo produktów z BU na raz, bo nie dam sobie razy z nimi aha, zeby nie bylo ze mam kłopoty z pamięcią, to powiem że używam na raz kilkudziesięciu kosmetyków pielęgnacyjnych, więc trochę to trudno ogarnąć

[grazkako]

Napisane przez MONIA9911

Używał ktoś może Płyn wzmacniający do włosów? na ile tak mniej więcej starcza i czy wogole dziala?

Chyba po ok. dwóch tygodniach codziennego stosowania włosy przestały mi wypadać i troche mniej sie przetłuszczają . Teraz stosuje raz na tydzień lub jeśli widzę , że wyłażą częściej - efekt nałożenia jest widoczny . No i częściej odwiedzam fryzjerke . Opakowanie wystarczyło mi na miesiąc takiego stosowania. Polecam .

[Limone]

Napisane przez grazkako

Chyba po ok. dwóch tygodniach codziennego stosowania włosy przestały mi wypadać i troche mniej sie przetłuszczają . Teraz stosuje raz na tydzień lub jeśli widzę , że wyłażą częściej - efekt nałożenia jest widoczny . No i częściej odwiedzam fryzjerke . Opakowanie wystarczyło mi na miesiąc takiego stosowania. Polecam .

Dobrze wiedzieć. Ja bym chętnie kupiła, ale trochę boję się alkoholu w skłądzie

[fabregasowa]

Napisane przez Apsik13

A jak u Ciebie lemonek się sprawuje?
Ja to się po każdym oleju błyszczę jak cekin
Więc na dzień coś nawilżającego i lekkiego (np. Alantan Dermoline, ten niebieski)

na początku fajnie, teraz zwyczajnie. Efekt ładnej, jednolitej skóry rano, do czasu umycia twarzy Ale chwała mu za wydajność, używam od stycznia, mam nadzieję że wyrobię się z zużycie go do grudnia, czyli terminu ważności, nadal trochę zostało, na jedno użycie biorę ok 3-4kropelek.

Napisane przez Taszanta

ale słyszałam, że plastikowa reklamówka się rozkłada 70 lat

Dziewczyny zrobiłam wreszcie olejek przy stole, bo rzeczywiście takie latanie tam i z powrotem jest bez sensu a wędrowanie z laptopem do łazienki jest jeszcze bardziej bez sensu.
I odkryłam, że zrobienie kosmetyku to mały pikus, jeszcze ważny jest spostób użytkowania . Ok, olejek to prosta sprawa, ale jakis peeling,serum itp powiedzmy ze mam 5 kosmetykow to musze pamietac co gdzies napisano w necie, jak stosowac, zamiast miec to gdzies naklejone na opakowaniu?
No niezle

dziewczyno, ogarnij się. Nic Ci nie pasuje. To że produkty są w plastikowych pojemnikach widać nawet na zdjęciach niektórych produktów, jak masz z tym problem, to zawsze możesz przerzucić się na mazidła, tam hydrolaty sprzedają w szkle. Dla mnie plastik nie jest problemem, bo opakowań nie wyrzucam, przydają się do różnych odsypek. A stosowanie serum to chyba nie jest problem, do rozsmarowania go na twarzy chyba nie potrzeba instrukcji, czy trzeba Ci jeszcze napisać, w którą stronę rozsmarowywać na twarzy i z jaką prędkością? To nie BU robi źle, tylko ty jesteś wygodnicka.

[Taszanta]

Napisane przez kawa.

Wynika, ale dla kosmetyków gotowych. BU omija wiele przepisów sprzedając zestawy do samodzielnego połączenia półproduktów w kosmetyk (czyli sprzedają półprodukty, a nie produkt końcowy). Dzięki temu nie muszą prowadzić badań fizykochemicznych i dermatologicznych gotowego produktu, a także mikrobiologicznych każdej partii, jak nakazuje prawo
tyle.

A to tego nie wiedziałam, wielkie dzięki za info rzeczywiście sprzedajac takie zestawy moga obchodzic prawo
ale ten brak badan troche niepokoi

Napisane przez Limone

To jeszcze mało widziałaś Chociażby kremy Vichy, LRP, czy sanoflore. Wszystkie, które miałam i jeszcze mam miały skład i sposób użycia na kartonowym opakowaniu, zaś na właściwym kosmetyku już tego nie ma Karton poszedł w kosz

Wiesz co nie wiem czego używasz, ale mam akurat przed soba z LPR tonik Effaclar, Effaclar K i Effaclar I.A. i na obu tych tubkach i butelce jest info jak używać. Może nie masz oryginalnych kosmetyków?
Teraz pełno podróbek wszędzie

Napisane przez fabregasowa

dziewczyno, ogarnij się. Nic Ci nie pasuje. To że produkty są w plastikowych pojemnikach widać nawet na zdjęciach niektórych produktów, jak masz z tym problem, to zawsze możesz przerzucić się na mazidła, tam hydrolaty sprzedają w szkle. Dla mnie plastik nie jest problemem, bo opakowań nie wyrzucam, przydają się do różnych odsypek. A stosowanie serum to chyba nie jest problem, do rozsmarowania go na twarzy chyba nie potrzeba instrukcji, czy trzeba Ci jeszcze napisać, w którą stronę rozsmarowywać na twarzy i z jaką prędkością? To nie BU robi źle, tylko ty jesteś wygodnicka.

Wcale nie pisałam że chce produkty w słoikach, tylko zwrocilam na to uwage, jak sie maja te opakowania to tego, ze tyle osob podnosi ze brak instrukcji jest ekologiczny
Kosmetyki kupiłam pierwszy raz i przekazuje moje spostrzeżenia,chyba po to jest ten wątek?
Nie jestem wygodnicka tylko praktyczna i meczy mnie jak ktoś tak działa bez ładu i składu

[sunsister]

Napisane przez fabregasowa

dziewczyno, ogarnij się. Nic Ci nie pasuje. To że produkty są w plastikowych pojemnikach widać nawet na zdjęciach niektórych produktów, jak masz z tym problem, to zawsze możesz przerzucić się na mazidła, tam hydrolaty sprzedają w szkle. Dla mnie plastik nie jest problemem, bo opakowań nie wyrzucam, przydają się do różnych odsypek. A stosowanie serum to chyba nie jest problem, do rozsmarowania go na twarzy chyba nie potrzeba instrukcji, czy trzeba Ci jeszcze napisać, w którą stronę rozsmarowywać na twarzy i z jaką prędkością? To nie BU robi źle, tylko ty jesteś wygodnicka.

BU nie dla wszystkich jak widać .

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez Taszanta

Kosmetyki kupiłam pierwszy raz i przekazuje moje spostrzeżenia,chyba po to jest ten wątek?
Nie jestem wygodnicka tylko praktyczna i meczy mnie jak ktoś tak działa bez ładu i składu

Pokaż mi drugą firmę, która TAK DOKŁADNIE opisuje swoje kosmetyki - działanie, zastosowanie, skład. To Twój problem, że nie chce Ci się czytać na ich stronie. A z wymaganiem podania instrukcji użycia na produkcie jesteś śmieszna, naprawdę tak ciężko zapamiętać, że tonik po umyciu twarzy, serum po toniku itp? NO NIE WIERZĘ po prostu...

[Limone]

Napisane przez Taszanta

Wiesz co nie wiem czego używasz, ale mam akurat przed soba z LPR tonik Effaclar, Effaclar K i Effaclar I.A. i na obu tych tubkach i butelce jest info jak używać. Może nie masz oryginalnych kosmetyków?
Teraz pełno podróbek wszędzie

A ja mam przed sobą któreś z rzędu opakowanie Normaderm Vichy 30 ml i krem energetyzujący z Sanoflore i informacji o stosowaniu i składzie brak. Owszem były, ale na kartonowym opakowaniu, w którym oba kosmetyki były. Kupione w aptece Zresztą o tej wielkości próbki trudno Owszem na toniku z Vichy wszystkie informacje są, ale on akurat nie był pakowany w dodatkowe opakowanie.

[Taszanta]

Napisane przez sunsister

BU nie dla wszystkich jak widać .
---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------
Pokaż mi drugą firmę, która TAK DOKŁADNIE opisuje swoje kosmetyki - działanie, zastosowanie, skład. To Twój problem, że nie chce Ci się czytać na ich stronie. A z wymaganiem podania instrukcji użycia na produkcie jesteś śmieszna, naprawdę tak ciężko zapamiętać, że tonik po umyciu twarzy, serum po toniku itp? NO NIE WIERZĘ po prostu...

OMG, a co to zapytanie?
Generalnie wszystkie firmy zamieszczają sklad i sposob uzywania na opakowaniu
A co do BU to na razie jestem na nie, zrobilam tam zamowienie dla tego olejku herbacianego, uzyłam go wczoraj pierwszy raz, zapach dziwny, jakiś taki sztuczny, jak preparat do mycia podłóg czy coś. Wcześniej miałam olejek ze Shu Uemura i musze stwierdzic ze BU nawet kolo niego nie stał, no ale cena też 10 razy niższa, więc nie ma się co czepiać. Testuje dalej, mam jeszcze peeling i puder bambusowy (tez chwalony i dlatego wzielam) zobaczymy, jak mi podpasuja.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Limone

A ja mam przed sobą któreś z rzędu opakowanie Normaderm Vichy 30 ml i krem energetyzujący z Sanoflore i informacji o stosowaniu i składzie brak. Owszem były, ale na kartonowym opakowaniu, w którym oba kosmetyki były. Kupione w aptece Zresztą o tej wielkości próbki trudno Owszem na toniku z Vichy wszystkie informacje są, ale on akurat nie był pakowany w dodatkowe opakowanie.

Nie wiem po co ta dyskusja, sama sobie przeczysz, pisalas o LRP wiec Ci podalam ze sa informacje, pisalas wcześniej że na Vichy nie ma info, teraz piszesz ze jednak masz, nie wiem do czego zmierzasz

[Limone]

Napisane przez Taszanta

Nie wiem po co ta dyskusja, sama sobie przeczysz, pisalas o LRP wiec Ci podalam ze sa informacje, pisalas wcześniej że na Vichy nie ma info, teraz piszesz ze jednak masz, nie wiem do czego zmierzasz

Czytaj ze zrozumieniem. Wcześniej pisałam o kremach. Nie o tonikach. Na balsamach, tonikach itp nie ma ze składem, czy sposobem użycia problemu, bo opakowania są wystarczająco dużo. Ale na kremach zarówno tych drogeryjnych jak i aptecznych informacja jest bardzo często jedynie na opakowaniu zewnętrznym, które nie wiem jak Ty, ale ja wyrzucam. Podobnie na perfumach - masz na buteleczkach informacje o składzie, nutach zapachowych itd? Potrzebujesz instrukcji, żeby wiedzieć jak ich używać?
BU nie jest więc wyjątkiem pod tym względem, że nie ma składu bezpośrednio na opakowaniu produktu i o to w tej dyskusji mi chodziło. Mnie sposobu użycia na kosmetykach z BU nie trzeba, nie jestem kosmetoholiczką, która nie wie co ma i jak tego używać.

[Iwonalodz]

Przecież ze strony BU można sobie wyudrukować wszystkie potrzebne informacje ja w ogóle nie widzę problemu, bo wszystko jest na stronie. Co potrzebujemy, a nie zapamiętamy, a chcemy wiedzieć, co i jak to drukujemy. Dawno temu BU dodawało do opakowań instrukcje, ale moim zdaniem dobrze, że się to skończyło, bo wszystko jest dokładnie opisane na ich stronie

[Limone]

Napisane przez Iwonalodz

Przecież ze strony BU można sobie wyudrukować wszystkie potrzebne informacje ja w ogóle nie widzę problemu, bo wszystko jest na stronie. Co potrzebujemy, a nie zapamiętamy, a chcemy wiedzieć, co i jak to drukujemy. Dawno temu BU dodawało do opakowań instrukcje, ale moim zdaniem dobrze, że się to skończyło, bo wszystko jest dokładnie opisane na ich stronie

Też tak uważam, zwłaszcza że dodatkowe instrukcje i naklejki to dodatkowe wydatki dla nich i dodatkowa praca dla kogoś, a tym samym dla nas wyższa cena. A nie mam ochoty zapłacić dodatkowo za coś co i tak wyrzucę do kosza...

[Iwonalodz]

Napisane przez Taszanta

A co do BU to na razie jestem na nie, zrobilam tam zamowienie dla tego olejku herbacianego, uzyłam go wczoraj pierwszy raz, zapach dziwny, jakiś taki sztuczny, jak preparat do mycia podłóg czy coś. Wcześniej miałam olejek ze Shu Uemura i musze stwierdzic ze BU nawet kolo niego nie stał, no ale cena też 10 razy niższa, więc nie ma się co czepiać. Testuje dalej, mam jeszcze peeling i puder bambusowy (tez chwalony i dlatego wzielam) zobaczymy, jak mi podpasuja

Chciałam tylko dodać, że BU zazwyczaj nie dodaje nic więcej niż to, co jest potrzebne w danym produkcie. Nawet jeśli naturalny zapach jest taki sobie Oni dają "100% cukru w cukrze", że tak zacytuje klasyka, a inne firmy, w tym 99% wysokopółkowych dodaje masę innych dodatków właśnie po to, żeby pięknie pachniały, nie były zbyt lepkie np. itd. A składnika dla którego kupuje się, dany dajmy na to krem, są ilości śladowe.
Najlepszym porównaniem jest serum z wit.C z BU oraz flavo C. Miałam oba, ale wiem, że w drugim jest przerost formy nad treścią, co widać też i w cenie.

Odnośnie pogrubionego - porównywałaś skład procentowy i zawartości obu? podziel się proszę, bo mnie to zawsze ciekawi, jak wypada w takim porównaniu BU. Bo zazwyczaj właśnie bardzo na korzyść.

[biała_czekolada]

Napisane przez Taszanta

Generalnie wszystkie firmy zamieszczają sklad i sposob uzywania na opakowaniu
A co do BU to na razie jestem na nie, zrobilam tam zamowienie dla tego olejku herbacianego, uzyłam go wczoraj pierwszy raz, zapach dziwny, jakiś taki sztuczny, jak preparat do mycia podłóg czy coś. Wcześniej miałam olejek ze Shu Uemura i musze stwierdzic ze BU nawet kolo niego nie stał, no ale cena też 10 razy niższa, więc nie ma się co czepiać. Testuje dalej, mam jeszcze peeling i puder bambusowy (tez chwalony i dlatego wzielam) zobaczymy, jak mi podpasuja.

Czytajac Twoje wypowiedzi, mam wrazenie, ze zrobilas te zakupy, nie majac zielonego pojecia, jaka jest idea BU. Jakie maja opakowania, jest dokladnie napisane na stronie. O tym, ze nie zawieraja perfum, rowniez. Podobnie jak to, ze wymagana jest niezwykla precyzja przy ich wykonywaniu, nie ma mowy o rozlewaniu czegokolwiek. Nie rozumiem w takim razie po co te zakupy, i po co taka nagonka, skoro produktu uzylas raz...
Piszesz, ze jestes praktyczna, ale Twoje wypowiedzi swiadcza o czyms zupelnie innym. Nie nazwalabym praktycznym osoby, ktora efektywnosc dzialania kosmetyku ocenia po wygladzie opakowania oraz upiera sie przy drukowaniu instrukcji, ktora wystarczy przeczytac raz, aby zapamietac.
Piszesz o kremach Clinique..ja stosowalam rozne kremy z gornej polki, i Clinique akurat wypada bardzo marnie w porównaniu do BU. Nie kazdy kosmetyk nadaje sie dla kazdego, ale mam kilku ulubiencow z BU i innych podobnych sklepow, o ktorych smialo moge powiedziec, ze Clinique nawet kolo nich nie stal. Jesli wychodzisz z zalozenia, ze Clinique na pewno lepszy, bo w fajnym sloiczku, to lepiej zrezygnowac z zakupow na BU i po sprawie. Moze warto zainteresowac sie skladami kosmetykow, wtedy bedziesz wiedziala, ze zaplacilas wlasnie za sloiczek, bo wiekszosc tych kremow nie jest tak cudowna, jak obiecuja producenci, ktorzy sprzedaja gruszki na wierzbie. O tym jak dzialaja kosmetyki decyduje ich sklad, a nie ladne opakowanie i dodane 2 zera przy cenie.

[Atyde71]

Pozwolę sobie też zabrać głos w tej kwestii, bo właśnie dostałam moje pierwsze zamówienie (od 6.09 do 21.09 - ekspresowo). Zrobiłam 6 produktów i jedynie w przypadku peelingu z bromelainą trzeba zapamiętać kolejność dodawania składników. I w serum azelo. Pozostałe to było po prostu wymiesznie półproduktów więc nie rozumiem w czym problem. Jest to tak łatwe, że przysyłanie instrukcji jest zupełnie zbędne. Mam w sumie teraz 9 produktów z BU, które pomału wprowadzam i nie mam najmniejszego problemu z zapamiętaniem co do czego i kiedy. Jak ktoś ma, to faktycznie tylko kosmetyki z instrukcją. Długą i szczegółową...

[MissAvzia]

Napisane przez Taszanta

Hmmm...tak myślę i nie przypominam sobie rzeczy, której bym używała, która by nie miała opisu nawet nie wiem czy to nie wynika z jakiegoś prawa?
No jasne zelu do mycia używa się łatwo, ale jakaś maseczka czy peeling której używam od czasu do czasu, to zerkam czasem na sposób użycia, a przynajmniej wiem ze on jest na opakowaniu
Ale to trochę bezmyslne z ich strony, dodaja te naklejki, mozna by ruszyc glowa i na tej naklejce dopisać jeszcze jedno zdanie na temat sposobu użytkowania, nawet nie zwiekszajac naklejki, bo zaraz podniosą się głosy że to byłoby nieekologiczne
No cóż chyba nie mogę wprowadzać za dużo produktów z BU na raz, bo nie dam sobie razy z nimi aha, zeby nie bylo ze mam kłopoty z pamięcią, to powiem że używam na raz kilkudziesięciu kosmetyków pielęgnacyjnych, więc trochę to trudno ogarnąć

Jeżeli masz z tym problem, to mam taki pomysł. Spisz sobie na karteczkę informacje ze strony które Ci są potrzebne i przyklej na opakowanie taśmą klejącą. Ja używam tylko kilku produktów naraz, więc nie mam problemu, natomiast gdybym była na Twoim miejscu, tak bym zrobiła.

[ktsw]

kosmetyki, które nie mają opisu? hmm, wszystkie ogólno dostępne kosmetyki drogeryjne? tzn mają opis - cudotwórcze działanie tajemniczych składników o których nikt nie ma pojęcia skąd sie wzieły polecam poczytanie katalogu avonu, niedawno niezle sie uśmiałam z ich opisów

[Shazney]

Napisane przez MONIA9911

peeling perłowy już używałam i jednak wolę enzymatyczny, chociaż ten jest dość delikatny

Czyli rozumiem, że zbyt dobrze nie złuszcza? Pytam, bo niektóre peelingi są delikatne w użyciu, ale pozostawiają mega gładką skórę . Mogłabyś napisać jaką masz cerę?

[kawa.]

Napisane przez Taszanta

[...]
A co do BU to na razie jestem na nie, zrobilam tam zamowienie dla tego olejku herbacianego, uzyłam go wczoraj pierwszy raz, zapach dziwny, jakiś taki sztuczny, jak preparat do mycia podłóg czy coś. Wcześniej miałam olejek ze Shu Uemura i musze stwierdzic ze BU nawet kolo niego nie stał, no ale cena też 10 razy niższa, więc nie ma się co czepiać. Testuje dalej, mam jeszcze peeling i puder bambusowy (tez chwalony i dlatego wzielam) zobaczymy, jak mi podpasuja.[...]

Shu Uemura robi olejki na oleju mineralnym, czyli produkcie destylacji ropy naftowej, któremu BU (i ja też) mówimy NIE. Parafina jest tu podstawowym składnikiem, do niej dodane są oleje roślinne i trochę zatykaczy porów, a na to wszystko pełno substancji zapachowych, bo przecież marka luksusowa musi pięknie i intensywnie pachnieć (w myśl zasady - nie pachnie=nie działa)
Na truskawce te olejki kosztują 170zł za 150ml, a głównym składnikiem jest w nich olej mineralny, który jest bardzo tanim surowcem...

Ostatnio robiłam olejek myjący o składzie takim jak BU (z olejkiem pomarańczowym - drzewko herbaciane mnie odrzuca) i wyszło mi 5zł za 150ml

[MONIA9911]

Napisane przez Shazney

Czyli rozumiem, że zbyt dobrze nie złuszcza? Pytam, bo niektóre peelingi są delikatne w użyciu, ale pozostawiają mega gładką skórę . Mogłabyś napisać jaką masz cerę?

zawiera drobne drobinki i po użyciu skóra jest głaciutka, lecz po prostu mi lepiej odpowiadał peeling enzymatyczny
mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i peeling perłowy nie podrażnia co przy enzymatycznym czasem może się zdarzyć[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez grazkako

Chyba po ok. dwóch tygodniach codziennego stosowania włosy przestały mi wypadać i troche mniej sie przetłuszczają . Teraz stosuje raz na tydzień lub jeśli widzę , że wyłażą częściej - efekt nałożenia jest widoczny . No i częściej odwiedzam fryzjerke . Opakowanie wystarczyło mi na miesiąc takiego stosowania. Polecam .

a czy po użyciu włosy nie były nadto przetłuszczone i obciążone?