Od wakacji 2014 sie staramy, by w 2015 śliczne bobaski sie do nas uśmiechaly :)

[Margotka_]

Dziewczyny, co u was słychać ? Jak maluszki ? Brzuszki rosną ? Cos zamilklyscie .... Wyprawki juz gotowe ? No.... Piszcie piszcie

[BonaDea75]

Nooo Margotka wreszcie się odezwałas
U mnie dzisiaj 29 tc, czuję się jak słoń z malutką wszystko dobrze, badania, usg wszystko wzorowe wyprawka już przyszykowana. A jak u Ciebie? Ty masz termin na marzec, to już następny miesiąc! dalej nie znasz płci?

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Idę zaraz zmierzyć ciekawe co wyjdzie

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

Nooo Margotka wreszcie się odezwałas
U mnie dzisiaj 29 tc, czuję się jak słoń z malutką wszystko dobrze, badania, usg wszystko wzorowe wyprawka już przyszykowana. A jak u Ciebie? Ty masz termin na marzec, to już następny miesiąc! dalej nie znasz płci?

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Idę zaraz zmierzyć ciekawe co wyjdzie

Nooo, juz myślałam, ze Was pochłonął wasz majowych mamuś wątek i nie chcecie nic pisać ... Juz mi tu migiem relacje zdawać cześciej jak raz na 2 miesiące
U nas dalej niespodzianka, śmieje sie, ze bede mocniej przeć zeby dowiedzieć sie szybciej kto tam sie ukrywa
U nas juz wszystko gotowe, tzn jestem na etapie prania i prasowania, torba do szpitala jeszcze nie spakowana, ale czuje sie znakomicie, tfu tfu aby nie zapeszyć, wiec myśle ze bobo nie zamelduje sie przed terminem, a termin juz za 31 dni juz sie doczekać nie moge
Na razie tylko wiem, ze bedzie kruszynka, i prawdopodobnie nie przekroczy 3 kg, co mmie nie pociesza, bo moja waga przekroczyła juz + 11 kg hahahaha

[BonaDea75]

Margotka i co u Ciebie? ?

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

Margotka i co u Ciebie? ?

U mnie kochana chaos domowy, hehe

29 lutego o 01:46 przyszła na świat nasza Jasminka 2580 gram szczęścia i 46 cm miała byc marcowa a tu załapała sie jeszcze na luty i to taka datę
A wiec juz mała ma 2 tygodnie, cycek ciagle w ruchu, hehehe

A co u was ?

[BonaDea75]

Napisane przez Margotka_

U mnie kochana chaos domowy, hehe

29 lutego o 01:46 przyszła na świat nasza Jasminka 2580 gram szczęścia i 46 cm miała byc marcowa a tu załapała sie jeszcze na luty i to taka datę
A wiec juz mała ma 2 tygodnie, cycek ciagle w ruchu, hehehe

A co u was ?

GRATULACJE !! faktycznie data idealna to w którym tygodniu ciąży urodzilaś? Opisz jaki miałaś poród
Córeczka, i zagadka się rozwiązała, super, bardzo się cieszę My na etapie przygotowywania torby do szpitala, malutka jest cały czas w pozycji główką do góry, więc najbliższe dwa tygodnie dadzą odpowiedź co do formy porodu, bo to 34 tydzień u mnie teraz. No i nie możemy się już doczekać a jak z karmieniem i laktacją u Ciebie? Bez żadnych problemów?

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

GRATULACJE !! faktycznie data idealna to w którym tygodniu ciąży urodzilaś? Opisz jaki miałaś poród
Córeczka, i zagadka się rozwiązała, super, bardzo się cieszę My na etapie przygotowywania torby do szpitala, malutka jest cały czas w pozycji główką do góry, więc najbliższe dwa tygodnie dadzą odpowiedź co do formy porodu, bo to 34 tydzień u mnie teraz. No i nie możemy się już doczekać a jak z karmieniem i laktacją u Ciebie? Bez żadnych problemów?

Tak,nasza mała niespodzianka i to w taka datę

Poród był ciężki,ale przyznam ze juz zapomniałam o bolu i wszystkim, hehe chyba wlasnie dlatego to My kobiety jestesmy stworzone do rodzenia

Najpierw odeszły mi wody w nocy dzien wcześniej, zadzwoniłam na porodówkę, kazano mi iść spać i przyjechać rano o 9 zobaczyc co sie dzieje bo nie miałam ani grama skurczy w szpitalu dostałam tabletki na wywołanie skurczy, bo rzeczywiście wód juz nie było, kontrolować ruchy dzidziusia i przyjechać o 18. Tak tez bylo, skurcze zaczęły sie koło 14-15, a ja pojechałam na zakupy za podpaskami hahaha cała ja o 18 byliśmy w szpitalu i dostałam penicylinę bo mała juz była bez wód ponad 18 h ... Na porodówkę przyjęto nas przed 23, bo juz krzyczałam ze chce cos przeciwbólowego,co sie okazało,było juz 9 cm rozwarcia wiec nic nie dostałam TENS, ciepłe okłady i masaże TZeta. Tak sie męczyliśmy do samego konca. Niestety na końcu z braku skurczy partych małej spadł puls,wiec trzeba było szybko podjąć decyzje. Podjęto decyzje kubeczkowania (tak to sie nazywa po polsku?) wiesz, ze wyciągają dzidziusia ciagnąć za główkę,przy pomocy takiego kubka ...jakkolwiek by to sie zwało musiałam przeć bez boli partych no i mnie trochę porozrywało ale daliśmy radę i to najważniejsze mała wyładowała od razu na cycu i jak sie zabrała za ciumkanie to koniec ...przepadła i tak jest do teraz karmimy sie tylko piersią z mała pomocą MM zeby nadrobić kilogramy
Aaa urodziłam w 38+3 wiec teraz czekam na Twojego maluszka
Załączam zdjecia naszej księżniczki

[BonaDea75]

Napisane przez Margotka_

Tak,nasza mała niespodzianka i to w taka datę

Poród był ciężki,ale przyznam ze juz zapomniałam o bolu i wszystkim, hehe chyba wlasnie dlatego to My kobiety jestesmy stworzone do rodzenia

Najpierw odeszły mi wody w nocy dzien wcześniej, zadzwoniłam na porodówkę, kazano mi iść spać i przyjechać rano o 9 zobaczyc co sie dzieje bo nie miałam ani grama skurczy w szpitalu dostałam tabletki na wywołanie skurczy, bo rzeczywiście wód juz nie było, kontrolować ruchy dzidziusia i przyjechać o 18. Tak tez bylo, skurcze zaczęły sie koło 14-15, a ja pojechałam na zakupy za podpaskami hahaha cała ja o 18 byliśmy w szpitalu i dostałam penicylinę bo mała juz była bez wód ponad 18 h ... Na porodówkę przyjęto nas przed 23, bo juz krzyczałam ze chce cos przeciwbólowego,co sie okazało,było juz 9 cm rozwarcia wiec nic nie dostałam TENS, ciepłe okłady i masaże TZeta. Tak sie męczyliśmy do samego konca. Niestety na końcu z braku skurczy partych małej spadł puls,wiec trzeba było szybko podjąć decyzje. Podjęto decyzje kubeczkowania (tak to sie nazywa po polsku?) wiesz, ze wyciągają dzidziusia ciagnąć za główkę,przy pomocy takiego kubka ...jakkolwiek by to sie zwało musiałam przeć bez boli partych no i mnie trochę porozrywało ale daliśmy radę i to najważniejsze mała wyładowała od razu na cycu i jak sie zabrała za ciumkanie to koniec ...przepadła i tak jest do teraz karmimy sie tylko piersią z mała pomocą MM zeby nadrobić kilogramy
Aaa urodziłam w 38+3 wiec teraz czekam na Twojego maluszka
Załączam zdjecia naszej księżniczki

Śliczna jest Twoja maleńka,
Porodu faktycznie nie miałaś łatwego, ale sama wiem że trudy szybko się zapomina super że nie masz problemu z karmieniem piersią, ja tego obawiam się najbardziej, jak to będzie.

Ciekawa jestem co z resztą dziewczyn które się starały na naszym wątku, może się odezwą

[BonaDea75]

Hej Margotka co u Ciebie, jak Twój maluszek?
28 kwietnia urodziła się Zuzia przez cc. I spowodowała że stałam się najszczesliwsza na świecie
Jest bardzo spokojna, bardzo mało płacze i teraz obdziela nas swoimi usmiechami

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

Hej Margotka co u Ciebie, jak Twój maluszek?
28 kwietnia urodziła się Zuzia przez cc. I spowodowała że stałam się najszczesliwsza na świecie
Jest bardzo spokojna, bardzo mało płacze i teraz obdziela nas swoimi usmiechami

Kochana, gratuluje Zuzi wrzucaj jakies zdjecie

Wieki mnie tu nie było, ale moja Jasminka przepełnia całe moje dni, nawet mi nie w głowie zaglądanie tutaj, a w piątek kończymy 5 miesięcy. Czas leci nieubłaganie, a niedawno taka maleńka była, a tu juz 6 kg

Bona jak sie czujecie ? Jak Zuzienka ?

[BonaDea75]

Margotka wpadłam napisać nowinę, Zuzia dziś kończy 6 miesięcy a ja dowiedziałam się że znowu jestem w ciąży: ) planowaliśmy i chcieliśmy bardzo rodzeństwa dla Zuzi, ale że tak szybko uda nam się zaciązyc to tego się nie spodziewałam: ) więc całe oczekiwanie zaczynam od nowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LittleAssKicker]

czesc dziewczyny nie wiem czy mnie pamietacie:p 00kitty00 po dlugich staraniach wkoncu sie udalo jestem w 6 tyg najlepsze jest to ,że wyznaczyli mi wizyte na 15 grudnia w klinice nieplodnosci a tu taka niespodzianka Bona gratuluje drugiej ciazy i wgl waszych dziewczynek

[BonaDea75]

Napisane przez LittleAssKicker

czesc dziewczyny nie wiem czy mnie pamietacie:p 00kitty00 po dlugich staraniach wkoncu sie udalo jestem w 6 tyg najlepsze jest to ,że wyznaczyli mi wizyte na 15 grudnia w klinice nieplodnosci a tu taka niespodzianka Bona gratuluje drugiej ciazy i wgl waszych dziewczynek

Gratuluję ja też teraz jestem w 6 tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LittleAssKicker]

wow super jak sie czujesz??

[BonaDea75]

Napisane przez LittleAssKicker

wow super jak sie czujesz??

Czuje się bez zmian żadnych dolegliwości. W poprzedniej ciąży też czułam się dobrze aż do samego końca ciąży. A u Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LittleAssKicker]

Tez dobrze tylko bolą mnie nerki nie wiem czemu :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

Margotka wpadłam napisać nowinę, Zuzia dziś kończy 6 miesięcy a ja dowiedziałam się że znowu jestem w ciąży: ) planowaliśmy i chcieliśmy bardzo rodzeństwa dla Zuzi, ale że tak szybko uda nam się zaciązyc to tego się nie spodziewałam: ) więc całe oczekiwanie zaczynam od nowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana, gratulacje cudowna nowina.

My tez planujemy rodzeństwo dla Jasminki, choc na razie karmie nadal cyckiem, wiec poki co ani widu ani słychu, ale bardzo byśmy chcieli. Na kiedy masz termin kochana ?

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez LittleAssKicker

Tez dobrze tylko bolą mnie nerki nie wiem czemu :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje

[BonaDea75]

Napisane przez Margotka_

Kochana, gratulacje cudowna nowina.

My tez planujemy rodzeństwo dla Jasminki, choc na razie karmie nadal cyckiem, wiec poki co ani widu ani słychu, ale bardzo byśmy chcieli. Na kiedy masz termin kochana ?

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------



Gratulacje

Termin mam na 2 lipca, ale ze względu na to że miałam ostatnio cesarkę, teraz też będę musiała ją mieć, więc bedzie kilka dni wcześniej.
16 listopada mam wizytę u lekarza, mam nadzieję zobaczyć wtedy serduszko, bo wiadomo że pierwsze tygodnie są decydujące o przetrwaniu ciąży.
Karmisz nadal piersią, podziwiam Cię za wytrwałość a jak Twoja Jasminka? raczkuje? Bo moja Zuzia jakoś opornie się do tego zabiera, trwa jej 7 miesiąc niby ma jeszcze trochę czasu, ale na brzuszku nie przepada leżeć, więc nie mam pojęcia w jaki sposób opanuje sztukę raczkowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

Termin mam na 2 lipca, ale ze względu na to że miałam ostatnio cesarkę, teraz też będę musiała ją mieć, więc bedzie kilka dni wcześniej.
16 listopada mam wizytę u lekarza, mam nadzieję zobaczyć wtedy serduszko, bo wiadomo że pierwsze tygodnie są decydujące o przetrwaniu ciąży.
Karmisz nadal piersią, podziwiam Cię za wytrwałość a jak Twoja Jasminka? raczkuje? Bo moja Zuzia jakoś opornie się do tego zabiera, trwa jej 7 miesiąc niby ma jeszcze trochę czasu, ale na brzuszku nie przepada leżeć, więc nie mam pojęcia w jaki sposób opanuje sztukę raczkowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie szybko daj znać po wizycie zaciskam piąstki, na pewno bedzie silne serduszko juz widać

Tak, karmie nadal, głownie przed snem, w nocy i pierwsze śniadanko, w ciagu dnia juz nie
Jasmina ma 8,5 miesiąca a zaczela raczkować jak miała 7 miesięcy i 3 tyg, o mamo, wszędzie jej pełno hahaha, wszystko rozwala i wyciąga ...i aktualnie opanowała sztukę wstawania i stania
Spokojnie kochana, podobno raczkowanie przychodzi nawet i w 10 miesiącu a czasem jest i omijane przez dzieci i od razu na nóżki ...my trochę sie bawiliśmy i pokazywaliśmy jej, pozniej przesuwalismh jej nóżkę i rączkę pokazując metodę raczkowania aż w końcu sama załapała

Buziaki, czekam na info za tydzien

[BonaDea75]

Hej Margotka u mnie leci 15 tydzień ciąży, zrobiłam badania genetyczne i szykuje mi się zdrowa dziewczynka trzecia córka )) mąż się śmieje że jestem kilerem plemników Y pamiętam jak rozpoczął się nasz wątek i myślałam nad tym czy uda mi się jeszcze zostać mamą, ale w najśmielszych snach nie przypuszczałam że zostanę nią jeszcze dwa razy powoli zaczynamy myśleć nad sprawami organizacyjnymi jak wszystko poukładać aby dziewczynkom jak najlepiej się funkcjonowało. Rozmyślamy czy je odrazu dać razem do pokoju z nami czy osobno itp itd A co u Was jak Jasminka?
Pozdrawiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margotka_]

Bona kochana, gratulacje
No to biedny ten Twój mężu, same baby wokoło hehe

My tez byśmy bardzo chcieli rodzeństwo dla Jasminki, juz nawet wzięliśmy sie do roboty, z moim PCO nawet nie sądziłam ale sie udało... ale chyba nam nie dane, bo poroniłam i teraz mecze sie bo hcg nie chce dojsc do <1, schodzi w powolnym, żółwim tempie a my juz byśmy chcieli znowu zaczac staranka. Tak mi sie marzyło zeby dzieci były w jak najmniejszym odstępie wiekowym, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze
Jasminka super, w niedziele konczy 11 miesiecy a juz sama chodzi haha spieszno jej do wszystkiego a ja wracam do pracy 1 lutego, na sama myśl mnie skręca, ale jak mus to mus, babcia przyjeżdża i troszkę pomoże, bo nie chcieliśmy małej wysyłać do żłobka. Takze drugi bobasku przybywaj szybko

Buziaki dla Was dziewczynki i jednego orzeszka Mezulka

[zlosnica_]

Ile tu zmian, gratuluję dziewczyny

Margotka przykro mi z powodu kolejnego dzidziusia. Mam nadzieję, że szybko teraz zobaczysz znowu II

[Margotka_]

Napisane przez zlosnica_

Ile tu zmian, gratuluję dziewczyny

Margotka przykro mi z powodu kolejnego dzidziusia. Mam nadzieję, że szybko teraz zobaczysz znowu II

Na razie to marzę by zobaczyc jedna I ... zeby moc zaczac juz staranka ale niestety czeka mnie łyżeczkowanie a tak chciałam tego uniknąć.

A co u Ciebie ?

[BonaDea75]

Hej Margotka ☺ jak u Ciebie starania? U mnie świat stanął na głowie, 21 czerwca przez cc urodziła się Natalka ☺ teraz z dwójką maluchów to jest dopiero zabawa. Nataleńka skończyła miesiąc, Zuzia od kilku tygodni chodzi, więc trudno za nią nadążyć. Teraz jestesmy na krótkim urlopie w górach.
A co u Was, jak Jasminka?
Buziaki ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

Hej Margotka
jak u Ciebie starania? U mnie świat stanął na głowie, 21 czerwca przez cc urodziła się Natalka
teraz z dwójką maluchów to jest dopiero zabawa. Nataleńka skończyła miesiąc, Zuzia od kilku tygodni chodzi, więc trudno za nią nadążyć. Teraz jestesmy na krótkim urlopie w górach.
A co u Was, jak Jasminka?
Buziaki




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jej kochana, gratulacje
Nie wiem czemu ale przeoczyłam Twój wpis, nie pokazało mi, ze coś dodane, eh przepraszam tak dawno się nie odzywałam, mam nadzieje, ze jeszcze tu zaglądasz
To Twój mąż ma teraz babiniec w domu
Jak się dziewczynki miewają ?
Ojjj u nas, Hm sporo by opowiadać ale daj znać czy tu zaglądasz to napisze wszystko ze szczegółami
Buziaki dla was kochane

[BonaDea75]

Napisane przez Margotka_

Jej kochana, gratulacje
Nie wiem czemu ale przeoczyłam Twój wpis, nie pokazało mi, ze coś dodane, eh przepraszam tak dawno się nie odzywałam, mam nadzieje, ze jeszcze tu zaglądasz
To Twój mąż ma teraz babiniec w domu
Jak się dziewczynki miewają ?
Ojjj u nas, Hm sporo by opowiadać ale daj znać czy tu zaglądasz to napisze wszystko ze szczegółami
Buziaki dla was kochane

Matgotka zaglądam codziennie ☺ mam aplikację na tel i wszystkie nowe posty widzę na bieżąco, ostatnio tylko miałam awarię tel i odcięło mnie o aplikacji, ale już jest ok. Pisz, pisz co u Ciebie.
U nas Natalka skonczyła trzy miesiące, o dziwo są zupełnie niepodobne do siebie z wyglądu, Zuzia to kopia taty, a Natalka to cała ja, więc chyba nikt by się nie domyślił że to siostry ☺

Fakt mąż otoczył się babeczkami ☺

Czekam na wieści od Ciebie, buziaki ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

Matgotka zaglądam codziennie
mam aplikację na tel i wszystkie nowe posty widzę na bieżąco, ostatnio tylko miałam awarię tel i odcięło mnie o aplikacji, ale już jest ok. Pisz, pisz co u Ciebie.
U nas Natalka skonczyła trzy miesiące, o dziwo są zupełnie niepodobne do siebie z wyglądu, Zuzia to kopia taty, a Natalka to cała ja, więc chyba nikt by się nie domyślił że to siostry


Fakt mąż otoczył się babeczkami


Czekam na wieści od Ciebie, buziaki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to masz kochana wesoło w domu mam nadzieje, ze dziewczyny nie dają Ci popalić a mąż dzielnie opiekuje się swoim babińcem

A u nas ? Hmm nie wiem od czego by zacząć, wiec może walne wprost : jesteśmy w ciąży i uwaga ...termin na luty, czyli tak jak nasza Jasminka ...z mała różnica, Jasminka będzie miała i siostrzyczkę i braciszka tak żeśmy poszaleli, Hehehe .... jestem w siódmym niebie. Na razie troszkę stresów bo mi ciężko bardzo i lekarze uczepili się dziewczynki ze jest malutka, ale miejmy nadzieje zaraz ruszy z kopyta i nabierze tłuszczyku heheh poza tym wszystko Ok, od początku ciąży jestem w domy bo Ojj ciężko ciężko było, Jasminka zaczęła żłobek i jest zadowolona, codziennie nowe zabawy, piosenki a nie wyczerpana mama co nie ma siły po schodach iść Hahaha
To tyle naszych nowości kochana, nie mogłam się doczekać żeby Ci napisać
Całuje i ściskam Was dziewczyny gorąco
Pisz tu kochana częściej, teraz mam czas na czytanie i odpisywanie Hehehe

[BonaDea75]

Napisane przez Margotka_

No to masz kochana wesoło w domu mam nadzieje, ze dziewczyny nie dają Ci popalić a mąż dzielnie opiekuje się swoim babińcem

A u nas ? Hmm nie wiem od czego by zacząć, wiec może walne wprost : jesteśmy w ciąży i uwaga ...termin na luty, czyli tak jak nasza Jasminka ...z mała różnica, Jasminka będzie miała i siostrzyczkę i braciszka tak żeśmy poszaleli, Hehehe .... jestem w siódmym niebie. Na razie troszkę stresów bo mi ciężko bardzo i lekarze uczepili się dziewczynki ze jest malutka, ale miejmy nadzieje zaraz ruszy z kopyta i nabierze tłuszczyku heheh poza tym wszystko Ok, od początku ciąży jestem w domy bo Ojj ciężko ciężko było, Jasminka zaczęła żłobek i jest zadowolona, codziennie nowe zabawy, piosenki a nie wyczerpana mama co nie ma siły po schodach iść Hahaha
To tyle naszych nowości kochana, nie mogłam się doczekać żeby Ci napisać
Całuje i ściskam Was dziewczyny gorąco
Pisz tu kochana częściej, teraz mam czas na czytanie i odpisywanie Hehehe

Margotka, ogromne gratulacje o rany ale mnie zaskoczyłaś, no szok . Ale będziesz miała drobiazgu w domu, tyle radości Pamiętam jak zaczynał się wątek, to się zastanawialysmy jak ciężko nam będzie zajść w ciążę, a tu proszę u mnie się dzieci posypały, a u Ciebie to już wogóle normy wyrobione
Ogromnie się cieszę, będziecie mieli synusia rodzynka, dbaj o siebie i dużo wypoczywaj. A tak całkiem naturalnie udało Wam się z ciąża bliźniaczą, czy miałaś jakieś wspomaganie farmakologiczne?
A i zaczynając od 2019r będziecie "bankrutować" w lutym na prezenty urodzinowe

Buziaki 😘😘😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margotka_]

Napisane przez BonaDea75

Margotka, ogromne gratulacje o rany ale mnie zaskoczyłaś, no szok . Ale będziesz miała drobiazgu w domu, tyle radości Pamiętam jak zaczynał się wątek, to się zastanawialysmy jak ciężko nam będzie zajść w ciążę, a tu proszę u mnie się dzieci posypały, a u Ciebie to już wogóle normy wyrobione
Ogromnie się cieszę, będziecie mieli synusia rodzynka, dbaj o siebie i dużo wypoczywaj. A tak całkiem naturalnie udało Wam się z ciąża bliźniaczą, czy miałaś jakieś wspomaganie farmakologiczne?
A i zaczynając od 2019r będziecie "bankrutować" w lutym na prezenty urodzinowe

Buziaki 😘😘😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej kochana
Jak zwykle wieki zanim się zebrałam do napisania, hehe ale mamy trochę stresów na głowie, bo jednak ciąża nie mija nam najprzyjemniej ... trochę zmartwień mamy na głowie. Dziś 29+3 i odliczamy aby maluchy jak najdłużej były w brzuszku!
Nasza księżniczka ma zaburzone przepływy i nie rośnie tak jak jej braciszek. Duża różnica wagowa i w piątek przeszliśmy amniopunkcję aby być pewnym podjęcia właściwej decyzji co do rozwiązania ... a i już po dwóch seriach sterydów na płucka jestem. Także strach nas ogarnia mimo tej wielkiej radości.

Udało się dzięki farmakologii, zreszta tak jak w przypadku Jasminki naszej, sama stymulacja jajników wystarczyła i hops ...aż podwójnie się udało zreszta po ciąży naturalnej pozamacicznej w grudniu 2016 nie chciałam ryzykować ....

Póki co leżę w domu, do góry brzuchem (w pełni tego słowa znaczeniu ) i odpoczywam, jestem w szpitalu co 2 dni na usg i ktg zaczynam od przyszłego, wiec trzymaj za nas kciukasy

A wam najmocniej życzę wesołych świat i szczęśliwego nowego w rodzinnym gronie

[BonaDea75]

Napisane przez Margotka_

Hej kochana
Jak zwykle wieki zanim się zebrałam do napisania, hehe ale mamy trochę stresów na głowie, bo jednak ciąża nie mija nam najprzyjemniej ... trochę zmartwień mamy na głowie. Dziś 29+3 i odliczamy aby maluchy jak najdłużej były w brzuszku!
Nasza księżniczka ma zaburzone przepływy i nie rośnie tak jak jej braciszek. Duża różnica wagowa i w piątek przeszliśmy amniopunkcję aby być pewnym podjęcia właściwej decyzji co do rozwiązania ... a i już po dwóch seriach sterydów na płucka jestem. Także strach nas ogarnia mimo tej wielkiej radości.

Udało się dzięki farmakologii, zreszta tak jak w przypadku Jasminki naszej, sama stymulacja jajników wystarczyła i hops ...aż podwójnie się udało zreszta po ciąży naturalnej pozamacicznej w grudniu 2016 nie chciałam ryzykować ....

Póki co leżę w domu, do góry brzuchem (w pełni tego słowa znaczeniu ) i odpoczywam, jestem w szpitalu co 2 dni na usg i ktg zaczynam od przyszłego, wiec trzymaj za nas kciukasy

A wam najmocniej życzę wesołych świat i szczęśliwego nowego w rodzinnym gronie

Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku z malutką. Zapewne dlatego jest mniejsza bo z przepływami jest gorzej. A co ma rozwiązać amniopunkcja? Pewnie m będzie cc, tak najczęściej rozwiazywane są ciąże bliźniacze. A pozostałe parametry są ok? Serduszko itp ?
Trzymam bardzo mocno kciuki aby maluszki były jak najdłużej w brzuszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz