Stopy. Odciski, otarcia, odparzenia, odgniotki i inne problemy. WÁTEK ZBIORCZY.

[side85]

ja spróbowałam wypróbować ten sposób z czosnkiem, wycisnęlam troszkę, nałożyłam na plaster, przyłożyłam pod stopę, zasnełam, rano obudziłam się z wielką wypaloną dziurą na nodze, ogromnym bólem i skończyło się na tym że nie mogłam wogóle chodzić, obkładam się pantenolem od rana...radzę serdecznie uważać dziewczyny z tym sposobem, wierzę że kogoś uleczył, ale mnie zrobił straszną szkodę

[Hosenka*]

Napisane przez side85

ja spróbowałam wypróbować ten sposób z czosnkiem, wycisnęlam troszkę, nałożyłam na plaster, przyłożyłam pod stopę, zasnełam, rano obudziłam się z wielką wypaloną dziurą na nodze, ogromnym bólem i skończyło się na tym że nie mogłam wogóle chodzić, obkładam się pantenolem od rana...radzę serdecznie uważać dziewczyny z tym sposobem, wierzę że kogoś uleczył, ale mnie zrobił straszną szkodę

mi sie nic takiego nie stało,a le fakt faktem ze nei przyłozylam wycisniętego tylko w plasterku

[side85]

Napisane przez Hosenka*

mi sie nic takiego nie stało,a le fakt faktem ze nei przyłozylam wycisniętego tylko w plasterku

wiesz, mój odcisk jest strasznie głęboki ale bardzo maleńką ma średnicę, jak główka od szpilki. I trudno jest umieścić dokładnie na tym miejscu czosnek skoro jest takie maciupkie (dodatkowo jak się chodzi czy nawet leży to pod stopą to się rozpłaszcza) i to mnie pogrążyło. Nogę myłam od rana wiele razy i smarowałam już Acerinem na odcisk trzy razy ale ciągle czuję czosnek (który akurat uwielbiam )
Dobrze że tobie tak podziałało, ale ja mam nauczkę

[sosenka0]

Ja to dopiero mam wieczne problemy ze stopami...Mam przeciwieństwo płaskostopia - zbyt wklęsły środek stopy Mało tego - mam jesczze haluksy.. Przez to wszytsko mam odciski prawie zawsze po chodzeniu przez conajmniej godzine. Ostatnio wybrałam się na procesję w Boże Ciało no i miałam CZARNE bardzo bolące odciski! Wymoczylam od razu jak tylko przyszłam w wodzie z solą i dodatkiem wody utlenionej. Trochę pomogło, ale i tak muszę nosić odpowiednie wkładki do butów...

[Martunia92]

ja osobiście polecam płyn ABE na odciski skuteczny i tani :P

pozdrawiam

[Sathi]

teraz latem to warto talku używać, pomaga

[karabelka]

hm.... no moze faktycznie dla kazdego dobre cos innego.... a moze na poczatek trzeba tylko sprobac przylozyc sobie kawaleczek czosnku i jak nic sie nie dzieje (nie wypala skóry) to potrzymac dluzej...
W każdym razie przykro mi side85 ze na Ciebie podzialo jak podzialo

[Charlize]

Ja mam pod tymi średnimi palcami od stóp (te 2 z kolei po tym największym) takie twarde zgrubienia. Są bolesne, gdy naprawdę długo spaceruję. Nie wiem, jak je pachowo nazwać. Smarowałam je Varrumalem. Jeden prawie zszedł, a na drugiego nic nie działa. Codziennie smaruję stopy kremem z Avonu (tym do stóp) i nic! ;/ Help! Jest lato, a głupio mi podczas opalania się na plaży tak stopy wywrócić, bo wyglądają ohydnie ;/

[evekk]

Witam! Mam jeden, niby maleńki problemik, który skutecznie potrafi mi zepsuć humor Na jednym palcu u stopy, od butów, zrobił mi się kiedyś odcisk. Myślałam, że jak każdy zejdzie mi po jakimś czasie. Ale nie tylko nie zszedł, ale zrobiła się z niego niewielka, kulista narośl. Nie rzuca się nie wiem jak w oczy, ale jednak nie wygląda najlepiej. A chciałabym nie mieć kompleksów przy zakładaniu japonek czy innych letnich bucików. Proszę o radę - jak się go pozbyć? Czy są jakieś 'domowe' sposoby lub kremy na pozbycie się tego paskudztwa? Dziękuję z góry za odpowiedź.

[rozmarynek]

do lekarza.
Specjalnych plasterków na odciski nie polecam. DOsłownie wyżerają skórę.

[karla_92]

Mozecie mi powiedziec co zrobic z odparzeniami na stopach? Jeden pecherz mi juz prawie znikł za to drugi strasznie boli i ciagle rosnie (od chodzenia) Przemywam woda utleniona i smaruje/psikam mascia neomecynowa (neomecinum czy jakos tak). Macie jakies masci, kremy czy jakies sposoby na takie ochydne bąble? PS. szukam i czytam ten watek ale zanim cos znajde to troche minie a potrzebuje szybkiej odpowiedzi

[rozmarynek]

Napisane przez karla_92

Mozecie mi powiedziec co zrobic z odparzeniami na stopach? Jeden pecherz mi juz prawie znikł za to drugi strasznie boli i ciagle rosnie (od chodzenia) Przemywam woda utleniona i smaruje/psikam mascia neomecynowa (neomecinum czy jakos tak). Macie jakies masci, kremy czy jakies sposoby na takie ochydne bąble? PS. szukam i czytam ten watek ale zanim cos znajde to troche minie a potrzebuje szybkiej odpowiedzi

Czy jestes pewna, żę są to odparzenia?
W kwestii pęcherzy na pielgrzymce przekonałąm sie, żę przebicie jest najlepszym rozwiązaniem. Naprawde Pozwólcie weic ze opisze te moje cenne przeżycia

Zrobiły mi sie na pietach.. Przebijanie uwazalam za najwiekzsa głupotę. Ale pielegniara mi wytłumaczyła, że jak nie przebije, bedzie mi narastał i narastał. Nie musze dodawać, że okropnie boli podczas chodzenia taki pęcherz Wiec wieczorem przebiłam. Jednorazowa igła z apteki, dezynfekcja miejsca przekucia,itp, pełny profesjonalizm Nie bolało Ale błąd: zrobiłam za małą dziurke i rano hm pecherz sie "odnowił", choc juz w mniejszym wydaniu. Nastepnego wieczoru zrobiłam wiekszy otwór, taki,aby mi nie zarósł w nocy Rano skora sie podgoiła i nic nie bolało, ani nie piekło. I do konca pielgrzymki usmiechnieta maszerowałam bez żadnych pecherzy

Niektórzy stosowali bardziej drastyczne metody, np. przewleczenie przez ten pecherz nitki i jej zostaiwnie . Brzmi to jak jakis zabobon, albo tajemniczy obrzed rodem ze wsi zabitej deskami, gdzie prąd nie dochodzi i wrony sie zawracają

Pozdrawiam.

[karla_92]

Napisane przez rozmarynek

Czy jestes pewna, żę są to odparzenia?
W kwestii pęcherzy na pielgrzymce przekonałąm sie, żę przebicie jest najlepszym rozwiązaniem. Naprawde Pozwólcie weic ze opisze te moje cenne przeżycia

Zrobiły mi sie na pietach.. Przebijanie uwazalam za najwiekzsa głupotę. Ale pielegniara mi wytłumaczyła, że jak nie przebije, bedzie mi narastał i narastał. Nie musze dodawać, że okropnie boli podczas chodzenia taki pęcherz Wiec wieczorem przebiłam. Jednorazowa igła z apteki, dezynfekcja miejsca przekucia,itp, pełny profesjonalizm Nie bolało Ale błąd: zrobiłam za małą dziurke i rano hm pecherz sie "odnowił", choc juz w mniejszym wydaniu. Nastepnego wieczoru zrobiłam wiekszy otwór, taki,aby mi nie zarósł w nocy Rano skora sie podgoiła i nic nie bolało, ani nie piekło. I do konca pielgrzymki usmiechnieta maszerowałam bez żadnych pecherzy

Niektórzy stosowali bardziej drastyczne metody, np. przewleczenie przez ten pecherz nitki i jej zostaiwnie . Brzmi to jak jakis zabobon, albo tajemniczy obrzed rodem ze wsi zabitej deskami, gdzie prąd nie dochodzi i wrony sie zawracają

Pozdrawiam.

Ja tez przebilam i co jescze najlepsze odcielam ta skore Wydaje mi sie ze tak sie szybciej zagoi

[rozmarynek]

Napisane przez karla_92

Ja tez przebilam i co jescze najlepsze odcielam ta skore Wydaje mi sie ze tak sie szybciej zagoi

oooooj odciełaś? to niedobrze ała, piecze?

[Maxsia_]

Napisane przez rozmarynek

oooooj odciełaś? to niedobrze ała, piecze?

szczerze mówiąc to odcięta skóra sie lepiej zagoiła w moim przypadku,

ubrałam nowe butki i obtarły mnie oba małe palce w jedny przebiłam pecherz i zostawiłam skórę, a drugi sie poszarpał więc, obciełam skóre dokładnie cażkami wokół odparzenia i co ciekawe na drugi dzień nie czułam miejsca gdzie odciełam skóre, a tam gdzie zostawiłam bardzo mnnie piekło i skóra była odparzona i delikatna, wiec już wiem co mam robić w moim wypadku na nastepny raz...

mimo ze brzmi to bardziej drastycznie to lepszy sposób

[karla_92]

Napisane przez rozmarynek

oooooj odciełaś? to niedobrze ała, piecze?

Nie nawet nie tylko jak za dlugo chodze to juz zaczyna bolec ale smaruje mascia na rany i powinno sie zagoic

Napisane przez Maxsia_

szczerze mówiąc to odcięta skóra sie lepiej zagoiła w moim przypadku,

ubrałam nowe butki i obtarły mnie oba małe palce w jedny przebiłam pecherz i zostawiłam skórę, a drugi sie poszarpał więc, obciełam skóre dokładnie cażkami wokół odparzenia i co ciekawe na drugi dzień nie czułam miejsca gdzie odciełam skóre, a tam gdzie zostawiłam bardzo mnnie piekło i skóra była odparzona i delikatna, wiec już wiem co mam robić w moim wypadku na nastepny raz...

mimo ze brzmi to bardziej drastycznie to lepszy sposób

A dlugo Ci sie goiło? Ja juz odcielam ze 2 dni temu a rana nadal taka sama

[rozmarynek]

dziewczyny, nie odcinac! przeciez pod tą skórką, co tworzy pecherz, jest zywe mieso. Nie odcinac! przekuc na noc (wieksza dziurka) i rano juz wszystko ok

[karla_92]

Napisane przez rozmarynek

dziewczyny, nie odcinac! przeciez pod tą skórką, co tworzy pecherz, jest zywe mieso. Nie odcinac! przekuc na noc (wieksza dziurka) i rano juz wszystko ok

No rożowe mięsko blee Ale ja tak zawsze robie i mi sie goi ta rana. A jak tylko przekułam to nic sie nie zagioło a mysle ze i tak by odpadła ta skora predzej czy pozniej

[rozmarynek]

Napisane przez karla_92

No rożowe mięsko blee Ale ja tak zawsze robie i mi sie goi ta rana. A jak tylko przekułam to nic sie nie zagioło a mysle ze i tak by odpadła ta skora predzej czy pozniej

ale zanim by odpadłą stanowiła by rodzaj ochrony tego "mieska"

[czesiek]

Mam cos takiego (w załaczniku) na stopie. W sumie to juz dość długo i specjalnie nie zwracalem na to uwagi. Myślałem że przejdzie i tyle. Ale nie chce. Niestety nie umię znaleźć nic podobnego w necie. Moje pierwsze skojarzenie, że to jest kurzajka ale nie rozsiewa się, więc chyba jednak to nie to. Miejsce gdzie to jest, jest pogrubione i jak mocniej nacisne to wtedy troche boli. Jeżeli ktoś wie co to takiego to prosze o pomoc.
Pozdrawiam

[Justy]

tak- wygląda na "kurzajkę".

[Angel@]

Mi się wydaje, że to jest "nagniotek" (odcisk).

[sikoreczka111]

mi też to wygląda na jakiś odcisk ... udaj się do lekarza ...tak będzie najlepiej

[rudenka]

Wydaje mi się, że to odcisk. Na odciski są specjalne maści i płyny do kupienia w aptece bez recepty. Poza tym był tu chyba niedawno wątek o odciskach, więc sobie poszukaj, może będą też zdjęcia i sobie porównasz. Chociaż z tego co kojarzę to odciski sprawiają ból przy chodzeniu(ale pewna nie jestem), a Ty piszesz, że Ci to nie przeszkadza, więc sama już nie wiem

[truskaffka]

jak juz dziewczyny napisaly wyglada to na odcisk... chociaz podobne tez do kujrzajki (a te nie zawsze sie rozsiewaja).... jesli Cie to nie boli, to bardziej bym byla za kurzajka..

[karla_92]

Napisane przez rozmarynek

ale zanim by odpadłą stanowiła by rodzaj ochrony tego "mieska"

No prawda ale mi i tak juz sie szybko goi juz nie ma rany tylko jest jeszcze troche czerwone

[wampirzyca:)]

Na pewno nagniotek.Idz do dermatologa dostaniesz odpowiednie masci i problem z głowyPozdrawiam

[karla_92]

Kurzajka? Ja tez mam cos takiego tylko ze na palcu (kciuku lewej reki) i to ma w srodku takie jakby brazowe pionowe prazki Z tym ze nie boli. Jak myslicie to moze byc kurzajka?

[Agaaa-a]

Kiedyś takie coś zrobiło mi się na stopie , było dwa razy większe niż u Ciebie . Zrobiło się nagle więc myślałam , że odcisk.
Poszłam z tym do lekarza bo nie mogłam chodzic(ból). Okazało się , że to kurzajka . Jedyna kurzajka w moim życiu.
Postanowiono mi to wyciąc , bo masc nie dałaby rady. Miałam po zabiegu 4 szwy , miesiac zwolnienia .
Powiem jedno stopa to najbardziej uwrażliwiona czesc ciała , samo znieczulenie tak mnie bolało , że wyłam jak dziecko , bo zabiegu przez kolejne 4 dni jechałam na silnych przeciwbólowych.
Nie zazdroszczę.

[Justy]

Napisane przez karla_92

to ma w srodku takie jakby brazowe pionowe prazki

te brązowe/ciemne plamki są dość typowe dla kurzajek