Zabieg Cosmelan - Pamiętnik - Część VII

[bombka0604]

po laserze Ci zeszło? u mnie laser dał niewiele.... a jakim laserem miałaś usuwane przebarwienia?

[Gatticore]

Witam

Tydzien po masce a 6 dni uzywania C2 (dwa razy dziennie) widze juz pierwsze rozjasnienia.
Na czole mialam bardzo glebokie przebarwienia.
Jest juz duza poprawa ale skora nadal czerwona i nie do wyjscia
Wyszlam dwa razy i widze ze to byl blad.
Podklad zaognil i bylo ciezko.
Coz, dermatolog mi mowil ze w pierwszych 10 dniach nie nakladac nic, poza "ICH" kosmetykami.
Daje pod oczy,delikatnie i raz dziennie.I uwazam na miejsca gdzie mam naczynka popekane.
I tak czeka mnie tam laser.
Z tego co mi doktor mowil to min 2 tyg od Cosmoterapii

Fluid LRP +50 jest swietny,delikatny i bardzo lekki.
Zdecydowanie sie sprawdzil.
Polecam tez kwas hialuronowy,napina i super nawilza.
Czuje sie jak po liftingu...napieta do granic mozliwosci
W trakcie kuracji mam go uzywac, ciekawe jak dlugo mozna go stosowac.
Fajna sprawa

Milego dnia

[Hermafrodyta]

=

[martajak]

Napisane przez bombka0604

po laserze Ci zeszło? u mnie laser dał niewiele.... a jakim laserem miałaś usuwane przebarwienia?

Laser Alma Harmony ale tak jak pisałam, wszystko wraca przy pierwszym słońcu

[Gatticore]

Napisane przez Hermafrodyta

Gatticore
Muszę Ci powiedzieć, że bardzo odważną Kobietą jesteś!
Po pierwsze zdecydowałaś się na Cosmelan o tej porze roku....nakładasz go pod oczy....a do tego "dobijasz" skórę podkładem liftingującym....który jak sama zauważyłaś - nie pomaga
Daj skórze czas na regenerację. A odwdzięczy się "zabójczym" wyglądem Życzę wytrwałości i cierpliwości w walce o piękne lico
Niezależnie od tego czego użyjemy do walki z plamami...po odstawieniu - plamiska i tak wrócą. Ja miałam już wszystko...laser, kwasy, mikrodermabrazję+ silny kwas, apteczne cuda i nowinki, Cosmelan...
Nawet po Cosmelanie...gdy przestaniesz używać kremu...plamy wrócą. Co prawda nie tak mocne i intensywne...ale jednak :-(
Więc co roku po lecie zaczynamy "zabawę" od nowa

Możesz napisać jakiego używasz kwasu hialuronowego, który tak świetnie napina? Też mi się marzy napięcie do granic możliwości

Witaj
Kwas dostalam od dermatologa,gdzie robilam zabieg.Ale jest do kupienia na ich stronie.
Podaje linka....http://www.instytutmedycynyestetyczn...preparaty.html
Moze znajde cos podobnego na allegro.

Co do stosowania C2 pod oczy...dziwne bo mnie oczy nie piekly a sa bardzo bardzo wrazliwe.Mam problemy z kremami pod oczy i zmywaniem makijazu.
Ale robilam to bardzo ostroznie...

Co do pory roku...zostalam przymuszona "urlopem"
I tak nie lubie sie opalac czy lezec plackiem.

Czuje sie juz lepiej...skora nie piecze,schodzi mniej drastycznie...moze to juz koniec?

Pozdrawiam

[Hermafrodyta]

1 znak

[Spaczyna]

jak masz cerę naczynkową to uważaj, ja mialam jedno naczynko, a po dwukrotnej kuracji dermamelanem i cosmelanem cale policzki do zamykania, no ale w końcu wyglądam jak człowiek, i pamietaj filit 50+

[martajak]

Spaczyna po kuracjach cosmelan i dermamelan nie wychodzą Ci już przebarwienia podczas słonecznych dni?
Stosujesz coś cały zcas na przebarwienia czy tylko filtr?

[Gatticore]

Napisane przez Spaczyna

jak masz cerę naczynkową to uważaj, ja mialam jedno naczynko, a po dwukrotnej kuracji dermamelanem i cosmelanem cale policzki do zamykania, no ale w końcu wyglądam jak człowiek, i pamietaj filit 50+

Tam gdzie mam naczynka - nie smarowalam sie.
Dermatolog mnie straszyl...tak jakby odradzal Cosmelan?
Widze ogromna poprawe,ale na noc to ja sie smaruje co 4/5 dni.
Nie moge czesciej,bo zlazi mi strasznie skora i wygladam strasznie.

Fluid z LRP z filtrem 50 jest chyba nie dla mnie...ta konsystencja jak woda.I tak nic nie kryje.Nastepne pieniadze wywalone w bloto...

Pozdrawiam
Gatti z Krakowa

[Spaczyna]

Napisane przez martajak

Spaczyna po kuracjach cosmelan i dermamelan nie wychodzą Ci już przebarwienia podczas słonecznych dni?
Stosujesz coś cały zcas na przebarwienia czy tylko filtr?

nawet nie wychodza, ale stosuję filtr 50+ zawsze, w niesloneczne dni też, praktycznie zaraz po wstaniu i porannej toalecie, a wieczorem co drugi dzień troszkę cosmelanu, w słoneczne dni więcej, tak żeby skóra pamiętała


Gatii, ile masz tych filtrów 50+ bo ja to normalnie zjadam... nie chcesz się pozbyć?

[aGGa33]

Cześć dziewczyny , ostatnio byłam tu rok temu. Trochę czasu. Mam okropnego doła . Jestem po dwóch zabiegach cosmelanem , (w 2010 i2012) od roku nie stosuję już cos2 , to był błąd. Plamy wróciły , w innych miejscach. Mój mąż twierdzi, że nic nie widzi ale on mnie bardzo kocha. Mam już serdecznie dosyć tej walki z wiatrakami , mam już dosyć mojej przezroczystej skóry, mam dosyć wiecznego zerkania w każde lusterko czy nie wyszła jakaś plama, bo właśnie wróciłam ze sklepu a świeciło słońce. Moja twarz ma już dosyć!!! Ja mam już dosyć!!! Najgorzej jest właśnie latem kiedy świeci piękne słoneczko a ja muszę się chować. Strasznie brakuje mi możliwości wystawienia buzi na słońce. Borykam się z plamami od 2002. W tym roku coś we mnie pękło. Właśnie wróciłam z wakacji, pomimo filtrów, kapelusz, plamy się pojawiły. Chce mi się wyć, nie mogę na siebie patrzeć, nienawidzę tych wszystkich podkładów, pudrów i korektorów. Jak Wy radzicie sobie w takie słoneczne dni? Nie macie ochoty się poopalać? Ma malutkie dzieci to dla nich wyjeżdżam na wakacje, gdyby nie one to pewnie siedziałabym w domu!! Kiedy wreszcie wymyślą coś naprawę skutecznego?? Macie wrażenie , że jesteście jedynymi osobami z plamami w swoim mieście
?? Jest na forum ktoś z Leszna z wlkp??

[Hermafrodyta]

1 znak

[aGGa33]

Dzięki Hermafrodyta za pocieszenie, postaram się tak o tym nie myśleć i cieszyć się wakacjami. Powiedz proszę jakie filtry używasz? Ja po wszystkich które dotąd stosowałam strasznie się świecę i po pewnym czasie robi mi się biały nalot. A czym na co dzień maskujesz swoje przebarwienia, chodzi mi o podkład itd. I jeszcze jedno , jeśli mogę spytać: gdzie osadziły się Twoje przebarwienia?

[la'Mbria]

Napisane przez aGGa33

Cześć dziewczyny , ostatnio byłam tu rok temu. Trochę czasu. Mam okropnego doła . Jestem po dwóch zabiegach cosmelanem , (w 2010 i2012) od roku nie stosuję już cos2 , to był błąd. Plamy wróciły , w innych miejscach. Mój mąż twierdzi, że nic nie widzi ale on mnie bardzo kocha. Mam już serdecznie dosyć tej walki z wiatrakami , mam już dosyć mojej przezroczystej skóry, mam dosyć wiecznego zerkania w każde lusterko czy nie wyszła jakaś plama, bo właśnie wróciłam ze sklepu a świeciło słońce. Moja twarz ma już dosyć!!! Ja mam już dosyć!!! Najgorzej jest właśnie latem kiedy świeci piękne słoneczko a ja muszę się chować. Strasznie brakuje mi możliwości wystawienia buzi na słońce. Borykam się z plamami od 2002. W tym roku coś we mnie pękło. Właśnie wróciłam z wakacji, pomimo filtrów, kapelusz, plamy się pojawiły. Chce mi się wyć, nie mogę na siebie patrzeć, nienawidzę tych wszystkich podkładów, pudrów i korektorów. Jak Wy radzicie sobie w takie słoneczne dni? Nie macie ochoty się poopalać? Ma malutkie dzieci to dla nich wyjeżdżam na wakacje, gdyby nie one to pewnie siedziałabym w domu!! Kiedy wreszcie wymyślą coś naprawę skutecznego?? Macie wrażenie , że jesteście jedynymi osobami z plamami w swoim mieście
?? Jest na forum ktoś z Leszna z wlkp??

Ja nie miałam nigdy maski, stosowałam sam COS2, efekt był mega, obecnie plamy wrociły, mimo filtra 50 stosowanego codziennie bez względu czy słońce czy deszcz...ja bez filtra nie podchodzę do okna ale plamy i tak wylazły...więc tak jak Hermafrodyta- zlewam to w lato. Oczywiście filtruję buzie nadal sumiennie, daszek na rower zakładam codziennie, ale i tak nastawiam się na kurację jesienią.
Mi plamy wyłażą w tych samych miejscach co poprzednio- czyli na buzi, glównie pod oczami, na skroniach i czole...ale ja dużo jeżdzę rowerem i ciała (poza twarzą) nie osłaniam wcale, więc rece i nogi, troche pleców- mam spalone na ciemny brąz...a buzię- dość białawą w porównaniu z reszą opalonego ciala (plamy mam w kolorze opalenizny na ramionach, więc może sie tak bardzo nie rzucają w oczy)..

Ja polecam Vichy Dermablend jako najmocniejszy podklad. Na niego używam skrobię z Biochemii Urody zamiast pudru transparentnego i jest naprawde super. Filtr- LPR lekki fluid barwiący- przy mojej karnacji- pasuje, ale jesli jestes "bladzioszkiem" to nie polecam bo zrobi efekt ciemnej maski

[aGGa33]

la'Mbria używam dermablend vischy, ale chciałabym mieć odwagę i zacząć wychodzić z domu bez tynku. Niestety jestem tchórzem jak tylko spojrzę w lustro to się cofam i maluję . A przestałam używać cos2 bo zaszłam w ciąże. Kupiłam zestaw po wakacjach zaczynam . A ten filtr całkiem się wchłania czy zostawia nalot??

[Michell72]

Cześć dziewczyny..Kiedyś i ja tu żywo uczestniczyłam...Długi okres czasu...Mnie pomógł pigmanorm...Ale wiecie,że to walka z wiatrakami..Co wybielimy,trzeba chronić-a i tak powraca skubaneMam pytanie .Czy któraś z Was robiła Amelanię? Nowość na Polskim rynku..Nasz kochany ziom Kulig,wymyślił udoskonaloną(ponoć)wersję cosmelanu i dermamelanu..Też zabieg z maską i kuracja domowa-krem Amelania M anti-aging......

[Hermafrodyta]

1 znak

[malgoga]

Witam , z pewną nieśmiałością zaczęłam szukać informacji o idealnym rozjaśnieniu skóry twarzy i oczywiście musiałam trafić tutaj .
Przyznam nie przeczytałam dokładnie 25 tyś wątków a zaledwie kilkadziesiąt . Nie chce wyjść na lenia , ale mam prośbę czy któraś dobra dziewczyna napisała by od czego zacząć.
Mam 50 lat
cera raczej sucha w dobrym stanie ( jak na 50 lat)
ilość przebarwień niska ( ale są i wkurzają )
nie palę , nie opalam się ( no wiadomo )
stosuje filtr 50 cały rok
stosuje czasami , sporadycznie zabiegi , typu mezoterapia bezigłowa ( na porawę nastroju ) raz miałam laser V - jakiś tam

[Michell72]

Maloga zapraszam na moje forum... https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post45420616 .Cosmelanowe było kiedyś -moją ostoją.Dziś -nie ma komu odpowiedzieć na pytanie Mało kobitek...W jedności siła..Dawaj do nas kobieto...

[la'Mbria]

Laski chcę znów zrobić Cosmelan...tym razen zastanawiam się też nad zakupem całego zestawu- mam co wybielać zrobiłabym sobie buzię i resztę maski zużyłabym na łydkj albo plecy (w zalezności ile by zostało)...ale patrzę i patrzę w necie (na wiadomym portalu gdzie jest wszystko) tylko 1 sprzedawca oferuje całą kurację czyli maskę z kremem...
no i może macie jakieś doświadczenia z tym sprzedawcą?
Boję się oszusta, a tysiak na drodze nie leży, zeby od tak wywalić na czyjeś fikcyjne konto...

[JoasiaHa]

Napisane przez la'Mbria

Laski chcę znów zrobić Cosmelan...tym razen zastanawiam się też nad zakupem całego zestawu- mam co wybielać zrobiłabym sobie buzię i resztę maski zużyłabym na łydkj albo plecy (w zalezności ile by zostało)...ale patrzę i patrzę w necie (na wiadomym portalu gdzie jest wszystko) tylko 1 sprzedawca oferuje całą kurację czyli maskę z kremem...
no i może macie jakieś doświadczenia z tym sprzedawcą?
Boję się oszusta, a tysiak na drodze nie leży, zeby od tak wywalić na czyjeś fikcyjne konto...

Na wiadmomy portalu jest kilku sprzedawców Jak ja kupowałam, było z 4 czy 5.
Pamiętaj, mamy lato. Mało kto chce wystawiać towar i płacić prowizję od czegoś, co ma nikłe szanse na sprzedaż. Poczekaj 2-3 tygodnie, będzie ich więcej.

[fantazja000]

Witajcie dziewczyny
Po roku czasu w końcu zdecydowałam się na cały zabieg cosmelanem, tylko że sama zakupiłam zestaw i robiłam w domu, dzisiaj mija 4 dzień skóra już schodzi od wczoraj, ale strasznie mnie wysypało wyskoczyły mi 4 pryszcze i to takie duże czerwone i bolące czy to normalne ? Czytając forum nie zauważyłam żeby któraś z Was pisała o wysypie, może kupiłam jakąs podróbe cosmelanu..... Napiszcie proszę czy też miałyście wysyp na początku .... Niby mam cerę trądzikową, ale nigdy nie wyskoczyły mi na raz 4 ogromne czerwone pryszczole

[Hermafrodyta]

1 znak

[fantazja000]

Dziękuję Hermafrodyto za uspokojenie mnie, póki co buzia wygląda strasznie w takim stanie jeszcze nie była. Zaczerwieniły się ranki na twarzy o których nawet nie miałam pojęcia, że istnieją... Z niecierpliwością czekam na te lepsze dni .... Obecnie siedzę na wolnym bo nie chciałam żeby mnie ktoś tak oglądał w pracy. W poniedziałek niestety już muszę wrócić wypadnie wtedy 10 dzień i wg zaleceń będę mogła się pomalować mam nadzieję, że skóra się uspokoi nie będzie piekła i mniej będzie schodziła.
Serdecznie dziękuję za życzenia i ciepłe słowa od siebie dodam udanego dnia i również wiele radości w życiu....

[Hermafrodyta]

1 znak

[la'Mbria]

Napisane przez fantazja000

Witajcie dziewczyny
Po roku czasu w końcu zdecydowałam się na cały zabieg cosmelanem, tylko że sama zakupiłam zestaw i robiłam w domu, dzisiaj mija 4 dzień skóra już schodzi od wczoraj, ale strasznie mnie wysypało wyskoczyły mi 4 pryszcze i to takie duże czerwone i bolące czy to normalne ? Czytając forum nie zauważyłam żeby któraś z Was pisała o wysypie, może kupiłam jakąs podróbe cosmelanu..... Napiszcie proszę czy też miałyście wysyp na początku .... Niby mam cerę trądzikową, ale nigdy nie wyskoczyły mi na raz 4 ogromne czerwone pryszczole

u mnie na początku wysypu nie było (robię obecnie drugi raz cosmelan, pierwszy miałam 2 lata temu).
ale wysyp pojawil się teraz- fakt, własnie mam @...ale wywaliło mnie "nie hormonalnie" tzn. na policzkach, na nosie...ot po prostu skora się oczyszcza.
Twoja tez.
Potem będzie już tylko "czerwono-czerwono-buraczano'...a potem lepiej i lepiej i w koncu pięknie

[aggen]

Witam! Planuje zafundować sobie zabieg Cosmelan lub Dermamelan. Jak długi urlop w pracy muszę wziąć aby nie straszyć ludzi? Pracuje w firmie, w której kontakt z ludźmi jest nieunikniony. Pozdrawiam

[la'Mbria]

Napisane przez aggen

Witam! Planuje zafundować sobie zabieg Cosmelan lub Dermamelan. Jak długi urlop w pracy muszę wziąć aby nie straszyć ludzi? Pracuje w firmie, w której kontakt z ludźmi jest nieunikniony. Pozdrawiam

Jeśli widzą cie tylko współpracownicy to tydzień wystarczy przy czym ja bym zrobiła zabieg w czwartek w piątek poszła normalnie do pracy bo jeszcze nic nie będzie widać. Weekend to wiadomo siedzisz w domu i pęka skóra i potem tydzień wolnego. Powinno wystarczyć. A jeśli masz bezpośrednio kontakt z klientem to będziesz mieć czerwona buzię po tym tygodniu wiec może lepiej 1.5 tyg albo dwa jeśli dasz radę?

[Selavie]

Kochane, mam kilka pytań do tych z Was, które są już po zabiegu.

1. Czy Cosmelan trwale zwalczył wasze przebarwienia? Czytałam wiele opinii, że plamy wróciły po kilku miesiącach.

2. Po jakim czasie skóra odzyskuje normalny wygląd? Jak dlugo może trwać łuszczenie?

3. Czy zabieg nadaje się dla osób z plamami pozapalnymi po trądziku?

4. Czy mając wrażliwą, naczynkową skórę mogę go wykonać? Mój dermatolog stwierdził że nie ma przeszkód, ale wiele osób pisze że zabieg jeszcze bardziej rozszerza naczynka + uwrażliwia skórę co powoduje np plamę po każdej zmianie skórnej która się pojawi.

Pozdrawiam i dziękuję z góry!

[la'Mbria]

Napisane przez Selavie

Kochane, mam kilka pytań do tych z Was, które są już po zabiegu.

1. Czy Cosmelan trwale zwalczył wasze przebarwienia? Czytałam wiele opinii, że plamy wróciły po kilku miesiącach.

2. Po jakim czasie skóra odzyskuje normalny wygląd? Jak dlugo może trwać łuszczenie?

3. Czy zabieg nadaje się dla osób z plamami pozapalnymi po trądziku?

4. Czy mając wrażliwą, naczynkową skórę mogę go wykonać? Mój dermatolog stwierdził że nie ma przeszkód, ale wiele osób pisze że zabieg jeszcze bardziej rozszerza naczynka + uwrażliwia skórę co powoduje np plamę po każdej zmianie skórnej która się pojawi.

Pozdrawiam i dziękuję z góry!

Ja stosowałam tylko krem cos2 wiec mogę się tylko o samym kremie wypowiedzieć. Mam skórę podobno "grubą" na pewno nie naczynkową, plamy miałam typowo hormonalne po ciąży. W kolorze od kawy z mlekiem po zaschnieta krew (taki brązowo-bordowy).
Pierwszy raz używałam kremu 2lata temu. Miałam po nim doskonałą cerę. Bez ściemy. Była po prostu piękna jak po nałożeniu scenicznego podkładu. Zero przebarwień, zero wągrów, zero cieni. Cera idealna.
Używam od tamtej pory codziennie filtra SPF 50, robię to w przepisowych ilościach,bez względu na porę roku czy zachmurzenie. Dzień w dzień zanim podejdę do okna mam już na pysku filtr. Mimo to musiałam w tym roku po raz kolejny kupić krem.Jestem w trakcie kuracji. Mimo to moja cera nie jest już tak doskonała jak za 1 razem. Plamy zniknęły ale skóra wygląda dobrze. Nie doskonale tak jak to miało miejsce za pierwszym razem. A jedynie dobrze. Bez plam ale i bez tego cudownie wyrównanego kolorytu.
Wiec w mojej opinii-plamy wracają. Nawet jeśli się bardzo dba o cerę,nie opala. , dba o dietę. , nie pali papierosów, nie stosuje leków hormonalnych. Plamy wrócą. Prędzej lub później.

Co do samego stosowania kremu-w mojej opinii przy skórze naczyniowej wyjdą ci nowe "rumieńce" to pewne.
Ja z moją gruba skórą w czasie stosowania kremu wyglądałam jak burak wiec przy kruchych naczynkach na pewno ten efekt będzie mocniejszy.
Dramatycznie wygląda się przez ok.2 tygodnie potem przez drugie dwa tez nie za pięknie, ale znośnie. A potem. ..z dnia na dzień lepiej i lepiej...ale swoje trzeba przecierpiec.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Łuszczenie trwa cały czas. Wystarczy ze 2 razy po smarujemy kremem i skóra będzie schodzić. ..wiec to ciągle i ciągle będzie się działo. Ale to pierwsze najmocniejsze łuszczenie trwa ok.3 tygodnie. Wtedy smarujemy buzię kremem 3xdziennie i modlisz się, żeby te 3 tygodnie juz minęły bo skóra wydaje się od łazić razem z mięsem. Gęba pali, swędzi, łuszczy się. I tak ma być. Bo przecież na tym polega zabieg.