2010-08-17, 13:59 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: dolnośląskie/lubuskie z racji studiów
Wiadomości: 303
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
przede wszystkim podczas stosunku czy zabaw mysl o tym co sie miedzy wami dzieje, a nie ze jestes glodna, tu Cie uwiera a tam lata mucha, nie rozpraszaj sie. i nie mysl o tym zeby dojsc, bo to bardzo przeszkadza zamiast pomoc
|
2010-08-17, 14:01 | #32 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21429185]Ale skoro dziewczyna nie chce próbować sama, tylko woli z chłopakiem, to jej wybór [/QUOTE]
No jasne, że tak. Temu napisałam, że jeśli chce się zdać na partnera, to się musi uzbroić w cierpliwość
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2010-08-17, 14:02 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
|
2010-08-17, 14:28 | #34 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Cytat:
Ale ja wiem jakie rodzaju pieszczoty lubię, mowie mu to, czy chce wolno, szybko, pomału, mocno. Znam swoje ciało i wiem jak reaguje na jego dotyk. ---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ---------- Cytat:
Już próbowaliśmy innych pozycji, cały czas próbujemy czegoś innego żeby było coraz lepiej. |
||
2010-08-17, 15:35 | #35 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Ale nie wiesz co Cię doprowadzi do orgazmu, bo go po prostu nie przeżyłaś.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2010-08-18, 16:30 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 29
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Hmm nie przejmuj sie jestem w bardzo podobnej sytuacji.....Tez wspolzyje od kilku miesiecy i nic;/ jest swietnie cudownie ale nie......jemu sprawia to wielka przyjemnosc i praktycznie zawsze dochodzi a mi sie nie udaje chodz nawet o tym nie mysle.....Pewnie potrzeba troche czasu i ,,cwiczen" hehe xD
mam nadzieje |
2010-08-18, 20:54 | #37 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Tak jak większość tutaj się wypowiadała , myślę,że poznanie własnego ciała umożliwi Ci szczytowanie. Poza tym wydaje mi się ,ze jest to dosyć krótki czas współżycia i wtedy dopiero człowiek zaczyna się uczyć przeżywania pewnych rzeczy.
|
2010-08-18, 21:10 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Zabezpieczacie się mam nadzieję
A kobicie tak orgazm łatwo nie przychodzi trza się go nauczyć
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
2010-08-18, 21:36 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 29
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Moze jakies wskazowki?:P
|
2010-08-18, 21:50 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Np. Na sam początek ćwiczenie mięśni Kegla. Nauka własnego ciała, sposób dotyku, najważniejszą rzeczą jest poznać własne ciało. A poźniej pokazać partnerowi jak powinnien dotykać kobiecego ciała. Zresztą wiele dziewczyn napisalo co i jak.
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
2010-08-18, 22:21 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 237
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Przychodzi mi na myśl, że może to być też w pewnym sensie bariera psychiczna - może to głupie ale ja tak właśnie miałam - 2 lata staraliśmy się z moim chłopakiem, żebym osiągnęła orgazm - oczywiście łechtaczkowy, o pochwowym nie ma mowy póki co. Też było mi za każdym razem bardzo przyjemnie ale właśnie bez finału, próbowaliśmy różnych metod, trwało to bardzo długo i często już oboje byliśmy tym zmęczeni. Ale jak to mówią cierpliwość palcem dół wykopie pomogła masturbacja bo wiedziałam dokładnie co lubię i wytrwałość szczególnie mojego chłopaka
ciężko mi to zjawisko wytłumaczyć bo znaliśmy się bardzo dobrze, oboje wiedzieliśmy co lubię a jednak miałam jakiś wewnętrzny opór przed tym, żeby osiągnąć orgazm przy nim, nie wiem z czego to wynikało. Dziwne ale prawdziwe. Także życzę wytrwałości i tak jak już tu dziewczyny pisały - nie nastawiaj się na orgazm, podczas zbliżenia nie myśl o tym żeby go osiągnąć bo to tylko pogarsza sprawę. Ciesz się bliskością a wszystko będzie w porządku i po jakimś czasie oboje będziecie się cieszyć wpólnie osiągniętym celem |
2010-08-18, 22:41 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Magda_20, eksperymentuj dalej, i skupcie się więcej na łechtaczce. Jeszcze zadbaj o to, żebyś bywała bardziej podniecona [to już do Waszej dyspozycji].
Jak już się nauczysz, to potem już mózg zapamięta i będzie ok Dobrym pomysłem jest "Ty na górze", ale też trzeba trochę czasu poświęcić, aż zacznie się robić tak, żeby było dobrze I najlepiej w ogóle się nie przejmuj brakiem orgazmu. U mnie się sprawdziło i nie należy też zapominać o mięśniach, są przeważne. i jeszcze jedno : miałaś orgazm kiedykolwiek?
__________________
nazywaj mnie Vill Edytowane przez ViLLeMkA Czas edycji: 2010-08-18 o 22:43 |
2010-08-18, 23:11 | #43 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Cytat:
No i nie nastawiaj się tak, że z tego musi być orgazm. To tylko przeszkadza, bo ciągle myślisz o tym, że coś jest z Tobą nie tak. Warto po prostu się wyluzować, wyłączyć myślenie i wsłuchać się w swoje reakcje. Skoro Twojemu TŻ też na tym zależy, na pewno nie będziecie się uczyć w nieskończoność. |
|
2010-08-19, 10:38 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 29
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Ja np nie mam zadnych oporow, bariery czy cos....;/;/
moze chlopak po prostu nie jest taki delikatny, przez emocje jego ruchy sa dosc mocne....ale tez mi sie to podoba.... nie wim musimy probowac dalej a moze w koncu sie uda |
2010-08-20, 18:39 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Nie, nie miałam ;/ ani razu ;/.
Dzięki wszystkim za komentarze ;* , na pewno mi sie uda |
2010-08-22, 20:15 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
dopiero teraz zauważyłam, że autorka ma 16 lat.
hmm.. w tym wieku brakiem orgazmu bym się nie martwiła, zwłaszcza po 2 mies
__________________
nazywaj mnie Vill |
2010-08-24, 11:12 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 552
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Ja również mam z tym problem...tylko u mnie sprawa wygląda inaczej.
Wcześniej przy intensywniejszych pieszczotach praktycznie za każdym razem miałam orgazm...jeszcze zanim rozpoczęliśmy współżycie. Ale właściwie odkąd współżyjemy nie mam orgazmu ani podczas bardzo długich pieszczot, ani podczas stosunku. Współżyję od ponad miesiąca, więc nie dziwi mnie to, że gdy się kochamy nie mam orgazmu...ale dziwi strasznie, że nie mam go nawet podczas pieszczot. A mój Tż stara się jak może, próbujemy na różne sposoby...jestem podniecona na maksa, sama czuję, że dzieli mnie dosłownie kroczek od orgazmu...ale go dalej nie ma. Zastanawiałam się, czy tabletki antykoncepcyjne mogą mieć na to wpływ...libido mi nie spadło, ale orgazmu niestety brak. Dodam, że jest między nami naprawdę super, kochamy się, dobrze rozumiemy, dużo rozmawiamy o naszych potrzebach, ale mój Tż też nie wie jaka może być tego przyczyna... |
2010-08-24, 13:01 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 887
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Niestety i ja mam podobny problem Mój TŻ też bardzo się stara, chce aby mi było jak najlepiej ale ja jakoś nie mogę. Chyba będę musiała z nim o tym pogadać, bo wydaje mi się, że jest jak dla mnie trochę "za szybki" i może to dlatego. Hmm..no nic, będę próbować dalej, może w końcu się uda i się jakoś bardziej "dopasujemy". Życzę również powodzenia dziewczyna o podobnym problemie Może to przychodzi z czasem??
|
2010-08-25, 12:12 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 66
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Powiem za siebie. U mnie, przynajmniej tak teraz myślę, wynikało to z braku dojrzałości. Też byłam w Twoim wieku, też dobrze mi było z chłopakiem ale nie na tyle żeby dostać orgazm. Byliśmy razem jakieś 2 lata i nic. Może to zależy też od partnera, nie wiem, bo później spotkałam mojego obecnego męża i nigdy nie miałam nakich problemów.
|
2010-08-25, 20:48 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 29
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Ja w sumie sama nie wiem czy ostatnio to sie nie stalo....bylo tak cudownie ze sama nie wiem jak powinnam to odczuc ale pozniej zobaczylam ze bylismy ,,tam" mokrzy....a chlopak mial prezerwatywe..
|
2010-08-27, 11:05 | #51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
A mi się wydaje, że nie trzeba się tak na to nastawiać. Im bardziej człowiek się spina na zasadzie "ja chcę i musi być dzisiaj, bo ja nie to lipa". tym mniejsze szanse, że się uda, tak jest z wieloma rzeczmi w życiu, a z seksem już w ogóle.
ciągłe rozmyślania na temat braku orgazmu mogą moim zdaniem znacząco negatywnie wpłynąć na stopień odprężenia, a chyba o to chodzi. |
2010-08-27, 11:45 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Zgadam się, nie należy się nastawiać i iść za jakąś głupią modą, że każdy ma mieć orgazm i w ogóle jak nie ma to dramat. W moich postach przeczytacie o tym, jak ze swoją Ż dochodziliśmy do pewnych etapów całymi latami... I to jest piękne, nigdy się nie nudzi i nie ma żadnej presji dla obojga ludzi. Każdy jest inny, nie ma uniwersalnych sposobów na kobiecy orgazm, a na forum trzeba pisać, uspokajać i po prostu mówić o tym, że wystarczy cierpliwość, kochający partner i dużo chęci i wolnych wieczorów Uniwersalna recepta nie tylko na orgazm, ale przede wszystkim na udany i szczęśliwy, spełniony związek
|
2010-08-27, 12:54 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Dokładnie, seks to frajda a nie pościg za orgazmem za wszelką cenę.
|
2010-08-27, 13:55 | #54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Cytat:
Rozumiem, że ta "moda", jak to nazwałeś, dotyczy tylko kobiecych orgazmów? |
|
2010-08-27, 13:59 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
"Rozumiem, że ta "moda", jak to nazwałeś, dotyczy tylko kobiecych orgazmów?"
Niestety tak, facet na 99,9% będzie miał orgazm i uwierz mi, wcale nie odczuwam głupiej satysfakcji, że tak jest. Z tą modą chodzi mi o presję, z powodu której potem w związku nie dzieje się często nic dobrego, wzajemne obwinianie się, czekanie w napięciu na orgazm... To nie jest dobre, moim zdaniem. |
2010-08-27, 14:00 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 29
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Byc moze ale bylo wspaniale uczucie, sama nie wiem hmmm....
|
2010-08-27, 14:03 | #57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
Cytat:
A tak na poważnie - to chyba dobrze, że kobiety chcą zadbać również o swoją przyjemność, że do niej dążą? Pewnie, że nie za wszelką cenę. ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- No to ciesz się tym, pewnie jesteś już blisko |
|
2010-08-27, 14:31 | #58 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
A co za różnica, czy to BYŁ orgazm, czy nie? Tak naprawdę orgazm to umowna sprawa na pewne przeżycia... Najważniejsze jest to, czy było Ci ogólnie dobrze, czy też nie. Sam orgazm - zwłaszcza w przypadku kobiet, które krótko uprawiają petting i/lub seks - za każdym kolejnym razem potrafi być coraz silniejszy albo za każdym razem nieco inny... I co, potem będziesz analizować, czy te poprzednie to już były orgazmy, czy nie? Orgazm to stan ducha na ten moment, to sprawa umowna...
Edytowane przez ama4 Czas edycji: 2010-08-27 o 14:32 |
2010-08-27, 17:18 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: Czem nie mam orgazmu ?
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21670334]Wiesz, to trochę tak zabrzmiało, jakby wam, facetom, się po prostu należało, a przyjemność kobiety to kwestia mody, co też się tym babom zachciewa
A tak na poważnie - to chyba dobrze, że kobiety chcą zadbać również o swoją przyjemność, że do niej dążą? Pewnie, że nie za wszelką cenę. ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- No to ciesz się tym, pewnie jesteś już blisko [/QUOTE] Nam facetom się to ani należy, ani nie. Po prostu jest za każdym razem, pewnie, że to fajne i miłe i nie ma co być tu hipokrytą, ale co mam zrobić - udawać, że go nie mam się nie da Moja Ż i tak zobaczy "dowody rzeczowe" Pewnie, że dobrze , że kobiety chcą zadbać o swoją satysfakcję i orgazm - to zrozumiałe, tak ma być. Rozumiem też frustracje i poczucie niesprawiedliwości u kobiety, które próbują i czasem szlag je trafia jak facet sobie szczytuje raz za razem, a one ledwo wydobędą z siebie cichutkie "och". Jak się robi coraz i coraz przyjemniej, to już dobra droga I na pewno prowadząca do słusznego celu Ważna jest ta idea "małych kroczków", a metody są różne, a pisząc na forum można się nimi podzielić. Ale nie zastąpi to własnej pracy nad osiągnięciem tego wielkiego "OCH". Dla faceta to też wielki sukces i naprawdę poczucie dumy, uwierzcie mi. To czasem lepsze uczucie niż swoja własna rozkosz.... Chyba, że jest to leniwy egoista, ale takiego trzeba albo sobie wychować, albo wygonić z łóżka... |
2010-10-14, 15:56 | #60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 11
|
Seks,orgazm i podniecenie
Mam takie pytanie,a właściwie problem. Spotykam się z chłopakiem i od jakiegoś czasu uprawiamy seks. Jest on moim pierwszym partnerem seksualnym i to z nim straciłam swoje dziewictwo,kochaliśmy się już kilkanaście razy ale ja jeszcze nigdy nie miałam orgazmu. Wiem,że było dużo wątków o tym i że to zależy od psychiki,nastawienia dziewczyny itp. ale ja zauważyłam,że kiedy się kochamy on mnie wcale nie podnieca. Jak jestem sama i ogólnie pomyśle sobie o nim o jego nagim ciele i w ogóle to na samą myśl czuje takie motylki w brzuchu wiecie o czym mówię ale jak jestem z nim to w ogóle mnie to nie rusza,że on jest nagi,że mnie całuje to tu to tam;p Wydaje mi się,że to może wina zbyt krótkich gier wstępnych? Czy któraś z was miała podobny problem?
__________________
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:56.