|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2013-05-23, 22:23 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kwidzyn
Wiadomości: 26
|
Feralne opalanie. :(
Drogie Wizażystki,
nie raz i nie dwa mi pomogłyście, piszę znowu. W sobotę byłam na kajakach- niby płynęłam przez las, a jak wypłynęłam na jezioro, niebo było zachmurzone. Nie jestem głupia i wiem, że promienie UV i tak docierają do Ziemi, lecz nie miałam kremu z filtrem (głupio wyszło- nie wiedziałam, że mama wyrzucała stare kosmetyki i przy okazji wyrzuciła i to) i nasmarowałam się kremem nivea. W niedzielę gdy się zobaczyłam, myślałam, że się popłaczę- mam na rękach "rękawki", lewa łydka jest opalona w 25% procentach, a prawa w połowie, i to nierówno... Nie mówiąc o twarzy. Na początku łudziłam się, że to poparzenie (dopiero teraz mi schodzi czerwony kolor) zniknie- ale to zbrązowiało i pod spodem jest opalona skóra. Zastanawiam się, co zrobić- przecież muszę wyglądać jakoś chociażby na wfie, a jestem jaśniutka (lecz bardzo rzadko się opalam), a tu taka niespodzianka! Za miesiąc wakacje, a ja zaraz wyjeżdżam do Bułgarii i znając siebie, będę się krępować tego, jak wyglądam. Co myślicie, aby iść do solarium, aby to wyrównać? Czy ta opalenizna naturalna nie stanie się ciemniejsza? Czy to w ogóle zdrowe? Jestem przeciwniczką takich wynalazków, ale czasami są sytuacje bez wyjścia. Tylko że i tu jest problem- biorę Izotek i obawiam się plam na skórze. I tak źle, i tak nie dobrze!
__________________
"-Traktujesz mnie jak powietrze! - Wiem. Bo bez powietrza nie da się żyć!" |
2013-05-23, 22:49 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 168
|
Dot.: Feralne opalanie. :(
Kiedy skóra nie będzie już podrażniona po opaleniu, polecam peeling, usuwa martwy naskórek i opalenizna szybciej zejdzie- tak bym spróbowała
|
2013-05-24, 10:04 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Feralne opalanie. :(
najpierw zregeneruj naskórek,krem z pantenolem np Bepanthen krem ,pianka pantonelowa, i coś tłustrzego na wierzch...moze z apteki cicialfate od avene lub inny środek,póki się nie zregeneruje skóra zapomnij o opalaniu i solarium,w oglóle podczas brania izoteku zapomnij o słońcu....filtry,filtry i filtry...conajmniej 50tka na tę Bługarie.
kolorystyke twarzy mozesz nieco zmodyfikowac makijażem,podkłady ,lekkie korektory...> Edytowane przez dark01 Czas edycji: 2013-05-24 o 10:06 |
2013-05-25, 10:18 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 806
|
Dot.: Feralne opalanie. :(
Wiesz co? Twoja historia skojarzyła mi się z moimi i mojej koleżanki żartami na temat opalania na olejek. W Nivei jest parafina, prawdopodobnie przysmażyłaś sobie skórę jak rybkę na oleju. Au.
Może lepiej zapytaj dermatologa (jeżeli Twój jest ogarnięty)? Bo jeżeli peeling to chyba enzymatyczny, a przy Izoteku skóra jest bardzo wrażliwa. Pozostaje lekki, nawilżający kremik o ładnym składzie. I mleko? Kwaśnie mleko, jogurt czy tam kefir się kładło po opalaniu na skórę. Tylko najpierw sprawdź, czy nie masz uczulenia |
2013-05-25, 11:45 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kwidzyn
Wiadomości: 26
|
Dot.: Feralne opalanie. :(
Mam krem nawilżający z Vichy, ale teraz to już po ptokach- skóra schodzi z ramion i jednej nogi. Wczoraj na wfie zobaczyłam się w pełnej okazałości i wyglądam jak ostatnia sierota.
__________________
"-Traktujesz mnie jak powietrze! - Wiem. Bo bez powietrza nie da się żyć!" |
2013-05-25, 12:19 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 117
|
Dot.: Feralne opalanie. :(
Pomysł z opaleniem się w całości, żeby było równo mógłby przejść jakbyś nie brała Izoteku. Przy Izoteku musisz sobie wybić z głowy taki pomysł.
Musisz jakoś przeżyć te rękawiczki... z drugiej strony, moim zdaniem jest szansa że przez branie Izoteku powinny się wyłuszczyć całkiem szybko wszelkie nierówności. Głowa do góry, na pewno nie wyglądasz tak źle, jak mój kolega ze szkoły średniej, który przez weekend majowy był na jakimś turnieju kolarskim. On był dosłownie biało-brązowy . Możesz się też troszkę poratować samoopalaczem albo rajstopami w spreyu, ale dopiero jak już skóra się w pełni zagoi. |
2013-05-26, 07:32 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Feralne opalanie. :(
Samoopalacz będzie najlepszym wyjściem A od solarium niech Cię ręka boska broni :P
|
2013-05-26, 10:25 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kwidzyn
Wiadomości: 26
|
Dot.: Feralne opalanie. :(
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Postanowiłam, że zostawię to tak, jak jest. Do Bułgarii jeszcze trochę, na pewno nie będę wyglądała tak źle, jak na razie to widzę. Z tym solarium to jednak głupi pomysł, faktycznie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc!
__________________
"-Traktujesz mnie jak powietrze! - Wiem. Bo bez powietrza nie da się żyć!" |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.