włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich!

aneta12182 · 2011-06-21, 18:02

Otóż mam problem taki, jak w tytule. Kiedyś namiętnie prostowałam włosy, obecnie już ich nie prostuję, nie używam lokówki, ani suszarki. Nie dawno (sama) podcinałam końcówki, ponieważ już nie mam zaufania do fryzjerek. A moje włosy zamiast się odwdzięczyć, są popalone i porozdwajane. Nadal! Obecnie tylko je farbuję co jakiś czas (na ciemny kolor). Używałam już olejku rycynowego, różnych odżywek. I kolejny problem - wypadają mi, mimo używania nafty kosmetycznej z Anny, która tylu osobom pomogła. Co mogę jeszcze zrobić, żeby w końcu jakoś wyglądały? Nie chce już ich podcinać, bo nadal będą w złym stanie, a im krótsze, tym bardziej się kręcą i czasem prostownica to konieczność. I tak wpadam w błędne koło

AnikZgr · 2011-06-21, 18:17

Bo zapewne brakuje im nawilżenia..
musisz powertowa cforum isamaspróbowacniektórych odzywek.
cudownego sposobu jeszcze żadna nie doświadczyła.
Pozdrawiam

blair witch · 2011-06-21, 18:48

Podciąć i nauczyć się stylizować falowane/kręcone włosy, dać im przynajmniej pół roku bez prostownicy i suszarki, olejować, NAWILŻAĆ!, jeśli musisz farbować to henną. U mnie pomogło i teraz prostownica to rzadkość, a kręcone codzienność - a wcześniej było na odwrót. Włosy się za to odwdzęczają

aneta12182 · 2011-06-21, 19:34

No to zabieram się za nawilżanie

. A czy nożyczki, którymi podcinamy mają wpływ na końcówki? Nie podcinałam ich tępymi nożyczkami, ale tez nie jakimiś profesjonalnymi, takimi dołączonymi do golarki dla mężczyzn - czy to błąd?

blair witch · 2011-06-21, 19:40

Mają. Degażówki (te z grzebyczkiem jakby, do cieniowania) przykładowo przy falowanych i kręconych włosach to morderstwo dla końcówek, muszą być z prostym ostrzem fryzjerskie

aneta12182 · 2011-06-21, 20:07

Dziękuję za odpowiedź

**6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977** · 2011-06-23, 07:02

Wypróbuj jeszcze olej kokosowy, koniecznie nierafinowany i zimnotłoczony (np. Efavit albo z BU)

**93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb** · 2011-06-23, 10:47

Nożyczki zdecydowanie powinny być profesjonalne

Polecam serum z Avonu na zniszczone końcówki, zadziałało już na wiele znanych mi osób

**6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977** · 2011-06-23, 14:32

Serum a avonu na końcówki działa doraźnie dzięki silikonom ale NIE nawilża włosów. Nie ma szans z takim składem.

blair witch · 2011-06-23, 14:41

Ja polecę raczej olej awokado albo ze słodkich migdałów, lub amlę, jako że kokos u mnie powoduje puszenie

Na końcówki jako tako nie używam nic specjalnego, ew. jedwab z Chi (nie ma alkoholu więc nie wysusza). A jak będziesz musiała prostować albo suszyć, to polecam serię termoochrona z firmy Marion - naładowane silikonami co prawda, ale coś za coś, mi się dzięki nim nie przesuszają włosy, i nie niszczą się końcówki. Wczoraj byłam je podcinać (pierwszy raz po pół roku) i wystarczyło skrócić o 1 cm, mimo że wcale nie były ani połamane, ani rozdwojone, ani popalone - a raz na tydzień zdarza mi się bawić z prostownicą

A z silikonów je czyszczę co tydzień i da się wytrzymać, nie ma co dawać się zwariować

Przez pół roku nie używałam silikonów wcale, ale moje włosy ich po prostu potrzebują, bo jak strzeliły focha tak żadne naturalne kosmetyki sobie nie dawały z nimi rady. Teraz używam wszystkiego, ale z głową

Trzeba wypośrodkować, zobaczyć co włosy lubią a czego nie, nie ma złotego środka - robiłam wszystko zgodnie z CG, 2 miesiące wszystko było super, ale potem właśnie foch, na którego nic nie pomagało

Reddishh · 2011-06-27, 03:21

Musisz mieć bardzo zniszczone te włosięta. Najlepiej byłoby, gdybyś przestała je katować jeszcze farbami, bo to właśnie one są gorsze od prostownicy, dlatego masz popalone.

Jeżeli farba nie spływa Ci z włosów, po prostu zrezygnuj z farbowania całych włosów i farbuj tylko odrosty, nie będziesz ich wtedy nie potrzebnie niszczyć i palić, a dobrze je odżywisz.

Moim zdaniem powinnaś pomyśleć o przerzuceniu się z farb chemicznych na np hennę. Nie niszczy włosów ale je odżywia.

**201612231846** · 2011-07-02, 12:27

Jestem fryzjerką..

Po prostu włoski niszczą się dzięki rozjaśnianiu ,farbowaniu ,prostowaniu a nawet suszeniu....

Co robić by zachować piękne ,zdrowe włosy?
Zainwestować w kosmetyki bez silikonów... Najlepiej stosować szampony i odżywki typu Szampony wzmacniający z Joanny albo szampon z czarnej rzepy.. Odżywki też z joanny ,typu hergon.. Co do farb najlepiej stosować henny

Nie zawierają wody utlenionej co mniej niszczy włoski... Co do prostowania najlepiej z niego zrezygnować... A jeżeli już prostujesz to stosuj kosmetyki ochronne i kup szampon prostujący... I ważne by ie prostować codziennie ,powinno się prostować włoski max 1x na tydzień i temperatura nie powinna przekraczać 170 stopi

A włoski najlepiej zregenerować brakiem suszenia itd. po prostu umyj główkę ,nałóż odżywkę na pół godzinki i ją spłucz ,niech włosy wyschną naturalnie ,stosuj też olejek rycynowy i od czasu do czasu naftę kosmetyczną...

avasss · 2011-08-05, 17:29

Cytat:

Napisane przez aneta12182

No to zabieram się za nawilżanie

. A czy nożyczki, którymi podcinamy mają wpływ na końcówki? Nie podcinałam ich tępymi nożyczkami, ale tez nie jakimiś profesjonalnymi, takimi dołączonymi do golarki dla mężczyzn - czy to błąd?

Nożyczki mają ogromny wpływ na końcówki włosów, tylko ostre fryzjerskie!!! I podcinanie jest naprawdę ważne. Ja podcinam sama..;D biorę pasmo włosów, skręcam i podcinam końcówki dosłownie 4 mm. Fryzjerzy w życiu tak nie podetną! Oni to z 5 cm od razu... A i polecam właśnie takie podcinanie co miesiąc. Włosy podcięte są na prawdę ładniejsze

2011-06-21, 18:02	#1
aneta12182 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 3 944	włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Otóż mam problem taki, jak w tytule. Kiedyś namiętnie prostowałam włosy, obecnie już ich nie prostuję, nie używam lokówki, ani suszarki. Nie dawno (sama) podcinałam końcówki, ponieważ już nie mam zaufania do fryzjerek. A moje włosy zamiast się odwdzięczyć, są popalone i porozdwajane. Nadal! Obecnie tylko je farbuję co jakiś czas (na ciemny kolor). Używałam już olejku rycynowego, różnych odżywek. I kolejny problem - wypadają mi, mimo używania nafty kosmetycznej z Anny, która tylu osobom pomogła. Co mogę jeszcze zrobić, żeby w końcu jakoś wyglądały? Nie chce już ich podcinać, bo nadal będą w złym stanie, a im krótsze, tym bardziej się kręcą i czasem prostownica to konieczność. I tak wpadam w błędne koło __________________ .

2011-06-21, 18:17	#2
AnikZgr Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Zgierz/ Łódź Wiadomości: 2 976	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Bo zapewne brakuje im nawilżenia.. musisz powertowa cforum isamaspróbowacniektórych odzywek. cudownego sposobu jeszcze żadna nie doświadczyła. Pozdrawiam __________________ Zapuszczam włosy obecnie; 65 cm (1.02.2013) cel : 65 cm zdrowych włosów Buty

2011-06-21, 18:48	#3
blair witch Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 3 533	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Podciąć i nauczyć się stylizować falowane/kręcone włosy, dać im przynajmniej pół roku bez prostownicy i suszarki, olejować, NAWILŻAĆ!, jeśli musisz farbować to henną. U mnie pomogło i teraz prostownica to rzadkość, a kręcone codzienność - a wcześniej było na odwrót. Włosy się za to odwdzęczają __________________

2011-06-21, 19:34	#4
aneta12182 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 3 944	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! No to zabieram się za nawilżanie . A czy nożyczki, którymi podcinamy mają wpływ na końcówki? Nie podcinałam ich tępymi nożyczkami, ale tez nie jakimiś profesjonalnymi, takimi dołączonymi do golarki dla mężczyzn - czy to błąd? __________________ .

2011-06-21, 19:40	#5
blair witch Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 3 533	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Mają. Degażówki (te z grzebyczkiem jakby, do cieniowania) przykładowo przy falowanych i kręconych włosach to morderstwo dla końcówek, muszą być z prostym ostrzem fryzjerskie __________________

2011-06-21, 20:07	#6
aneta12182 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 3 944	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Dziękuję za odpowiedź __________________ .

2011-06-23, 07:02	#7
6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 2 235	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Wypróbuj jeszcze olej kokosowy, koniecznie nierafinowany i zimnotłoczony (np. Efavit albo z BU)

2011-06-23, 10:47	#8
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 230	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Nożyczki zdecydowanie powinny być profesjonalne Polecam serum z Avonu na zniszczone końcówki, zadziałało już na wiele znanych mi osób

2011-06-23, 14:32	#9
6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 2 235	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Serum a avonu na końcówki działa doraźnie dzięki silikonom ale NIE nawilża włosów. Nie ma szans z takim składem.

2011-06-23, 14:41	#10
blair witch Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 3 533	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Ja polecę raczej olej awokado albo ze słodkich migdałów, lub amlę, jako że kokos u mnie powoduje puszenie Na końcówki jako tako nie używam nic specjalnego, ew. jedwab z Chi (nie ma alkoholu więc nie wysusza). A jak będziesz musiała prostować albo suszyć, to polecam serię termoochrona z firmy Marion - naładowane silikonami co prawda, ale coś za coś, mi się dzięki nim nie przesuszają włosy, i nie niszczą się końcówki. Wczoraj byłam je podcinać (pierwszy raz po pół roku) i wystarczyło skrócić o 1 cm, mimo że wcale nie były ani połamane, ani rozdwojone, ani popalone - a raz na tydzień zdarza mi się bawić z prostownicą A z silikonów je czyszczę co tydzień i da się wytrzymać, nie ma co dawać się zwariować Przez pół roku nie używałam silikonów wcale, ale moje włosy ich po prostu potrzebują, bo jak strzeliły focha tak żadne naturalne kosmetyki sobie nie dawały z nimi rady. Teraz używam wszystkiego, ale z głową Trzeba wypośrodkować, zobaczyć co włosy lubią a czego nie, nie ma złotego środka - robiłam wszystko zgodnie z CG, 2 miesiące wszystko było super, ale potem właśnie foch, na którego nic nie pomagało __________________ Edytowane przez blair witch Czas edycji: 2011-06-23 o 14:44

2011-06-27, 03:21	#11
Reddishh Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 490	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Musisz mieć bardzo zniszczone te włosięta. Najlepiej byłoby, gdybyś przestała je katować jeszcze farbami, bo to właśnie one są gorsze od prostownicy, dlatego masz popalone. Jeżeli farba nie spływa Ci z włosów, po prostu zrezygnuj z farbowania całych włosów i farbuj tylko odrosty, nie będziesz ich wtedy nie potrzebnie niszczyć i palić, a dobrze je odżywisz. Moim zdaniem powinnaś pomyśleć o przerzuceniu się z farb chemicznych na np hennę. Nie niszczy włosów ale je odżywia.

2011-07-02, 12:27	#12
201612231846 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 4 143	Dot.: włosy popalone z rozdwojonymi końcówkami-nie prostuję ich! Jestem fryzjerką.. Po prostu włoski niszczą się dzięki rozjaśnianiu ,farbowaniu ,prostowaniu a nawet suszeniu.... Co robić by zachować piękne ,zdrowe włosy? Zainwestować w kosmetyki bez silikonów... Najlepiej stosować szampony i odżywki typu Szampony wzmacniający z Joanny albo szampon z czarnej rzepy.. Odżywki też z joanny ,typu hergon.. Co do farb najlepiej stosować henny Nie zawierają wody utlenionej co mniej niszczy włoski... Co do prostowania najlepiej z niego zrezygnować... A jeżeli już prostujesz to stosuj kosmetyki ochronne i kup szampon prostujący... I ważne by ie prostować codziennie ,powinno się prostować włoski max 1x na tydzień i temperatura nie powinna przekraczać 170 stopi A włoski najlepiej zregenerować brakiem suszenia itd. po prostu umyj główkę ,nałóż odżywkę na pół godzinki i ją spłucz ,niech włosy wyschną naturalnie ,stosuj też olejek rycynowy i od czasu do czasu naftę kosmetyczną...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)