Brąz ZIMNY czy POPIELATY. część II - wątek zbiorczy.

[sailor1988]

Napisane przez kicia069

Właśnie tego się boje, najpierw się martwiłam zeby mi nie wyszedł kolor z rudym odblaskiem, a teraz sie boje zeby mi nie wyszedł jakiś zielony i mam mętlik w głowie.

A znacie może jakąś sklepową farbę która byłaby ogólnodostepna, czy używacie tylko i wyłącznie tych fryzjerskich?

jeśli chodzi o zimne brązy to jedynie fryzjerskie farby ale ponieważ Ty powinnaś pofarbować czymś z naturą to może być i sklepowa. Tylko ja bym na Twoim miejscu nie brała poziomu 6, bo wyjdą CI na tych rozjaśnianych włosach prawie czarne. Sama byłam jasną blondynką i wiem jak takie włosy reagują, wybierz coś z poziomu 7 albo nawet 8 i koniecznie z 0 po przecinku. Osobiście polecam farby L'oreala... chociaż jak mam być szczera to za taką samą cenę kupisz farbę fryzjerską no ale decyzja nalezy do Ciebie

[laaraa]

Zyta82 troche to potrwalo ale wklejam zdjecia wlosów. Powiem szczerze ze ciezko zrobic zeby wygladały jak w rzeczywistości. Niektore sa w sloncu inne z lampa lub bez. Nie do konca widac na nich ten fatalny polysk który mi tak przeszkadza. Chdzi mi o taki kolor jak na zdjeciu modelki. Ja kiedys sama farnowlam ale zawsze wychodzily mi za ciemne. A teraz bym chciala na podobnym poziomie zostaiwc jak mam tylko polysk taki brazowy.

[laaraa]

Jak sie tak teraz patrze na te odcienie to wyglada jakby to byly zupenie inne kolory. Zdjecia robilam tego samego dnia.

[mila17]

Napisane przez zyta82

mila17- jak były złote, to powinaś użyć czegoś z fioletem, a nie popiel, dobrze, że bardziej naturalny 0.1, niż popiel .1 i Ci ziekone nie wyszły. Spróbuj coś z .2 po przecinku lub właśnie fioletem, perłą.
No chyba, że rudy refleks miałaś, to ok. popiel .1 wskazany, spróbój a na oxy 4,5% lub 4% jak Caate miała robione przez fryzjerkę, bo 6% mogłaCi wyrudzić

Dziękuję bardzo za odpowiedz W naturalnym słoncu były złote, ale w sztucznym lub dziennym swietle juz niestety miedziano-rudawe. Następnym razem spróbuję z 4%

[zyta82]

Napisane przez Konwalia11

NO I STALO SIE.
Efekt:
Ale po kolei.
Zrobilam wczoraj jeszcze kilka eksperymentow i w koncu cos mi padlo na mozg i stwierdzilam, ze kolor nie jest taki zly i ze jednak farbuje
No wiec nalozylam farbe (oxy: 6% - tak jak bylo napisane na ulotce).
Efekt zaraz po umycu: CZARNE WLOSY! Wygladalam jak Gotka!
Ale ze byl juz wieczor wiec polozylam sie spac i postanowilam obejrzec ogrom spustoszenia rano.
Dzis po obudzeniu od razu poszlam pod prysznic i umylam wlosy z 10 razy. Po wysuszeniu postanowilam poogladac sie w swietle dziennym. Efekt? To najbardziej trudny do opisania kolor jaki sobie mozecie wyobrazic! W cieniu wyglada na czarny, w sloncu swieci sie taka rdzawa rudoscia, a najgorsze jest to, ze wlosy sa laciate! To znaczy kazde pasmo jest w innym odcienu!!! I to jest chyba najgorszy minus calej tej sytuacji.

I co ja mam teraz zrobic?
Postaram sie wrzucic fotki, ale uda mi sie chyba dopiero jutro.

Kurcze szkoda, że nie przeczytałaś postu który wczoraj do Ciebie napisałam, że kolston chyba na 4% się robi. I nie wgryzła by się tak bardzo we włosy.

Tak czy inaczej myj szamponem przeciwłupieżowym i zejdzie,tyle, że bęziesz musiała neutralizować ten rudy.Możesz też zmieszać go z sodą oczyszczoną i taką papke spienić i potrzymać z 5 min. na włosach i spłukać. Soda otworzy łuskę włosa, i będzie farba się zmywaćwięc na koniec zakwaś wodę w misce 2 łyżkami octu i zamocz włosy. Po tej sodzie mogą być szorstkie i suche, więc, spróbuj na pasemku.

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez kicia069

a miała może któraś tą farbę co na zdjęciu?

sailori1988 dobrze mówi, profeski czasem są tańsze niż sklepowe. A 6 za ciemna, najpierw próbuj 7, jak będzie Ci za jasno zawsze możesz przyciemnić, bo z ^ na 7 potem ciężko wrócić, bo farba farby nie rozjaśni.
Sklepowymi tutaj nie robimy! Kup sobie profeskę np goldwella, lub allwaves i butlę oxy, będziesz miałą na zaś i będziesz wiedzieć jaki to kolor, bo o oznaczeniem sklepowym to różnie bywa.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez laaraa

Zyta82 troche to potrwalo ale wklejam zdjecia wlosów. Powiem szczerze ze ciezko zrobic zeby wygladały jak w rzeczywistości. Niektore sa w sloncu inne z lampa lub bez. Nie do konca widac na nich ten fatalny polysk który mi tak przeszkadza. Chdzi mi o taki kolor jak na zdjeciu modelki. Ja kiedys sama farnowlam ale zawsze wychodzily mi za ciemne. A teraz bym chciala na podobnym poziomie zostaiwc jak mam tylko polysk taki brazowy.

Aparat zwykle przekłamuje kolory. Nic innego nie wymyślę niż na zieleń potrzebujesz czerwień, a na złoto fiolet, w sumie na zielono/zółty - czerwono fioletowy.

[laaraa]

Zyta82 dziekuje za materiały Kolor jaki bym chciała uzyskać to w tej palecie co przeslalas to cos takiego jka 7B 7BG 7BN 7RB. Cos takiego jak te kolory. Przyznaje ze srednio widze roznice w odcieniach miedzy nimi

[Soso]

Cześć Dziewczyny

Przejrzałam wątek, kupiłam farbę Goldwell Colorance w odcieniu 6SB i teraz chciałabym się upewnić, czy dobrze Was zrozumiałam - muszę ją wymieszać w proporcjach 1:2 z wodą utlenioną 2%, czy tak?

[chicoore]

Witam ponownie zabieram sie do kolejnego farbowania Miałam poczekać i odżywić troche włosy ale wkurza mnie obecny kolor włosów :P Nie chodzi o jego barwę tylko o to że wypłukał się szybko i rozjaśnił o ponad ton napewno Chciałabym poziom 5/6 a mam pewnie 7. Czy jak do mieszanki farb dodam naturę to kolor utrzyma się dłużej? Kiedyś fryzjerka mi tak mówiła chyba, zastanawiam się też czy nie zrobić na wyższym oxy niż 3%, może wtedy dłużej zostałyby ciemne Nie wiem sama, co doradzacie?

[zyta82]

Napisane przez laaraa

Zyta82 dziekuje za materiały Kolor jaki bym chciała uzyskać to w tej palecie co przeslalas to cos takiego jka 7B 7BG 7BN 7RB. Cos takiego jak te kolory. Przyznaje ze srednio widze róznice w odcieniach miedzy nimi

Najpierw sobie zneutralizuj te różnice w kolorach. Później będziesz myślałą nad beżem i złotem, czerwonym na poziomie 7.
Przykro mi, zle nie mam doświadczenia w fzrbowaniu na ciepłe, chociaż ciągle chcąc uzyskać zimny popiel wszystkim wychodzą rude

soso- a co jest napisane na ulotce? Pamiętam że fajne mieli pdf-y na www.goldwellnorthamerica....... wpisz w szukanie zaawansowane z pdf-ami i znajdziesz.

chicoore - do farbowania siwych i blondu dodaje się natury, żeby uzupełniła wytrawiony włos, ne mam pojęcia, czy się bardziej napigmentują, pewnie kolor będzie głębszy, ale może na 4% próbuj, żeby 6% nie wyrudziła? A wcześniej na jakim %oxy robiłaś?

[L_ka]

heloł, wpadłam z pozdrowieniami

znów odwiedzam wątek przy okazji zakupów farbek, w międzyczasie z lepszym lub gorszym skutkiem zużywając swoje nabytki
widzę, Zyta, że stanowisz jego siłę napędową, podziwiam za cierpliwość

i przy okazji pytanie - mogę też liczyć na dodatkowe materiały?

[shandi]

moge i ja?

[zyta82]

L_ka i shandi - macie privy

[Konwalia11]

Czesc dziewczyny. Nie odzywalam sie, bo - wstyd przyznac, ale gdzies zawieruszylam ladowarke do aparatu i nie moglam robic zdjec. A ze bez dokumentacji zdjeciowej ciezko jest cos zobrazowac, to nie ma co pisac.
No wiec tak: kolor sie wyplukuje i juz na pewno nie jest czarny. Jest na pewno ciemniejszy niz byl. Wyglada to mniej wiecej tak jak na 1. zdjeciu. Natomiast nieoczekiwanym efektem sa...PASEMKA! Nie wiem, jak sie zrobily??? Szczegolnie jest to widoczne na zdjeciu 2. Zdjecie 3 pokazuje przepiekny rudy, ale trzeba przyznac, ze bylo robione w bardzo ostrym zachodzacym sloncu. Mam wrazenie, ze nie sa az tak pomaranczowe, za to w niektorych miejscach nieco...zielonkawe. Ech.
No coz, tyle ode mnie.
Zyta - dzieki za rady. Nie wiem dlaczego producent poleca wode 6%. Jak widzisz - i tak farba sie wyplukuje, wiec sie zastanawiam, czy to ma w ogole jakies znaczenie. W teorii niby tak, w praktyce - wlosy sa tak czy inaczej rude bo albo: 1. slaba woda i sie farba splukuje 2. mocna woda i wlosy rudzieja wiec czuje sie bezradna.

[zyta82]

Napisane przez Konwalia11

Czesc dziewczyny. Nie odzywalam sie, bo - wstyd przyznac, ale gdzies zawieruszylam ladowarke do aparatu i nie moglam robic zdjec. A ze bez dokumentacji zdjeciowej ciezko jest cos zobrazowac, to nie ma co pisac.
No wiec tak: kolor sie wyplukuje i juz na pewno nie jest czarny. Jest na pewno ciemniejszy niz byl. Wyglada to mniej wiecej tak jak na 1. zdjeciu. Natomiast nieoczekiwanym efektem sa...PASEMKA! Nie wiem, jak sie zrobily??? Szczegolnie jest to widoczne na zdjeciu 2. Zdjecie 3 pokazuje przepiekny rudy, ale trzeba przyznac, ze bylo robione w bardzo ostrym zachodzacym sloncu. Mam wrazenie, ze nie sa az tak pomaranczowe, za to w niektorych miejscach nieco...zielonkawe. Ech.
No coz, tyle ode mnie.
Zyta - dzieki za rady. Nie wiem dlaczego producent poleca wode 6%. Jak widzisz - i tak farba sie wyplukuje, wiec sie zastanawiam, czy to ma w ogole jakies znaczenie. W teorii niby tak, w praktyce - wlosy sa tak czy inaczej rude bo albo: 1. slaba woda i sie farba splukuje 2. mocna woda i wlosy rudzieja wiec czuje sie bezradna.

Całkiem fajny masz kolor, ale z pasemkami Pewnie te które były bardziej przesuszone wchłonęły bardziej farbę.
Bo jak farba się spłukuje, to normalny człowiek chodzi do fryzjera co 3 tygodnie i ma za przeproszeniem w d.... że mu się wypłukało na rudy, bo fryzjer sobie poradzi.
Ja niestety jak i większość z nas mam inne wydatki, niż farbowanie u fryzjera i dlatego pozostaje eksperymentować i min. często farbować, tonować metodą prób i błędów.
Możesz próbować na 4%, nie wyrudzi, ale będzie mniej trwałe, niestety coś za coś
Dlatego ja wracam do naturalnych, bo najpierw na kontynuację baleyage przestało mnie być stać, a później fryzjerki bezskutecznie dobierały mi moja naturę...

[Konwalia11]

Zyta - Mam pytanie: czy Ty jeszcze cos farbujesz, czy pozwalasz wlosom spokojnie wrocic do natury, bez zadnych eksperymentow? Ja tez postanowilam wrocic do natury i powiem Ci, ze gdyby nie odrost, to darowalabym sobie papranie sie z farbami. Dlatego tez podjelam drastyczna decyzje i... scielam wlosy. Mialam do polowy plecow a teraz mam ledwo do ramion. Ale nie zaluje, bo pasuja mi takie krotsze wlosy, no a po drugie: mniejszy problem z farbowaniem. Bo pewnie bede musiala i tak siegnac po farbe Cos mi sie zdaje, ze moja obecna farba bedzie coraz bardziej ruda z biegiem czasu, juz to czuje po kosciach...Czyli pewnie trzeba bedzie ja znow gasic, zeby sie az tak nie roznila od odrostu.
A powiem Ci, ze mam tego juz serdecznie dosyc! Ciagle babranie sie, wlosy sie tez niszcza, daje to po kieszeni - a rudy jak byl tak jest! Nastepnym razem chyba wezme ktoras farbe z Goldwella, o ile zaistnieje taka potrzeba oczywiscie.

[ifrit]

Witam czy uzywałyście drogie panie
po dekoloryzacji farb goldwell?


ojjj korci mnie 8np i Goldwell Pre-Pigmentation System, krem do wstępnej pigmentacji tylko hmm czy one wychodza jak na próbniku ? czy trzeba jasniejsze odcienie wybierać

[endorfina123]

wpadłam tylko powiedzieć, że Goldwell z serii zimnych brązów zdecydowanie lepiej trzyma się, gdy jest kładziony w pojedynkę, w sensie bez mieszania go z innymi odcieniami. jestem (chyba) miesiąc po farbowaniu 6BS i jest naprawdę nieźle, mam wrażenie, że lepiej, niż gdy robiłam mieszankę z 6A. choć z drugiej strony, farbę nakładałam tym razem sama, a nie jak ostatnio u fryzjera, w domu nie myję włosów po farbowaniu szamponem, tylko spłukuję dooooooooooooookładnie i polewam wodą z octem.

[ifrit]

Napisane przez endorfina123

wpadłam tylko powiedzieć, że Goldwell z serii zimnych brązów zdecydowanie lepiej trzyma się, gdy jest kładziony w pojedynkę, w sensie bez mieszania go z innymi odcieniami. jestem (chyba) miesiąc po farbowaniu 6BS i jest naprawdę nieźle, mam wrażenie, że lepiej, niż gdy robiłam mieszankę z 6A. choć z drugiej strony, farbę nakładałam tym razem sama, a nie jak ostatnio u fryzjera, w domu nie myję włosów po farbowaniu szamponem, tylko spłukuję dooooooooooooookładnie i polewam wodą z octem.

dzieki za info a uzywałas moze Goldwell Pre-Pigmentation System - ochronna wstępna pigmentacja przed farbowaniem

[endorfina123]

Napisane przez ifrit

dzieki za info a uzywałas moze Goldwell Pre-Pigmentation System - ochronna wstępna pigmentacja przed farbowaniem

nie, szczerze przyznam nie wiem, co to nawet jest ale z tego, co się orientuję, prepigmentację robi się na włosach rozjaśnianych, żeby po farbowaniu na ciemniejsze odcienie kolor od razu nie uciekał

[chicoore]

zyta82
Farbowałam na 3%, a farbą topchic można w ogóle na 4%? xD Bo z tej firmy taki utleniacz w oczy mi się nie rzucił :P Narazie nie będę kupować farb i tak bo umówiłam się do fyzjerki na ścięcie włosów bo mam dość zniszczone i suche To przy okazji się zafarbuje naturą na poziomie 5 i jakimś popielatym odcieniem zobaczymy co wyjdzie i ile się utrzyma

[zyta82]

Napisane przez Konwalia11

Zyta - Mam pytanie: czy Ty jeszcze cos farbujesz, czy pozwalasz wlosom spokojnie wrocic do natury, bez zadnych eksperymentow? Ja tez postanowilam wrocic do natury i powiem Ci, ze gdyby nie odrost, to darowalabym sobie papranie sie z farbami. Dlatego tez podjelam drastyczna decyzje i... scielam wlosy. Mialam do polowy plecow a teraz mam ledwo do ramion. Ale nie zaluje, bo pasuja mi takie krotsze wlosy, no a po drugie: mniejszy problem z farbowaniem. Bo pewnie bede musiala i tak siegnac po farbe Cos mi sie zdaje, ze moja obecna farba bedzie coraz bardziej ruda z biegiem czasu, juz to czuje po kosciach...Czyli pewnie trzeba bedzie ja znow gasic, zeby sie az tak nie roznila od odrostu.
A powiem Ci, ze mam tego juz serdecznie dosyc! Ciagle babranie sie, wlosy sie tez niszcza, daje to po kieszeni - a rudy jak byl tak jest! Nastepnym razem chyba wezme ktoras farbe z Goldwella, o ile zaistnieje taka potrzeba oczywiscie.

Tak wracam do natury, farbowałam ostatnio w lipcu tamtego roku, i od tamtego czasu czasem tonowałam. Teraz już 2 miesiące nic cie robię, bo jako/takie są, odrost ma refleks biało-złoty, na długości refleks rudy, a końcówki - złoto-zielone?, ale w sumie ujdzie.

Przy okazji dekoloru.Zamawiałam Babci farby i natknęłam się na ściągacz koloru firmy Oyster za 29zł. Nawet dobra cena. Może warto pomyśleć

frit- dzięki za pdf-a. Fajnie pokazany jaki podkład (kolor) pod jaki kolor. A masz może jakąś nową paletę z Goldwella? Bo ja na swojej nie mam koloru 8 NPJest tam napisane, że pre-pigmentacja wskazana gdy chcemy przyciemnić kolor o 2 poziomy.

endorfina123- dzięki za opinie
-----------
A czy ktoś potrafi wytłumaczyć , dlaczego na kole Golldwella to 8NP i inne też znajdują się na tym szarym polu, bliżej środka i co to szare pole oznacza???

[kuleczkka]

Przywitam się na początek

Poproszę o pomoc.
Mam włosy farbowane rosmanowymi farbami
Ostatnia to syoss dwutubkowa 4-58 (cokolwiek to znaczy bo nie wiem) Była ona położona na syoss 4.12
Poprzednio miałam 5.12 z Garnier.
przedtem było luo coś jaśniejszego 7-6
Włosy naturalne mam taki mysi blond raczej ciemny.

Moje włosy jakby nie do końca łapą farbę i wychodzą jaśniejsze niż wynikałoby to z numeracji farb.

Podoba mi się ton który mam teraz (1,5 miesiąca po farbowaniu) tylko chciałabym by były zimniejsze, najbardziej zależałoby mi by kolor był natualny.
Chcę też by to było ekonomiczne (z kasą cienko)

Nie mogę się zdecydować ani na kolor ani na firmę farb, które powinnam kupić.

Myślałam nad 4 albo 4,0 (nie wiem czym sie to rożni) Majriel ale doczytałam , że:
1) bardzo krótko się trzyma
2) wypłukuje na rudo
i już sama nie wiem

PORADŹCIE proszę

przepraszam za potarganie zdjęcia

A i nie wiem jaki mam poziom tego koloru i już zupełnie nie wiem jakie mam refleksy
---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

[nanah]

kuleczkka, jak na poziom wyjściowy do kombinowania z zimnymi brązami, jest naprawdę bardzo, bardzo ładnie Wiele dziewczyn miało naprawdę bałagan na swoich głowach (żółć, miedź, zieleń), Ty masz naturalny brąz.

Polecałabym Ci za bardzo nie kombinować, kupić po prostu Goldwell Topchic 6BS (nie SB!) + wodę 3%. Przy Twojej długości włosów jedna tubka powinna starczyć Ci na dwa farbowania.

Brąz powinien Ci się jeszcze wychłodzić a 6BS, jak donosi endorfina, trzyma się zdecydowanie dłużej niż inne mieszanki (stąd i ekonomicznie).

Ciekawa jestem, co poradzą Ci inne dziewczyny

[kuleczkka]

ale poziom 6??? to była 4 - wprawdzie drogeryjna może to ma jakieś znaczenie
u mnie 6 wyglądał jak blond? 5 zresztą też był za jasny i co gorsze po miesiącu nic nie było widać z farbowania po wodzie 6%

[zyta82]

Napisane przez kuleczkka

ale poziom 6??? to była 4 - wprawdzie drogeryjna może to ma jakieś znaczenie
u mnie 6 wyglądał jak blond? 5 zresztą też był za jasny i co gorsze po miesiącu nic nie było widać z farbowania po wodzie 6%

Też bym się skłaniała ku poziomowi 6 tak jak nanah napisała.
Nie farbujemy skepowymi, bo nigdy nie wiadomo jakiego koloru mozna się po nich spodziewać, nają różne numeracje.
W profeskach poziom 4 to prawie czerń, więc stopniowo przyciemniaj jeśli Ci 6 nie podejdzie to wtedy weźmiesz 5, ale stopniowo.

Z Goldwella większość dziewczyn jest zadowolona, tylko do niej trzeba jeszcze osobno dokupić utleniacz. Sugestia nanach jest dobra.
Jeszcze powiedz na jakie się w słońcu mienią (refleks)

[kuleczkka]

a jeśli 5 to jaki wziąć?
bo nie mogę się w tych literkach połapać

chyba mienią się na rudo
zdjęcie przez okno w delikatnym słońcu

[mila17]

zyta82 mam nadzieję że i mnie pomożesz

Trochę ponad tydzien temu pisalam, ze robilam wlosy farbą 6.01 artego. Niestety dziś, po ok. 5-6 myciach kolor jest juz jak na moje oko mocno rudy. Mogę co prawda spróbowac kolejny raz zrobic na 4.5% wodzie, ale czy wtedy nie będzie mniej trwały? (już jest duzo jasniejszy, niz się spodziewalam, za jakies kolejne kilka myc po farbowaniu pewnie nic nie zostanie) czy może zrobic jakąś mieszankę? Tylko kompletnie nie wiem jaką, najlatwiejszy dostęp mam obecnie do artego i chcialabym póki co przy nich zostać. Chcialam, aby pani w sklepie pomogla mi w doborze odcienia, ale rzucila mi tylko katalog i bylam zdana na siebie.

(w naturalnym słoncu brąz był złoty, w sztucznym niekiedy miedziany/rudy, praktycznie wszystko zalezało od oswietlenia, dlatego ciezko mi okreslic, jaką rzeczywiscie miały poświatę)

[nanah]

kuleczkko, nie zorientowałam się, że chcesz przyciemnić. Jeżeli tylko ochłodzić, to poziom 6 jest zdecydowanie dobrym tropem - na pewno Ci nie rozjaśni włosów, masz je teraz na poziomie 6 (farba położona na farbę, bez dekoloryzacji, tego nigdy nie zrobi), do tego woda 3% dodatkowo nie rozjaśnia.

5BS w Topchic chyba nie istnieje, wobec tego przejrzyj sobie odcienie jak 5BP, 5A i 5SB (powinny lekko zniwelować rudy). Ten pierwszy ma się w teorii jeszcze nie spłukiwać na rudo, dwa kolejne już mogą.

[kuleczkka]

dziękuje serdecznie kupie 5
ją się rozrabia w proporcji 1:1 czy 1 do 1:1,5
i dam znać efektów

[zyta82]

Napisane przez kuleczkka

dziękuje serdecznie kupie 5
ją się rozrabia w proporcji 1:1 czy 1 do 1:1,5
i dam znać efektów

Wysłąłam Ci już maila, z małą pomyłką A co do rozrabiania są różne farby i różne proporcje. 5 to też czerń. Ty masz 6 poziom w profeskach. Poczytaj, zobaczysz. Potem nie rozjaśnisz już farbą, trzeba będzie rozjaśniacza użyć, a to niszczy włósy. FARBA FARBY NIE ROZJAŚNI!!!