hamowanie ze sprzeglem i bez - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-08, 07:23   #61
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez goldenphoenix Pokaż wiadomość
Mój instruktor zawsze kazał stać na światłach na luzie. Nie wiem skąd ten pogląd, że należy stać na jedynce Po pierwsze - Ines ma rację co do szybszego zużywania się sprzęgła, ale po drugie (pal licho sprzęgło - zawsze można wymienić )
No nie takie pal licho to może być całkiem spory wydatek (przykładowo w moim aucie 700-800 zł, przyznacie chyba że szkoda wywalić taką kasę w żelastwo zepsute z własnej winy ).

A boląca noga swoją drogą

Argument z szybszym zbieraniem się spod świateł w ogóle do mnie nie trafia
Po to zapala się najpierw pomarańczowe światło, aby był czas na wrzucenie biegu. Już nie mówiąc o tym, że jak stoi się gdzieś dalej w kolejce to tego czasu jest jeszcze więcej.
__________________



Edytowane przez Ines1985
Czas edycji: 2008-11-08 o 07:36
Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-08, 10:48   #62
syskaa90
Rozeznanie
 
Avatar syskaa90
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin ;]
Wiadomości: 499
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
Argument z szybszym zbieraniem się spod świateł w ogóle do mnie nie trafia
Po to zapala się najpierw pomarańczowe światło, aby był czas na wrzucenie biegu. Już nie mówiąc o tym, że jak stoi się gdzieś dalej w kolejce to tego czasu jest jeszcze więcej.
"Pomarańczowy, to jest sok, a światło jest żółte" - jak mówi mój instruktor

A co do stania na światłach, to z egzaminu mam czrną dziurę, ale przypominam sobie tak sytuacje. Stoje na światłach w dośc długiej kolejce, a muszę dodac, ze "nasze" Pandy są z deka skatane, wrzuciłam na luz, ręczny i stoje. Nagle chce ruszac- bo żółte się zapaliło- 1, puszczam sprzęgło a tam nic. Patrzę, a on mi zgasł. Ale stresa trochę załapałam, bo musiałam go jeszcze raz odpalac, a kolejka już powoli się przwijała
__________________
07.07.2008r. - kurs prawa jazdy kat. B
Zdane za II podejściem

17.01.09r. - studniówka
04.05.09r. - matura...

13.06.2oo9r. - kurs prawa jazdy kat. C
syskaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-08, 10:59   #63
goska87
Zadomowienie
 
Avatar goska87
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Skce
Wiadomości: 1 355
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
No nie takie pal licho to może być całkiem spory wydatek (przykładowo w moim aucie 700-800 zł, przyznacie chyba że szkoda wywalić taką kasę w żelastwo zepsute z własnej winy ).

A boląca noga swoją drogą

Argument z szybszym zbieraniem się spod świateł w ogóle do mnie nie trafia
Po to zapala się najpierw pomarańczowe światło, aby był czas na wrzucenie biegu. Już nie mówiąc o tym, że jak stoi się gdzieś dalej w kolejce to tego czasu jest jeszcze więcej.
Ja mam zawsze taki patent że jak stoje pierwsza na światłach to patrze jakie maja piesi, jeżeli widze że in "miga" to wrzycam jedynke, za chwile pojawia się żółte na moim. Wtedy jestem spokojna że mogę szybciej się zebrać ze skrzyżowania No a jak jestem dalej w kolejce to tak jak powiedziała Ines jeste dużo czasu na zrobienie tego manewru
__________________
"Hard to find how I feel, especially when your smothering me.
Hard to find how I feel, please someone help me.
Hard to find how I feel, controlling me every step of the way."


13.09.2008r. --> Jestem posiadaczką prawa jazdy
goska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-08, 12:40   #64
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Zreszta bez przesady ;-), w koncu to nie wyscigi i nie trzeba byc w ciaglej gotowosci, wiadomo, ze stac 3 min na skrzyzowaniu po tym jak sie zapali zielone jest nie na miejscu, ale przeciez nic sie nie stanie, jak sie wrzucie te 1 jak bedzie zolte siwatlo
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 20:32   #65
Natalyah
Raczkowanie
 
Avatar Natalyah
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 102
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Hmm mnie także cały czas instruktor uczył, że podjeżdżając do świateł zatrzymuję się, zaciągam ręczny a potem zmieniam bieg na 1 i czekam ze wciśniętym sprzęgłem. Instruktor mówił że tak trzeba na egzaminie i owszem, żadnego negatywnego komentarza dot. tej jedynki nie było i egzamin zdałam Myślę, że u nas w WORDzie tak po prostu jest, że trzeba czekać na 1 i już.
Teraz jeżdżę własnym autkiem i wrzucam na luz po zatrzymaniu bo mąż mnie prosił, żebym nie męczyła sprzęgła... Także myślę, że na egzamin powinnaś nauczyć się stania na światłach tak jak mówi Twój instruktor, który zna Wasz WORD. Jak już będziesz miala prawko w kieszeni, spokojnie nauczysz się stać na luzie. Tak to jest, że "prawdziwa" jazda a jazda na egzaminie trochę się różnią... Na egzamin przygotuj się idealnie tak jak Cię uczą doświadczeni instruktorzy, a potem będziesz uczyła się od doświadczonych kierowców np. z Twojej rodziny
Pozdrawiam!
__________________
"Dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego życia i od Ciebie tylko zależy, co z nim zrobisz"
Natalyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 23:14   #66
Le Tigre
Raczkowanie
 
Avatar Le Tigre
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Natalyah Pokaż wiadomość
Na egzamin przygotuj się idealnie tak jak Cię uczą doświadczeni instruktorzy, a potem będziesz uczyła się od doświadczonych kierowców np. z Twojej rodziny
Pozdrawiam!
Też tak sądzę - na egzamin wszystkie idiotyczne zachowania, jak egzamin zdany to uczymy się jeździć...

Co do zatrzymywania się na luzie/biegu z wciśniętym sprzęgłem - osobiście polecam jednak sprzęgło. Ruszenie po zapaleniu zielonego jest szybsze/sprawniejsze. I nie martwcie się tak tym zużywającym się sprzęgłem. Nawet sobie nie zdajecie sprawy ile takie sprzęgła są w stanie wytrzymać (Kto bawił się w driftowanie albo KJS-y to wie "Strzały" ze sprzęgła rządzą!)
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips
Le Tigre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 23:17   #67
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Natalyah Pokaż wiadomość
Hmm mnie także cały czas instruktor uczył, że podjeżdżając do świateł zatrzymuję się, zaciągam ręczny a potem zmieniam bieg na 1 i czekam ze wciśniętym sprzęgłem. Instruktor mówił że tak trzeba na egzaminie i owszem, żadnego negatywnego komentarza dot. tej jedynki nie było i egzamin zdałam Myślę, że u nas w WORDzie tak po prostu jest, że trzeba czekać na 1 i już.
Teraz jeżdżę własnym autkiem i wrzucam na luz po zatrzymaniu bo mąż mnie prosił, żebym nie męczyła sprzęgła... Także myślę, że na egzamin powinnaś nauczyć się stania na światłach tak jak mówi Twój instruktor, który zna Wasz WORD. Jak już będziesz miala prawko w kieszeni, spokojnie nauczysz się stać na luzie. Tak to jest, że "prawdziwa" jazda a jazda na egzaminie trochę się różnią... Na egzamin przygotuj się idealnie tak jak Cię uczą doświadczeni instruktorzy, a potem będziesz uczyła się od doświadczonych kierowców np. z Twojej rodziny
Pozdrawiam!
zaciągać ręczny przed każdymi światłami?
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-17, 00:31   #68
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
zaciągać ręczny przed każdymi światłami?
hmmm... ja używałam ręcznego tylko podczas dłuższego postoju no i oczywiście przy podjeździe pod górkę od zatrzymania.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 06:39   #69
Natalyah
Raczkowanie
 
Avatar Natalyah
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 102
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
zaciągać ręczny przed każdymi światłami?
Tak właśnie mnie uczono, może dlatego że to było przy staniu na 1, a trzymać jedną nogę na sprzęgle a drugą na hamulcu to już przesada Akurat mój WORD jest w bardzo górzystym mieście, może dlatego profilaktycznie trzeba zaciągać ręczny bo wiadomo że mniej lub bardziej się stoczy, a cały czas świecić stop'ami to tak jak już ktoś pisał wyżej- niepotrzebne.

A Was dziewczyny uczono, że stoicie na hamulcu roboczym? Ile miast tyle szkół prowadzenia auta
__________________
"Dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego życia i od Ciebie tylko zależy, co z nim zrobisz"
Natalyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 09:48   #70
izulecka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 279
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

ło matko pierwsze słyszę, żeby stać na światłach na ręcznym. Nawet żaden doświadczony kierowca z mojego otoczenia tego nie robi. Mnie uczono, że jak tylko jest górka to mogę ale nie muszę zaciągać ręcznego. Aż dziwne to jest na prawdę.
Co do "jedynki" czy "luzu" na światłach to ja bardziej preferuję "jedynkę". Jeden instruktor mi za każdym razem kazał wrzucać "luz" co dla mnie to było bardzo uciążliwe, bo dłużej zbierałam się ze świateł. Natomiast mój drugi instruktor (o niebo lepszy od poprzedniego ) nie zwracał w ogóle uwagi na to, czy stoję na "jedynce" czy na "luzie"
izulecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 09:51   #71
panna kinia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 655
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Mnie na kursie uczono, że na światłach i w korkach stoje na jedynczce. Co prawda czasami mnie już lewa noga od trzymanie tego sprzęgła trzymała, ale myślałam, że tak już po poprostu musi być. Jednak swojego czasu zauwazyłam, że mój tata czekając na zielone wrzuca na tzw. luz. No i mam taki mętlik w głowie. Z jeden strony uczono mnie inaczej i tak też właśnie zdałam egzamin, a z drugiej strony nie chce szybko zepsuć sprzęgła w tatowym aucie.
Poza tym jak hamuje to też wciskam sprzęgło, a niby powinno być tak, że najpierw pedał hamulca, a dopiero później jak nam już auto zwalnia i powoli przystaje naciskam sprzęgło. Sama już nie wiem jak to powinno być. Sprawdza się powiedzenie, że prawdziwa nauka jazdy zaczyna się po odebraniu prawa jazdy, a otrzymałam je dopiero wczoraj () i już takie wąpliwości mam.
__________________
LUDZKA SIŁA
WYRASTA ZE SŁABOŚCI
panna kinia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-18, 12:44   #72
izulecka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 279
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Mawiają, że sprzęgło się zużywa gdy się stoi z wciśniętym na światłach. Ale to nie tak, że się zużyje po kilku miesiącach.. czy po latach
Panna kiniaa w jakiej sytuacji hamujesz?? tzn, przy dojeżdżaniu do świateł? Sprzęgło się wrzuca jak jedziesz już powolutku i chcesz się całkowicie zatrzymać. Najpierw hamujesz normalnie hamulcem i gdy już zbliżasz się do światła czy samochodu przed Tobą wciskasz sprzęgło. Zapytaj taty po prostu, to Ci dokładnie wytłumaczy
izulecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 18:52   #73
ameliamaj
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław/Gliwice
Wiadomości: 103
GG do ameliamaj
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

myślę że to czy wrzucać luz czy nie , zależy od "subkultury" w danym regionie.We Wrocławiu generalna szkoła jest- wrzuć na luz gdy czekasz na zielone światło. I moim skromnym zdaniem tak jest łatwiej, prościej i przyjemniej- nie trzeba myśleć o ręcznym i o tym że noga zaraz zdrętwieje. A czas na pozbieranie sie zawsze jest.
ameliamaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 19:12   #74
Agatka_a
Raczkowanie
 
Avatar Agatka_a
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 413
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Mnie również uczono wrzucać jedynkę przed światłami, teraz to chyba różnie robię ;p
Ale niestety nie mogę oduczyć się 'dojeżdżać' na luzie, np do świateł, tak samo wchodzę w zakręty z wciśniętym sprzęgłem. Staram się oduczyć, no ale ciągle mi to nie wychodzi :/ i nawet krzyki TŻa nie pomagają :P
Agatka_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-19, 16:07   #75
Ines131
Rozeznanie
 
Avatar Ines131
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: home
Wiadomości: 623
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Mnie tez uczono, ze na swiatlach stoi sie na luzie. I za stanie na jedynce mozna bylo oblac. Co do wchodzenia w zakrety z wcisnietym sprzeglem, to mialam taki sam problem, ale z czasem oduczylam sie.
Ines131 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-22, 18:35   #76
hexxa_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Ślask
Wiadomości: 85
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Sluchajcie dziewczyny ,nie wiem czy ktorakolwiek z was zdawala badz miala jazdy w zime,ale wtedy wlasnie swietnie widac roznice pomiedzy hamowaniem ze sprzeglem a bez.
Do dajszej czesci postu potrzebna jest spora ilosc wyobrazni..bo nie umiem tego super prosto wyjasnic...

Otoz hamujac silnikiem-bez wcisnietego sprzegla-znaczy naciskamy pedal hamulaca a autko zwalnia, oba kola na osi napedzajacej kreca sie z taka sama predkoscia,doplyw paliwa jest odciety,auto oprocz hamowania hamulcem hamuje rowniez silnikiem... Jest to najbezpieczniejszy sposob hamowania na zimowa pore... i najbardziej ekonomiczny-autko nie je wtedy...

Teoretycznie dojezdzajac do swiatek ,majac 60 na liczniku ,mozemy wrzucic 3...pohamowac silnikiem ,nacisnac delikatnie hamulec,wrzucic dwa ,pohamowac silnikiem ,i znow delikatnie nacisnac hamulec...jezeli oczywiscie mamy na tyle duzo miejsca przed soba... nastepna zaleta tej metody jest to ze nie zdzieramy klockow tak bardzo ,czyli zadziej je wymieniamy...oraz czesto przy takim hamowaniu zdarza sie ,ze zanim dotoczymy sie do swiatel,juz robi sie pomaranczowe i zielone ,i mozna jechac dalej ,bez wrzucania jedynki( znowu oszczednosci paliwa,i ekologia)

Zas hamowanie ze wcisnietym sprzeglem po pierwsze powoduje ze kola na osi napedowej kreca sie z rozna predkoscia w zakrecie-dlatego duuzo latwiej o poslizg zima ,i na mokrej nawierzchni... Ogolnie mamy duzo mniejsza kontrole nad calym autkiem ...bo kolka kreca nam sie dowolnie..jak im sie chce( nie sa zapiete do napedu za pomoca sprzegla) po drugie ,auto na luzie tez je..znaczy spala paliwo ...

Teraz pytanie kiedy jak hamujemy...
Jesli jedziemy szybko-wiecej niz 40 na godz,hamujemy silnikiem ,z zapietymi biegami,i redukujemy je stopniowo do uzyskania potrzebnej predkosci..

jedziemy powoli,hamujemy najpierw hamulcem ,a w OSTATNIEJ CHWILI,ktora jestesmy wstanie wyczuc(taka paniczna mysl" zaraz zgasnie!!!") naciskamy sprzeglo...wrzucamy na luz..

Mysle ze wiekszosc wszelkich watpliwosci swiezych posiadaczy prawa jazdy rozwieje sie po pierwszej zimie...
No i mnie tez uczyli ,ze za stanie na jedynce ,egzaminator moze mnie oblac,i ze jedynke wrzuca sie jak sie zapali zolte...
podchodziloby to pod punkt ,wykorzystywanie urzadzen w aucie zgodnie z przeznaczeniem ,czy jakos tak...

Edytowane przez hexxa_
Czas edycji: 2010-06-22 o 18:40
hexxa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 11:59   #77
Wizazanka1324
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 10
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Demri Pokaż wiadomość
Do jazdy służą biegi. Dojeżdzając do świateł redukujemy, "przy okazji" hamując silnikiem
Jaki sens wrzucania luzu? Żeby się wygodnie rozsiąść pół km od świateł?

myszka nie łacz sprzęgła z hamowaniem, sprzęgła uzywa się wyłacznie do trzech rzeczy: ruszania, zmiany biegów, zatrzymywania.

Np jedziesz sobie i chcesz zwolnic ale nie na tyle, że musisz zmienic bieg, ani nie masz zamiaru zatrzymać się - naciskasz hamulec, a sprzęgła nie dotykasz, nie jest Ci do niczego potrzebne

Zbliżasz się do skrzyżowania i masz zamiar skrzęcić: przed skrzyzowaniem zaczynasz zwalniać - naciskasz sam hamulec, spadają obroty - wtedy wciskasz pedał sprzęgła, zmieniasz bieg, powoli ale natychmiast puszczasz sprzęgło (w miedzyczasie możesz hamować jesli jest taka potrzeba tzn autko jedzie za szybko)

Masz zamiar zatrzymać się: jak w postach wyżej - naciskasz hamulec - spadają obroty - kiedy czujesz że za chwilę zacznie się dusić, wciskasz sprzęgło - zatrzymujesz się - wrzucasz luz - puszczasz sprzęgło, jesli górka zaciągasz ręczny, zeby bez sensu nie świecić stop-ami
Na prędkościomierz nie patrz, przecież masz na każdym biegu inne obroty - ale na obrotomierz jak najbardziej, bardzo pomocne na początku

Zawsze najpierw hamulec - w ostatniej chwili sprzęgło

Na "pocieszenie" baardzo częste jest nadużywanie /przetrzymywanie sprzęgła nawet u doświadczonych kierowców - zauważyłam to kiedy jeździłam autem z padniętymi łożyskami w skrzyni biegów: kiedy sprzęgło było wciśnięte - wycie, kiedy puszczone - turkotanie, zawsze było słychać kiedy ktoś wciska a kiedy puszcza także ne ma co się przejmować ze coś nie wychodzi, tylko ćwiczyć i nabierać dobrych nawyków


Dzień dobry! Ja trochę odswieze watek, ponieważ jestem na kursie prawa jazdy, jeździłam 4 godziny i przejmuje sie bardzo, ze popelniam bledy. Nie do konca wlasnie rozumiem hamowanie ze sprzeglem, tzn instruktor mi tlumaczyl ale ja jak jade nie potrafie sie dobrze skupic ns tym co mowi, bo patrze na droge, znaki i staram sie panowac nad autem. Wiem, ze z biegu 3 hamuje samym hamulcem, potem sprzeglo, redukcja na 2 i jezeli chce sie całkowicie zatrzymać, to hamuje wtedy ze sprzeglem, zeby nie zadusic auta. No ale wczoraj instruktor mowil, ze jak mamy znak ustap to moge sobie hamować hamulcem i nie ma obowiazku zatrzymania sie, ma byc szybka reakcja, wiec mowil cos o tym, ze jak podejmuje decyzję, ze "jade, bo nikogo na drodze nie ma" to puszczam sprzęgło. Tylko ja juz sie troche pogubilam, bo to jest wtedy tylko takie zwolnienie, i jak puszcze samo sprzęgło to rusze znow z 2, bedzie taka ciągłość? Troche mi glupio, ze wyszłam z lekcji i nie pamietam ale próbuje sobie to w glowie ułożyć, zeby na kolejnych jazdach byl postep.. no bo jak ruszam z placu, to wlaczam 1 bieg, puszczam hamulec i operuje sprzeglem..tak samo mam robic w powyzej wymienionej sytuacji? Moze troche pokretnie to tlumacze. Generalnie jak wam szlo ja 4 godzinie jazdy?
Wizazanka1324 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 13:39   #78
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Wizazanka1324 Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Ja trochę odswieze watek, ponieważ jestem na kursie prawa jazdy, jeździłam 4 godziny i przejmuje sie bardzo, ze popelniam bledy. Nie do konca wlasnie rozumiem hamowanie ze sprzeglem, tzn instruktor mi tlumaczyl ale ja jak jade nie potrafie sie dobrze skupic ns tym co mowi, bo patrze na droge, znaki i staram sie panowac nad autem. Wiem, ze z biegu 3 hamuje samym hamulcem, potem sprzeglo, redukcja na 2 i jezeli chce sie całkowicie zatrzymać, to hamuje wtedy ze sprzeglem, zeby nie zadusic auta. No ale wczoraj instruktor mowil, ze jak mamy znak ustap to moge sobie hamować hamulcem i nie ma obowiazku zatrzymania sie, ma byc szybka reakcja, wiec mowil cos o tym, ze jak podejmuje decyzję, ze "jade, bo nikogo na drodze nie ma" to puszczam sprzęgło. Tylko ja juz sie troche pogubilam, bo to jest wtedy tylko takie zwolnienie, i jak puszcze samo sprzęgło to rusze znow z 2, bedzie taka ciągłość? Troche mi glupio, ze wyszłam z lekcji i nie pamietam ale próbuje sobie to w glowie ułożyć, zeby na kolejnych jazdach byl postep.. no bo jak ruszam z placu, to wlaczam 1 bieg, puszczam hamulec i operuje sprzeglem..tak samo mam robic w powyzej wymienionej sytuacji? Moze troche pokretnie to tlumacze. Generalnie jak wam szlo ja 4 godzinie jazdy?

Witaj. Ja generalnie robię tak, że jak widzę "ustąp pierwszeństwa" to najpierw się rozglądam czy nic nie jedzie, jeśli nie to przyhamowuję od razu ze sprzęgłem, jednocześnie robię redukcję biegu, np. do 2 (jeśli zakręt jest mocno ostry i większa prędkość stwarzałaby ryzyko, że się nie wyrobię), skręcam i po włączeniu się do ruchu podwyższam biegi.



Jak ruszasz z placu to nie jest Ci potrzebny hamulec Wciskasz sprzęgło żeby wrzucić jedynkę, jak słyszysz wycie silnika (albo widzisz na obrotach, że już trzeba wrzucić wyższy bieg) to wrzucasz dwójkę itd.
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-14, 05:35   #79
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Wizazanka1324 Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Ja trochę odswieze watek, ponieważ jestem na kursie prawa jazdy, jeździłam 4 godziny i przejmuje sie bardzo, ze popelniam bledy. Nie do konca wlasnie rozumiem hamowanie ze sprzeglem, tzn instruktor mi tlumaczyl ale ja jak jade nie potrafie sie dobrze skupic ns tym co mowi, bo patrze na droge, znaki i staram sie panowac nad autem. Wiem, ze z biegu 3 hamuje samym hamulcem, potem sprzeglo, redukcja na 2 i jezeli chce sie całkowicie zatrzymać, to hamuje wtedy ze sprzeglem, zeby nie zadusic auta. No ale wczoraj instruktor mowil, ze jak mamy znak ustap to moge sobie hamować hamulcem i nie ma obowiazku zatrzymania sie, ma byc szybka reakcja, wiec mowil cos o tym, ze jak podejmuje decyzję, ze "jade, bo nikogo na drodze nie ma" to puszczam sprzęgło. Tylko ja juz sie troche pogubilam, bo to jest wtedy tylko takie zwolnienie, i jak puszcze samo sprzęgło to rusze znow z 2, bedzie taka ciągłość? Troche mi glupio, ze wyszłam z lekcji i nie pamietam ale próbuje sobie to w glowie ułożyć, zeby na kolejnych jazdach byl postep.. no bo jak ruszam z placu, to wlaczam 1 bieg, puszczam hamulec i operuje sprzeglem..tak samo mam robic w powyzej wymienionej sytuacji? Moze troche pokretnie to tlumacze. Generalnie jak wam szlo ja 4 godzinie jazdy?

Nie ruszysz z 2
Instruktorowi chodziło o to, że jak wolno podjeżdżasz do znaku "ustąp pierwszeństwa" to wciskasz sprzęgło "na wszelki wypadek". Bo jak jedziesz wolno i jedzie akurat ktoś, komu masz ustąpić pierwszeństwa, to się po prostu zatrzymasz (a sprzęgło jest po to, żeby samochód nie zgasł) a jeśli nikt nie będzie jechał to wciąż się tocząc odpuszczasz sprzęgło i jedziesz dalej. To ekonomiczniejsze i bardziej płynne niż: zatrzymuje się do zera, patrzę czy nikt nie jedzie, wrzucam 1, jadę dalej. Oczywiście nie zawsze się tak da bo czasami widoczność jest do bani i jadąc nie da się zobaczyć czy droga jest wolna, ruch jest duży etc.

Sprzęgło przy końcu hamowania wciska się po to, żeby samochód nie zgasł i tyle. Nie warto się uczyć jakiś zasad. Jak zaczniesz jeździć to sama zobaczysz.
__________________


kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-01, 14:24   #80
Dianubishi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: w-wa
Wiadomości: 13
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez kuki9 Pokaż wiadomość
Nie ruszysz z 2
Ruszy, zwłaszcza jak sobie pomoże sprzęgłem. Ale nie jest to oczywiście dobre dla samochodu - sprzęgło dostaje po d... i silnik wpada w duże drgania.

Co do samego wątku to powinno się hamować bez sprzęgła, a samo sprzęgło można wcisnąć w ostatniej chwili. Sprawdzćie sobie same, jak szybciej zahamujecie. Miałam dobrego instruktora, który to ze mną wałkował, bo chciał mi pokazać, jak może się skrócić droga hamowania, gdy będę wciskać tylko pedał hamulca, a sprzęgło w ostatniej chwili, żeby silnik nie zgasł. Może Wam to uratować skórę w sytuacji, gdy będziecie musiały hamować awaryjnie.
Dianubishi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-15, 09:28   #81
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez panna kinia Pokaż wiadomość
Mnie na kursie uczono, że na światłach i w korkach stoje na jedynczce. Co prawda czasami mnie już lewa noga od trzymanie tego sprzęgła trzymała, ale myślałam, że tak już po poprostu musi być. Jednak swojego czasu zauwazyłam, że mój tata czekając na zielone wrzuca na tzw. luz. No i mam taki mętlik w głowie. Z jeden strony uczono mnie inaczej i tak też właśnie zdałam egzamin, a z drugiej strony nie chce szybko zepsuć sprzęgła w tatowym aucie.
Poza tym jak hamuje to też wciskam sprzęgło, a niby powinno być tak, że najpierw pedał hamulca, a dopiero później jak nam już auto zwalnia i powoli przystaje naciskam sprzęgło. Sama już nie wiem jak to powinno być. Sprawdza się powiedzenie, że prawdziwa nauka jazdy zaczyna się po odebraniu prawa jazdy, a otrzymałam je dopiero wczoraj () i już takie wąpliwości mam.
Wow. Stare, ale...

Chyba cię instruktor nienawidził, nie wyobrażam sobie stać na światłach na jedynce. Zabiłaś kogoś i to pokuta czy coś?

Sądzę, że oni tak uczą, bo mają święty spokój z ruszaniem (szybciej, bo zanim wrzucisz bieg trochę minie itd), ale kiedy człowiek ma się trochę ociągać na światłach, jak nie w L-ce właśnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Cytat:
Napisane przez kuki9 Pokaż wiadomość
Nie ruszysz z 2
Ruszy i z dwójki i z trójki.

W temacie hamowania, to już zostało napisane - sprzęgło jak najpóźniej przed zatrzymaniem. ^^
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-15, 10:05   #82
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość

Ruszy i z dwójki i z trójki.

W temacie hamowania, to już zostało napisane - sprzęgło jak najpóźniej przed zatrzymaniem. ^^


Zależy jakim samochodem. Lepiej sobie oszczędzić stresogennych eksperymentów w L-ce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-15, 11:53   #83
millenadr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 10
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Dokładnie, sprzęgło wcikasz na sam koniec przed zatrzymaniem się aby samochód nie zgasł..

Albo wiesz co ?

Kup sobie automata i problem będziesz miała z głowy
millenadr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-18, 18:34   #84
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez panna kinia Pokaż wiadomość
Mnie na kursie uczono, że na światłach i w korkach stoje na jedynczce. Co prawda czasami mnie już lewa noga od trzymanie tego sprzęgła trzymała, ale myślałam, że tak już po poprostu musi być. Jednak swojego czasu zauwazyłam, że mój tata czekając na zielone wrzuca na tzw. luz. No i mam taki mętlik w głowie. Z jeden strony uczono mnie inaczej i tak też właśnie zdałam egzamin, a z drugiej strony nie chce szybko zepsuć sprzęgła w tatowym aucie.
Poza tym jak hamuje to też wciskam sprzęgło, a niby powinno być tak, że najpierw pedał hamulca, a dopiero później jak nam już auto zwalnia i powoli przystaje naciskam sprzęgło. Sama już nie wiem jak to powinno być. Sprawdza się powiedzenie, że prawdziwa nauka jazdy zaczyna się po odebraniu prawa jazdy, a otrzymałam je dopiero wczoraj () i już takie wąpliwości mam.
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Wow. Stare, ale...

(...)
Sądzę, że oni tak uczą, bo mają święty spokój z ruszaniem (szybciej, bo zanim wrzucisz bieg trochę minie itd), ale kiedy człowiek ma się trochę ociągać na światłach, jak nie w L-ce właśnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------



Ruszy i z dwójki i z trójki.
Z tym trzymaniem auta na jedynce też dopiero dzisiaj przeczytałam i o rany... Oni uczą jak zdać egzamin, a nie jak jeździć A przecież chodzi o to, żeby obserwować co się dzieje i przewidywać, że za chwilę zapali się zielone, więc trzeba się przygotować.
A co do ruszania z trójki to hmm... Mój były mówił, że samochód z dobrym sprzęgłem z trójki nie ruszy, a jeśli ruszy- to znak, że sprzęgło jest zajechane i lada moment trzeba będzie wymienić. Natomiast co do ruszania z dwójki to ma to sens jak jest ślisko, np. ruszając ze śniegu.

U mnie długo po egzaminie i odebraniu prawka problemem było przejeżdżanie zakrętów na półsprzęgle- nawyk, który został mi właśnie po nauce jazdy (chociaż miałam super instruktora, ale tuż przed egzaminem WORD zmienił samochody i dobierałam jazdy w innej szkółce, która wtedy miała już toyoty yaris- i to tamten mi tak zamotał). Dopiero po trzyletniej przerwie od jazdy samochodem po wypadku nauczyłam się przyhamowywać przed zakrętem i hamować silnikiem, a to dzięki bratu, od którego kilka razy dostałam ochrzan

Edytowane przez staska_stasia
Czas edycji: 2018-11-18 o 18:35
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-18, 21:06   #85
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
A co do ruszania z trójki to hmm... Mój były mówił, że samochód z dobrym sprzęgłem z trójki nie ruszy, a jeśli ruszy- to znak, że sprzęgło jest zajechane i lada moment trzeba będzie wymienić.
Nie wiem, nowe auto z salonu mojej mamy ruszało z trójki, moje po wymianie sprzęgła też.

Może to jakieś wyjątki.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-19, 07:44   #86
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
No nie takie pal licho to może być całkiem spory wydatek (przykładowo w moim aucie 700-800 zł, przyznacie chyba że szkoda wywalić taką kasę w żelastwo zepsute z własnej winy ).

A boląca noga swoją drogą

Argument z szybszym zbieraniem się spod świateł w ogóle do mnie nie trafia
Po to zapala się najpierw pomarańczowe światło, aby był czas na wrzucenie biegu. Już nie mówiąc o tym, że jak stoi się gdzieś dalej w kolejce to tego czasu jest jeszcze więcej.
Sorry,ale przez osoby,które myślą tak jak ty - często spóźniam się do pracy.Zapala się zielone światło,a taka osoba dopiero w popłochu szuka biegu do zmiany. Ja już na pomarańczowym mam wrzuconą jedynkę i płynnie ruszam zamiast utrudniać ruch
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-19, 09:58   #87
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
Sorry,ale przez osoby,które myślą tak jak ty - często spóźniam się do pracy.Zapala się zielone światło,a taka osoba dopiero w popłochu szuka biegu do zmiany. Ja już na pomarańczowym mam wrzuconą jedynkę i płynnie ruszam zamiast utrudniać ruch
No i tak sie robi, pomarańczowe swiatlo jest wlasnie po to, żeby wrzucić jedynkę i delikatnie już podnosić nogę.

Taka sama sytuacja jest w cytowanej wypowiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

A jeśli się spóźniasz, to może warto wyjechać wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 07:51   #88
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
Sorry,ale przez osoby,które myślą tak jak ty - często spóźniam się do pracy.Zapala się zielone światło,a taka osoba dopiero w popłochu szuka biegu do zmiany. Ja już na pomarańczowym mam wrzuconą jedynkę i płynnie ruszam zamiast utrudniać ruch
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
No i tak sie robi, pomarańczowe swiatlo jest wlasnie po to, żeby wrzucić jedynkę i delikatnie już podnosić nogę.

Taka sama sytuacja jest w cytowanej wypowiedzi.
Przecież to są dwie różne sytuacje: co innego być skupionym i na pomarańczowym wrzucić sobie jedynkę i już na zielonym płynnie ruszyć, jak piszesz Limonko, a co innego dopiero na zielonym w popłochu szukać jedynki do wrzucenia, jak pisze Agafitness: "ooo, zielone światło, trzeba wrzucić jedynkę i ruszyć"
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-25, 10:23   #89
_Justys_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 15
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Co do samego procesu hamowania - oczywiście że bez sprzęgła, które należy wcisnąć, gdy obroty silnika spadają poniżej 1 tysiąca lub czujecie, że autkiem zaczyna telepać
Sprzęgło jest wyposażone w tzw. docisk, który ma swoją żywotność i w momencie hamowania np. z prędkości 90 km/h do 0 ze wciśniętym sprzęgłem - właśnie ten docisk najbardziej cierpi.

Stanie na światłach na jedynce? I tak i nie.
Dla początkujących - owszem, można. Dla wprawionych do jeżdżenia, lepszy luz. Noga odpoczywa po pierwsze, po drugie właśnie odpoczywa również sama mechanika działania sprzęgła.
A zasada powinna być prosta: jesteś pierwsza na światłach - stój na sprzęgle, szybciej ruszysz. Jeśli stoisz druga, trzecia czy dalej, uwierzcie że jest czas aby ten bieg wbić

Nowe samochody, nie tylko CDTI, itd. są wyposażane w tzw. dwumas. Nieumiejętne korzystanie ze sprzęgła - jazda trybem sportowym, dociskanie zbyt długo sprzęgła hamując, zrywanie na światłach, wadliwe skrzynie M32 (Silniki Opla, Fiata i Alfa Romeo) - powodują szarpnięcie po kieszeni od 1000 do nawet 6000 zł. W zależności od VIN i konkretnego numeru silnika
Toyoty Auris też miały problemy z dwumasami - koszt około 5 tysięcy na wymianę.
Przy wymianie dwumasy warto poprosić o wymianę oleju w skrzyni oraz sprawdzenie łożysk i tarczy samego docisku sprzęgła. Jeśli będzie wytarta (bez charakterystycznych wgłębień i ząbków) - do wymiany razem z łożyskami.

Ufff, rozpisałam się, ale chyba lubię te tematy
_Justys_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-25, 17:08   #90
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: hamowanie ze sprzeglem i bez

Chodzi po prosu o to aby nie utrudniać życia sobie i innym... Mam na myśli osobę,która jako pierwsza stoi na światłach

Ja też mam nawyk wciskania sprzęgła na zakrętach oraz przy hamowaniu. Bardzo ciężko mi się tego oduczyć
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej

Edytowane przez Agafitness
Czas edycji: 2018-11-25 o 17:10
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-12-01 13:16:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:40.