Uczulenie, alergia na kosmetyki

[cashmere_kaschka]

Przeszukałam forum i nie znalazłam wątku zbiorczego dla alergii na kosmetyki. Jeśli moderator ma taki wątek, proszę ten dodać.


Mam ewidentne uczulenie na następujące kosmetyki:
* ysl effet faux il kolor oberżyna (czerwone, spuchnięte powieki, schodząca skóra). na kolor czarny nie mam uczulenia.

* clarins błyszczyki w tubce (na wszystkie kolory, objawy te same: spierzchnięte wargi, schodząca skóra, ból)

* rozświetlacz dior christmas 2009, puder brązujący terracotta guerlain (wysypka na policzkach, swędzenie)

* chyba tusz do rzęs helena rubinstein (ten złoty cały), kolor czarny (czerwone, spuchnięte powieki itd.)

i teraz się zastanawiam: 1. co robić, kiedy kosmetyk uczulił? czy można go oddać do sklepu?

2. czy tylko mi się takie coś zdarza, że na połowę kosmetyczki mam uczulenie? jutro idę do dermatologa, bo teraz podejżewam podkład lancome teint idole (przyznam, nie używany od roku, ale mimo wszystko zamknięty w opakowaniu z pompką, więc nie narażony na dostęp powietrza) i znowu mam napuchnięte powieki. zyrtec nie działa na to.

Czego ja mam używać? Płyn miclearny Avene podrażnia skórę, Physiogel jeszcze ujdzie, ale na powiekach szczypie.
Do twarzy używam kremu Kiehls Centella Recovery Skin Salve, ale powoli też zaczynam go podejrzewać o uwrażliwienie skóry.
Szlag człowieka może trafić. I jak to możliwe, że na wszystkich kosmetykach pisze testowane dermatologicznie? I co? I ****

[katty86]

Też mam uczulenie na wiele kosmetyków.
Jak widać kwestia wysokiej półki cenowej ma się nijak do alergii.
Po pierwsze pij wapno albo łykaj zyrtec.Po jednej tabletce nie przejdzie,skóra dojdzie do siebie za kilka dni.Odstaw na ten czas makijaż jeśli możesz.
Jeśli oprócz opuchniętych powiek masz również podrażnienie oczu,uczucie piasku pod powiekami to idź do okulisty bo możesz mieć alergiczne zapalenie spojówek.
Co do kosmetyków to przeanalizuj składy:najczęściej uczulają barwniki,konserwanty,subs tancje zapachowe.Choć oczywiście nie tylko.
Prawdopodobnie w tych kosmetykach jest ten sam składnik(i).
Będziesz wiedziała czego unikać w przyszłości.
Unikaj kosmetyków z alkoholem(przynajmniej na czas leczenia)-podrażnia skórę.
Smaruj się jakimś maksymalnie prostym kremem,np. maść z witaminą A, krem dla dzieci(np. babydream),lipobase,humek tan.
Z półproduktów to na podrażnienia najlepsze jest dla mnie masło shea.
Sprawdź przed zakupem czy nie zawiera składników,które Cię zapychają.

Kosmetyków oczywiście oddać do sklepu nie możesz.Nie wiem skąd taki pomysł. Możesz wystawić na wymianę na wizażu albo próbować sprzedać na allegro.Lub po prostu oddać mamie,siostrze,koleżance itp.
Na przyszłość polecam robienie samemu kremów/serów itd.Wtedy wiesz co jest w środku i możesz wyeliminować składniki,które Ci szkodzą.
Lub też wybieraj kosmetyki apteczne.
Co do kolorówki podobnie:albo apteczne(La Roche Posay jest polecany dla alergików) albo np. Clinique.Mogą też być kosmetyki naturalne jak np.dr Hauschka,Sante,itd. Często polecane są również kosmetyki mineralne.
Podstawa to analiza składu.Próbuj zdobyć próbki przed zakupami.Zawsze mniej kasy w błoto.

Aha,dermatolog to dobry pomysł.Zwłaszcza jeśli masz możliwość zrobienia testów alergicznych pod kątem alergii skórnych na składniki kosmetyczne.

[helpme]

Mam dokładnie to samo co Ty. Do tego mam AZS ( atopowe zapalenie skórry) W pewnym momencie dostałam uczulenia chyba na wszystko i był dylemat bo skóra sucha piekąca pękająca a czymś ją nasmarować przecież trzeba.. Takim sposobem z trądzikowej i tłustej cera zrobiła mi się sucha i baaaardzo wrażliwa. Więc powiem Ci co ja robię, jak mam kryzys.
- rano nie myję twarzy wodą z kranu, tylko przemywam wacikiem nasączonym wodą mineralną, najlepiej zimną, fajnie koi. Jeśli masz problemy z oczami możesz pocierać je kostkami lodu ( możesz też zamrozić sobie w ten sposób rumianek, który działą łagodząco, rozjaśniająco)
-niewiem jaką masz cerę, ale tak jak mowie, ja nigdy bym sie nie odwazyla nalozyc na twarz czegos takiego jak alantan ( parafiny itd) ale... W momencie kiedy moja twarz wołała o pomoc, posmarowałam się nią caluteńka ( od twarzy aż po łydki) i powiem Ci że.... Nie zapchała mnie ale musisz uważać, to kwestia indywidualna.. kiedy nie mam uczulenia i przesuszonej twarzy widać że mnie trochę blokuję, ale kiedy mam te problemy mogę ładować na twarz wszystkie tłustości tego świata, koleżanka wyżej wymieniła też masło shea - zgadzam się w 100%, może być też masło kakaowe ( ładny zapach i działanie super)
- jeśli masz uczulenie na kolorówkę, może spróbuj z pudrami mineralnymi np, Everyday minerals ( ja tylko te toleruje) z tego co wiem maja też róże i cienie... Ale niewiem bo używam tylko pudru
-najlepiej gdybyś wogóle zrezygnowała z kosmetyków drogeryjnych, a zaopatrzała się w aptekach I wcale nie mówie tu o drogich vichy itd bo te uczulają też i to nierzadko
- jeśli chodzi o tusz do rzęs dobry jest max factor masterpiece i calorie 2000, mam wrazliwe oczy i nie podraznily mnie te tusze.
-może zrób test na barwniki u dermatologa? Dowiesz się czy nie jesteś na jakiś uczulona ( ja na przykład mam uczulenie na czarny barwniik w ubraniach)

uffff.... jakbyś miała jakieś pytania to wal, wiem o tym dość dużo z racji tego że jestem alergikiem od zawsze...

[The light]

na clinique'a tez trzeba uwazac. Ja mam np uczulenie na ich krem pod ocfzy(all about eyes- nie wiem czy nazwy nie pomylilam- na szczescie dostalam probke). Unikam tez wszystkiego co ma parraffinum liquidum, wszystkie kosmetyki garniera(twarz mi sie robi "jak tylek pawiana", podrazniopna skora na ciele), caly loreal(zapycha, podraznia, wupryski skorne), wiekszosc kosmetykow avon(jakies dziwne wysypki na ciele mam, kremow do twarzy nigdy nie stosowalam), uczulenie na ziaje, kolastyne, erisa, AA, sebamed, vichy, jeden krem mi bardzo pasowal- na naczynka pharmaceris z vit c ale go niestety wycofali ze sprzedazy. Teraz zaczelam swoja przygode z biochemia i zrobilam sobie serum silikonowe dla skory tradzikowej. Dopiero 2 dzien uzywam. Jednak przestawiam sie na robione kosmetyki. Latwiej bedzie ustalic co mnie uczula, dostosowac sera do aktualnych potrzeb skory i..koniec koncow wychodzi taniej
Zrobilam serum bez konserwantu(bo moga uczulac)

[grazkako]

mam podobny problem z kosmetykami . Kremy podobnie jak The light Ziaja , Vich , AA , Dax , Garnier ,Soraya uczulają mnie szpetnie . Od paru lat stosuję L'Oreal dla cery dojrzałej , który o dziwo mnie nie uczula . Co jakiś czas jednak korci mnie by coś zmienić i z reguły kończy się tym samym -czerwoną wysypką i prezentem dla rodzinki. Wyjątkiem(też o dziwo) okazał się Oriflame Time Reversing (to też dla cery dojrzałej) Nie próbowalam jeszcze kosmetyków Cinique . Z cieniami do oczu totalna porażka. Skonczyły mi się stare poczciwe Ingloty a po nowych mam czerwone zgrubienia na powiekach i piasek w oczach . Podobnie jest po Revalon Wibo , Rimmel . Od wczoraj testuje Astor i jak na razie nie jest tak źle odczuwam tylko leciutkie szczypanie ale z reguły efekty są po trzecim smarowaniu.... Przy okazji wielkie dzieki forumowiczkom za krople do oczu Starazolin- faktycznie łagodzą podrażnienia. Zachęcona pozytywnymi opiniami weszłam w posiadanie podkładu Rimmela Recover - faktycznie tester na twarzy wyglądał świetnie w przeciwienstwie do mojej skóry gdy wieczorem zmyłam makijaż . Teraz czekam na próbki z Yves Rocher a w między czasie stosuję liftingujący podkład L'Oreala , który mnie nie uczula ale wysusza skórę.

[The light]

Rzeczywiscie Oriflame jest ok. Mialam krem na naczynka(taki w niebieskim opakowaniu ale byl troche malo wydajny i nie widzialam zbyt duzej roznicy w zmniejszeniu "pajaczkow"). Uzywalam tez kremu nawilzajacego na dzien (taki w bialym opakowaniu) i tez mnie nie uczulil chociaz slabo nawilzal(slabo, bo stosowalam bardzo wysuszajace leki na tradzik). Ostatnio zrobilam zamowienie na mazidlach i zrobilam sobie serum. Dopiero raz nalozylam na twarz ale widze, ze skorka sie fajna mieciutka zrobila
Moja mama rowniez ma problem alergiczny wiec wiem, ze jesli ja cos uczuli to mnie na 99% tez Domowilam dzis na mazidlach skladnikow i na bazie mojego serum zrobie jej przeciwzmarszczkowe i ujedrniajace

[helpme]

Słuchajcie niewiem czy macie jakąś alergie, ale ja mam AZS ( skóra atopowa, sucha, alergie non stop) i mogę wam powiedzieć czego ja używam. Powiem jeszcze że często zmagam się z problemem uczulenie+zapychanie i trądzik.
Do ciała żadne garniery, loreale itd.. Wszystko to ma tragicznie długi skład i na pierwszym miejscu parafine, czyli reszty mogłoby tak naprawdę nie być.
Do ciała używam emolium emulsję, lub emulsję specjalną ( jeśli macie problem ze swędzeniem) do twarzy jednak nie polecam, bałabym się zapchania. Czasem kiedy moja skóra jest w dobrym stanie i nie ma alergii smaruję ciałko masłem shea, kakaowym. Super sprawa za nieduże pieniądze.
Jeśli chodzi o twarz tu jest większy problem. Mam skłonność do trądziku ropnego, a jak wyskoczy mi uczulenie to muszę natłuszczać i smarować bo nie ma na to innej rady ( tak tak byłam z tym u lekarza)
Ale ostatnio odkryłam krem z Ziaji Med ( zwykła ziaja też mnie uczula) do skóry atopowej, seria lipidowa krem naprawczy. Jest niedrogi i nie uczulił mnie, nie zapchal ( jeszcze). Super wygładza, skóra jest taka aksamitna
Czasem jak mnie najdzie to nasmaruje mordke na noc masłem shea, ale to jak mam hardcore na twarzy, bo tak to rzadko. Na podrażnioną buzię mogę polecić też ALANTAN plus w kremie. Zawiera parafinę, na którą źle reaguję w kremach, ale o dziwo świetnie matuję, wygładza, goi itd. I nie zapchał mnie a nawet podleczył strupki. Super!

Moja rada; nie patrzcie na takie kosmetyki jak garnier, loreal, soraya, kolastyna a nawet te drozsze jak cliniqe czy chanel... Kiedyś porównywałam sobie składy tych droższych z tymi tańszymi i co? Wyszło na to, że płacimy jedynie za markę, nie za krem, bo to co oni dają do kremów to czysta chemia. Poważnie. Nie mówię, że nie ma dobrego kremu drogiego, ale jeśli macie problemy z alergią nie polecam.
Tylko naturalne kosmetyki.
A i jeszcze słówko o parafinie. Wiem, że jest powszechnie uznawana za super zapychacz i ja się z tym zgadzam, ale w momencie kiedy skóra jest podrażniona i ma jakieś zmiany alergiczne nie szczędźcie jej kremu z odrobiną parafiny. Ale pamiętajcie że lepiej żeby to był krem z apteki niż z drogerii, bo po parafinowych kosmetykach z apteki mnie jescze nie wysypało, natomiast z drogerii tak.
To chyba tyle, pozdrawiam.

[grazkako]

[QUOTE=helpme;16913931]
"Ale ostatnio odkryłam krem z Ziaji Med ( zwykła ziaja też mnie uczula) do skóry atopowej, seria lipidowa krem naprawczy. Jest niedrogi i nie uczulił mnie, nie zapchal ( jeszcze). Super wygładza, skóra jest taka aksamitna "
Pobiegłam do apteki po ten specyfik na szczęście pani aptekarka była bardziej przytomna niż ja i dała mi próbki. Nasmarowałam się na noc w nadziei , że obudzę się no może nie z gładziusią buzią ale z "uspokojoną" Niestety w lusterku zobaczyłam pryszczatą twarz apacza .Użyłam tej delikatniejszej wersji , którą należy stosować po naswietleniach . Aż strach pomysleć jak bym wyglądała po tej , którą zastosowałaś Helpme i nie wiem czy sie na to odważe . Dziś na noc posmarowałam się La Roche Posay Toleriane . Pierwsze co zauważyłam po przebudzeniu to to , że na ustach nie mam wiurków , są mięciutkie i gładkie . Na twarzy diametralnych zmian nie zauważylam ale to może być jeszcze po Ziaji . Koniec końców rano posmarowałam się dermosanem . Czerwone krosty chciałam zatuszować moim podkładem ale szybciej go zmywałam niż nałożyłam - wyraźnie zaczął mnie szczypać w policzki. Może polecicie jakiś sprawdzony podkład ? Będę również wdzięczna za wskazówki odnośnie tuszu do rzęs bo już sprawdziłam , że cienie uczulają mnie swoją drogą ale przede wszystkim oczy mnie piekły od tuszu . Proszę o pomoc bez makijażu wyglądam kiepsko i tak też się czuję . Wiem ,że co dobre dla jednej nie musi być dobre dla drugie ale wskazówki znacznie zawężają obszar poszukiwań i zwiększają szanse na znalezienie własnego kosmetyku . Pozdrawiam

Nadal mam ściągniete policzki

[helpme]

Bardzo mi przykro, że ten krem Ci nie pomógł. Co do podkładu mogę polecić Ci bardzo dobrze kryjącą formułę Everyday Minerals, 100% minerałów, bez żadnych konserwantów. U mnie się sprawdza, bo po wszystkim mnie szczypie. Zrezygnowałam nawet z fluidu na rzecz tego pudru. Na allegro kosztuje coś około 40 zł, ale jest wydajny, a co najważniejsze nie robi szkody Twojej skórze, a nawet delikatnie ją leczy. Jest bardzo duża gama kolorów od trupiobladych po mocno opalone. Można też zakupić próbki kilku kolorów. Polecam Jeśli lubisz fluidy to byłam swego czasu nawet zadowolona z pharmacerisa, mają teraz jakiś nowy podkład kryjący. Ale wolę jednak coś lżejszego.
Co do tuszu do rzęs to też mam problem czerwonych suchych oczu, jak pomaluje się jakimś niesprawdzonym badziewiem. I u mnie sprawdza się tusz za 1o zł :P Z natury, nie pamiętam nazwy ale sprawdze i napisze.
Co do kremu to hmmm bardzo szkoda, ze Ciebie zapycha ten krem, ale fakt jest on treściwy... Niewiem też jakie kremy preferujesz. Ale pamiętam jak kiedyś kupiłam sobie taki żel z flos leku, są różne aloesowy, arnikowy i nagietkowy., Ja miałam akurat nagietkowy. Żel nie powinien Cię zapchać, nie ma w swoim składzie praktycznie nic oprócz wody panthenolu i wyciągu z wyżej wymienionych No i kosztuję grosze. Albo po prostu pojdz do lekarza Chociaż z doświadczenia wiem że czasem jest dalej niż bliżej Pozdrawiam

[grazkako]

Serdeczne dzięki Helpme . Jeśli doszła byś do producenta tuszu będę bardzo wdzięczna za informację ,wyskrobuje właśnie resztki podsuszonego Maybellina i nie wyglądam za bardzo na pomalowaną . Kremów używam lekkich , nawilżających i na zmarchy(jestem kobitka dojrzała jak to ładnie na kremach jest napisane) Jestem przy L'Orealu , który dobrze tolerowałam ale niestety nagle tolerować przestałam - protest skóry jest bardzo gwałtowny a miedzy nim zużyłam jedno opakowanie Oriflame Time Reversing i było ok. Teraz kończę próbke La Roche Posay Toleriane Riche jest lekka poprawa więc rozważam zakup choć waham się jeszcze gdyż wiele pozytywnych opinii czytałam o La Roche Posay Nutritic ale niestety w aptece nie mają próbek tego kremu a cenka jest niezła .

[helpme]

Słuchaj tusz do rzęs kupuje w drogerii natura, nazywa się multi action i kosztuje niecale 10 zł więc nawet jakby Cię uczulił, to mniejsza szkoda wywalić, ale mi nic nie zrobił, a mam AZS. A próbek kremów których nie mają w aptece spróbuj poszukać w necie, na allegro czasem sprzedają

[grazkako]

No popatrz ,poszłam wczoraj po pracy do Natury i myślę sobie: kupie tusz , który kosztuje w okolicach 10 zł w końcu majatku nie stracę nawet jesli bedę musiała go oddać czy wyrzucić i wyobraź sobie , że kupiłam ten właśnie . Pomalowałam się nim dzisiaj siedzę i nasłuchuję co będzie . Najprostsze pomysły są najtrudniejsze - posmarowałam na noc całą buzie ( a nie tylko pod oczami i powieki jak robie od paru dni) żelem ze świetlika i wkońcu nic nowego na twarzy mi nie wyszło a to co było zdecydowanie przygasło . Dzięki za pomysł Helpme . Teraz spokojnie będę szukać czegoś odpowiedniego dla mojej skóry na stałe a przynajmniej do czsu gdy znowu mnie po tym cudzie obsypie . Lece na allegro szukać próbek kremu i pudru. Jeszcze raz dziękuje za pomocną dłoń. Miłego dnia.

[Bezcielesna]

Ja uczuleniem mam do czynienia od niedawna bo dopiero od wakacji (Do tej pory miała jedynie problem z łzawiącymi oczami.) , ale jak do tej pory nie udało mi się zlokalizować na co. Na pewno na kremy L'oreal i rossmanowskie. Odstawiam kolejne kosmetyki a mimo to co jakiś czas to powraca. Uczulenie pojawia się co jakiś czas, do tej pory obejmowało buzie, ostatnim razem było niestety bardziej rozległe. Puchnie mi skóra, czerwienieje, a później wsypują się na niej miliony maleńkich krosteczek z surowicą, na drugi dzień obsychają i zamienią mi buzie w twardą skorupę, aż nie można się uśmiechnąć. Po 4-5dniachach stopniowo złuszczają się. Ratuję się bepantenem i wapnem ale ciągle się boję kolejnego nawrotu bo z taka buzia nie można iść do pracy. Nie mam zbytniego doświadczenia w temacie uczuleń , wiec myślę o wizycie u dermatologa przy kolejnym napadzie

[kulu]

Witam,
również jestem alergiczką. I staram się bardzo ostrożnie dobierać kremy, ale nie zawsze się udaje. Moja skóra nie toleruje ziaji, garniera, sorajii, dax cosmeticsu i jeszcze paru innych firm. Kupuje od pewnego czasu tylko apteczne produkty i mogę stwierdzić że najtańszy krem z aptetki jest nieporównywalnie lepszy od niejednego drogiego z drogerii.
Jeśli chodzi o tusze do rzęs, to swoje musiałam zawsze wymieniać po około 3 miesiącach bez względu na to czy go zużyłam. Oczy mnie piekły i miałam całe zaczerwienione, jedyny który nie wywołuje u mnie alergi to max factor 2000 calorie.
Helpme polecała żele z flos - leku ja to również robię. Jedyne co nie podrażnia moich powiek to Cetaphil dermoprotektor. jest bardzo dobrze tolerowany i polecany przy Łuszczycy, AZS i innych problemach dermatologicznych.

p.s wizaż przeglądam od około 2 lat, ale dopiero teraz piszę swojego pierwszego posta

[maria28]

Napisane przez grazkako

Może polecicie jakiś sprawdzony podkład ? Będę równierz wdzięczna za wskazówki odnośnie tuszu do rzęs bo już sprawdziłam , że cienie uczulają mnie swoją drogą ale przede wszystkim oczy mnie piekły od tuszu . Proszę o pomoc bez makijażu wyglądam kiepsko i tak też się czuję . Wiem ,że co dobre dla jednej nie musi być dobre dla drugie ale wskazówki znacznie zawężają obszar poszukiwań i zwiększają szanse na znalezienie własnego kosmetyku . Pozdrawiam

ja ożywam podkład (fluid) z La roche posay Unifiance. Dla mnie dobry, kryje bardzo dobrze no i nie podrażnia wcale. Jest ogromnie wydajny.

Co do tuszu i cieni nie pomogę, bo sama szukam. Z oczami mam ogromny problem, od tygodni niczym ich nie maluję, bo się nie da (i tak mam kilka razy w roku, jednak w lecie problem z oczami prawie znika).
Może któraś z was używa tuszu i cieni z La roche posay, dobre są? Zanim wydam tyle pieniędzy, wolałabym poznać jakieś opinie. Próbek w aptece nie ma jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe z tej firmy.

Napisane przez grazkako

wiele pozytywnych opinii czytałam o La Roche Posay Nutritic ale niestety w aptece nie mają próbek tego kremu a cenka jest niezła .

Nutritic jest bardzo dobry, jeden minus-nie ma filtrów UV.

[grazkako]

Jaki piękny jest świat oglądany oczami , które nie pieką i nie łzawią . Tusz do rzęs polecony przez helpme wyraźnie mi służy. Cena również .Musze jeszcze opanować sztukę malowania tą szczoteczką by nie mieć pięciu grubych rzęs i będzie ok. W razie potrzeby kolejny do sprawdzenia Max Faktor. Twarz już prawie opanowana na noc smaruje całą żelem ze świetlika flos - leku a na mroźny dzień Dermosanem i nic nowego mi nie wychodzi pozostały tylko ściągnięte policzki .W poszukiwaniu kremu do starszawej skóry z problemem naczynkowym natknęłam sie na cztery specyfiki do zadań specjalnych : Nanobese odżywka do suchej skóry , Forever Living galaretka aloesowa- troche droga i dwa A-Derma Epitheliale oraz Dermalibour i myślę , że zanim otworze kolejną próbkę z kremem do twarzy zaopatrze się w jeden z tych środków . Może rozwiążą problem ściągnietych policzków ? . Wiecie coś o tych kremach ? Bezcielesnaa może poczytaj w opiniach o tych specyfikach i wybierz coś dla siebie ? Wg opini wizażystek świetnie pomagają przy rozmaitych problemach . Oprócz nawilżania działają kojąco , przeciwzapalnie . Pozdrawiam

[helpme]

Gryzkako cieszę się że Ci podpasowało Ja właśnie kupiłam wczoraj kolejne opakowanie tuszu. Też musiałam się nauczyć go używać, ale powiem Ci że jak się troszkę zestarzeję to jest lepszy. MAx Factor też jest niezły, ale to już droższa impreza - calorie świetny pamiętam go, teraz masterpiece - też super
Z tych specyfików które wymieniłaś, mogę Ci polecić galaretkę aloesową z forevera. Miałam kiedyś masę próbek i zużyłam z przyjemnością. Drogie jest to fakt, ale warto bo wydajne i do wszystkiego w zasadzie. I nie uczula Ale dam Ci radę poszukaj sobie na allegro tam będzie o wiele taniej. Znam też jeden żel aloesowy z firmy Paloma, kosztuje ok 12zł i też jest świetny bo zawiera czysty aloes chyba 98 proc plus elastyne i pantenol. Problem w tym że nigdzie nie mogę go zlokalizować od jakiegoś czasu. Ja dzisiaj zrobiłam sobie maseczkę z błota z morza martwego i cholera wysypało mnie uczuleniem . Wiem, że nie można jej robić jak cera za bardzo przesuszona bo jest bardzo mocne, ale zapomniałam, a chciałam sobie oczyścić buzię trochę Ale nicto jakiś naprawiacz na noc i będzie dobrze, może do jutra burak znikinie
Dziewczyny jeśli jesteście alergiczkami uważajcie na lanoline - może uczulać w dużej ilości i kosmetykach z niższej półki, z uwagi na złe oczyszczenie. I wiem, ze wyciągi roślinne w 100% stężeniach też drażnią - to do tych dziewczyn, które fascynują się Biochemią i Mazidłami. Z doświadczenia wiem, że olej nakładany solo bardziej mi szkodził niż pomagał, a zmieszany z kremem lub jakimś żelem działał tak jak trzeba Pzdr dla wszystkich alergiczek!

[cashmere_kaschka]

Powracam po 2 tygodniach z wieśćmi od dermatologa.
Zrobiłam test kontaktowy TRUE TEST (polecam stronę internetową).
Wyszło mi poważne uczulenie na... FRAGRANCE/PARFUM MIX!!!
mam uczulenie na substancje zapachowe (co by wyjaśniało pojawianie się czerwonych, swędzących powiek po każdym wielkim wyjściu. to nie makijaż oczu, tylko za dużo perfum).
W każdym razie do leczenia dostałam maść sterydowo-antybiotykową i ... dobrą radę, żeby unikać wszystkich możliwych substancji zapachowych.
No i zaczynam z przeglądem kosmetyków. Physiogel to już mój kompan na zawsze, ale już płyn miclearny AVENE zawiera parfum!!!! zaprzyjaźniam się z: EUCERIN UREA szampon i płyn do mycia ciała. Odkryłam, że kiedyś kupiona odżywka KLORANE też nie ma zapachów.
I teraz ma problem: składy kosmetyków są na kartonowych opakowaniach, które wywaliłam no i grzebię w googlach. na stronach producentów ZERO informacji.
Kosmetyki apteczne są strasznie drogie. Eucerin jeszcze ujdzie (w sumie to najtańsze kosmetyki nieperfumowane).

[The light]

tylko, ze ten test wykonuje sie na plecach; z tego co zrozumialam... U mnie na przyklad skora na twarzy jest bardziej wrazliwa i taki test nie mialby sensu. Wiekszosc osob chyba uczulaja substancje zapachowe?

[cashmere_kaschka]

Test wykonuje się na plecach, chyba tylko dla wygody pacjenta, ponieważ:
1. na plecy przykleja się 2 duże płaty (w sumie ok. 40 różnych alergenów) i potrzebne jest na to miejsce
2. przez 5 dni nie można myć, moczyć, drapać miejsca testów.

pierwszego dnia nakleja się plastry. po 48 godzinach lekarz zdejmuje plastry. znowu po 48 godzinach jest tzw. odczyt.
To są testy kontaktowe, które sprawdzają, jak skóra (ciała i twarzy) reaguje na kontakt z alergenami. Można sprawdzić, po jakim czasie kontaktu z alergenem występuje najsilniejsze uczulenie. Ja po 5 dniach miałam bąble w kwadraciku skóry, który miał kontakt z substancami zapachowymi. Zresztą do tej pory to nie zeszło, swędzi jak diabli i skóra jest czerwona.

Do kosmetyków nie zawierających PARFUM dodaję lakier do włosów ELNETT L'oreal wersja nieperfumowana.

Powiem, że leczenie powiek sterydami i świadomość uczulenia na perfumy pomogły mi bardzo.
Najgorszą rzeczą, jaką robiłam chorym powiekom, było przemywanie ich (w moim przekonaniu) nieszkodliwym, delikatnym, naturalnym płynem miclearnym avene pełnym sustansji zapachowych.

[zebra111111]

Czasem mysle, ze 50 lat temu ludzie nie mieli takich problemow, ze ich kosmetyki uczulaja, bo prawie zadnych kosmetykow nie bylo. A juz na pewno nie byly dostepne zwyklemu smiertelnikowi. Perfumy produkowane z platkow rozy na alkoholu, a nie sztucznie wytwarzane z ropy naftowej... och marzenia! Pamietam, jak czytalam Anie z Zielonego Wzgorza, to tam kobiety dawaly sobie slodka smietanke na twarz (zamiast kremu). Moja babcia na piegi smarowala sobie twarz piana ze swiezo wydojonego mleka.

Ja, tak jak Wy, maziam sie wszystkim i mam uczulenie za uczuleniem plus zmiany tradzikowe po kazdym "testowaniu" nowego kremu. A gdyby tak wszystkie kosmetyki odstawic? Posmarowac sie slodka smietanka na wieczor w celu natluszczenia i wygladzenia cery? Naturalne toto i przetestowane przez poprzednie pokolenia I nie fundujemy sobie za nasze wlasne ciezko zarobione pieniadze "chemicznego prysznicu" i chorob skory. Czasem spotykam kobiety, ktore np. nie uzywala plynnych podkladow. Maja piekna fakture skory, o jakiej ja, po 15 latach smarowania sie fluidem (tapeta) moge tylko pomarzyc...

Dochodze do wniosku, ze te kosmetyki to po pierwsze z przyzwyczajenia uzywam, po drugie to troche dla zabawy. Kazda kobieta lubi sie maziac roznymi takimi... haha

Ale do rzeczy. Jako krem do twarzy stosuje emolium emulsje do ciala. Mnie nie zapycha. Na wielki mroz zastosowalam emolium krem specjalny i choc fajnie natluscil, zapchal tez fajnie. Od konca 2009 zamiast fluidow stosuje Everyday Minerals puder i korektor, i juz do fluidow nie wroce. Rozne cienie tez mnie uczulaja, ale przy zamawianiu Everyday Minerals wzielam sobie tez jeden cien, i jest fantastyczny. Nie puchna mi po nim oczka. Polecam.

Szukam teraz kremu na mrozy (-15, -20), ktory nie zapycha (cera atopowa, uczuleniowa, sklonnosc do tradziku). Znacie jakis?

[maria28]

Napisane przez cashmere_kaschka

Test wykonuje się na plecach, chyba tylko dla wygody pacjenta, ponieważ:
1. na plecy przykleja się 2 duże płaty (w sumie ok. 40 różnych alergenów) i potrzebne jest na to miejsce
2. przez 5 dni nie można myć, moczyć, drapać miejsca testów.

Robiłam ten test. Wyszło mi uczulenie jedynie na...kobalt. Ale ta wiedza nic mi nie dała. Uczulenie jak miałam, tak mam, po wyeliminowaniu (jak mi się wydaje możliwie wszystkich) alergenów z kobaltem. Robiłam te testy 2 lata temu, zapłaciłam słono, ale coś mi się wydaje, że były bardzo okrojone, tzn. według mnie powinny obejmować więcej potencjalnych alergenów. W moim teście zestaw alergenów naskórkowych zawierał 22 substancje.

Oprócz tego punktowe testy skórne - wyniki zerowe.

[The light]

maria28 znalazlam taki oto link: http://www.gotowanie.v9.pl/mineraly/kobalt.php ja mam uczulenie na nikiel i kiedys troszke czytalam o tym. Podobno dobrzejest unikac zywnosci z puszek(tez moze zawieractaka puszka nikiel i przedostaje sie wtedy do zywnosci). Podobnie moze byc z kobaltem.

Co do zebra111111 kiedys czasy byly inne i zanieczyszczenie srodowiska tez inne. My mamy gorzej niz nasze prababcie bo dodatkowo dochodzi caly, szeroko pojety marketing i pr ktory czesto miesza w glowie i nie wiadomo cojest prawda. Na pewno nadmiar kosmetykow nie pomagai chyba najwazniejsze to to co kiedys przeczytalam na biochemii: dobierac to co aktualnie nasza skora potrzebuje a nie kupowac kosmetyki przeciwzmarszczkowe bo ma sie tyle albo tyle lat

[helpme]

Zebra kochana wiem co czujesz mam identyko. Nie dość że mam AZS to jeszcze trądzik w przeszłości i teraz też wieeeeele mazideł mnie zapycha. Jedyne co do makijazu to Everyday M i tusz do rzęs. A no i obowiązkowo filtr pod to, bo inaczej te plamy i różne świństwa by mi się "opalily" i to bym dopiero miala...
Również jak Ty w mrozy smarowałam się emolium czasem zwykłą czasem specjalną. Na mrozy super, ale teraz jak robi się cieplej znowu zauważam u siebie lekki błysk cery co oznacza że znowu zaczyna się przetłuszczaĆ?? Masakra. Uczulenie non stop. Kupiłam na allegto kwas hialuronowy zobaczymy jak będzie bo kremy odpadają jak narazie. Aa i pokochałam ostatnio mocznik!! Ta substancja czyni cuda.

[grazkako]

nadal szukam kremu . Już uspakajałam twarz po Bielendzie kasztanowej na dzień/noc . Co mnie podkusiło by kupować krem w drogerii . Chyba stare nawyki i cena.Teraz po LRP Redermic - a tak się cieszyłam gdy w końcu dorwałam próbki -nawilża przyjemnie ale twarz miałam różową i powyłaziło mi znowu . Czy to możliwe , że wit. C podrażnia ? A może trzeba przyzwyczaić skórę i spróbować jeszcze raz ? Mam cerę naczynkową i starszawą więc przydało by się troche tej witaminy. Koniec końców znowu Dermosan na zmiane z Floslekiem . W marcu jadę do stolicy mam nadzieje , ze tam uda mi się kupić krem do twarzy Flosleku i A-Derme Epitheliate AH bo u nas na prowincji można dostać tylko żel pod oczy . Powoli schodzi ze mnie powietrze . Pomadki Gosha , które tak lubiłam też musiałam odstawić- wiór na wiórze . W akcie desperacji zamówiłam próbki podkładu i jeden cień Everyday Minerals i po bardzo cichutku mam maleńką ,maciupenką nadzieje.....
Dziewczyny jak odróżnić uczulenie od zapychania i podraznienia ? Efekt co prawda ten sam (opakowanie do kosza) ale warto wiedzieć.
cashmere_kaschka a jaki jest koszt testu kontaktowego TRUE TEST ? Nie sądzę , że dostałaś skierowanie .Pozdrawiam .

[Szosza]

Też mnie męczy alergia. Testy potwierdziły uczulenie na aromaty, podejrzewam jednak że lista alergenów jest dłuższa. Na dzień dobrze mi robi Cetaphil MD. Smaruję się nim po przebudzeniu, a przed wyjściem nakładam filtr Biodermy 50+ i podkład Revlon Color Stay. Taka kombinacja nie drażni, choć lekko napina skórę. Znalezienie odpowiedniej maskary też nie było łatwe, po większości łzawiły oczy. Na szczęście wpadła mi w ręce HR Lash Queen. Tu wklejam kilka opinii:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-8...grubiajacy.htm

[Pampelina]

Ja tez cierpię na AZS i problem suchej skóry (zwłaszcza dokucza na buzi), uzywam tylko Physiogelu do smarowania buzi i myje Provegolem micelem z SVR (ale chyba mnie troche wysusza- choc i lagodzi bo zawiera nagietek), czasami uzywam Cetaphilu choc nie ma takiego uczucia nawilżenia po demakijażu, może i sie zupełnie na niego przerzucę. Do makijażu uzywam podkładu z EDM ale chyba ten też troche drażni i wysusza ale i ładnie podsusza "niespodzianki ( cera 30+ ). Tak więc szukam intensywnie najlepszego zestawu do pielegnacji i do makijażu. Z tuszy polecam Max Factor Masterpiece i HR Surrealist mascara.
Czy znacie krem Cethaphil? Czy ten Cetaphil Dermoprotektor mozna uzywac do smarowania buzi? Dermatolog polecił mi tez Atopiclair (Atopiclar ) ale strasznie drogi (ok.90 zł) i do tego nigdzie na opakowaniu info o składzie.

[helpme]

Pampelina ja znam cethapil i nie kojarzy mi się dobrze Może na zaleczoną skórę jest okej, ale jak już masz problem piecze swędzi i moim zdaniem nie pomaga ale bardziej pogarsza. Ma bardzo dobre opinie, jednak mi nie przypadł do gustu, a szkoda bo jest lekki. Na twarz też używałam, pojawiały mi się po nim niespodzianki... A poza tym po posmarowaniu się nim czułam się jakbym dusiła skórę. Ale spróbuj, może Tobie pomoże. Tak jak mówię, znam wieeeeeeeeeeeeele osób którym pomógł. Tu masz wątek o nim http://www.atopowe-zapalenie.pl/foru...hp?f=10&t=3409
Wogole jeśli masz AZS to wal śmiało na to forum- jest naprawdę wiele fajnych porad i można się wyżalić, pochwalić i co tylko chcesz
A macie może jakiś sposób na krostki na nogach?? Robią mi się z zimna i są z ropą potem zostaję taki nieładny ślad, mam tego mnóstwo.

[Pampelina]

Napisane przez helpme

Pampelina ja znam cethapil i nie kojarzy mi się dobrze Może na zaleczoną skórę jest okej, ale jak już masz problem piecze swędzi i moim zdaniem nie pomaga ale bardziej pogarsza. Ma bardzo dobre opinie, jednak mi nie przypadł do gustu, a szkoda bo jest lekki. Na twarz też używałam, pojawiały mi się po nim niespodzianki... A poza tym po posmarowaniu się nim czułam się jakbym dusiła skórę. Ale spróbuj, może Tobie pomoże. Tak jak mówię, znam wieeeeeeeeeeeeele osób którym pomógł. Tu masz wątek o nim http://www.atopowe-zapalenie.pl/foru...hp?f=10&t=3409
Wogole jeśli masz AZS to wal śmiało na to forum- jest naprawdę wiele fajnych porad i można się wyżalić, pochwalić i co tylko chcesz
A macie może jakiś sposób na krostki na nogach?? Robią mi się z zimna i są z ropą potem zostaję taki nieładny ślad, mam tego mnóstwo.

Dzięki helpme za na miary na forum na pewno tam zajrze, u mnie na przykład oprócz pielegnacji sprawdza się odpowiednia dieta - jem duzo pestek słonecznika, łykam Oeparol (olej z wiesiołka) i uzywam dużo oliwy z oliwek. Zamierzam tez wyprobowac żel hialuronowy i hydrolaty do nawilżania buzi ( ale to jak dotrze zamówienie to zdam relacje). Mam nadzieję, że to też coś da dobrego ( oby tylko nie uczuliło ). AZS u mnie ma podloże alergiczne, jak nie jem rzeczy mnie uczulających (powodujacych swędzące wysypki na buzi i na ciele) i zbytnio nie wysuszam kąpielami skóry ciała ( biorę prysznic) jest w miarę ok.
Aha, do pielegnacji ciala, skory rąk odkryłam masło z The Body Shop z maslem shea. A do przesuszonej skóry rąk Emolium krem specjalny- rewelacyjnie nawilza i natłuszcza.

[zebra111111]

Helpme - a co robisz z tym mocznikiem, jak go uzywasz i co robi dobrego? I daj znac jak po kwasie hiaulornowym (czy jak sie to pisze).

The Light - ja bym tez stawiala na to "mieszanie w glowie". Bo ile z tych kosmetykow naprawde potrzebujemy? Poczytalam sobie na odwyku kosmetycznym, ile dziewczyny tego maja (ze 150 szt minimum), i ciagle kupuja wiecej, a wcale piekniejsze sie od tego nie staja...

grazkako - cienie EDM bardzo fajne, nie powinny Cie uczulic. Ja je moge stosowac! Daj znac!
A jesli chodzi o zapychanie a podraznienie, to mysle ze zapychanie powoduje krostki tradzikowe, a podraznienie to np luszczenie sie skory, suchosc, zaczerwienienie. Ja czasem mam podraznienie i tez wyskakuja krostki, jak przy zapychaniu... Wiec czasem to to samo, a czasem nie

Pampelina - a czy ten krem z body shop z maslem shea mozna na twarz? Czy to hardcore? Skonczylo mi sie emolium emulsja do ciala a nie wiem kiedy bede w PL. Body shop mam pod reka, wiec... jak myslisz, nadaje sie na twarz? Emolium krem specjalny mam, ale nie stosuje na buzie, bo sprawdzilam i mnie zapchal.