Błyszcząca, przetłuszczająca się cera. Nadmiar sebum. Świecący nos, czoło. ZBIORCZY!

[MigdalEder]

Miałabym prośbę o ten kolor - bo ledwo widzę w tym różu.
Możesz być pewna, że używałam dobrej jakości kosmetyków, dobranych przez specjalistów. Nie twierdzę, że każdy kosmetyk szkodzi, ale wiele z nich bardziej szkodzi niż pomaga. Parafiny pomagają? Parabeny? Talk? Sls? I na pewno nadmiar szkodzi.
I jak wiesz są różne rodzaje trądziku, więc trądzik trądzikowi nierówny. Po wielu terapiach przeciwtrądzikowych nauczyłam się, że mniej chemii znaczy lepiej. Oczywiście, uczepiłaś się mąki, a zdaje się ja nie pisałam tutaj (mówię ogólnie o forum) że mąka jest cudowna i zapewnia wyleczenie trądziku Natomiast nie zatyka porów jak talk zawarty w pudrach (na pewno wiesz jak działają te wszystkie składniki, skoro studiowałaś chemie) i matuje. Napisałam w tym wątku bardzo ogólnie (zauważ, że napisałam, aby unikać przesuszenia czyż nie? i w tym celu zamiast matować kremem, to nawilżać a efekt matu uzyskać za pomocą mąki )
Ponadto, spirytus wysusza, ale mimo to, używanie go (generalnie uważam, że jest sens używać go jako jeden ze składników lub podkład dla innych istotnych skłądników) nie jest wcale jak się ogólnie przyjmuje całkowicie złe dla skóry.
I dodam jeszcze: wątpię by ktoś po przeczytaniu mojej wypowiedzi zaraz wyrzucił wszystkei kremy do kosza - ludzie mają wlasny rozumek i potrafia postępować po swojemu a nie wg czyjejś wypowiedzi na forum
Na tym końcę dyskusję, bowiem nie mam na celu się wykłócać i szczerze mówiąc - nie chce mi się ogólnie prowadzić kolejnej polemiki ze zwolennikami maścideł
Pozdrawiam!
Eot. ze strony mej.

[balla_baby]

dobra faktycznie nie ma sensu prowadzić polemiki i wywodów ...skoro twierdzisz, że maka pomaga stosuj ja nadal...ale je klientom jej nie poradze, chyba wole kosmetyki...pozdrawiam

[charlotta1]

no to jeszcze powiedz jak Ci się udało pozbyć trądziku w 6 miesięcy, ale konkrety!
[pzdrawiam
lotta

[MigdalEder]

W zasadzie mi sie udało w tydzien Ale nie o to chodzi przecież. Liczy się trwały efekt i to z minimalna liczbą skutków ubocznych.

[balla_baby]

hmmm...to nadzwyczaj ciekawa sprawa...wyleczyć trądzik w 7 dni...chyba jakiś fenomen...jak cie sie to udalo zdradz mi ta tajemnice, bo jak wiadomo tradzik nie jest tylko choroba skorna ale ogolnoustrojowa, nie znany jest chyba taki przypadek na swiecie!!! czas wyleczenia szacuje sie od kilku tygodni do kilku miesiecy!!!

[balla_baby]

hmmm...a jak mi sie udało w 6 miesiacy...boshe to okrutnie dluga historia bo tez wloczylam sie od dermatologa do kosmetyczki, az sama nia zostalam ;o) ja uzywalam i uzywam nadal amerykanskich oryginalnych kosmetykow, nie jakichs rozlewanych i pakowanych w Polsce, zatem podstawa jest oczyszczanie odscwiezanie i tonizacja za pomoca toniku - pielęgnuje on cerę z niewielkim lub przejściowym trądzikiem, pomaga zmniejszyć liczbę wyprysków i zaskórników. zapobiega powstawaniu nowych wyprysków, pozostawia skórę oczyszczoną z nadmiaru tłuszczu,usuwa pozostałości maseczki czy mleczka do demakijażu. pod drugie złuszczanie ale nie pellingami!!!! mam maseczke
ktora jest polecana dla cery skłonnej do zaskórników, gdyż nie zawiera kuleczek ściernych, które mogłyby podrażniać czy pobudzać do tworzenia wyprysków, usuwa nadmiar tłuszczu,łagodnie złuszcza martwy naskórek, pozostawia cerę matową i przyjemną w dotyku. a na sam koniec emulsja nawilazjaca - pomaga kontrolować wydzielanie tłuszczu i świecenie się cery aż do 8 godzin, zawiera unikalną mieszaninę składników, które zmiękczają i wygładzają bez natłuszczania, działa dwukierunkowo: nawadnia suche strefy, pochłania nadmiar tłuszczu w strefie tłustej, nadaje świeży, matowy wygląd, doskonale przedłuża trwałość makijażu ale 99% sukcesu to umiejetne dobranie kosmetykow i systematycznosc stosowania rano i wieczorem!!! na sam koniec juz dobrze dobrany i polozony podklad ktory chroni skore przed szkodliwym wplywem srodowiska i zapewnia komfort gdyz cera wyglada swiezo i nieskazitelnie. niestety wymaga to naprawde duzo zachodu ale sie oplaca bo wasza cera wam sie odplaci ....uwierzcie mi

[MigdalEder]

Miałaś ze mną nie dyskutowac prawda? Moze nie wyraziłam się jasno (czytasz do końca moje wypowiedzi?) Wyleczyć - powinnam napisać - zaleczyć tzn miałam na myśli: doprowadzić skórę do gładkości (choć nieidealnej, ale znacznej) da się w tydzień. (mam wrażenie, ze zasugerowałam o co mi chodzi ) Antybiotyk wewnętrznie (co odradzam, ale summamed np u mnie błyskawicznie w ciągu 5 dni spowodował widoczną poprawę) plus na noc metoda zewnętrzna nr 1 ze strony luskiewnika oraz peeling z citropepsin i na dzień biodermine, zamiast pudru alantan + cynamon, zamiast korektora ten ze strony luskiewnika, do mycia mydlo siarkowe raz na 2 dni a oprocz tego inny preparat. Po tygodniu skóra nie do poznania. A przynajmniej u mnie. W tej metodzie wszystko mogę znieść poza antybiotykiem wewnętrznym, ponieważ osobom z trądzikiem odradzam antybiotyki - chyba, że mają ciezki stan trądziku. Ci, którzy mają lżejszy moga spróbowąć innych sposobów nim sięgną po tablety. U mnie antybiotyk spowodował sporo problemów.
Czy ja mówię, że komuś innemu to pomoże?? A co do kosmetyków, to nie uważam, żeby Polskie były gorsze. Bo dlaczego??? Jeśli podasz mi sklady zagranicznego kosmetyku i polskiego odpowiednika - wtedy dopiero się wypowiem, co jest lepsze. Natomiast nie wychodzę z założenia, ze amerykańskie to cudowne.
A podkładów nie używam - składy większość z nich sa przerażające i niestety zatykają pory. Jeśli poczytasz trochę to znajdziesz wiele informacji o tym, ze skrobia ziemniaczaja jest stosowana w kosmetykach i to bardzo często tych lepszych. I jak pisałam - uczepiłaś się mąki, a ja pisałam o niej tylko między innymi.
Na tym definitywnie kończę rozmowę, bo mi się nie chce z Tobą polemizować

[balla_baby]

nie musze czytac bo doskonale wiem ze skrobia ziemniaczana wykorzystywana jest jedynie w środkach myjacych... i tylko tyle...a co do porównania kosmetyków, żaden kosmetyk polski nie ma odpowiednika w MK bo ich receptury sa zupelnie rozne, polskie firmy nie wypuscily nawet mikrodermabrazji oprocz AA - ale ta jest zenujacym produktem i nie polecam nikomu. moge powiedziec tyle ze sa odpowiedniki tych kosmetykow ktorych ja uzywam w Dior'ze i Guerlin'ie, ale te moje sa o polowe tansze, zreszta nawet jesli ci podam recepture dwoch kosmetykow bedziesz potrafila z nich cos wywnioskowac nie znajac oddzialywania poszczegolnych skladnikow, a ponadto ich budowy chemicznej...chociazby czy wiesz ktory ze skladnikow takich jak tluszcze roslinne, tluszcze zwierzece, woski, produkty mineralne czy silikony maja lepsze zastosowanie w danym kosmetyku do pielegnacji ciala skoro nie znasz ich struktury, budowy, stopnia polimeryzacji, rodzaju podstawnikow organicznych, masy czasteczowej, stanu skupienia, odpornosci, rozpuszczalnosci np. w alkoholach i zwiazkach alifatycznych...jesli sie myle to przepraszam.... bardzo chetnie wysle ci dwie receptury i poczekam na ich analize

[Gonia1]

Napisane przez balla_baby

bo ja mialam w wieku 23 lat tradzik i udalo mi sie go pozbyc z powodzeniem po 6 miesiacach???

Ja mam 24 lata i nadal czasem wyskakują mi krostki. Trądzik trądzikowi nierówny. Ty widocznie jesteś tą szczęściarą, której wystarczą kosmetyki z tej samej serii. Ja od jakichś 2 lat regularnie nakładam na twarz maseczki oczyszczające, staram się nie zapominać o nawilżaniu skóry, nigdy nie zapominam o demakijażu, nwet po imprezie. Naprawdę nie znam wśród moich znajomych osoby, która tyle czasu i starań poświęcałaby swojej twarzy. Efekty są raz lepsze, raz gorsze. I tak najbardziej pomogły u mnie antybiotyki doustne i leki zewnętrzne od dermatologa. A z kosmetyków próbowałam różne rzeczy, i z tej samej serii i z różnych.
A co z trądzikiem, który ma podłoże hormonalne? Wyleczy się go kosmetykami i jedynie prawidłową pielęgnacją?
A poza tym kosmetyki drogeryjne niie poradzą sobie z prawdziwym trądzikiem, chociażby dlatego, że posiadają takie składniki, które nie wnikają w głębsze warstwy skóry (w przeciwieństwie do kwasów czy retinoidów). A jak wiadomo, pryszcze tworzą się pod skórą, kiedy łój zalega u ujścia gruczołów łojowych.

[brzozka]

Balla baby jesteś niemiła i mam wrażenie, że się wywyższasz. EOT

[AaniaA]

Napisane przez balla_baby

hmmm...a jak mi sie udało w 6 miesiacy...boshe to okrutnie dluga historia bo tez wloczylam sie od dermatologa do kosmetyczki, az sama nia zostalam ;o) ja uzywalam i uzywam nadal amerykanskich oryginalnych kosmetykow, nie jakichs rozlewanych i pakowanych w Polsce, zatem podstawa jest oczyszczanie odscwiezanie i tonizacja za pomoca toniku - pielęgnuje on cerę z niewielkim lub przejściowym trądzikiem, pomaga zmniejszyć liczbę wyprysków i zaskórników. zapobiega powstawaniu nowych wyprysków, pozostawia skórę oczyszczoną z nadmiaru tłuszczu,usuwa pozostałości maseczki czy mleczka do demakijażu. pod drugie złuszczanie ale nie pellingami!!!! mam maseczke
ktora jest polecana dla cery skłonnej do zaskórników, gdyż nie zawiera kuleczek ściernych, które mogłyby podrażniać czy pobudzać do tworzenia wyprysków, usuwa nadmiar tłuszczu,łagodnie złuszcza martwy naskórek, pozostawia cerę matową i przyjemną w dotyku. a na sam koniec emulsja nawilazjaca - pomaga kontrolować wydzielanie tłuszczu i świecenie się cery aż do 8 godzin, zawiera unikalną mieszaninę składników, które zmiękczają i wygładzają bez natłuszczania, działa dwukierunkowo: nawadnia suche strefy, pochłania nadmiar tłuszczu w strefie tłustej, nadaje świeży, matowy wygląd, doskonale przedłuża trwałość makijażu ale 99% sukcesu to umiejetne dobranie kosmetykow i systematycznosc stosowania rano i wieczorem!!! na sam koniec juz dobrze dobrany i polozony podklad ktory chroni skore przed szkodliwym wplywem srodowiska i zapewnia komfort gdyz cera wyglada swiezo i nieskazitelnie. niestety wymaga to naprawde duzo zachodu ale sie oplaca bo wasza cera wam sie odplaci ....uwierzcie mi

no to tylko pozazdroscic, ze udalo Ci sie pozbyc tradziku w tak krotkim czasie. ja uzywam dobrych kosmetykow i tak jak piszesz - oczyszczam, odswiezam, pielegnuje, nawilzam buzie i co mi to daje - nic!!!!!! z tego co piszesz i jak piszesz to mozna wywnioskowac, ze osoby, ktore maja problemy z cera to nie dbaja o nia, tak? i gdyby "dbaly" to by tych syfow nie mialy.... to przepraszam Cie, ale powiem Ci jedno, ze Twoja teoria LEGLA w gruzach. ja naleze do tych osob, ktore dbaja o swoja buzke, a i tak syfy wylaza i lekarze juz rozkladaja rece. gdyby to bylo takie proste, jak mowisz to na swiecie osoby nie mialyby w ogole problemow z cera, ale nie jest tak, wiec w koncu gdzie jest przyczyna tych zatkanych porow, zaskornikow, wagrow, itd.?!
pzdr

[MigdalEder]

Napisane przez balla_baby

nie musze czytac bo doskonale wiem ze skrobia ziemniaczana wykorzystywana jest jedynie w środkach myjacych... i tylko tyle...a co do porównania kosmetyków, żaden kosmetyk polski nie ma odpowiednika w MK bo ich receptury sa zupelnie rozne, polskie firmy nie wypuscily nawet mikrodermabrazji oprocz AA - ale ta jest zenujacym produktem i nie polecam nikomu. moge powiedziec tyle ze sa odpowiedniki tych kosmetykow ktorych ja uzywam w Dior'ze i Guerlin'ie, ale te moje sa o polowe tansze, zreszta nawet jesli ci podam recepture dwoch kosmetykow bedziesz potrafila z nich cos wywnioskowac nie znajac oddzialywania poszczegolnych skladnikow, a ponadto ich budowy chemicznej...chociazby czy wiesz ktory ze skladnikow takich jak tluszcze roslinne, tluszcze zwierzece, woski, produkty mineralne czy silikony maja lepsze zastosowanie w danym kosmetyku do pielegnacji ciala skoro nie znasz ich struktury, budowy, stopnia polimeryzacji, rodzaju podstawnikow organicznych, masy czasteczowej, stanu skupienia, odpornosci, rozpuszczalnosci np. w alkoholach i zwiazkach alifatycznych...jesli sie myle to przepraszam.... bardzo chetnie wysle ci dwie receptury i poczekam na ich analize

Wyjdźmy z założenia, że się nie znam i jestem głupia. Ok? Powiedzialam już eot. i jestem konsekwentna.

[balla_baby]

Twoja teoria LEGLA w gruzach. ja naleze do tych osob

no dobrze dziewczyny skoro uwazacie ze moja teoria legla w gruzach to jesli mozna i macie chwilke czasu poprosze o opisanie jak wykonujecie demakijaz i jakimi kosmetykami??? zaloze sie o milion że żadna z was nie robi tego poprawnie, a poza tym nie wywyzszam sie bo nie mam takiej potrzeby, znam swoja wartosc i nie musze tego robic...a tym bardziej na forum ... chcialam tylko uswiadomic ze to co niektore osoby tutaj wypisuja to poprostu żenada i nie po to zeby kogos obrazac tylko pomoc ... natomiast jezeli chodzi o dermatologow lekarzy i kosmetyczki...dziewczyny trzeba znalezc dobrego fachowca, wiem co pisze bo znam to wszytsko i przechodzilam przez to samo co Wy...nie bylam od razu super oswiecona w dziedzienie kosmetyki, zajelo mi to bardzo duzo czasu, niewyobrazacie sobie ile na kosmetologii jest nauki i ile mozna sie dowiedziec ale warto i kazdego namawiam jesli kocha taka prace tak jak ja. z kazdej choroby ktora jest choroba "czysto" skorna mozna sie wyleczyc zabiegami, kosmetykami, olejkami eterycznymi...tylko trzeba wiedziec jak

[MigdalEder]

Przepraszam, mea culpa, ale będę ten jeden ostatni raz niekonsekwentna. Trądzik nie jest chorobą czysto skórną, ale bardzo złożoną. Zacytuję pana, który przerasta mnie i Ciebie wiedzą: "Wyróżnia się szereg trądzików, o różnym przebiegu i wywołanych przez rozmaite czynniki (patrz rozdz. III). Każdy jednak trądzik jest chorobą ogólną i nie ogranicza się tylko do skóry !. Ogromnym błędem jest omawianie trądziku wyłącznie przez podręczniki dermatologiczne. W opracowaniach dermatologicznych trądziki traktowane są pobieżnie i tendencyjnie."
(źródło: http://luskiewnik.strefa.pl/acne/PRY...02_pryszcz.htm )
Nie muszę chyba dowodzić, że dr Różański i dr Świtek znają się na rzeczy.

[Gonia1]

Napisane przez balla_baby

no dobrze dziewczyny skoro uwazacie ze moja teoria legla w gruzach to jesli mozna i macie chwilke czasu poprosze o opisanie jak wykonujecie demakijaz i jakimi kosmetykami???

Nie wiem, czy to pytanie było skierowane do mnie, bo w mojej wypowiedzi nie zasugerowałam, że wywyższasz się itp.
Ja myję twarz jakieś 3 razy dziennie żelem do cery wrażliwej (wcześniej używałam tylko żele antybakteryjne, ale jako że stosuję silne leki od dermatologa, nie chcę podrażnić skóry silnym żelem). Po umyciu twarzy tonizuję ją, potem nakładam płyn Aknemycin Plus. Po jakiejś godzinie czasem nakładam hydrożel firmy Olay - nawilża i jest bardzo lekki, nie zatyka porów. Nie maluję się teraz w ogóle, co najwyżej nałożę punktowo korektor na jakieś ślady po wypryskach (kiedy robiłam sobie "pełną" tapetę, zmywałam makijaż mleczkiem albo żelem do demakijażu, potem myłam twarz żelem z wodą, a potem tonizowałam). Po przyjściu do domu myję twarz (żelem z wodą, jeśli czuję, że jest bardzo "brudna" albo przecieram tylko płynem micelarnym Biodermy do cery tłustej, jeśli cera nie zdążyła się mocno przetłuścić), po kilkunastu minutach nakładam płyn na bazie siarki (lek). Wieczorem znowu myję twarz, tonizuję i nakładam Isotrexin żel. Maseczki oczyszczające (najczęściej z glinki zielonej) robię 3 razy w tygodniu, a raz w tygodniu staram się nałożyć jakąś maseczkę nawilżającą (ale to najczęściej w razie potrzeby, kiedy czuję, że moja skóra jest odwodniona).
Staram się nie wyciskać nic, zwłaszcza czegoś ropnego, jesli coś takiego wyskoczy. Pilnuję, żeby nie dotykać twarzy rękami. No i stosuję się do zaleceń dermatologa.
No to teraz czekam na krytykę. Jeśli masz jakieś rady odnośnie pielęgnacji, to chętnie posłucham. Ale nie pisz, że mam używać jakichś kosmetyków, które sprzedają w Ameryce, bo mieszkam w Polsce i interesuje mnie to, co jest dostępne tutaj.
Dodam jeszcze, że odkąd przestałam używać Retin A, bo przestali go do Polski sprowadzać moja cera trochę się pogorszyła.

[AaniaA]

Dodam jeszcze, że odkąd przestałam używać Retin A, bo przestali go do Polski sprowadzać moja cera trochę się pogorszyła. [/QUOTE]

Gonia a moze sprobuj izotrex, bo podobno to to samo tylko, ze konsystencja jest inna.

[Gonia1]

Napisane przez AaniaA

Gonia a moze sprobuj izotrex, bo podobno to to samo tylko, ze konsystencja jest inna.

Ja już używam Isotrexinu i płynu Aknemycin Plus. Kiedy dodatkowo z tymi trzema lekami używałam Retinu A, efekt był super. A teraz nie jest źle, ale nie tak super jak wcześniej.

[agawie]

Witam,
niedawno skończyłam 29 lat, moja cera była zawsze "problematyczna" - dawniej trądzik spędzał mi sen z powiek, teraz kiedy się go już pozbyłam, a właściwie pozbyłam się ropnych krostek (które pojawiają się już raczej rzadko), moja cera i tak pozostawia wiele do życzenia...
Jest tłusta i błyszcząca w środkowej części twarzy, a do tego zanieczyszczona - pory są bardzo rozszerzone i zanieczyszczone, do tego na policzkach i nosie pojawiły czerwone plamki i pajączki.
Byłabym wdzięczna za wskazówki jak ją pielęgnować w domu, jak regularnie oczyszczać, zwężyć roszerzone pory, jak pielęgnować te okropne naczynka, by się nie powiększały. Myślę też, że może należy się już mojej buzi jakaś kuracja przeciwzmarszczkowa, bo skóra nie jest już tak sprężysta i gładka, jak kiedyś, a kolor jest szary... a może jakieś propozycje zabiegów w gabinecie, co mogłoby mi pomóc, a co zdecydowanie zaszkodzić? Pomóżcie! Będę wdzięczna za informacje. Pozdrawiam serdecznie. Aga

[Justy]

na dobry początek wrzuć w wyszukiwarkę hasła kwasy oraz retinoidy.

[Gonia1]

podnoszę w górę.

[Olllka]

Hej dziewczyny! Co polecacie do błyszczącej buzi , bo niestety najczesciej błyszczy mi się twarz na czole, ale nietylko :/ błagam pomóżcie, jakiś krem, kosmetyk, cokolwiek poeclecacie?

[angel1980]

Błyszcenie twarzy spowodowane jest nadmiernym wydzielaniem sebum przez skóre.Nawilzaj buzię,na noc bardziej,w dzień uzywaj kremów do cery matujacej.W zalezności od tego czy masz skóre z wypryskami czy z zaczerwienieniami,wybierz odpowiedni dla siebie krem.Bardzo dobry jest poor minimizer Clinique,drogi ale bardzo ładie wygładza skóre i buzia jest matowa przez długi cza.W zadnym wypadku nie pudruj błyszcących sfer,uzyj lepiej bibułki matującej,która pochłonie Ci nadmiar świecenia .
Pmietaj o nawilżaniu ,bo jesli Ty nei dasz odpowiednio duzo nawilżenia z zewnatrz,w postaci kremów,skóra sama zacznie je wytwarzac.POwodzenia i ierpliwosci

[czuczenka]

no wlasnie z tmy pudrem ktory ma niby matowac twarz to jest nie za brdfzo fajnie polećcie mi jakies w maire tanie bibulki matujace

[yedanna]

Ja sobie poradziłam z błyszczącą buźką serią Nivea Visage Young (piszę to chyba po raz 10ty na Wizażu ). Poza tym polecam kremy matujące, np. Mary Kay.

Inne wątki na ten temat:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=77020
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=76521
Pozdrawiam

[Gabi2]

wydaje mi sie że odkąd używam maseczki z drożdzy to błyszczenie jest mniejsze
polecam tez krem Clearasil Total Control http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5410

[angel1980]

Bibułki matujace -hmm,miałam te z Clinique'a i z Art Deco.Polecam te druge,lepiej działają i sa o wieeeeele tańsze

[Erato]

Bardzo tanie i przyzwoitej jakościi są bibułki Bielendy. Niestety nic nie zastąpi nieodżałowanych absorbentek Johnsona....
Podobno (nie wiem, bo na sobie nie sprawdzałam, choć zamierzam) można przyhamować przetłuszczanie skóry przyjmując preparaty z MSM (jakiś związek siarki) - znajduje się to o dziwo wcale nie w pigułkach "na trądzik" albo "na skórę", tylko raczej na stawy, kości, dla sportowców itp. Np. można kupić tabletki MSM firmy Olimp - wszystko to jest bez recepty.
No i witamina B6, albo kompleks, ale regularnie!
Z kosmetyków polecam: z tanich Soraya witaminowa matująca, z droższych krem Biodermine firmy Biocodex (w aptece albo w necie), z drogich Clear Difference Estee Lauder - matuje na mur-beton!
No i nie wysuszać, przeciwnie, nawilżać, zero toników z alkoholem, bo skóra wysuszona i rozdrażniona zareaguje jeszcze większym przetłuszczaniem.

[pchła]

nadchodzi lato, słońce swieci, tak samo jak moja twarz, nos w szczególności... jest cały tłusty. podziwiam dziweczyny, które mają suche, noramlne nosy. ja się czuję jak jakaś trędowata, mam wrażenie że wszyscy patrzą na ten mój okropny nos. i jeszcze jak nosze okulary przeciwsłoneczne to się on tak bardzo wyróżnia spod nich...
co mogę zrobić? jakich kosmetyków używać? mam wstręt do wszelkich podkładów, nakładam tylko krem matujący ale nie jest zbyt skuteczny

[Estella]

polecam wyszukiwarke -o kosmetykach matujacych bylo bardzo wiele watkow

[Natallka]

Mam 14 lat i strasznie świeci mi się twarz (eee nie czuje, że rymuje ;p)
Jakaś SKUTECZNA konkretna rada?

Acha. Słyszałam o bibułkach do twarzy wchłaniających sebum. Czy ktoś używa? Jakiej firmy?

Z góry dziękuje za odpowiedzi

P.s. Używam żelu do mycia twarzy (pomaga, ale tylko na jakieś 0,5h), toniku bezalkoholowego, peelingu, czasami kremu nawilżającego.