Effaclar K La Roche-Posay - ZBIORCZY

[srubka]

a mozna zrobic tak, ze w jedna noc Effaclar K, a w druga SVR, lysanel Active?

[phdwao]

ja myślę, że można, tzn ja bym tak zrobiła, ale pamiętaj lysanel activ jest silny, nie dla cery wrażliwej czy naczynkowej. ale spróbuj takie połączenie, lysanel daje przyspieszone działanie,wiem bo kilka dni stosowałam,do czasu aż naczynka mi się ukazały wraźnie :/

[srubka]

Napisane przez phdwao

ja myślę, że można, tzn ja bym tak zrobiła, ale pamiętaj lysanel activ jest silny, nie dla cery wrażliwej czy naczynkowej. ale spróbuj takie połączenie, lysanel daje przyspieszone działanie,wiem bo kilka dni stosowałam,do czasu aż naczynka mi się ukazały wraźnie :/

wiem, stosowalam go przed Effaclarem ale mi sie buzka do niego przyzwyczaila i przestal dzialac. I tak sie wlasnie zastanawialam zeby wrocic do niego teraz, tak na przemian
nie da sie chyba nalozyc dwoch kremow od razu? tzn. i effaclara i lysanela? haha

[phdwao]

Napisane przez srubka

nie da sie chyba nalozyc dwoch kremow od razu? tzn. i effaclara i lysanela? haha

ale po conie nie..nie przesadzaj

[anestet-ka]

ale jeśliby odpowiedzieś ściśle na postawione pytanie to owszem, fizycznie da sie nałożyć oba kremy :P

[konstrukt]

Napisane przez phdwao

ja myślę, że można, tzn ja bym tak zrobiła, ale pamiętaj lysanel activ jest silny, nie dla cery wrażliwej czy naczynkowej. ale spróbuj takie połączenie, lysanel daje przyspieszone działanie,wiem bo kilka dni stosowałam,do czasu aż naczynka mi się ukazały wraźnie :/

phdwao miałam to samo, próbka 5ml lysanelu active uświadomiła mi, że wcale nie mam takiej skóry nosorożca jak do tej pory myslałam i mam naczynka
dlatego zostałam przy AD i dokupiłam Effaclar k

przy lysanelu było widać, że moja skóra "wyrzuca" na wierzch wszystko , przy zestawie jedna noc Effaclar druga AD tak nie jest, ale nic mi nowego się nie pojawia i liczę na stopniowe oczyszczanie, ech szkoda ze to nie działa od razu


więc dziewczyny naprawde radzę uważać ze stosowaniem Lysanelu, naczynka mogą zaszaleć

[srubka]

Napisane przez phdwao

ale po conie nie..nie przesadzaj

zeby szybciej uporac sie z oczyszczaniem

ale nie bede ryzykowac

[yeah]

Napisane przez phdwao

jeju co do filtra to dla mnie porażka, ostatecznie zamówiłam waptece klorane dla dzieci 50+, miałam juz antka FE i wszystko ok poza alkoholem który zaszkodziłnaczynkom, emulsja avene fajna choć troszke zapycha..lepi się i świecę się niesamowicie,mam 2 próbki antka creme foundtespraedze go przez 4 dni, mimo iż próbka ma 2ml to wątpię że właduję ją cała na paszczę

aha, ja mam antka SPF 50+ i w sumie tak średnio jestem z niego zadowolona (strasznie się lepi), no ale poza tym to jest całkiem ok, chyba mnie nie zapycha (chociaż trudno mi to teraz ustalić). i dlatego myślałam, że może coś nowego, fajnego odkryłaś, takiego godnego polecenia

[phdwao]

Napisane przez yeah

aha, ja mam antka SPF 50+ i w sumie tak średnio jestem z niego zadowolona (strasznie się lepi), no ale poza tym to jest całkiem ok, chyba mnie nie zapycha (chociaż trudno mi to teraz ustalić). i dlatego myślałam, że może coś nowego, fajnego odkryłaś, takiego godnego polecenia

zobaczymy jak będzie z tym filtrem klorane bo dziewczyny go polecają, Hexxana także jak juz sie zafiltruję nim to doam znać

[yeah]

Napisane przez phdwao

zobaczymy jak będzie z tym filtrem klorane bo dziewczyny go polecają, Hexxana także jak juz sie zafiltruję nim to doam znać

to się smaruj, a ja czekam

[maja55]

Napisane przez phdwao

dziś się przełamamłam i miałam filtr na twarzy..oklaski? nie no poważnie, to wyglądąłam bardzo dobrze, bo nie nakładałam podkładu, tylko zmatowilam pudrem

Filtr +puder sypki/skrobia to super połaczenie.
Nawet jeśli nałożysz mniej filtra to i tak lepiej używać stabilnej 50 w mniejszej ilości niż 15 niestabilnej, której tez nie kładziesz w przepisowej ilości

Napisane przez Gajowniczka

I jezszce przyszła mi do głowy taka myśl ale nie śmiejcie się i nie bijcie.Czemu wszyscy tak się męczą żeby oczyścić twarz z zaskórników kwasem -nie można po prostu iść na zabieg oczyszczania do kosmetyczki?Abo zrobić mikrodermabrazję wtedy wszystko by zeszło .o co chodzi z tym?

Zabieg oczyszczania u mnie nie wchodzi w rachubę - nie wyobrażam sobie, że ktoś mi coś wyciska z twarzy Sama nienawidzę grzebać paluchami przy twarzy.
Mikrodermabrazję miałam robioną i byłam/jestem zadowolona z efektów, ale chciałabym podtrzymywać efekty, kwasy świetnie się do tego nadają




Skończyłam tubkę Effaclaru K i chyba na razie pomęczę sam Diacneal albo Diacneal na zmianę z AD, bo jeszcze mi został. Po pierwszym opakowaniu zauważyłam, wygładzenie, rozjaśnienie cery, zmniejszenie porów i uwolnienie się od większości zaskórników.
Nadal muszę walczyć z opryszczką

[phdwao]

Napisane przez maja55

Filtr +puder sypki/skrobia to super połaczenie.
Nawet jeśli nałożysz mniej filtra to i tak lepiej używać stabilnej 50 w mniejszej ilości niż 15 niestabilnej, której tez nie kładziesz w przepisowej ilości



Skończyłam tubkę Effaclaru K i chyba na razie pomęczę sam Diacneal albo Diacneal na zmianę z AD, bo jeszcze mi został. Po pierwszym opakowaniu zauważyłam, wygładzenie, rozjaśnienie cery, zmniejszenie porów i uwolnienie się od większości zaskórników.
Nadal muszę walczyć z opryszczką

buuu, biedna jesteś z tą opryszczkąja nie mogę pozbyć się przebarwień na brodzie, mam duzo brunatnych kropeczek i to chyba przez niestoswanie filtrówtak podejrzewam, choć prawda jest też taka, że wciaz mi coś wyskakuje małego z oczyszczania E więc wciąż nowe kropki zostają,więc może te ślady to nie stare tylko świeże....

[tomama]

Jestem po pierwszym użyciu Effeclaru
czy on może trochę szczypać na policzkach?

[phdwao]

tak i to nie tylko na policzkach, z czasem buzia się przyzwyczai do kwasu, ale kilka pierwszych aplikacji będzie szczypało, mnie na pod nosem szczypie i to mocno mimo cery przyzwyczajonej do e

[mollya]

Z tego co wiem może szczypać, mnie nie szczypie jedynie po AD troszke.
Po kuracji naprzemiennie Ad + E widzę pierwsze oznaki delikatnego łuszczenia.

Opryszczka brrrr niecierpię, dla mnie najlepszy jest Herpex

[tomama]

Dziękuję mam nadzieję, że się przyzwyczaję

[phdwao]

Napisane przez tomama

Dziękuję mam nadzieję, że się przyzwyczaję

[anestet-ka]

mnie po Eff nic kompletnie nie szczypało i nie szczypie, jakaś odporna jestem. No ale w sumie skoro mimo wszystko działa, to powinnam się cieszyć

[yeah]

Napisane przez anestet-ka

mnie po Eff nic kompletnie nie szczypało i nie szczypie, jakaś odporna jestem. No ale w sumie skoro mimo wszystko działa, to powinnam się cieszyć

ja też nigdy niczego po E nie czułam

[hihi]

Napisane przez tomama

Dziękuję mam nadzieję, że się przyzwyczaję

Ja stosuję około miesiąca prawie codziennie, a i tak ciągle szczypie jak diabli. Ale przynajmniej czuję, że działa
Najgorsze jest to, że na początku szczypało tylko w policzki (wiadomo, delikatniejsze), ale teraz to i czoło i nos (gruboskórny taki!) szczypie, wczoraj to aż w szoku byłam...

[phdwao]

Napisane przez anestet-ka

mnie po Eff nic kompletnie nie szczypało i nie szczypie, jakaś odporna jestem. No ale w sumie skoro mimo wszystko działa, to powinnam się cieszyć

Napisane przez yeah

ja też nigdy niczego po E nie czułam

dobra dobra...

pffff....

[yeah]

Napisane przez phdwao

dobra dobra...

pffff....

głównie chodzi o to, że ja mam jakieś takie masochistyczne skłonności i wierzę, że jak nie boli to nie działa
więc tak kombinuję czym by tu się jeszcze obłożyć...

a no i w ogóle się nie łuszczę...

on chyba mnie nie bierze.

[utrapienie]

Mnie Effaclar pali na równi z kwasem azelainowym ,dlatego też używam go średnio co 3-4 dni, na przemian z Diacnealem i nawilżaczem.

Maja, i mówisz, że po opakowaniu Effaclaru jakieś efekty zauważyłaś? Ja póki co nic nie widzę, bo łuszczę się, pomimo nawilżania na potęgę. Mam wrażenie, że łuszczą mi się nawet te fragmenty twarzy - np. skronie, na które kwasy nakładam niezwykle rzadko. Nie wiem dlaczego, może z poczucia solidarności z policzkami i czołem
Tylko z nosem jakoś opornie idzie...
A w ogóle, to są jakieś przeciwwskazania, żeby np. na nos nakładać kwas częściej, a na policzki rzadziej? Do tej pory traktowałam je na równi, ale zastanawiam się, czy nie zintensyfikować złuszczania noska!

[phdwao]

Napisane przez yeah

głównie chodzi o to, że ja mam jakieś takie masochistyczne skłonności i wierzę, że jak nie boli to nie działa
więc tak kombinuję czym by tu się jeszcze obłożyć...

czasem trzeba zaufać

[yeah]

Napisane przez phdwao

czasem trzeba zaufać

zaufanie-bezcenne.

chociaż ja bym tam wolała żeby nie miał litości i mnie wyżerał

[mollya]

Napisane przez yeah

on chyba mnie nie bierze.

[phdwao]

Napisane przez yeah

głównie chodzi o to, że ja mam jakieś takie masochistyczne skłonności i wierzę, że jak nie boli to nie działa


on chyba mnie nie bierze.

Napisane przez yeah

zaufanie-bezcenne.

chociaż ja bym tam wolała żeby nie miał litości i mnie wyżerał

wow...fajnie to brzmi

[anestet-ka]

Napisane przez yeah

głównie chodzi o to, że ja mam jakieś takie masochistyczne skłonności i wierzę, że jak nie boli to nie działa

ja tak samo, chyba zacznę się martwić, bo naprawdę nic a nic mnie po nim nie szczypie, żadnego nieprzyjemnego uczucia nie doświadczam. Tylko dzisiaj coś mnie lewe oko boli, to może być od Effaclaru??

[phdwao]

Napisane przez anestet-ka

ja tak samo, chyba zacznę się martwić, bo naprawdę nic a nic mnie po nim nie szczypie, żadnego nieprzyjemnego uczucia nie doświadczam. Tylko dzisiaj coś mnie lewe oko boli, to może być od Effaclaru??

i koło się zamyka..
zacznijmy od początku
effaclar k nie stosujemy na oczy moje drogie

[azzis]

Ja też nic nie czuję gdy mam E na twarzy. Nic mnie nie szczypie ani nie piecze. Jest dla mnie jak idealny krem nawilązjący. Ale najważniejsze, że widzę, że działa.