Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XIII

[Corii]

Napisane przez milka-pilka

Corii - właśnie przeczytałam Twoją recenzję pędzla RT do pudru - czy cały czas jesteś z tego pędzla zadowolona?

Ktorego pędzla Milko? Bo z RT był tylko jeden ok - do podkładu ok, ale ma jedna zasadnicza wadę - po kilkunastu praniach zaczyna sie rozpadac,a miałam 3 sztuki, dlatego nie polecam Ostatnio podklad nakłada mi się swietnie Sephorowym do mineralnych

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez smash

U mnie o dziwo (NC15) Next to skin też jest całkiem widoczny (tzn efekt, bo sam puder na szczęście wygląda bardzo naturalnie ). Chyba najlepszy puder do konturowania z MAC jak dla mnie. Ciekawe czy jakiegoś repromote'a zrobią


Jak samopoczucie? Kefirek albo soczek z kapusty pijecie dzisiaj?

Fakt, dla mnie NTS to tez jeden z lepszych rózy do konturowania
Moga nie robic repro, bo mam zapas wiec wystarczy mi do końca zycia chyba

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

http://www.zeberka.pl/art/bitwa-o-bu...h-m-foto-39253

[ranka]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53964925]http://www.zeberka.pl/art/bitwa-o-bu...h-m-foto-39253

[/QUOTE]



mam pytanie: czy ktoras z Was uzywala pielegnacji Yonelle? chodzi mi glownie o linie gabinetowa z kwasami a dokladniej o tonik zluszczajacy

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez ranka

mam pytanie: czy ktoras z Was uzywala pielegnacji Yonelle? chodzi mi glownie o linie gabinetowa z kwasami a dokladniej o tonik zluszczajacy

Dobre pytanie .

Dolacze i zapytam czy marka Murier jest komus znana?
http://murier.abstore.pl/c-shot-vita...c8,p14,pl.html

[ranka]

Jamesik, kupilam na Allegro. Dam znac jak pouzywam. ))

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Bladze wlasnie po YT. Czego tam nie ma .

Simple (!!!!) makeup. Konturowanie chyba z kosmosu widac, wiec srednio to "simple" i na "co dzien". Chociaz moze zalezy od rodzaju pracy .

A to 16-latka .

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez ranka

Jamesik, kupilam na Allegro. Dam znac jak pouzywam. ))

Tonik kliknelas? Podlinkujesz? Zobacze, co on w sobie ma, bo do kwietnia nie moge sie kwasic, ani nawet szalec z peelingami.

[ranka]

kliknelam tonik. chwile sie wahalam czy nie wrocic do toniku z Biochemii Urody z 10% AHA/BHA, bo ten Yonelle ma 6%, ale po pierwsze lubie niusy a po drugie nie wiem czy jest mi potrzebne tak wysokie stezenie ( wtedy piekla mnie skora).
Tonik ten:
http://www.shiraspa.pl/sklep/twarz/4...zczajacy-.html
teraz moja twarz wyglada jak u nastolatki pryszczata. Mysle ze po kuracji antybiotykowej.
Mam nadzieje ze to przejsciowe

a w ramach kodu "niespodzianka" dostalam pakiet probek Yonelle dla 40+, bedzie jak znalazl
chcialabym tez zaczac spowrotem uzywac retinoidow, bardziej w celu anty-ejdżing

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez ranka

kliknelam tonik. chwile sie wahalam czy nie wrocic do toniku z Biochemii Urody z 10% AHA/BHA, bo ten Yonelle ma 6%, ale po pierwsze lubie niusy a po drugie nie wiem czy jest mi potrzebne tak wysokie stezenie ( wtedy piekla mnie skora).
Tonik ten:
http://www.shiraspa.pl/sklep/twarz/4...zczajacy-.html
teraz moja twarz wyglada jak u nastolatki pryszczata. Mysle ze po kuracji antybiotykowej.
Mam nadzieje ze to przejsciowe

a w ramach kodu "niespodzianka" dostalam pakiet probek Yonelle dla 40+, bedzie jak znalazl
chcialabym tez zaczac spowrotem uzywac retinoidow, bardziej w celu anty-ejdżing

Procenty procentami, ale ciekawe jakie PH. Ten Yonelle, pomimo mniejszego stezenia, moze byc bardziej skuteczny. Ciekawy miks kwasow zreszta.

Pryszczy wspolczuje. Ja zadnych nie posiadam Przynajmniej na razie. Skora glowy przetluszcza mi sie jednak jak szalona. Gorzej niz przez Izotekiem. Dobrze, ze cala reszta jakos sie w miare trzyma.

Co do anty-aging () to ja w kwietniu na botoks ide na czolo. Nie wiem tylko jeszcze, co zrobic z szyja (mam tendencje od lat do szerokich i glebokich zmarch pomimo wieku; rodzinne). Nie wiem tez co zrobic ze zmarchami pod oczami. Przez moja pyzata twarz i ekspresyjna mimike, ktora przewaznie polega na przewracaniu oczami na innych jest naprawde zle. Dodam, ze odklad skonczylam 19-cie lat ZAWSZE uzywam kremu pod oczy. Zaden nigdy nie zrobil roznicy. Zmarchy mimiczne tylko sie poglebiaja.
Kolejnym pomyslem nad odpaszczakowanie sie jest zalozenie aparatu na zeby. Mysle nad tym od jakiegos czasu, tym bardziej, ze moje osemki szaleja. Chcialam lingwalny, ale cena mnie zabila .

A reszta szanownych pan ma jakies plany urodowe na najblizsze miesiace? Jesli nie, to moze ktos chce zasponsorowac moje?

[ranka]

musze przyznac ze ja pomimo 38 lat mam tylko lekkie zmarchy poziome na czole, reszta wyglada wzglednie.
Tez sie musze wybrac na botoks, ostatnio kolezanka ostrzykiwala "lwia zmarszczke" i powiem ze nie ma po niej sladu.

[milka-pilka]

Napisane przez Corii

Ktorego pędzla Milko? Bo z RT był tylko jeden ok - do podkładu ok, ale ma jedna zasadnicza wadę - po kilkunastu praniach zaczyna sie rozpadac,a miałam 3 sztuki, dlatego nie polecam Ostatnio podklad nakłada mi się swietnie Sephorowym do mineralnych

Duży pędzel do pudru sypkiego, ale to była dość stara recenzja
Mam ten pędzel Sephory do minerałów, dobrze wiedzieć, że może się przydać i do normalnego podkładu. Wypróbuję
A chęć na pędzel do pudru RT już mi przeszła.

Potrzebuję jakiegoś pędzla do konturowania brązerem w kamieniu. Duży pędzel do brązera mam BB i on jest ok, ale latem używam nie brązerów, a róży do konturowania i przydałby mi się do tego dobry pędzel, bo jakoś wśród tych, które mam nic mi dobrze w ręku nie leży.

Pamiętam, że MAC miał fajny do różu i konturowania to chyba ten 138 KLIK.
Jakich pędzli WY używacie?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez ranka

musze przyznac ze ja pomimo 38 lat mam tylko lekkie zmarchy poziome na czole, reszta wyglada wzglednie.
Tez sie musze wybrac na botoks, ostatnio kolezanka ostrzykiwala "lwia zmarszczke" i powiem ze nie ma po niej sladu.

No to zazdro, bo ja niestety mam tendencje do zmarszczek. Glownie na czole poprzeczne i pod oczami. Tym bardziej, ze wszedzie mam na twarzy zwaly tluszczu, oprocz miejsca, gdzie rzeczywiscie by sie one przydaly, czyli doliny lzowej. Myslalam kiedys o Voluplusie z Mazidel na sprobowanie, ale nie sadze, aby to cos mialo pomoc.

Kurde, odslonilam wlasnie zaslony a za oknem snieg. Chyba trzeba nowe UGG kliknac .

[ranka]

Napisane przez milka-pilka

Duży pędzel do pudru sypkiego, ale to była dość stara recenzja
Mam ten pędzel Sephory do minerałów, dobrze wiedzieć, że może się przydać i do normalnego podkładu. Wypróbuję
A chęć na pędzel do pudru RT już mi przeszła.

Potrzebuję jakiegoś pędzla do konturowania brązerem w kamieniu. Duży pędzel do brązera mam BB i on jest ok, ale latem używam nie brązerów, a róży do konturowania i przydałby mi się do tego dobry pędzel, bo jakoś wśród tych, które mam nic mi dobrze w ręku nie leży.

Pamiętam, że MAC miał fajny do różu i konturowania to chyba ten 138 KLIK.
Jakich pędzli WY używacie?

ja do rozu uzywam 168 MAC, poza tym wlasnie mi sie przypomnialo ze ma kabuki tez MAC, musze wyjac z szufladki i uzywac

[milka-pilka]

Moje plany urodowe są takie: niebawem rzucę KP (jestem jeszcze matką polką sterroryzowaną przez swojego nadwrażliwego dzieciaka ) i wtedy rzucę się na kwasy
O botoksie jeszcze nie myślę, ale serio chyba zrobię sobie operację plastyczną uszu. Nie są jakoś bardzo odstające, ale wkurza mnie to, że nie mogę nosić swobodnie upiętych włosów. Zmarszczki jakoś u siebie akceptuję (zapewne do czasu), ale te uszy im jestem starsza, tym bardziej mnie wkurzają.

[GretchenSp]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53966590]Bladze wlasnie po YT. Czego tam nie ma .

Simple (!!!!) makeup. Konturowanie chyba z kosmosu widac, wiec srednio to "simple" i na "co dzien". Chociaz moze zalezy od rodzaju pracy .

A to 16-latka .[/QUOTE]

Rzadko oglądam makijaże na YT, bo nie mam do tego cierpliwości - większość tutoriali jest zdecydowanie przegadana, ujęcia za długie, to samo dałoby się pokazać w znacznie krótszym czasie bez strat dla wartości merytorycznej. Drugi problem polega na tym, że spora część tych porad nie nadaje się w moim przypadku do zastosowania.
Dziewczyna nr 2 zdecydowanie bardziej podoba mi się bez make upu, no ale każdy ma swój gust

[milka-pilka]

W Warszawie jest tylko mróz, śniegu nie widać.

Napisane przez ranka

ja do rozu uzywam 168 MAC, poza tym wlasnie mi sie przypomnialo ze ma kabuki tez MAC, musze wyjac z szufladki i uzywac

Do różu też ma ten pędzel, ale kiepsko mi się nim konturuje - muszę bardzo uważać żeby mocnych krech sobie nie zrobić. Być może wyszłam z wprawy...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez milka-pilka

Moje plany urodowe są takie: niebawem rzucę KP (jestem jeszcze matką polką sterroryzowaną przez swojego nadwrażliwego dzieciaka ) i wtedy rzucę się na kwasy
O botoksie jeszcze nie myślę, ale serio chyba zrobię sobie operację plastyczną uszu. Nie są jakoś bardzo odstające, ale wkurza mnie to, że nie mogę nosić swobodnie upiętych włosów. Zmarszczki jakoś u siebie akceptuję (zapewne do czasu), ale te uszy im jestem starsza, tym bardziej mnie wkurzają.

Ja wczesniej o nosie myslalam. Od jakichs dwoch lat od czasu do czasu wracam do tematu myslami, ale nie znalazlam idealnego lekarza.

Jak tak mysle, to w sumie bym sie cala najchetniej przerobila . Nie ma niby dramatu, ale szalu tez nie ma .

[GretchenSp]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53966770]Nie wiem tez co zrobic ze zmarchami pod oczami. Przez moja pyzata twarz i ekspresyjna mimike, ktora przewaznie polega na przewracaniu oczami na innych jest naprawde zle. Dodam, ze odklad skonczylam 19-cie lat ZAWSZE uzywam kremu pod oczy. Zaden nigdy nie zrobil roznicy. Zmarchy mimiczne tylko sie poglebiaja. [/QUOTE]

Też mam spore zmarchy pod oczami, głównie od śmiechu - i używam kremu pod oczy odkąd skończyłam bodajże 17-18 lat. Niestety nawet w temacie nawilżenia tej okolicy jakoś nie mogę odnieść sukcesu.
Ostatnio zauważyłam, że pogłębiła mi się lwia zmarcha i pojawiły mi się linie koło policzków. To niestety chyba "spadek" po mamie, która - tak jak ja - miała bardzo szczupłą, pociągłą twarz. Może czas zacząć ćwiczyć jogę twarzy

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez GretchenSp

Też mam spore zmarchy pod oczami, głównie od śmiechu - i używam kremu pod oczy odkąd skończyłam bodajże 17-18 lat. Niestety nawet w temacie nawilżenia tej okolicy jakoś nie mogę odnieść sukcesu.
Ostatnio zauważyłam, że pogłębiła mi się lwia zmarcha i pojawiły mi się linie koło policzków. To niestety chyba "spadek" po mamie, która - tak jak ja - miała bardzo szczupłą, pociągłą twarz. Może czas zacząć ćwiczyć jogę twarzy

Joga czy masaze twarzy nie sa dla mnie. Stresuje sie na sam widok tak ciagnietej skory wokol oczu.

https://www.youtube.com/watch?v=73KAKkloF0Q
https://www.youtube.com/watch?v=hirieOWA1ZU

Brrrr. Nigdy.

Edit: w sumie, to najlepiej byloby posiadac umiejetnosc spania na plecach jak mumia. Ja lubie na brzuchu spac, co jest zabojcze dla skory.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Moze jak wszystkie na botoks pojdziemy to znizke nam wieksza dadza .

[milka-pilka]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53966949]Ja wczesniej o nosie myslalam. Od jakichs dwoch lat od czasu do czasu wracam do tematu myslami, ale nie znalazlam idealnego lekarza.

Jak tak mysle, to w sumie bym sie cala najchetniej przerobila . Nie ma niby dramatu, ale szalu tez nie ma .[/QUOTE]

Ja będę wybierać lekarza za rok, bo pod koniec tego będę mieć inną operację (taką już typowo zdrowotną) i dopiero potem będę mogła zrobić kosmetyczną. Czyli mam cały rok na znalezienie dobrego chirurga.

Mój nos też pozostawia wiele do życzenia, ale go zaakceptowałam, bo to charakterystyczna cecha rodziny ze strony mojego ojca. Jakoś mi łatwiej, gdy widzę wokół siebie więcej osób z takim samym nosem

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53967030]Moze jak wszystkie na botoks pojdziemy to znizke nam wieksza dadza .[/QUOTE]
To wtedy i ja dołączę

[GretchenSp]

Ano właśnie, sypianie na brzuchu to też mój nawyk. I nie umiem z nim walczyć.

U mnie najlepszą opcją byłby chyba przeszczep całej głowy albo przetransferowanie mózgu do innego ciała. Byłoby szybciej i taniej, niż przy poprawianiu wszystkiego po kolei

[Corii]

Napisane przez milka-pilka

Duży pędzel do pudru sypkiego, ale to była dość stara recenzja
Mam ten pędzel Sephory do minerałów, dobrze wiedzieć, że może się przydać i do normalnego podkładu. Wypróbuję
A chęć na pędzel do pudru RT już mi przeszła.

Potrzebuję jakiegoś pędzla do konturowania brązerem w kamieniu. Duży pędzel do brązera mam BB i on jest ok, ale latem używam nie brązerów, a róży do konturowania i przydałby mi się do tego dobry pędzel, bo jakoś wśród tych, które mam nic mi dobrze w ręku nie leży.

Pamiętam, że MAC miał fajny do różu i konturowania to chyba ten 138 KLIK.
Jakich pędzli WY używacie?

Aaaaa no tak, ten puchacz z pomarańczową rączka! Zapomniałam o nim a co śmieszniejsze - używam go co dzien do aplikacji De-Slicka ha ha
Nie no, to chyba jedyny pude RT, który z cała pewnością moge polecić

Kochana do bronzera to kup sobie Marca Jacobsa Ja mam zamiar go nabyć po nowym roku
138 nie lubie do konturowania, jakos mi nie pasuje, w tej chwili używam 129 na zmianę z MJ Blush Brush

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez milka-pilka

Ja będę wybierać lekarza za rok, bo pod koniec tego będę mieć inną operację (taką już typowo zdrowotną) i dopiero potem będę mogła zrobić kosmetyczną. Czyli mam cały rok na znalezienie dobrego chirurga.

Mój nos też pozostawia wiele do życzenia, ale go zaakceptowałam, bo to charakterystyczna cecha rodziny ze strony mojego ojca. Jakoś mi łatwiej, gdy widzę wokół siebie więcej osób z takim samym nosem

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------


To wtedy i ja dołączę

Dobra .

Napisane przez GretchenSp

Ano właśnie, sypianie na brzuchu to też mój nawyk. I nie umiem z nim walczyć.

U mnie najlepszą opcją byłby chyba przeszczep całej głowy albo przetransferowanie mózgu do innego ciała. Byłoby szybciej i taniej, niż przy poprawianiu wszystkiego po kolei

Probowalam, ale wsrod mlodszych w rodzinie nie moge znalezc chetnych na rzeczony przeszczep .

[Corii]

Ja nic nie mówię nt zmarszczek etc, udaję, ze ich nie widze
Zabieg estetyczny nie wchodzi w rachubę - tz obieccał, ze jak coś pomajstruję, to mnie z domu wykopie

[GretchenSp]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53967109]Probowalam, ale wsrod mlodszych w rodzinie nie moge znalezc chetnych na rzeczony przeszczep .[/QUOTE]

A tu jeszcze kandydatka musi być nie tylko chętna, ale i odpowiedniej "jakości"

[Beata.]

Napisane przez ranka

a w ramach kodu "niespodzianka" dostalam pakiet probek Yonelle dla 40+, bedzie jak znalazl
chcialabym tez zaczac spowrotem uzywac retinoidow, bardziej w celu anty-ejdżing

Ale fajna niespodzianka ja dostalam podklad klinika dla murzynek
Ale zamowilam sobie krem Yonelle razem z podkladem Kanebo.
Bardzo jestem ciekawa marki .

Duzo gorsze jest spanie na boku, zmarchy pionowe na dekolcie sie robią !!!
Ale i tak nie nie umiem sie przestawic

[p4w]

Napisane przez Kusum

Jaki?

wzięłam 202 - to odpowiednik Mac NC20 z tego co pamiętam właśnie

[be_zludna]

Ja zakończyłam rok Smashboxem Contour Kit zakupionym na promo w S., co mnie niesamowicie uszczęśliwiło, bo się zastanawiałam, wahałam... A mam niby z Sephory paletkę do konturowania, ale co tam, tego nigdy za wiele tylko ten pędzelek śmieszny, chyba tylko do konturowania nosa

Doszły mi też dwa MACzki z D., tzn. dla mamy Notice Me, dla mnie Catty, stacjonarnie dokupiłam Chatterbox, a jeszcze w koszyku mam Plumful i Creme de la femme i myślę czy opłacić, a może stacjonarnie w niedzielę nabyć w Łodzi.

Wszystkim wam życzę kosmetycznego 2016 roku!

[pingwin2]

Napisane przez ranka

musze przyznac ze ja pomimo 38 lat mam tylko lekkie zmarchy poziome na czole, reszta wyglada wzglednie.
Tez sie musze wybrac na botoks, ostatnio kolezanka ostrzykiwala "lwia zmarszczke" i powiem ze nie ma po niej sladu.

Uwielbiam botoks

[Beata.]

Napisane przez pingwin2

uwielbiam botoks:d

:d

[pingwin2]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53966949]Ja wczesniej o nosie myslalam. Od jakichs dwoch lat od czasu do czasu wracam do tematu myslami, ale nie znalazlam idealnego lekarza.

Jak tak mysle, to w sumie bym sie cala najchetniej przerobila . Nie ma niby dramatu, ale szalu tez nie ma .[/QUOTE]
Ja bym powieki chciała zrobić, ale się boję.